Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[emememsik]

rzyrafko, w którym to było miejscu? Dobrze, że jednak mandat ostatecznie było dużo niższy.

Ja od tego tygodnia też już jeżdżę, to znaczy prawko mam już w portfelu od paru tygodni, ale nikt nie chciał mi pożyczyć samochodu. Poza problemami z parkowaniem idzie mi świetnie. Cieszę się, że mam to za sobą, mimo że prawo jazdy do niczego mi nie jest potrzebne i nie sądzę, żebym z niego często korzystała.

[isa666]

em nic się nie przyznałaś, że zdałaś prawko Gratulacje
Parkowanie jest chyba zmora większości kobiet, ale trzeba ćwiczyć, innej rady nie ma.


Kurka wodna chyba mnie przywiało. Wyszłam sobie na pole bez apaszki a rano wcale ciepło nie było no i mam za swoje. Moja szyja

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

rzyrafko, w którym to było miejscu? Dobrze, że jednak mandat ostatecznie było dużo niższy.

Ja od tego tygodnia też już jeżdżę, to znaczy prawko mam już w portfelu od paru tygodni, ale nikt nie chciał mi pożyczyć samochodu. Poza problemami z parkowaniem idzie mi świetnie. Cieszę się, że mam to za sobą, mimo że prawo jazdy do niczego mi nie jest potrzebne i nie sądzę, żebym z niego często korzystała.

jak na inteligentną blondynkę przystało- centralnie pod Białym Domkiem

Ooo, gratulacje, nie chwaliłaś się :p
problemy w sensie w samych manewrach czy znalezieniu samego miejsca? Mi ostatnio kumpel powiedział, że on by w życiu tak ładnie nie zaparkował tyłem jak ja

Odgraciłam trochę pokój, pora się malować na 2 imprezki.
Wypróbowałam tusz WigWham- moje rzesy są tak rzadkie, że nawet kępek się z nich nie da zrobić ale nawet fajnie pogrubia, tylko w ogóle nie wydłuża

[karolina1985]

Rzyrafko, aleś poszalała I w UK i tu

Ja też w tym m-cu przeszłam samą siebie, mania ciuchowa mi się włączyła i nawet nie sprawdzam ile na to poszło
Od wczoraj przybyły mi 2 pary spodni, bluzko- sweterek, torebka, sukienka, płaszczyk, 2 apaszki...I jeszcze w planach 2 pary butów, żakiet, spodnie i kurtka

Widziałyście może gdzieś w sieciówkach skórzane baleriny?Ale takie całkiem płaskie, najlepiej b.minimalistyczne?

Dostałam też smsa Sephorowego i na pewno wykorzystam na Almost Powder, bo dziś zużyłam ostatnią okruszynkę.
No i obmacałam Bella Bamba i przepadłam, jest przepiękny i będzie mój

Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że kosmetykowo nie poszalałam w tym m-cu specjalnie i już na pewno nie poszaleję a zużyć mam już ponad 10 (i to pełnowymiarowych) i to na pewno nie koniec

[rzyrafka]

tutaj to ID za mnie poszalała, Sephorę i Astora też dostałam

[Hosenka*]

Wrzuciłam na blog zakupy kwietniowe

[rzyrafka]

Mi się dziś skończył balsam do ust YTC melonowy, dezodorant w sprayu Nivea i mydełko Oriflame. A siostry jak mnie nie było to zamiast zużywać resztki powyciągały mi z szafki trochę zapasów

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Wrzuciłam na blog zakupy kwietniowe

Podoba mi się ten błękitny lakier Essence Czekam na recenzję lawendowych PS.

Posmarowałam szyję maścią i już mi lepiej. Wieczorem zrobię sobie jeszcze gorrącą kąpiel rozgrzewającą połączoną z rolniczeniem

[Hosenka*]

Isa: fajny jest
Recenzje planuję w następnym tygodniu

[karolina1985]

Napisane przez rzyrafka

tutaj to ID za mnie poszalała, Sephorę i Astora też dostałam

Miałam na myśli raczej mandat i punkty w pierwotnym wymiarze

U mnie poszły: 3 maseczki, miniatura peelingu Galenic, tonik burżuja, peeling do ciała Alterry, micel Sensibio, Almost Powder, maska Kallos Latte, duży szampon Fitomed, lakier do włosów, balsam flos lek mango i marakuja, deo w sprayu x 2.

