Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[Kwiatecek]

co za dzien, mdlosci, niestrawnosci, kibelkowanie co posilek, normalnie makabra juz mam dosyc stanu ciazowo- przed porodowego, niech sie wkoncu zacznie i bedzie po wszystkim bo to nie tylko wykancza fizycznie ale i psychicznie, ja juz dziewczyny nie mam sily....

[moniqac]

Napisane przez anulinka2009

Witaj w klubie. Mam dokładnie to samo Rano potrzebuję kilku minut, by rozruszać dłonie. Koszmarnie mi cierpną, szczególnie lewa. Nie wiem, jak to będzie, jak się Pepe urodzi, bo czytałam, że ta przypadłość mija 2-3 tygodnie po porodzie.

Pociesz się, że moje nogi są cały czas spuchnięte. Dzisiaj TŻ ubierał i wiązał mi buty, bo za zimno i mokro na balerinki

Kochana jak Ty dajesz radę jeszcze do pracy chodzić to ja nie wiem... przez te nieprzespane noce moi pracownicy by się zwolnili .

iesz - ja mam CALY DZIEŃ już od 4 tyg tak bolące i cierpnące dłonie... nie daje już rady.

a stopy mam tak od góry napuchnięte, a te palce to tylko w nocy - śmieszne.

przeraziłaś mnie tą informacją ze 2 - 3 tyg po ... bo ja nie jestem w stanie nic zrobić - nie wiem jak będe małego karmiła czy ubierała - nie mam czucia, wszystko mi leci z rąk, będe sie bała że i jego mogłabym upuścić.... nieeeeeeeeeeee nie zgadzam się.

Napisane przez enchantresss

kurczę, Wy to się namęczycie nie wiem jak pocieszyć .. ?
już niewiele zostało do końca .. a te cierpienia przybliżają Nas z każdym dniem do Maluszków ..

a co do spuchniętych paluszków u stóp to podobno często dopada dziewczyny przy końcówce, mi koleżanki opowiadały, że miały takie 'serdelki' hehe .. TO MINIE

Kochana .

[kruczaa]

Cześć Mamuśki
Bassienka ale z Ciebie laska, i Ty za 2 tyg. bedziesz rodzić...wow taki malutki brzuszek. Pięknie wyglądasz!
Matallewar ale wyraźnie widać, super pamiątka dla synka. My takich zdjęć z USG nie dostajemy
Kasia jeszcze tylko 12 dni, to już w każdej chwili może Cię zebrać. Mnie zostało równe 5 tyg.

Ale się dziśnie wyspałam. Dostałam jakiegoś uczulenia na brzuchu, swędzi strasznie, łykam od wczoraj calcium 2tabl x 3, i smaruje brzuch sudocremem, troche pomaga. Ale dziś 3 godz. w nocy nie spałam A mamy remont w domu, i nawet nie mam siejak zdrzemnać

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Kwiatecek

co za dzien, mdlosci, niestrawnosci, kibelkowanie co posilek, normalnie makabra juz mam dosyc stanu ciazowo- przed porodowego, niech sie wkoncu zacznie i bedzie po wszystkim bo to nie tylko wykancza fizycznie ale i psychicznie, ja juz dziewczyny nie mam sily....

Współczuje Kochana. Dla mnie ten trymestr też jest najgorszy jeszcze tylko kilka tygodni

[agus87]

Napisane przez anulinka2009

Odnośnie obiadu to ja dzisiaj robię takie szybkie kotleciki z piersi kurczaka z młodymi ziemniaczkami i surówką
Wczoraj był makaron z tuńczykiem.

Jak chcecie przepisy, to służę

ojj i te młode ziemniaczki polać masełkiem i posypać koperkiem
a ja mam na obiad cycki z kurczaka po chinsku z ryzem

Napisane przez enchantresss

do czego to doszło, żeby w Norwegii było cieplej niż w Polsce !



biedna .. współczuję Wam , że tak spać nie możecie
Ja to ostatnio śpię jak zabita


dziękuję
a te łydki to ja nie mam pojęcia od czego .. ale też tak czasem mam


kurczę, Wy to się namęczycie nie wiem jak pocieszyć .. ?
już niewiele zostało do końca .. a te cierpienia przybliżają Nas z każdym dniem do Maluszków ..

a co do spuchniętych paluszków u stóp to podobno często dopada dziewczyny przy końcówce, mi koleżanki opowiadały, że miały takie 'serdelki' hehe .. TO MINIE


następna niewyspana Ty to się chyba najbardziej wymęczysz tym czekaniem i te ciągłe skurcze ... może faktycznie to już końcóweczka .. OBY



nie widzisz grubej, bo ja grube to mam nogi i biodra i tyłek
czasem mi się wydaje , że w biodrach przytyłam właśnie więcej niż w brzuchu

za wizytki !!!!!

Napisane przez Kwiatecek

co za dzien, mdlosci, niestrawnosci, kibelkowanie co posilek, normalnie makabra juz mam dosyc stanu ciazowo- przed porodowego, niech sie wkoncu zacznie i bedzie po wszystkim bo to nie tylko wykancza fizycznie ale i psychicznie, ja juz dziewczyny nie mam sily....

zgadzam sie w 100%

[moniqac]

Napisane przez kruczaa

Ale się dziśnie wyspałam. Dostałam jakiegoś uczulenia na brzuchu, swędzi strasznie, łykam od wczoraj calcium 2tabl x 3, i smaruje brzuch sudocremem, troche pomaga. Ale dziś 3 godz. w nocy nie spałam A mamy remont w domu, i nawet nie mam siejak zdrzemnać

współczuję i łączę się z nieprzespaną nocą.

[eweska]

Napisane przez MoniaK

Eweska, może poniedziałek rzeczywiście byłby lepszy bo w weekendy to wiadomo jak oni pracują w tych szpitalach. Tylko żeby czasami akcja nie zaczęła się w weekend właśnie

Napisane przez andziot

jeśli czujesz że dotrzymasz do pon, to ja bym się nie zastanawiała, bo w pt to niewiele Ci zrobią a raczej prawie nic, przez weekend będziesz wegetować w szpitalu tylko ...

