Scent Bar XXVI

[vesenka]

kurna, jak mnie gardło boli Chyba spać pójdę.

Bawta się dobrze, co najmniej tak jak Florek

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Pin up girl

Dobry

Ju, obraz zupełnie inny od poprzedniach, taki... smutny? Ale piekny!

On nie jest smutny, on jest refleksyjno-filozoficzny

[rachell111]

Napisane przez madziczka

Bry

haj, hał ar ju?

kurde pacze paczeu i mysle - ze jestem an stronie z godz około 19.00 a tu bry Madziksowe o tej porze

[madziczka]

Napisane przez rachell111

haj, hał ar ju?

kurde pacze paczeu i mysle - ze jestem an stronie z godz około 19.00 a tu bry Madziksowe o tej porze

Bo ja nie nadanszam

Aragonte gdzieś tu mignęła

Ucho mnie pobolewa

[201605090956]

Nie nadrobię, tak produkujecie

Ale i tak - jutro od rana proszę o kciuki i magiczne kule - jutro mamy 20 - niech się uda

I macham wam - dobranoc - trza rano wstać - jadę o 7:00 na stolicę

[justynaneyman]

Napisane przez gryx82

A ja miałem dzisiaj chyba jeden z najbardziej niepokojących "cykli sennych" ever, m.in. demoniczne-koty-kanibale (lewitowałem w nocy nad szkolnym boiskiem, a one materializowały się nagle z ciemności i wgryzały się we mnie) oraz wioska zombie-samobójców, nieszkodliwych chyba, ale strachu to się najadłem. Obudziłem się jakoś po czwartej, i miałem schizę, że jakiś kot wskoczył mi nad głową z łóżka na biurko, a pod oknem jego kolega darł się wniebogłosy, jak nigdy jeszcze nie dane mi było usłyszeć (ale ten spod okna to już rzeczywistość była, ojciec potwierdził)




Piękny jest, podoba mi się zdecydowanie najbardziej z całej "serii" (choć jakiś niepokojący w moim odczuciu, pełen ukrytego napięcia)





---

Tró, czy ja fyglondam na kogoś, kto Wysokie Obcasy czyta (podobnie GW)?

Zombie samobójcy kołkiem, kołkiem w brzuch i kotem w czoło



3. NIE, wcale

Napisane przez Pin up girl

Dobry

Ju, obraz zupełnie inny od poprzedniach, taki... smutny? Ale piekny!

Dobry!

Napisane przez madziczka

Bry

Bry!

Napisane przez vesenka

kurna, jak mnie gardło boli Chyba spać pójdę.

Bawta się dobrze, co najmniej tak jak Florek

coś chodzi po ludziach- i W się skarży, ja też coś chrypię

Napisane przez ROZ-ter-KA

On nie jest smutny, on jest refleksyjno-filozoficzny

O, to, to! Tao Kubusia Puchatka (albo innego Uszatka)

[rachell111]

Napisane przez agnes_bdg

Rachell to też prawda, ale w firmach krzak i na stanowiska, które nie wymagają jakiejś super specjalizacji.
Np. na sekretarke można zatrudnić laskę zaraz po maturze, dać jej 1200 i bedzie happy na początek.
Specjaliści są dobrze opłacani, przynajmniej powinni być.

anoż, do tego tyż doszłam koniec końców - ale zaznaczam ze pan dyrektor za przykłąd dał nie mnie i mi podobnych ino specjalistów wełaśnie - i chyba sie musiałam skrzywic nawet na to - ze jak to ko kufa - jezyk ciała nie kłąmie - ale zgadzam sie.

Napisane przez melkmeisje

No niby nic takiego - chciałam poznać i poznałam, bez robienia z siebie idiotki i bez płaszczenia się przed nikim. Przyszedł na koncert (pomijam fakt, że nie sam, ale w końcu nie wiem, kim jest ta dziewczyna ), stałam blisko wejścia, oni w drzwiach, odwróciłam się na chwilę, uśmiechnęłam, totalnie spontanicznie z radości, że się doczekałam I stoję se dalej. Za parę minut stanął przede mną, smajl, smajl, podszedł: "chyba cię kojarzę z nm" Pogadaliśmy z 10 minut o muzyce, koncertach. Wrócił do swojej laski. Postali parę minut, później ona gdzieś poszła, on stał już do końca sam. Przed bisem podszedł do mnie jeszcze raz, jak ci się podobało, coś tam, coś tam, a tak właściwie to jak masz na imię, uczysz się, pracujesz? no to pewnie do zobaczenia niedługo na jakiejś imprezie. i tyle
Mam się czym jarać, nie? No ale się jaram.
A, i jeszcze przy samym wyjściu wymieniliśmy uśmiechy i do zobaczenia.

lasssska - nawet ja sie jaram czekam na C.d.

