Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

w najbliższą chyba mamy święto i wszystko jest pozamykane

fakt, glowa mnie boli od slonka to moglam zapomniec
bede zmykac na dluga kapiel

[Karinio]

Powróciłam,bo jeszcze mężowski nie wrócił do domu.
Eve,miłego,przyjemnego relaksu podczas kąpieli życze

Napisane przez motylek1007

tak byłyby fajne weekendowe wypady

No to super. Pieska weźmiecie w koszyk,druga osoba,Ty bądz mąż drugi koszyk z jedzeniem i możecie sobie pojechać gdzieś na piknik

[motylek1007]

wlasnie szukam jakiegoś koszyka na rower dla psa, ale ceny mnie powalają (okolo200zł)

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

wlasnie szukam jakiegoś koszyka na rower dla psa, ale ceny mnie powalają (okolo200zł)

No faktycznie troche taki koszyk kosztuje.

[kwiatuszekk88]

Cześć
Wyjazd męża jednak został przeniesiony na za 2 tyg. Cieszę się, że będziemy mogli jeszcze troszkę ze sobą pobyć
Teraz mykam, bo wezwali nas z mężem do urzędu skarbowego (rozliczaliśmy się razem), żeby nas sprawdzić. Co roku tak wyrywkowo wzywają no i muszę skompletować wszystkie faktury za internet i przygotować akt urodzenia Bartusia więc idę szukać. Potem jakiś film obejrze i spać.
Przepraszam, że Was nie nadrabiam, ale jestem dzisiaj padnięta, bo cały dzień spędziliśmy na dworze, a Bartuś nie umie usiedzieć 5 min. w jednym miejscu hehe. Cieszę się, że jest taki energiczny, ale czasami wieczorem mam tak dość, że padam razem z Bartusiem hehe.
Miłego wieczorku i nocy

[Karinio]

Napisane przez evelineau

tak laptopa, buty, cos do pilyi do auta...

I jak to się robi? Napisz mi w Klubie.

Napisane przez evelineau

u nas jest odwrotnie to ja lece a maz mnie stopuje

O prosze,to Ty jesteś perszingiem

Napisane przez evelineau

witam ale dzis goracoooo padam...
widzialam dzis dziewczyne z wlosami prawie do kolan

Wow,to pozazdrościć u Nas ciepło,ale nie tym razem nie gorąco.
Omg,włosy aż do pasa. A właśnie,jak to latem przecież goroco jest w takich włosach.No,chyba że ktoś zwiazuje w kucyk,bądz koka.

Napisane przez motylek1007

jutro okolo 22 dopiero pojedziemy na zakupy heh

Ja lubie robić o tej godzinie zakupy,bo jest pusto


Szaleństwo jutro slub Kate i Williama.I przed chwilą pokazywali ludzi koczujących i oczekujących.I ktoś miał koszulke z napisem-Thank you for day off albo był piesek z welonem

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Powróciłam,bo jeszcze mężowski nie wrócił do domu.
Eve,miłego,przyjemnego relaksu podczas kąpieli życze



No to super. Pieska weźmiecie w koszyk,druga osoba,Ty bądz mąż drugi koszyk z jedzeniem i możecie sobie pojechać gdzieś na piknik

dziekuje teraz musze cos zjesc bo umieram z glodu

Napisane przez motylek1007

wlasnie szukam jakiegoś koszyka na rower dla psa, ale ceny mnie powalają (okolo200zł)

az zobaczylam na all drogo chyba troche chca

Napisane przez Karinio

I jak to się robi? Napisz mi w Klubie.



O prosze,to Ty jesteś perszingiem




Wow,to pozazdrościć u Nas ciepło,ale nie tym razem nie gorąco.
Omg,włosy aż do pasa. A właśnie,jak to latem przecież goroco jest w takich włosach.No,chyba że ktoś zwiazuje w kucyk,bądz koka.




