Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[anciaahk]

Biorę ze sobą cytrynę, podobno lepiej wtedy to znieść . Lekarz zalecił.
A miałaś badaną glukozę tak normalnie, bez obciążenia? Może wynik jest prawidłowy i dlatego tego nie zlecają.

[spray]

Napisane przez cotynato

Pokażę wam mojego Filipka chyba w jedynym ujęciu gdzie ściągnął łapki z twarzyczki

Chciałabym taką fotkę mojego synka.

[aa2]

ja od jednego z lekarzy dostałam na badanie glukozy juz mnie to przeraza he he, nie wiem czy jeszcze do tej babki pójde wiec na razie nie robie wstrzymuje sie

[Patiisia]

Napisane przez anciaahk

Krzywa glukozy chyba się nazywa. Trwa 2 godziny i 3 razy pobierają krew.

O matko Jak miałam pobieranie krwi robione do 4 tych takich "ampułek" (nie wiem jak to nazwać ) to była masakra, tyle krwi w życiu nie widziałam

[anciaahk]

Aa2 mnie też to przeraża, ale wolę mieć już za sobą. Trochę się martwię, bo chyba niepotrzebnie zjadlam dzisiaj 3 kawałeczki babki i jedną czekoladkę, ale mam nadzieję, że to nie będzie miało wielkiego wpływu na wynik. Nie chciałabym tego powtarzać.

[Patiisia]

Współczuję dziewczyny, mi się robi słabo na myśl o jednym pobieraniu krwi, a co dopiero 3 razy Do tej pory miałam robione tylko podstawowe- krwi, moczu i na grupę krwi. Boję się czasami że to za mało, że coś jest nie tak, ale lekarka mówiła że na razie jeszcze żadnych badań nie zleca, więc jak tak mówi to raczej jest ok

Zmykam dziewczynki do łóżeczka, dobrej nocki Wam! I nie siedźcie za długo

[aa2]

Napisane przez anciaahk

Aa2 mnie też to przeraża, ale wolę mieć już za sobą. Trochę się martwię, bo chyba niepotrzebnie zjadlam dzisiaj 3 kawałeczki babki i jedną czekoladkę, ale mam nadzieję, że to nie będzie miało wielkiego wpływu na wynik. Nie chciałabym tego powtarzać.

kochana ale cukrzyca ciążowa niekoniecznie od słodyczy to ponoć ma niewiele wspólnego, wiec tym sie nie przejmuj, moja kolezanka w 1 ciązy miała własnei cukrzyce i lekarz jej powiedziałz e to nie od słodyczy tak czasem po prostu jest, miała potem diete i tam musiała sie pilnować nawet głupia woda mineralna musiała mieć odpowiedni skład(czegoś tam miała ni emiec ale nie pamiętam co to było)

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

A Ty już miałaś to robione? bo ja pierwszy raz. Zastanawiam się, czy nie siedzieć w samochodzie, zawsze to wygodniej i radio jest.

Napisane przez anciaahk

Biorę ze sobą cytrynę, podobno lepiej wtedy to znieść . Lekarz zalecił.
A miałaś badaną glukozę tak normalnie, bez obciążenia? Może wynik jest prawidłowy i dlatego tego nie zlecają.

Miałam robione ale 50g glukozy, wtedy wyszło lekko podwyższone więc mam powtórzyć jeszcze raz ale 75g Cytrynę też sobie zapodam teraz
A zwykły wynik miałam dobry a ginek i tak mnie wysłał
Nie wiem jak robią w laboratorium ale mi mama krwi nie pobierała tylko glukometrem robiła badanie, trzy ukłucia w palce, trzy kropelki krwi

Ja się pięknie żegnam na kolejne 4 dni Udanego weekendu wam życzę

[aa2]

Natalia udanego wypadu

[cotynato]

Napisane przez 19natka88

Miałam robione ale 50g glukozy, wtedy wyszło lekko podwyższone więc mam powtórzyć jeszcze raz ale 75g Cytrynę też sobie zapodam teraz
A zwykły wynik miałam dobry a ginek i tak mnie wysłał
Nie wiem jak robią w laboratorium ale mi mama krwi nie pobierała tylko glukometrem robiła badanie, trzy ukłucia w palce, trzy kropelki krwi

Ja się pięknie żegnam na kolejne 4 dni Udanego weekendu wam życzę

Na tak długo ?