A co przywiozła MagJa?

[rzyrafka]

Aaa, no tak

MagJa niech się sama pochwali

Odgruzowuję paznokcie, masakra

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

No, yyy, ten tego przepisowo pan mi naliczył 2250 zł i 44 punkty

auć..

Napisane przez rzyrafka

O, a nie wiecz czy to się łączy z innymi promocjami? Chcę kupić jeden cień, ale ma już pół ceny obniżonej. i maska mineral flowers mnie jeszcze ciągle kusi, ale też jest obniżona

Ano dobrze i nie dobrze- 200 zł i 5 punktów tylko No ale mandat być musiał

Ja w te wakacje co byłam na zaglach nie mogłam się opalić na rossmannową 20stkę nawet!

nie mam pojęcia jak to jest z innymi zniżkami..

uff, całe szczęście że tylko tak się skończyło

mi rossmannowska 20 służyła, za to 30 już dość mocno spowalniała proces opalania

a Twoje nowe nabytki cudne!

Napisane przez isa666

Ja do ciała kupię coś nieaptecznego, ale z w miarę dobrym filtrem. Przez pierwsze upalne dni jak będę się opalać to na pewno dekolt muszę potraktować 50, bo on mi się szybko opala i z reguły na czerwono

ja już kilka sezonów używam żółtego rossmannowskiego i bardzo sobię chwalę

Napisane przez karolina1985

Ja też w tym m-cu przeszłam samą siebie, mania ciuchowa mi się włączyła i nawet nie sprawdzam ile na to poszło
Od wczoraj przybyły mi 2 pary spodni, bluzko- sweterek, torebka, sukienka, płaszczyk, 2 apaszki...I jeszcze w planach 2 pary butów, żakiet, spodnie i kurtka

wow pokażesz torebkę?

[madziarra]

Rzyrafko, świetne nabytki, zazdroszczę bardzo

Ale dziś piękna sobota była, po porannych zakupach cały dzień sprzątałam, prałam, prasowałam, gotowałam, czyli robiłam wszystko, żeby się nie uczyć A obiecałam sobie, że przez ten weekend ponadrabiam wszystkie uczelniane zaległości
Ugotowałam za to przepyszny obiad

Byłam kilka dni temu na peelingu migdałowym Mimo że po samym zabiegu wyglądałam jak straszny burak z racji mojej uwrażliwionej cery, to efekty są rewelacyjne. W ogóle to po rozmowie z moim dermatologiem zdecydowałam się ostatecznie zrezygnować z pudrów i podkładów, zostawiam tylko korektor + róż/bronzer Dodatkowo ograniczyłam i zmienilam pielęgnację i już po kilku dni widzę efekty.

Z nowych nabytków doszedł mi tylko balsam Nivea. Kończy mi się korektor, więc czeka mnie w najbliższym czasie kolejny zakup.

[MagJa]

Napisane przez karolina1985

Widziałyście może gdzieś w sieciówkach skórzane baleriny?Ale takie całkiem płaskie, najlepiej b.minimalistyczne?

O sieciówkach się nie wypowiem, bo u mnie takowych jak na lekarstwo i nic nie widziałam. Za to sama kupiłam na All balerinki polskiej firmy Maciejka (wzór 903), całe ze skórki. Sama mam akurat fioletowe, ale są i w innych kolorach. Wykonanie super, a do tego są mięciutkie i wygodne. Tylko jak dla mnie ta przednia część jest ciut za niska na podbiciu, ale powoli się dopasowuje.
Zerknij sobie na ich stronę http://www.obuwie.maciejka.pl/ albo najlepiej na All, bo tam mają lepsze zdjęcia.

