Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[iizabelaa]

Napisane przez Montii

izabela wspolczuje kolek Idalki..masujesz jej brzuszek?
Ja mojemu masowałam, teraz też masuje profilaktycznie, jest spokojny,odprężony. No i ten bobotik pomógł.. teraz odstawiamy i jest spokój.
a i pomyślałam o Tobie jak czytałam o chustach
dzieci bardzo sie uspokajają w chuście a pozycja brzuszkiem do brzuszka pomaga przy kolkach..
pytałaś pediatry czy mozesz wczesniej podać bobotik?

masuje i robię rowerek

pediatry nie pytałam, bo on zapisał mi ten Delicol i myślałam, że będzie ok,
ale wczoraj z położną rozmawiałam i ona powiedział, że już mogę podać jej Bobotic albo Infacol

tylko, że chciałam dać szanse temu Delicol-owi, bo przecież nie wszystko działa od zaraz,
ale nie mogę patrzeć jak się męczy
jeszcze jutro ją poobserwuję czy jest jakaś poprawa a jak nie to dostanie któreś z kropli

chociaż dzisiaj dostała kropelkę Espumicton

sama nie wiem czy dobrze robię

właśnie dzisiaj pożyczyłam chustę od siostry

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez trzyrazyi

iza ja mam infacol i wydaje mi sie ze troche pomoglo...moze sprobuj....

pewnie spróbuje

Napisane przez Eirene1987

aha no u mnie zostało takie coś ale zielone raczej a na górze pępka właśnie brązowe. ale nie śmierdzi więc nie wiem póki co myję octaniseptem zobaczę parę dni czy się wygoi jak nie to do pediatry ale moczyć dalej się boję to.

jeśli masz wątpliwości czy jest zagojony,
to nie mocz

ja tez na początku myślałam, że to brązowe to jeszcze nie zagojony pępek jest ale położna mi powiedziała, że jest ok, a to trzeba wymyć,
i faktycznie przy myciu wszystko wyleciało i pępek jest czysty

[Lustereczko]

Mamuśki doradźcie jaki kupić podgrzewacz. Zwykły nie musi być jakiś wypasiony

[Eirene1987]

Napisane przez Montii

ja się zrobiłam straszną beksą ..i boje sie ze bede razem z nim plakac
w szpitalu płakałam a nie chce w przychodni wyć, ale co się ze mną dzieje od porodu to armagedon ..

oj ja też się tego boję bo nieraz nawet jak go tylko karmię i on np nie chce ssać denerwuje się czy coś to ja w ryk od razu albo jak widzę że on płacze...
nie wiem co to będzie przy szczepionkach...


jej czy waszym dzieciaczkom też się ta ulewa strasznie??? mój dziś zwymiotował dosłownie aż poza łożeczko wyleciało... teraz też mu się ulało 2 razy. odbiło mu się ładnie więc nie wiem czemu... i po mm i po moim mleku tak ma

[tajka88]

Napisane przez iizabelaa

ja tez na początku myślałam, że to brązowe to jeszcze nie zagojony pępek jest ale położna mi powiedziała, że jest ok, a to trzeba wymyć,
i faktycznie przy myciu wszystko wyleciało i pępek jest czysty

Napisane przez traicionera

tajka- u mnie tak samo pępek wygląda i tez są strupki.

Dzis podczas kapieli juz jej sie clay brudek wymyl z pepuszka

Wczorja mala plakala od 18 do 21 a dzis dalam jej infacol kolo 18 i jak narzie spi a jest juz u nas 20

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Eirene1987

jej czy waszym dzieciaczkom też się ta ulewa strasznie??? mój dziś zwymiotował dosłownie aż poza łożeczko wyleciało... teraz też mu się ulało 2 razy. odbiło mu się ładnie więc nie wiem czemu... i po mm i po moim mleku tak ma

Dzis mojej sie ulalo duzo jak TZ ja karmil, chyba sie przejadla... grubasek moj maly chyba pojdzie na diete beuehehe

Moja mama jutro przylatuje STRACH SIE BAC jakie bedzie miala rady, a juz zaczela przez skypa