[anciaahk]

Aa2 właśnie boję się tej diety, bo nie nawykłam do takich rzeczy, zwykle jem to, na co mam ochotę.

Natko ja pierwszy wynik też miałam dobry. Nie wiedziałam, że można to badanie zrobić glukometrem. Mój teść ma cukrzycę, mogłabym od niego pożyczyć, ale nie wiem, czy lekarz honoruje takie badanie. Jakoś to przeżyję.
Udanego wypoczynku!

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Ojej wszystkie już śpią, tylko ja jakoś nie mogę. Nawet mój małżonek poległ .

[cotynato]

Też przyszłam z nadzieją że sobie pogadam a tu głucha cisza
No nic, to idę spać , kolorowych mamuśki !

[Antiopa7]

hej jak dobrze pojdzie bede tez dzis robic to badanie. dam znac

[anuska_s]

Napisane przez Patiisia

a czemu odrazu ostatni raz? może jeszcze na wakacjach coś zechcesz zmienić w wyglądzie

A bo wątpie, że później z brzuchem będzie mi się chciało latać po fryzjerach Więc już pewnie doczłapie się po porodzie hiihi

Napisane przez Antiopa7

hej jak dobrze pojdzie bede tez dzis robic to badanie. dam znac

Trzymam kciuki za wszystkie badające się mamuśki Oby szybko wam czas zleciał, a wyniki były idealne

[acelinka]

Napisane przez Patiisia

agnieszka 0605 głupie ironizowanie o mojej ciąży (bo w klasie nie jest to oficjalnie powiedziane ale się domyślają) i śmianie się z tego Na dodatek dowiedziałam się dziś że po szkole chodzi plotka że jestem w ciąży z jakimś 4klasistą A chodzę aktualnie do 1 kl technikum.. I maleństwo jest oczywiście moje i mojego tż-ta który do szkoły już trochę nie chodzi Echh wyobraźnia ludzi mnie zadziwia

Mam takie pytanie.. wiecie może jak to jest po urodzeniu z matkami wciąż uczącymi się? Oczywiście chcę kontynuować naukę, tylko nie wiem czy że tak powiem "należy mi się" jakiś taki czas po urodzeniu maleństwa, żebym mogła się nim zająć? Bo wiadomo, że w pracy to ma się tam urlop macierzyński czy coś, a ja właśnie nie wiem jak to będzie ze mną.. Proszę o odpowiedź jeśli któraś z Was orientuje się w tym temacie.

nie ma się co przejmować głupimi tekstami, ludzie mają to do siebie ze zawsze będą gadać

co do szkoły to myśle że to kwestia dogadania sie z nauczycielami no i z dyrektorem na początku po ciąży na penwo gin wystawi Ci L4 a na jaki okres to tez jest kwestia dogadania z nim
a jakby nie dało rady się dogadać w szkole t nie przejmuj się, zawsze możesz się przenieść do technikum zaocznego i już
Porozmawiaj z pedagogiem, wychowawczynia i na pewno znajdziecie jakieś rozwiązanie

Napisane przez agnyska81

No więc scenka z wczoraj:
Oglądam ciuszki dziecięce na alle, wyrażam swoje wątpliwości co do rozmiarów. Mąż przytakuje: "No tak, bo nie wiadomo jak duże się urodzi, czy takie maleńkie (pokazuje rękami mniej więcej na 30 cm) czy taki belfegor (i pokazuje dobry metr)"
Potem dla lepszej orientacji zmierzyliśmy kota i wyszło nam, że dzieciak będzie od niego mniejszy
Acha, wyjaśniłam mężowi, że dzieci nowonarodzone rozmiarem różnią się raczej nie więcej niż 10 cm

Pytanie do mam: czy jak dziecko ma około 55 cm to ciuszki na 56 cm są na nie dobre, czy już przyciasne? Chodzi mi o to, czy rozmiar 56 cm jest na dziecko do 56 cm, czy są jakieś luzy (na pieluchę itd.)? Nie wiem czy to zrozumiałe jest

ja jeszce ekspertką nie jestem, ale jak ciuszek ma rozmiar 56 to na dziecko które ma 55 cm powinno być akurat, no ale wiadomo 2-3 tygodnie i do odłożenia
Bratowa tż'ta miała ciuszki własnie od 56 przygotowane a Donita się urodziła i miała 61

a z kotem to jesteście the best

Napisane przez DzastaW

Ja od jakiś dwóch miesięcy mam ochotę na redssa (chyba źle napisałam) =))) zwariuje w majówkę, bo będą pić alkohol wokół Mnie, a Ja ani łyczka się nie napije =/

no to kup sobie bavarie albo kup redsa łyknij trozke a reszte komuś oddaj jak nie chcesz pić całego jak mi się chciało wina to wystarczyło ze jezyk zamoczyłam i powąchałam i moje potrzeba zostałą zaposkojona