[Maja102]

Skarbus, gdzieś mi umkło cyt., ale gratulejszyn w dżiny wciśniejszyn
(aż se ffyciongłam satynowy gorset i już wlezę, uff, ciastel uratowany)

branoc

[Betty83]

Napisane przez Redhaired Witch

To mówisz, że karmić dłużej bo może niedojada?
Mogę karmić...

no jak przybiera prawidłowo, to raczej dojada.

moja starsza mogła ssać, drzeć się i prężyć 24h na dobę
i często tak bywało

a młodsza tak jak po urodzeniu tak po karmieniu zasypiała na np 8h i kolejny raz karmiłam ją przez sen..

różnie to bywa, i przyczyny różne i dzieci różne.

jak wygląda brzuszek małej po karmieniu?
jak z kupkami? - chociaż ten temat chyba nie powinien tutaj paść...
w każdym razie lekarz/literatura/ostatecznie gazetki czy internet - jakoś dojdziecie w czym problem....

[Polly_]

Napisane przez dzika truskawa

no i masz oponę teraz

Brrr... Tak czytam i utwierdzam się w przekonaniu, że żadnej ciąży i zadnych dzieci, to łobrzydliwe.

opona to nabytek ostatnich 2 lat maj dir

Napisane przez skarbiatko

no pas można nosić chyba kilka dni po porodzie , zlęzy też jaki poród i... i pomaga, nie każda kobieta ma potrzebe są szcześciary co rodzą , otrzepują się , robią wdech i wyglądają jak by nie były w ciązy....
ale najczęściej jednak coś tam się rozchodzi i trza się wspomagać...
ja jak mówiłam nei wiedziałam nic na te tematy, na kontrolach w poradni K nikt o tym nie mówił , nie mogę się nadziwić jaka byłam ciemna w tym temacie,
no nieststey ja ucierpiałam


.... za to odpowiedzialna byłam do bólu

ciekawam tego ucierpienia, ale taktownie nie bedeu sie dopytywac

[rachell111]

Napisane przez cbr

Ju - to ja tym razem ciut więcej:
1. Polly mi nijak nie pasuje do poprzednich - nie wiem właściwie czemu to zupełnie inna bajka jest... tak jakoś mi się wydaje
2. straszliwie mnie ten uobraz wkurza i niepokoi - chyba przez jakiś taki dysonans pomiędzy ogólnym nastrojem (ja odbieram go jako bałdzo bałdzo smutny) a tym miśkiem
3. ale jak na złość, nie mogę uoderwać oczu i się gapię jak głupia (szczególnie w czerwone słońce)

dopra cbr- to ja to powiem - tak, kojarzy sie z psychiatrykiem - ale to MÓJ odbiór indywidualny <pomidor> ( no niech szlag weźmie moje lenistwo że nie kce mi sie wygrzebać dwukropka z odkurzacza)

i ja tak wyglondam pod koniec dnia a w ręku mam pilot ( do seriali)

ale czytam go jako - " no przeciez mófiłam ze nierófno so"

Czy Polly jest na nim umęczona? Ja jak siadam tak to zem umęczona

jesu fłasnie se doknoałam psychoanalisy :brzyda l:

[Polly_]

