Wasze opisy na GG! Część XXIII

[avocadowa]

"Mam charakter. Nie zmienia to jednak faktu, że cholernie
potrzebuję Twoich ramion aby żyć normalnie."

Let's dip in the paradise.
/zanurzmy się w raju/

Każdy chciałby by istniał łatwiejszy sposób kochania.
Ale nie można iść na skróty do miłości.

[Lovely x3]

zapoznaj się w styczniu,
zaprzyjaźń się w lutym,
flirtuj przez marzec i kwiecień,
rozkochaj w maju,
kochaj przez czerwiec i lipiec,
zdradzaj w sierpniu, przepraszaj we wrześniu,
odchodź w październiku,
nienawidź w listopadzie,
a nie daj o sobie zapomnieć w grudniu

[Ruda Gwiazdka]

''

Więc chodź poamuj mi jajka, na żółto i na niebiesko


przecież wiem co widzę, a widzę was razem

gdybyś wiedział, co sobie myśli zegar w
momencie przemijania, co czują chmury
podczas ulewy i tęcza, kiedy rodzi się wśrod deszczu...

dziękuję za nasz świat, w którym mi bezpiecznie. <3

przemoknięte serca miast
i tylko Ty i ja
szczęśliwi tym dniem.


Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.


i miliony spraw z przeszłości wracają, z tak wielkim hukiem.


Coś się w niej skończyło.
Tak, jakby wiatr zdmuchnął świeczkę, zwyczajnie.

a włosy pachną
wczorajszym dniem.

jeszcze nie wiem skąd wieje wiatr
wiem że Cię niesie szeptem uniesień
do mych warg

Cicho, bezszelestnie przebiegło obok nas szczęście.

''

[Borowiczanka]

jej jak tu pusto...
pamieta ktos??
________

moje siły są na skraju wyczerpania. I krwawią rany.
ale jeszcze nie jest późno by żyć
A by umierać, za wcześnie..

A gdy świeży wiatr usta twoje pogłaszcze,
Na rozmytych drogach z tobą powitam nowy ranek.

Chcę zobaczyć co zrobisz, czując że bez ciebie stać mnie na o wiele więcej.
Chcę zobaczyć jak zniesiesz widząc mnie tak bardzo szczęśliwą

Już odwrócił jej przeznaczenie

Łamiąc wszystkie bariery, przeżyję
Przekraczając wszystkie granice, przeżyję
Ja będę żyła, szczęśliwie, bez Ciebie!

"Przeciwstawiając się mocnym wiatrom spotykając czyste powietrze
Zmniejszając cierpienia, chodźmy razem przez świat"

[nienaruszona]

Dzień dobry , znalazłam kogoś identycznego jak ja ... a myślałam, że takich więcej nie ma . < 33

Co komu do tego skoro i tak mniejsza o to ?

I nie zapominaj że odnalezienie zapodzianej miłośći sprawi ci ogromną radość , natychmiast zostaniesz na nowo przybity - do miłosić właśnie .

[kochaj mnie]
To taki drobiazg , po prostu mój kaprys ale każdy z nas ma swoje przyzyczajenia .

Jeśli go tu nie ma ... to napewno jest gdzieś indziej .

Nawet miłość gubi się w 100umilowym lesie .

Nie mogę powiedzieć ze go nie kocham tylko dlatego ze się nie odzywa . </3

Masz racje o ilę się nie mylisz

A właściwie .. co ja niewłąściwego zrobiłam ?

Bo wypadek to taka dziwna rzecz , nigdy nie ma dopóki się nie wydarzy !!


pamieta mnie ktoś jeszcze ?

[Lovely x3]

najpierw podoba Ci się - tylko tyle.
później zauważasz , że obchodzi Cię to z kim gada , jakie ma koleżanki.
kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny
- chociaż jeszcze wypierasz się , że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.
w końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie.
trwa to dość długo.
jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego.
w końcu zaczynasz czuć , że serce inaczej pyka - kochasz Go,
ale udajesz przed sobą , że to nie prawda.
bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką.
po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie , że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku.
cały ten proces tylko po to ,
by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną ..

[Chers]

...proszę, uderz, mnie w twarz, gdy przy poznaniu, kolejnego faceta, powiem, że jest inny niż wszyscy!

nie palę, tylko czasami muszę nakarmić ten cholerny ból w klatce piersiowej.

i wtedy zwymiotowałam.
Każdym najmniejszym okruszkiem Ciebie.

Już nie boję się Buki z Muminków, Arktosa z Tabalugi, czy Gargamela ze Smerfów. Boję się, że kiedyś Cię stracę.

bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.

gdy jesteś w pobliżu, myślę że moje tętno wysadzi całe moje ciało w powietrze.

i potrzebuję Cię tak jak serce potrzebuje bić.

wyczerpał mi się pakiet dobrego zachowania.

a my kochamy tych, którym nasza miłość jest niepotrzebna.

będę powtarzać, że cię kocham co miesiąc, raz na tydzień. codziennie, nawet co minutę. tylko uwierz. i odwzajemnij.

