|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Rozstawalismy się w spokoju,gadalismy cały wieczór,ja zamówiłem pizze plus winko.Nie bede opisywał szczegółów jej zarzutów co do mojej osoby,jak dla mnie to było czyste czepianie się.Rano podtrzymała swą decyzje więc ją zaakceptowałem,co mogłem innego zrobić?Impreza u boku innej laski nie była jakąs manifestacją z mojej strony,przywitałem się z nią normalnie i zająłem sie swoją nową panią.Dopiero nastepnego dnia rozdzwonił sie jej tel.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
ale nadal nie rozumiem jednego....co z tego ze jej przykro czy nie...czy jest zazdrosna czy nie...to z jej wzgledow ma sie zamknac na caly swiat? ja nie widze absolutnie nic zlego ze zjawil sie w towarzystwie z powiedzmy "kandydatka" na dziewczyne albo po prostu ze znajoma...
zrozumialbym pretensje niektorych forumowiczek jakby to autor w bezczelny sposob zerwal i pojawil sie na impreze z inna na jej oczach to WTEDY OWSZEM inna sprawa ale w tym wypadku....no coz |
|
|
|
|
#33 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 890
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
Myślę,że się nie dogadamy ,bo inaczej na to patrzymy i będziemy nawzajem przekonywać do swojego zdania,że każda z nas ma rację Tak jak powiedziałam mnie się podoba zachowuje u autora.Po 2 latach gdy zerwałam ze swoim Tż,nachodził mnie,męczył,dlaczego już nic do niego nie czuję.Podoba mi się,że autor tego nie robił,bo dla mnie to żenada.Mówiąc do gościa,że to koniec i nic do Niego nie czuję,oczekuję,że nie będzie mi zadawał 100 pytań na minutę,jeśli to robi(Jego prawo) to mu to tłumaczę,żeby być może zwracał na to co mi przeszkadzało w przyszłych związkach uwagę Czasu jednak się nie cofnie.Jeśli tydzień po zerwaniu mój były przyszedłby do znajomych z jakąś laską cieszyłabym się (mówię o sytuacji,gdy ja bym zerwała tak jak autorka).Jeśli nie oznaczałoby to,tak jak ktoś powiedział,że jestem psem ogrodnika
__________________
Jestem kobietą,a w nicku nie jest podany mój wiek (![]() Odwyk kosmetyczny od jutra
|
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 932
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
Zgadzam się z Tobą, jeżeli to co powiedział autor jest całą historią... Jednak nie wiemy jak na prawdę było, być może od dłuższego czasu ich związek okazywał sie pomyłką i dziewczyna w końcu odeszła...? Człowiek nie odchodzi bez powodu po dwóch latach, prawda??? Być może autor był dla niej skur***lem , dziewczyna się starała ale w końcu odeszła a on jeszcze przychodzi na tą imprezę z inną panną ( wybacz autorze )
__________________
„Najpierw są kobiety, potem długo, długo nic. A następnie jest Ferrari”. Al Pacino, "Zapach kobiety" http://demotywatory.pl/2919083/Za-ka...kryje-sie-imie. |
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Skoro hipotetycznie był tym sku***wielem, to laska powinna tym bardziej cieszyć się że już ma z nim spokój.
A tak w ogóle nie ma co hipotetyzować. Fakty są jasne: Zerwała, wypaliło jej się - po co dzwoni, po co się gotuje na widok innej laski przy boku misia? Niech zajmie się układaniem życia na nowo, swojego życia dodajmy.
