Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[mimbi]

Ja samochod i tak sprzedam bez znaczenia, jaki wozek potem kupie. Zostanie nam drugi samochod bardziej wypasiony, a pieniadze za ten przeznaczymy na lokate, wozek, meble etc. Nie zwariowalam jeszcze na tyle, zeby sprzedawac samochod tylko dla jednego wozka No chyba, ze mialabym Poloneza, to moze bym wtedy zamiany dokonala, bo pewnie wozek i Polonez kosztowalyby tyle samo.
Tego Boldera oczywiscie najpierw pomacam na zywo, ale oczy mi sie swieca jak mojemu psu na szynke!!!

[principessina]

24kasia86 mnie trudno ocenic czy sie obnizyl, ale chyba tak. jest dosc sporawy, chyba juz jestes blisko rozwiazania a pachwiny Cie bola? bo mnie tak i teraz wyczytalam ze tomoze byc objaw przedwczesnego porodu

[24kasia86]

Napisane przez agus87

w porownaniu z poprzednimi fotami, mloim zdaniem tak

zalezy jak zdjecie zrobisz, teraz postaralam sie zrobic z boku dokladnie, a nie z pol boku- rozumiesz. Tz tez uwaza, ze sie obnizyl, tak samo siostry, troche moze i tak. Ciekawe co gina powie w srode....

[agus87]

Napisane przez 24kasia86

dobrze ze ktg poszlo super, jednak nic sie nie dzieje do CC poczekasz
zazdroszczam tego termometru bezdotykowego
wlasnie mi przypomnialas ze musze kupic termometr do mierzenia cialka misi
hehe wczoraj tz zobaczyl grzechotke i stwierdzil, ze musi kupic no bo jak to bez grzechotki

dziewczynki, a takie rzeczy jak nozyczki, szczoteczka do wloskow, laktator, gaziki tez pakujecie do torby szpitalnej? niby nie trzeba u mnie ale zawsze bylam przezorna

[24kasia86]

Napisane przez principessina

24kasia86 mnie trudno ocenic czy sie obnizyl, ale chyba tak. jest dosc sporawy, chyba juz jestes blisko rozwiazania a pachwiny Cie bola? bo mnie tak i teraz wyczytalam ze tomoze byc objaw przedwczesnego porodu

wiesz ja sie roznie czuje, najgorzej wieczoorem, teraz mnie nic nie boli... a wieczorami twardnieje brzuch, boli skora-obrzeki, pachwiny tylko jak wstaje z lozka lub za dlugo chodze...

wiem, jest duzy, rosnie w oczach, dlatego popekalam
moglabym juz urodzic...czuje sie zmeczona tym dzwiganiem

[listopadowa80]

Dziewczynki moje kochane, bardzo Wam dziękuję za komplementy . Tak miłe słówka to balsam dla mojej duszy
Ale no kurcze, twarz mam taką jakbym łeb do ula wsadziła
No i waga nie kłamie, to już UWAGA 21 kg na plusie

Daisy, faceci już tak mają... no taki to dziwny gatunek jest, co nie oznacza, że nie cieszą się na przyjście na świat dzidziusia. Mój też nie lepszy, jak dotarły do mnie zakupy to ja cieszyłam się jak dziecko, a Tż wrócił po pracy, spojrzał na rzeczy i skwitował jedynie: "o, już przyszło". I koniec.
Chyba nawet do tej pory nie wie, co dokładnie kupiłam dla Małej. Ale jednocześnie powtarza cały czas, że już nie może się doczekać, kiedy Kluska się urodzi

A co do fotki z kolorowymi pionkami to zrobiona została przez mojego synusia latem 2009 roku

Kasieńka, Catia, piękne i duże brzuszki!
Kasiu, ciężko mi powiedzieć czy brzuszek Ci się obniżył, bo nie ma obok fotki do porównania...
Catia, śliczne gniazdko, typowo chłopięce

Andziot, mój brzuchol też wydaje mi się wysoko, a wszyscy mówią, że się obniżył

[moniqac]

Napisane przez 24kasia86

dziekuje
kochana jak tam przed CC?

smutno mi jak patrze na siebie, napuchlam cala i to bardzo

jeszcze nijak staram się nie stresować, czasem mnie ściśnie w żołądku, gonitwa mysli jest najczęściej w nocy, ale staram się trzymać .

ja tez nie bardzo lubię na siebie patrzeć - buzie też mam "obrzęknietną" .

