Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[agnyska81]

Napisane przez archinta

Ja ciągle zapominam swoje zdjecia 3d wkleic

Nie przypominam sobie, żebyś choć o tym wspomniała
Ale czekamy, czekamy...

Napisane przez lausanne

moj mały jak się urodził to miał 56cm i ubranka na 56 były dobre na pieluszkę miejsce też się znalazło ale dobre były śpioszki lub kaftaniki. Lepiej nie kupuj kombinezoniku na 56 na wyjście ze szpitala - my taki mieliśmy i połozna nas skrzyczała, że wierzchnie ubranka kupuje się większe

To mniej więcej dziś mi coś takiego kuzynka powiedziała (mama dwójki). Jej synek, jak się urodził miał 60 cm i w rozmiar 56 przez chwilę wchodził.
Uwaga o ubrankach wierzchnich rzeczywiście praktyczna, a jakoś nie pomyślałam o tym

Siostra światowa, fiu fiu

Napisane przez cotynato

A właśnie. Wiecie co, wkurzyłam się Czemu ja w czechach nie pracowałam
Świeża żonka mojego kuzyna, okazuje się że od 6 tygodni w stanie naszym opowiadała o tym jak to wygląda w Czechach i powiem wam, że tam to dzieci można robić. Jak tylko dowiedziała się ze jest w ciązy to wysłali ją na badania do szpitala. Sami zrobili jej betę, 3 dni z rzędu. Jak zobaczyli, że rośnie dali jej L4 na 4 lata . Dodatkowo zarabiała tam ok 3 tysiące, teraz będzie dostawała niewiele mniej + 1000 zł miesięcznie na dziecko i jeszcze jakieś 800 zł na pieluchy i aptekę ( ale akurat nie wiem czy to miesięcznie czy nie). I im więcej dzieci tym szybciej emerytura. Co prawda nie wiem jak to wygląda w PL bo ja studiuje a nie pracuję i w sumie nie wiem jak to jest dokładnie, ale sądząc po tym jak szybko matki wracają do pracy to nie jest tak przyjemnie. Nie?

Jeśli to prawda, to żyć nie umierać

Napisane przez archinta

Te jeżdzenie na tyłku to jak najbardziej może być od gruczołów- dobrze jest samemu się nauczyć je wyciskać Moga też być robaczki.

A czy może to mieć związek z zatwardzeniem? Bo moja tak robi od czasu do czasu i właśnie z tym to wiążę (moja psina ma takie dziwne upodobanie, że rozgryza korę, taką dekoracyjną ogrodową, a potem ma korowe, suche kupy ).
A jeszcze mam pytanie o kleszcza. Parę dni temu psina moja miała kleszcza (jeszcze zanim zaaplikowałam kropelki), musiał być już dość długo, bo bardzo był opity. Dziś zauważyłam, że w tym miejscu ma czerwone wybrzuszenie. Czy pies może zachorować na którąś z chorób odkleszczowych i czy to dla niego groźne?

Napisane przez anciaahk

A gruczołów wolę sama nie ruszać, niech już wet to zrobi profesjonalnie, przy okazji obejrzy skórę itd. On już miał wyciskane od razu po zabraniu ze schroniska. I do tego jeszcze przechodził nużycę, dostał alergii pokarmowej. Więc trochę może dmucham na zimne, ale wolę tego pilnować, nie chcę, by historia się powtórzyła. Pilnuję diety, tego by nie kąpać czy czesać za często itd.
Wet z reguły nas chwali za odpowiedzialność, więc chyba dobrze się opiekujemy. Poprzednią sunię wyciagnęliśmy z mocznicy - co w zasadzie było cudem, bo 3 różnych wetów kazało ją uśpić. Ale mąż też jest na tym punkcie postrzelony, daje sam psu zastrzyki, kroplówki.
Ot się nachwaliłam, jakby było czym.

No jest czym się chwalić, widać że dbacie o zdrowie zwierzaków
Też kiedyś robiłam psinie zastrzyki i to było traumatyczne przeżycie. Bardziej dlatego, że ona się bała i jak mnie widziała ze strzykawką, to wszczynała lament

Napisane przez archinta

i takie jakby infantylne

Też tak mi się skojarzyło

Napisane przez cheakyrockchick

tak to jest ten tusz

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ra.html&next=1

recenzje ma rozne ale jak dla mnie to jest jeden z lepszych tuszow. pogrubia, dlugo sie trzyma i sie nie kruszy i bardzo latwo sie zmywa dla mnie jest super.