__________________
Edytowane przez kate_rossi Czas edycji: 2011-04-14 o 13:36 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#37 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
![]() sorry, ale jak dla mnie trochę z księżyca się urwałeś, jeśli nie zdajesz sobie sprawy, że widok byłego partnera z kimś innym (zwłaszcza właściwie natychmiast po zerwaniu) może być bolesny... ludzie potrafią latami omijać sytuacje, w których mogliby spotkać byłego, bo nie jest im zupełnie obojętny, a ty po niecałych 2 tygodniach pokazujesz się u znajomych z "fajną laską". i oczywiście pewnie też nie wpadłbyś nigdy na to, że mogłeś tę właśnie fajną laskę postawić w bardzo niezręcznej sytuacji (gdyby np. doszło do spięcia między tobą i eks na tym spotkaniu). na pewno z lekka dziwnie czuli się też wasi wspólni znajomi. jedynie ty byłeś beztroski na maksa ![]() jasne, że masz prawo robić ze swoim życiem co chcesz, skoro dziewczyna odeszła, ale to nie zwalnia cię z myślenia i przewidywania. jak świadczy o tobie takie szybkie pocieszenie się po 2 letnim związku? pewnie na tym też się nie zastanawiałeś... a tak w ogóle, to uważam, że (być może podświadomie) twoje pojawienie się z nową laską u znajomych było trochę obliczone na wywołanie tego typu reakcji u byłej. taka mała, słodka zemsta. a teraz ten post, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że ona cierpi- czyli udało ci się: dopiekłeś jej.
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 132
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Hhahaha spoko autorze - jakbyś wydzwaniał do niej, "walcząc o związek" (co dla mnie jest debilizmem, skoro ktoś nas nie chce i mówi to wprost to po co się upokarzać wydzwaniać, pisać i narzucać?) to byś dostał radę że powienieneś zostawić dziewczynę w spokoju bo jeszcze na ciebie policję naśle ahahah.
Dokładnie jak ktoś wcześniej napisał - jakby to wszystko było z perspektywy dziewczyny to by nikt jej braku wrażliwości nie zarzucał a raczej przyklasnął ze się szybko pozbierała - więc ja ci przyklaskuje. Nie ma co płakać po związkach które się nie udały - i dobrze że ty ruszyłeś dalej i umawiasz się z innymi. Na pewno poznasz jeszcze normalniejsze dziewczyny - a tamtej powiedz żeby skończyła dzwonić, pisać i robić wyrzuty bo stalking jest teraz karalny.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
autorze, nie rozumiem, w czym masz problem. Udowadniasz, i tutaj na forum i przed ex dziewczyna, że jej odejscie spłynęło po Tobie jak po kaczce. Ale zakładając wątek pokazujesz, ze jednak Cie to wszytsko obchodzi. Tyle, że pokazujesz nam, a nie zainteresowanej osobie. Daj spokój. Pogadaj z nią i wóz albo przewóz. Rozumiem, ze duma boli, ale zamiast rozkminiać sprawę z obcymi ludźmi w necie, porozmawiaj z zainteresowaną w realu.
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
mysle ze autor jest troche zagubiony w tym wszystkim....byl zwiazek 2 lata nagle ona konczy bez wyjasnienia (to jej inicjatywa powinna byc wyjasnienia dlaczego) i po skonczeniu EX zaczyna takie akcje robic sms itp...i te zachowanie autora wprawilo w zaklopotanie...
nie jest z tych cieplych kluch jak to sie mowi nie placze raczej po rozstaniu idze dalej przed siebie![]() swoja droga nadal podtrzymuje stwierdzenie ze nie powinno obchodzic go czy jest jej przykro czy nie ze pojawil sie z inna...nie musi na ex wrazliwosci patrzec poza tym czy jej bylo przykro kiedy pakowala sie i odeszla? watpie
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Podrzuciłem ten temat tu na forum ,traktując to raczej jako sonde.Kochałem ją [nawet bardzo] ale bardziej od niej cenie sobie honor i opinie o sobie.Cieszę sie bardzo ,że opinie były rózne,szczególnie te "damskie" opinie popierające mnie.
---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Każ jej się odczepić. Powiedz, że nie życzysz sobie smsów od niej. Zresztą, to chyba będzie proste, bo nie łączyło Cię z nią uczucie.