Napisane przez moria44

eweska piękna waga dzieciaków Jesteś stworzona do rodzenia bliźniąt, naprawdę! A który maluszek ma potwierdzoną płeć, większy czy mniejszy?
Jeśli chodzi o szpital to ja bym się kładła jak najpóźniej no bo te badania przed CC to po prostu pobranie krwi: morfologia, APTT, WR i może przeciwciała anty-hcv i antygen hbs. Mi właśnie takie zrobili no ale wystarczyły na to 2 minuty w punkcie pobrań i siup do domu. Wyniki już są w mojej teczce na porodówce i już.
Na ktg też pewnie możesz w każdej chwili podjechać no chyba, że masz szpital daleko.

Większy jest nie potwierdzony, więc chyba raczej chłopak bo dziewczynki z reguły są mniejsze :P Tylko ten mniejszy leży miednicowo i jest przyciśnięty dlatego lekarz powiedział że jego waga na 100% jest przekłamana bo nie da się go porządnie pomierzyć. Co do wyników to anty-hcv, antygen hbs, WR miałam robione w ciąży, teraz pod koniec wątrobowe nawet powtarzałam.

Napisane przez anula_81

eweska w sumie masz racje, mozna poczekac do poniedzialku, w weekend w szpitalu i tak przeciez nic sie nie dzieje prawda?
jeju ale nie moge uwierzyc ze to juz tuz tuz....ja naprawde sobie nawet popcorn kupilam

Napisane przez kasia1361

eweska wow piękna waga chłopców,rzadkością jest aby bliźnięta rodziły sie takie duże,gratuluję.Kochana ja położyłabym sie w poniedziałek do szpitala,przez weekend nic nie zrobia .
U mnie także buro i ponuro,pada deszcz i zimno.
Piszecie o prowadzeniu auta,ja jeżdżę nadal a jak długo hmm pewnie do konca
Ale mam lenia,leżę i czytam co napisalyście,kurcze strasznie bolą mnie łydki,jakbym całą noc chodziła.Wiecie może dlaczego ?????

Napisane przez moniqac

eweska - żeby problemy tel się rozwiązały szybko.
ja tez uważam, że bez sensu kłaść się w pt do szpitala - przecież przez weekend nie zrobią Ci żadnych badań, a chyba te 3 dni chlopaki posiedzą jeszcze spokojnie.
od pn wzieliby Cie w obroty . ciekawa jestem strasznie na kiedy Ci cc wyznaczy.

Dzięki dziewczyny za rady. Też uważam że nic nie robia przez weekend, w sumie leżałam niedawno to wiem, cisza na oddziale i tyle, jedynie lekarz dyżurujący, więc nawet gdyby w szpitalu się akcja zaczęła to i tak będę rodzić to tak jak i w domu jak się zacznie coś dziać to szpital, zatrzymywać akcji już nie będą.
Chociaż mój lekarz jest za tym aby chłopcy jeszcze troszkę posiedzieli w brzuchu, aby się nie pchali już na świat i go te skurcze zaniepokoiły, w sumie ja ich nie czuję, nawet specjalnie wtedy mi brzuch nie stwardniał, a twardnieje mi od czasu do czasu, cały czas łykam magnez.
Lekarz wie dlaczego nie chce sie jeszcze położyć, mówiłam mu że ze względu na syna, niech skończy szkołę jutro ma jeszcze sprawdzian z historii i jak ja go nie dopilnuję to będzie klapa. Głupio mi juz się wymigiwać przed tym szpitalem, no ale do poniedziałku mam nadzieje, że się nic nie wydarzy, choć teraz to już wszystko możliwe. W razie czego mam sie i tak kontaktować z lekarzem, jakby zaczęło się coś dziać mam do niego dzwonić również.
Wczoraj mnie nie badał bo mówił że nie chce robic tego za często aby się nam na koniec jakaś infekcja nie władowała, badał mnie w czwartek więc nie wiem czy rozwarcie się powiększyło :P Ale obiecałam sobie że będę dużo leżeć nie będę się przemęczać to może do poniedziałku wytrzymam :P Jedynie małe codzienne sprzątanko i koniec.

Sorry za przydługiego posta :P Nie wiem czy będzie Wam się chciało go czytać

[moniqac]

Kwiatecek ... agus ... żeby się szybko i pomyślnie zakończylo bidulinki.

[eweska]

Napisane przez moniqac

ja sie pisze na spotkanie lipcowe w Krakowie anula - pamietajcie o mnie .

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

zosiaaa .

Może do bliźniaków przyjedziecie a nie w Krakowie sie umawiacie
Też bym się z chęcią spotkala z Wami

Napisane przez anulinka2009

Odnośnie obiadu to ja dzisiaj robię takie szybkie kotleciki z piersi kurczaka z młodymi ziemniaczkami i surówką
Wczoraj był makaron z tuńczykiem.

Jak chcecie przepisy, to służę

Ja dzis też chyba piersi z kurczaka zrobię, ziemniaczki i mizerię :P

Grazin, Zosia

[moniqac]

eweska - przeczytałam .
kurcze - skoro masz te skurcze to sama byłabym w kropce co robić, mimo wszystko czekałabym. do szpitala masz ile? 10 min autem? chyba nawet nie, więc gdyby nawet coś to spokojnie dojedziesz.


co do spotkania - to ja jestem za argument bliźniaków mnie przekonał .


ja dalej w łóżku - masakra. moje rece - płakać mi się chce.
ale wstane zaraz - chocby po to zeby kawy sie napic. moze grysik sobie zrobie skoro szynki nie pokroje .

