Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[cotynato]

Moja mama nawet sąsiadkę okrzyczała, że w ciąży okna myje
Nie żartujcie dziewczyny, lepiej mieć brudne okna

[agnieszka 0605]

Napisane przez lullaby_ml

Agus ale to nie ja pisalam, chyba ktos odpisal na jakis moj post i Ci sie dodalo jako moja wypowiedz

rzeczywiście, coś mi się przestawiło porządek musi być

[egwene6]

Cześć dziewczyny

Przede wszystkim życzę wszystkim wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt i mokrego dyngusa

Nie było mnie tu sto lat a to dlatego że musieliśmy wyjechać nagle z Lublina na prawie tydzień bo mieliśmy małe zawirowania rodzinne ale na szczęście już wszystko wróciło do normy i jesteśmy z powrotem.

U nas generalnie wszystko w porządku - brzuszek powoli rośnie chociaż wciąż jestem racej na etapie "czy to ciąża czy kilka dodatkowych kilogramów?" i czasami wręcz widzę że niektórzy znajomi chyba trochę krępują się zapytać .
Obaliłam chyba też mit mojego męża że to fora internetowe napędzają moje lęki bo nie czytałam nic przez ponad tydzień a i tak miałam co jakiś czas dziwaczne i chwilami bardzo niepokojace sny o ciąży. To pewnie dlatego że jeszcze nie czuję naszych maleństw więc nie mam pojęcia czy wszystko jest u nich w porządku. W związku z tym szarpnęłam się na zakup detektora tętna płodu i jestem naprawdę zachwycona bo mogę co kilka dni "podsłuchiwać" nasze kruszynki a to naprawdę mnie uspokaja.

[mooonik]

W przerwie po święceniu, a przed skończeniem pieczenia wpadam i ja złożyć Wam życzenia

Niech czas Wielkanocny
utrzyma nasze marzenia w mocy,
by wszystkie nasze życzenia okazały się do spełnienia,
aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości,
byśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności,
a symbol Boskiego Odrodzenia będzie dla nas celem do spełnienia.

[anuska_s]

I ja moje kochane wizażanki, a zarazem pięknusie mamusie życzę Wam wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. Dużo zdrowia, kopniaków od dzieciaczków i opiekuńczych TŻ-tów hihi A do tego przesyłam gorące buziaczki: cmok:

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Aha po moim oparzeniu wrzątkiem został jeden mały burchelek i dwie czerwone plamki Stopa cała i ja też Dziękuję wszystkim za troskę

[gerda]

Napisane przez lausanne

a tak w ogóle to Wam zazdroszczę, bo ja nic nie mogłam zrobic na święta dziś tylko obrałam ziemniaki i już brzuszek bolał a tz nie miał czasu - i tak jest cudowny, bo pracuje na dwa etaty i jeszcze po pracy robi za nianię, tatę i mamę w jednym. Pocieszam się, że i tak idziemy do rodzicow i w niedzielę i w poniedziałek, więc będziemy mieli atmosferę jak należy

Cieszę się za to, że mi małż pozwala chociaż wychodzić na ławeczkę dziś znów sie opalałam A jutro o 10:30 ginekolog. Blagam o kciuki - usg mi co prawda nie zrobi, ale sprawdzi czy szyjka się nie skraca. Bardzo się boję, że te skurcze to właśnie to...

aaa i przyszły dzis ogrodniczki te czarne. I powiem Wam dziewczyny że sa mega wygodne i mi w nich wyjątkowo ładnie wyszczuplają i wydłużają sylwetkę. Podoba mi się, zwłaszcza że mam długie nogi jak się chwalic to na całego, a co tam:brz ydal: przynajmniej się pocieszę

za wizytę i gratuluję udanego zakupu

Napisane przez stokrotka_

hej Kobietki

troszkę Was podczytuje ostatnio... i stwierdziłam,że czas się ujawnić
link do wątku podesłała mi koleżanka... i tak sobie zaglądałam od czasu do czasu.

jestem przyszłą mamusią...mam na imię Dorota i termin porodu mam na 3.09 ..jeśli nic się nie zmieni mieszkam w Irl.. i tu będę też rodziła Póki co jeszcze nie wiemy,kto w brzuszku rośnie...ale mam nadzieję,że już w środę na Usg nam się dzieciol pokaże

miłego wieczorku Wam życzę

witaj


ja miałam wczoraj dzień sprzątania i nawet na wizaż nie zajrzałam, a tu takie zmiany, wcięło posty i stary wygląd

wczoraj wieczorem byłam taaaka zmęczona, ale na szczęście dziś mnie nic nie boli

dzisiaj zrobiłam sałatkę, bakę i makowca kupiłam na obiad nić mi nie potrzebne bo mamy wychodne