Napisane przez agnieszka 0605

aaaa!!!! okropna jesteś z tym winem ja też bardzo lubiłam i wogóle stałam się znawcą i smakoszem po tym jak zamiast kwiatów na ślub prosiliśmy o wina ... pychotka i powiem Wam, że weselne wina nadal stoją w szafce. Dostaliśmy też duzego szampana - bedzie w sam raz na chrzciny mam nadzieję, ze roczny szampan bedzie jeszcze dobry

z szampanem chyba jak z winem, więc powinno być dobre my też mamy jeszcze chyba 3 butelki weselnego szampana i tak jak Ty myślimy, że będzie na chrzciny

cotynato, ale Filipek słodki pierścionek piękny

natka, udanego wyjazdu! Zazdraszczam okropniaście

a mnie nadal żołądek boli już nie wiem co mam z nim robić żeby przeszło

My dzisiaj zaczynamy 23 tydzień

[Martusiaaa21]

Hejka prawie weekendowo
Nie dam rady Was nadrobić, może później.
Tylko pochwalę się, że dzidzia rośnie, fajnie ruszała rączkami, widać ładnie serduszko i reszte części ciałanie wiem niestety co się kryje między nóżkami, bo niby za wcześnie, także muszę poczekać do kolejnej wizyty, a wtedy będę mieć przez brzuch. Na razie cały czas miałam dopochwowo, a na kolejną mogę zabrać męża, bo moja gin uznaje, że dopiero przez brzuch mogę męża wziąć. Także czekamy na 31 maja no i od 1 czerwca idę na L4ale się cieszęten miesiąc szybko minie, a później odpoczynek

A tak wogóle na nic czasu nie mam ostatnio, bo się okazało, że sprzedajemy dom i jesteśmy teraz na etapie szukania mieszkania i czas tak szybko leci, że szok. Pewnie szybko minie do porodu

Pozdrawiam ciepło w piąteka ja jutro nad morze śmigam na 4 dni

[No air]

Napisane przez cotynato

Patiisia wyjaśniła. Były podejrzenia że oszukuje, że w ciązy nie jest, że kłamie i inne takie po czym zniknęła, ale to pewnie przez focha za takie oskarżenia.

Ok, musiało mi coś umknąć. Dzięki za wyjaśnienie, nie chodzi o to, że ja ją oskarżam, tylko wchodzę i widzę, że jest i mnie to po prostu zdziwiło... Ale mnie wogóle łatwo zadziwić.

Dziś na szczęście lepiej się czuję, udało mi się zjeść śniadanie i chyba jednak nie ma potrzeby, bym szła do szpitala...

Martusia, zabierz mnie ze sobą, plisss.... :P W którym jesteś tygodniu?

[archinta]

Witajcie pracowo.
Ale mam nadrabiania od wczoraj
Będe odpowiadała po troszkę- bo jak mam za dużo cytatów to niektóre zżera- tez tak macie???

Najpierw psina- agnieszka, agnyska,minio dzięki za kciuki
Operacji unikniemy, ale niestety długa rekonwalescencja i zapowiadające się problemy na starość No ale dobrze teraz zdiagnozować i wejść z jakąs profilaktyka niz potem się załamac jak będzie za późno.
W ogóle jak inaczej się patrzy na własnego psa w premedykacji Aż pancia wzieła psiunie na noc do wyrka Ach te rozjeżdzajace się łapki i cięzka główka
A tak swoją droga - ciekawe jakie miała halunki???

anuska_s , MAGiALENA - gartki z udane reklamacje!

Napisane przez agnieszka 0605

ee pogoda się popsuła, słońca nie ma ... kicha nawet uczyć już mi się nie chce. Zresztą dzwoniłam do M i mnie zdenerwował, bo ja siedzę w książkach od tygodnia i uczę się na egzamin a on bezstresowo ma naukę gdzieś i planuje ściągać

Ech Ci faceci.
Pamiętam na stud. jak zazdrościłam niektórym dziewczyna,że maja faceta na tym samym kierunku, ale potem jak sobie pomyślałam jakie mój ma podejście do nauki to chyba dzisiaj nie bylibysmy razem Za bardzo by mnie wkurzały takie sytuacje jak teraz u Was.
Ale 3mam kciuki za egz. !!!!