[agnieszka_pe25]

klateria, moniak, kasia 24 dzieki

Napisane przez andziot

biedaku
bierzesz coś przeciwbólowego ???
może spraw sobie ortezę, to ci trochę usztywni nogi, chrurdzy nic o tym nie mówili ????
jesteś naprawdę twarda bo ja to bym chyba ryczała non stop

Wstałam
wyspałam się
pogoda durna !!!!
nie wiem co dziś robić, żeby Zośka miała jakieś zajęcie
nie wiem co na obiad

wbili mi wcz wenflon jak przyjechalo pogotowie, ale nie skorzystalam z zadnego leku(nic mi nie dali)
mowili o paracetamolu, ale niechce brac, poczekam do wieczora.
pytalam chirurga o usztywnienie i mowil ze jesli nie bede chodzic to nie potrzeba ale chodze np do toalety bo tz nie ejst wstanie mnie zaniesc.
mam skierowanie do poradni chirurgicznej, kazal mi isc chyba we wt, ale moze jutro bym sie przeszla, bo rok temu jak zlamalam palec tez w szpitalu mi go nie usztywnili, dopiero w poradni chirurgicznej.
wcz jak wstalam wieczorem cos mi sie wstawilo jakby pod tym kolanem, boli ciut mniej, ale przeskakuje ciagle, bleee. stope mam olbrzymia, spuchnieta, zdretwiala i nie moge totalnie nia ruszac.

opuchlizna wygladala calkiem sexy w stosunku do tego co teraz mam

oczywiscie zostalam uswiadomiona jakie mam szczescie w nieszczesciu ze to strzalkowa, bo jakby bylo kolano to od razu cc i operacja na kolano


oooo normalnie wyspanie sie juz teraz graniczy z cudem -zazdroszcze

Napisane przez kasia1361

Aga_pe toż to szok,kochana szczęście,że z małym ok i fika nóżkami,oj
dobrze że na brzuch nie upadłaś.

dziewczyny gratuluję udanych wizyt i proszę o kciuki za moją dziś o 15.
Czytam dalej ,adrenalinka wzrasta

kciuki sa, ja mam na 16sta, ciekawe czy mnie wpuszcza czy bede musiala zdychac 2-3h na poczekalni.

Napisane przez moria44

Cześć dziewczynki!

U nas w łódzkiem dziś deszczowo i pochmurnie więc nie wychylam się z domu. Nałożyłam maseczkę na włosy i zaraz idę się prysznicować A później spróbuję zdobyć Mont Everest - czyli pomalować paznokcie u stóp

eweska piękna waga dzieciaków Jesteś stworzona do rodzenia bliźniąt, naprawdę! A który maluszek ma potwierdzoną płeć, większy czy mniejszy?
Jeśli chodzi o szpital to ja bym się kładła jak najpóźniej no bo te badania przed CC to po prostu pobranie krwi: morfologia, APTT, WR i może przeciwciała anty-hcv i antygen hbs. Mi właśnie takie zrobili no ale wystarczyły na to 2 minuty w punkcie pobrań i siup do domu. Wyniki już są w mojej teczce na porodówce i już.
Na ktg też pewnie możesz w każdej chwili podjechać no chyba, że masz szpital daleko.


aga_pe tak myślałam o Tobie cały wczorajszy wieczór No po prostu w to nie wierzę A lekarze coś mówili kiedy najwcześniej nastąpi poprawa, ile trwa zrastanie takich kości?

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

haha, mowisz ze dzisiaj zdobywasz szczyt?

zgadzam sie z toba odnosnie eweski, tez bym poszla jak najpozniej jak wszystko ok.
dzieki mowili tylko o wizycie u chirurga i dalszych konsultacjach , na pewno po porodzie tez

Napisane przez Lolka1212

Hejjj Dziewczynkiii

Matall ale fajnie się Eda rączka zasłania, pokazuje mamusi kciuka, że wszystko 'spoko'

Aga_Pe buziaczki przeciewbólowe dla Ciebie

Grazin, Kasia kciukaski


A ja zła jestem, bo dzisiaj miał mnie mężula do domu zawieść, do rodziców na święta, sam później miał do Niemiec, do firmy jechać i dojechać do mnie po paru dniach.. spakowana już jestem i w ogóle w pełnej gotowości, a teraz ledwo co d pracy wyszedł to dzwoni mi i mówi, że nie wiadomo czy pojedziemy dzisiaj.. i że najprawdopodbniej dopiero jutro wrrr A mi się juz nudzi za rodzinką, moim miastem, przyjaciółkami.. ostatni raz w lutym w domu byłam ehh

dzieki
uu to faktycznie dlugoo. no to trzymam kciuki zeby jednak sie udalo dzisiaj

lolka ty mi zawsze radzisz co i jak w sprawie studiow.
wczoraj dzwonilam do naszej starosciny z roku, zeby mnie usprawiedliwila bo teraz mam full zaliczen, mialam miec egzama w niedziele, tak sie dogadalam z mega fajnym profesorem,(bo reszta roku ma 15 maja, i wolalam pisac teraz bo to moj termin byl) myslisz ze pojda mi na reke jak powie co sie stalo????

Napisane przez anula_81

Hej Kochane!
ja dzisiaj noc mialam fatalna, zgaga jakby mniejsza, ale siku co chwile plus ok 3:30 obudzilam sie , Zosia zaczela swoja nocna gimnastyke, przekrecila jakos wczoraj dziwnie noge i kopie pod zebrami bolesnie, oczywiscie zglodnialam , jak juz wstalam i zjadlam to juz nie moglam zasnac i zaczelam rozmyslec i tak mi zeszlo do 5:30! na szczescie jak TZ wyszedl po siodmej rano to zasnelam jeszcze i dospalam do ...9-tej!!!


aga pe przytulam raz jeszcze, kurcze nie wyobrazam sobie ze ty biedna z tymi nogami i w ciazy i jeszcze synek, dzielna jestes

kurcze integrujecie sie ze mna niespiac w nocy?
a mnie tak zgaga pali od wcz ze szok! nawet nie wiem ile mozna tego renni brac dziennie, ale bleeeeeeeee juz nie moge

Napisane przez moniqac

Dzien dobry.
ja w łóżku. Nie pojechałam na badania, mam nadzieje, że jutro mi zrobia i że będe miała od razu wyniki, bo wieczorem wizyta/

Leżę dalej w łóżku, czuje się fatalnie - nie daje rady juz tymi moimi rękami - całą noc mnie męczyły: drętwienie, ból, piecenie. Dzisiaj rano nie bylam w stanie otworzyć z hermetycznego opakowania szynki, a już nie wspomnę o pokrojeniu jej na chlebek taki mam koszmarny ból.

Rąk nie złożę w pięść, mam strasznie zdrętwiale i obolałe. Ileż można .

A na dodatek - powiem Wam coś śmiesznego - w nocy puchną mi duże palce u stóp tylko w nocy mam takieeeeeeee balony.