Ja lubie robić o tej godzinie zakupy,bo jest pusto


Szaleństwo jutro slub Kate i Williama.I przed chwilą pokazywali ludzi koczujących i oczekujących.I ktoś miał koszulke z napisem-Thank you for day off albo był piesek z welonem

napisalam ale ja nie umiem tlumaczyc ale moze cos pomoglam
ja dzis mialam rozpuszczone i jest bardzo goraco w takich wlosach oplataja szyje i plecy w zwiazanych jest ok ale jak wychodzilam z domu to byly mokre

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

a i jak zwykle dzis dokarmilam meza podwojnym obiadem i tylko ja jestem glodna

[Corvette]

Dobry Wieczór-Dzień Dobry Wam

Napisane przez kwiatuszekk88

To jest taka rodzina co się z nią lepiej na zdjęciach wychodzi. Czasami pogadamy, ale w życiu nie chciałabym mieszkać blisko nich. Tak jak dzwoniłam, żeby się dowiedzieć jak im się tam żyje no i mówili, że ciężko nam będzie i nie będziemy mieli lepiej niż tu.
Wiesz co? Pomyślałam sobie coś na ten temat, ale "ugryzłam się w język", choć coś z tego znam.

Karinio bukiet przepiękny
Podpisuje się pod tym

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2657028 4]
Mój rozrabiaka sobie wczoraj brode rozwalił i ma szwa, na szczęście i nieszczęście zrobił to u babci bo jak by tak przy nas się stało to po pierwsze by nas chyba zakrakała a po drugie ja to straszna panikara jestem i nie wyobrażam sobie swojej paniki.
Biedne dziecko. I jak teraz? Szew wyciągną czy nie będzie potrzeby?

Bałam się, że po świętach mi licznik podskoczy na wadze ale na szczęście jest w normie, zrezygnowałam już z diety narazie mam dośc schudłam 15 kilo przydało by się jeszcze 5 ale to może po majówce zaczne znowu.[/QUOTE]
Ni znam się na diecie, ale 15 kg to duuużo! Gratuluję samozaparcia.

Napisane przez motylek1007

dla nas jest naj naj, dlatego jadę na luzie, bo z osobami które naście lat hodowują psy pewnie nie mam za dużych szans
zawsze po wystawie mówie, że on jest i tak najpiękniejszy

Ja rozumię że jest naj. Każdy kto kocha swoje pupile, to one zawsze są naj. Luz jest dobry, ale nie wiadomo, może akurat? Czy chcesz czy nie, będę trzymać kciuki, i życzę powodzenia. Napiszesz jak było?


to dobrze, że tak podchodzisz, bowiem tylko ludzie odpowiedzialni powinni mieć zwierzęta
mam nadzieję, że jak synek podrośnie, rownież mu nie kupisz żadnego zwierzaka (chomika, świnki itp) jeśli będzie o takowe marudził

Też się podpisuję

Napisane przez Karinio

Przepraszam,ale głośne bąki na spacerach mnie rozłożyły
Nas też.
No za mało zjadłam słodyczy na święta. Musze wkońcu wziąć się za te wafle.
Hey, a jakie wafle? Mówisz o gofrach czy ....????

Super rzeźbione owoce i warzywa.I apropo,z warzyw i owoców najbardziej lubie słodycze
Ja też. Czasami, gdy po łażeniu po sklepach, usiądę na ławce i wcinam dużą tabliczkę czekolady, to widzę że niektórych mdli ten widok
Czasami, na "śniadanie" jedziemy do baru mlecznego, zamawiam wafle i zawsze kupuję podwujną porcję bitej śmietany (duuużoo), i z okolicznych stolików czasami usłyszę "jak ja mogę to jeść" (odgryzam się, pytając jak ktoś może jeść tyle tłustych kiełbasek z boczkiem i plackami?!) Jem za moje. Kanadyjczycy spokojny naród, ale często dziwi się byle czym
Chciałam kupić truskawki,ale były poprzebierane i nie kupiłam Za to kupiłam czekolade,choć i tak wole truskawki które sobie kupie.Ot co

Ot to, trzeba się dopieszczać
Nie lubię truskawek. Mam do nich uraz.