[bitter orange]

kontrastowa0 - dziękuję ♥

"Pamiętam jak wyszedłem, nie pamiętam jak wróciłem,
zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile.
Lubię kiedy w nocy
staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie. "

"Zbyt dużo się stało aby iść tak dalej
Ale ciągle za mało by nie było czasu na zmianę

Coś pękło zlepię to twoją i swoją ręką
Mam pewność, że wszystko inne to wszystko jedno
A względność to dla nas zapomniana przeszłość
Że tętno twoje i moje ma wspólną prędkość
A wewnątrz wciąż ogrzewa nas to samo ciepło.

Ja nie chcę dalej iść samemu
I żyć bez celu jak wielu
Drzeć w złości niewinne kartki papieru
Wybaczyć, zapomnieć, to wszystko, więcej nie mów.

Zbyt dużo już płaczu zmytego z podłogi
Za wiele ciętych słów rzucanych po to by dobić
W ataku, w ripoście by trafić w zimną pościel.

Nie chcę już kłótni, już wystarczy
Zbyt dużo namiętności jest w nas by dalej ze sobą walczyć.
I te bzdury codzienne nie są ważne
Bo zbyt dużo egoizmu w nas by dzielić wszystko na pół
Zbyt dużo głupstw stawianych ponad to co łączy
Wystarczy tylko objąć się by wreszcie z tym skończyć.

Stopię ten lód, stopię ciepłem mych ust
By czuć, że we dwoje mamy jeden puls. "

[_niebanalna]

Napisane przez kontrastowa0

_mandarynka, Toogether93, Paralogiczna, z innej bajki, your blue eyes, _niebanalna, Kaaate90, Malinowa Girl, BananowaDelma, Chers, Sharmila, affen, Drift, Martusssia, chcialam byc, bitter orange, latin, avocadowa, dolorees, SparklyAngel, krysztalik, caroline060, Siatkarka18, limitowanaa, rumuneczkxd, so_steadfast, xxxLOLKAxxx, poprostuAsiss, sanderson93, cornflower_, Nieodkrytaxd, boundlessly, istny_paradoks, NieidealnaJa - najwspanialsze dzióbki, jak zwykle nie zawodzicie ♥ dziękuję.

To ja dziękuję. Miło jest być tu wymienioną perełko

Słowo 'niemożliwe' słyszałam nie raz.
Za każdym udowadniałam, że istnieje Ono jedynie w naszej głowie.
Uświadamiałam, że niemożliwe jest jedynie spełnianie marzeń gdy w to nie wierzymy.

Drogi, które miały nas doprowadzić do siebie okazały się tymi które rozłączyły na zawsze.
Serca, które miały bić jednym rytmem, stały się oddalonymi pustkami.

Myślałam, że jestem silna.
Dopiero Ty pokazałeś jak bardzo się myliłam.

[umbrelaa]

Moje usta tęsknią za Twoimi.

Nim to wszystko się skończy ,
zanim odejdzie w nieznane.
Weź mnie w ramiona , dotknij moich ust
i powiedz że żałujesz każdej chwili spędzonej ze mną.
Wtedy będzie łatwiej.

Przetańczyć z Tobą całe swoje życie.


Ona - zwykła dziewczyna zauważa Jego - palącego , pijącego , robiącego co chce chłopaka.
Chodzą do tej samej szkoły więc widuje go prawie codziennie.
Na początku było lekkie zainteresowanie , lecz po pewnym czasie jej serce zaczęło bić
szybciej na jego widok. Ona coraz bardziej wgłębiała się jego życiem, Aż w końcu wpada w
to bagno po uszy. Zakochała się w Nim.
Kontynuujmy..
Wymieniony powyżej chłopak komletnie się nią nie interesuje.Poznała nawet wszystkich jego kumpli - on traktował ją jednak jak powietrze , więc bezsilna dziewczyna zrezygnowała z tego co było dla niej wtedy najważniejsze, nadal go kochając.Tak własnie w jej cierpieniu mija rok .On wyjechał do zakładu poprawczego . Ona znalazła pocieszenie w ramionach innego lecz nadal nie zapominając o tamtym..
>Pewien zimowy wieczór, godzina popołudniowa.Owa dziewczyna przygotowywując się do imprezy dzwoni do
swojej drugiej połówki by powiedzieć jak bardzo go kocha.
Przychodzi czas imprezy.Przekraczając próg wejścia do dyskoteki poczuła jakby coś ją przeszyło..lecz szybko weszła do środka. Dołączając do znajomych w idealnych humorach przenoszą się na parkiet. Dziewczyna delikatnie odgarniając włosy z czoła podniosła głowę po czym zobaczyła twarz tamtego chłopaka.To był ten przez którego jej życie legło w gruzach. Tak to był on.
Ze łzami w oczach patrzyła z daleka na jego uśmiech , jego czekoladowe oczy..Tego wszystkiego tak bardzo pragnęła. Wciąż próbując pozbierać myśli udała się w stronę znajomych.Zaczynając zmysłowo poruszać się w rytmie melodii mimowolnie popatrzyła w jego stronę. Do jej oczu powróciły łzy , kiedy zauważyła że on wbił w nią wzrok uśmiechając się do tego. Tak minęły kolejne godziny. Po zakończeniu imprezy starała się go wypatrzeć w tłumie lecz bezskutecznie..
Później widziała go już tylko w snach.