Napisane przez rachell111

dopra cbr- to ja to powiem - tak, kojarzy sie z psychiatrykiem - ale to MÓJ odbiór indywidualny <pomidor> ( no niech szlag weźmie moje lenistwo że nie kce mi sie wygrzebać dwukropka z odkurzacza)

mnie tez
albo z meliną taka historia:
-polly w remoncie dostała szału bo jej sie wzorek nie schodził, małż nierówno wyszlifował gładz w kątach, i nie domalował sufitu w kilku miejscach- wiec wpadła w szał, klepki jej sie poprzestawiały, małż wzioł dziecko i uciekł-zostawiając ją w srodku tego wszystkieego (patrx drabina)
wiec polly siedzi schlana z rozpaczy na podłodze, w musku zrobila jej sie galareta, wpadla w depresje i gada do obrazu (a obraz ani razu)
i mówi:
-bo ficisz misiek kurna......( łyk z gwinta) to jest tak:
nikt mnie nie rosumie (kolejny łyk) ja ci misiek wytlumacze (łyk) wytlumacze ci to tak dokladnie jak tylko potrafie...bo ficisz misku-słuchaj i zapamietaj to dokładnie co ci powiem:






























-WZORKI NA PANELACH MUSZĄ SIE SCHODZIC DO CHOLERY!!!

[rachell111]

Napisane przez Polly_

mnie tez
albo z meliną taka historia:
-polly w remoncie dostała szału bo jej sie wzorek nie schodził, małż nierówno wyszlifował gładz w kątach, i nie domalował sufitu w kilku miejscach- wiec wpadła w szał, klepki jej sie poprzestawiały, małż wzioł dziecko i uciekł-zostawiając ją w srodku tego wszystkieego (patrx drabina)
wiec polly siedzi schlana z rozpaczy na podłodze, w musku zrobila jej sie galareta, wpadla w depresje i gada do obrazu (a obraz ani razu)
i mówi:
-bo ficisz misiek kurna......( łyk z gwinta) to jest tak:
nikt mnie nie rosumie (kolejny łyk) ja ci misiek wytlumacze (łyk) wytlumacze ci to tak dokladnie jak tylko potrafie...bo ficisz misku-słuchaj i zapamietaj to dokładnie co ci powiem:

-WZORKI NA PANELACH MUSZĄ SIE SCHODZIC DO CHOLERY!!!

lepij bym tego nie ujeła - ale tzn że to dopry obraz jezd

ino wszyscy ( ja ) czekali an Alehandrowy cheba

[Sabbath]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Ale i tak - jutro od rana proszę o kciuki i magiczne kule - jutro mamy 20 - niech się uda

Ale czego 20? Drzwi??

Napisane przez justynaneyman

W ogóle to Wam powiem, że coś w rodzaju klątwy ciązyło na d tym obrazkiem- był przemalowywany3 razy (ściany) i 2 razy (podloga)

No to idealnie w stylu Polly, czyż nie?

Obrazek wspaniały. Cała seria jest fenomenalna.
Czy o ceny pytać na PW, czy można tutaj?

Nie stać mnie na razie i tak, bo znów wtopię furę szmalu w samochód, ale zanim do mnie dojdzie, to może się wzbogacę... Albo jak nie dojdzie, to przynajmniej nie będzie mi żal.

Napisane przez cbr

w sensie - ciągnie swój do swego?

Czy jeśli nie zaprzeczę wystarczająco skwapliwie to dostanę w ryj?

Bo mogę przeczyć...

Napisane przez Redhaired Witch

Pasuje mi kolor wózka do autfitu?

Wszystko Ci pasuje. Jesteś piękna.
Zdjęcia przypominają mi moje z pierwszego spaceru. Naprawdę. też byłam młoda, chuda i miałam pióra jak marzenie. Heh... Kiedy to było...

Napisane przez skarbiatko

żebyś wiedziała
a ja se zawsze wyobrażam burzę rudych loków


ju z wiem!! te laski z którymi "los się obchodzi łaskawie" nie boją się cionsz i nei mają cionszowstrętu na przyszłość
a te z którymi się nie obszedł.. skurnożyczkiczynożyczkisy n to one nie kco mieć wiecej dzieci i o!

O! O! Dobrze prawisz.

Choć ja chyba nie do końca to samo mam na myśli, ale i tak się zgadzam, bo konkluzja jest słuszna.

[Aragonte]

Napisane przez madziczka

Aragonte gdzieś tu mignęła

Mignęła i usiłuje coś tam doczytać
Z marnym skutkiem na razie...

