Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33

[Stysik]

Napisane przez moni_ka.g

Do ślubu 4 dni

Napisane przez Niesforna_88

ja mam celulit od gimnazjum, ale jakoś mi on szczególnie nie przeszkadza

ja też

Napisane przez niunia32

o u mnie się słońce zaczęło przebijać

ale się zestresowałam. wchodzę na grupową pocztę i widzę wiadomość o temacie: wyniki. otwieram a tu info, że będą do piątku.
a ja tu już czekam co dostałam z egzaminu ;/

Napisane przez ardillka

ojjj bez anty...to moje bule menstruacyjne były koszmarne. 3 dni wyjęte z życiorysu. Koszmar. Teraz nawet nie wiem że mnie boli. Ja używam plastrów, nie wiem czy to ma znaczenie. Ale robię sobie przerwy co jakiś czas w braniu. Miesiąc nie naklejam, albo 2, a potem znowu naklejam. Więc może organizm nie dozna szoku jak odstawię kiedyś całkowicie. Mam częśte ble głowy - choć nie wiem czy to do końca od tego, bolą mnie nogi jak wstaje czasem rano i mam większe piersi w miesiącach kiedy naklejam - ale nie jakoś zdecydowanie większe. Są bardziej okrągłe po prostu. No ale gdyby nie plastry to pewnie miałabym już dzieci z nieodpowiednim facetem, więc coś za coś.

Ty chyba sobie w ten sposób rozregulowujesz organizm co to za przerwa na 1-2 miesiące tylko ciało glupieje od tego...

[niunia32]

Napisane przez Africa_Sun

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa, powoli dochodzę do siebie bo nie mam wyjścia, są inne koty, Tż, praca, przygotowania do ślubu ale jak tylko ktoś wspomni o Afri zaraz wyję.

przykro mi z powodu kotki
co do płaczu, to masz prawo do tego, to jeszcze jest świeże.

Napisane przez moni_ka.g

A to czy mieszkacie razem i co z Waszą spowiedzią to tylko i wyłącznie Wasza sprawa, co siostrze do tego. Moja siostra też pytała kiedyś czy mieszkamy razem, ale zadowoliła się informacją, że tak. Zresztą, nie przesadzajmy z tym, że jak się mieszka razem to nie dostanie się rozgrzeszenia. My dostaliśmy a niczego nie ukrywaliśmy.

to też zależy od księdza.

[Stysik]

Napisane przez niunia32

to też zależy od księdza.

dokładnie znam takich co razem nie mieszkali a rozgrzeszenia nie dostali wtedy trzeba się zebrać i pójść gdzieś indziej

[raingirl]

Napisane przez Stysik

Ty chyba sobie w ten sposób rozregulowujesz organizm co to za przerwa na 1-2 miesiące tylko ciało glupieje od tego...

Słyszałam, że przerwy w braniu hormonów krótsze niż 3 cykle i robione często to więcej szkody niż pożytku...

[T'ai]

Napisane przez raingirl

Słyszałam, że przerwy w braniu hormonów krótsze niż 3 cykle i robione często to więcej szkody niż pożytku...

dokładnie

[ardillka]

Napisane przez raingirl

Słyszałam, że przerwy w braniu hormonów krótsze niż 3 cykle i robione często to więcej szkody niż pożytku...

Na razie nic mi nie ma... poza tym przerwy robię najwyżej 2 razy w roku. Więc nie tak w sumie co "jakiś czas". Ale dzięki za troskliwe opinie

[Hosenka*]

Napisane przez niunia32

bratowe mi się zapowiedziały, że mi klatkę ustroją. pytały się o kolor przewodni - fiolet

U mnie nie ma takiego zwyczaju

[bambusiek]

Napisane przez natalontko

no tak, ale wy macie najblizszych, a my mamy ciut wiecej gosci i roznie moze byc, no i fakt, ze okres urlopowy

Ale długi weekend akurat przypada + beatyfikacja - zresztą z tego powodu nie będzie z nami wielu naszych znajomych

No i niby najbliższa rodzina, a od momentu wręczenia zaproszenia 3/4 nie widziałam

[niunia32]

Napisane przez Hosenka*

U mnie nie ma takiego zwyczaju

u mnie jest.

wolę, żeby mi dziewczyny wystroiły klatkę niż ... babcia. bo ona jak wpadnie na jakiś pomysł to

[happy2gether]

Napisane przez moni_ka.g

Masz rodzinę w moim pięknym mieście?