Napisane przez Grazin

oj...ja planuje kupic zapas do zamrazarki lodów bo mam ogromna ochotę, a teraz nie mam i dupa a isc tez mi sie nie chce, rozważam czy nie zdrzemnąć się najpierw choc mam moze 700 metrów do tej boiedronki
a propo czego smocno czekoladowego to zerknij na ta stronkę http://tastefully.bloog.pl/kat,75159...l?ticaid=6c1bf
ten blok czekoladowy z herbatnikami wygląda kuszaco

a co do sióstr tż to mam nadzieje ze zobacze je dopeiro jak przyjda zobaczyc Sebusia. i szczerze to juz sie tego boje...

:eeeek: ależ to wygląda .

Napisane przez moria44

Byłam na ktg - wszystko w porządku, skurczy brak no i o dziwo gdy byłam podłączona, trochę się Igosława pokręciła ale teraz znów spokojniejsza jest. Wizytę mam w piątek więc ją podejrzymy

ja też mam w pt wizyt e .

Napisane przez mimbi

Tego Boldera oczywiscie najpierw pomacam na zywo, ale oczy mi sie swieca jak mojemu psu na szynke!!!

.

[24kasia86]

Napisane przez agus87

zreszta zawsze moze maz podrzucic, a jak mnie wypuszcza po 2-3 dniach to pewnie sie nie przyda...zreszta oni tam maja takie rzeczy na pierwsze dni.


Ide sprzatać

trzymajcie sie sloneczka

odezwe sie pozniej

[agus87]

Napisane przez listopadowa80

Dziewczynki moje kochane, bardzo Wam dziękuję za komplementy . Tak miłe słówka to balsam dla mojej duszy
Ale no kurcze, twarz mam taką jakbym łeb do ula wsadziła
No i waga nie kłamie, to już UWAGA 21 kg na plusie

Daisy, faceci już tak mają... no taki to dziwny gatunek jest, co nie oznacza, że nie cieszą się na przyjście na świat dzidziusia. Mój też nie lepszy, jak dotarły do mnie zakupy to ja cieszyłam się jak dziecko, a Tż wrócił po pracy, spojrzał na rzeczy i skwitował jedynie: "o, już przyszło". I koniec.
Chyba nawet do tej pory nie wie, co dokładnie kupiłam dla Małej. Ale jednocześnie powtarza cały czas, że już nie może się doczekać, kiedy Kluska się urodzi

A co do fotki z kolorowymi pionkami to zrobiona została przez mojego synusia latem 2009 roku

Kasieńka, Catia, piękne i duże brzuszki!
Kasiu, ciężko mi powiedzieć czy brzuszek Ci się obniżył, bo nie ma obok fotki do porównania...
Catia, śliczne gniazdko, typowo chłopięce

Andziot, mój brzuchol też wydaje mi się wysoko, a wszyscy mówią, że się obniżył

nie wiem gdzie, chyba w uszach

[listopadowa80]

Napisane przez agus87

nie wiem gdzie, chyba w uszach

A uszy to swoją drogą radary

Daisy, kotek mój, przygarnięty ze Stoczni Gdynia
A kolczyki faktycznie z Orsay'a

[mary poziomkowa]

Dzień dobry!

Aguś, potwierdzam zdanie dziewczyn! TO już blisko, zresztą sama pewnie czujesz zmiany i nadchodzący finish!

Listopadowa, Kasia łódzka, śliczne brzuszki, po nich widać, jak czas leci! Niedawno dopatrywałyśmy się wypukłości, a teraz porządne ciążowe brzuszki!