Napisane przez cotynato

Wróciłam z wizyty. Z dzidzią wszystko ok.
Ginka twierdzi że bankowo chłopak około 400 gram, rozwija się prawidłowo, szyjka macicy też poprawnie

Napisane przez aa2

kobity a jakim sposobem zapominacie karty? zmieniacie tak czesto torebkę?
mi każdy gin powtarza ze karta ciązy i grupa krwi ma być zawsze przy mnie , w każdej chwili i wszędzie gdzie pójdę

Ja tez mam zawsze ze sobą- co prawda ginka mi tego nie mówiła, ale sama na chłopski rozum wydedukowałam, że jak cos sie bedzie działo ze mną, to szybko sprawdza w którym tyg. jestem, jakie badania miałam, z czym problemy, jaka mam grupe krwi itp. itd.

Napisane przez Patiisia

Moje samopoczucie ogółem kuleje, miałam dzisiaj w szkole niezbyt miłą sytuację, za którą serdecznie dziękuję koleżankom z klasy

Nie przejmuj się - w otoczeniu zawsze ktos miły inaczej się znajdzie.

Napisane przez marronelle

Dziewczyny, nie narzekajcie na ceny zabawek i ubranek w Polsce, na zachodzie są o wiele droższe...
My zamierzamy kupować wszystko dla małej w PL, bo tutaj zwyczajnie się nie opłaca. Chyba, że są promocje, ale czatować na obniżenie cen, które nie wiadomo kiedy będzie jest bez sensu.

Napisane przez danika

wogóle temat zarobków i siły nabywczej naszych pensji to jest masakra jak mój TZ pracował w niemczech parę lat temu zarabiał ok 2 tys Eur/mc i zrobiliśmy raz zakupy za 60 EUR - to się nam normalnie z koszyka wysypywało. A tu przy zarobkach 2 tys zł/mc zakupy za 60 zł to masz chleb, kawałek wędliny, ser, jakis owoc, wazrywo i może ci na lakier do paznokci starczy

Ooo - to to to- siła nabywcza pensji- piękne sformuowanie- o to mi chodziło porównując zakup kurtki za godzinę pracy.
Niestety wielu Polaków na wyjeździe porównuje ceny do polskich- tam drożej w Pl taniej- ale własnie trzeba zobaczyc ile tych droższych rzeczy można kupić za swoją zagraniczną pensję, a ile my możemy kupic tych tańszych za nasze pesnje

Napisane przez danika

no zdecydowanie lepiej wpadać do sąsiadów drzwiami niż przez sufit

Tej zasady staram się trzymać

Napisane przez agnyska81

Nie wiem co ze mną nie tak, ale kolejny dzień z bólem brzucha Zrobiłam tylko pranie, rozwiesiłam je na dworze (ale dźwigałam na raty), zamiotłam podłogi i zrobiłam szybki obiad. Idę się położyć i puszczę sobie następny odcinek jakiegoś serialu (bo parę ich zaczęłam oglądać). Martwię się nieco, bo na poprzedniej wizycie lekarz nie badał mnie na fotelu i nie wiem nic o stanie mojej szyjki. Nie wiecie, czy problemy z szyjką da się zauważyć podczas wykonywania usg?

Ja na ostatniej wizycie zgłaszałam mojej gince,że mam prawie codziennie po pracy napięty i taki nieprzyjemny brzuch to właśnie sprawdzała mi na usg- dowcipnym- jak się miewa szyjka (czy zamknięta i czy się nie skraca), a potem robila przez brzuch usg bejbika.