Mamuśki życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt i żeby dzieciaczki, ładnie dawały o sobie znać

[liwaczka]

Cześć dziewczyny
Ja tak tylko na chwilkę...ostatnie 2 tygodnie miałam urwanie głowy w pracy więc nawet nie wiem co u was słychać ale mam nadzieję że wszystko w porządku, a co nie jest w porządku to się szybciutko naprawi

Chciałam życzyć Wam wesołych i spokojnych świąt spędzonych w gronie wszystkich których kochacie, smacznego jajka i dużo dużo zdrówka, miłości i radości dla Was i Waszych maleństw

[cotynato]

Uff poświęciłam koszyczek, gorąco, męcząco- czuję się jakbym przeorała pole a w końcu nic prawie nie zrobiłam- a nawet mam jeszcze sporo do zrobienia.

A wczoraj cisnęłam delikatnie brzuch i mały reagował, zabawne to było

[kasiuleczkakuleczka]

Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję i jeszcze raz Wesołych Świąt! Jednak dzięki mojemu synusiowi cudnemu będą one udane to mój aniołeczek, który daje mi siłę, radość i chęć do życia!

[cotynato]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję i jeszcze raz Wesołych Świąt! Jednak dzięki mojemu synusiowi cudnemu będą one udane to mój aniołeczek, który daje mi siłę, radość i chęć do życia!

Ahh rozczulające to To dobrze, że jest lepiej. Ciesz się i nie dawaj

[aa2]

dzień dobry kochane brzuchatki

NoAir u mnie tez bez szleńst bo zawsze szykowałam mega dużo i wywalaliśmy bo i tak nas noie było w domku wiec w tym roku tylko serniczek robie , jaja zrobiłam i w sumie wszystko no jeszcze posprzataliśmy no ale to musowe

własnie wróciłam z poświęcenia koszyczka, ciepło na dworze jak nie wiem, umachałam sie jakbym maratonn przebiegła

a w ogóel byłam dziś po chlebek no i kolejka jak to zwykle bywa, wiec grzecznie sobie z męzulkiem stoimy i gadamy o jajkach bo zapomniałam kupić jakies barwniki no i dyskusja trwa , dołączyła do nas babka z kolejki i tak se klachamy a tiu nagle pani za lady woła: a pani czemu stoi w kolejce?? no i nie zajarzyłam z poczatku ze to do mnie jak sie skkapłam to sie usmiechnełam a mówie jak głupek: ano stoje a ona co dla pani , ludzie zdziwieni chyba ale nikt sie nie odezwał ja kupiłam chlebek buraka pewnie na twarzy walnełam i poszłam, najpierw mi sie głupio zrobiło ale potem było mi strasznie miło


Kochane ja równiez życzę wam zdrowych i radosnych świąt

[aa2]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję i jeszcze raz Wesołych Świąt! Jednak dzięki mojemu synusiowi cudnemu będą one udane to mój aniołeczek, który daje mi siłę, radość i chęć do życia!

a ja Ci życzę aby Ci sie poukładało i wszyscy razem zebyscie spędzili cudowne święta

[19natka88]

To i ja składam życzenia

Wielkanoc nadchodzi,więc życzyć nie szkodzi: Wielkiego zająca,pisanek tysiąca,Dyngusa mokrego i wiele dobrego!


Stałam godzinę przed szafą i kurde nie mogłam nic wymyślić w czym mogłabym pójść z koszyczkiem Tak to jest jak się tylko w dresach chodzi W końcu coś wymyśliłam ale i tak nie jestem zadowolona Wszystko jakoś dziwnie leży, nic do siebie nie pasuje Dobrze,że na jutro mam tą sukienkę

[cotynato]

Aa ty jak po maratonie ja jak po przeoraniu pola, widzę że podobne wrażenia z święcenia koszyczka

[aa2]

Napisane przez 19natka88

To i ja składam życzenia

Wielkanoc nadchodzi,więc życzyć nie szkodzi: Wielkiego zająca,pisanek tysiąca,Dyngusa mokrego i wiele dobrego!