Napisane przez karolina1985

Dostałam też smsa Sephorowego i na pewno wykorzystam na Almost Powder, bo dziś zużyłam ostatnią okruszynkę.
No i obmacałam Bella Bamba i przepadłam, jest przepiękny i będzie mój

Ja trochę żałuję, że nie kupiłam Almost Powder, bo widzę, że moja cera poprawiła się po obcowaniu z brytyjskim słońcem i aż dzisiaj miałam ochotę nałożyć na nią właśnie coś takiego lekkiego, a jednocześnie kryjącego, a nie było co. No ale na lotnisku zgłupiałam, jaki miałabym brać kolor, bo ręce mi się tak opaliły, że nawet 04 wygladało na nich blado
A Bella Bamba też będzie moja! Póki co kliknęłam sobie na Tru róży Pupa 07. Tyle razy testowałam go u rzyrafki, że w końcu skusiłam się na zakup. Mam nadzieję, że szybko przyjdzie.

Napisane przez rzyrafka

Mi się dziś skończył balsam do ust YTC melonowy, dezodorant w sprayu Nivea i mydełko Oriflame. A siostry jak mnie nie było to zamiast zużywać resztki powyciągały mi z szafki trochę zapasów

Najwyższy czas kupić kłódkę do szafki z zapasami
Mi się nic nie chce skończyć, a tyle tego tałatajstwa zwiozłam, że ledwie się pomieściłam na półkach

Napisane przez karolina1985

A co przywiozła MagJa?

A to, co widać tutaj http://duperelles.blogspot.com/2011/...gane-z-uk.html
Sorki, ale nie chce mi się wrzucać tych samych zdjęć i tutaj.

Napisane przez rzyrafka

MagJa niech się sama pochwali

Się pochwaliła sama

Napisane przez rzyrafka

Odgruzowuję paznokcie, masakra

Oj, moje też trzeba, ale póki co nie mam na to czasu. Może jak wrócę z urodzin dziadka, bo skórki też wołają o pomstę do nieba. Nie dość, że w Londynie było jakieś wysuszające skórę powietrze i trzeba było ciągle smarować ręce kremem, to jeszcze skórki rosły jak szalone

[bossy]

Napisane przez madziarra

Byłam kilka dni temu na peelingu migdałowym Mimo że po samym zabiegu wyglądałam jak straszny burak z racji mojej uwrażliwionej cery, to efekty są rewelacyjne. W ogóle to po rozmowie z moim dermatologiem zdecydowałam się ostatecznie zrezygnować z pudrów i podkładów, zostawiam tylko korektor + róż/bronzer Dodatkowo ograniczyłam i zmienilam pielęgnację i już po kilku dni widzę efekty.

Ja w zeszłym roku robiłam sobie migdała. Mam jeszcze kryształki kwasu może zrobię kilka peelingów. Hm.
Jak ograniczyłaś i jak zmieniłaś pielęgnację?

[madziarra]

Napisane przez bossy

Ja w zeszłym roku robiłam sobie migdała. Mam jeszcze kryształki kwasu może zrobię kilka peelingów. Hm.
Jak ograniczyłaś i jak zmieniłaś pielęgnację?

Robiłaś kilka zabiegów czy jeden? Byłaś zadowolona z efektów?

Zmieniam przerzucając się głównie na apteczną lub polską pielęgnację, o prostych składach. Ostatnio zużywam zapasy ze Stanów, wysokopółkowe kremy mnie albo zapychają (lancome) albo podrażniają :/ Tonik chyba wymienie na micel lub po prostu termalkę I wywalam wszelkie "upiększacze" typu baza, maseczka leave-in.

Ostatnio zostałam uświadomiona, że micele to kolejny chwyt marketingowy, bo podobno i tak nie domywa jak woda+żel. Ja co prawda do sensibio jestem już tak przywiązana jak do porannej kawy, ale dało mi to do myślenia.