Napisane przez agnyska81

Mam też lodówkę zapełnioną twarożkiem (codziennie zjadam cały, dobre 250 g ), bobem (4 paczki) i Bavarią Mogę robić imprezę dla ciężarnych

[acelinka]

Martusiaaa, jade z Tobą, spakuj mnie do walizki!

wiecie co wymyśliłam? Że chyba namówie jutro po pracy męża zeby gdzieś wyskoczyć na spontanie do Wisły, Ustronia albo gdzies blisko. Jakieś miejsce do spania na pewno by się gdzies znalazło, moglibyśmy pojechac jutro popołudniu i w poniedziałek wrócić tak żeby na wizyte zdąrzyć popołudniem ale wymyśliłam ciekawe co małż powie na ten pomysł

Karte ciąży też nosze przy sobie

agnyska81 też się pisze na tą impreze

[tusia872]

cotynato jaki sliczny ten twój Flipek
powiedz mi w którym tygodniu robiłas badanie 4D?? bo super wysedł maluszek ja jestem zapisana na 23 maja i bedzie to cos ok 20 tygodnia i mam nadzieje ze moj maluszka tez tak slicznie bedzie widac

acelinka super pomysł z tym wypadem wypady spontaniczne zawsze sa najlepsze pamietam jak TZ zawoził mnie do szkoły i wylondowalismy w zakopanym albo jak w jeden dzien zebralismy sie i pojechalismy nad morze na 5 dni

[marina7]

[QUOTE=19natka88;26589398]Ale ja nie pisałam nic o wynagrodzeniu i L4 Co mi po 100% wynagrodzenia jak wiem, że nie mam do czego wracać? I jakoś nie widzę się w 8 miesiącu obsługującą klientki, szczególnie, że w mojej pracy nie wolno siedzieć. Chodziło mi bardziej o ceny ciuszków, pampersów i innych że są totalnie nieadekwatne do zarobków.
U mnie w rodzinie jest przypadek taki: oboje rodziców pracuje, razem ok 2 tys dochodu, mają trzy córeczki, które zawsze dostawały obiady w szkole, ale tata zmienił pracę i ich dochód przekroczył o 20zł granicę i już obiadów nie dostają Becikowe zabierają od nowego roku, ceny ubranek w górę Jakoś tych nieziemskich benefitów od państwa nie widzę

Zgodze sie, ze podniesienie VAT na ubranka jest elementem polityki panstwa (i wcale mi sie nie podoba taka metoda pozyskiwania pieniedzy), ale ceny pieluszek i ciuszkow reguluje rynek. Z tym panstwo nie ma nic wspolnego.

Chcialam jedynie uswiadomic Wam, ze w Polsce kobieta w ciazy ma naprawde sporo przywilejow (o ile nie sa one przestrzegane, mozna wystapic do sadu!). Zasilek macierzynski tez jest stosunkowo OK.
Czasem po prostu nie moge czytac, jak narzekacie a przy tym mozecie isc np na spacer, wyspac sie..

Danika
Mysle, ze nie calkiem mnie zrozumialas. Jesli ktos ma komplikacje i jest na L4 to OK, ale w poprzedniej firmie (w PL) bylo zwyczajem, ze prawie kazda przyszla mamusia od 3 miesiaca byla na zwolnieniu (nie wierze, ze wszystkie mialy powody). Efekt tego jest taki, ze teraz juz firma nie daje umow na czas nieokreslony ale na rok, potem na drugi a dopiero potem na czas nieokreslony.

[archinta]

i ciąg dalszy

Napisane przez BordAna

agnieszka 0605: bavaria= czarna herbata+mleko??
Jesli o to chodzi, to mi osobiście nie spakowało kiedyś, ale teraz w ciązy nie probowalam, wolę moja inkę z mlekiem.

o piffko- Bavairia 0% alku - chodziło

Napisane przez anciaahk

Jutro chyba wybiorę się wreszcie na tą nieszczęsną glukozę. Mam 75 g i 2 godziny na badanie, tzn 1 pomiar na czczo, drugi po 1 i trzeci po 2 godzinie. Jak ja tam wytrzymam 2 godziny to nie wiem. To powinno być karalne.

3mam kciuki
Przy moich, jeszce występujących, mdłościach nie wyobrażam sobie tego badania Ale ostatnio na wizycie ginka mówiła ,ze bdę miała skierowanie na nie w ok. 26 tc bo wtedy jest najwięcej hormonów diabetogennych. Mam nadzieję,ze do tego czasu już się uspokoję żołądkowo- dziś rano znów miałam akcję- az mnie do tej pory zołądek boli

Napisane przez SONIA004

Dziękuję za wszystkie kciuki i przesyłam Wam wszystkim buziaki. Ja właśnie wróciłam z nieplanowanej, spontanicznej wizyty u gina... Już nie mogłam wytrzymać z tej niepewności. Całe szczęście udało mi się "wkręcić" co prawda nie do mojej gin, ale już kiedyś byłam u niego. Brzuch twardawy, a szyjka skrócona chociaż nie jest najgorzej.

