Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[hoppipolla]

Napisane przez nafiyqa

A u mnie nieciekawie z TZ... Poklocilismy sie z TZ.
Szkoda gadac o co.

Poza tym jestem mega zmeczona. Dostalam prace na pol etatu, w ten weekend pracowalam przez 23h :/

co się dzieje?
23h ? to nie ma się co dziwić, że jesteś zmęczona.

Napisane przez PurBlanka

Nie dziękuję, żeby nie zapeszać Mam nadzieję, że jakoś to będzie


Hoppi, każdy z nas czasem w złości wypowiada słowa, które mogą zranić drugą osobę..ale skoro TŻ przyznał, że go zraniłaś, to chyba faktycznie tak było, bo facet rzadko kiedy mówi takie rzeczy. Najważniejsze jest to, że wszystko sobie wyjaśniliście. Takie kłótnie są czasem potrzebne (niekoniecznie po % :P ), żeby wiedzieć jakie są odczucia 2 strony na dany temat. Jak najmniej takich kłótni


Ooo No to nic, tylko pogratulować tych 4 lat Jak dobrze pójdzie, za rok będziemy razem świętować

najgorsze było właśnie to, że chyba pierwszy raz mi powiedział, że go zraniłam. a ja postrzegałam tą sytuację zupełnie inaczej, okropne uczucie.

Napisane przez kamila2006

ja sie tu raczej nie popisze poprawnością kierowcy bo notorycznie łamie przepisy dotyczące predkosci moze nie jezdze jakos szybko ale 50km/h to chyba mi sie nie zdarza jechac. co najmniej 60.
jadąc do tż tam gdzie mam ograniczenie 70km/h jade 90 a i tak jade skrajnym prawym pasem bo co drugi samochod mnie wyprzedza. w poblizu brak przejsc dla pieszych czy jakis niebezpiecznych miejsc wiec mozna sobie pozwolic.

dla "L' jestem bardzo wyrozumiała. Bo sama jezdzilam i wiem jak to jest jak ktos sie uczy. OStatnio wykazałam sie anielską cierpliwością bo "L" jechala 20km/h ! i przez chyba 100 metrow przygotowywala sie do skretu pomyslalam ze chyba trasy nie znaja skoro tak wczesnie zwolnini włączyli kierunkowskaz i jeszcze 100m jechali prosto :P

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



oj tak



edit: o tym jak bardzo nieprzepisowo jezdze swiadczyc moze fakt ze ja jade do tż ok 10-13 minut, a on do mnie 25 min.

z tego co słyszałam/zauważyłam, szczególnie na pierwszych jazdach 'L' dużo osób włącza kierunkowskaz daleko przed zakrętem.

Napisane przez Honey_Girl

Oo szaleństwo!

Ja na drodze ekspresowej ostatnio wyprzedzałam.

ja jeszcze nie byłam na drodze ekspresowej.

Napisane przez Cocaine essence

To wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.
Prędkość, ogarnięcie kierunków, znaków, ludzi na przejściu, pasów, na które trzeba wjechać itd. Na początku każdy się stresuje, a później jeździ, rozmawia, gada przez telefon i obserwowanie otoczenia jest bardziej odruchowe.

Prawda jest taka, że jeżeli ,ktoś jechałby równo z ograniczeniem to zostawałby w tyle za mnóstwem samochodów z przynajmniej 80km na liczniku.
Kiedy jadą ,,L-ki" przepisowo, 50/h to widać jak inni tylko je wyprzedzają , albo traktują jak ,,zawalidrogi" i tylko kombinują jak tu się nie czołgać za nimi.
A wystarczy , że dziecko czy pies wybiegnie na drogę i wypadek gotowy, bo hamowanie przy 100/h nie da efektów

właśnie, płynność ruchów to kwestia przyzwyczajenia i wprawy - a według mnie tego nie da się osiągnąć w ciągu 30h.

ja hamowałam, gdy jakiś ptak mi stał na drodze
instruktor się dziwił i mówił, że mam jechać normalnie, bo ptak ucieknie, a ja mogę spowodować kolizję.