[traicionera]

dobrze, ze infacol pomaga
moja tez straszliwy głodomorek jest
a co do ulewania, to Nadunia lubi w buzi przetrzymywać jedzenie, wiec oczywiście jej się leje potem.
wczoraj jak się przejadła, to strzeliła pawika i taka zadowolona

[tajka88]

Napisane przez traicionera

dobrze, ze infacol pomaga
moja tez straszliwy głodomorek jest
a co do ulewania, to Nadunia lubi w buzi przetrzymywać jedzenie, wiec oczywiście jej się leje potem.
wczoraj jak się przejadła, to strzeliła pawika i taka zadowolona

Moze to infcol a moze Lenka miala lepszy dzien, zobaczymy co bedzie w nocy i jutro... Tz zostawi mnie na jakies 2-3 godiznki, bo po moja mame na lotnisko pojedzie... najsmieszniejsze jest to ze moja mama nic po angielsku(poza no smoking, hello, good itp.) i hiszpansku, a tz po polsku malo, wiec bedzie smiesznie ja pewnie na telefonie;p

W sobote idziemy na pierwsze wazenie mala urodzila sie 3680g i pewnie juz 4 kilo niezle przekroczyla:P ma drugi podbrodek

[traicionera]

a ile jej dajesz ml na jedno karmienie i co ile karmisz?

[tajka88]

Napisane przez traicionera

a ile jej dajesz ml na jedno karmienie i co ile karmisz?

Karmimy tak co 3-3,5 h od 60ml(jak ma gorszy dzien, ale rzadko, bo zazwyczaj po chwilce odpoczynku dobija do 90ml;p) do 115ml plus herbatki 10-30ml(co ktores karmienie).

[traicionera]

nasza tak mniej więcej kolo 100 pije na raz, chyba, ze karmie piersią i zaraz potem podaje mieszankę, bo wtedy to więcej. z tym, ze 3 godziny to w jej wypadku za dużo, max 2,5.

[kasiapruszkow]

Napisane przez Castia

sorki kasia ale smiesznie to opisałas
ale kochana swoje zywienie musisz poprawic bo inaczej beda wciery

Napisane przez Eirene1987

hehe wybacz bo wiem co czujesz ja mam to samo prawie tyle że tż cały dzień póki co w domu. ale i tak cyca ja mu muszę dać. ale rozśmieszył mnie twój opis będzie lepiej z każdym dniem kochana

aaaa i musisz jeść więcej bo wtedy pokarmu więcej będzie kochanie jeść mniej ale częściej

jestem zrozpaczona, dzis juz zjadlam nawet talez zupy i troche ciastek reszta to szybkie kanapki a mleka jakby mniej...???pije herbatke bocianek, i mineralna, i dupa i ten sns tez nie pomaga

Napisane przez Montii

ja się zrobiłam straszną beksą ..i boje sie ze bede razem z nim plakac
w szpitalu płakałam a nie chce w przychodni wyć, ale co się ze mną dzieje od porodu to armagedon ..

ja placze tylko jak maly nie chce jesc z cyca, ale serce mi sie krajalo jak mu pobierali krwe na zoltaczke

Napisane przez Eirene1987

oj ja też się tego boję bo nieraz nawet jak go tylko karmię i on np nie chce ssać denerwuje się czy coś to ja w ryk od razu albo jak widzę że on płacze...
nie wiem co to będzie przy szczepionkach...
jej czy waszym dzieciaczkom też się ta ulewa strasznie??? mój dziś zwymiotował dosłownie aż poza łożeczko wyleciało... teraz też mu się ulało 2 razy. odbiło mu się ładnie więc nie wiem czemu... i po mm i po moim mleku tak ma

sa mleka antyrefluksowe ale to lepiej zeby lekarz ci potierdzil ze to ten problem bo moze poprost glodomorek za duzo zjada

[Lustereczko]

Ksaweremu się raz tylko ulało, bo ewidentnie wtedy za dużo zjadł. A tak to mu się nie ulewa, nawet za bardzo mu się nie odbija. Mamy tą specjalną butelkę Dr Browns i chyba jednak coś ona daje