[karolina1985]

Napisane przez Organzza

nie mam pojęcia jak to jest z innymi zniżkami..

wow pokażesz torebkę?

Wydaje mi się, że skoro nie ma info o tym, że tylko na towar nieprzeceniony to zniżki obowiązują na wszystko

Chociaż dziś w Top Secret a propos promocji spotkała mnie niezbyt miła sytuacja i uważam, że jest to zwyczajne oszukiwanie ludzi.
Mianowicie TS uczestniczy w Dniu z Glamour czy jak to się tam nazywa. Oczywiście zniżka 30% jest tylko na rzeczy wcześniej nieprzecenione...Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że 3/4 rzeczy w sklepie jest już niby po przecenie...Na części faktycznie była stara cena zastąpiona nową, ale na kilku o które zapytałam okazało się, że mimo, że jest to nowa kolekcja i na metce np.99,90 to okazuje się, że na kasie 89,90 co oznacza przecenę o 10 zł, czyli już karta Glamour nie obowiązuje...Czyli zamiast zniżki 30 zł mamy 10...Fajnie,nie?

Pewnie, że pokażę, ale jak wrócę do mieszkania, bo jestem u rodziców Torebeczka jest malutka, raczej taka "sportowa" na wyjście na zakupy czy piwo niż do pracyCała ze skórki, ma mnóstwo przegródek czym mnie urzekła, bo lubię takie maleństwa, które dużo mieszcząChciałam czerwoną, ale niestety nie zdecydowałam się od razu i dziś już nie było, więc wzięłam jasno brązową. Nadal szukam większej, koniecznie skórzanej torebki do pracy, bez skutku od co najmniej roku

Napisane przez madziarra

Byłam kilka dni temu na peelingu migdałowym Mimo że po samym zabiegu wyglądałam jak straszny burak z racji mojej uwrażliwionej cery, to efekty są rewelacyjne. W ogóle to po rozmowie z moim dermatologiem zdecydowałam się ostatecznie zrezygnować z pudrów i podkładów, zostawiam tylko korektor + róż/bronzer Dodatkowo ograniczyłam i zmienilam pielęgnację i już po kilku dni widzę efekty.

Ja po kawitacyjnym też byłam bardzo zadowolona, nawet rozważałam serię lekkich kwasów, ale jednak przełożę to na jesień, bo teraz i finansowo i "pogodowo" nie jest to najlepszy czas.

Napisane przez MagJa

O sieciówkach się nie wypowiem, bo u mnie takowych jak na lekarstwo i nic nie widziałam. Za to sama kupiłam na All balerinki polskiej firmy Maciejka (wzór 903), całe ze skórki. Sama mam akurat fioletowe, ale są i w innych kolorach. Wykonanie super, a do tego są mięciutkie i wygodne. Tylko jak dla mnie ta przednia część jest ciut za niska na podbiciu, ale powoli się dopasowuje.
Zerknij sobie na ich stronę http://www.obuwie.maciejka.pl/ albo najlepiej na All, bo tam mają lepsze zdjęcia.


Ja trochę żałuję, że nie kupiłam Almost Powder, bo widzę, że moja cera poprawiła się po obcowaniu z brytyjskim słońcem i aż dzisiaj miałam ochotę nałożyć na nią właśnie coś takiego lekkiego, a jednocześnie kryjącego, a nie było co. No ale na lotnisku zgłupiałam, jaki miałabym brać kolor, bo ręce mi się tak opaliły, że nawet 04 wygladało na nich blado
A Bella Bamba też będzie moja! Póki co kliknęłam sobie na Tru róży Pupa 07. Tyle razy testowałam go u rzyrafki, że w końcu skusiłam się na zakup. Mam nadzieję, że szybko przyjdzie.

A to, co widać tutaj http://duperelles.blogspot.com/2011/...gane-z-uk.html
Sorki, ale nie chce mi się wrzucać tych samych zdjęć i tutaj.