Dzięki, wypróbuję

Ale mi dzisiaj dzieciak szaleje, jakie to fajne

Dziś doszłam do wniosku, że jak będzie syn, to jakoś to przeżyję Wcześniej wydawało mi się to nie do przejścia, nie wiem co się ze mną dzieje

Od wczorajszego popołudnia miałam masakryczne mdłości, nawet jak mnie nad ranem mąż obudził (jak wrócił z nocki) to zaraz je poczułam. Teraz się chyba uspokoiło, uff.

A teraz porażę swoją bystrością: w środę idę do gina, a dziś mnie oświeciło, że tak jakby zaczyna się długi weekend, a ja mam jeszcze badania do zrobienia Dobrze, że mam same standardowe (te mniej standardowe robią w Katowicach i zawsze trwa to kilka dni) i znalazłam laboratorium czynne jutro i w poniedziałek.

[Patiisia]

Napisane przez aa2

heja
ja po pracy , po plotkach leze sobie i sie bycze
teraz przez tydzień tak bedzie b mam urlop





magnezu mi kiedyś skakało oko i zalecono magnez-pomogło a ogólnie to takie smieszne uczucie jak tak skacze

Ja też mam w pewnym sensie "urlop" bo 10 dni wolnego od szkoły Powieka jak mi skacze to zawsze mi się chce śmiać Ostatnio mam dziwne napady, że taką radość wewnętrzną odczuwam z czegoś że aż mnie w brzuchu łaskocze, w życiu tak nie miałam

[acelinka]

Patisia, jeśli pokroisz na kawałki to nie trzeba już go niczym maltretować ja ogólnie piersi z kurczaka nie maltretuje, tylko rozcinam na takie kawałki żeby było w sam raz

[DzastaW]

agnyska dobrze że przynajmiej teraz Sobie przypomniałaś =)

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

od rana non-stop jem płatki cheerios =)))

[acelinka]

głodna jestem a sama nie wiem co bym zjadła

[agnyska81]

Napisane przez DzastaW

agnyska dobrze że przynajmiej teraz Sobie przypomniałaś =)

Przypomniałam sobie na tyle wcześnie, że jeszcze udało mi się obdzwonić punkty poboru materiału

Patiisia - ten tusz, który prezentujesz to Celia?

[cheakyrockchick]

Napisane przez Patiisia

Zaciekawiłaś mnie tym tuszem.. widzę że 44 mój hit Ja planuję zakupić albo 2000 calorii, albo smokey eyes firmy celia (zdjęcie jaki mi dawał efekt do makijażu poniżej, trochę słaba jakość bo powiększane..), w życiu żaden tusz nie dawał mi tak długich, pięknie rozdzielonych rzęs Na zdjęciach tego bardzo dobrze nie widać, jeśli go zakupię pokażę Wam efekt, na pewno się spodoba

zdjecia wygladaja super, piekne oczy i rzesy bardzo ladnie podkreslone. po tuszu wibo ja mam rzesy takie jak na pierwszym zdjeciu tylko twoje oczy sa przecudowne.

a jesli chodzi o kurczaka to jesli pokroisz w kawalki to od razu mozesz go dac na patelnie. ja tak robie i pozniej mieszam z jakimis warzywkami, makaronem i sosem.

[Patiisia]

acelinka dziękuję Ci, co za ulga przez chwilę nad niczym się nie zastanawiać Boję się aż co mi kolejnego przyjdzie do głowy

[cheakyrockchick]

Napisane przez agnyska81

Dzięki, wypróbuję

nie ma za co. mam nadzieje ze tobie tez przypasuje a jesli nie to cie z gory goraco przepraszam

[Patiisia]

Napisane przez acelinka

głodna jestem a sama nie wiem co bym zjadła

Ja zaraz idę po chałkę żeby z masełkiem zjeść + do tego herbatka którą serdecznie polecam- saga zielona herbata z maliną. Mogę ją pić litrami, oczywiście dodaję 2-3 łyżki cukru bo troszku gorzkawa bez tego Ale coś czuję że zamiast chałki coś sobie usmażę, tylko jeszcze nie wiem co..

Napisane przez agnyska81

Przypomniałam sobie na tyle wcześnie, że jeszcze udało mi się obdzwonić punkty poboru materiału

Patiisia - ten tusz, który prezentujesz to Celia?