[Cocaine essence]

Napisane przez hoppipolla

co się dzieje?
23h ? to nie ma się co dziwić, że jesteś zmęczona.



najgorsze było właśnie to, że chyba pierwszy raz mi powiedział, że go zraniłam. a ja postrzegałam tą sytuację zupełnie inaczej, okropne uczucie.



z tego co słyszałam/zauważyłam, szczególnie na pierwszych jazdach 'L' dużo osób włącza kierunkowskaz daleko przed zakrętem.



ja jeszcze nie byłam na drodze ekspresowej.



właśnie, płynność ruchów to kwestia przyzwyczajenia i wprawy - a według mnie tego nie da się osiągnąć w ciągu 30h.

ja hamowałam, gdy jakiś ptak mi stał na drodze
instruktor się dziwił i mówił, że mam jechać normalnie, bo ptak ucieknie, a ja mogę spowodować kolizję.

Ja słyszałam ostatnio o znajomej kolegów() , która jechała odwieźć chłopaka za miasto,nie chciało jej się na niego czekać żeby zabrać go z powrotem,bo było już ciemno, w drodze powrotnej zobaczyła psa na drodze, odbiła w bok odruchowo, zrobiła koziołka samochodem i zatrzymała się na drzewie w pozycji prawie pionowej. Przeżyła. Miejsce chłopaka było zmasakrowane, wgniecony dach tam gdzie powinna znajdować się głowa.
Szczęście w nieszczęściu.

[hoppipolla]

Napisane przez Cocaine essence

Ja słyszałam ostatnio o znajomej kolegów() , która jechała odwieźć chłopaka za miasto,nie chciało jej się na niego czekać żeby zabrać go z powrotem,bo było już ciemno, w drodze powrotnej zobaczyła psa na drodze, odbiła w bok odruchowo, zrobiła koziołka samochodem i zatrzymała się na drzewie w pozycji prawie pionowej. Przeżyła. Miejsce chłopaka było zmasakrowane, wgniecony dach tam gdzie powinna znajdować się głowa.
Szczęście w nieszczęściu.

po tym moim hamowaniem przed ptakami instruktor mówił mi, że w takich sytuacjach czasem trzeba wybierać między życiem zwierzęcia, a życiem człowieka.. straszne.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Udanego spaceru w takim razie
Ps. masz podpis mojej ulubionej piosenki, którą właśnie słucham


Cześć dziewczyny

Wczoraj się świetnie wybawiłam.
Był taki jeden fajny chłopak, z którym potańczyłam ale później koleżanka chciała do wc i się zgubiliśmy..

fajnie, szkoda, ze jednak nie zostalas moze jeszcze go spodkasz

Napisane przez kamila2006

ja dziś z moim swietuje 3 rok !!! w sumie zabawe zaczelismy juz wczoraj w klubie...w ktorym sie poznalismy dokladnie 3 lata temu a dzis leżakujemy i odpoczywamy

Podsumowujac te 3 lata.... kurcze nie było zle ale chce wiecej

gratuluje

Napisane przez hoppipolla

pokłóciłam się z TŻtem, w sumie to jakoś tak głupio wyszło.. TŻ w sobotę nad ranem odprowadzał mnie do domu po posiadówce u znajomego, który swoją drogą swoimi dywagacjami na temat związków zepsuł mi humor, no ale to mało ważne. rozmawialiśmy z TŻ normalnie, ale że byliśmy obydwoje po %, to on źle zrozumiał to co ja mówiłam, a ja powiedziałam to w zupełnie idiotycznym momencie po tym jak TŻ mówił mi bardzo piękne i ważne rzeczy a ja głupia zamiast odpuścić swoje żale, dalej ciągnęłam niezbyt miły temat i TŻ zrobiło się przykro i poszedł. później mi mówił, że go bardzo zraniłam, że to olałam, bo nie często mówi mi takie rzeczy, myślał, że się uspokoję i przestanę mówić o moich bezpodstawnych obawach, które zasiał we mnie kolega u którego byliśmy, że poczuł się źle, okropnie i ja rozumiem i wczoraj cały dzień smęciłam sobie, bo bardzo źle się czułam z tym jak się zachowałam, w ogóle nie pomyślałam, że on może to tak odebrać, yhm.

[tak bez ładu i składu to jest napisane, wybaczcie ]


na szczęście już się pogodziliśmy z TŻ, już jest ok i za godzinę ma przyjść po mnie, ale dosyć rzadko mamy jakieś spięcia i jak już się pojawią to przeżywam jak głupek.