DziękiTak właśnie kojarzyłam, że polecałaś kilka razy jakąś polską firmę, zaraz zerknę do nich

Świetne nabytki, jak pachnie ta woda z YR?Ostatnio się zastanawiałam nad taką zieloną w podobnej buteleczce, ale nie pamiętam nazwy...Miała być do torebki na lato, ale nigdy nie miałam od nich wody i nie wiem jak z trwałością?
I ten lakier z Rimmel, który miał pachnieć truskawkami, świetny!
Widzę też, że kupiłaś HM serum, jak wrażenia?

A AP koniecznie przetestuj dokładniej, ja szczerze polecam

No i jednak zmieniam zdanie co do wody Caudalie Okazuje się, że do zapachu można się przyzwyczaić i szybko się ulatnia a to co robi właśnie z AP to są normalnie cuda

Napisane przez bossy

Jak ograniczyłaś i jak zmieniłaś pielęgnację?

Też jestem ciekawa

[bossy]

Napisane przez madziarra

Robiłaś kilka zabiegów czy jeden? Byłaś zadowolona z efektów?

Zmieniam przerzucając się głównie na apteczną lub polską pielęgnację, o prostych składach. Ostatnio zużywam zapasy ze Stanów, wysokopółkowe kremy mnie albo zapychają (lancome) albo podrażniają :/ Tonik chyba wymienie na micel lub po prostu termalkę I wywalam wszelkie "upiększacze" typu baza, maseczka leave-in.

Ja zrobiłam sobie tonik 5% i go używałam stale + chyba łącznie 5 lub 6 peelingów w odstępie ok 7-10 dni o różnym stężeniu. Zaczęłam, bodajże, od 10% a skończyłam na 40%, ale tu było trochę ciężko bo bardzo szybko się wytrącały kryształki
Z efektów byłam b.zadowolona. A na początku tak bosko naciągnął skórę, że łoh. Potem się zaczęła złuszczać delikatnie bardzo.

W tym roku w ogóle nie robiłam kwasów oprócz toniku PHA z BU, ale to też jak mi się przypomniało.

Co do pielęgnacji ja już od długiego dość czasu mam zdecydowany minimalizm. Jeżeli chodzi o krem to używam tylko lipobazę. Maseczki używam sporadycznie, miałam fazę na czerwoną glinkę, czasami myję twarz paczulą. Teraz mam kolagenowy żel do mycia twarzy, on nie ma sls i parabenów i jestem nim zachwycona, mogę zmywać oczy mając je otwarte a nic nie szczypie

a z kolorówki używam podkład + bronzer + korektor pod oczy i jakieś tam modelujące typu róż lub ciemniejszy bronzer.

I odkąd przestałam używać dużej ilości kosmetyków moja skóra się uspokoiła i jestem ogólnie zadowolona. Więc coś w tym jest

[MagJa]

Napisane przez karolina1985

Chociaż dziś w Top Secret a propos promocji spotkała mnie niezbyt miła sytuacja i uważam, że jest to zwyczajne oszukiwanie ludzi.
Mianowicie TS uczestniczy w Dniu z Glamour czy jak to się tam nazywa. Oczywiście zniżka 30% jest tylko na rzeczy wcześniej nieprzecenione...Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że 3/4 rzeczy w sklepie jest już niby po przecenie...Na części faktycznie była stara cena zastąpiona nową, ale na kilku o które zapytałam okazało się, że mimo, że jest to nowa kolekcja i na metce np.99,90 to okazuje się, że na kasie 89,90 co oznacza przecenę o 10 zł, czyli już karta Glamour nie obowiązuje...Czyli zamiast zniżki 30 zł mamy 10...Fajnie,nie?

Ano niefajnie Jak już robią takie akcje i obniżki jednocześnie, to powinni chociaż uznawać rabat z Glamour, ale odliczony od ceny początkowej. Ewentualnie dać wybór - albo cena z metki po przecenie albo rabat od początkowej, w zależności od tego, co się bardziej klientowi opłaca. YR tak robi na przykład.