[Polly_]

a fogle to chcialam powiedziec ze mnie ju bardzo ładnie ubrała i ze mam w saloonie takie wlasnie sciany jak na obracku

[rachell111]

a mnie najszły znóf mexico california klimaciory na stylizacje wnętrz - jak dopsz ze ich ni mam bo mam skrajne skłonności - albo chłód i ciemność albo piekiełko - w sumie miło tak w zalezności od nastroju zmieniać ino pokój

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez justynaneyman

O, to, to! Tao Kubusia Puchatka (albo innego Uszatka)

Tak Polly się głęboko zastanawia : co jest czym czego ( jak mawiał Kubuś )

Napisane przez Polly_

-WZORKI NA PANELACH MUSZĄ SIE SCHODZIC DO CHOLERY!!!
:

Głęboka myśl. Mówiłam, że refleksyjny

[Aragonte]

Napisane przez gryx82

Zostań, będzie nie pisać we dwoje

No i nie wyszło - całą stronę napisałam, sukces

Napisane przez Szara Róża

Będę wyglądać z niecierpliwością i trzymam kciukasy za szybkie uporanie się z pracą

Trzymaj, trzymaj - bardzo mi to będzie potrzebne

Napisane przez melkmeisje

Chciałam tylko powiedzieć, że mój limit przypadkowych i "przypadkowych" spotkań na dziś nie został wyczerpany po tym pierwszym.

Ha! Czekam na dalsze relacje i odpowiadam na pytanie z następnego posta: jarać się, jarać
A laska to pewnie siostra

Napisane przez Sabbath

Drożdżami?

No i zabiłaś mnie tą wizją żywego towaru

Napisane przez justynaneyman

Oj nieee, byłaś a mnie nie było- pisz i wracaj na dłużej

Będę wracać
Widziałam najnowszy obraz - odbiór miałam ułatwiony, bo najpierw przeczytałam historię Polly. Bardzo mi się podoba i historia, i obraz

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

dopra cbr- to ja to powiem - tak, kojarzy sie z psychiatrykiem - ale to MÓJ odbiór indywidualny <pomidor> ( no niech szlag weźmie moje lenistwo że nie kce mi sie wygrzebać dwukropka z odkurzacza)

i ja tak wyglondam pod koniec dnia a w ręku mam pilot ( do seriali)

ale czytam go jako - " no przeciez mófiłam ze nierófno so"

Czy Polly jest na nim umęczona? Ja jak siadam tak to zem umęczona

jesu fłasnie se doknoałam psychoanalisy :brzyda l:

No padnę zaraz

Napisane przez Polly_

mnie tez
albo z meliną taka historia:
-polly w remoncie dostała szału bo jej sie wzorek nie schodził, małż nierówno wyszlifował gładz w kątach, i nie domalował sufitu w kilku miejscach- wiec wpadła w szał, klepki jej sie poprzestawiały, małż wzioł dziecko i uciekł-zostawiając ją w srodku tego wszystkieego (patrx drabina)
wiec polly siedzi schlana z rozpaczy na podłodze, w musku zrobila jej sie galareta, wpadla w depresje i gada do obrazu (a obraz ani razu)
i mówi:
-bo ficisz misiek kurna......( łyk z gwinta) to jest tak:
nikt mnie nie rosumie (kolejny łyk) ja ci misiek wytlumacze (łyk) wytlumacze ci to tak dokladnie jak tylko potrafie...bo ficisz misku-słuchaj i zapamietaj to dokładnie co ci powiem:






























-WZORKI NA PANELACH MUSZĄ SIE SCHODZIC DO CHOLERY!!!

Jeszcze lepiej!
A wiecie, że do tego wszystkiego za oknem jest statek (to już moja projekcja)

Napisane przez Sabbath

No to idealnie w stylu Polly, czyż nie?

Obrazek wspaniały. Cała seria jest fenomenalna.
Czy o ceny pytać na PW, czy można tutaj?

To żadna tajemnica- 150zł z przesyłką

Napisane przez Aragonte

Mignęła i usiłuje coś tam doczytać
Z marnym skutkiem na razie...