[SparklyAngel]

Napisane przez kontrastowa0

_mandarynka, Toogether93, Paralogiczna, z innej bajki, your blue eyes, _niebanalna, Kaaate90, Malinowa Girl, BananowaDelma, Chers, Sharmila, affen, Drift, Martusssia, chcialam byc, bitter orange, latin, avocadowa, dolorees, SparklyAngel, krysztalik, caroline060, Siatkarka18, limitowanaa, rumuneczkxd, so_steadfast, xxxLOLKAxxx, poprostuAsiss, sanderson93, cornflower_, Nieodkrytaxd, boundlessly, istny_paradoks, NieidealnaJa - najwspanialsze dzióbki, jak zwykle nie zawodzicie ♥ dziękuję.

niezmiernie mi miło kochana pomimo tego, że już jakiś czas się nie udzielam to cieszę się, że pamiętasz o mnie

A postanowiłam dziś coś dodać ponieważ zobaczyłam kochaną Patrycję - Borowiczanko o Tobie mówię Brakowało Cię tutaj


Kochasz ją za jej twarz,
Mało wiesz o jej sercu
Nie wiesz co się kryje
Na dnie jej czarnych oczu.

Przypomniałeś sobie o mnie trochę za późno
Zbyt dużo słów padło, zbyt mało czasu byłeś przy mnie.

Pozwól mi być kobietą Twojego życia
Obiecuję Ci kochany – nie zostawię żadnych śladów.
Nie zrobię bałaganu, ani nie posiekam serca.
Odejdę szybciej niż zdążysz się zorientować, że istnieję.

Pewnego dnia zerwę łańcuchy i popłynę z prądem
Pewnego dnia zakocham się bez względu na konsekwencje
Pewnego dnia wzniosę się na wietrze i będę latać jak ptak.
Pewnego dnia… ale jeszcze nie dziś.

Bo wiesz to co widzisz, gdy zamykasz oczy i zaczynasz spać to są sny.
Mogą być straszne, mrożące krew w żyłach, takie po których
Będziesz budził się z krzykiem.
Ale mogą być też sny tak piękne, że nie będziesz chciał się budzić.
I to tylko od Ciebie zależy które sny wprowadzisz w życie.
Uwierz mały, one się spełniają, jakiekolwiek by nie były.


Liczę cienie na ścianie
Zawsze przed pójściem spać
Wspominam czasy
kiedy byliśmy przyjaciółmi
Byliśmy młodzi i szczęśliwi.

A dziś siedzę sama w pokoju
Otoczona wszechobecną ciszą
W jednej dłoni papieros
W drugiej lampka wina

A potem nadchodzi ranek
Widzę nas gdzieś na jawie
Znowu zapomniałam o śnie.
Głupia!

[lov ya]

Napisane przez SparklyAngel

Przypomniałeś sobie o mnie trochę za późno
Zbyt dużo słów padło, zbyt mało czasu byłeś przy mnie.

Bo wiesz to co widzisz, gdy zamykasz oczy i zaczynasz spać to są sny.
Mogą być straszne, mrożące krew w żyłach, takie po których
Będziesz budził się z krzykiem.
Ale mogą być też sny tak piękne, że nie będziesz chciał się budzić.
I to tylko od Ciebie zależy które sny wprowadzisz w życie.
Uwierz mały, one się spełniają, jakiekolwiek by nie były.

A dziś siedzę sama w pokoju
Otoczona wszechobecną ciszą
W jednej dłoni papieros
W drugiej lampka wina

niesamowite ! uwielbiam. <3

Jeśli wiedziałeś że tak szybko odejdziesz, trzeba było się w ogóle mi na oczy nie pokazywać.


i uwierz, że gdybym wiedziała co mi zrobisz już w dniu kiedy Cię poznałam zaczęłabym Cię nienawidzić.


i zniknął tak szybko jak się pojawił.


Wiesz jak spiep,rzyć życie, więc piep,rz. Tylko proszę, nie mi.


daruj sobie. życie to nie bal kochanie, tylko tani melanż.


Już nie czekam na to kiedy mi odpiszesz. Nie włączam dźwięków, żeby odebrać po pierwszym sygnale kiedy dzwonisz. Nie myślę o Tobie kładąc się spać i wstając rano. Nie szukam Cię wzrokiem na szkolnych korytarzach, nie obchodzi mnie z jakimi dziewczynami się zadajesz. Umiem już rozmawiać z innymi chłopakami poza Tobą. Tak, choroba zwana Miłością jednak przechodzi.


Jeżeli faceci są z Marsa, to niech tam ku,rwa wracają .

[Ruda Gwiazdka]

z parasolem w deszczu, z uśmiechem przez łzy. z Tobą w kieszeni.


każesz mi myśleć o jutrze, a przede mną przecież jeszcze dzisiaj.


'uwielbiam gdy moje ciało drży na Twój widok'

"Miłości trzeba szukać wszędzie, nawet za cenę długich godzin, dni,i tygodni smutku i rozczarowań...."