Dziwne to wszystko.


agnieszko_pe podziwiam Cię i :kciuki; żebyś szybko doszła do siebie .

moniqac pewnie masz ucisk na cos, ze tak ci puchna, jeszcze troszke musimy wytrzymac naprawde ostatnie dni przed nami

ja mam np tak, ze procz puchniecia, to prawa noga w miejscu uda mi jakby dretwiala, nie mialam czucia w niej, tak jakby mi ktos znieczulenie wstrzyknal- bardzo glupie uczcuie, ale podejrzewam ze to wlasnie na cos maly naciska

Napisane przez anulinka2009

Witam mamuśki

Widzę, że wszystkie dalej w komplecie
U mnie w nocy 2 razy siku i jedna tabletka Rennie zjedzona

Od nocy leje i zimno - tylko 5 stopni. Do pracy się jakoś dowlekłam i rozgrzewam się herbatką cytrynowo-miętową.



Witaj w klubie. Mam dokładnie to samo
Rano potrzebuję kilku minut, by rozruszać dłonie. Koszmarnie mi cierpną, szczególnie lewa. Nie wiem, jak to będzie, jak się Pepe urodzi, bo czytałam, że ta przypadłość mija 2-3 tygodnie po porodzie.

Pociesz się, że moje nogi są cały czas spuchnięte. Dzisiaj TŻ ubierał i wiązał mi buty, bo za zimno i mokro na balerinki

anulinka a ty masz date cc wyznaczona? bo termin normalnie masz jakos tak jak ja.

Napisane przez bassienka

Witam z rana
Emilka już dzisiaj w przedszkolu, wiec mam wiecej czasu Wybieram sie do fryzjera, tylko że nie umówiłam sie wcześniej i nie wiem, czy uda mi sie dzisiaj dostać

Nocka spokojnie przespana, wstałam na siku dopiero o 5.50, ale juz nie zasnełam, bo Miśka też sie obudziła i przygotowywałyśmy sie do przedszkola

jeszcze raz dziekuje za komplementy Ale chudzinka to wcale nie jestem, bo juz ponad 70 kg wazę. Chociaż nie powiem, w tej ciaży bardziej sie sobie podobam niz w poprzedniej Wtedy wiecej przytyłam


Piszecie, ze u Was tak zimno i deszczowo, wiec zapraszam na Podlasie U mnie dzisiaj słoneczko świeci od rana

oo to trzymam kciuki za fryzjera, zeby sie udalo dostac, no i zazdroszcze pogody

a moj tz mial polewe ze mnie ze zdarzylam isc do fryzjera, zrobic poznokietki, i nawet sie wcz wymalowalam!!!!! pierwszy raz od ho ho ho

no jak sie lamac to z klasa


mam stresa, myslicie ze przez te nogi moge miec wczesniej termin cc niz ten tydzien przed terminem z OM ?????????????

[24kasia86]

atiz oby wszystko bylo dobrze... moj Tz woli zebym sie rozpakowala na dniach bo ma duzo pracy teraz

Ollliwka wcześnie jak na mnie co? wczoraj zjadlam kolacyjke o 19 i dzisiaj rano jak tz wstawal do pracy zachcialo mi sie jesc, wiec zajrzalam do was pozniej sie zdrzemnęlam i dopiero sie obudzilam oby moje dzidzię mialo to po mamusi
pytalam o pediatrię u mnie w przychodni na szczescie jest, moge ją zglosic a mam pare kroczkow tam po porodzie przyjdzie ta ktora bedzie mogla, zobaczymy nie bede nikogo oplacac bo mi kasy szkoda, wole dzidzi cos kupic zreszta ja nawet nie znam tu lekarzy i bym miala problem z wyborem. Na pewno zdam ci relacje co trzeba wziac do Madurowicza do porodu, spokojnie
a rozwarcia nie mam, szyjka trzyma czop na pewno mi jeszcze nie wypadl

Grazin za hemoglobinkę!u mnie opuchlizna rano wyglada o wiele lepiej, ale wieczorem to tak jak juz tu wspomniała Anulinka2009- stopy Fiony MAM.

Napisane przez kasia1361

dziewczyny gratuluję udanych wizyt i proszę o kciuki za moją dziś o 15.
Czytam dalej ,adrenalinka wzrasta

proszę bardzo na pewno dobrze bedzie

Napisane przez katarzynka00

Do tematu o ktg dodam że ja chodziłam powyżej 20tyg, w związku z nadciśnieniem, przy każdej wizycie, a czasem extra na samo ktg jechałam bez wizyty.W szpitalu robili 2,3x dziennie.Taki człowiek spokojny od razu był jak słyszał że wszystko ok tam w brzuszku

kochana znasz juz pleć? brzuszek wyskoczyl??

Napisane przez enchantresss

teraz już zawsze Święta Wielkanocne 2011 będą kojarzyć Ci się z Majeczką .. bardzo blisko ? to już ZA CHWILĘ !
aż zazdroszczę

moglabym swieta spedzić z nią w domku-zobaczymy

Napisane przez anula_81

a u nas wiem ze was wnerwie, zino rano bylo, ale teraz pieeekne slonce bez grama chmurki i ma byc 15 stopni po poludniu! mialam dzisiaj siedziec w domu i sie obijac, ale chyba jakis spacer zalicze, no bo jak to tak.....

oj tam ja nie zapomne jaką ty zimę mialas w tym roku chwytaj sloneczka ile sie da!

Napisane przez moniqac

Dzien dobry.
ja w łóżku. Nie pojechałam na badania, mam nadzieje, że jutro mi zrobia i że będe miała od razu wyniki, bo wieczorem wizyta/

Leżę dalej w łóżku, czuje się fatalnie - nie daje rady juz tymi moimi rękami - całą noc mnie męczyły: drętwienie, ból, piecenie. Dzisiaj rano nie bylam w stanie otworzyć z hermetycznego opakowania szynki, a już nie wspomnę o pokrojeniu jej na chlebek taki mam koszmarny ból.

Rąk nie złożę w pięść, mam strasznie zdrętwiale i obolałe. Ileż można .

A na dodatek - powiem Wam coś śmiesznego - w nocy puchną mi duże palce u stóp tylko w nocy mam takieeeeeeee balony.

Dziwne to wszystko.

wspolczuje ci a w dzien przechodzi troszke?