Kasiu łódzka, wyglądasz jak aniołek złotowłosy

Martwię się Siaśkiem, biedulka no Miejmy nadzieję, że trochę przyspieszą z tymi badaniami, diagnozami i okaże się, że może wracać do domu! Czaro na pewno jest dzielny, ale lepiej, jak Mama w domu! Siasiek, jeśli to czytasz, to MILION buziaków i KILOGRAM pozytywnej energii wysyłam do Ciebie


A teraz pozwolę sobie na małą prywatę.

Do dziewczyn od kocyków MC Po małych przebojach, rezerwacjach i zamieszaniu, udało mi się kupić wszystkie i w pożądanych przez Was kolorach. Niestety nie wyślę ich dziś, tylko dopiero w czwartek, bo będę na poczcie, którą lubię i załatwię wszystko przy okazji. Mogłabym dziś, ale najbliższa poczta, to ZŁO, stoję tam zawsze godzinę i wychodzę wkrowiona i mam ochotę zabijać. Mam nadzieję, że nie będzie to dla Was problem, że upiekę dwie pieczenie przy jednym ogniu i wyślę wszystko w czwartek Po wysłaniu podam nr konta i kwotę do przelania

W ogóle, to kocyków zaczyna brakować, przynajmniej w Wawie. Są pojedyncze sztuki, albo już nie ma, albo są te kremowe, które wyglądają, jak pożółkłe białe, brzydalki takie

[listopadowa80]

Kasiu, ja z tych rzeczy biorę laktator, ale w moim szpitalu raczej sugerują, żeby mieć swój. Paznokci w szpitalu się nie obcina, trzeba mieć albo niedrapki albo skarpeteczki.

[agus87]

Napisane przez listopadowa80

A uszy to swoją drogą radary

Daisy, kotek mój, przygarnięty ze Stoczni Gdynia
A kolczyki faktycznie z Orsay'a

taaa, kurcze zaraz cie stluke

Napisane przez mary poziomkowa

Dzień dobry!

Aguś, potwierdzam zdanie dziewczyn! TO już blisko, zresztą sama pewnie czujesz zmiany i nadchodzący finish!

Listopadowa, Kasia łódzka, śliczne brzuszki, po nich widać, jak czas leci! Niedawno dopatrywałyśmy się wypukłości, a teraz porządne ciążowe brzuszki!

Kasiu łódzka, wyglądasz jak aniołek złotowłosy

Martwię się Siaśkiem, biedulka no Miejmy nadzieję, że trochę przyspieszą z tymi badaniami, diagnozami i okaże się, że może wracać do domu! Czaro na pewno jest dzielny, ale lepiej, jak Mama w domu! Siasiek, jeśli to czytasz, to MILION buziaków i KILOGRAM pozytywnej energii wysyłam do Ciebie


A teraz pozwolę sobie na małą prywatę.

Do dziewczyn od kocyków MC Po małych przebojach, rezerwacjach i zamieszaniu, udało mi się kupić wszystkie i w pożądanych przez Was kolorach. Niestety nie wyślę ich dziś, tylko dopiero w czwartek, bo będę na poczcie, którą lubię i załatwię wszystko przy okazji. Mogłabym dziś, ale najbliższa poczta, to ZŁO, stoję tam zawsze godzinę i wychodzę wkrowiona i mam ochotę zabijać. Mam nadzieję, że nie będzie to dla Was problem, że upiekę dwie pieczenie przy jednym ogniu i wyślę wszystko w czwartek Po wysłaniu podam nr konta i kwotę do przelania

W ogóle, to kocyków zaczyna brakować, przynajmniej w Wawie. Są pojedyncze sztuki, albo już nie ma, albo są te kremowe, które wyglądają, jak pożółkłe białe, brzydalki takie

ta niby czuje niby nie
nie nakrecam sie

[ddaaiissyy]