Tak, dokładnie. Celia smokey eyes, było go pełno w drogerii nadmorskiej Sprawdził się u mojej mamy, cioci i u mnie Teraz planuję zamówić na all, bo u mnie w mieście dostępne są tylko wypełniacze

Napisane przez cheakyrockchick

zdjecia wygladaja super, piekne oczy i rzesy bardzo ladnie podkreslone. po tuszu wibo ja mam rzesy takie jak na pierwszym zdjeciu tylko twoje oczy sa przecudowne.

a jesli chodzi o kurczaka to jesli pokroisz w kawalki to od razu mozesz go dac na patelnie. ja tak robie i pozniej mieszam z jakimis warzywkami, makaronem i sosem.

Ja tam bym wolała brązowe Ale swoje też lubię, zauważyłam że jak mam rzęsy w ciemnej, grubej oprawie to oczy super wyglądają (bo mają ciemniejszą obwódkę i pasuje to do siebie).

Dzięki Tobie wpadłam na genialny pomysł na obiad, spróbuję taki przyszykować w przyszłym tygodniu, o ile babcia dopuści mnie do kuchni Ryż + te kawałki mięska podsmażone + pokrojone kawałki papryki w małe paseczki + do tego sosik meksykański Na jednej stronie też znalazłam bardzo fajny przepis na makaron polany oliwą z oliwek, do tego utarty czosnek + posypka z utartych orzechów włoskich i posypany jakimiś ziołami, podobno bardzo dobre

[DzastaW]

A Mi się kończą płatki =((( chlip

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Jutro zaczynam 18 tydzień, prawie już połowa ciąży =))) nadal nie wierzę że będę mieć dziecko =)

[Patiisia]

Przepis z tym makaronem wzięłam stąd http://puszka.pl/ być może jest Wam znany. Lubię tak tam oglądać te potrawy, od razu nabieram apetytu na wszystko No i mam już gotowe przepisy do wypróbowania na tż

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez DzastaW

A Mi się kończą płatki =((( chlip

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Jutro zaczynam 18 tydzień, prawie już połowa ciąży =))) nadal nie wierzę że będę mieć dziecko =)

To jesteś 2 tygodnie "starsza" ode mnie, bo ja jutro zaczynam 16 tydzień Wierzyć w to że jestem w ciąży zaczęłam dopiero jak brzuszek mi zaczął rosnąć

Btw, śpiewacie swoim maluchom do brzucha kołysanki? W moim poradniku ciążowym pisze że dziecko zapamiętuje podobno to co mu śpiewamy gdy jest w brzuchu, i potem uspokaja się gdy słyszy tą melodię po urodzeniu i łatwiej zasypia

[DzastaW]

Mi brzuszek też się powiększa, ale nadal nie wierzę (narazie to wygląda jakbym tyła) =) Ja mam nawyk, którego próbuje się pozbyć, a mianowicie: wciąganie brzucha (kiedyś non-stop miałam wciągnięty, odkąd jestem w ciąży już tego nie robię, ale często spinam brzuch) =///

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Ja po weekendzie mam zamiar zacząć czytać dziecku bajki i z nim zacząć gadać (teraz nieraz te gadam) =)

[agnieszka 0605]

Napisane przez DzastaW

Ja widziałam śliczną sukienkę na ślub cywilny, gdy przymierzyłam to była idealna, ale kosztowała aż 300 zeta =/// ale będę marudziła narzeczonemu i rodzicom, to może będę ją miała (ciekawe tylko czy jak urośnie brzuszek, to nadal będzie fajnie wyglądać) =))) he he

hmmm 300 zł to nie tak dużo chyba... poza tym ślub ma sie raz w życiu (moja poprawinowa kosztowała 600, ale była śliczniusia)

Napisane przez cotynato

A Ale od września to Ci się nie dziwię, też bym nie szła, chociaż mi łatwo mówić bo ja mogę wziąć dziekankę.

a co studiujesz? Na którym roku?

Napisane przez lausanne

po pierwsze - dopiero teraz udało mi się zjeść obiad
po drugie - przesoliłam ryż
po trzecie - spieprzyłam mięso - dosłownie i w przenośni: mur:

oj było na pewno pyszne ja ostatnio rozgotowałam pierogi i jedliśmy same ciasto, ale mężuś jadł i się śmiał bo ja byłam wkurzona haha

Napisane przez Patiisia

Ostatnio dzieją mi się dwie dziwne rzeczy, a mianowicie: zaczynam nagle śpiewać sama z siebie piosenkę, i co najlepsze- co jakiś czas po ciszy zmieniam na inną, a robię to podświadomie, polubiłam teraz śpiewać sama dla siebie bez muzyki , druga rzecz natomiast, to dziwne pytania które mnie prześladują! Wczoraj cały dzień zastanawiałam się ile lat szkoły miał tż A dzisiaj na polskim nie wytrzymałam i się go w końcu zapytałam Teraz zaczyna mnie nurtować pytanie kulinarne. Czy jeśli pokroję filet z piersi kurczaka na małe kawałki i chcę je podsmażyć na patelni bez panierki, to muszę wcześniej ten filet "ubijać"? Czy mogę od razu pokroić i wsadzić do smażenia? Jeśli głupie pytanie to przepraszam najmocniej, ale w gotowaniu jestem ciemna masa jak już wcześniej wspomniałam. Będę wdzięczna za pomoc!