Napisane przez agus87

dzien dobry
jestem wykonczona
3/4 nocki nieprzespanej
wszystko mnie boli
mdli mnie
goraco mi
nogi mnie rwa
biodra mnie bola
w nocy mnie obudzily skurcze co 20 minut
tesciowa mowi, ze to chyba koncowka
oby miala racje
ale dopiero wieczorem, bo kurcze męża nie ma
w Poznaniu jest i czeka biedny na telefon heh


niedlugo niedlugo

biedactwo, na pewno juz blisko- Olenka wynagrodzi ci to

Napisane przez bassienka

24kasia dziękuję no ale niestety córa, to tylko kolor oczu i płeć ma po mnie Poza tym to wykapany tatuś

ale usmiech chyba ma po tobie?



dziewczyny wiem ze juz padlo nieraz to pytanie na forum, ale sprobuje - nie krzyczcie!

ile przysluguje wolnego tacie z okazji urodzenia dziecka? i czy to sie liczy od momentu porodu czy od wyjscia ze szpitala? moj Tż mowi o 3 dniach- kurde malo mi sie wydaje nie powinno byc tydzien??

[agus87]

Mazianeczko81 a jak tam u Ciebie?
jutro 15

[kasia1361]

Zosia ja przyjeżdzam na 15 i od razu wchodze do gabinetu,raz się tylko zdarzyło że ktoś był przede mną.Wcinam gruszkę ale jakaś bez smaku jest blee.
Kwiatecek,Aguś bidulki,oby poród trwał krótko i bezboleśnie.
A moja mała o 3 w nocy mnie obudziła,tak się rozpychała że szok.
Teraz jest to samo,oj mało miejsca ma chyba bo takie kopniaki to już rzadko serwuje.
O matko ale mnie naszła ochota na świeżą brzoskwinię,ciekawe gdzie ja teraz takie kupie?
Aga_pe ja również trzymam kciuki za twoją wizyte i obyś od razu weszła do gabinetu,przecież nie możesz tam kwitnąć ze złamaniami.
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Wiecie im bliżej rozwiązania tym bardziej mam schizy co do zdrowia małej.
Wszystkie badania (prenatalne) i wizyty świadczą o tym że dziecko jest zdrowe jak ryba.
Ale tyle tych chorych dzieciaczków sie rodzi.
Moja koleżanka w lutym urodziła córę,badania itd dowodziły ze mała jest zdrowa.
Po porodzie 10 pkt i wszystko ok.Jakiś miesiąc temu okazało się,że ma coś z serduszkiem
i epilepsje.Leżą obie w szpitalu w Katowicach -ligocie.
Podobno lekarze podczas kolejnych badań znajdują co chwilę jakieś dodatkowe schorzenia,

Pewnie jetem durna bo za dużo biore do siebie,ehh ale jakoś się martwie

[eweska]

Napisane przez moniqac

eweska - przeczytałam .
kurcze - skoro masz te skurcze to sama byłabym w kropce co robić, mimo wszystko czekałabym. do szpitala masz ile? 10 min autem? chyba nawet nie, więc gdyby nawet coś to spokojnie dojedziesz.


co do spotkania - to ja jestem za argument bliźniaków mnie przekonał .


ja dalej w łóżku - masakra. moje rece - płakać mi się chce.
ale wstane zaraz - chocby po to zeby kawy sie napic. moze grysik sobie zrobie skoro szynki nie pokroje .

No niby na ktg są ale ja ich nie czuję wcale, w czasie calego ktg były dwa na ponad 80% a ja ich nie czułam, nawet specjalnie brzuch mi wtedy nie stwardniał. No z Pogoni do 1 to jest moment autem. Więc szybciutko mogę dojechać, a od pierwszych skurczy przecież nie rodzi się w ciągu 15minut lub od odejścia wód :P

Wspólczuję ci bólu tych rąk


Wrzucam fotę z wczoraj jak wracaliśmy z synkiem od lekarza, oczywiście z kom bo aparatu nie brałam,a może to już ostania fota brzucha, oby jeszcze nie do poniedziałku musi jeszcze być

[agus87]

dzieki Kasiu
ale jak tak dalej pojdzie to na porod niewiele sil zostanie
mowie do tesciowej, ze sobie Redbulla wypije

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez eweska

No niby na ktg są ale ja ich nie czuję wcale, w czasie calego ktg były dwa na ponad 80% a ja ich nie czułam, nawet specjalnie brzuch mi wtedy nie stwardniał. No z Pogoni do 1 to jest moment autem. Więc szybciutko mogę dojechać, a od pierwszych skurczy przecież nie rodzi się w ciągu 15minut lub od odejścia wód :P

Wspólczuję ci bólu tych rąk


Wrzucam fotę z wczoraj jak wracaliśmy z synkiem od lekarza, oczywiście z kom bo aparatu nie brałam,a może to już ostania fota brzucha, oby jeszcze nie do poniedziałku musi jeszcze być

super
ja widze jedna dziewczynke w brzuszku
drugi chlopaczek

[katarzynka00]

Napisane przez andziot

czekamy na ładniejszą pogodę
brzuszek rośnie ????

heh, ale argument Chyba fajnie powinno się rodzić jak jest chłodnawo...Gdzieś przebiegło mi to przez myśl 2 lata temu na końcu lipca będąc w ukropie na porodówce.
A teraz wynika że będę tak mieć w październiku.

Rośnie, rośnie

Ostatnio często do was zaglądam. Wpadam z ciekawości czy już się coś u którejś rozkręciło.
Aguś u ciebie mam wrażenie że rodzisz już 2tygodnie.Wszelkie opisy wskazują że coś się dzieje i niewiele brakuje by "ruszyła lawina"a jednak nadal w dwupaku.
Niestety nie jestem na bieżąco czy nadal jesteś za porodem przed czasem, wybacz.Ale jeśli tak to może troszkę schodów, spacer,tudzież sex pomógł by bobaskowi? jeśli jest na wylocie to przyniesie to efekt, a jak nie to choćbyś na głowie stanęła a jemu siedzi się tam jeszcze zbyt dobrze to go nie wygonisz.

[kruczaa]

Napisane przez 24kasia86

ile przysluguje wolnego tacie z okazji urodzenia dziecka? i czy to sie liczy od momentu porodu czy od wyjscia ze szpitala? moj Tż mowi o 3 dniach- kurde malo mi sie wydaje nie powinno byc tydzien??