Arragonte
Ja też się stęskniłam- kopę lat

Napisane przez Polly_

a fogle to chcialam powiedziec ze mnie ju bardzo ładnie ubrała i ze mam w saloonie takie wlasnie sciany jak na obracku

Baardzo dziękuję- początkowo miała być biała koszula z róznokolorowymi śladami farb- ale ponieważ doszłam do wniosku, że nie ma co się przeciwstawiać naturze Polly, trzeba niestety zmienić wszystko- a o ścianach, to wiedziałam- pamiętalam- szczególnie, że ja mam podobne w pracowni.

i po wyjściu z amoku obrazkowego i przed zaczęciem nowego chciałam napisac- wielkie brawa dla Skarbiątka za odchudzanie skuteczne

oraz


bardzo podoba mi się twarz Pini w avku

oraz


Red mnie zadziwia niesłychanie

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Sabbath

:
Czy o ceny pytać na PW, czy można tutaj?
:

Nie fiem czy jeszcze coś zostało, poza najświeższą Polly
Jak do Ciebie dojdzie, to może , ja się już wzbogacę

[gryx82]

Napisane przez dzika truskawa

Yyyy... Jakby to delikatnie ująć... Ofszem

No popacz... a nie wyglądam

A może w Twoim Stylu też coś było na temat tej wystawy?

A wiesz, że Ty chyba raczej na pewno masz rację?

Napisane przez skarbiatko

ale to nei koniec walki na razie WLAZŁAM w portki a to jeszcze nie jest powód do dumy

No jeśli "jeszcze nie powód do dumy", to może chociaż do takiego uśmiechu?

Napisane przez Polly_

a własnie doczytuje w sieciuni ze sie rozłazo ze przez srodek brzucha moentka szpara do srodka na 4 cm

A ja czytałem ostatnio, że przy cesarce mięśnie te najlepiej "ręcznie rozerwać" (wiem, świetnie brzmi), niż przeciąć, bo tak się podobno lepiej i szybciej goi Cbr, prawda to jest?

Napisane przez justynaneyman

Zombie samobójcy kołkiem, kołkiem w brzuch i kotem w czoło

Napisane przez rachell111

( no niech szlag weźmie moje lenistwo że nie kce mi sie wygrzebać dwukropka z odkurzacza)

Trza nie jeść nad klawirkom

Napisane przez Polly_

-polly w remoncie dostała szału bo jej sie wzorek nie schodził, małż nierówno wyszlifował gładz w kątach, i nie domalował sufitu w kilku miejscach- wiec wpadła w szał, klepki jej sie poprzestawiały, małż wzioł dziecko i uciekł-zostawiając ją w srodku tego wszystkieego (patrx drabina)
wiec polly siedzi schlana z rozpaczy na podłodze, w musku zrobila jej sie galareta, wpadla w depresje i gada do obrazu (a obraz ani razu)
i mówi:
-bo ficisz misiek kurna......( łyk z gwinta) to jest tak:
nikt mnie nie rosumie (kolejny łyk) ja ci misiek wytlumacze (łyk) wytlumacze ci to tak dokladnie jak tylko potrafie...bo ficisz misku-słuchaj i zapamietaj to dokładnie co ci powiem:






























-WZORKI NA PANELACH MUSZĄ SIE SCHODZIC DO CHOLERY!!!

[justynaneyman]

Napisane przez Aragonte

Będę wracać
Widziałam najnowszy obraz - odbiór miałam ułatwiony, bo najpierw przeczytałam historię Polly. Bardzo mi się podoba i historia, i obraz

Ale fajnie!

Wiecie, kochani, to bardzo wiele dla mnie znaczy- jakby to ująć... czuję się, jakbym przestała być w oderwaniu od swiata ze swoim malowaniem. potrzebne mi takie konkrety- szczere wrażenia, a jeszcze wasze kapitalne historyjki- ogromna radość, jak wiatr w żagle

[Spoora]

Napisane przez vesenka

Tjaaaa....a są w tej bajce smoki? I garbate królewny?

