Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[mooonik]

Napisane przez 19natka88

Mi się dzisiaj śniło że wybierałam wózek I jedne były megaciężkie a inne jak piórka Pokopane mam sny

taaaa, a co powiesz na taki: śniła mi się katastrofa samolotu- oglądałam ją z bardzo wysokiego budynku i miałam przeczucie jak w "Final Destination" najpierw zobaczyłam samolot, potem, że się zapala w powietrzu, kręci bączki, wpada w budynek i przez sam środek spada na sam dół a pilot się katapultuje i wpada w moje ręce
to są dopiero pokopane sny albo jak na środku jeziora psuje się nam łódź motorowa i na ratunek przychodzi sam Kamil Bosak (z YCD)
albo Borys Szyc czyści mój kibelek ja już jak się kładę spać to się zastanawiam jaka niespodzianka mnie czeka we śnie

Napisane przez Caltea

To ja będę ta lepsza i Ci podziękuję za pomysł. Zrobię sobie ze śliwką suszoną

ojjj tym mnie nie skusisz nie lubię suszonych śliwek ani w smalczyku, ani samych ani nigdzie

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez agnieszka 0605

Kalisz - są 2 tesco i tylko w jednym jest taniej

ha! to jest szansa, że u mnie w tym drugim będzie taniej

[19natka88]

Napisane przez Caltea

To mama jest pielęgniarką?

Wiecie co mi się kiedyś śniło? Aż mi się głupio przyznać, ale Wam powiem. Że karmiłam szczeniaczki mojej psinki. I to własną piersią

Jest pielęgniarką Duże ułatwienie czasami
Sen niezły

[Caltea]

Napisane przez mooonik

taaaa, a co powiesz na taki: śniła mi się katastrofa samolotu- oglądałam ją z bardzo wysokiego budynku i miałam przeczucie jak w "Final Destination" najpierw zobaczyłam samolot, potem, że się zapala w powietrzu, kręci bączki, wpada w budynek i przez sam środek spada na sam dół a pilot się katapultuje i wpada w moje ręce
to są dopiero pokopane sny albo jak na środku jeziora psuje się nam łódź motorowa i na ratunek przychodzi sam Kamil Bosak (z YCD)
albo Borys Szyc czyści mój kibelek ja już jak się kładę spać to się zastanawiam jaka niespodzianka mnie czeka we śnie


ojjj tym mnie nie skusisz nie lubię suszonych śliwek ani w smalczyku, ani samych ani nigdzie

niezłe sny, takie z akcją (zwłaszcza ten z Szycem)

O, a ja śliwke kalifornijską to mogłabym na okrągło:sli na:. Jak już czuję taki prawdziwy deficyt cukru, to kupuję sobie garść i wcinam

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez 19natka88

Jest pielęgniarką Duże ułatwienie czasami
Sen niezły

To zazdraszczam, przydaje się taka mama ze służby zdrowia, a potem przy dzidziusiu docenicie babcię jeszcze bardziej. Ja mam kuzynkę pielęgniarkę i w razie zastrzyków do dzieci była jedyna. Nie trzeba było się poniewierać po gabinetach zabiegowych, tylko wszystko w domu, na miejscu

[mooonik]

Napisane przez Caltea

A mój Michaś zaczyna dzisiaj 18 tydzień

super! Czyli postanowione, że będzie Michaś??

Napisane przez 19natka88

Jest pielęgniarką Duże ułatwienie czasami
Sen niezły

zazdroszczę, że masz ją na miejscu
moja nie jest pielęgniarką, ale pracuje w szpitalu na oddziale dziecięcym i już została poinformowana, że po porodzie przyjeżdża do mnie na tydzień, żeby mi pomóc

[anciaahk]

Napisane przez aa2

szału miało byc, i co sie czepiasz

Bo myślałam, że to śląska gwara, bo dwa razy napisałaś szłu. Mieszkałam na szkoleniu kiedyś ze ślązaczką, to nie zawsze mogłam się z nią dogadać.

Napisane przez minio1984

Anciaahk [/B]ja też staram się na bieżąco sprzątać, tylko te okna, a mam 3 pokoje i kuchnię to jest pare do mycia, moja mama nie ma kiedy u siebie sprzątnąć, to nawet nie pytam jej, a teściowej to jakoś nie bardzo chcę poprosić o pomoc Może jakoś pomału na raty dam radę, ale firanki to już mąż będzie musiał zawiesić, tego nie dam rady. Meble w kuchni pomyłam, zostały jeszcze 3 pokoje do ogarnięcia

Hihi to ja firanek nie mam, więc roboty mniej.