To nie była dziewczyna dla Ciebie, informacja o zerwaniu nie zrobiła na Tobie żadnego wrażenia, widać, że bardziej byś przeżywał, gdyby Ci przyszli lodówkę wynieść ![]() Poradzisz sobie. szczególnie z nową laską przy boku. Nie martw się ona też za jakiś czas kogoś sobie znajdzie i będzie święty spokój. Głowa do góry, weekend, dwa się wymęczysz, a potem jakiś inny będzie Twoją byłą obracał, to ona zapomni gdzie ten telefon w ogóle leży.
__________________
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
za Twoja postawe zdrowko |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
no właśnie też jestem za uszami do góry!
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
Opinii o sobie nie trzeba cenić, tylko pozwolić innym ją skutecznie budować. To tak jak z budową pięknego domu, Ty sobie wybudowałeś marnej jakości byle szałas. Pojawiając się ze swoją nową panią na tej imprezie pokazałeś, że poczucie taktu masz zbliżone do słonia, co w składzie porcelany d... bezmyślnie kręci i nic go nie obchodzi, że porcelana rysę będzie miała. Honor? Nie będę się rozwijać. Jeżeli w miarę inteligentny jesteś, wyciągniesz wnioski, bo w końcu... po to tu przyszedłeś (zamiast - przyszłeś - edit pierwszy post). Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2011-04-14 o 18:21 |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Własnie niedawno zadzwoniła zapłakana,robiła mi jakieś bezsensowne wyrzuty,ze to niby ja ją żle potraktowałem.Troche się zagotowałem i odrazu minął mi dobry humor.Kurde naprawde nie chcę ją mieć na sumieniu,te 2 wspólne lata były jak dla mnie bardzo udane i miło je wspominam.Jednak po jej decyzji o odejściu coś we mnie pękło i nie chce już z nia być.
Co do mojego postępowania to nie widze powodu dla którego miałbym rezygnować ze spotkania ze znajomymi.Była to pierwsza ich rocznica slubu i chciałem na niej być [gościa znam od dziecka].Nie widze tez powodu ,zebym przychodzić na impreze samotnie a ona jak to kobieta trumfowała by.Dobrze znam kobiety i wiem ,że niektóre takie są [kopią leżacego].Mysle ,że to własnie ją zabolało.miałem "przecieki" z pewnego żródła że liczyla na moją skruche.Tylko dlaczego to ja mam się byc w piersi,płakać itd.Jednak teraz naprawde zaczynam się o nią martwić. |
|
|
|
|
#48 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
no widzisz! czyli wiedziałeś o co może jej chodzić. a takiego tu mało domyślnego udawałeś. ![]() no i twoje naiwne pytania zastanawiają mnie jeszcze bardziej, po tym jak napisałeś że dobrze znasz kobiety.
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Nie ma to jak zemsta, co, Autorze?
![]() Tylko styl trochę kiepski...i oklepany.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#50 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
zablokuj Jej nr jak Ci to tak przeszkadza, czy ustaw dla jej numeru brak sygnału/ciszę, nie czytaj smsów i żyj dalej. Cytat:
![]() Wszystko zależy od tego, jaki charakter ma spotkanie, czy potrzebna jest osoba towarzysząca czy nie (tak przy okazji, nie widziałam, że na czyjąś rocznicę ślubu trzeba przyjść z kimś), ale ja osobiście uważam takie pojawianie się koleżankami czy kolegami zaraz po zerwaniach za manifę, ''rzuciłes/rzuciłaś mnie to patrz, jak sobie świetnie radzę'' i uważam to za żałosne. Co kto lubi. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2011-04-14 o 17:36 |
||
|
|
|
|
#51 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
A Ty się jeszcze po dwóch tygodniach bujasz z nową laską, ja się nie dziwię, że Twoja ex się wkurzyła, jak pokazujesz w taki ładny sposób, że wasz dwuletni związek chyba mało Cię interesował ![]() EDIT: Ok, doczytałam, że nie było to na zasadzie "Coś się wypaliło, żegnaj" "Ok", tylko gadaliście o tym i rozstaliście się w pokoju. To ja nie wiem, u mnie było tak, że w związku było średnio od dłuższego czasu, a mój ex w ogóle tego nie zauważał (a raczej: udawał, że wszystko jest cacy, co najbardziej mnie dobijało). Jak powiedziałam, że odchodzę, to stwierdził, że "w porządku" i wyszedł, więc zupełnie inna sytuacja. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że Twojej ex mogła się włączyć zazdrość po imprezie, ale wydzwanianie i smsy to trochę bez sensu, w końcu sam piszesz, że gadaliście całą noc i rano dalej była przekonana o rozstaniu.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - MEdytowane przez v-x-n Czas edycji: 2011-04-14 o 17:44 |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
![]() Oklepane strasznie, ale jak widać wciąż działa
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#53 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Ta impreza to nie była jakaś manifestacja czy też trumfalizm z mojej strony,ona tez była z kimś[nasz znajomy].Zreszto ona dobrze mnie zna [tak mi się wydaje],wie że nie jestem z tych co poniżają się i latają za kobietą jak "pies za suką".