Kasia tata dziecka ma prawo do 2 tyg. urlopu ojcowskiego (tacierzyński) i moze go wykorzystać w dowolnym czasie, ale nie póxniej niż do ukończenia 1 roku dziecka.
Jest jeszcze coś takiego jak urlop okolicznosciowy z okazji urodzenia sie dziecka w wymiarze 2 dni (z tego co ja wiem)

[Aliczka88]

Witam

Co ja w nocy się namęczyłam!!! Nogami aż mi szarpało a palcami wykrzywiało!!! Coś strasznego! Już mam dość! Ja chce rodzić

A wczoraj się chyba lekko przemęczyłam - wysprzątałam cały pokój, prałam, prasowałam, myłam podłogi i wyczesałam dywan, zawartość szafek wywaliłam i co zbędne to poszło na strych a Miśkowe ciuszki już mam przygotowane do prania. W zasadzie mam wszystkie na rozmiar 62... Musze dokupić 56????
Wieczorem wzięłam kąpiel z solą i olejkami - wymoczyłam się i myślałam że eleganco usne a tu doopa!!!

Miśko dziś jakiś leniwy - nic się praktycznie nie rusza...

Agnieszko ale narobiłaś z nogami!! Trzymaj się bidulko!!!
Ewesko brawa dla dzieciaczków za wage i dla mamy która ich tak ładnie pielęgnuję
Moria ja wczoraj robiłam remont stóp dałam jakoś rade ale gdybyście widziały jakie pozycje we wannie przybierałam to.... ŻAL!


Mam piersi na obiad... i co mam z nich zrobić?

[eweska]

Napisane przez agus87

d
super
ja widze jedna dziewczynke w brzuszku
drugi chlopaczek

Ostatnio to nawet i mój syn zmienił zdanie i mówił że siostra też by mu sie przydała i chcialby żeby tam jedna dziewczynka była, a caly czas chciał braci to mu się z miesiąc temu odwidziało już

Aliczko

[moniqac]

Napisane przez agnieszka_pe25

moniqac pewnie masz ucisk na cos, ze tak ci puchna, jeszcze troszke musimy wytrzymac naprawde ostatnie dni przed nami

ja mam np tak, ze procz puchniecia, to prawa noga w miejscu uda mi jakby dretwiala, nie mialam czucia w niej, tak jakby mi ktos znieczulenie wstrzyknal- bardzo glupie uczcuie, ale podejrzewam ze to wlasnie na cos maly naciska

mam stresa, myslicie ze przez te nogi moge miec wczesniej termin cc niz ten tydzien przed terminem z OM ?????????????

nie mam zielonego pojęia Kochana co z tym terminem .
a te ręce - to zapewne musi być nacisk na cos, tym bardziej, że ja mam zniszcziony kark po wypadku samochodowym.

masakra.

Napisane przez 24kasia86

wspolczuje ci a w dzien przechodzi troszke?

dzięki skarbie.
w dzień o tyle lepiej że je rozruszam, ból jest mniejszy, sprawnośc większa, ale musze się pilnowac, bo rzeczy lecą mi z rąk - bo niestety nie mam czucia w nich cały dzień. masakra.

Napisane przez eweska

No niby na ktg są ale ja ich nie czuję wcale, w czasie calego ktg były dwa na ponad 80% a ja ich nie czułam, nawet specjalnie brzuch mi wtedy nie stwardniał. No z Pogoni do 1 to jest moment autem. Więc szybciutko mogę dojechać, a od pierwszych skurczy przecież nie rodzi się w ciągu 15minut lub od odejścia wód :P

Wspólczuję ci bólu tych rąk


Wrzucam fotę z wczoraj jak wracaliśmy z synkiem od lekarza, oczywiście z kom bo aparatu nie brałam,a może to już ostania fota brzucha, oby jeszcze nie do poniedziałku musi jeszcze być

dzięki Kochana.
dokładnie - rzut beretem, więc zaciskaj nogi do pn - rano bys się już zgłaszała? będziesz miała jak się z nami kontaktować?
przynajmniej będziesz miała troszkę spokojniejszą głowę o syna jak pójdziesz w pn.
a fotki - kurde.... naprawdę wyglądasz świetnie bardzo Ci chłopaki (chłopak i dziewczynka? ) służą.

oki... bateria we lapku siada... motywacja żeby wstać....
zajrzę potem, muszę zakupy zrobic jakieś - czyli wyjść z domu.... ych.

miłego dnia.

Napisane przez agus87

dzieki Kasiu
ale jak tak dalej pojdzie to na porod niewiele sil zostanie
mowie do tesciowej, ze sobie Redbulla wypije

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

super
ja widze jedna dziewczynke w brzuszku
drugi chlopaczek

bedziemy razem z obą przeć Kochana.

[agus87]

Napisane przez katarzynka00

heh, ale argument Chyba fajnie powinno się rodzić jak jest chłodnawo...Gdzieś przebiegło mi to przez myśl 2 lata temu na końcu lipca będąc w ukropie na porodówce.
A teraz wynika że będę tak mieć w październiku.

Rośnie, rośnie

Ostatnio często do was zaglądam. Wpadam z ciekawości czy już się coś u którejś rozkręciło.
Aguś u ciebie mam wrażenie że rodzisz już 2tygodnie.Wszelkie opisy wskazują że coś się dzieje i niewiele brakuje by "ruszyła lawina"a jednak nadal w dwupaku.
Niestety nie jestem na bieżąco czy nadal jesteś za porodem przed czasem, wybacz.Ale jeśli tak to może troszkę schodów, spacer,tudzież sex pomógł by bobaskowi? jeśli jest na wylocie to przyniesie to efekt, a jak nie to choćbyś na głowie stanęła a jemu siedzi się tam jeszcze zbyt dobrze to go nie wygonisz.

to znaczy ja juz jestem w 38 tygodniu
wiec juz porod przed czasem nie bedzie tylko o czasie
a czy donosze do terminu to bardzo watpliwe jest
chociaz moze jakis cud nastapic i naprawde mala nie bedzie chciala wyjsc
a schody, spacer, sex, och kochana
wszystko zaliczone
mowilam dzisiaj mezowi, ze jak wroci z poznania to do konca weendu ma sie psychicznie i fizycznie nastawic, beda zakupy, jezdzenie po dziurach, spacery, no i te przyjemniejsze rzeczy tez
sam zreszta tak mowi, bo stwierdzil, ze sie wykoncze

takze, nie dosc, ze jestem chodzaca bomba zegarowa, ktora czopa juz nie ma, skurczy ma milion piecset dwa dziewiecset, dziecko mi sie slabo rusza, wszystko wskazuje na to, ze moge urodzic chocby dzis