Napisane przez karolina1985

DziękiTak właśnie kojarzyłam, że polecałaś kilka razy jakąś polską firmę, zaraz zerknę do nich

Akurat tej wcześniej nie polecałam, bo nic od nich nie miałam, ale rzyrafka ma. I mnie samą zauroczyły ich buty jesienią, kiedy to biegałyśmy razem po obuwniczych w Krk. Ja po prostu ogólnie preferuję polskie buty z polskich zakladów, bo przynajmniej wiadomo z czego te buty szyją. Bo co z tego, że taki na przykład Lasocki jest ze skóry, jak ma zakłady w Chinach i kto ich tam wie, co oni tam wyprawiają.

Napisane przez karolina1985

Świetne nabytki, jak pachnie ta woda z YR?Ostatnio się zastanawiałam nad taką zieloną w podobnej buteleczce, ale nie pamiętam nazwy...Miała być do torebki na lato, ale nigdy nie miałam od nich wody i nie wiem jak z trwałością?
I ten lakier z Rimmel, który miał pachnieć truskawkami, świetny!
Widzę też, że kupiłaś HM serum, jak wrażenia?

YR pachnie owocowo. Dla mnie to taka mrożona herbatka z mango, ale ma też jakieś świeższe nuty. Przypomina mi limitowanki Escady. rzyrafka też ją ma, to może doda coś od siebie, Estella też sobie chwaliła. Z trwałością chyba nie najlepiej, a przynajmniej ja ją szybko przestaję czuć. Zobaczymy jak się będzie spisywała latem, bo w UK troszkę jej poużywałam w tych blisko 30 stopniach w słońcu, a tu póki co za zimno na takie owocki. A zielona Naturelle chyba za lekka dla mnie była.
Ten Rimmelek ma świetny kolor, idealny na lato! No i on pachnie, tylko delikatnie i tylko jak się nic na niego na wierzch nie da. Już lepiej jakby wymyślili lakier, który pachnie podczas malowania, a nie dopiero jak wyschnie.
HM Serum jak dla mnie jest świetny. Wygląda bardzo naturalnie, kryje średnio, ale w sumie wystarczająco i ładnie się trzyma. Niebawem napiszę jakąś szerszą recenzję.

Napisane przez karolina1985

A AP koniecznie przetestuj dokładniej, ja szczerze polecam

Póki co nie mam gdzie, bo u mnie wyższej półki nigdzie nie uświadczysz, a do żadnego większego miasta w najbliższym czasie się nie wybieram. Jak go bardzo zapragnę mieć, to poproszę siostrę o zakup w ciemno tej czwórki. A nuż na lato będzie ok.

Napisane przez karolina1985

No i jednak zmieniam zdanie co do wody Caudalie Okazuje się, że do zapachu można się przyzwyczaić i szybko się ulatnia a to co robi właśnie z AP to są normalnie cuda

Musisz mi to mówić W sumie natknęłyśmy się na nią z rzyrafką w UK i psiknęłam sobie na dłoń - fakt, zapach mocno ziołowy, ale da się znieść, więc pewnie rozważę jej zakup na cieplejsze dni, co by wspomóc trwałość makijażu.

Napisane przez bossy

I odkąd przestałam używać dużej ilości kosmetyków moja skóra się uspokoiła i jestem ogólnie zadowolona. Więc coś w tym jest

Moja cera też od dawien dawna preferuje minimalizm, co prawda głównie z racji podatności na podrażnienia czy zapychanie, ale co zrobić, skoro do mojego małego rozumku jakoś mało to trafia i zapasy ciągle mi rosną i rosną... Aż się boję podliczyć moje ostatnie zakupy, bo tendencję spadkową szlag trafił i to na długo...

***************
Zmykam robić porządki w pudłach z lakierami, bo nie mam miejsca na nowe nabytki. Przy okazji może też zrobię i pazury, przynajmniej skórki, bo malnę jutro w dziennym świetle, wieczorem wiecznie czegoś nie domaluję jak trzeba

[isa666]

Napisane przez madziarra

Ostatnio zostałam uświadomiona, że micele to kolejny chwyt marketingowy, bo podobno i tak nie domywa jak woda+żel. Ja co prawda do sensibio jestem już tak przywiązana jak do porannej kawy, ale dało mi to do myślenia.