Mamusie!!!
Ależ mi pani architekt humor poprawiła. Jejku jak sie ciesze: jupi: Juz nawet zachowanie TZ mnie nie złości (chwilowo) zwłaszcza, gdy przeczytałam Wasze słowa wsparcia.:cmo k:

Jak się okazało, gdybysmy podniesli dach, na poddaszu zyskalibysmy 4 pokoje (ale to raczej odpada bo musielibysmy czekac ok 6msc na warunki zabudowy) ale robiąc jakąś lukarnę (da się obejśc bez pozwolenia) to będziemy tam miec 2 pokoiki Jeden 3x4 m (i to nasza sypialnia) a drugi 3x3 i to pokoj Gabi (obok nas!!!!) Dodatkowo pokoje nie beda przechodnie i da sie zrobić korytarz na którym znalazlaby się jeszcze dośc obszerna szafa.
Tak więc Agnieszka.M - miałaś rację, da sie !!

Raany Wy już macie prawo mieć dziś dośc, bo marudze non stop od rana... przepraszam.... ale teraz już sie zamykam, i cieszę TYLKO Waszymi radościami..

Az mam ochotę krzyczeć na całe gardło jak bardzo Was kocham i jaka jestem szczesliwa

Listopadowa ze co ?? w 2009 r?? Wiesz co, to zdjecie z pionkami jest jako okładka Twojego albumu i pierwsze co pomyslalam, gdy je zobaczyłam, to że jerst to Twoja córeczka (przysiegam hihi) dopiero po sekundzie mi sie zapaliła lampka, ze masz SYNKA
Mój małż, dokładnie identico by zareagował, tyle, ze ja nie byłabym sobą gdybym nie "uszczesliwiała" go na siłe i każda rzecz wzieła do łapy i pokazała

moria, to Igusia wtedy niezle namieszała, ze myslalaś w ubiegłym tygodniu, ze to JUZ Super, ze wszystko oki !! za KTG
Zrób coś małżowi na szybko, zrozumie, że nie miałas siły

mimbi, no ja Cię nie podejrzewam, że za wartość auta chcesz kupic wózio

24Kasia86, co do Twojego brzunia.. hmm no to może troszkę sie obniżył ale na pewno nie widać tej różnicy tak mocno jak u Agusi. Tego na 100% jestem pewna

Weredko, dziękuję Ci za odpowiedz No i mieć maleństwo w pokoju obok to inna bajka - tak być powinno a nie biegać na półśpiąco najpierw po 7 stopniach (z poddasza do naszego salonu) a potem kolejne 7 stopni niżej na półpietro tesciow i Gabi... DEBILIZM

Lolusiu, a mnie andziotka kojarzy się z : a) zupą pomidorową b) śmietaną c) czerwonym barszczykiem
a sosik koperkowy uwielbiam :Slina: tez jeszcze nigdy nie robiłam, ale chyba zadna filozofia ??

princi, pamiętam jak pisałaś, że Twój TŻ uważa, że na wszystko jest czas... Standardowe podejście facetów

gusiaczku, dziękuje za promyczki wprawdzie za oknem ich nie mam ale w głowie - w sensie nastrój jak najbardziej, tak wiec zdziałałas cuda

moniqac, smacznego

[MoniaK]

Kasiu, brzuszek pokaźny i też mi się wydaje że trochę się obniżył

Grazin, tak szczujesz tymi lodami że też musiałam zjeść kup sobie kiedyś te z Lidla z migdałami, mówię Ci niebo w gębie

[agnieszka_pe25]

kasiu slicznie wygladasz

Napisane przez mamaoptymistka

A mój jak go zapytałam teraz jak byłam u gina czy wejdzie ze mną na USG to stanowczo odmówił. Nie będę wchodził niech zrobi to szybko nie będę przedłużał tego badania bo nie wiadomo czy to dziecku nie szkodzi. Powiedział że on chce zdrowe i całe dziecko zobaczyć jak się urodzi a nie teraz niepotrzebnie przedłużać.
No i co zrobić .............
Uszanowałam chociaż mi zależało troszkę nie zmierzam się tym martwić.