Mam i to bardzo bliską Będziemy u nich 6-7-8 maja

[raingirl]

Napisane przez ardillka

Na razie nic mi nie ma... poza tym przerwy robię najwyżej 2 razy w roku. Więc nie tak w sumie co "jakiś czas". Ale dzięki za troskliwe opinie

Na tej samej zasadzie ktoś jedzący codziennie na obiad tłustego schabowego może mówić, że "na razie nic mu nie jest" podczas gdy choroba wieńcowa ma coraz większe używanie na jego naczyniach

Konsultujesz z lekarzem tak krótkie odstawienia ?

[natalontko]

Napisane przez bambusiek

Ale długi weekend akurat przypada + beatyfikacja - zresztą z tego powodu nie będzie z nami wielu naszych znajomych

No i niby najbliższa rodzina, a od momentu wręczenia zaproszenia 3/4 nie widziałam

rzeczywiscie

mojej najblizszej rodziny to juz tez bardzo dlugo nie widzialam

[Niesforna_88]

Napisane przez moni_ka.g

Ja też nie rozumiem, tego kolegi nie uwzględniamy w ilości gości. Mnie martwi tylko to co będzie jak on się jednak pojawi nie dając znać, że będzie bo nie będzie dla niego/nich miejsca przy stole albo zajmą miejsce osobom dla nas ważnym, bo nie mamy winietek. Wczoraj TŻ twierdził, że nie mógł się do niego dodzwonić a ja mam już dosyć kłótni o to. Chyba dzisiaj sama zadzwonię do tego gościa, tylko niech mi TŻ da numer telefonu

no to chyba musisz wziąć sprawe w swoje ręce

Napisane przez bambusiek

Też się zdziwiłam

Co do tabsów, to dla mnie koszmarem był początek brania, a po odstawieniu jakichś wielkich problemów nie było - jedynie @ miałam rozregulowany masakrycznie
No i wg moich obserwacji powinnam mieć @ na slubie, a tu już jutro się skończy

ee to fajnie Ci się trafiło ja mam nadzieję, że mi nie przypadnie okres...

Napisane przez bambusiek

My nie mieliśmy potwierdzeń i nikt nie dał znać, że go nie będzie, więc myślę, że będzie komplet

za to, żebyś się nie myliła!

Napisane przez Africa_Sun

schudłam 1,5 kg

jak to zrobiłaś? ja chcę zrzucić około 4 kg jak narazie uważam na to co jem i nie jadam chleba...

Napisane przez happy2gether

Hej! Witam poświątecznie
Rozdaliśmy sporo zaproszeń, za tydzień planujemy rozdać kolejną większą partię a za 2 tyg wybieramy się z zaproszeniami do Lublina


Czytałam już co pisałyście przez ten czas ale jakoś nie mam nastroju do nadrabiania. Odnośnie rodziny to napiszę tylko, że wczoraj o 22;00 zadzwoniła do mnie siostra, żeby złożyć życzenia (szczegół, że już było po świętach) i próbowała się wypytać czy już razem mieszkamy - "co u nas słychać?, a co jeszcze? a co nowego? a co poza tym?" A ja twardo nic nie mówiłam aż w końcu zapytała czy juz razem mieszkamy czy tylko pomieszkujemy? I jak jej powiedziałam, że mieszkamy to puściła tekst "A Ty wiesz, że będziesz się musiała na miesiąc przed ślubem wyprowadzić, bo wam ksiadz nie da rozgrzeszenia? (...) wiesz moja koleżanka się nie przyznała dla księdza, że razem mieszka z chłopakiem to spowiedź jest nieważna..."
Ja wszystko rozumiem jak się wyznaje taką wiarę a nie inną to powinno się jej przestrzegać ale wczoraj się tak wkurzyłam, że już miałam ochotę ją zapytać czy przypadkiem nie zapomniała powiedzieć księdzu że przed ślubem uprawiała sex przedmałżeński i wielokrotnie nocowała u swojego chłopaka!
Zapomniał wół jak cielęciem był
Tak mnie irytuje taka hipokryzja, że nie macie pojęcia

kurcze dziwna ta Twoja rodzina (wcześniej pisałaś o podobnej sytuacji) jedna skuteczna rada - nie bierz tego wszystkiego do siebie, a reszta niech się zajmie swoimi sprawami...