[traicionera]

kasia-w dalszym ciągu jesz mało, poza tym tak od razu się laktacja ci nie poprawi, szczególnie,z e widać, jak jesteś zestresowana

u mnie znowu krok w tył, niunia nie chce jeść z piersi, tylko momentalnie przy niej zasypia, jakby ktoś ja zaczarował
robiłam kilka razy te odciąganie 7-5-3 i praktycznie przez większość tego czasu nic ze mnie nie leciało

[francmal]

Nie wiem czy będziecie zainteresowane ale tu macie link do watku prowadzonego przez pediatrę gdzie zadaje sie pytania.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=503721

[Harrods]

Napisane przez traicionera

u mnie znowu krok w tył, niunia nie chce jeść z piersi, tylko momentalnie przy niej zasypia, jakby ktoś ja zaczarował
robiłam kilka razy te odciąganie 7-5-3 i praktycznie przez większość tego czasu nic ze mnie nie leciało

To nie ważne, że nic nie leciało. Dziecko wyciąga więcej niż laktator. Liczy się samo pobudzanie.

[traicionera]

tylko, żeby niunia znowu chciała ciągnąć
dałam jej dziś pierwszy raz herbatkę koperkowa i więcej nie dam, bo bidulkę zagazowało mocno, poza tym ewidentnie jej nie smakowała, tak jak mi. Śmierdzi ta herbatka okrutnie, aż mój mąż poczuł z pokoju i spytał co to.

[coralady]

Cześć Mamusie!

W końcu sie dorwałam na wizaż i odchowalnie.Wybaczcie,a z braku czasu nie doczytam

Za nami(mama głęboka nadzieję)kryzys laktacyjny.po powrocie ze szpitala dostałam nawału,lało się po brzuchu a Mała nie chciała w ogóle ssać.Cała noc przeplakała,a ja z nią Rano to juz nerwowo nie wytrzymałam i zaczęłam wyć i wyłam do południa.Po południu przyszła położna i zaczęłyśmy odciągac pokarm i przystawiac Lilkę i się udało.Jak gdyby nigdy nic zaczeła ssać tak ładnie jak w szpitaluWszystko mi przeszło.Taki kilku godzinny baby blues

Wczoraj odpadł nam pępuszek(w 5 dobie!),ale ma w nim ziarnine i musimy bardzo dbać i smarować pępek fioletem.Któres z waszych dzieci ma tą ziarninę?

No i chwale sie moim Cudem nad Cudami w załączniku

[ego_ego]

dzień dobry

ale macie śliczne maluszki

i jak czytam o tych problemach z laktacją, brzuszkami, wysypkami, to trochę się już boję

ale chciałam zapytać:
dziewczynki SKURCZE to są w dole brzucha + takie uczucie jakby się ku.... chciało?
bo chyba to mam

[miamore999]

Napisane przez ego_ego

dzień dobry

ale macie śliczne maluszki

i jak czytam o tych problemach z laktacją, brzuszkami, wysypkami, to trochę się już boję

ale chciałam zapytać:
dziewczynki SKURCZE to są w dole brzucha + takie uczucie jakby się ku.... chciało?
bo chyba to mam

ja miałam takie bóle jak na @ tylko mocniejsze i regularne

[ego_ego]

Napisane przez miamore999

ja miałam takie bóle jak na @ tylko mocniejsze i regularne

ja na @ nie miałam bóli brzucha nigdy, tylko kręgosłup mnie bolał, ale podczas jajeczkowania

na razie zapisuję co ile i czekam

wczoraj na ktg były skurcze słabiutkie, których ja nie czułam, a rozwarcie na opuszek palca i szyjka długa na 2 cm, więc zero objawów, a dzisiaj już mnie nawet do kibelka pogoniło

[iizabelaa]

Dziewczyny nie wiem czy widziałyście mamusiowe KWC rusza

https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dzieci/index.php

Napisane przez tajka88

W sobote idziemy na pierwsze wazenie mala urodzila sie 3680g i pewnie juz 4 kilo niezle przekroczyla:P ma drugi podbrodek

moja tez ma drugi podbródek

Ego_ego trzymam kciuki

tak bóle są przeważnie w dole brzucha
a jak się akcja rozkręca to powinny albo zacząć obejmować cały brzuch albo iść w stronę kręgosłupa

ale ja to chyba cały poród czułam te bóle głównie właśnie w dole brzucha,
no i kręgosłup mnie tez potem bolał

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez coralady

Cześć Mamusie!