Napisane przez lausanne

zazdroszczę ja mam jeszcze brać i braaaaaaaaać. Dwa razy dziennie po dwie - a tu już 17 tc leci, ciekawe kiedy pozwoli mi odstawić. Chyba nie prędko, bo gin mówi, ze to relaksuje moją macicę. Ja tam znam lepsze sposoby...

Ale się uśmiałam z tego relaksu .

[eveline22]

mój mężasty dziś wraca do domu,będziemy inaczej sie relaksować

[mooonik]

Aaaa chciałam zapytać- macie jakiś dobry, sprawdzony przepis na babkę? Tylko taką wilgotną

[anciaahk]

I nie powitałam nowej mamy - witamy Agnieszkę .

Napisane przez agnyska81

Stwierdziłam wczoraj, że faceci są w pewnych sprawach baaaardzo do tyłu Pytam męża, jak duży się urodził, a on nie wie. Nie wiedział nawet czy urodził się naturalnie czy przez cc, w terminie czy nie. W ogóle jakby do niego dopiero dotarło, że jego mama miała wielki brzuch, on się urodził i był takim maluszkiem Zaraz kazałam mu dzwonić i się ładnie dowiedzieć
Dobrze, że ani on ani jego siostra nie byli wielkimi dzieciakami, do 4 kilo sporo im brakowało. Ja też poniżej 4 kg miałam, może nasze dziecko też będzie nie takie bardzo duże

Hihi to jeśli t ma być genetyczne, to moja teściowa miała 2 dzieci po 4,5kg i 60 cm a ja się urodziłam niewiele mniejsza bo 4450g i 59cm. Mój stary też się w tym temacie nie orientował.
A czemu musisz iść do okulisty - dużą masz wadę? WIem, że przy dużych są chyba wskazania do cc.

Napisane przez Caltea

Wiecie co mi się kiedyś śniło? Aż mi się głupio przyznać, ale Wam powiem. Że karmiłam szczeniaczki mojej psinki. I to własną piersią

Hahahaha to już wolę karmić piersią w śnie nienarodzonego , aż oplułam monitor.

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Ja nie uznaję czegoś, co nazywa się szumnie porządki świąteczne. Staram się, by na co dzień było u nas czysto, chociaż teraz z moimi siłami różnie bywa. Jedyne co zrobię, to umyję meble w kuchni - co prawda mam białe, więc na nich nic nie widać, ale tak dla samej siebie mi się chce.
A okna umyje mi mama, sama bym się bała. Niebyt dobrze się czuję, jak namacham się tak rękami i do tego podniesionymi do góry, wolę nie ryzykować.

Dokładnie tak samo mam i ja.
Na codzień mam w miarę czysto, na kazdy weekend sprzątam dość gruntownie, jedynie co okna i w kuchni wysoko na szafkach, ale to dla męża robota.
Meble ostatnio odsuwaliśmy i odkurzaliśmy więc luzik.

Napisane przez AgnesD

hello

No i ja po wizycie dzidziolek rośnie no i pokazał co ma między nóżkami - sisiorek chłopak będzie

a wazy około 280

Gratulację!

Napisane przez anciaahk

Hihi to ja firanek nie mam, więc roboty mniej.
.

Ja też nie mam rolety rach ciach i mnie nie widać

Napisane przez mooonik

Aaaa chciałam zapytać- macie jakiś dobry, sprawdzony przepis na babkę? Tylko taką wilgotną

Heheh ja Ci moge podać
W Biedronce jest Babka Cytrynowa, robię ją wg przepisu i dodaje na koniec skórkę pomarańczową, bakalie... I na koniec polewam czekoladą, zauważyłam że najlepiej wygląda z białą, przepyszna jestttt
Mma też gdzieś przepis na taką normalną domową

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

Heheh ja Ci moge podać
W Biedronce jest Babka Cytrynowa, robię ją wg przepisu i dodaje na koniec skórkę pomarańczową, bakalie... I na koniec polewam czekoladą, zauważyłam że najlepiej wygląda z białą, przepyszna jestttt
Mma też gdzieś przepis na taką normalną domową

ale taka z proszku?? to nieee, dziękuje
ale na normalną jak najbardziej poproszę

[aa2]

ale jestem wsciekła skanuje juz pół dnia dokumenty i nie moge ich przesłac bo za duzy rozmiar dramat wrrrr a co sie okazuje ktoś mi pozmieniał ustawinia i zamiast skanowac na 200 dpi to skanowało sie na 600 ale jestem zła


anciaahk ja nie umiem mówic gwra sląską mówie czasem ja , albo cos tam przekrece ale raczej typowej mowy śląskiej to nie mam