Ja zawsze po użyciu micela myję jeszcze twarz wodą i żelem/pianką Gdybym nie domyła twarzy zaraz miałabym pełno syfków.

Na szczęście odkąd wróciłam do filtrów mam o niebo lepszą cerę i poza filtrem i pudrem bambusowym z BU(który jest biały i matuje jak skrobia) nie nakładam nic. Czasem tylko korektor nałożę jak mi coś wyskoczy np. przed okresem.
Więc mnie też minimalizm służy jak widać

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Ja zawsze po użyciu micela myję jeszcze twarz wodą i żelem/pianką

Ja również

[madziarra]

Napisane przez bossy

Ja zrobiłam sobie tonik 5% i go używałam stale + chyba łącznie 5 lub 6 peelingów w odstępie ok 7-10 dni o różnym stężeniu. Zaczęłam, bodajże, od 10% a skończyłam na 40%, ale tu było trochę ciężko bo bardzo szybko się wytrącały kryształki
Z efektów byłam b.zadowolona. A na początku tak bosko naciągnął skórę, że łoh. Potem się zaczęła złuszczać delikatnie bardzo.

.

Aha, czyli robiłaś sobie w domu, dobrze rozumiem?
Ja po zabiegu dostałam jeszcze maskę z wit. C, której miałam nie zmywać na noc, mam po niej taką promienną twarz.

Napisane przez bossy

Co do pielęgnacji ja już od długiego dość czasu mam zdecydowany minimalizm. Jeżeli chodzi o krem to używam tylko lipobazę. Maseczki używam sporadycznie, miałam fazę na czerwoną glinkę, czasami myję twarz paczulą. Teraz mam kolagenowy żel do mycia twarzy, on nie ma sls i parabenów i jestem nim zachwycona, mogę zmywać oczy mając je otwarte a nic nie szczypie

a z kolorówki używam podkład + bronzer + korektor pod oczy i jakieś tam modelujące typu róż lub ciemniejszy bronzer.

A czym zmywasz makijaż? Sam żel kolagenowy domywa wszystko? Miałam kiedyś jakiś zel bez sls to się po nim czułam niedomyta Uzywasz toników czy też odstawiłaś?

Napisane przez bossy

I odkąd przestałam używać dużej ilości kosmetyków moja skóra się uspokoiła i jestem ogólnie zadowolona. Więc coś w tym jest

Jest zdecydowanie. Mam wrażenie, że przez to, że przez tyle lat uzywałam dość sporej ilości kosmetyków ciągle zmieniając i testując nowe bardzo uwrażliwiłam sobie cerę.

Napisane przez isa666

Ja zawsze po użyciu micela myję jeszcze twarz wodą i żelem/pianką Gdybym nie domyła twarzy zaraz miałabym pełno syfków

Napisane przez Hosenka*

Ja również

Mam dokładnie to samo. Nawet jak przetrę tonikiem po micelu to tonik "zbiera" jeszcze resztki podkładu. To po co mi micel w takim razie ?

[isa666]

Dla mnie micel ma takie samo zastosowanie jak mleczko do demakijażu, z tym, że wolę jednak formę micela. To taki początkowy demakijaż. Używam go, by rozpuścił i zmył częściowo tusz, kredkę oraz filtr. Potem żel/pianka dokładniej wszystko oczyszcza, a na końcu tonik i cera jest oczyszczona na błysk

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Dla mnie micel ma takie samo zastosowanie jak mleczko do demakijażu, z tym, że wolę jednak formę micela. To taki początkowy demakijaż. Używam go, by rozpuścił i zmył częściowo tusz, kredkę oraz filtr. Potem żel/pianka dokładniej wszystko oczyszcza, a na końcu tonik i cera jest oczyszczona na błysk