'- oczekujesz szczęśliwego zakończenia?
- niekoniecznie. tragedie zwykle sprzedają się lepiej.'


'Oni tworzą własny świat. <3'


teraz po prostu idę dalej i już nie patrzę w tył.


w pól oddechu została ona bez niego.

"Gesty dobroci są jak letnie kwiaty wsunięte między kartki książki: uczucia z nimi związane ożywają nawet po latach."

Bosymi myślami
nagim spojrzeniem
podarowała mu swój oddech.


gdy szepczesz do mnie.. drżę w srodku

'koleś, wytwarzasz pozytywne wibracje.'


'Jestem taka młoda, w czasie najlepszych lat,
z sercem pełnym strachu, które zaraz zacznie krwawić,
czy to normalne u dziewcząt w moim wieku?'


'wyrzuciła wspomnienia, zdeptała marzenia.'


'Ty jesteś życiem , szczęściem i wiecznością.
Słowem i oddechem, nigdy nie odchodź.'

słyszysz jak życie sie smieje? to właśnie z nas.


Jakbys nosił w sobie cały mój świat.

[Marsi89]

Napisane przez bitter orange

kontrastowa0 - dziękuję ♥

"Pamiętam jak wyszedłem, nie pamiętam jak wróciłem,
zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile.
Lubię kiedy w nocy
staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie. "

"Zbyt dużo się stało aby iść tak dalej
Ale ciągle za mało by nie było czasu na zmianę

Coś pękło zlepię to twoją i swoją ręką
Mam pewność, że wszystko inne to wszystko jedno
A względność to dla nas zapomniana przeszłość
Że tętno twoje i moje ma wspólną prędkość
A wewnątrz wciąż ogrzewa nas to samo ciepło.

Nie chcę już kłótni, już wystarczy
Zbyt dużo namiętności jest w nas by dalej ze sobą walczyć.
I te bzdury codzienne nie są ważne
Bo zbyt dużo egoizmu w nas by dzielić wszystko na pół
Zbyt dużo głupstw stawianych ponad to co łączy
Wystarczy tylko objąć się by wreszcie z tym skończyć.
"

cudowne



'Wyruszając ze mną w nieznane nie zabieraj kompasu,
termosu i namiotu. CVhwyć tylko moją dłoń i chodź

Splątani obojętnością prowadzili dialog
fałszywych uczuć

Twoja szczerość jest tak samo niemożliwa, jak chęć
wciskania pasty do zębów z powrotem do tubki

Pogrążam się w zepsutej śmieszności dzisiejszego życia

Syberia wdarła się do naszych serc i Antarktyda
skuła nam usta

Nieustanny SWING naszych podupadłych nadziei

A gdy już naprawdę znudzę się życiem, siedząc na
bujanym fotelu w ciepłych kapciach- wtedy mogę zająć
się kochaniem'

[istny_paradoks]

kontrastowao

...

zaplątani w sieci życiowych kłamstw,
wciąż łudzimy się, że to ma sens.

siadłeś koło mnie w autobusie,
dobrze wiedziałam, że pod twoim pytaniem 'co u ciebie', kryło się milion innych ,
dobrze wiedziałam, że chcesz wiedzieć czy mam teraz kogoś i czy jestem szczęśliwa,
jednak bezinteresownie odpowiedziałam 'nic ciekawego',
kłócąc się z własnymi myślami powstrzymywałam się przed przypadkowym powiedzeniu ci o tym,
jak bardzo żałuje, że wtedy odeszłam. jak bardzo żałuje, że mnie wtedy nie potrafiłeś przy sobie zatrzymać.

chciała wrócić do czasów, w których to zasięg jej życia, wyznaczony był przez szerokość jego ramion,
chociaż na chwile chciała się w nich znowu zatopić.

mieli po kilkanaście lat,
wspólnie stwarzali sobie na ziemi raj.

5 minut spędzonych w jego towarzystwie
działało na nią efektowniej niż 1000 czekolad ulubionej marki zjedzonych na raz.
nim przynajmniej nigdy nie rzygała.

kiedyś wyeliminuję cię z mojego życia,
i nie będziesz dłużej zaśmiecał mojego umysłu ani serca,
lecz póki co ciągle zasypiam śniąc o Tobie
i wstaje mówiąc ci w myślach 'dzień dobry'

...

[Niedostrzegana]

Napisane przez i_nie_zmienia_sie_nic

Okradam :
_niebanalna idelane
agatka944
poprostuAsiss
Niedostrzegana
Ruda Gwiazdka
rumuneczkaxd
dolorees
Chers
smileandsweet14
_________________
Wdowa&Czesław Śpiewa-Zapomniałam

Dziękuję kochana-cieszę się że komuś się moje wypociny podobają..

Narysować kredką szczęście i pouśmiechać się do lustra

każdy ma takie chwile, że w duszy deszcz pada, jedynie co, chciałaby się teraz to płakać.

Jak się kobieta uprze to diabła przegada.

nienawidzisz tego uczucia, kiedy budzisz się i zdajes sobie sprawę, że twój sen nie był prawdziwy .

wił się w zeznaniach od zdania do zdania...