[ivona84]

Napisane przez raingirl

U mnie przepiękna wiosna

U mnie też

Napisane przez stubbornme

w ogóle... dziś 26 kwietnia... do 1 maja miałam dostać potwierdzenia kto będzie na ślubie, a kto nie i co? z 80% gości wciąż łaskawie nawet sms'a nie posłało a ja myślałam, że problem to zorganizować wesele, a tu widać, że problem to na nie przyjść...

u Was też tak?
u mnie to nieciekawie, bo... nie chodzi o to, że ktoś jest zobowiązany, ale człowiek myśli, że rodzina to jednak bliscy którzy chcą uczestniczyć w ważnych chwilach, a tu... zonk

Podejrzewam, że my też będziemy dzwonili - niektórzy deklarują się przy zapraszaniu, ale wolałabym potwierdzić, bo moze się zmienić.

Napisane przez kaska87

cześć

do P. dzownili że obrączki są do odbioru czekam na niego i dziemy

Napisane przez notatki85

W Kielcach słonecznie, ale chłodno

Napisane przez moni_ka.g

Ja też nie rozumiem, tego kolegi nie uwzględniamy w ilości gości. Mnie martwi tylko to co będzie jak on się jednak pojawi nie dając znać, że będzie bo nie będzie dla niego/nich miejsca przy stole albo zajmą miejsce osobom dla nas ważnym, bo nie mamy winietek. Wczoraj TŻ twierdził, że nie mógł się do niego dodzwonić a ja mam już dosyć kłótni o to. Chyba dzisiaj sama zadzwonię do tego gościa, tylko niech mi TŻ da numer telefonu

Kultura tego wymaga, zeby potwierdzać przybycie.

Napisane przez magbes

czesc poswiatecznie
pisze do Was z domku,,, cale swieta zdychałam... dzisiaj poszlam o lekarza i mam zapalenie krtani ..... i zwolnienie do konca tygodnia. i antybiotyki... blee
swieta minly chorowicie ale mimo wszystko sie objadlam ;p zaprosznia porozdawane.zostalo z 5 .
dzis mamy poradnie...zobaczymy jak to bedzie.

Zdrówka życzę

Napisane przez bambusiek

No i wg moich obserwacji powinnam mieć @ na slubie, a tu już jutro się skończy

Z moich obliczeń @ dostanę po ślubie

Napisane przez natalontko

Moja ciocia ma superasnego pieska Yorka tak sie cieszyl na nasz widok, u mnie na kolanach spal a jaka ma super siersc tez chcem

Uwielbiam yorki

Napisane przez happy2gether

Czytałam już co pisałyście przez ten czas ale jakoś nie mam nastroju do nadrabiania. Odnośnie rodziny to napiszę tylko, że wczoraj o 22;00 zadzwoniła do mnie siostra, żeby złożyć życzenia (szczegół, że już było po świętach) i próbowała się wypytać czy już razem mieszkamy - "co u nas słychać?, a co jeszcze? a co nowego? a co poza tym?" A ja twardo nic nie mówiłam aż w końcu zapytała czy juz razem mieszkamy czy tylko pomieszkujemy? I jak jej powiedziałam, że mieszkamy to puściła tekst "A Ty wiesz, że będziesz się musiała na miesiąc przed ślubem wyprowadzić, bo wam ksiadz nie da rozgrzeszenia? (...) wiesz moja koleżanka się nie przyznała dla księdza, że razem mieszka z chłopakiem to spowiedź jest nieważna..."
Ja wszystko rozumiem jak się wyznaje taką wiarę a nie inną to powinno się jej przestrzegać ale wczoraj się tak wkurzyłam, że już miałam ochotę ją zapytać czy przypadkiem nie zapomniała powiedzieć księdzu że przed ślubem uprawiała sex przedmałżeński i wielokrotnie nocowała u swojego chłopaka!
Zapomniał wół jak cielęciem był
Tak mnie irytuje taka hipokryzja, że nie macie pojęcia