Pur, widać, że obydwoje chcecie, staracie, planujecie, rok to nie tak strasznie długo, trzymam kciuki.

troche nie za fajnie :/ ale dobrze, ze juz sie pogodziliscie kolegami sie nie przejmuj moj maz tez ma takich co maja dziwne podejscie do zwiazkow i nie przejmuje sie tym, nie warto...wazne, ze Twoj tz mysli inaczej

Napisane przez Parvanti

Pur, ja też mam rocznicę związku 9 kwietniaWłaśnie niedawno minęły 4 lata...

rowniez gratuluje
witam ale ladna dzis pogoda

[hoppipolla]

Napisane przez evelineau

fajnie, szkoda, ze jednak nie zostalas moze jeszcze go spodkasz

gratuluje


troche nie za fajnie :/ ale dobrze, ze juz sie pogodziliscie kolegami sie nie przejmuj moj maz tez ma takich co maja dziwne podejscie do zwiazkow i nie przejmuje sie tym, nie warto...wazne, ze Twoj tz mysli inaczej
rowniez gratuluje
witam ale ladna dzis pogoda

ten kolega ma okropne poglądy moim zdaniem.
byłam zdziwiona, bo trochę go już znam, bardzo go lubiłam, baa, jakieś 3lata temu, zanim byłam z TŻ, podobał mi się.
a po tym co mówił ostatnio.. totalnie odechciało mi się go widywać.

[evelineau]

Napisane przez hoppipolla

ten kolega ma okropne poglądy moim zdaniem.
byłam zdziwiona, bo trochę go już znam, bardzo go lubiłam, baa, jakieś 3lata temu, zanim byłam z TŻ, podobał mi się.
a po tym co mówił ostatnio.. totalnie odechciało mi się go widywać.

to szczescie, ze nie jestescie razem
nie zwracaj na to uwagi niech mowi co chce na poczatku tez mnie to denerwowalo a teraz sobie mysle, ze co mnie to...
poza tymi pogladami sa fajni wiec chce sie z nimi widywac i zawsze mowie, ze jak znajda dziewczyny to beda inaczej mowic(pomijam fakt, ze jeden jak mial panienke jakis czas temu to byl pod pantoflem nawet jak szedl do nas to byla awantura)

[PurBlanka]

Napisane przez Honey_Girl

Purek będziesz świętować a my razem z Tobą !

Oby było co świętować

Cześć wszystkim
Nabijam posty, zakończmy już ten zimowy wątek

Zaliczyłam prezentację na 4 plus Zostałam pochwalona jako jedyna na 10 lasek Ale nie miałam żadnego zadania dla grupy więc tylko 4plus Mi pasuje, tym bardziej, że za dużo czasu nad nią nie spędziłam

[szatanica1989]

Napisane przez nafiyqa

A u mnie nieciekawie z TZ... Poklocilismy sie z TZ.
Szkoda gadac o co.

Poza tym jestem mega zmeczona. Dostalam prace na pol etatu, w ten weekend pracowalam przez 23h :/

Pocieszająca Żyrafa dla Nafi!

Hej hej

U mnie dzisiaj piękna pogoda, także humor dopisuje Zrobiłam sobie makaron ze szpinakiem i serem pleśniowym, mam jeszcze ze dwie porcje na zbyciu
Poza tym to wieje nudą, na moim życiu towarzyskim osiadł kurz

Zazdroszczę Wam jeżdżenia samochodem, ja na razie nie mam kasy na prawko/nie jest mi też jakoś specjalnie niezbędne, ale kocham prowadzić samochód, od 14. roku życia na bocznych drogach się uczę, teraz mam sporą przerwę, ale przy każdej okazji wpraszam się na fotel kierowcy Ostatnio uczyłam się parkować przed supermarketem, nieźle mi szło, nawet tyłem! Wiem, że będzie ze mnie szalony kierowca, w następnej kolejności zrobię na motor prawko I zawsze marzyłam żeby sobie na ciężarówki zrobić, haha

A mnie dzisiaj podrywał słodki blondyn, miał takie niebieskie oczy, cały czas się uśmiechał do mnie. Nie wiem ile miał lat, ale według mnie ze 30... miesięcy