a moj znowu beczy na kazdym usg,jak tylko doktor przystawi glowice siara normalnie taka ze szok, wygladam przy nim jak niewzruszona

Napisane przez Lolka1212

Dzień dobry dziewczynki

Mój to w ogóle mówi, że to niemęskie, żeby on miał za butelkami chodzić ze mną.. i wiesz co po części się z nim zgadzam i nawet nie chciałabym, żeby zabierał głos w takich sprawach.. mają być takei jakie mi się podobają i nawet nie chce, zeby się mężula na takie tematy wypowiadał

ja tez wole wybierac sama takie rzeczy i zeby sie nie wtracal tylko dal mi wolna reke

Napisane przez ddaaiissyy

Moj NIC, kompletnie nic... i tak ze wszystkim.. wybieranie hotelu i kierunku na wakacje, wybieranie sali na wesele itd itd.. wszystko szukam ja i tylko podsyłam - i albo zaakceptuje albo nie ehh szkoda sie złościc

widzisz, taki ma charakter i ciezko bedzie cos w tym kierunku zmienic, moj na ogol tez sie nie pcha przed szereg z pomyslami, a jak juz mu sie zdarzy to najczesciej konczy sie wojna bo sie okazuje ze moje gusta a jego to....

Napisane przez ddaaiissyy

i jeszcze jest dym o remont.. ale już nie bede sie rozpisywała.. nie wiem tylko jakich uzywac argumentów, ze dzidzi moze byc z nami w pokoju np do 6 msc.. do 12 ale potem nie wystawię jej do pokoju obok sypialni tesciow (pół pietra niżej!!).. tłumacze ze małe dzidzi płacze i trzeba do niego wstawac a jak tam bedzie to nie bede słyszała .. to mi mówi, ze chcę dziecko pod kloszem chowac a w ogole Gabryska bedzie inna niż jej mama i nie bedzie płakać
Jest to istotne w kwestii remontu, czy podnosic dach i zrobić tam 2 pokoje, czy nie podnosić i zrobić 1 pokój -nasza sypialnie..

Prosze doswiadczone mamy, do ktorego mniej wiecej roku zycia powinno sie dziecko miec w pokoju obok ?? Przeciez nawet jak dzidzia ma juz ze 2 latka to chyba też w nocy płacze i sie do niej wstaje ??????
I jeszcze jedno pytanie - do którego r.ż dzidzi śpi w takim łóżeczku malutkim, jakie teraz kupujemy wszystkie ??

daisy to nie tak, bo moj mlody ma 5 lat, zdarza mu sie plakac w nocy (koszmarki) czy jak jest chory i musze tysiac razy do niego latac czy kontrolowac temp. mamy pokoje kolo siebie i szczerze mowiac ciezko mi sobie wyobrazic ze moglby miec pokoik na pietrze czy po drugiej czesci mieszkania


malz skreca mi komode, zaraz bede przepakowywac malego

[Agnieszka.M]

Napisane przez ddaaiissyy

Mamusie!!!
Ależ mi pani architekt humor poprawiła. Jejku jak sie ciesze: jupi: Juz nawet zachowanie TZ mnie nie złości (chwilowo) zwłaszcza, gdy przeczytałam Wasze słowa wsparcia.:cmo k:

Jak się okazało, gdybysmy podniesli dach, na poddaszu zyskalibysmy 4 pokoje (ale to raczej odpada bo musielibysmy czekac ok 6msc na warunki zabudowy) ale robiąc jakąś lukarnę (da się obejśc bez pozwolenia) to będziemy tam miec 2 pokoiki Jeden 3x4 m (i to nasza sypialnia) a drugi 3x3 i to pokoj Gabi (obok nas!!!!) Dodatkowo pokoje nie beda przechodnie i da sie zrobić korytarz na którym znalazlaby się jeszcze dośc obszerna szafa.
Tak więc Agnieszka.M - miałaś rację, da sie !!