Ludzie potrafią być okropni G. ją to obchodzi.
_________________________ ___________
A ja dzwoniłam do księdza przed świętami i mówił, że trzeba się umówić na spisanie protokołu. To dzwonię dzisiaj i mówię, że się chcę umówić na piątek, a on mówi, że kancelaria nie jest wtedy czynna - to mógł powiedzieć od razu. To jutro jedziemy spisywać protokół

[niunia32]

Napisane przez ivona84

Z moich obliczeń @ dostanę po ślubie

z moich wychodziło, że akurat na ślub dostanę. ale teraz dostałam tydz wcześniej. muszę iść do lekarza, bo chciałabym na ślubie być po okresie.

[happy2gether]

Napisane przez Niesforna_88

kurcze dziwna ta Twoja rodzina (wcześniej pisałaś o podobnej sytuacji) jedna skuteczna rada - nie bierz tego wszystkiego do siebie, a reszta niech się zajmie swoimi sprawami...

taa..to dokładnie ta sama część rodziny, o którą chodziło wcześniej

Jedziemy dziś z mamą i TŻ zaklepać hotel dla tej mojej rodzinki z Lublina. Będą mieli z niego jakieś 3 min drogi do Kościoła a po drodze będą mijać naszą salę
Kolejna rzecz na liście będzie do odhaczenia

[ivona84]

Napisane przez niunia32

z moich wychodziło, że akurat na ślub dostanę. ale teraz dostałam tydz wcześniej. muszę iść do lekarza, bo chciałabym na ślubie być po okresie.

Z tego stresu jeszcze może Ci się samo poprzestawiać.
Mnie też teraz wychodziło, że w dzień ślubu dostanę, ale kilka stresujących okresów w pracy i okres o tydzień sam się przesunął.
Ale np. kuzynka TŻa dostała na samym początku swojego własnego wesela i nie była w ogóle przygotowana.

Napisane przez happy2gether

Jedziemy dziś z mamą i TŻ zaklepać hotel dla tej mojej rodzinki z Lublina. Będą mieli z niego jakieś 3 min drogi do Kościoła a po drodze będą mijać naszą salę
Kolejna rzecz na liście będzie do odhaczenia

Jak bliziutko

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Stysik

Ty chyba sobie w ten sposób rozregulowujesz organizm co to za przerwa na 1-2 miesiące tylko ciało glupieje od tego...

dokładnie

[carolyna86]

ale się dziewuszki po świętach rozpisały
zasuwacie z prędkością światła

[happy2gether]

wiecie co, doszłam do wniosku, że jak jeszcze raz usłyszę jakiś przytyk pod naszym adresem odnośnie wspólnego mieszkania przed ślubem (od siostry albo jej ojca) to zapytam dlaczego ona w takim razie szła do ślubu w welonie- przecież to jest symbol dziewictwa
tak wiem, jestem okropna

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

idę z TŻ na spacer bo mamy boską pogodę a potem zaklepać hotel. Do później

[Niesforna_88]

Napisane przez happy2gether

wiecie co, doszłam do wniosku, że jak jeszcze raz usłyszę jakiś przytyk pod naszym adresem odnośnie wspólnego mieszkania przed ślubem (od siostry albo jej ojca) to zapytam dlaczego ona w takim razie szła do ślubu w welonie- przecież to jest symbol dziewictwa
tak wiem, jestem okropna

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

idę z TŻ na spacer bo mamy boską pogodę a potem zaklepać hotel. Do później

i bardzo dobrze zrobisz! też mam taką jedną "koleżanke dobra rada" która mówi co powinno kiedy być i jak się nosić..., np. stwierdziła, że welon powinien być upięty jak najwyżej się da "przecież po to on jest, żeby go było widać, a co z tego, że miała w czasie swojego ślubu pół roczne dziecko... welon musi być!