No to miałas nosa by iść na te spontaniczną wizytę!
Zdrówka i długiej i zamkniętej szyjki życzę

Napisane przez Patiisia

że już będzie to konieczne. Chodzi mi o to czy po urodzeniu muszę wracać do szkoły, czy te pierwsze tygodnie mogę pozostać z dzieckiem? W czasie moich lekcji maluch będzie przebywał z moją lub tż-ta babcią (bo to jedyne osoby które nie pracują i mogą się zająć dzieckiem), a ja po szkole będę je odbierać i wracać do domu. Trochę mi się to nie widzi że mała będzie aż tyle z babciami (a raczej PRAbabciami ), no ale nie mam innego wyjścia.

W połogu na pewno nikt nie będzie Ci kazał do szkoły chodzić- pewnie dostaniesz L4. Na następnej wizycie zapytaj gina poprostu czy dałby Ci zwolnienie na 2-3 m-ce, lub zagadaj z dyrem czy nie uznaliby Ci tego okresu nauki eksternistyczne.
Ciesze się,ze z dziadkami wszytsko oki bo pamiętam z poprz. wątku,że tez miałas obawy jak to będzie.

Napisane przez lausanne

nie było mnie dwa dni i ledwo Was nadrobiłam wariatki miałam dwa miłe dni - był u mnie Gość Honorowy i świetnie się bawiłam. Ale teraz muszę leżeć do góry kołami bo ledwo żyję (oczywiście cały czas się oszczędzałam). Odezwę się jutro

Napisane przez agnyska81

No więc scenka z wczoraj:
Oglądam ciuszki dziecięce na alle, wyrażam swoje wątpliwości co do rozmiarów. Mąż przytakuje: "No tak, bo nie wiadomo jak duże się urodzi, czy takie maleńkie (pokazuje rękami mniej więcej na 30 cm) czy taki belfegor (i pokazuje dobry metr)"
Potem dla lepszej orientacji zmierzyliśmy kota i wyszło nam, że dzieciak będzie od niego mniejszy
Acha, wyjaśniłam mężowi, że dzieci nowonarodzone rozmiarem różnią się raczej nie więcej niż 10 cm

Musze to samo uskutecznić

Napisane przez cotynato

Pokażę wam mojego Filipka chyba w jedynym ujęciu gdzie ściągnął łapki z twarzyczki

Super!!!
Ja ciągle zapominam swoje zdjecia 3d wkleic

Napisane przez 19natka88

Ja się pięknie żegnam na kolejne 4 dni Udanego weekendu wam życzę

Udanego wypoczynku

Napisane przez No air

Dziś na szczęście lepiej się czuję, udało mi się zjeść śniadanie i chyba jednak nie ma potrzeby, bym szła do szpitala...

[spray]

anciaakh kupiłaś może ten adapter do pasów? Ja ciągle usiłuję ustrzelić go taniej w licytacji na all., ale zawsze ktoś mnie przebije Ciąża się skończy, a ja nie zdążę go kupić....
No air fajnie, że Ci trochę lepiej. Za każdym razem jak czytam, że Ci niedobrze to mi się przypomina ten horror znad kibla i zalewa mnie fala współczucia.

Dziewczynom, które wyjeżdżają na majówkę życzę słońca, bo synoptycy straszą, że będzie ledwo 12-16 stopni od niedzieli

I czy którąś ciągnie (kłuje) może jajnik? Od wtorku rwie mnie za każdym razem jak się ruszę i już się zaczęłam martwić.

[aa2]

dzień dobry podobnie jak archinta melduje sie pracowo

dzis ostatni dzień pracy a potem tydzień wolnego hurrrrrraaaa

Acelinka tez sie zastanawiam czy na pstraga do Wisły nie wyskoczyć

[archinta]

Napisane przez spray

I czy którąś ciągnie (kłuje) może jajnik? Od wtorku rwie mnie za każdym razem jak się ruszę i już się zaczęłam martwić.

Mnie ciągnie i kłuje od kilku dni coś po prawej stronie- ale czy jajnik to nie wiem ... one jakoś specyficzne bolą???

Napisane przez aa2

dzień dobry podobnie jak archinta melduje sie pracowo

My pracusie

[aa2]

Napisane przez archinta

Mnie ciągnie i kłuje od kilku dni coś po prawej stronie- ale czy jajnik to nie wiem ... one jakoś specyficzne bolą???