[agnieszka 0605]

Napisane przez mooonik

zazdroszczę, że masz ją na miejscu
moja nie jest pielęgniarką, ale pracuje w szpitalu na oddziale dziecięcym i już została poinformowana, że po porodzie przyjeżdża do mnie na tydzień, żeby mi pomóc

to ja zazdroszczę, że wogóle ją masz... moja zmarła 3 lata temu, a mi wydaje sie, że minęło góra 3 miesiące. Dużo się zmieniło, ja się zmieniłam, choć nadal gdy jest mi źle lecę na cmentarz jak z procy popłakać....

Napisane przez anciaahk

Hihi to ja firanek nie mam, więc roboty mniej.

.

a ja mam firanki już wyprane! hura! w tę pogodę nawet głowy sie nie chce za okno wystawić, a co to dopiero mówić o myciu okien. Na L-4 jestem od 8 tc. więc mogłam sobie pozwolić na porządeczki troszkę wcześniej. Poza tym świeta święta, każda sie nasprzata a co to da?? Wiem, wiem... sam się mądruje a będe latać ze ścieraczkami i sprzatać haha

Napisane przez eveline22

mój mężasty dziś wraca do domu,będziemy inaczej sie relaksować

no no będzie gorąco. Ja odkąd jestem w ciaży i widać już brzusio - niestety gorąco już nie jest. Mąż też się boi, że mi coś zrobi, a raczej małej - bo to już jego oczko w głowie...

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

Dokładnie tak samo mam i ja.
Na codzień mam w miarę czysto, na kazdy weekend sprzątam dość gruntownie, jedynie co okna i w kuchni wysoko na szafkach, ale to dla męża robota.
Meble ostatnio odsuwaliśmy i odkurzaliśmy więc luzik.

Żeby tu nie wyszło, że jakaś porządna jestem, po prostu sprzątam jak mi jest brudno i w miarę na bieżąco, a czy codziennie mam czysto, to różnie bywa. Przy psie i kocie - odkurzanie codzienne obowiązkowe, kilka razy dziennie sprzątanie kuchni i łazienka ze 2-3 razy w tygodniu. Kurze rzadziej. A na szafkach to pewnie z raz w roku. Dużo pracowalam, mało spędzałam czasu w domu i jakoś tak odwykłam od porządków.

Napisane przez MalgosiaM8

Ja też nie mam rolety rach ciach i mnie nie widać

Też mamy rolety, a firany jak się remonty pokończą. Przynajmniej do sypialni i dziecięcego kupię, żeby mały mógł sobie spać spokojnie.

Napisane przez aa2

anciaahk ja nie umiem mówic gwra sląską mówie czasem ja , albo cos tam przekrece ale raczej typowej mowy śląskiej to nie mam

Jakaś nietypowa ślązaczka jesteś??
A kopnij skaner w ucho!

Napisane przez agnieszka 0605

...
a ja mam firanki już wyprane! hura! w tę pogodę nawet głowy sie nie chce za okno wystawić, a co to dopiero mówić o myciu okien. Na L-4 jestem od 8 tc. więc mogłam sobie pozwolić na porządeczki troszkę wcześniej. Poza tym świeta święta, każda sie nasprzata a co to da?? Wiem, wiem... sam się mądruje a będe latać ze ścieraczkami i sprzatać haha

U nas jak się kupa ludzi przewinie przez dom, to czasem po świętach jest brudniej niż przed.

[mooonik]

Napisane przez agnieszka 0605

to ja zazdroszczę, że wogóle ją masz... moja zmarła 3 lata temu, a mi wydaje sie, że minęło góra 3 miesiące. Dużo się zmieniło, ja się zmieniłam, choć nadal gdy jest mi źle lecę na cmentarz jak z procy popłakać.... ..

współczuję
nie umiem sobie wyobrazić, że kiedyś może moich rodziców braknąć...
zresztą do tej pory nie pogodziłam się ze śmiercią chrzestnego.. a zmarł 11lat temu w moją maturę dokładnie..