Stałam godzinę przed szafą i kurde nie mogłam nic wymyślić w czym mogłabym pójść z koszyczkiem Tak to jest jak się tylko w dresach chodzi W końcu coś wymyśliłam ale i tak nie jestem zadowolona Wszystko jakoś dziwnie leży, nic do siebie nie pasuje Dobrze,że na jutro mam tą sukienkę

miałam podobny dylemat jak sie ubierałam, bo wiekszośc sportowych dobrze ze mam eleganckie spodnie które kupiłam ciut wieksze i mogłam w tym pójśc do kościoła bo inaczej dres i adidasy

Napisane przez cotynato

Aa ty jak po maratonie ja jak po przeoraniu pola, widzę że podobne wrażenia z święcenia koszyczka

mam w sumie blisko ale i tak jakos sie zmachałam ale to pewnie przez to ze jest ciepło a ja w długich gaciach, musze poszukac sobie jakieś kiecki zeby lato obchodzic

[19natka88]

Napisane przez aa2

miałam podobny dylemat jak sie ubierałam, bo wiekszośc sportowych dobrze ze mam eleganckie spodnie które kupiłam ciut wieksze i mogłam w tym pójśc do kościoła bo inaczej dres i adidasy

Mam niby spódnicę elegancką, którą tu pokazywałam ale przez ten jej czarny pas mało co do niej pasuje Idę w jeansach, co się będę przejmować

[MalgosiaM8]

Napisane przez aa2

miałam podobny dylemat jak sie ubierałam, bo wiekszośc sportowych dobrze ze mam eleganckie spodnie które kupiłam ciut wieksze i mogłam w tym pójśc do kościoła bo inaczej dres i adidasy
mam w sumie blisko ale i tak jakos sie zmachałam ale to pewnie przez to ze jest ciepło a ja w długich gaciach, musze poszukac sobie jakieś kiecki zeby lato obchodzic

Też wiekszośc sportowych posiadałam spódniczki, spodeneczki wszystko poszło na odstawkę na górną półkę szafy
A tak to na Awanti tuniki outletowe za 15-20 zł pokupowałam i jestem happy
No i mam tą sukieneczkę co pokazywałam

Ja się zmachałam w kuchni ale już prawie wszsytko zrobione do 15 dam radę i zamierzam leżeć

Musze pochwalić małża, zrobił wszystko o co go prosiłam potem zrobił mega maślane oczy z błaganiem czy już może jechać na ryby ale obiecał wcześno wrócić, ah ten mój mąż

Egwene6 a ile kosztuję takie urządzenie ??
Ja mam stetoskop ale raczej słysze szumy jelit niż dzidziolka w późniejszej ciąży wiem że jest możliwe podsłuchiwanie serca

[aa2]

Napisane przez 19natka88

Mam niby spódnicę elegancką, którą tu pokazywałam ale przez ten jej czarny pas mało co do niej pasuje Idę w jeansach, co się będę przejmować

a sie nawet nie przejmuj , wiesz ile ludzi było normalnie w sportowych strojach, ja ogólnie tak na sportowo to teraz latam bo tak zawsze jakaś kiecka, koszula itd-takei zboczenie chyba miałam no i musowo zawsze mega szpila była , a teraz patrze pod kontem zeby było wygodnei ja mam ten problem ze musze po prostu skompletowac jakąs garderobe bo np koszule rozłażą sie mi na brzuchu wiec nie moge w nich łazic bo wygladam głupio, a z jakiś tunik itd to mam ale z długim rękawem co na takie ładne słoneczko odpada nie pozostaje nic innego tylko wymarsz na sklepy i polowanie

[cotynato]

szarpnęłam się na zakup detektora tętna płodu

Sama miałam chrapkę- mimo ceny która do niskich nie należy, ale poczytałam o tym i zrezygnowałam. Jak usłyszałam, że jedna kobieta nie reagowała na złe znaki ponieważ słyszała tętno czy tam serduszko ( jak się później okazało swoje własne) i straciła ciążę bo przecież nic złego się nie dzieje, ona słyszy maluszka to aż mnie ciary poszły i podziękowałam Zresztą już nieługo każda z nas będzie czuła ruchy więc wydaje mi się że to już jest wystarczający znak od malucha że wszystko gra

a stetoskop własnie też chciałam z ciekawości, ale nie mogę znaleźć jak na złość

[marronelle]

Wesołych Świąt wszystkim!