O masz Ci los,dobrze że nic nie poważniejszego się stało.Aczkolwiek rozumiem,jeśli chodzi o panike,a zakrakania jeśli u Was by się stało to tego nie kumam,tzn Wy też powinniście ją zakrakać.
Hi..hi..hi..

Sratatata,kurcze tedobre rady to wiecie gdzie mogą sobie włożyć.
Po tym co Kwiatuszek napisała, coś podobnego miałam na myśli
[/QUOTE]

Napisane przez motylek1007

czymś sie strułam, bo wymiotuję i mam biegunkę, mam nadzieje ze do jutra przejdzie

U Ciebie już jest "jutro", lepiej Ci?

Napisane przez Karinio

Z mężem będziesz jeżdzić???Pytam,bo mój mąz chętnie by ze mną jeżdził,ale on twierdzi że nie będe za nim nadążać bo ma ostre tempo.

To witam w klubie,bo ja też się przymierzam już od jakiegoś czasu i zabrać się za to jakoś nie moge.

No się "pochwalę" że swój pierwszy rower kupiłam w zeszłym roku .
Byłam parę razy z synem, ale strasznie bolał mnie tyłek i łydki.
Gdy byłam mała, jeździłam na pożyczonych.

Napisane przez Telka10

Jutro wyjeżdżamy na weekend majowy w góry wreszcie pobędziemy sam na sam mam nadzieję że choć trochę pogoda pozwoli nam na spacerki
No to życzę udanego wypadu.
co chwilę ratuje pranie

Przypomniałaś mi naszą pierwszą podróż do Polski. Mój mąż chciał zrobić pranie, bo nigdzie nie spotkaliśmy publicznej pralni, więc moja przyjaciółka zaoferowała że je zrobi. Następnego dnia, Poprosił mnie abym się zapytała przyjaciółki czy mógł by dostać swoje spodnie. No ale minął dzień, a prania nie ma. Nie chciał być upierdliwy i myślał że może zapomniała. Przyjaciółka odpowiedziała że się jeszcze suszą. Dziwne nam się to wydawało, ale niech tam...
Czekał na spodnie 3 dni. Okazało się że źle pojęliśmy słowo suszarka. W Polsce to te co wiszą na "wieszakach", u nas to te elektryczne, i po godzinie wszystko już suche i nie trzeba prasować. Zwyczajne jak czajnik. Ja nie wiedziałam, a mąż tym bardziej.

Napisane przez kwiatuszekk88

Cześć
Wyjazd męża jednak został przeniesiony na za 2 tyg. Cieszę się, że będziemy mogli jeszcze troszkę ze sobą pobyć
Teraz mykam, bo wezwali nas z mężem do urzędu skarbowego (rozliczaliśmy się razem), żeby nas sprawdzić. Co roku tak wyrywkowo wzywają no i muszę skompletować wszystkie faktury za internet i przygotować akt urodzenia Bartusia więc idę szukać. Potem jakiś film obejrze i spać.
Przepraszam, że Was nie nadrabiam, ale jestem dzisiaj padnięta, bo cały dzień spędziliśmy na dworze, a Bartuś nie umie usiedzieć 5 min. w jednym miejscu hehe. Cieszę się, że jest taki energiczny, ale czasami wieczorem mam tak dość, że padam razem z Bartusiem hehe.
Miłego wieczorku i nocy

Kwiatuszekk kup rower!
A tak poważnie, to fajnie że jeszcze macie troszkę czasu. Emocje opadną, i już nie będzie tak "strasznie".
Widzisz? Zawsze coś, jak nie "Szwaby" to "urząd skarbowy"


U mnie wiał taki wiatr że pozrywał nam ściany z szopki. Może jutro da się coś zreperować.
Dużo w Tv na temat slubu w U.K Ja rozumię że to "wielka" rzecz, ale mnie już zaczyna to wychodzić bokiem, tyle spekulacji...domysłów. Ciszę się że jestem nieznana
życzę wam miłego dnia i zdrówka