Napisane przez eweska

Ostatnio to nawet i mój syn zmienił zdanie i mówił że siostra też by mu sie przydała i chcialby żeby tam jedna dziewczynka była, a caly czas chciał braci to mu się z miesiąc temu odwidziało już

Aliczko

a widzisz


moniaq ooooooooooooooo, cudny pomysl

[enchantresss]

Napisane przez kasia1361

Wiecie im bliżej rozwiązania tym bardziej mam schizy co do zdrowia małej.
Wszystkie badania (prenatalne) i wizyty świadczą o tym że dziecko jest zdrowe jak ryba.
Ale tyle tych chorych dzieciaczków sie rodzi.
Moja koleżanka w lutym urodziła córę,badania itd dowodziły ze mała jest zdrowa.
Po porodzie 10 pkt i wszystko ok.Jakiś miesiąc temu okazało się,że ma coś z serduszkiem
i epilepsje.Leżą obie w szpitalu w Katowicach -ligocie.
Podobno lekarze podczas kolejnych badań znajdują co chwilę jakieś dodatkowe schorzenia,

Pewnie jetem durna bo za dużo biore do siebie,ehh ale jakoś się martwie

Ja też się bardzo boję
Co chwilę się coś słyszy , wszędzie jakieś choróbska ..
W dodatku dwie moje koleżanki , które urodziły w ciągu ost. dwóch miesięcy urodziły Maluszki z zapaleniem płuc.. niby 10-14 dni antybiotyku i było po sprawie , ale kurde..

agus, a czy jak się nie ma czopa to można nadal współżyć ?
bo ten czop to chyba miał za zadanie chronić przed infekcjami, itd
ale w sumie sama nie wiem

[24kasia86]

Napisane przez Kwiatecek

co za dzien, mdlosci, niestrawnosci, kibelkowanie co posilek, normalnie makabra juz mam dosyc stanu ciazowo- przed porodowego, niech sie wkoncu zacznie i bedzie po wszystkim bo to nie tylko wykancza fizycznie ale i psychicznie, ja juz dziewczyny nie mam sily....

mnie czasem zemdli moze hemoglobina mi spadla? pytalam sie gin o badania morfo i mocz powiedziala ze te z 23marca mi juz wystarcza
ja czuje sie z reguly dobrze, chyba za bardzo sie oszczadzam i dlatego

Napisane przez kruczaa

Kasia jeszcze tylko 12 dni, to już w każdej chwili może Cię zebrać. Mnie zostało równe 5 tyg.

Ale się dziśnie wyspałam. Dostałam jakiegoś uczulenia na brzuchu, swędzi strasznie, łykam od wczoraj calcium 2tabl x 3, i smaruje brzuch sudocremem, troche pomaga. Ale dziś 3 godz. w nocy nie spałam A mamy remont w domu, i nawet nie mam siejak zdrzemnać

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------


Współczuje Kochana. Dla mnie ten trymestr też jest najgorszy jeszcze tylko kilka tygodni

blisko wiem, a im blizej tym wiekszy stres
a wiesz ze mnie tez skora na brzuchu swedzi? tylko ze w miejscu rozstepow czyzby sie powiekszaly???? musze cos kupic na nie i to szybko!
jeszcze 5tyg i bedzie po wszystkim albo dopiero sie zacznie

Napisane przez eweska

Wrzucam fotę z wczoraj jak wracaliśmy z synkiem od lekarza, oczywiście z kom bo aparatu nie brałam,a może to już ostania fota brzucha, oby jeszcze nie do poniedziałku musi jeszcze być

kurcze dzinsy, bluzeczka, slicznie Ewelinko! ja chodze juz miesiac w tych samych dresach, pewnie pojade w nich na porodowke i moze nawet wyjde z szpitala
super wygladasz powaznie!!! to prawda, ze syn dodaje mamie urody, a tobie z podwojna silą

Napisane przez agus87

dzieki Kasiu
ale jak tak dalej pojdzie to na porod niewiele sil zostanie
mowie do tesciowej, ze sobie Redbulla wypije

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

super
ja widze jedna dziewczynke w brzuszku
drugi chlopaczek

oj napilabym sie sama redbulla
kurde ja sie czuje dobrze, ale moge sie meczyc przy porodzie dosc dlugo, a tobie wyskoczy szybko, zobaczysz


ide na zakupy, mam ochote na loda
prosze powiedzcie, ze nie powinnam

[kasia1361]

Napisane przez eweska

Ostatnio to nawet i mój syn zmienił zdanie i mówił że siostra też by mu sie przydała i chcialby żeby tam jedna dziewczynka była, a caly czas chciał braci to mu się z miesiąc temu odwidziało już

Kochana chyba ma racje synal,przyda sie siostra przyda.
OJ ja juz kiedyś pisałam ,że miałam sen i urodziłaś dziewczynkę,no nie ja jedna z resztą,oby tak bylo.
A brzuszek wielgachny i śliczny

[enchantresss]

Napisane przez 24kasia86

ide na zakupy, mam ochote na loda
prosze powiedzcie, ze nie powinnam

powinnaś po porodzie już nie będzie takich rarytasów , jedz teraz, bo później kiedy ??

[eweska]

Napisane przez 24kasia86

kurcze dzinsy, bluzeczka, slicznie Ewelinko! ja chodze juz miesiac w tych samych dresach, pewnie pojade w nich na porodowke i moze nawet wyjde z szpitala
super wygladasz powaznie!!! to prawda, ze syn dodaje mamie urody, a tobie z podwojna silą

No jeszcze udaje mi się chodzic w jeansach ciążowych od początku w tych samych i nie cisną mnie, wiec pupa jakos bardzo specjalnie mi nie urosła

Napisane przez moniqac

dzięki Kochana.
dokładnie - rzut beretem, więc zaciskaj nogi do pn - rano bys się już zgłaszała? będziesz miała jak się z nami kontaktować?
przynajmniej będziesz miała troszkę spokojniejszą głowę o syna jak pójdziesz w pn.
a fotki - kurde.... naprawdę wyglądasz świetnie bardzo Ci chłopaki (chłopak i dziewczynka? ) służą.

oki... bateria we lapku siada... motywacja żeby wstać....
zajrzę potem, muszę zakupy zrobic jakieś - czyli wyjść z domu.... ych.

miłego dnia.