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez PurBlanka

Oby było co świętować

Cześć wszystkim
Nabijam posty, zakończmy już ten zimowy wątek

Zaliczyłam prezentację na 4 plus Zostałam pochwalona jako jedyna na 10 lasek Ale nie miałam żadnego zadania dla grupy więc tylko 4plus Mi pasuje, tym bardziej, że za dużo czasu nad nią nie spędziłam

Ja miałam w zeszłym semestrze pierwszy raz na studiach dwie 5 na koniec Ładnie wyglądały między samymi 3 i 3,5

Powinnam pracę pisać, a mam tylko 5 stron od biedy I jeszcze się zgodziłam poprawić prezentację maturalną znajomej rodziców, i może przygotuję laskę do matury ustnej z angielskiego - oby nie była oporna na wiedzę, mam pecha do takich ludzi

[hoppipolla]

Napisane przez evelineau

to szczescie, ze nie jestescie razem
nie zwracaj na to uwagi niech mowi co chce na poczatku tez mnie to denerwowalo a teraz sobie mysle, ze co mnie to...
poza tymi pogladami sa fajni wiec chce sie z nimi widywac i zawsze mowie, ze jak znajda dziewczyny to beda inaczej mowic(pomijam fakt, ze jeden jak mial panienke jakis czas temu to byl pod pantoflem nawet jak szedl do nas to byla awantura)

nasz związek rozpadłby się szybciej niż jakikolwiek, tak podejrzewam.
to jest dorosły facet, ma 26lat, miał wiele kobiet, ale cóż. on za wszelką cenę chcę być inny, stereotypowy związek to nie dla niego. mnie chyba najbardziej przeraziło jak powiedział, że dla niego istnieje tylko zdrada psychiczna. i on i jego partnerka mogą sypiać z kim chcą, ale jeśli z kimś dogadują się lepiej niż ze sobą - to jest zdrada. cóż, ja sobie tego nie wyobrażam.

Napisane przez PurBlanka

Oby było co świętować

Cześć wszystkim
Nabijam posty, zakończmy już ten zimowy wątek

Zaliczyłam prezentację na 4 plus Zostałam pochwalona jako jedyna na 10 lasek Ale nie miałam żadnego zadania dla grupy więc tylko 4plus Mi pasuje, tym bardziej, że za dużo czasu nad nią nie spędziłam

gratulacje :brawo:

i fakt, musimy szybko pisać, bo nas lato zastanie na zimowym wątku.

[nafiyqa]

Napisane przez Caroline1920

Nafi 23h masakra... wiem jaka musisz byc zmeczona bo pamietam jak moja siostra wygladala po dwoch dniach o lacznej ilosci przepracowanych godzin=24h, jeden dzien przerwy i znowu 2 dni po 12h... masakra...
to nie fajnie, ze sie poklociliscie ale na pewno szybko sie pogodzicie

Napisane przez hoppipolla

co się dzieje?
23h ? to nie ma się co dziwić, że jesteś zmęczona.

Dziekuje dziewczyny
Pospalam troche i juz mi lepiej
A dzis wieczorem jade do dooomuuuuuuuu, nie moge sie doczekac

Hoppi, ile godzin Ci jeszcze zostalo? Moze gdzies pisalas, a ja nie doczytalam...
Ja mam juz dluzsza przerwe. Zostalo mi 6h, moglabym wyjezdzic to teraz i od razu umowic sie na egzamin, ale nie chcialam robic tego na szybko, tylko po to, zeby zdazyc przed swietami.
W domu zamierzam ogarniac teorie

Napisane przez szatanica1989

Pocieszająca Żyrafa dla Nafi!

Slodziaczek
Mniam, mniam.

Naczytalam sie Was, jak pisalyscie o dzieciecych ciuszkach z lumpa tak bardzo, ze dzis wrocilam z siatka ubranek dla siostry
Kupilam jej lacznie 7 rzeczy za niecale 24zl. (+dla siebie tunike przy okazji )
Cudenka tam po prostu byly! Niestety wiekszosc na mniejsze rozmiary, ale i tak jestem zadowolona

[gwiazdeczka172]

Hej Baby

Co tam, jak tam?
U mnie nic ciekawego.
Wróciłam z Warsztatu niedawno.
Mój tato wczoraj wyjechał, mama poszła do pracy, więc teraz dużo obowiązków na mojej głowie (bo na braci liczyć nie mogę, lenie śmierdzące )