To tez jak u mnie

Mam zdjęcia w sukni - niestety kiepskiej jakości, bo z telefonu

[Organzza]

Napisane przez karolina1985

Wydaje mi się, że skoro nie ma info o tym, że tylko na towar nieprzeceniony to zniżki obowiązują na wszystko

podobno jednak promocje nie łączą się, chyba że trafi się na miłą sephoriankę przy kasie

a Twoja przygoda w TS niezbyt przyjemna w takim razie bez sensu takie akcje, skoro sklepy ustalają własne reguły

co do torebek, mi się bardzo podobają Sabriny Pilewicz, ale 800zł za torebkę nie dam

Napisane przez bossy

Co do pielęgnacji ja już od długiego dość czasu mam zdecydowany minimalizm. Jeżeli chodzi o krem to używam tylko lipobazę. Maseczki używam sporadycznie, miałam fazę na czerwoną glinkę, czasami myję twarz paczulą. Teraz mam kolagenowy żel do mycia twarzy, on nie ma sls i parabenów i jestem nim zachwycona, mogę zmywać oczy mając je otwarte a nic nie szczypie

a z kolorówki używam podkład + bronzer + korektor pod oczy i jakieś tam modelujące typu róż lub ciemniejszy bronzer.

I odkąd przestałam używać dużej ilości kosmetyków moja skóra się uspokoiła i jestem ogólnie zadowolona. Więc coś w tym jest

też zauważyłam, że im mniej, tym lepiej, zarówno w pielęgnacji jak i kolorówce

a w Sephorze kupiłaś coś fajnego?

Napisane przez madziarra

Ostatnio zostałam uświadomiona, że micele to kolejny chwyt marketingowy, bo podobno i tak nie domywa jak woda+żel. Ja co prawda do sensibio jestem już tak przywiązana jak do porannej kawy, ale dało mi to do myślenia.

ja prawie zawsze po micelu myję twarz żelem Avene inaczje zawsze czułam, że twarz jest niedomyta, choć nie było to widoczne ot, takie przyzwyczajenie - jak widać z korzyścią cery
choć jak byłam zbyt zmęczona albo mi się nie chciało myć twarzy, to po micelu na waciku z tonikiem nie było już żadnej warstwy makijażu - no ale nie używałam podkładu, może dlatego

[isa666]

Hosenko dawaj fotki

[bossy]

Madzia ten żel kolagenowy zmywa doskonale cały makijaż, łącznie z makijażem oczu. (a maluję mocno rzęsy + mocno kreski).

Organzza jeszcze nie byłam dzisiaj planowałam, ale dołączyłam w Galerii Mokotów do kolegów na kręgle i bilard i nie chciałam łazić po sklepach (a miałam w planach jeszcze Zarę.. ). Może jutro pojadę, lub na dniach.
W każdym razie potrzebuję puder brązujący, zerknę tylko do body shopu, bo wyczytałam, że mają jakiś nowy puder brązujący, więc albo kupię ten w tbs lub jakiś w sephorze jak kupie to napiszę

[madziarra]

Napisane przez bossy

Madzia ten żel kolagenowy zmywa doskonale cały makijaż, łącznie z makijażem oczu. (a maluję mocno rzęsy + mocno kreski).

Organzza jeszcze nie byłam dzisiaj planowałam, ale dołączyłam w Galerii Mokotów do kolegów na kręgle i bilard i nie chciałam łazić po sklepach (a miałam w planach jeszcze Zarę.. ). Może jutro pojadę, lub na dniach.
W każdym razie potrzebuję puder brązujący, zerknę tylko do body shopu, bo wyczytałam, że mają jakiś nowy puder brązujący, więc albo kupię ten w tbs lub jakiś w sephorze jak kupie to napiszę

A co to za żel i gdzie go można kupić ?

[bossy]

Napisane przez madziarra

A co to za żel i gdzie go można kupić ?

http://www.kolagen-inventia.pl/p54,k...ia-twarzy.html
o tu np.

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Hosenko dawaj fotki

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1835