[HerbADKA]

Napisane przez raingirl

Masz szczęście ja do czasu tabletkowego nie wiedziałam jak wygląda cellulit

Ja też, były to piękne czasy, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku wrócą. Widzę poprawę

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Ale Maria pisała, że oni się mają zrzec tego mieszkania i że brat powiedział, że jeśli nie będzie intercyzy to on się nie zrzeknie

Nawet jak jest testament i nawet jak się zrzeką, to im się należy zachowek. Zgodnie z prawem.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez ardillka

ojjj bez anty...to moje bule menstruacyjne były koszmarne. 3 dni wyjęte z życiorysu. Koszmar. Teraz nawet nie wiem że mnie boli. Ja używam plastrów, nie wiem czy to ma znaczenie. Ale robię sobie przerwy co jakiś czas w braniu. Miesiąc nie naklejam, albo 2, a potem znowu naklejam. Więc może organizm nie dozna szoku jak odstawię kiedyś całkowicie. Mam częśte ble głowy - choć nie wiem czy to do końca od tego, bolą mnie nogi jak wstaje czasem rano i mam większe piersi w miesiącach kiedy naklejam - ale nie jakoś zdecydowanie większe. Są bardziej okrągłe po prostu. No ale gdyby nie plastry to pewnie miałabym już dzieci z nieodpowiednim facetem, więc coś za coś.

Nie robi się przerw na miesiąc czy dwa. Pożądna przerwa to pół roku. Bóle głowy mogą być od hormonów, powinnaś to skonsultować z lekarzem. To, że nie masz plastry działa tak, że nie obciążasz wątroby, reszta działa tak samo jak tabsy

[Kasiulenkowo]

HerbaDka co u ciebie?

[zaraza3]

Napisane przez HerbADKA

Ja też, były to piękne czasy, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku wrócą. Widzę poprawę

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



Nawet jak jest testament i nawet jak się zrzeką, to im się należy zachowek. Zgodnie z prawem.

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------



Nie robi się przerw na miesiąc czy dwa. Pożądna przerwa to pół roku. Bóle głowy mogą być od hormonów, powinnaś to skonsultować z lekarzem. To, że nie masz plastry działa tak, że nie obciążasz wątroby, reszta działa tak samo jak tabsy

Plastry obciążają wątrobę, omijają żołądek. Co do przerwy racja.

[the rock]

Hej

U mnie piekne słońce ale słyszę że grzmi więc może byc burza,

Święta mineły szybki i nie bardzo sie obżerałam A wczoraj moi rodzice mieli 30 rocznicę ślubu

[Niesforna_88]

Napisane przez the rock

Hej

U mnie piekne słońce ale słyszę że grzmi więc może byc burza,

Święta mineły szybki i nie bardzo sie obżerałam A wczoraj moi rodzice mieli 30 rocznicę ślubu

wow gratulacje dla rodziców

[the rock]

Napisane przez Niesforna_88

wow gratulacje dla rodziców

A dziekuje

[lusesita23]

Napisane przez the rock

Hej

U mnie piekne słońce ale słyszę że grzmi więc może byc burza,

Święta mineły szybki i nie bardzo sie obżerałam A wczoraj moi rodzice mieli 30 rocznicę ślubu

moi w tym maja 37
ale ten czas leci

helo

spadam sie opalac

[the rock]

Napisane przez lusesita23

moi w tym maja 37
ale ten czas leci

helo

spadam sie opalac

No to ładnie

Kiedy my takich rocznic dożyjemy

U mnie zaszło słonko

[dottta]

Napisane przez the rock

Hej

U mnie piekne słońce ale słyszę że grzmi więc może byc burza,

Święta mineły szybki i nie bardzo sie obżerałam A wczoraj moi rodzice mieli 30 rocznicę ślubu

u mnie właśnie zaczęło jak ja mam wychodzić


W ogóle to
u nas święta spokojnie minęły - wszyscy przeżyli rodzinne spotkania