Oglądam "Trudne sprawy". Dzisiaj odcinek o zaborczej żonie i jej pantofelku co za facet, jakie ciepłe kluchy: "no nie wiem, wszystko wysprzątałem, wyprałem, ugotowałem, ja nie wiem jak ją zadowolić" ona: "jak on mógł iść do tej pracy?! nie zdąży mi zrobić śniadania na czas"


Jakie macie plany na Majówkę? My chcemy gdzies wyjechać, ale póki co nie możemy się zbytnio dogadać co do miejsca bo ja bym chciała nad morze, a TŻ nie bardzo, no ale to on zaproponował, że jedziemy więc niech zabiera gdzie chce

[hoppipolla]

nafi, zostało mi jeszcze 10, czy 12h, nie pamiętam dokładnie.
ja przez choroby miałam miesiąc przerwy, obawiałam się jak będzie jak znów wsiądę do samochodu, ale było dobrze. ja przed świętami wyjeżdżę 3h, po świętach resztę plus pewnie coś dokupię. zobaczę.
jak Ci idzie?

gwiazdka, nad morze? super. u mnie brak planów, TŻ ma maturę..
ale może namówię tatę, żebyśmy poćwiczyli jeżdżenie, o ile mu się będzie chciało.

[nafiyqa]

Ja mialam jechac z TZ i jego kolegami na domek na Kaszuby na 3 dni. Osrodek lezy na jakiejs dziczy - wokol jezioro i same lasy. Nawet sklepow nie ma
Ale po naszej ostatniej klotni to nie wiem nawet czy to jeszcze aktualne...

Hoppi, mi roznie idzie - zauwazylam, ze jak mam 2h jazd, to na tej pierwszej godzinie idzie mi super, na drugiej jestem juz jakas rozkojarzona i jezdze do d*py
Najgorzej mi idzie ruszanie...

[gwiazdeczka172]

Napisane przez hoppipolla

nafi, zostało mi jeszcze 10, czy 12h, nie pamiętam dokładnie.
ja przez choroby miałam miesiąc przerwy, obawiałam się jak będzie jak znów wsiądę do samochodu, ale było dobrze. ja przed świętami wyjeżdżę 3h, po świętach resztę plus pewnie coś dokupię. zobaczę.
jak Ci idzie?

gwiazdka, nad morze? super. u mnie brak planów, TŻ ma maturę..
ale może namówię tatę, żebyśmy poćwiczyli jeżdżenie, o ile mu się będzie chciało.

No ja chciałam kurdę, ale TŻ twierdzi, że za zimno jest nad morzem i w ogóle coś mi marudzi na ten temat

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez nafiyqa

Ja mialam jechac z TZ i jego kolegami na domek na Kaszuby na 3 dni. Osrodek lezy na jakiejs dziczy - wokol jezioro i same lasy. Nawet sklepow nie ma
Ale po naszej ostatniej klotni to nie wiem nawet czy to jeszcze aktualne...

Hoppi, mi roznie idzie - zauwazylam, ze jak mam 2h jazd, to na tej pierwszej godzinie idzie mi super, na drugiej jestem juz jakas rozkojarzona i jezdze do d*py
Najgorzej mi idzie ruszanie...

Kochana my tez mysleliśmy o Kaszubach ale ja nie znalazłam tam żadnego noclegu po takiej hmm normalnej cenie. Może podasz mi linka co tam ciekawego znaleźliście?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez nafiyqa

Hoppi, mi roznie idzie - zauwazylam, ze jak mam 2h jazd, to na tej pierwszej godzinie idzie mi super, na drugiej jestem juz jakas rozkojarzona i jezdze do d*py
Najgorzej mi idzie ruszanie...

Nauczysz sie, musisz to opanować, bo w końcu góreczka na egzaminie będzie do zaliczenia

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Nafi, a co to za kłótnia z TŻtem?

[Honey_Girl]

Hoppi a ile już wyjeździłaś? może niedługo Cię zabierze na ekspresową?
Eve no zobaczymy czy go spotkam.

Gwiazda też oglądałam ,,trudne sprawy'' i dziwię się jak mógł tak długo wytrzymać z tą swoją ,,kochaną'' żonką.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Honey_Girl

Hoppi a ile już wyjeździłaś? może niedługo Cię zabierze na ekspresową?
Eve no zobaczymy czy go spotkam.