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
nadal nie rozumiem Twojego i niektorych dziewczyn podejscia....koniec to koniec niewazne czy godzine czy tydzien po koncu POJAWIL sie z inna na przyjeciu =/= byc z nia ;/ sama to zakonczyla i moze miec tylko do siebie pretensje a nie do niego;/ bo co on moze ? ma do niej skakac jak jakis piesek na smyczy? i co to znaczy wkurzyla sie? wlasnie zwiazek go INTERESOWAL czas przeszly bo ona skonczyla bez wytlumaczenia dlaczego...a kolega jakby uruchomil "zalosne" dociekanie to tylko jeszcze bardziej by sie pograzyl) swoja droga wydaje mi sie ze ona chciala sprawdzic jego reakcje co zrobi itp.....i dobrze autorze ze nie wszedles w jej gierke...jakby okazalo sie ze sprawdzala to kopnalbym w dupe za takie bawienie sie...;/ nie moze ona wymagac od niego zaloby po zwiazku czy pokuty itp...no bez jaj nie wiem skad te oburzenie...
Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-04-14 o 18:13 |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
święte słowa w dodatku, gdyby dziewczyna pisała, że to facet podjął decyzję o odejściu, to pewnie byłyby wypowiedzi w stylu; 'miej swoją godność', 'nie proś go o powrót', 'nie jest Ciebie wart' i tak dalej. Natomiast kiedy to pisze facet to już tak fajnie nie jest . No bo dlaczego nie przeżywa tego rozstania, dlaczego ot tak pozwolił jej odejść (nic to, że pisze, że całą noc o tym gadali i dziewczyna decyzji nie zmieniła), wciąż pewnie wina jest jego, bo za mało się starał, na pewno COŚ JESZCZE mógł zrobić . Idźmy dalej . Gdyby taka porzucona dziewczyna napisała, że jest impreza u znajomych na której i on będzie, to też pewnie gro osób radziłoby jej żeby zróbiła się na bóstwo i pokazała mu, że się świetnie bawi bez niego, i nie daj Boże nie dawała mu satysfakcji, że zranił ją i cierpi przez niego, a najlepiej niech weżmie jakiegoś przystojnego kolegę ze sobą (to mu dopiero dopiecze) . Natomiast kiedy to facet idzie na taką imprezę i jeszcze (o zgrozo) śmie zaprosić koleżankę , to już tylko jego zachowanie można podsumować, że to żałosna manifa i na pewno próba udowodnienia czegoś. Rozumiem solidarność jajników , ale bez przesady, dajmy chłopu żyć i pozbierać się po rozstaniu tak, jak on uważa za stosowne. A, i jeśli nawet chciał jej tym coś pokazać, czy zamanifestować i jest mu teraz lżej to ok, jego sprawa, niech mu będzie, chyba o to każdemu w życiu chodzi. A dziewczyna, jak jest mądra to sobie wnioski wyciągnie na przyszłośc i nie odejdzie od faceta, którego kocha, a którego to chce sobie sprawdzić, czy przetestować. |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 106
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Dziewczyna chciała się rozstać, a chłopak zwyczajnie uszanował jej zdanie. Rozstali się w pokoju, także nie rozumiem niektórych postów. Z racji długiego stażu związku chłopak ma jakiś obowiązek przekonywać ją, że tak naprawdę nie che/nie chciała się rozstać, że sama nie wie czego chce, że go kocha i zależy jej na związku, ale ma chwilowe zaćmienie umysłu? Niby z jakiej racji ma walczyć o ten związek? Jak by mi luby oznajmił, że chce się rozstać, poza tym, że chciałabym znać powód (prawdziwy) dlaczego, co było nie tak i czy można było coś zrobić żeby tego uniknąć, na pewno bym go na silę nie trzymała. Wiązałam się z dorosłym i dojrzałym facetem, więc jak mi komunikuje, że nie ma już dla mnie miejsca w jego życiu, to OK. A co miałabym zrobić? Do tanga trzeba dwojga. Bycie w związku opiera się na dobrowolności. Być z kimś i mieć w świadomości, że ta osoba ma wątpliwości, że tak naprawdę nie chce z nami być i myśli o rozstaniu - jakiś koszmar.
