Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[agawaaa]

Agawaa jeszcze @ nie ma a ponawiałaś test??[/QUOTE]


Test robiłam tydzień temu i go nie ponawiałam. Wynik był dla mnie rozczarowaniem. Teraz przyszło mi czekać. 27 maja mam wizytę u ginka. Może do tego czasu dostanę ( Dobrze że potrafię się z tego śmiać)

PS Właśnie przyjęłam zaproszenie na kawusię:P

[Irmusia81]

[QUOTE=paulinaizabela;2643 6568]Witam Kochane
Czy u Was też tak pięknie dziś
Tradycyjnie zapraszam na kawusię



QUOTE]

U nas też cudnie Prawdziwa wiosna

[Scio]

U nas tez wiosennie

[karolca]

U mnie tez piekna wiosna. az szkoda, ze musze siedziec w pracy.

[paulinaizabela]

Witam
Pewnie wszystki korzystają z pięknej pogody i dlatego pustki na wątku
Ja jakby co zapraszam na kawkę

[dra]

u nas też wiosna a my z Rafim całe dnie prawie na dworze,bo wtedy jest aniołkiek, a w domu diabołkiemm wiec wole spacery,a przynajmniej mam ruch

[magdulec]

Hejka!!!

przez ostatni tydz nie mielismy czasu na nic, wracalismy do domu o 20 i padalismy do łózka. pomalu rozmowy z kibelkiem się konczą najgorzej jest jak chce mi sie jesc to jest mi niedobrze i musze miec zawsze cos do przegryzienia.
kupiłam spodniczke h&m na all za 30zł z przesyłką aby miec w czym na swieta wystapic i jest super wygodna, bo jedynie w co sie mieszcze to spodnie jeansowe biodrówki i 3/4, jeszcze musze zapolować gdzies na eleganckie ciążowe.

caroline mnie tez albo brzuszek kuje, albo cos w srodku tak jakby ciagneło w szczegonosci jak jest w jednej pozycji i wstanę......

dra bo Rafałek jak i ty sie dotleniacie i człowiek sie uspokaja.

Napisane przez Tincia

Wczoraj nagle i niespodziewanie zmarła Tż'ta mama
Nasze plany same się pozmieniały...

[karolca]

trzymajcie dziewczynki kciuki
połowa cyklu


i no właśnie... zapytam się dziewczyn, które prowadzą/prowadziły wykresy i pomiar tempki
1 dc - 36.6
2 - 36.6
3 - 36,8
4 - brak pomiaru
5 - 36.6
6 - 36,6
7 - 36,5
8 - 36,8
9 - 36,9
10-36,6
11 - 36,6
12 - 36,85
13 - 36,65
14 - 36, 85
15 - 36,7


ja tu nic nie kumam taki misz-masz, że szok

[edzia]

Witam
My od czwartku już jesteśmy w Polsce wczoraj byłam na wizycie u lekarza i z Kamilą wszystko o.k lekarz stwierdził,że aż nad podziw ,że ciąża przebiega rewelacyjnie z szyjką wszystko o.k z łożyskiem też wody w normie mała waży już 1660 i jest z obrazu usg o tydzień do przodu po świętach mam się zgłosić na klinikę i porobią mi więcej badań ......
Pozdrawiam i postaram się częściej do was zaglądać chociaż nie ukrywam,że brak mi zarazie czasu na cokolwiek
Przesyłam świeżutkie fluidki od Kamilki

[karolca]

edzia, same cudne wieści
oczywiście, że porywam



a ten mój wykres jest jakiś kosmiczny raz w górę, raz w dół - jak temperatura za oknem

[paulinaizabela]

Witam

Madziu cieszę się, że wymioty idą precz oby już nie wracały

Edziu super, że rewelacyjnie wszystko u Ciebie
Wyniki też na pewno będą ok
Porywam fluidka od Kamilki

Karolca za owocny cykl

[karolca]

powiedzcie mi, temperatura może aż tak bardzo skakać?

[agawaaa]

Witajcie dziewczynki. Ech, taka piękna pogoda a tu trzeba w pracy siedzieć
Edzia to super że z ciążą wszystko w jak najlepszym porządku. Oby tak do końca!
magdulec trzymam kciuki aby te wymioty uciekły od Ciebie jak najszybciej
A Tobie karolca niestety nie mogę w tych temperaturkach

[mezaga]

Napisane przez karolca

powiedzcie mi, temperatura może aż tak bardzo skakać?

Karolca żeby coś konkretnego powiedzieć musiałabyś sprawdzić temperaturę z ostatnich 3 cykli co najmniej. Jeżeli będziesz miała wyraźny skok w najbliższych dniach to jest ok.