W końcu sie dorwałam na wizaż i odchowalnie.Wybaczcie,a z braku czasu nie doczytam

Za nami(mama głęboka nadzieję)kryzys laktacyjny.po powrocie ze szpitala dostałam nawału,lało się po brzuchu a Mała nie chciała w ogóle ssać.Cała noc przeplakała,a ja z nią Rano to juz nerwowo nie wytrzymałam i zaczęłam wyć i wyłam do południa.Po południu przyszła położna i zaczęłyśmy odciągac pokarm i przystawiac Lilkę i się udało.Jak gdyby nigdy nic zaczeła ssać tak ładnie jak w szpitaluWszystko mi przeszło.Taki kilku godzinny baby blues

Wczoraj odpadł nam pępuszek(w 5 dobie!),ale ma w nim ziarnine i musimy bardzo dbać i smarować pępek fioletem.Któres z waszych dzieci ma tą ziarninę?

No i chwale sie moim Cudem nad Cudami w załączniku

Śliczna dziewczynka

A ty jak się czujesz fizycznie i psychicznie po porodzie?

[wanilia83]

Napisane przez miamore999

dziewczyny jak wasze dzieci reagują na smak bobotiku? na ulotce jest napisane, że pyszny malinowy smak moja mała robi cudowny spektakl min obrzydzenia

a my dziś w nocy wstawałyśmy co 3 godziny tzn ja niestety częściej niż Ola, bo mała takie dźwięki przez sen wydawała, że aż mnie zrywało na równe nogi...

u nas to samo obrzydzenie na twarzy i mina wtedy bezcenna aż żałuje że zdjęcia nie zrobiłam

my dziś w nocy też wstawałyśmy co 3godz a nawet raz 4 przespałyśmy ale znowu Nadia miała problemy z zaśnięciem, była strasznie nerwowa i płakała okropnie szarpała mi cyckiem na wszystkie strony i chociaż nie jadła cycek musiał być w budzi a jak wyciągałam to był taki wrzask jakby ją ze skóry obdzierali, dosłownie koszmar ale jak o 23 zasnęła tak był spokój całą noc, spotkała się któraś z was z czymś takim :conf used:

szymelka ja nie daje nic, zostawiłam u niego kupę kasy i nie potrzebuje ode mnie żadnych dowodów wdzięczności, zresztą uważam że nie powinno się przyzwyczajać lekarzy do takich rzeczy

stysia chyba każda z nas miała takie dni ja je miewam do dzisiaj a w szczególności jak jest paskudna pogoda, mała jest marudna a ja nie mogę wyjść z domu mam nadzieje że teraz będzie już tylko lepiej i tego życzę każdej z mam

eirene u nas od razu tak jakby się zwinął i nie było widać środka, potem ciężko mi było go wymyć

o wygląda do dziś tak jak wkleiła tajka ale nie ma strupków

Napisane przez Castia

widzicie tą cenę co i ja
http://allegro.pl/monnalisa-sukienka...546252599.html

ło matko to ja też

Iza współczuje, spróbuj kłaść na brzuszku u nas odkąd mała śpi na brzuszku prawie cały dzień nie ma prężenia w ciągu dnia a jak kładę na noc na boku to zaczyna się stękanie, tylko wtedy trzeba cały czas obserwować dziecko

Napisane przez traicionera

Stysia, witaj
mnie najbardziej wkurza, ze ciągle coś sobie mlekiem zalewam, muszę kupić inne wkładki, bo te Belli są do d...