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

Ja lubie robić o tej godzinie zakupy,bo jest pusto

po cichu na to liczę, bo nie lubię stać w kolejkach

Napisane przez Karinio

Szaleństwo jutro slub Kate i Williama.I przed chwilą pokazywali ludzi koczujących i oczekujących.I ktoś miał koszulke z napisem-Thank you for day off albo był piesek z welonem

o jezu

Napisane przez evelineau

dziekuje teraz musze cos zjesc bo umieram z glodu
az zobaczylam na all drogo chyba troche chca

Napisane przez Corvette

U Ciebie już jest "jutro", lepiej Ci?

jest lepiej, zjadłam cos lekkiego i nie bylo sensacji

oczywiście, ze dam znać jak bylo wczoraj bardzo fajnie nam szły cwiczenia, no ale wiadomo byl kurczak w nagrodę

[agusiowata]

Napisane przez Karinio

agusia i jak było na rowerach??

Na rowerze było przyjemnie. Daliśmy radę na naszych starych rowerach. Mnie raz łańcuch spadł, ale na szczęście nic się nie stało. Przerzutki mi się zacinają. Rowery mamy teraz w mieszkaniu. Chcemy częściej wychodzić na rower.

[Karinio]

Dzień Dobry.

Co za piękny dzień,bo wielkie wydarzenie bo dzisiaj jest The Royal Wedding Normalnie jestem tak podekstowana jakby to był mój ślub
Obudził mnie dzisiaj telefon,bo ktoś dwa razy dzwonił,ale nie odbierałam
Najlepiej położyłam się spowrotem,a nagle jak wyskoczyłam z łóżka po pilota , bo przecież dzisiaj ślub Williama i Kate i włączyłam tv.U mnie w mieście na ulicach będą świętować,więc może potem się wybiore zobaczyć i może porobie foty.
Za chwile Was nadrobie

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Dzień Dobry.

Co za piękny dzień,bo wielkie wydarzenie bo dzisiaj jest The Royal Wedding Normalnie jestem tak podekstowana jakby to był mój ślub
Obudził mnie dzisiaj telefon,bo ktoś dwa razy dzwonił,ale nie odbierałam
Najlepiej położyłam się spowrotem,a nagle jak wyskoczyłam z łóżka po pilota , bo przecież dzisiaj ślub Williama i Kate i włączyłam tv.U mnie w mieście na ulicach będą świętować,więc może potem się wybiore zobaczyć i może porobie foty.
Za chwile Was nadrobie

ale Cie wzielo mnie to tak nie jara ale zobacze jaka miala suknie

[Karinio]

Napisane przez evelineau

ale Cie wzielo mnie to tak nie jara ale zobacze jaka miala suknie

Mnie to jara,pewnie tylko dlatego bo mieszkam w Angli i czemu by nie świętować razem z Anglikami A tak na poważnie,spoko ciesze się razem z nimi.
Jakbym pewnie w pl mieszkała,to olała bym to wydarzenie sikiem prostym

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez agusiowata

Na rowerze było przyjemnie. Daliśmy radę na naszych starych rowerach. Mnie raz łańcuch spadł, ale na szczęście nic się nie stało. Przerzutki mi się zacinają. Rowery mamy teraz w mieszkaniu. Chcemy częściej wychodzić na rower.

To super,że było przyjemnie na rowerze,pomimo małych przypadków.
Noi prawidłowo,że chcecie częścke wychodzić na rower

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez motylek1007

po cichu na to liczę, bo nie lubię stać w kolejkach

I jak po zakupach?Były kolejki?

Napisane przez motylek1007

o jezu

Dokładnie,szaleństwo

Napisane przez motylek1007

jest lepiej, zjadłam cos lekkiego i nie bylo sensacji

To super,że lepiej się już czujesz i nie masz sensacji.