Gwiazda też oglądałam ,,trudne sprawy'' i dziwię się jak mógł tak długo wytrzymać z tą swoją ,,kochaną'' żonką.

Parodia normalnie

[Honey_Girl]

Napisane przez gwiazdeczka172

Parodia normalnie

Parodia parodia ale prawda jest taka, że maltretowanie mężów jest nie naświetlane bo mało się o tym mówi.
Ale 20 lat się męczyć to masakra.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Honey_Girl

Parodia parodia ale prawda jest taka, że maltretowanie mężów jest nie naświetlane bo mało się o tym mówi.
Ale 20 lat się męczyć to masakra.

No tak, bo na światło dzienne wychodza sprawy gdzie kobieta jest źle traktowana przez mężczyznę, a nie na odwrót

Ale ta kobita była niesamowita

[Honey_Girl]

Napisane przez gwiazdeczka172

No tak, bo na światło dzienne wychodza sprawy gdzie kobieta jest źle traktowana przez mężczyznę, a nie na odwrót

Ale ta kobita była niesamowita

No dokładnie.

Kobieta to masakra. Sukienka się zmniejszyła to cały policzek siny, coś nie tak to na regale wylądował.. szok.
Ale babkę idealnie dobrali do tej roli.

I rozwaliło mnie to, że zaproponował żonie, że sobie weźmie pierwszą zmianę żeby obiady jej gotować

[szatanica1989]

http://www.mtv.pl/videos/polowanie-n...eranie-635477/
Obejrzyjcie sobie to, to jest dopiero hardkor
Znacie ten denny program?

[nafiyqa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Kochana my tez mysleliśmy o Kaszubach ale ja nie znalazłam tam żadnego noclegu po takiej hmm normalnej cenie. Może podasz mi linka co tam ciekawego znaleźliście?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------



Nauczysz sie, musisz to opanować, bo w końcu góreczka na egzaminie będzie do zaliczenia

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Nafi, a co to za kłótnia z TŻtem?

Jesli chodzi o osrodek, to my nie mielismy nic do gadania. Mamy jechac z 10-osobowa ekipa chlopakow (), ktorzy byli juz w tym miejscu w tamtym roku.
Tu masz stronke: http://www.szarlota.home.pl/

Wlasnie akurat gorka i luk dobrze mi ida. Gorzej np z ruszaniem spod swiatel (wtedy sie stresuje, ze inne auta tak szybko ruszaja ) Dopoki pierwszy raz mi auto nie zgasnie to jezdzi mi sie super.
Mam ten problem, ze nie lubie gazowac - od razu chce ruszac po cichu, plynnie. Moja instruktorka tlumaczy mi, ze lepiej gazowac niz auto mialoby zgasnac. Ale i tak robie swoje....

A klotnie z TZ lepiej przemilcze kochana...
Nie wiedzielismy sie 3 dni, zaraz do niego ide, mamy pogadac przed moim wyjazdem wieczornym...

[Red Lipstick]

Napisane przez szatanica1989

http://www.mtv.pl/videos/polowanie-n...eranie-635477/
Obejrzyjcie sobie to, to jest dopiero hardkor
Znacie ten denny program?

Widziałam to. Brak mi słow, na tych intelektualistów:brzyda l:.

[evelineau]

Napisane przez Honey_Girl

Hoppi a ile już wyjeździłaś? może niedługo Cię zabierze na ekspresową?
Eve no zobaczymy czy go spotkam.

Gwiazda też oglądałam ,,trudne sprawy'' i dziwię się jak mógł tak długo wytrzymać z tą swoją ,,kochaną'' żonką.

oby
szkoda, ze ja tego programu nie widzialam

Napisane przez szatanica1989

http://www.mtv.pl/videos/polowanie-n...eranie-635477/
Obejrzyjcie sobie to, to jest dopiero hardkor
Znacie ten denny program?

tak znam teraz to jest ta polska wersja glupi jest ten program

[gwiazdeczka172]

Napisane przez szatanica1989

http://www.mtv.pl/videos/polowanie-n...eranie-635477/
Obejrzyjcie sobie to, to jest dopiero hardkor
Znacie ten denny program?