Napisane przez traicionera

robiłam kilka razy te odciąganie 7-5-3 i praktycznie przez większość tego czasu nic ze mnie nie leciało

czegoś tu nie rozumiem to zalewa cię czy nic z ciebie nie leci

coralady córeczka śliczna ostatnie zdjęcie boskie

ego ego ja tak czułam ale dopiero przy partych więc sama końcówka

Napisane przez iizabelaa

Dziewczyny nie wiem czy widziałyście mamusiowe KWC rusza

https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dzieci/index.php

mała śpi to trzeba to wykorzystać i ogarnąć dom i siebie

[blackrose4u]

Hej kochane po długiej nieobecności
U nas wczoraj minął 5-ty tydzień. Niestety ale Natalki do cyca już nie przystawiam bo po paru minutach picia jest bunt i płacz. Mleko wylatuje bokami a ona pociągnie, pociągnie i puszcza i tak w kołko. Nauczyła się pić z butelki i teraz tak ją muszę karmić. Odciągam moje mleko i daje w butli, dodatkowo podaje jej mm bo ściągam co 6h by była wystarczająca ilosć na jedno karmienie bo jak wcześniej ściągałam to nie umiałam tyle nazbierać. Za tydzień idziemy na szczepienia i już się boję zastanawiam się czy brać 5w1 czy 6w1. Co polecacie? Czym szczepiłyście?
Malutka ma też pełno krostek na buzi, lekarka i położna kazały przemywać wodą przegotowaną i nic więcej bo to ten trądzik niemowlęcy ale mnie to martwi bo to ma w dużej ilości, poprostu wysyp.
Powiedzcie mi czym zajmujecie swoje pociechy? Wprowadzacie już jakieś zabawki? Bo Natalka nie zawsze po najedzieniu się chce spać, wtedy leży sobie albo się wierci a ja nie wiem czym ją zająć. Nie chce jej zbytniu uczyć na rękach że jest non stop.
Ile Wasze dzieciaczki wypijają i w jakim są tygodniu? Bo Natala wypija mojego mleka 170ml, sztucznego 150ml lekarka była w szoku bo wg rozpiski to w tym wieku powinna 110-130ml pić. No i nie wiem czy za bardzo nie rozciągnie się małej żołądek

Dla mam po cc: Jak Wasze rany? Smarujecie czymś? Bo mi lekarz przepisał Contratubex ale w aptece pani jak usłyszała że byłam 3 tygodnie po cieciu to kazała się wstrzymać ze smarowaniem. No i teraz jest już 5-ty tydzień i nie wiem czy zacząć? Już nie mam miejscowych zaczerwień w miejscy nacięcia. A jak czujecie wewnętrznie operacje? Bo mnie jeszcze pobolewa brzuch w tym miejscu, szczypie, kłuje a pod wieczór mam nacięcie od góry jakby spuchniete. No ale może to dlatego że za dużo pracuje bo wróciliśmy w zeszłym tygodniu od rodziców na mieszkanie i cały tydzień sprzątałam i układałam bo dodatkowo robiliśmy przemeblowanie. Istny koszmar, wieczorami to już byłam padnięta i nawet pojawiało się plamienie Nie wiem czy wybrać się do lekarza czy teraz jak już mam uporządkowane to odpoczywać i się obserwować...

A to mój Skarb z dzisiaj: a jak myslicie czy druga broda z czasem zniknie? Bo mała ma ją wyjątkowo "obfitą"

[iweczka]

kasiapruszków-mam nadzieje,że szybko dojdziecie do porozumienia z Rafałkiem bo Ty się kobieto wykończysz!!
Trzymam kciuki, żeby to szybko nastapiło!!

Napisane przez Eirene1987

jej czy waszym dzieciaczkom też się ta ulewa strasznie??? mój dziś zwymiotował dosłownie aż poza łożeczko wyleciało... teraz też mu się ulało 2 razy. odbiło mu się ładnie więc nie wiem czemu... i po mm i po moim mleku tak ma

eirene, a może za duzo je?? moja je dużo....za duzo i potem połowe ulewa, ale jak nie dam jej cyca to jest krzyk, wrzask i w ogóle pekin :/
raz tak wymiotowała, że mi ciekło po kolanach, mimo, że wczesniej Jej się odbilo.
teraz po odbiciu nosze Ją jeszcze kawałek i kłade wyżej.


coralady, śliczności

dziewczyny, których maluchy maja problemy brzuszkowe,
czy kolki u was wystepują tylko w godzinach wieczornych, czy w ciągu dnia też? ( znajoma mówiła mi, że kolki wystepują wieczorami, ale nie jestem tego taka pewna....)
wczoraj po 18 mała miała atak płaczu, krzyku, prężenia się. Brzuszek był twardy, a ona wymachiwała nózkami , nic nie pomagalo i tak przez 10-15 minut i potem już cisza. Już prawie z nia płakałam.
Dziś z rana to samo
Czy bobotic lub espumisan podawałyście same czy po zaleceniu przez pediatrę??