Raany Wy już macie prawo mieć dziś dośc, bo marudze non stop od rana... przepraszam.... ale teraz już sie zamykam, i cieszę TYLKO Waszymi radościami..

Az mam ochotę krzyczeć na całe gardło jak bardzo Was kocham i jaka jestem szczesliwa

Ddaaiissyy bardzo się cieszę, że tak się uda, bo to jest najlepsze rozwiązanie
To kiedy zaczynacie rewolucję, tzn. remont?

[mary poziomkowa]

Ddaaiissyy, ależ super wieści! Cieszę się, że idzie po Twojej myśli! To teraz ostro do roboty, Kochana!

[ddaaiissyy]

mary w Krakowie to samo z kocykami... były 2 różowe i chyba 2 błękitne a ja tak chciałam zółty............
Więcej było tych duuużych 1,20cm x nie pamietam ile.. po 70zł choc tez nie znaczy, że ilość zatrważająca moze w sumie 5 sztuk....
Kurde, to one chyba faktycznie są takie super

Listopadowa, głaski dla kociaczka ooo widzisz, nie kłamcuję, mówiąc, ze mam takie same Lubię je

MoniaK, a ja dziś mam mega zgagulca, te lody z migdałami mogłyby stanowić andtidotum na zgagę Co tam, ze zaszkodzą na moj cukier
Kupię sobie jak będe kiedyś mniaaamiii

[ddaaiissyy]

dziękuje, ze cieszycie się ze mną

No na dziś mam umówionego kolejnego pana na godz. 18.30 aby się wypowiedział co i jak oraz oszacował wartość przedsięwzięcia i jeszcze mam dwóch innych, tylko umówię ich sobie na następny tydzień, gdyż około piątku, może pon-wt nastepny tydzień będę miała projekt architekta i wtedy bede mogła z ludzmi o konkretach rozmawiac...
Zacząć trza szybko, bo przeciez Gabi coraz blizej - mysle, że przed swiętami jeszcze?
A kto załatwia fachowców na castingi? JA
Zalogowałam sie na portalu remontuj.pl i napisałam swoją ofertę, co potrzebuję zrobić, sami się do mnie zgłaszają a ja sobie wybieram
Na marginesie, gdybyście kiedyś cos potrzebowały to naprawdę fajny portal! A drugi oferia.pl (portal allegro), tu różne branże fachowców się oferują

[antropia]

Hej kochane

Wszystkie maie preśliczen te brzuszki !!
Piłeczki aż sie patrzy !!
I wszystkie wyglądacie jak szczuplaczki

Agus a ja mysałała, że to już Bidulko namęczysz sie z tymi skurczami ! trzymam kciuki za dzisiejsze KTG Miejmy nadzieję, że sie w końcu rozkręci!!

Andziot Brawa dla Zosieńki widziałam zdjęcia w albumie Fryzurka super a Zosia przeurocza

Siasiek bidulko !! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ! Bądz dzielna i trzymaj się ! Jesteśmy z Tobą!

Daissy Oj kochana....jakbym mojego tżta w sklepie widziała!! Nie przejmuj się tak! mój tez nie zachwyca się ciuszkami i dzieciowymi rzeczami ! Jedyne czym się zainteresował to kołami w wózku, żeby nie były byle jakie chciał mi nawet kupić "sprzęt" do ew. pompowania, bądź wymiany kół, gdyby a mieście mi się coś przytrafiło:P(nie wiem skąd miałabym wziąć koło zapasowe, ale nie wnikałam). Myślałam, że padnę , ale dał się przekonać, że lewarka nie potrzebuję
i wiem jak Ci musi być przykro, bo ja też nie lubię jak mój tz się ie angażuje i zostawia wszytko na mojej głowie....Lubie podejmować wspólnie decyzję...Dla mnie to podstawa w partnerstwie...więc, to, że już sale na wesele i inne rzezy sama musiałaś wybierać to już moim zdaniem nie było fajne...Ja bym szału dostała....Pod tym względem naprawdę rozumiem....Ale Ty dzielna babka jesteś i się nie dasz


A gdzie jest EWESKA??