Słyszałam o nim

A ten?
http://www.youtube.com/watch?v=xF-Cf8RMKbY

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez nafiyqa

Jesli chodzi o osrodek, to my nie mielismy nic do gadania. Mamy jechac z 10-osobowa ekipa chlopakow (), ktorzy byli juz w tym miejscu w tamtym roku.
Tu masz stronke: http://www.szarlota.home.pl/

Wlasnie akurat gorka i luk dobrze mi ida. Gorzej np z ruszaniem spod swiatel (wtedy sie stresuje, ze inne auta tak szybko ruszaja ) Dopoki pierwszy raz mi auto nie zgasnie to jezdzi mi sie super.
Mam ten problem, ze nie lubie gazowac - od razu chce ruszac po cichu, plynnie. Moja instruktorka tlumaczy mi, ze lepiej gazowac niz auto mialoby zgasnac. Ale i tak robie swoje....

A klotnie z TZ lepiej przemilcze kochana...
Nie wiedzielismy sie 3 dni, zaraz do niego ide, mamy pogadac przed moim wyjazdem wieczornym...

Kurdę jak tak zerkałam na noclegi na Kaszubach to wcale tak tanio nie jest, zresztą jak wszędzie i dlatego nie wiem czy wyjazd nam wypali

Gazuj, gazuj, nie ma co się przejmowac
Mi za drugim podejściem też zgasł na łuku nawet nie ruszyłam, ale kobita nic nie powiedziała
Jak jadę z tatą to zawsze mi powtarza że jak ktoś chce to niech sie śpieszy a ja mam jechac swoim tempem i innymi się nie przejmować

W takim razie trzymam kciuki, jeśli będziesz miała ochotę, wal do klubu

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Lecę pobiegać, zobaczymy jak mi pójdzie

[nafiyqa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Kurdę jak tak zerkałam na noclegi na Kaszubach to wcale tak tanio nie jest, zresztą jak wszędzie i dlatego nie wiem czy wyjazd nam wypali

Gazuj, gazuj, nie ma co się przejmowac
Mi za drugim podejściem też zgasł na łuku nawet nie ruszyłam, ale kobita nic nie powiedziała
Jak jadę z tatą to zawsze mi powtarza że jak ktoś chce to niech sie śpieszy a ja mam jechac swoim tempem i innymi się nie przejmować

W takim razie trzymam kciuki, jeśli będziesz miała ochotę, wal do klubu

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Lecę pobiegać, zobaczymy jak mi pójdzie

My bierzemy domek 6-osobowy, wiec nam to wyjdzie 30zl za osobe za dobe - mysle, ze to spoko cena.

Zobaczymy jak to bedzie z jazdami po swietach - zawsze po dlugiej przerwie gorzej jezdze
Nie stresuje sie jakos tym prawkiem. Zdam to zdam - jak nie to bede dalej probowac

Powodzenia w bieganiu

[hoppipolla]

Napisane przez nafiyqa

Ja mialam jechac z TZ i jego kolegami na domek na Kaszuby na 3 dni. Osrodek lezy na jakiejs dziczy - wokol jezioro i same lasy. Nawet sklepow nie ma
Ale po naszej ostatniej klotni to nie wiem nawet czy to jeszcze aktualne...

Hoppi, mi roznie idzie - zauwazylam, ze jak mam 2h jazd, to na tej pierwszej godzinie idzie mi super, na drugiej jestem juz jakas rozkojarzona i jezdze do d*py
Najgorzej mi idzie ruszanie...

ja też tak mam na 2h - chyba tracę koncentrację, tak mi się wydaje. że to dlatego coraz gorzej mi idzie. u mnie najgorzej chyba z parkowaniem.

Napisane przez Honey_Girl

Hoppi a ile już wyjeździłaś? może niedługo Cię zabierze na ekspresową?
Eve no zobaczymy czy go spotkam.

Gwiazda też oglądałam ,,trudne sprawy'' i dziwię się jak mógł tak długo wytrzymać z tą swoją ,,kochaną'' żonką.

zostało mi jeszcze 10 albo 12h, nie pamiętam.
umówiłam się z nim, że ja chcę pod koniec kursu wyjechać na drogę ekspresową. akurat się zawiozę do domku.