Napisane przez motylek1007

oczywiście, ze dam znać jak bylo wczoraj bardzo fajnie nam szły cwiczenia, no ale wiadomo byl kurczak w nagrodę

ale chyba nie żywy kurczak??? Żartuje oczywiście

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez evelineau

dziekuje teraz musze cos zjesc bo umieram z glodu

Prosze Smacznego-spóźnione

Napisane przez evelineau

napisalam ale ja nie umiem tlumaczyc ale moze cos pomoglam

Dziękuje za wyjaśninie w Klubie.

Napisane przez evelineau

ja dzis mialam rozpuszczone i jest bardzo goraco w takich wlosach oplataja szyje i plecy w zwiazanych jest ok ale jak wychodzilam z domu to byly mokre

No właśnie,przecież mając takie wlosy,to strasznie gorąco w szyje.Podziwiam

Napisane przez evelineau

a i jak zwykle dzis dokarmilam meza podwojnym obiadem i tylko ja jestem glodna

No ładnie dokarmiasz męża,a sama się głodzisz.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------


Prosze Smacznego-spóźnione



Dziękuje za wyjaśninie w Klubie.



No właśnie,przecież mając takie wlosy,to strasznie gorąco w szyje.Podziwiam


No ładnie dokarmiasz męża,a sama się głodzisz.

dziekuje ale nie bylo smaczne
nie ma za co
w tamtym roku zawsze mialam rozpuszczone i jak raz zwiazalam to sie zastanowilam czemu sie tak mecze

widzialam kawalek sukni

[Karinio]

UUu,czemu nie smakowało??
Jest,jest za co
No widzisz,eureka odkryłaś że w rozpuszczonych się męczysz
No właśnie Kate jedzie,zaraz zobaczymy ją w całej okazalości.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

UUu,czemu nie smakowało??
Jest,jest za co
No widzisz,eureka odkryłaś że w rozpuszczonych się męczysz
No właśnie Kate jedzie,zaraz zobaczymy ją w całej okazalości.

nie lubie takich grubszych parowek(maz zrobil mi hot-doga)
na to wyglada
ladna ta jej suknia

[Karinio]

Napisane przez evelineau

nie lubie takich grubszych parowek(maz zrobil mi hot-doga)
na to wyglada
ladna ta jej suknia

No jak to tak,nie lubisz grubszych parówek????
Aha,ok
No,bardzo skromna i bardzo ładnie wygląda.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No jak to tak,nie lubisz grubszych parówek????
Aha,ok
No,bardzo skromna i bardzo ładnie wygląda.

o czym Ty myslisz

bede zmykac do banku tacie
milego dnia

[Karinio]

Napisane przez evelineau

o czym Ty myslisz

bede zmykac do banku tacie
milego dnia

No jak to o czym myśle,ja mysle tylko i wyłącznie o parówkach ,zwłaszcza o jednej
Ok,to ja również Ci życze miłego dnia.




Apropo ślubu,nam zostały konfeti srebno-zlote z papieru gładkiego w kształcie pary młodej,mniejsza z tym.I bratanica mnie się ostatnio pytała czy może sobie to wziąć,bo zrobi nam na rocznice ślubu laurke

[agusiowata]

Dziś ledwo wyszliśmy na rower, to wszystko zaczęło mnie boleć. Pewnie po wczorajszym. Mąż powiedział, że jestem żółwikiem.

[Karinio]

Pewnie to zakwasy po wczorajszym. A czemu żółwikiem?

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No jak to o czym myśle,ja mysle tylko i wyłącznie o parówkach ,zwłaszcza o jednej
Ok,to ja również Ci życze miłego dnia.




Apropo ślubu,nam zostały konfeti srebno-zlote z papieru gładkiego w kształcie pary młodej,mniejsza z tym.I bratanica mnie się ostatnio pytała czy może sobie to wziąć,bo zrobi nam na rocznice ślubu laurke

ale chyba nie o takich jak ja
kiedy macie rocznice? pierwsza?