[egwene6]

Napisane przez MalgosiaM8

Egwene6 a ile kosztuję takie urządzenie ??
Ja mam stetoskop ale raczej słysze szumy jelit niż dzidziolka w późniejszej ciąży wiem że jest możliwe podsłuchiwanie serca

Ja kupiłam mój na allegro i zdecydowałam się ostatecznie na model za 180zl ale rozrzut cenowy jest spory a i przy odrobinie szczęścia można upolować używany nawet za kilkadziesiąt złotych.
Zanim kupiliśmy detektor to trochę miałam wątpliwości co do tego jak łatwo można usłyszeć bicie serduszka, czy uda nam się znaleźć obie nasze kruszynki i czy nie będziemy mylić bicia mojego serca z serduszkami dzieciaczków. Ale okazało się że dźwięk jest bardzo wyraźny, udało nam się też praktycznie bezproblemowo odnaleźć oba maleństwa a i bicia serca osoby osoby dorosłej nie sposób pomylić z biciem serca płodu - gdy mąż raz złapał moje tętno to natychmiast usłyszeliśmy róznicę. Generalnie sprzęt jest warty polecenia bo przy moich schizach i ciągłych niepokojach potrzebuję się co jakis czas upewnić że wszystko jest w porządku. Pewnie gdyby nie detektor to kusiłoby mnie żeby latać na usg co dwa tygodnie

[19natka88]

Napisane przez aa2

a sie nawet nie przejmuj , wiesz ile ludzi było normalnie w sportowych strojach, ja ogólnie tak na sportowo to teraz latam bo tak zawsze jakaś kiecka, koszula itd-takei zboczenie chyba miałam no i musowo zawsze mega szpila była , a teraz patrze pod kontem zeby było wygodnei ja mam ten problem ze musze po prostu skompletowac jakąs garderobe bo np koszule rozłażą sie mi na brzuchu wiec nie moge w nich łazic bo wygladam głupio, a z jakiś tunik itd to mam ale z długim rękawem co na takie ładne słoneczko odpada nie pozostaje nic innego tylko wymarsz na sklepy i polowanie

Ja znowu mam pełno bluzek z krótkim rękawem a nic takiego uniwersalnego na to Nie chciałam kupować dużo ciążowych rzeczy ale coś trzeba będzie jeszcze kupić

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Dzisiaj tż przyszedł prosić o rękę rodziców, jezu jakie to dziwne wszystko haha

Nie dziwne, tylko piękne, cieszę się, że tak się to pięknie układa .

Napisane przez No air

Dziewczyny, ja to jestem złą panią domu. Przyznaję się bez bicia, że chyba naprawdę nic nie zrobiłam przy tych świętach.

Ej to dobrze, po co się przemęczać. Ja naszykowałam się, a i tak nie wiem, czy ktoś do nas przyjdzie. Kto to zje??

Napisane przez MalgosiaM8

brzuch nie boli, ale pachwiny ciągnąąąąłł , zauważyłam wczoraj zmianę, mały kopał mnie troszkę w innym miejscu niż zwykle, może dlatego mnie macica bolała, coś mi się tam poprzesuwało na prawo ? hmm ale sobie tłumaczę

Małgosiu, mi po odpoczynku przeszło zupełnie, odpoczywaj kobieto!

Napisane przez golgie

spray-ja jeszcze nie korzystałam z uprzywilejowanych kas, stoję w zwykłychU mnie też już widać brzuch dość dobrze, zauważyłam, że ludzie naprawdę zwracają na niego uwagę, ale nie skutkuje to ustąpieniem miejsca

Golgie to mamy podobnie, ja też nie korzystałam, a ludzie się gapią ale nie ustępują.

Napisane przez pestka78

Ja umyłam 3 okna, posprzatałam, na dzis 2 sałatki i krokiety...Buziaki.

Chcesz w ucho? W ciąży nie wolno myć okien!

Minio1984 na pewno mąż zmieni nastawienie, to nie jest tak, że nie cieszy się z synka, tylko na coś innego się nastawiał! Mężczyźni ogólnie są dziwni, czasem reagują specyficznie. Nie ma czym się przejmować .

Napisane przez aa2

a w ogóel byłam dziś po chlebek no i kolejka jak to zwykle bywa, wiec grzecznie sobie z męzulkiem stoimy i gadamy o jajkach bo zapomniałam kupić jakies barwniki no i dyskusja trwa , dołączyła do nas babka z kolejki i tak se klachamy a tiu nagle pani za lady woła: a pani czemu stoi w kolejce?? no i nie zajarzyłam z poczatku ze to do mnie jak sie skkapłam to sie usmiechnełam a mówie jak głupek: ano stoje a ona co dla pani , ludzie zdziwieni chyba ale nikt sie nie odezwał ja kupiłam chlebek buraka pewnie na twarzy walnełam i poszłam, najpierw mi sie głupio zrobiło ale potem było mi strasznie miło

Aa2 bardzo ładnie z jej strony, ale to rzadkość jednak wszędzie.