Gubiąc się na uczuciowym rozdrożu , nie umiała wybrać, tego który jest jej dany.

zawsze chciałam mieć w domu takie małe, czarne, dźwiękoszczelne pomieszczenie, gdzie mogę wejść, zamknąć się, krzyknąć na cały głos 'KURRRWAAAA' i wyjść .

[_niebanalna]

A gdy będę na wyciągnięcie ręki?
Gdy będę stała tuż obok a moje zapłakane oczy będą mówić 'Kochaj'?
Może wtedy wyciągniesz dłoń?
Może postanowisz pokochać?
Bo przecież tylko Ja byłam w stanie obdarować miłością kogoś tak niedoskonałego.

Jego zwyczajnie melodyjny i kojący głos zmienił się w zagubiony, pełen bólu.
I tylko dzięki Niej.
Przez jedną dziewczynkę, która nagle zniknęła z pola widzenia.

Widzę martwy świat.
Świat, w którym ludziom jest dobrze.
Lubują się w tym rozkładającym się nienawiścią świecie.

I nagle przychodzi strach.
Perfidnie puka do mych drzwi,
Pyta czy może wejść
A gdy usłyszy, że nie
Wchodzi z ironicznym uśmiechem.
Mąci spokój w mojej głowie,
Szuka sposobu by zniszczyć dom,
Który razem zbudowaliśmy,
Na fundamentach z bólu, krwi i łez.

Nie śpiewaj serenady pod moim oknem.
Przyjdź, weź mnie na kolana i mów, że kochasz.
To wtedy czuję się kimś wartościowym.

Proś o wszystko,
Powiedz tylko słowo a ja z uśmiechem na twarzy odwrócę się na pięcie i powiem 'goń się'

A Kopciuszek zauważył brak pantofelka,
Po czym wrócił po Niego i krzyknął do księcia:
-Wsadź sobie w du*ę tą miłość.

[Barbi144]

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.



Nie daj się zamknąć w sloganie,bo jesteś poezją.



I trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden, dwa, dwa... dwa...


Miłość nie jest w tym co mówimy, miłość jest w tym co robimy.


Kiedy płaczemy świat wydaje się inny , a
my czujemy się mądrzejsi o kolejne doświadczenie !



Nie chciał małej dziewczynki o wielkim sercu . chciał zimną sukę , którą wszystko ✂✂✂ie . a gdy już ją dostał ? uznał , że jest za wulgarna , jak na niego .

Świat się dzieje obok, kiedy ja siedzę w moim fioletowym pokoju, wtapiając się w łóżko. Nie kręci mi się w głowie i nic mnie nie boli, nadzwyczajnie mocno czuję swoje oddechy, jest w porządku. Moja internetowa anonimowość pozwala powiedzieć, że dobrze, to niewystarczająco. I nic już nie jest wystarczające. Ja jestem do tego wszystkiego niedopasowana. Do pięknej pogody, pachnącego powietrza, ja nie pasuję. Tylko rusza się świat i zmienia, a ja ciągle siedzę w tym swoim niedopasowaniu, ze wszystkimi kośćmi obitymi próbami wejścia w tą wiosnę, w ten optymizm.

A ostatni oddech wzięła by powiedzieć Jak bardzo Cię kocha,ale Ona wiedziała ,że Ty nie odwzajemniasz uczucia,więc zdecydowała sie na tak poważny krok by zniszczyć wszystko co posiadała.

były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.

Stali na szkolnym korytarzu pogrążeni w rozmowie. każdy widział, że świetnie się dogadują. ona zapatrzona w jego niebieskie oczy, on bawiący się kosmykiem jej włosów. Zadzwonił dzwonek. "wrócimy do tej rozmowy?" zapytał. "nie, bo znów będę na Ciebie zła." odpowiedziała wciąż się śmiejąc. "czyli dokończymy, bo uwielbiam sposób w jaki się złościsz." musnął ustami jej policzek i pobiegł na lekcje. ;3

` Jeśli nie znasz mojego imienia , możesz do mnie mówić 'kochanie' .


Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła.

“Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku”


Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym to, dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok. Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to, dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to, dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?

[_changime]

pamięta ktoś jeszcze? nadal brakuje mi weny, przepraszam.

' but when I open my eyes you're gone.. '

miłość zabija od środka.

wierzę, że z czasem wrócisz.

' przed miłością się nie broń, a będzie pięknie 'podaj mi dłoń, podaj mi rękę!' '

[desecrate]

Coś mi tam mignęło, za co bardzo dziękuję ; ** <3

' Ale wiesz pamiętniku, że gdy kochasz to tak trzeba.

Zazwyczaj nie ma nic za darmo. Dziecko otrzyma cukierka, jeśli posprząta, jeśli nie posprząta nie ma cukierka. Proste.

Nie obiecuj mi nieba. Po prostu mnie tam zabierz.

Nie wiem, czy wiesz, ale ja Ciebie też, wiesz?'

Wiosenny brak weny stanowczo się udziela...

[_niebanalna]

Sumienie wypaliło w Jej sercu ogromną dziurę.
Poczucie winy przyczyną pustki.

A teraz cieszę się, że wszystko czego było mi brak już nie jest potrzebne.
Teraz cieszę się, że Ty, którego pragnęłam daleko ode mnie jesteś.