[19natka88]

Najadłam się jak świnka

Napisane przez mooonik

taaaa, a co powiesz na taki: śniła mi się katastrofa samolotu- oglądałam ją z bardzo wysokiego budynku i miałam przeczucie jak w "Final Destination" najpierw zobaczyłam samolot, potem, że się zapala w powietrzu, kręci bączki, wpada w budynek i przez sam środek spada na sam dół a pilot się katapultuje i wpada w moje ręce
to są dopiero pokopane sny albo jak na środku jeziora psuje się nam łódź motorowa i na ratunek przychodzi sam Kamil Bosak (z YCD)
albo Borys Szyc czyści mój kibelek ja już jak się kładę spać to się zastanawiam jaka niespodzianka mnie czeka we śnie

Napisane przez Caltea

To zazdraszczam, przydaje się taka mama ze służby zdrowia, a potem przy dzidziusiu docenicie babcię jeszcze bardziej. Ja mam kuzynkę pielęgniarkę i w razie zastrzyków do dzieci była jedyna. Nie trzeba było się poniewierać po gabinetach zabiegowych, tylko wszystko w domu, na miejscu

Napisane przez mooonik

zazdroszczę, że masz ją na miejscu
moja nie jest pielęgniarką, ale pracuje w szpitalu na oddziale dziecięcym i już została poinformowana, że po porodzie przyjeżdża do mnie na tydzień, żeby mi pomóc

Przydaje się przydaje Np nie muszę na czczo jeździć po laboratoriach i czekać w kolejce tylko mamuśka pobiera mi krew a ja ją tylko zawożę

Napisane przez anciaahk

Jakaś nietypowa ślązaczka jesteś??

Ja za to typowa Na wsi mieszkam, gwarę znam

agnieszka 0605

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

U nas jak się kupa ludzi przewinie przez dom, to czasem po świętach jest brudniej niż przed.

dokładnie tak!! zresztą co tu mówić o świętach, wystarczy weekend jak siostra przyjedzie z mężem i synem, albo druga siostra (ma 2 synów) i cały dom wygląda jakby czołg po nim przejechał. Prawda jest taka, że wtedy sprzątam zazyczaj na weekend i po weekendzie, i jak glową w i tak bez końca. Ale co tam. Teraz siedzę w domu cały czas to takie sprzątanie nawet dobre na nude... Przyjdzie maj zaczna się zaliczenia na studiach, w czerwcu absolutorium i egzaminy, a lipiec - obrona licencjata!! Oj będzie sie działo....

[anciaahk]

Agnieszka, czyli kolejna studentka? Witaj w klubie.

[MalgosiaM8]

Zaliczyłam semestr zimowy AAAAa
przed chwilką zobaczyłam wyniki z egzaminu z finansów i zaliczyłam! aż podskoczyłam z wrażenia

[anciaahk]

Małgosiu gratuluję!!! co tak późno te wyniki?

[lausanne]

na babkę przepisu nie znam, ale za to na pyszny sernik tak mówię o serniku bo myślę o nim juz od dwóch tygodni. Jak dobrze że święta niedługo o ile mi zachcianka nie minie do tego czasu
eveline fajnie że mąż wraca mój był dziś tylko na jeden dzień w 100licy a już się wiercę niecierpliwie kiedy to wreszcie przyjedzie. Nie zniosłabym tak na odległość a tak apropos idę odgrzewać biały barszczyk żeb był ciepły jak wróci

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

Zaliczyłam semestr zimowy AAAAa
przed chwilką zobaczyłam wyniki z egzaminu z finansów i zaliczyłam! aż podskoczyłam z wrażenia

gratulacje!

Napisane przez lausanne

na babkę przepisu nie znam, ale za to na pyszny sernik tak mówię o serniku bo myślę o nim juz od dwóch tygodni. Jak dobrze że święta niedługo o ile mi zachcianka nie minie do tego czasu

daj na sernik przepis też jeszcze nie wiem jakie ciasta zrobię ale przyda się na zaś, bo ja sernikożerca jestem

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

Agnieszka, czyli kolejna studentka? Witaj w klubie.

studenka

Napisane przez MalgosiaM8

Zaliczyłam semestr zimowy AAAAa
przed chwilką zobaczyłam wyniki z egzaminu z finansów i zaliczyłam! aż podskoczyłam z wrażenia

gratulacje! I teraz do przodu... zaraz zacznie się letni bleleelle a na którym roku jesteś?

[martunia_199]

Napisane przez mooonik

współczuję
nie umiem sobie wyobrazić, że kiedyś może moich rodziców braknąć...
zresztą do tej pory nie pogodziłam się ze śmiercią chrzestnego.. a zmarł 11lat temu w moją maturę dokładnie..