A teściowa znowu w szpitalu....Brak słów!!
Trzy światy z ta kobietą !

[listopadowa80]

Napisane przez agus87

taaa, kurcze zaraz cie stluke

Ałć, nie bij

Napisane przez ddaaiissyy

Listopadowa ze co ?? w 2009 r?? Wiesz co, to zdjecie z pionkami jest jako okładka Twojego albumu i pierwsze co pomyslalam, gdy je zobaczyłam, to że jerst to Twoja córeczka (przysiegam hihi) dopiero po sekundzie mi sie zapaliła lampka, ze masz SYNKA

Napisane przez ddaaiissyy

Listopadowa, głaski dla kociaczka ooo widzisz, nie kłamcuję, mówiąc, ze mam takie same Lubię je

Ja też


W krzyżu mnie znowu napiernicza

[ddaaiissyy]

agnieszka_pe, a Synek już doszedł całkiem do siebie po szczepionce ?? ale to szczęście mieć męzusia obok siebie, nie?

Z tego wszystkiego zapomniałam ,ze obiadu jeszcze nie jadłam dziś zupa prezydencka bleeeeeeeeee ale bez marchewki, ktora mi szkodzi

[antropia]

Daissy Super wieści !! A dodatkowe dwa pomieszczenia to naprawdę dużo!! Teraz tylko pozostaje wybrać fajnego fachowca i do roboty !!





idę budzić tżta !! Padł biedny po tym szpitalnym maratonie

[Lolka1212]

Dzięki dziewczynki za rady w sprawie tych bucików! W końcu wezmę się za nie, a nie tylko patrzeć i narzekać będę.. tym bardziej, że mówicie, ze jest szansa na rozbicie ich thx

Kasia86 brzuszek nisko

Ddaaiissyy rzeczywiście genialnie wyszło! Najważniejsze, że Gabi bedzie koło swojej ukochanej mamusi

[agnieszka_pe25]

Napisane przez ddaaiissyy

agnieszka_pe, a Synek już doszedł całkiem do siebie po szczepionce ?? ale to szczęście mieć męzusia obok siebie, nie?

Z tego wszystkiego zapomniałam ,ze obiadu jeszcze nie jadłam dziś zupa prezydencka bleeeeeeeeee ale bez marchewki, ktora mi szkodzi

daisulka, super z tym poddaszem, ciesze sie bardzo ze bedziesz miec gabi blisko siebie.

dziekuje, maly juz ok, calkiem przyjemnie z tz

[24kasia86]

Napisane przez moniqac

jeszcze nijak staram się nie stresować, czasem mnie ściśnie w żołądku, gonitwa mysli jest najczęściej w nocy, ale staram się trzymać .

ja tez nie bardzo lubię na siebie patrzeć - buzie też mam "obrzęknietną" .

chociaz znasz date, a my tu biedna czekamy jak na zbawienie

[caroline_1988]

Witam Ciężarówki kochane
Z tej strony mamusia październikowa Czasami was podczytuję żeby mieć większa wiedzę na przyszłość Gratuluję ślicznych brzuszków już sama nie mogę się doczekać swojego A piszę bo mam takie pytanie i prosze was o radę. Czy podczas swojej ciazy używałyście pasów ciążowych? Bo teraz będą w lidlu i tak się zastanawiam czy to jest faktycznie przydatna rzecz... Z góry przepraszam, ze sie tak wtryniłam w watek

[listopadowa80]

Napisane przez caroline_1988

Witam Ciężarówki kochane
Z tej strony mamusia październikowa Czasami was podczytuję żeby mieć większa wiedzę na przyszłość Gratuluję ślicznych brzuszków już sama nie mogę się doczekać swojego A piszę bo mam takie pytanie i prosze was o radę. Czy podczas swojej ciazy używałyście pasów ciążowych? Bo teraz będą w lidlu i tak się zastanawiam czy to jest faktycznie przydatna rzecz... Z góry przepraszam, ze sie tak wtryniłam w watek

Ja nie używałam ani w pierwszej ciąży, ani teraz także nie mam o nich zdania...
Z całą pewnością nie są niezbędne

[24kasia86]

Napisane przez mary poziomkowa

Dzień dobry!