My pracusie

no ja nie wiem co my w tych pracach jeszcze robimy skoro mamy takie przywileje i benefity od państwa ze nic tylko mykać na L4

marina mam wrażenie ze nie czytasz wszytkiego co piszemy i albo nei umiesz albo nie chcesz zrozumieć o czym piszemy, to ze mozemy iśc na 100% płatnego L4 to za przeproszeniem g... a nei przywilej, jak ktos ma poukałdane w głowie to nei mysli tylko o tym co jest w trakcie ciąży, mysli równiez o tym co potem a te potem nie rysuje sie juz tak kolorowo................

i to bedzie chyba moje ostatnie zdanie w tym temacie bo sie tylko denerwuje, jak ktos nie moze sie postawić w sytuacji wielu innych osób to po co pisać ze wszyscy mają tak super bo mozemy chodzic do lekarza czesto(bo penie chodzi tez o to jak mamy super , w innych krajach wizyt jest zdecydowanie mniej i gorsza opieka, nikt nie patrzy ile kasy na to wydajem-ale ok) no i te superasne L4 -no super nic tylko zachodzić w ciąże i siedzieć w domu a potem na pewno spadnie nam z nieba kasa na utzrymanie dziecka jak i nianie, złobki czy przedszkola żebysmy ewentualnie mogły iść zarobić na mleko

[acelinka]

Asik, pstrąg mówisz?
Ciekawa jestem bardzo co tż powie na ten pomysł

[DzastaW]

A Wy od rana już piszecie, naszczęście miałam tylko jedną stronę do nadrobienia =)

[aa2]

Napisane przez acelinka

Asik, pstrąg mówisz?
Ciekawa jestem bardzo co tż powie na ten pomysł

no uwielbiam pstraga i najbardziej zawsze mi smakuje jak kupimy sobie tam aż za domem zdrojowym w tych budkach co robią miesko z grila itd, na powietrzu , ławeczki przed budami wystawione , zaraz obok płynie Wisełka no i jakos mi tam bardzo zawsze smakował he he

[cotynato]

Napisane przez tusia872

cotynato jaki sliczny ten twój Flipek
powiedz mi w którym tygodniu robiłas badanie 4D?? bo super wysedł maluszek ja jestem zapisana na 23 maja i bedzie to cos ok 20 tygodnia i mam nadzieje ze moj maluszka tez tak slicznie bedzie widac

acelinka super pomysł z tym wypadem wypady spontaniczne zawsze sa najlepsze pamietam jak TZ zawoził mnie do szkoły i wylondowalismy w zakopanym albo jak w jeden dzien zebralismy sie i pojechalismy nad morze na 5 dni

Ja byłam pierwszy raz w 16, było widać wtedy nawet lepiej , ale niestety się nie nagrało. Teraz było widać gorzej ponieważ rączki zabierały fale czy coś tam i faktycznie ciężko było złapać ostrość. Jeżeli twój maluch będzie bardziej łaskawy i mniej uparty jak mój to pewnie będziesz miała o wiele lepsze ujęcie i widok. A w 20 to już pamiętam pokazywała zdjęcia innego chłopaczka to nawet dało się te narządziki małe dokładnie obadać więc to dobry termin. Poza tym Ginka pewnie by się nie zgodziła na usg wiedząc że to będzie strata pieniędzy. A ile płacisz dodakowo za filmik?

Napisane przez spray

anciaakh kupiłaś może ten adapter do pasów? Ja ciągle usiłuję ustrzelić go taniej w licytacji na all., ale zawsze ktoś mnie przebije Ciąża się skończy, a ja nie zdążę go kupić....
No air fajnie, że Ci trochę lepiej. Za każdym razem jak czytam, że Ci niedobrze to mi się przypomina ten horror znad kibla i zalewa mnie fala współczucia.

Dziewczynom, które wyjeżdżają na majówkę życzę słońca, bo synoptycy straszą, że będzie ledwo 12-16 stopni od niedzieli

I czy którąś ciągnie (kłuje) może jajnik? Od wtorku rwie mnie za każdym razem jak się ruszę i już się zaczęłam martwić.

Też mam czasami takie mocniejsze bóle w okolicach jajnika. Ale ginka mówi że wszystko ok to niech jej będzie ale czasami jak za szybko coś zrobię albo się źle położę to mam taki ból że ohoh.