W moją maturę 7 lat temu zmarła moja kochana babcia także też wiem co to za ból

[gerda]

Napisane przez agnieszka 0605

Witam wszystkie przyszłe mamusie

śledzę Wasz wątek od jakiegoś czasu i postanowiłam się wreszcie dopisać... Tempo w pisaniu macie świetne... Zasuwacie jak na mistrzostwach świata w pisaniu Ale mam nadzieję, że za Wami nadążę hiihihi Z drugiej strony skąd w Was tyle energii? Ja mogłabym spać i spać..... Rano budzę się w porze obiadowej.... hmmm to już chyba w zasadzie nie rano?

Ale zacznijmy od początku...

Mam na imię Agnieszka, podobnie jak dla większości z Was to moja pierwsza ciąża, pierwsza, ale bardzo upragniona.... Z mężem znamy się 7 lat (mija dokłanie dziś... - a nawet nic dla niego nie mam buuuu ), w sierpniu mielismy ślub, taki wymarzony, zaplanowany, jak z bajki. Po odstawieniu anty zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu (dokłanie 24 grudnia - nasz mały cud na święta). Teraz jestem w 17 tc., lekarz na 95% powiedział, że będzie mała królewna - Amelka. Tyle maleńkich chłopaków na forum, że moja mała będzie nadrabiała żeńską statystykę! Delikatnie daje już o sobie znać, "mizia" mnie od środeczka - może dlatego, że mąż ciągle do niej mówi hahah biedna już go pewnie słuchać nie może od początku ciaży przytyłam może 1,5 kg, ale w noramlne ciuszki nie wchodzę. Spodnie ciążowe noszę chyba od 13 tc. Wpadłam już w szał zakupowy, te małe ciuszki są przeurocze. Mąż na początku trochę krzyczał, ale co on ma do gadania teraz z dwoma kobietami?? W tesco były teraz mega wyprzedaże, minus 50%. Gatunkowo super.

Trochę się rozpisałam jak na początek.... hihihi

AM

witamy

Napisane przez Caltea

To mama jest pielęgniarką?

Wiecie co mi się kiedyś śniło? Aż mi się głupio przyznać, ale Wam powiem. Że karmiłam szczeniaczki mojej psinki. I to własną piersią

he he he dobre

[cotynato]

Napisane przez MalgosiaM8

Zaliczyłam semestr zimowy AAAAa
przed chwilką zobaczyłam wyniki z egzaminu z finansów i zaliczyłam! aż podskoczyłam z wrażenia

gratuluję

Ja wróciłam do domu w końcu, padnięta i zasmarkana z wzdęciem roku.
Chyba wzdęcia są w ciązy po to by nas przeć uczyć

[aa2]

Napisane przez MalgosiaM8

Zaliczyłam semestr zimowy AAAAa
przed chwilką zobaczyłam wyniki z egzaminu z finansów i zaliczyłam! aż podskoczyłam z wrażenia

gratulacje


agnieszka jak pisałas posta to miałas inny avatarek??? bo teraz sie skapłam ze ty to nie Małgosiaale mam refleks i jeszcze sie dziwiłam czemu laski odpowiadają na posty Małgosi i piszą do niej Aga

[anciaahk]

Cotynato -wiesz, że to chyba zaraźliwe, bo ja mam od 3 dni wzdęcia masakryczne. Muszę przestać pić wodę gazowaną, bo to chyba od niej.

[gerda]

Napisane przez anciaahk

Małgosiu gratuluję!!! co tak późno te wyniki?

no to gratulujemy

[miss.hot]

Napisane przez lausanne

Miss.hot najwyżej jak będziemy we dwie. Może nie będzie co chwila zapadac niezręczna cisza

Spoko, damy radę

Napisane przez MalgosiaM8

Zaliczyłam semestr zimowy AAAAa
przed chwilką zobaczyłam wyniki z egzaminu z finansów i zaliczyłam! aż podskoczyłam z wrażenia

Gratulacje

Ja okna pomyłam w zeszły czwartek, wyekspediowałam Grzesia do teściów na cały dzień i rzuciłam się w wir sprzątania, udało się plan wykonać

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

studenka



gratulacje! I teraz do przodu... zaraz zacznie się letni bleleelle a na którym roku jesteś?

ostatni 5, teraz pisanie pracy mgr mi zostało

Napisane przez gerda

no to gratulujemy

Dziękuję dziewczeta
Poźno bo to ostatni termin poprawkowy był i jak bym nie zaliczyła na te swoje "3=" to bym miała warunek i musiała płacić....
Ale widze sporo osób nie zaliczyło , oblał znowu równo jak co egzamin