|
|
#3391 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Elve i tak uważam, że jesteś genialna
. Twoje wczorajsze słowa mam ciągle w głowie i dość dużo jednym postem mi uświadomiłaś
|
|
|
|
#3392 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Tak nawiasem pisząc, kiedy widzę foszki niektórych, jest mi cholernie przykro. Serce człowiekowi pęka, kiedy widzi, że dziewczyna na własne życzenie pakuje się w bagno i jeszcze kąsa rękę, która próbuje ją wyciągnąć. Serio. Przykro jak cholera. |
|
|
|
|
#3393 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
A ja powiedziałam mojemu, że czuje się ostatnio nieszczęsliwa. Chyba go to ruszyło, powiedzial, ze mu przykro i musimy o tym pogadać, bo to bardzo źle, że tak się czuje.
No bo ja się czuje jak taka dziewczyna, która się po prostu napatoczyła, pojawiła na jego drodze, a że lubi seks i za dużo nie maruszi to została na dłużej. Może się też okazać, że to nie facet dla mnie, bo po prostu ja potrzebuje kogoś, kto bardziej okazuje uczucia, emocje. Dlatego mam czasami wrażenie, że oprócz tego seksu i buziaków, nie ma do mnie innego podejścia jak do swoich koleżanek. Poza tym mam w ogóle wrażenie, że on się nie angażuje emocjonalnie.... Nie chce tracić swojego czasu. Chce miec kogoś kto coś do mnie czuje. Chyba do siebie nie pasujemy...
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
#3394 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
). Ale... naprawdę mi brakowało jakiegoś emocjonalnego zaangażowania z jego strony. Teraz tylko ciekawi mnie, czy dla swojej nowej panny (kiedy już ją wybierze z długiej listy oczekujących) będzie taki sam jak dla mnie, czy może nagle okaże się, że potrafi z siebie wykrzesać coś więcej. W każdym razie... jeśli już Ci to przeszkadza, to sobie odpuść. Ja go kochałam, dlatego się przemęczyłam. Ale nie było to wcale przyjemne.
|
|
|
|
|
#3395 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ---------- No...jak cholera. Temu czasem warto odetchnąć, tak jak Ty to robisz ![]() ---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Cytat:
Dobrze, że się na to zdecydowałaś.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#3396 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Nie wiem, czy nie za dużo oczekuje, spotykamy się dość czesto gadamy, poświęca mi czas.
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#3397 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Elve, nawiążę do poprzedniej jeszcze dyskusji.. Wg mnie to nie jest hipokryzja, że dajesz kopy, a sama możesz mieć problemy... Nikt nie jest idealny i nie wierzę, że nikt nie potrzebuje pomocy, jakiejkolwiek. Może to dziwne, ale dla mnie taki ktoś wydaje się jeszcze bardziej autentyczny w tych kopach, bo ma zimne spojrzenie na sprawę... A jeśli dochodzi do tego życiowa dojrzałość i doświadczenie, to już w ogóle ![]() Nie wiem czy przekazałam to, co chciałam, ale się starałam ![]() Chciałabym mieć Waszą (Malla, Wanda, Elve) mądrość i doświadczenie, no ale zdaję sobie sprawę, że nieraz po tyłkach od życia dostałyście, bo ot tak to chyba nie przybywa... Chyba, że się mylę
__________________
"Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać" |
|
|
|
|
#3398 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Ja to mam wrażenie, że dla niego wyrażanie emocji jest.... niemęskie. Jak opowiada o swoich kolegach to czuję te ironie w głosie kiedy mówi o zwiazkach. A ja przecież nie chce, żeby w każdej chwili każdego dania i wszystkim do okoła mówił, jak bardzo mu na mnie zależy i inne takie
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#3399 | |||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Cytat:
i łapie cały czas ![]() ---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||
|
|
|
#3400 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Cytat:
Ja się cholernie dużo nauczyłam przez ten wątek, i nie tylko ten. Wanda, Elve naprawdę pouczająca rozmowa. Dała mi tez do myslenia, też sobie parę rzeczy uświadomiłam, że mam m.in wadę analizowania wszystkiego. Zauwazyłam, że M analizuje, kiedy ja zaczynam i nakręcamy się bez sensu czasami. Jesteście wspaniałe dziewczyny.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
||
|
|
|
#3401 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
chce kontynuować ten zwiazek i sie w niego w pełni zaangażować![]() Istnieje też opcja, że się przestraszy, zniechęci i ucieknie.... co będzie oznaczalo tylko tyle, że mogłam zmarnować wiecej czasu niż 6 miesięcy. Ale mam nadzieje, na pozytywny przebieg wydarzeń
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#3402 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
![]() Ja dzisiaj jakoś strasznie zdołowana jestem, humor totalnie do niczego. Chyba po prostu ten dzień jest nieciekawy taki... Magisterka też nie ruszona. Grrrr... Edytowane przez Connff Czas edycji: 2011-04-14 o 23:08 |
|
|
|
|
#3403 | ||||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Po ok. 2 miesiącach. W dzień urodzin Zakalca
Cytat:
Cytat:
I nigdy nie zapominaj, że jeśli ktoś nagle ma Cię w d.... to znaczy, że już wcześniej miał. Cytat:
Eks przypomniał sobie o mnie, bo widział, że jestem radosna, mam dużo siły i ciekawe życie. Jak mógł taki skarb wypuścić, nie? ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2011-04-15 o 00:22 |
||||||
|
|
|
#3404 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
25.04, jade w Tatry, a pozniej w Pieniny
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#3405 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Ten wątek ma pocieszać, a nie dobijać
![]() Ale spoko, może z Rafinką mi się uda skoczyć w Gorce Kolejna śliczna rozstaniówka... ale z tych facetów kretyni...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3406 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
idę dzisiaj do dawnego liceum po kumpelkę. jak spotkam tam Ex (bo wyobraźcie sobie, że na złość rodzicom, i żeby pokazać, że sam o sobie decyduje, stwierdził, że nie zda sobie, i powtarza trzecią klasę, mimo, że mógł zdać ot tak! :sciana: ) to chyba dam mu w mordę jak się do mnie odezwie. Lepiej, żebym na Niego nie wpadła.
dzień dobry w piątek! ja jeszcze leniuchuję, a Wy?
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
#3407 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Kolejny raz zostałam potraktowana jak szmata
Kolejny raz zostałam wymieniona na lepszy model. Co ze mną jest nie tak?
__________________
![]() |
|
|
|
#3408 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
pierwszy dzień bez kontaktu minął. Najgorsze jest to, że budzę się od 2 tyg. 5-6 rano i tak leżę w łóżku z takim dziwnym dławieniem w gardle.
Mam nadzieję, że ten brak kontaktu coś wskóra. W sensie, że on tego pożałuję, że tak się zachowuje. W teorii dalej jesteśmy razem, bo on nie dał mi szansy żeby to rozwiązać. Dałam mu wczoraj szansę zakończyć to jednym smsem, nie odpisał. Masakra. Po eksie eksa zbierałam się rok. Na tego daje sobie 100 dni. Z poprzednim miałam regularny kontakt jeszcze przez 8-9 miesięcy, to może dlatego. Z tym zero kontaktu. Byłam wczoraj na imprezie, ale miałam schowany telefon. Tylko taa głupia nadzieja, że jak słyszę dzwonek sms, że to może od niego... ale to nie jest on ![]() Pierwszy dzień zaa mną. Jeszcze 99 dni i jestem wyleczona Masakra, jak to boli
|
|
|
|
#3409 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
|
#3410 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#3411 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Nie wiem co się stało, odkochał się z dnia na dzień, albo robił mnie w bambuko już dłuższy czas. Nie wiem, nic nie wiem. Mam ochotę zniknąć.