[agusiowata]

Napisane przez Karinio

Pewnie to zakwasy po wczorajszym. A czemu żółwikiem?

Dziś nie miałam siły jeździć i jechałam bardzo powoli. Zakwasy mam. Dziś nie pojechaliśmy daleko, praktycznie na nogach szło zajść. Idzie na zmianę pogody, dodatkowo jesteśmy słabi. Właśnie mężuś montuje mi nowe uchwyty na dłonie w rowerze. Stare strasznie kuje przy jeździe i później też.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Mój mąż dopiero 3 maja ma wolne. Chyba nie załapiemy się na ognisko, czy imprezę jakąś. Wczoraj miał wolne, to prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. Byliśmy na rowerach, potem na spacerze. Wracaliśmy do domu tylko na posiłki.

[evelineau]

Napisane przez agusiowata

Dziś nie miałam siły jeździć i jechałam bardzo powoli. Zakwasy mam. Dziś nie pojechaliśmy daleko, praktycznie na nogach szło zajść. Idzie na zmianę pogody, dodatkowo jesteśmy słabi. Właśnie mężuś montuje mi nowe uchwyty na dłonie w rowerze. Stare strasznie kuje przy jeździe i później też.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Mój mąż dopiero 3 maja ma wolne. Chyba nie załapiemy się na ognisko, czy imprezę jakąś. Wczoraj miał wolne, to prawie cały dzień spędziliśmy na dworze. Byliśmy na rowerach, potem na spacerze. Wracaliśmy do domu tylko na posiłki.

niestety od jutra ma byc juz chlodniej
a tak wogole to zasnac nie moge

[Corvette]

Napisane przez motylek1007

jest lepiej, zjadłam cos lekkiego i nie bylo sensacji

oczywiście, ze dam znać jak bylo wczoraj bardzo fajnie nam szły cwiczenia, no ale wiadomo byl kurczak w nagrodę

To dobrze że już lepiej
Hi.hi..hi... Mądry piesek. Ja tam "za frajer" też bym się nie starała

Napisane przez Karinio

Dzień Dobry.

Co za piękny dzień,bo wielkie wydarzenie bo dzisiaj jest The Royal Wedding Normalnie jestem tak podekstowana jakby to był mój ślub
Obudził mnie dzisiaj telefon,bo ktoś dwa razy dzwonił,ale nie odbierałam
Najlepiej położyłam się spowrotem,a nagle jak wyskoczyłam z łóżka po pilota , bo przecież dzisiaj ślub Williama i Kate i włączyłam tv.U mnie w mieście na ulicach będą świętować,więc może potem się wybiore zobaczyć i może porobie foty.
Za chwile Was nadrobie

Ja zaczęłam oglądać godzinę temu. "Wysiadłam" przy "kazaniu", więc zrobiłam sobie przerwę na herbatę, a potem idę obejrzeć resztę. Gdy bym tam była, to też bym poszła zobaczyć. A co!
Napisz czy poszłaś?
A tak na marginesie mówiąc to mamy trochę wspólnego (krótka info poniżej)

Niepodległość Kanady od Monarchii, kiedy?

Konfederacja kanadyjska ustaliła niepodległość 1 lipca 1867 roku, jednak nie była to deklaracja niepodległości jako Kanada, była częścią Wspólnoty w ramach monarchii w Wielkiej Brytanii. Nie było repatriotyzmu Konstytucji w 1982 r., ale Kanada pozostaje monarchią konstytucyjną, choć dla wszystkich celów praktycznych funkcjonuje jako niezależny kraj. Królowa Elżbieta II jest nadal podstawowym władcą Kanady.

Mimo to Wielka Brytania (NIE Anglia - Anglia nie jest niepodległym krajem przez ostatnie 303 lat) i Kanada nadal ma tę samą królową. Nie, że będzie ona kolidować ... jej przedstawiciel, gubernator generalny wykonuje wszystkie niezbędne zadania, a ona Kanady, ale nawet tak, to czy Queen przebywa Kanadzie w odpowiednim czasie będzie ona wykonywać rocznego otwarcia państwa Parlamentu siebie. (Ona nawet mówi płynnie po francusku - choć nie w Kanadzie , jeśli chce ona również w jest w stanie wykonać ten gest w Prowincji Quebec).
I bet, you did't know THAT eh?