[coralady]

Napisane przez iizabelaa

Śliczna dziewczynka

A ty jak się czujesz fizycznie i psychicznie po porodzie?

Dziękuje w imieniu Lileczki

Ja czuje sie juz dobrze,choc cięzko przeszłam tą cc,ale tylko ze wzgledu na to,że spojenie łonowe mi sie rozeszło i niestety wciąz boliA rana praktycznie nie dokuczaGdyby nie to spojenie byłoby git!
A psychicznie tez dobrze,oprócz tego poranka po przepłakanaej całej nocy Lilki.Bardzo ja kocham,jest taka cudowna,ze wynagradza wszystko.Nie moge sie nadziwić,że ona MOJA jest!Choc myślę,że mam szczęście bo póki co to naprawde bezproblemowe dziecko.Oby było tak jak najnajdłuzej.Dzisiaj kończymy tydzień

Wanilka,Iweczka dziekujemy za komplementy,rzeczywiście to ostatnie zdjęcie jak jechalismy do domu jest super.Taki mały kurczaczek,który topi sie w rozmiarze 50

[kasiapruszkow]

Napisane przez traicionera

kasia-w dalszym ciągu jesz mało, poza tym tak od razu się laktacja ci nie poprawi, szczególnie,z e widać, jak jesteś zestresowana
u mnie znowu krok w tył, niunia nie chce jeść z piersi, tylko momentalnie przy niej zasypia, jakby ktoś ja zaczarował
robiłam kilka razy te odciąganie 7-5-3 i praktycznie przez większość tego czasu nic ze mnie nie leciało

kurcze mi w nocy 40ml to sukces.. ale to po 6h snu malego i moich 4 jesc nawet z tego wszystkiego mi sie nie chce

Napisane przez coralady

No i chwale sie moim Cudem nad Cudami w załączniku

eh no sliczny cud

Napisane przez ego_ego

ale chciałam zapytać:
dziewczynki SKURCZE to są w dole brzucha + takie uczucie jakby się ku.... chciało?
bo chyba to mam

ego trzymam kciuki zebys latwo urodzilami skurcze pomylily sie z wypinaniem sie w brzuchu malego - mialam skurcz wg ktg a myslam ze maly sie niefortunnie odwrocil i napieral na brzuch od srodka

[iizabelaa]

Napisane przez iweczka

dziewczyny, których maluchy maja problemy brzuszkowe,
czy kolki u was wystepują tylko w godzinach wieczornych, czy w ciągu dnia też? ( znajoma mówiła mi, że kolki wystepują wieczorami, ale nie jestem tego taka pewna....)
wczoraj po 18 mała miała atak płaczu, krzyku, prężenia się. Brzuszek był twardy, a ona wymachiwała nózkami , nic nie pomagalo i tak przez 10-15 minut i potem już cisza. Już prawie z nia płakałam.
Dziś z rana to samo
Czy bobotic lub espumisan podawałyście same czy po zaleceniu przez pediatrę??

standardowo kolki występują po godz. 15 i trwają do 21,
tak mi powiedział pediatra

to co napisałaś (pogrubione wygląda jak typowa kolka)

ale oczywiście są wyjątki, jak mój siostrzeniec, który miał je o każdej porze dnia i nocy