__________________
![]() |
|
|
|
#3412 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
mnie robił w bambuko przez ostatni rok, wzdychając i sypiając z małolatą. pacnij go jak komara. choć wiem, że to łatwo mówić, to uwierz, ja już jestem po, przeżyłam, i lepiej mi bez Niego. daj sobie czas, zadbaj o siebie, bo na pewno stać Cię na kogoś lepszego. a za jakiś czas, będziesz tu pisała i radziła innym, tak jak ja Tobie.
__________________
"Jeśli nie pokochasz, Twoje życie przemknie niezauważenie" I will be with You...
|
|
|
|
|
#3413 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
![]() |
|
|
|
|
#3414 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
![]() Jesteś pewna, że to nie na złość? Przy braku kontaktu daję Ci czas do czerwca max.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#3415 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Nie jestem pewna, skąd mam mieć pewność, dopiero jak go z nią zobaczę to będę mieć pewność. I to pewnie będzie gdzieś na wielkanocnej imprezie. Umrę z żalu.
__________________
![]() |
|
|
|
|
#3416 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ---------- Chciałabym, żeby tak było, ale obawiam się, że nawet te moje 100 dni są bardzo naiwne... |
|
|
|
|
#3417 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
Edytowane przez N4TI Czas edycji: 2011-04-15 o 09:38 |
|
|
|
|
#3418 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
). Masz rację, że wszystko można schrzanić i na odwrót. Ale to nie zmienia faktu, że ten własciwy, to człowiek, z którym ma się trwały, dobry i zgodny związek. A taka opcja nie jest czyms niemożliwym.
|
|
|
|
|
#3419 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
źle mi, źle mi, źle mi strasznie.
on się nie odzywa. wiem, że to dobrze, ale ta głupia nadzieja jest. te tabletki, co mi przepisał lekarz chyba pomagają. drugiego opakowania na pewno mi nie przepisze, aż się boje, co będzie gdy mi się skończą. |
|
|
|
#3420 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Zrobiło się poważnie, dziewczyny!
Czytam waszą dyskusję- Elve i Wandziu, jest bardzo pouczająca i ciekawa. Też zaczęłam rozmyśać o tym umocowaniu w "doradztwie" i byciu hardkorem...ta postawa jest mi nieobca, niestety dopiero teraz, w późnym, 28 roku życia zaczęłam to dostrzegać, co więcej -dostrzegać przyczyny. Wioski są smutne- nie pozwalam sobie na bycie niedoskonałą, łzawą, rozzłoszczoną, histeryczną i potrzebującą. Jak robię awanturę z niczego, która w zasadzie była kompletnie niepotrzebna- mam wyrzuty sumienia, że jak tak mogłam, to takie niedorosłe. A chu...! Właśnie mam prawo być słaba, rozzłoszczona, mam prawo stłuc szklankę, mam prawo być niedoskonała i ułomna czasem! Jako inteligentne baby wiecie pewnie gdzie jest kotwica, gdzie jest ta mielizna, która nie pozwala na "emocjonalną niedoskonałość"- brawo! wygrałyście sto tysi! w dzieciństwie! Powiem wam to jako bliska nieznajoma wchodząca czasem na wątek: bycie hardkorem, jak i bycie zrozpaczoną wcale się wzajemnie nie wykluczają. To tylko wizerunek. A ja mam dla Was piosenkę...trochę smutna, ale tak mi się skojarzyła ![]() http://www.youtube.com/watch?v=S9at9Sgeq00 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.



. Twoje wczorajsze słowa mam ciągle w głowie i dość dużo jednym postem mi uświadomiłaś 

). Ale... naprawdę mi brakowało jakiegoś emocjonalnego zaangażowania z jego strony. Teraz tylko ciekawi mnie, czy dla swojej nowej panny (kiedy już ją wybierze z długiej listy oczekujących) będzie taki sam jak dla mnie, czy może nagle okaże się, że potrafi z siebie wykrzesać coś więcej.
takie poważne dyskusje się odbyły, że trza się porządnie wczytać.







Kolejny raz zostałam wymieniona na lepszy model. Co ze mną jest nie tak?