Napisane przez 19natka88

Wszystko jakoś dziwnie leży, nic do siebie nie pasuje Dobrze,że na jutro mam tą sukienkę

Natko mam tak samo - nic na mnie nie pasuje, wszystko dziwnie leży . Wydawało mi się, że mam pełną szafę, a teraz co nie włożę, to zaraz się przebieram.


WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!

[egwene6]

Napisane przez cotynato

Sama miałam chrapkę- mimo ceny która do niskich nie należy, ale poczytałam o tym i zrezygnowałam. Jak usłyszałam, że jedna kobieta nie reagowała na złe znaki ponieważ słyszała tętno czy tam serduszko ( jak się później okazało swoje własne) i straciła ciążę bo przecież nic złego się nie dzieje, ona słyszy maluszka to aż mnie ciary poszły i podziękowałam Zresztą już nieługo każda z nas będzie czuła ruchy więc wydaje mi się że to już jest wystarczający znak od malucha że wszystko gra

a stetoskop własnie też chciałam z ciekawości, ale nie mogę znaleźć jak na złość

Taki przypadek mnie akurat by nie odstraszył bo jak znam siebie to gdyby pojawiły się u mnie jakieś niepokojące objawy to gnałabym do lekarza niezależnie od tego co pokazywałby monitor. Mnie bardziej przerażają historie gdy kobiety nie czują zupełnie nic niepokojącego a serduszko w tym czasie przestaje bić. A że jest możliwe że pierwsze ruchy poczuję dopiero za miesiąc lub jeszcze później to wydatek wydał mi się uzasadniony
Zresztą zawsze znajdzie się ktoś kto będzie niezadowolony nawet z najlepiej działającego sprzętu więc ja skupiłam się raczej na pozytywnych opiniach których też jest w necie sporo - i sama jestem teraz bardzo zadowolona że się zdecydowałam na zakup

[cotynato]

Oczywiście, przeważnie tak jest, że opinie są różne, tutaj też dla jednego to głupota a dla innych coś extra

W moim tępie to chyba nigdy nie zrobię porządków. Co chwila siadam do kompa

[MAGiALENA]

życzę Wam prawdziwie rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy.

ps. upiekłam dwa mazurki na kruchym cieście, a to wszytsko dzięki pomocy męża.

[aa2]

wstawiłam własnie sernik do piekarnika i koniec ni erobie juz kompletnie nic

zjem jeszcze tylko obiadek zastanawiam sie czy nie wszamac go na balkonie dziś kupne niestety bo nie chciało mi sie robic, krokieciki z kapucha i grzybami

[lausanne]

cześć mamusie dzięki za kciukasy moja wizyta była długa ale dokładna, choć bardziej był to wywiad niz badanie. Lekarz bał się badac z wziernikiem przez tego krwiaka, więc tylko obejrzał szyjkę- na szczęscie jest twarda i zamknięta. Wygląda na to, że sie nie skraca Poza tym niestety wiadomosci te same - lezec, jak najmniej chodzic, oprócz luteiny brac 3 razy dziennie nospe forte Usg za trzy tygodnie - zobaczę wtedy czy jest poprawa

poza tym jestem strasznie zakręcona przy moim ginku - dziś tak się zaplątałam, że włożylam po badaniu spodnie tył na przód dopiero zauważyłam po chwili i było mi głupio, no ale musiałam przecież to poprawić myslalam ze umre ze wstydu. Poza tym jak poprosił o karte ciąży to powiedziałam "cholera nie mam!" nie wiem co się ze mną dzieje!!

ale szalejecie z tymi świętami - ja z tych co nic nie robią

egwene, liwaczka fajnie że się odezwałyście. Już myślałam ze czymś Was w tym szewcu otruli albo że jeszcze siedzicie i gadacie

[kapka]

hello..nie mam czasu nawet do Was zaglądnąć, a tu jeszcze placuchy do zrobienia

Brzuchatki życzę Wam Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych i mokrego Śmingusa Dyngusa oraz dużo zdrówka dla Was i Waszych pociech

do zobaczenia po Świętach

[MAGiALENA]

Napisane przez lausanne

poza tym jestem strasznie zakręcona przy moim ginku - dziś tak się zaplątałam, że włożylam po badaniu spodnie tył na przód

ps. przepraszam, ale to mnie rozczuliło.