[agawaaa]

Witajcie kobitki Taka piękna pogoda a tu w pracy trzeba siedzieć Na szczęście już niedługo do domku.
Cieszę się dziewczyny, że u Was wszystko w porządku

No nie, coś mi się internet zawiesza i stąd dwie wiadomości. NIe gniewajcie się na mnie

[karolca]

Napisane przez mezaga

Karolca żeby coś konkretnego powiedzieć musiałabyś sprawdzić temperaturę z ostatnich 3 cykli co najmniej. Jeżeli będziesz miała wyraźny skok w najbliższych dniach to jest ok.

obserwuję, obserwuję
i zastanawiam się, czy cykle mi się nie wydłużyły
zrobiłam test owulacyjny i jest prawie pozytywny i wyjdzie tak, że owulacja będzie na święta a my mamy wyjazd w ten czas

[Tincia]

Dziekuję,

My dziś wróciliśmy do domu, no i jutro do pracy, trzeba jakoś wrócić do porządku dnia codziennego... Na szczęście tylko 2 dni i wolne...

[Tacca]

Dziewczyny!
Zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt! Obyśmy zawsze były otoczone tym, co w życiu najważniejsze: miłością!

Pozdrawiam!
M.

[paulinaizabela]

Witam

ej a gdzie są wczorajsze posty??
na szczęście stary image wrócił

Pusto tu, pewnie każdy przygotowuje się do świąt a że mogę się jutro nie pojawić to składam życzonka

W Wielkanocny poranek,
gdy po stole pokula się pisanka,
przebiegnie maślany baranek,
pojawi się bukszpanu wianek...
pomyśl o osobie, która Cie lubi, o Tobie pamięta,
i choć w odległych stronach spędza święta,
życzy Tobie świąt zdrowych i totalnie odlotowych.
Zająca bogatego, poniedziałku w wodę obfitego,
ubrania do suchej nitki przemoczonego,
a na co dzień spełnienia marzeń,
samych niezapomnianych wrażeń,
słonecznych dni i uśmiechu od ucha do ucha.

[malinka123108]

czesc kochane
ja od 2 dni nie moglam wejsc na forum nie wiem czemu!!
dzis mialam kupe pracy porzadki i wogole na szczescie z pieczeniem byl spokoj bo zamawiala w tym roku placki!
u nas ok dzis zaczynamy 30 tc ciazy!!zycze wam wszystki wesolych swiat!!!!

[edzia]

Dziewczynki dla Wszystkich zdrowych i pogodnych Świąt

[karolca]

ode mnie również przyjmijcie życzenia

Pomaleńku
przez podwórze
idą dzieci kurze.
W kropki, w ciapki
malowanki
bo to miały
być pisanki!

Wesołych, pogodnych, rodzinnych świąt.
Smacznego jajka, mokrego Dyngusa
a przede wszystkim powodzenia w dążeniu do realizacji marzeń.

[Tacca]

Witam z kawą! Mam chwilę z rana - potem będzie o to trudno... Jedziemy do rodziców.

Chyba będziemy się budować... Dziś po rozmowie z rodzicami zapadnie decyzja... Musimy szybko, żeby wprowadzić się jak najszybciej. Nie możemy opłacać jednocześnie kredytu i mieszkania w bloku. Stresa mam. Trzymajcie kciuki!

Pozdrawiam!

[egwene6]

Cześć dziewczyny

Przede wszystkim życzę wszystkim wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt i mokrego dyngusa

Nie było mnie tu sto lat a to dlatego że musieliśmy wyjechać nagle z Lublina na prawie tydzień bo mieliśmy małe zawirowania rodzinne ale na szczęście już wszystko wróciło do normy i jesteśmy z powrotem.

U nas generalnie wszystko w porządku - brzuszek powoli rośnie chociaż wciąż jestem racej na etapie "czy to ciąża czy kilka dodatkowych kilogramów?" i czasami wręcz widzę że niektórzy znajomi chyba trochę krępują się zapytać .
Obaliłam chyba też mit mojego męża że to fora internetowe napędzają moje lęki bo nie czytałam nic przez ponad tydzień a i tak miałam co jakiś czas dziwaczne i chwilami bardzo niepokojace sny o ciąży. To pewnie dlatego że jeszcze nie czuję naszych maleństw więc nie mam pojęcia czy wszystko jest u nich w porządku. W związku z tym szarpnęłam się na zakup detektora tętna płodu i jestem naprawdę zachwycona bo mogę co kilka dni "podsłuchiwać" nasze kruszynki a to naprawdę mnie uspokaja.

Zostawiam przy okazji trochę fluidków od naszego "teamu" bo to chyba już najwyższa pora na kolejną "fasolkową falę"

[DAnia]

Witajcie
Piękna pogoda nam się na te święta zrobiła, mam nadzieję, że już tak zostanie

Napisane przez Tacca

Chyba będziemy się budować... Dziś po rozmowie z rodzicami zapadnie decyzja... Musimy szybko, żeby wprowadzić się jak najszybciej. Nie możemy opłacać jednocześnie kredytu i mieszkania w bloku. Stresa mam. Trzymajcie kciuki!