Raczej tak, no gdzies do południa żeby mój lekarz jeszcze był w szpitalu. Co do kontaktu to komórka tylko, chyba że szwagier pożyczy mi znowu netu z orange to wtedy lapka wezmę

[24kasia86]

Napisane przez kruczaa

Kasia tata dziecka ma prawo do 2 tyg. urlopu ojcowskiego (tacierzyński) i moze go wykorzystać w dowolnym czasie, ale nie póxniej niż do ukończenia 1 roku dziecka.
Jest jeszcze coś takiego jak urlop okolicznosciowy z okazji urodzenia sie dziecka w wymiarze 2 dni (z tego co ja wiem)

o dziekuje za info czyli w sumie teraz 2dni przyslugują... tesciowa wpadnie mi pomoc na kilka dni, ale wolalabym Tżta-no coż. Te dwa tygodnie to chcialabym na wakacje czy cos plus zwykly urlop

Napisane przez eweska

Ostatnio to nawet i mój syn zmienił zdanie i mówił że siostra też by mu sie przydała i chcialby żeby tam jedna dziewczynka była, a caly czas chciał braci to mu się z miesiąc temu odwidziało już

Aliczko

nie dziwię sie synowi wszystkie gwiazdy na niebie mowią ze corka bedzie

[eweska]

Napisane przez kasia1361

Kochana chyba ma racje synal,przyda sie siostra przyda.
OJ ja juz kiedyś pisałam ,że miałam sen i urodziłaś dziewczynkę,no nie ja jedna z resztą,oby tak bylo.
A brzuszek wielgachny i śliczny

[matallewar]

agnieszka_pe jaka Ty biedna jesteś z tymi nogami Kurczę, Ty tam dużo odpoczywaj, żeby się wszystko szybko pogoiło!

agnieszka_pe, kasia łódzka, eweska, enchant, anula, gugasiatko, Zdjęcia faktycznie są dobrej jakości - ale już pisałam, że gość ma najlepszy sprzęt w Warszawie, jak nie Polsce
Poza tym jest pasjonatem

eweska Ja uważam, że lepiej w pon. W weekend i tak nie robią badań... A jakby coś się działo to przyjmą i w sobotę.

Grazin za hemoglobinę!

andziot Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś Jeśli faktycznie mogą się powiększać przed porodem niedługo, to już się aż tak nie stresuję

katarzynka00 Jak tak dalej pójdzie, to wykończymy tą część wątku bez rozpakowanych mamusiek
7 dni i 2000 postów - co to dla nas

enchant Mi non stop mówią, że przytyłam, urosłam itp. Olewam.

anula Nie wiem w sumie czemu Krk nie lubię... Byłam wiele razy i jakoś po prostu nie przypadł mi do gustu.
Dla pocieszenia - Warszawy też nie lubię

kruczaa No tylko ja byłam prywatnie. Prawie 200zł usg i badanie... Ale przynajmniej wiem, że z małym w porządku, mam fajne zdjęcia, wiem, co z szyjką i na czym stoję
Ogólnie sporo kasy, ale uważam, że warto

agnieszka_pe Jak Ci nie pójdą na uczelni na rękę, to
Przecież to oczywiste, że teraz nie dasz rady iść na egzamin

kasia łódzka Nam wczoraj położna środowiskowa mówiła coś o dwóch tygodniach. Ale ja nie wiem i nie ma to dla mnie większego znaczenia, bo tż ma umowę zlecenie i nie ma czegoś takiego jak urlop
Umówiliśmy się, że przez pierwszy tydzień będzie pracował z domu w miarę możliwości.

kasia1361 Nie stresuj się na zapas, bo maluszka też stresujesz wtedy Nasze dzieci na pewno będą zdrowe

A w ogóle to ja głosuję, żeby agus87 była pierwsza - ona już bardzo chce, a widzę, że pozostałym z nas się nie spieszy do bycia pierwszą
agus87 cały czas mocno zaciśnięte

[agus87]

Napisane przez enchantresss

Ja też się bardzo boję
Co chwilę się coś słyszy , wszędzie jakieś choróbska ..
W dodatku dwie moje koleżanki , które urodziły w ciągu ost. dwóch miesięcy urodziły Maluszki z zapaleniem płuc.. niby 10-14 dni antybiotyku i było po sprawie , ale kurde..

agus, a czy jak się nie ma czopa to można nadal współżyć ?
bo ten czop to chyba miał za zadanie chronić przed infekcjami, itd
ale w sumie sama nie wiem

hmmm pierwsze slysze, ze mozna by nie wspolzyc
sperma wspomaga dojrzewanie szyjki,
poza tym, w SR i w moich madrych ksiazkach zalecaja by tak sobie wspomagac w koncowce
zreszta mi gin nie zakazal wspolzycia w calej ciazy, wiec problemu nie widze

Napisane przez 24kasia86

mnie czasem zemdli moze hemoglobina mi spadla? pytalam sie gin o badania morfo i mocz powiedziala ze te z 23marca mi juz wystarcza
ja czuje sie z reguly dobrze, chyba za bardzo sie oszczadzam i dlatego


blisko wiem, a im blizej tym wiekszy stres
a wiesz ze mnie tez skora na brzuchu swedzi? tylko ze w miejscu rozstepow czyzby sie powiekszaly???? musze cos kupic na nie i to szybko!
jeszcze 5tyg i bedzie po wszystkim albo dopiero sie zacznie


kurcze dzinsy, bluzeczka, slicznie Ewelinko! ja chodze juz miesiac w tych samych dresach, pewnie pojade w nich na porodowke i moze nawet wyjde z szpitala
super wygladasz powaznie!!! to prawda, ze syn dodaje mamie urody, a tobie z podwojna silą


oj napilabym sie sama redbulla
kurde ja sie czuje dobrze, ale moge sie meczyc przy porodzie dosc dlugo, a tobie wyskoczy szybko, zobaczysz


ide na zakupy, mam ochote na loda
prosze powiedzcie, ze nie powinnam

taaak kochana
ledwo stekne a Oleńska wysoczy jak z procy
lodow nie mam bo jestem przeziebiona
ale wpadaj na sernik z budyniem