[Janis_]

Cześć, dziewczyny
Ale tutaj dzisiaj tłoczno I dobrze, pora skończyć ten zimowy wątek :P

Honey kurcze szkoda, że tak wyszło z tym nieznajomym, no ale może go jeszcze kiedyś spotkasz Albo ktoś jeszcze fajniejszy podejdzie

Purek trzymam za Was kciuki I obyście się jak najszybciej zobaczyli

Szatan masakra, co za program

Nafi powodzenia w rozmowie z TŻtem


Ja ostatnio mam kiepski humor
Nie wiem, co jest, ale prawie codziennie śni mi się eks! Na co dzień ani o nim nie myślałam, ani nie tęskniłam... a tu co noc pojawia się w moich snach. I teraz wytworzyło się takie zamknięte koło, jest mi smutno jak się budzę, wracają wspomnienia i takie obrazy w głowie, które już dawno z siebie wyrzuciłam:/
W sobotę byłam w klubie i spotkałam Włocha, którego poznałam na wakacjach:P Widziałam na fb, że wybierał się na kilka dni do Polski, ale nie przypuszczałam, że gdzieś na niego wpadnę Wtedy na wakacjach chyba ze dwie imprezy razem spędziliśmy Ranyyyyy jakie on ma oczy, rzęsy(!) usta, przecudny jest, naprawdę Byłam z nim też wczoraj na małym spotkaniu Jutro już jedzie niestety:/

http://www.youtube.com/watch?v=bvd3qCnsAaY
Tak mi się dziś przypomniała ta piosenka... H. mi ją bardzo często włączał na wakacjach

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

My bierzemy domek 6-osobowy, wiec nam to wyjdzie 30zl za osobe za dobe - mysle, ze to spoko cena.

Zobaczymy jak to bedzie z jazdami po swietach - zawsze po dlugiej przerwie gorzej jezdze
Nie stresuje sie jakos tym prawkiem. Zdam to zdam - jak nie to bede dalej probowac

Powodzenia w bieganiu

No własnie, a my chcemy jechać we dwójkę, więc musimy się liczyć z większymi kosztami...



---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Janis_

Cześć, dziewczyny
Ale tutaj dzisiaj tłoczno I dobrze, pora skończyć ten zimowy wątek :P

Honey kurcze szkoda, że tak wyszło z tym nieznajomym, no ale może go jeszcze kiedyś spotkasz Albo ktoś jeszcze fajniejszy podejdzie

Purek trzymam za Was kciuki I obyście się jak najszybciej zobaczyli

Szatan masakra, co za program

Nafi powodzenia w rozmowie z TŻtem


Ja ostatnio mam kiepski humor
Nie wiem, co jest, ale prawie codziennie śni mi się eks! Na co dzień ani o nim nie myślałam, ani nie tęskniłam... a tu co noc pojawia się w moich snach. I teraz wytworzyło się takie zamknięte koło, jest mi smutno jak się budzę, wracają wspomnienia i takie obrazy w głowie, które już dawno z siebie wyrzuciłam:/
W sobotę byłam w klubie i spotkałam Włocha, którego poznałam na wakacjach:P Widziałam na fb, że wybierał się na kilka dni do Polski, ale nie przypuszczałam, że gdzieś na niego wpadnę Wtedy na wakacjach chyba ze dwie imprezy razem spędziliśmy Ranyyyyy jakie on ma oczy, rzęsy(!) usta, przecudny jest, naprawdę Byłam z nim też wczoraj na małym spotkaniu Jutro już jedzie niestety:/

http://www.youtube.com/watch?v=bvd3qCnsAaY
Tak mi się dziś przypomniała ta piosenka... H. mi ją bardzo często włączał na wakacjach

Oj Janisku

Piosenka sliczna, no...

[Janis_]

Gwiazdka w końcu jakąś ksywkę mam
A piosenka wciągająca, przypomniały mi się wakacje...

Szykuje się dłuuuuuga noc, do jutra muszę napisać 3 rozdział licencjatu :/

[sweetish]

Napisane przez Janis_

Gwiazdka w końcu jakąś ksywkę mam
A piosenka wciągająca, przypomniały mi się wakacje...

Szykuje się dłuuuuuga noc, do jutra muszę napisać 3 rozdział licencjatu :/

Janis- to powodzenia
czemu piszesz dopiero teraz?