No dobra, idę dokończyć. Bardzo podobają mi się kapelusze.
Dobraoc kobietki, życzę Wam mile spędzony weekend.

[Karinio]

Cześć


Na wstępie bardzo Was prosze o mocne trzymanie kciuków. Jak już będzie wiadomo co i jak dam znać-obiecuje
I zaraz Was nadrobie,tylko coś musze zjeść.Coś w domyśle obiad

[motylek1007]

Napisane przez Corvette

To dobrze że już lepiej
Hi.hi..hi... Mądry piesek. Ja tam "za frajer" też bym się nie starała

za darmo umarło

Karino kciuki trzymamy

zrobilam ciasto z colą - pysznnnneeeee coli nie czuć a jest takie delikatne i puszyste

[Corvette]

Napisane przez Karinio

Cześć


Na wstępie bardzo Was prosze o mocne trzymanie kciuków. Jak już będzie wiadomo co i jak dam znać-obiecuje
I zaraz Was nadrobie,tylko coś musze zjeść.Coś w domyśle obiad

Witam, trzymamy, trzymamy , nawet mój pupil trzyma (a będziemy coś z tego mieć?)
Ja na obiad zrobiłam nadziewane rurki makaronu (manicotti chyba?)

Napisane przez motylek1007

za darmo umarło
Hi....hi...hi.
Karino kciuki trzymamy

zrobilam ciasto z colą - pysznnnneeeee coli nie czuć a jest takie delikatne i puszyste

Oooo! O takim jeszcze nie słyszałam Ty tylko smaka robisz ("niedobra")
A można wiedzieć jak to ciasto wygląda? Już nie proszę o przepis, bo wiem że i tak nie znajdę.

U mnie ciepło, świeci słonko. Mąż pucuje autka, deszcz murowany

[Karinio]

Zaczne nadrabianie od tyłu vel końca czyli ostatniego posta. Jak wiadomo ostatni będą pierwszymi

Napisane przez Corvette

Witam, trzymamy, trzymamy , nawet mój pupil trzyma (a będziemy coś z tego mieć?)
Ja na obiad zrobiłam nadziewane rurki makaronu (manicotti chyba?)

Dziękuje za przywitanie i kciuków trzymanie.Nawet pupil trzyma,wow kochany Czuje,że rymuje
A co będziecie z tego mieć,hm......mam czekolade aero.Może być???

Napisane przez Corvette

U mnie ciepło, świeci słonko. Mąż pucuje autka, deszcz murowany

U mnie też dosyć ciepło.Niech pucuje autko,będzie się błyszczeć jak psu ehm ehm Wypluj te słowo ,może nie będzie deszczu.

Napisane przez motylek1007

za darmo umarło

Karino kciuki trzymamy

zrobilam ciasto z colą - pysznnnneeeee coli nie czuć a jest takie delikatne i puszyste

Wiesz co,ale jesteś
Dziękuje za kciuki,trzymać prosze do odwołania.Mam nadzieje,że wam palce nie odlecą.

Smacznego życze Omg,ja pierwszy raz słysze o tym cieście. Hm,musze wygoglować co to za ciacho.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Cześć


Na wstępie bardzo Was prosze o mocne trzymanie kciuków. Jak już będzie wiadomo co i jak dam znać-obiecuje
I zaraz Was nadrobie,tylko coś musze zjeść.Coś w domyśle obiad

Napisane przez motylek1007

za darmo umarło

Karino kciuki trzymamy

zrobilam ciasto z colą - pysznnnneeeee coli nie czuć a jest takie delikatne i puszyste

ooo tez nigdy o takim nie slyszalam jak smakuje?