Listopadowa, Kasia łódzka, śliczne brzuszki, po nich widać, jak czas leci! Niedawno dopatrywałyśmy się wypukłości, a teraz porządne ciążowe brzuszki!

Kasiu łódzka, wyglądasz jak aniołek złotowłosy

dziekuje, masz racje jeszcze 3miesiace temu narzekalam ze nic nie rosnie a teraz czuje sie jakbym miala zaraz peknąć

Napisane przez listopadowa80

Kasiu, ja z tych rzeczy biorę laktator, ale w moim szpitalu raczej sugerują, żeby mieć swój. Paznokci w szpitalu się nie obcina, trzeba mieć albo niedrapki albo skarpeteczki.

dziekuje za info kochana

Napisane przez ddaaiissyy

Mamusie!!!
Ależ mi pani architekt humor poprawiła. Jejku jak sie ciesze: jupi: Juz nawet zachowanie TZ mnie nie złości (chwilowo) zwłaszcza, gdy przeczytałam Wasze słowa wsparcia.:cmo k:

Jak się okazało, gdybysmy podniesli dach, na poddaszu zyskalibysmy 4 pokoje (ale to raczej odpada bo musielibysmy czekac ok 6msc na warunki zabudowy) ale robiąc jakąś lukarnę (da się obejśc bez pozwolenia) to będziemy tam miec 2 pokoiki Jeden 3x4 m (i to nasza sypialnia) a drugi 3x3 i to pokoj Gabi (obok nas!!!!) Dodatkowo pokoje nie beda przechodnie i da sie zrobić korytarz na którym znalazlaby się jeszcze dośc obszerna szafa.
Tak więc Agnieszka.M - miałaś rację, da sie !!

Raany Wy już macie prawo mieć dziś dośc, bo marudze non stop od rana... przepraszam.... ale teraz już sie zamykam, i cieszę TYLKO Waszymi radościami..

Az mam ochotę krzyczeć na całe gardło jak bardzo Was kocham i jaka jestem szczesliwa


24Kasia86, co do Twojego brzunia.. hmm no to może troszkę sie obniżył ale na pewno nie widać tej różnicy tak mocno jak u Agusi. Tego na 100% jestem pewna

ciesze sie razem z toba kochana i mnie np. nie nudzisz, jestes kochaniutka i fajna z ciebie babka
ja tez mam takiej wielkosci pokoje, calkiem przytulnie jest
co do brzuszka, zgadzam sie ze Agusi sie bardziej obnizyl niz mi

Napisane przez MoniaK

Kasiu, brzuszek pokaźny i też mi się wydaje że trochę się obniżył

Napisane przez agnieszka_pe25

kasiu slicznie wygladasz

dziekuje rybki
agnieszko, cykniesz fotke tej komody?

Napisane przez Lolka1212

Dzięki dziewczynki za rady w sprawie tych bucików! W końcu wezmę się za nie, a nie tylko patrzeć i narzekać będę.. tym bardziej, że mówicie, ze jest szansa na rozbicie ich thx

Kasia86 brzuszek nisko

nisko bo do porodu juz blisko.
Mysle o tym bezustannie



ogarnelam troszke i spac mi sie odechcialo, zreszta za niecala godz moj film bedzie.
Bardzo mnie swedzi skora miedzy piersiami, zrobily mi sie tam male krosteczki

ale mala sie wypina zaserwowałam jej mleczko czekoladowe od cioci Ani ( mojej siostry)

zapomnialam sie pochwalic ze siostra dala mi w sobote 200zl tak dla malej, zebym cos jej kupila, milo z jej strony