Tylko Ona jedna śmiała się w głos.
Cieszyła się wschodem i zachodem słońca.
Rzadko płakała,
A jeśli łzy spadały to z uśmiechniętych oczu.

Otworzył mi oczy na wszystko.
Na zło,
Nienawiść.
Kazał nie słuchać serca, bo przez nie cierpię.

Z duszą na ramieniu,
Z sercem na dłoni.
Wolałabym zobaczyć, że masz mózg.

Tysiąc razy upadłam, by zobaczyć czy ktoś pomoże bezinteresownie.
Bez pytania 'Co ja z tego będę miał?'

Problem w tym, że już nie kocham tak jak dawniej.

Bała się tego, że miłość swojego życia spotkała i tak po prostu pozwoliła Jej odejść.

Nie odnalazł celu w tym by mi pomóc.
Nie widział sensu w wyciągnięciu pomocnej dłoni.

A co jeśli zawiedliśmy swego stwórcę?

Mogę dać Ci tą miłość której nikt nie zakłóci.
Tylko miłość w moich oczach mogę dać.

[Paralogiczna]

dziękuje miśki <3

czas zacząć być egoistką troszczyć się o swoje
potrzeby i zatapiać swe usta w ustach osoby
na której nam zależy bez żadnych skoków.

zwijamy się z bólu by rozkwitnąć
na wiosnę, otworzyć się i słodko pachnieć.

uroczy stan, błogości serca mawiają też tak.

to rehabilitacja serca, to plaster na pękniętą
aortę i uspokojenie na skołatane nerwy.

woda uderzała o brzeg jeziora, wiatr rozwiewał
małe pyłki, które unosiły się w powietrzu, a
wszystko inne w zasadzie nie jestem pewna co się
z resztą działo. było to zupełnie nieważne...

ocknij się. nie jesteś ważny, już.

to się nazywa bezpieczeństwo i spokojny sen
w nocy, to się nazywa zaufanie. to tego brakowało jemu.

nie lubię róż, za to lubię bliskość.

[agatka944]

W✂✂✂✂iam się gdy słyszę dźwięk sms myślę że to ty i rozczarowanie. Czytam a tu :" Gratulacje! Wygrałeś bmw, wyślij jednego sms a on będzie twój " ku**a to tak samo jakby " Gratulacje! On cie kocha , daj mu dupy a będzie twój !




Wstań i powiedz: ' to jest może życie. Może czasem zbyt szalone, szybkie i złożone, a innym razem zbyt jednostajne, monotonne i nudne,niewątpliwie jednak jest ono moje i tylko moje. ' I czekaj na śmiechy sfrustrowanych staruszków, które swoje przegrali, bo nie byli w stanie tego powiedzieć.





chciałabym uciec od samej siebie.




no i niby się uśmiecham, ale to nie znaczy że wszystko się poukładało.

Jeśli Ty jej nie docenisz, zrobi to ktoś inny.



roz✂✂✂✂✂✂✂ coś ,albo kogoś - to pomaga !



bo samemu nie daję się rady . !









Kredki ułożone kolorystycznie od najbardziej podobnych do twoich oczu.










każde szczęście ma swoją datę ważności.

odczuwam brak Ciebie,
co wpływa niekorzystnie na moje samopoczucie.





archiwum wspomnień - trwa usuwanie.

wesołych ✂✂✂✂a świąt. ;/

[3martyna3]

♥

Oczy potrafią wyszeptać znacznie więcej
niż usta chcą powiedzieć..

To typ, który nocami
nawiedza, a za dnia unika.

"A nasza więź była, dosadnie mówiąc, statyczna i wyzuta
z barw. Mimo wszystko usprawiedliwiałam się tym,
że tkwiło w niej niepodważalne, fascynujące piękno..
Coś musiało mnie trzymać przy tym kobieco męskim
indywiduum."

"CZASEM - owo 'CZASEM' wynikało z czystej
przezorności. Uciekałam wzrokiem w nieznany
nikomu punkt, by nie zwracać na siebie uwagi - jego uwagi."

I nieważne gdzie poślę swoje
spojrzenie - ono i tak do Ciebie dotrze.

Oddech wstrzymany z hukiem tłuczonego szkła,
Twoje namiętne odbicie ust na kołnierzu szklanki..

Lubię, kiedy przykładasz lufę pistoletu
do czoła przeszłości. Lubię, kiedy bez zastanowienia
naciskasz spust. Lubię ten huk - huk umierającej
przeszłości.

Skrzypiące kolana, chichot karminowych ust małego
chochlika, długi cień krzywych uszu na ścianie - cicha,
dziecięca wyobraźnia i nerwowy szept pod kołdrą..

Wypijmy za błędy! Za wczorajszy zapach tytoniu,
za dzisiejszą niestałość, za jutrzejszą niepewność.
Potłuczmy kieliszki, zatońmy w waniliowym
eterze naszych myśli..

Cichy szept mknie..
Mknie gdzieś między myślami..
Ginie gdzieś hen, za przeszłości drzwiami.