Napisane przez blackrose4u

Ile Wasze dzieciaczki wypijają i w jakim są tygodniu? Bo Natala wypija mojego mleka 170ml, sztucznego 150ml lekarka była w szoku bo wg rozpiski to w tym wieku powinna 110-130ml pić. No i nie wiem czy za bardzo nie rozciągnie się małej żołądek

widzę, że masz tak jak ja
mój odwieczny problem, czy nie daje je za dużo jeść

w tej chwili je 90 ml, ale średnio 8 razy dziennie

Napisane przez coralady

Dziękuje w imieniu Lileczki

Ja czuje sie juz dobrze,choc cięzko przeszłam tą cc,ale tylko ze wzgledu na to,że spojenie łonowe mi sie rozeszło i niestety wciąz boliA rana praktycznie nie dokuczaGdyby nie to spojenie byłoby git!
A psychicznie tez dobrze,oprócz tego poranka po przepłakanaej całej nocy Lilki.Bardzo ja kocham,jest taka cudowna,ze wynagradza wszystko.Nie moge sie nadziwić,że ona MOJA jest!Choc myślę,że mam szczęście bo póki co to naprawde bezproblemowe dziecko.Oby było tak jak najnajdłuzej.Dzisiaj kończymy tydzień

moja też do 2 tygodni tylko spała i jadła

[patrycja_22]

blackrose Natalka śliczna i nie przejmuj się drugą brodą bo jak mała zacznie rosnąć to napewno zniknie a po za tym to nawet uroku takiemu bobasowi dodaje A ile waży Natalka bo faktycznie dużo zjada ?
Ja kładę Alanka na leżaczku i tam są grzechotki albo na matę no albo karuzela nad łóżeczkiem i wtedy mały ma frajdę i się nie nudzi jak mu brzdękam tymi grzechotkami. Co do szczepionki to my wybraliśmy 6w1 i nie żałujemy bo mały miał tylko jedno wkłucie

colorady mała piękna

wanilia Alanek też czasami szarpie mi cyckiem a ja nie bardzo wiem o co mu chodzi

iweczka jak mój mały miał ataki kolki to bywały one w różnych godzinach, nawet rano bywało. Naszczęście u nas kolki i bóle brzuszka poszły w niepamięć dzięki Sab Simplex i teraz daję małemu góra dwa razy dziennie

kasiapruszkow musisz zacząć porządnie jeść bo jeszcze się jakiejś anemii nabawisz

[kasiapruszkow]

Napisane przez iweczka

kasiapruszków-mam nadzieje,że szybko dojdziecie do porozumienia z Rafałkiem bo Ty się kobieto wykończysz!!
Trzymam kciuki, żeby to szybko nastapiło!!

dziewczyny ja nie daje rady wiecej jesc bo jestem z malym caly czas sama jak tz wieczorem malego pilnuje to dopiero cos wiecej moge skubnac

[Montii]

Kasiu ale to dlaczego nie dasz małego do leżaczka? ja jak jestem w kuchni to Fabian leży w leżaczku, obserwuje co robię, albo daje go na matę,do łóżeczka pod karuzelę, nawet jak pojęczy 5 minut to nic mu się nie stanie, przecież muszę się umyć, coś zjeść, ogarnąć się

[ego_ego]

Napisane przez wanilia83

ego ego ja tak czułam ale dopiero przy partych więc sama końcówka

oj to ja chyba partych jeszcze nie mam

teraz trochę bardziej ból przechodzi na kręgosłup, ale nadal regularnie

Napisane przez blackrose4u

A to mój Skarb z dzisiaj: a jak myslicie czy druga broda z czasem zniknie? Bo mała ma ją wyjątkowo "obfitą"

śliczna, a drugą brodą się nie przejmuj, dzieci z tego wyrastają

Napisane przez kasiapruszkow

ego trzymam kciuki zebys latwo urodzilami skurcze pomylily sie z wypinaniem sie w brzuchu malego - mialam skurcz wg ktg a myslam ze maly sie niefortunnie odwrocil i napieral na brzuch od srodka

ojj do tej pory nie wiedziałam co to skurcz i też myślałam, że to może to stawianie się brzucha, ale ten dzisiejszy ból to jest nie do pomylenia

Kasiu dzisiaj czytałam, że między 3 a 6 tyg może przyjść załamanie laktacji i napisane było, żeby jak najczęściej sciągać i przystawiać dziecko i się nie załamywać, wiem że łatwo powiedzieć, ale trzymam za Was kciuki, a jak się nie uda, to się nie martw, to co najważniejsze, czyli tą tzw siarę już zjadł, więc odporności trochę ma