Garbatych królewien to nawet w realu nie ma








Boli mnie prawe ramię - górna część, reumatyzm czy chuuuuusteczka? Ból w środku, za kwilę znika i potem znowu mi ramię przenika I spać mi się chce, powieki same mi opadają

Starzeję się

[rachell111]

Napisane przez Aragonte

No i nie wyszło - całą stronę napisałam, sukces

ulalaaaaaa - a z czegóż to tak bałdzo bałdzo nie kcesz pisać? jesli to nie zbyt priv, bo dostrzegam podobne zaangażowanie do mojego, i nie fiem czy topsz dostrzegam

ileż ja niepoczebnych nikomu herbat i spacerów zrobiłam w życiu jak cza było pisac mgr

teraz załuję że nie uparłam sie na jakiś lubiany temat - który by mi sie sam pisał - " ale życie mnie porwało ", choć po czasie stwierdzam że w sumie w tym szaleństwie ( nie wybierania lubianego tematu) była metoda - nie znoszeu pisania czegoś na modłę mgr itp - jest to dla mnie karą ( było fff), i pamiętam ajk dziś że nie kciałam pisac z lit ameryk bo nie kciałąm sobie przyjemności obrzydzić ( sens pisania mgrów jest tak o dupe rozczaś jak mało co) poza tymi, które się do czeguś de fakto przyczyniajo innego niż zbierania kurzów i nękania następców

Arragonte - tera mi pewnie powiesz zę Ty to kofasz

o bosz - a mosze to Dr praca - a ja zas pafon szczelam - o dr sie nie wypowiadam - na oczy nie widziałąm

[gryx82]

Napisane przez Aragonte

No i nie wyszło - całą stronę napisałam, sukces

To taka z Ciebie koleżanka?!

Napisane przez Spoora

Garbatych królewien to nawet w realu nie ma

I spać mi się chce, powieki same mi opadają

Współczuję... takich właśnie sytuacji bez wyjścia, gdy nie wiadomo, co dalej, boję się najbardziej

Starzeję się

No najwidoczniej

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

Skarbus, gdzieś mi umkło cyt., ale gratulejszyn w dżiny wciśniejszyn
(aż se ffyciongłam satynowy gorset i już wlezę, uff, ciastel uratowany)

branoc

Majutka ja też gratuluję, będziesz piękna na tym Ciastelu

Napisane przez Polly_

ciekawam tego ucierpienia, ale taktownie nie bedeu sie dopytywac

traumę mam


A Ty Polly masz jakieś "uszczerbki " ?

Napisane przez Sabbath

O! O! Dobrze prawisz.

Choć ja chyba nie do końca to samo mam na myśli, ale i tak się zgadzam, bo konkluzja jest słuszna.

ja też chyba inaczej chciałam to ująć ale mi nie wyszło coś

Napisane przez gryx82

No jeśli "jeszcze nie powód do dumy", to może chociaż do takiego uśmiechu?

będę się zacieszać jak zmieszczę się w 10 par spodni które dziś odłozyłam w najdalszy kąt szafy

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Spoora

Boli mnie prawe ramię - górna część, reumatyzm czy chuuuuusteczka? Ból w środku, za kwilę znika i potem znowu mi ramię przenika I spać mi się chce, powieki same mi opadają

Starzeję się

Cieśn podbarkowa ?
Boli w górnej części. Potem jest problem z zapinaniem stanika

[Aragonte]

Napisane przez Spoora

Starzeję się

Ej tam, ej tam, siooo z mojego klubu
Miałam okazję ostatnio znowu poćwiczyć tańce irlandzkie i to dopiero była porażka - kondycja poszła się rąbać wieeeeki temu. A prawe kolano boli i jakoś nie chce przestać

Napisane przez rachell111

ileż ja niepoczebnych nikomu herbat i spacerów zrobiłam w życiu jak cza było pisac mgr

Bingo! Tylko herbat nie ma komu robić (sama mam ograniczoną pojemność więc czasami w desperacji myję okna i piorę firanki

Napisane przez rachell111

o bosz - a mosze to Dr praca - a ja zas pafon szczelam - o dr sie nie wypowiadam - na oczy nie widziałąm

Oj, Dr to dla mnie za wysokie progi

No dobra - z pisania już dzisiaj nici, to chociaż sobie przed snem powyszywam

[gryx82]

Napisane przez skarbiatko

będę się zacieszać jak zmieszczę się w 10 par spodni które dziś odłozyłam w najdalszy kąt szafy

Rosómjem