♥

PS. Radosnych świąt serduszka. ;*

[naiwnie__]

mało was coś tu. ; /

Żaden powód nie jest dobry żeby przestać kochać.

Chcę kochać Cię już zawsze,
Dopóki mi serce nie umrze.

I choćbyś mi teraz spełnił wszystkie marzenia
To na nic
Zabiłeś we mnie szczęście,
Zabiłeś mi serce,
Więc odejdź i nie wracaj już.

[dolorees]

Świergot ptaków i
promienie słońca padające prosto na twarz
przypominają mi jak pięknie mogłoby być
gdybyś był.


Kolejny raz zabrałeś mi siebie.


Umiem żyć bez Ciebie,
nie umiem bez Ciebie się cieszyć.


Nie wiem już co mogłabym chcieć,
gdy nie mogę chcieć Ciebie.


Przychodzi dzień gdy masz mnóstwo wolnego czasu
na który tak czekałaś. I paradoksalnie okazuje się,
że leżysz w łóżku z bałaganem w głowie i w pokoju,
bo jedyne co chciałabyś zrobić ze swoim czasem to podzielić
się nim z tą osobą której obok Ciebie już nie ma.



♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Misie kolorowe,
życzę Wam zasłużonej radości,
szczęśliwej miłości i powodów do uśmiechu
nie tylko na Święta, ale
na całe życie!

[Chers]

Powinnam zrobić selekcję w życiu.

Wyrzucić kilka wspomnień, wymazać większość faktów
na pstryk palcem, z premedytacją zakończyć Twój rozdział.


Nie, nie kocham Cię. Ja kocham rock, wódkę i papierosy, a ty spierdalaj.

mam pomysł. zamieszkam w Twoim serduszku, zgoda?

Zły czas unieważnij, daj blask mojej wyobraźni.

zostaniesz moim bratem na dwie minuty, a ja opowiem Ci całe moje życie, okej ?

Za naiwność trzeba płacić. Za głupotę. Zaślepienie. Za wszystko.

Pozwól mi raz ostatni dotknąć Twojej delikatnej skóry muśniętej wiosennym słońcem. Pozwól mi poczuć przeszywające całe ciało dreszcze gdy Cię całuję. Pozwól roztopić się w Twoich ramionach i poczuć że znów jesteś mój... raz ostatni.

- wypijmy za błędy...
- no to się ostro nawalimy...

papierowe słońce, naklejane chmury i udawane szczęście.

podświadomość to suka . nienawidzę jej .

jesteś moją najpiękniejszą formą destrukcji.

wybacz, mam uczulenie na ✂✂✂✂✂✂✂enie głupot.

Między cyckami a dupą powinno być serce .

[Marsi89]

desecrate, 3martyna3, Paralogiczna - brak słów


'
Chciałabym przechodząc obok Ciebie podeptać
wszystkie nasze niedomówienia, kilka słów i gestów
bez znaczenia

Kocham przeszłość, nienawidzę teraźniejszości,
karmię się wspomnieniami, rzygam rutyną

Jestem na etapie: wszystko albo nic, z przewagą nic

On wpychał jej w rozchylone usta kolejną obietnicę,
która jak zawsze miała marne szanse na przetrwanie

Najchętniej wrzuciłabym Cię do wanny napełnionej
gorącym wrzątkiem, tańczyłabym wtedy po łazienkowej
posadzce w rytm Twojego bolesnego krzyku'

[so_steadfast]

Zastanawiam się, co pomyślałeś, gdy zobaczyłeś mnie po raz pierwszy.


To, że o Tobie nie mówię, nie znaczy, że o Tobie nie myślę.


and he put his arms around her shoulders.
/i wziął ją w ramiona.


Nie mów czegoś, w co nie wierzysz.


Choćbym nie wiem, jak inna była, nie zechciałbyś mnie.

[Barbi144]

Ten czas był inny. Czułam jakbym była po prostu ofiarą i to skaleczyło mnie jak nóż. Kiedy odszedłeś z mojego życia, to teraz jestem w tym stanie i mam wszystkie objawy dziewczyny ze złamanym sercem
Ale nie ważne...
Nigdy nie zobaczyć mnie płaczącej...

Chciałabym żebyś spojrzał na mnie i pomyślał: "Cholera! Szkoda, że z Ciebie zrezygnowałem"

,gdy moja najlepszą kumpelę rzucił chłopak, bo znalazł sobie nową, pocieszałam ją, jak ona mnie po stracie ciebie. siedziała przy mnie całymi dniami, a czasem nawet i nocami. nawet nie próbowałam jej pocieszać po stracie jej ukochanego. bardzo płakała. w sumie to się jej nie dziwię, a gdy chciałam otrzec jej łzę spływającą po policzku, powiedziała, żebym nie wycierała jej uczuć. tak strasznie było mi smutno, że ona tak okropnie cierpi z powodu takiego bydlaka.'

Jeżeli już Ci zobojętniał dźwięk przychodzącej widomości sms to znaczy iż straciłaś nadzieję, że on kiedykolwiek napisze.

nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony...

W gazetach pytano Jakże można tak kochać.