Co do osoby towarzyszącej... zakończył związek, może się spotykać z kim chce i pokazywać z kim chce. Żyjemy w wolnym kraju. Osobiście nie podobają mi się intencje jakimi się kierował przychodząc na rocznicę z nową dziewczyną, ale każdy kieruje się w życiu jakimiś zasadami i ma swój własny system wartości, różnie też przeżywa pewne rzeczy. Moim zdaniem nie kochałeś jej i ona Ciebie również.
__________________
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował. |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
to ze on nie "zainteresowal sie" dlaczego odchodzi nie oznacza ze slabo kochal albo w ogole....to samo ze jak ona skonczyla nie oznacza ze nie kochala....w koncu 2 lata robi swoje
po prostu cos im sie wypalilo i juz nie ma dyskusji
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 565
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Cytat:
Z tego co wyczytałam, to zajmij się swoją panią. Nie przejmuj się smsami. I pozostałe posty. Jaki ma problem? Zerwanie spływa jak po maśle, ale smsy męczą? Manifestacje i dokopywanie najwyraźniej robią niektórym dobrze, ale nie są w stylu każdego i warto o tym pamiętać. Abstrahując od tego, że nazywamy rzeczy po imieniu. Bo dwa lata spędzone z takiego pokroju człowiekiem są mniej warte niż dwie godziny z bardziej... nazwijmy to - przenikliwym i szczerym. I innego pokroju człowieka tej dziewczynie życzę. I... nie, nie zasugerowałabym nikomu żeby zabrał na imprezę maskotkę. Bo to - uwaga cytuję - "(...)żałosne. Co kto lubi". Nie chęć posiadania towarzysza. Pobudki, które temu przyświecają.A dżentelmen niech sobie robi co chce. |
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: Odeszła sama a teraz zdziwiona.
Kochałem ją i to bardzo,moze za bardzo.Nie byłem jakimś tam tyranem,szanowałem ją itd.Napewno nie byłem idealny no ale kto jest.Jedyny zarzut jaki moge sobie postawić to fakt ,że za dużo pracowałem i po części może ją zaniedbywałem[chciałem zapewnić nam dostatnie życie]
Załozylem ten wątek bo nie ukrywam ,że się martwie o nią.Jak dla mnie to powrotu już nie ma,definitywnie.Uważam ,że sam fakt pomysłu rozstania uniemożliwia mozliwość bycia razem.Jednak nie chce ,żeby coś jej się stało np. jakaś depresja. ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ---------- Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:00.






,bo inaczej na to patrzymy i będziemy nawzajem przekonywać do swojego zdania,że każda z nas ma rację
Czasu jednak się nie cofnie.Jeśli tydzień po zerwaniu mój były przyszedłby do znajomych z jakąś laską cieszyłabym się (mówię o sytuacji,gdy ja bym zerwała tak jak autorka).Jeśli nie oznaczałoby to,tak jak ktoś powiedział,że jestem psem ogrodnika









też jestem za uszami do góry!

] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