Gratuluję decyzji i oczywiście mocno trzymam kciuki!

Napisane przez egwene6

U nas generalnie wszystko w porządku - brzuszek powoli rośnie chociaż wciąż jestem racej na etapie "czy to ciąża czy kilka dodatkowych kilogramów?" i czasami wręcz widzę że niektórzy znajomi chyba trochę krępują się zapytać .
Obaliłam chyba też mit mojego męża że to fora internetowe napędzają moje lęki bo nie czytałam nic przez ponad tydzień a i tak miałam co jakiś czas dziwaczne i chwilami bardzo niepokojace sny o ciąży. To pewnie dlatego że jeszcze nie czuję naszych maleństw więc nie mam pojęcia czy wszystko jest u nich w porządku. W związku z tym szarpnęłam się na zakup detektora tętna płodu i jestem naprawdę zachwycona bo mogę co kilka dni "podsłuchiwać" nasze kruszynki a to naprawdę mnie uspokaja.

Kochana zobaczysz, że teraz to brzuszek szybciutko będzie rósł, ja dalej chwilami nie wierzę, że to ja, jak się widzę w lustrze
A co do lęków, to chyba większość tak ma, ja się trochę uspokoiłam, jak zaczęłam czuć ruchy. Ale jak dzieciątko ma leniwy dzień, to też się czasem stresuję
A detektor tętna to podobno fajna rzecz, mnie odstraszyły ceny...


Kochane wszystkim życzę pięknych, zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt!

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny
Ja dziś jeszcze pracuję...2h mi zostały i wolne

Tacca Trzymam kciuki za domek

Egwene porywam fluidki od teamu

Też mam nadzieję, że w święta będzie pięknie
Buziaki

[baby29]

Napisane przez coralady

HEJKA!

Korzystam,że Lilka spi i zcekam aż się obudzi,żeby ją nakarmić,więc napisze conieco

Na cesarke się wyczekałam prawie 5 h co było trochę stresujące,bo chciałam miec ją juz za soba i tulic Lilusie.Podczas operacji strasznie sie denerwowałam,tak że tętno mi skakało,kazano mi sie uspokoić,bo to nie dobre dla dziecka i mniea,le wiecie jak to jest emocje były tak silne,że nie do opanowania.Pani anestezjolog barzo mi pomogła,bo mnie głaskała po buzi i kazała oddychac jak na szkole rodzenia pod tlenem,a pielegniarka głaskała mnie po ręcęJak juz usłyszałam krzyk,a za chwilę ciepłe ciałko mojejmcóreczki przytuliło się do moejj twarzy i pzrestała płakać oszalałm ze szczęścia.Jedyne co słyszałam to zachwyt na jej ilością włośów i zgodnie stwierdzono,że po mamusi.Ogólnie cesarka jest nieprzyjemna,niby nie czuje sie bólu,ale wszystko inne tak-jak grzebią ci w brzuchu i wiesz dokąldnie w którym miejscu itd.Pani anestezjolog mówiła mi co robia po kolei,więc wiedziałam kiedy przecinaja brzuch,kiedy lapią główke Lilki,kiedy naciskaja nabrzuch,zeby ją wypchnąć itd.Dziwne i osząłamijące to uczucie.Póżniej noc była koszmarna,strasznie mnie bolała i ciągle podawali mocniejsze leki,ale ból prawie nie ustawał.W kolejnej dobie okazało się,ze dodatkowo rozesżło mi sie spojenie łonowo i to był powód okropnego bólu!Dziś już jest o niebo lepiej,ale rano po cięciu to nic z tym cholernym spojeniem.

Lilusia jest cudowna i wciąz nie moge uwierzyć,ze to moja córka i że po tylu latach JEST!Piękna i zdrowa!!!

Oto oficjana prezentacja Lilusi-fotki ze szpitala.Pierwsze 20 minut po porodzie,ostatnie z dziesiejszego wyjścia jak sie topniła w kombinezoniku w rozmiarze 50(a wcześniej zakładałam,ze w ogóle do niego nie wejdzie!)

Mała jest piękna Mały cud Gratuluję

[magdulec]

DZIEWCZYNKI ZYCZĘ WAM SPOKOJNYCH ŚWIĄT, BŁOGOSŁAWIEŃSTWA OD ZAMRTWYCHWSTAŁEGO CHRYSTUSA, ABY DAŁ WSZYSKIM SIŁE NA WALKĘ W DNIU CODZIENNYM!!!!

tacca za domek.

dzisiaj mi wszysko z rak lecialo, co za dzien ale juz na szczescie sie konczy, ide sie pluskac i lulu......

[Tincia]

Wesołych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy!!!

Tacca- super wieści daj znać jak tam decyzja

[alexa83]

Kochane życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Świąt