- i nagle rodzi się ta pieprzona potrzeba, żeby z kimś być , bo samemu nie daje się rady ..`♥

ona: czemu jak koło mnie przechodzisz, to na mnie patrzysz. on: po prostu jestem zdziwiony. zostawiłem cię a ty mimo wszystko nadal się uśmiechasz. ona: a co może mam płakać.? może mam nie spać w nocy, wylewać tony łez dlatego że odebrała mi ciebie jakaś szmata. ty tego właśnie chcesz prawda.? chcesz żeby moje oczy , usta, żebym ja cała krzyczała z żalem. ty chyba czegoś nie rozumiesz. on: ale czego.? przecież mnie kochałaś. ona: czas przeszły, teraz z trudem walczę teraźniejszość. no i muszę pomyśleć o przyszłości. bo dotychczasowy scenariusz mojego 'pięknego' życia legł w gruzach, przez twój egoizm. po prostu nie mam czasu płakać i rozczulać się nad każdym dniem spędzonym bez ciebie. on: przepraszam.- wyszeptał i odszedł.

jego dotyk sprawial ze czułam motylki w brzuchu, gdy delikatnie gladzil moja skóre czułam ciarki. a gdy wtulalam sie w niego czułam jego zapach a jego zapach pachniał tak slodko jak milosć ktora do niego czułam.

Dzisiaj jest wspaniale. Czuję, że przeżywam stan euforii. Nic nie było tak cudownego jak zobaczyć Ciebie - Twój uśmiech, te prześliczne dołeczki na Twoich policzkach, włosy lśniące w blasku słońca, oczy pełne miłości i te namiętne usta, które tak bardzo kocham całować. To Twój zapach, Twoje ruchy, sam Ty doprowadzasz mnie do tego pięknego stanu, kiedy czuję, że wszystko mogę, że wszystko będzie dobrze. Właśnie dlatego chciałabym na zawsze mieć Cię przy sobie i nie dopuszczam myśli, że kiedyś mogę Cię stracić, bo to byłby koniec dla mnie, dla mojego życia. Ja żyję Tobą - jesteś moim powietrzem, jesteś moim całym życiem.

ja tu, a Ty tam. ja siedzę w swoich czterech, fioletowych ścianach. zaraz pewnie założę swoją ulubioną bluzę i pójdę na deskę, a Ty? Ty siedzisz jakieś 15 km ode mnie i nawet nie wiem co robisz. czy myślisz choć czasem o mnie czy nie. widzisz.. bo Ty. Ty jesteś moim głównym powodem mojego życia. bez Ciebie nie potrafiłabym wstać rano o tej 7 i zmierzyć się z tym całym wrednym światem. widok Twojej sylwetki przez całe 10 lub 15 minut przerwy jest dla mnie czymś niesamowitym. czymś za co oddałabym swój ostatni oddech.

Twoje zdjęcie wycięte ze szkolnej gazety, napis na trampkach, nuty twojego ulubionego zespołu - to wszystko przypomina mi, że kiedyś istniałeś, i gotowa byłam dla ciebie popełnić najgłupsze szaleństwo.

Chciałabym aby ktoś mnie kamerował. Chciałabym na starość obejrzeć sobie najlepsze chwile z mojego życia. Te najszczęśliwsze, powspominać aktualne wydarzenia, przyjaciół. Taka pamiątka, fajnie by bylo .Szkoda, że nie do zrealizowania. Jak większość rzeczy i marzeń..."


inne beda nasze dni, adresy, telefony... kiedys, po latach spotkasz mnie, idac na przyklad z zona.kiedy sie uklonisz, no to spojrze usmiechnieta.twoja zona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamietam..`


To tak jakbyś powiedział biedronce, że nie pasują do niej kropki, a w czerwonym jest jej nie do twarzy.

Pewnie popatrzy mi prosto w oczy i powie, jak bardzo za mną tęsknił, a ja znów będę musiała uciekać wzrokiem i szukać oparcia w oficjalnych zwrotach i uprzejmych uśmiechach.

krzyczał, że jestem bez serca.płakał a ja patrzałam się na niego obojętnie.dziś wiem, że mogłam przynajmniej spróbować go pokochać.

Dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach .. dopiero wtedy będę miała pewność , że przestałam Cię kochać.

w piątek 13-ego wstałam lewą nogą z łóżka, rozbiłam lusterko kiedy się malowałam, przez ulicę przebiegł czarny kot, uciekł mi autobus do miasta i spotkałam Ciebie. Najcudowniejszy dzień w życiu.- nie martw się ! - powiedział starając się być wspierającym chłopakiem, a nie kłamliwym sukinsynem !

Bo ktoś, kto był częścią mojego chaosu, nagle znikł.

dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?

pobiegła na stację PKP , by go zatrzymać . . . W filmie by zdążyła .


usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.

I co teraz ? Znajdziesz sobie inną i zrobisz z nią to samo ? Obrócisz ją wokół palca, będzie na każdą twoją zachciankę , będzie Ci ulegała za każdym razem ? Rozkochasz ją tak że nie będzie świata poza tobą widziała ? O NIE ! Ja na to nie pozwolę, teraz moja kolej żebym to ja Tobie spieprzyła życie i abyś poczuł to co czułam ja i wszystkie te dziewczyny które były przede mną.♥