jeśli kroich piersi kurczaka na małe kawałki - nie musisz ubijać wystarczy panierka do gyrosa i musisz smażyć aż mięso zrobi się białe

[DzastaW]

agnieszka dla Mnie to niestety bardzo dużo =/

[Patiisia]

Ja właśnie też jakby wciągam brzuch, muszę się powstrzymywać bo mam taki nawyk wrodzony chyba, nie jestem przyzwyczajona do tak dużego brzucha

[DzastaW]

Patiisia to mamy tak samo =)

[agnieszka 0605]

Napisane przez DzastaW

agnieszka dla Mnie to niestety bardzo dużo =/

ja też byłam w innej sytuacji - ślub palnowaliśmy 2 lata, mogłam sobie odłożyć pieniądze (choć i tak uzbierałam mniej niż planowałam) i kupić do ślubu wszytsko to, co mi się podobało. Wy natomiast organizujecie ślub, a zaraz potem urodzi się maleństwo - a to są niemałe koszty... Więc to też inna sytuacja, rozumiem

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez acelinka

głodna jestem a sama nie wiem co bym zjadła

a może chcesz troche twarożku? Zrobiliśmy z meżem pzrepyszny z rzodkiewką, ogórkiem, szczypiorkiem i cebulką mniam

[cotynato]

Ja wypycham czasami haha zastanawiam się jak to możliwe że 18cm człowieczek który wazy prawie pół kilo siedzi we mnie i prawie nie wymaga "dobudowy domku".

[DzastaW]

ciąża jest zadziwiająca, aż fascynująca, bo wszystko się dzieje w Nas =)

[aa2]

jeje jakies jedzenie mni edopadło i cos bym dobrego zjada ale nie mam pomysłu...mam ochote na bób ale nie mam buuuu zawsze w sklepie zapomne kupic, jutro sobie na kartce zapisze
chyba zrobie frytki

[DzastaW]

A Ja Was już zostawiam =) zmykam na relaks do wanny i się porządnie ogarnąć =) jutro może jeszcze zajrzę, ale już teraz życzę miłego weekendu =) całuski dla Was =***

[Patiisia]

Też mnie to zawsze zastanawiało, dziecko to chyba jedyny cud boski jaki możemy zobaczyć własnymi oczami..

[agnieszka 0605]

Napisane przez Patiisia

Też mnie to zawsze zastanawiało, dziecko to chyba jedyny cud boski jaki możemy zobaczyć własnymi oczami..

dokładnie

Jeśli widzisz dziecko przyłapujesz Boga na gorącym uczynku...

[Patiisia]

Dziewczyny muszę Was niestety opuścić.. Zasiedziałam się trochę, a komputer a raczej te fale wysyłane przez niego szkodzą maleństwu. Papa, miłej nocki!

[kaileight]

Przyszłam dziś tylko na chwilę bo jutro .
Ślub o godzinie 11.40, no i przyjęcie dopóki gościom starczy sił
Trzymajcie kciuki, a relacje zdam po weekendzie majowym, bo wyjedziemy na kilka dni żeby sobie odpocząć.

Do zobaczenia! Miłego weekendu!

[aa2]

Napisane przez kaileight

Przyszłam dziś tylko na chwilę bo jutro .
Ślub o godzinie 11.40, no i przyjęcie dopóki gościom starczy sił
Trzymajcie kciuki, a relacje zdam po weekendzie majowym, bo wyjedziemy na kilka dni żeby sobie odpocząć.

Do zobaczenia! Miłego weekendu!

powodzenia jutro i trzymam kciuki aby wszystko sie udało

[agnieszka 0605]

Napisane przez kaileight

Przyszłam dziś tylko na chwilę bo jutro .
Ślub o godzinie 11.40, no i przyjęcie dopóki gościom starczy sił
Trzymajcie kciuki, a relacje zdam po weekendzie majowym, bo wyjedziemy na kilka dni żeby sobie odpocząć.

Do zobaczenia! Miłego weekendu!

udanej zabawy i duużo sił, bo wcześniutko ta impreza

[cheakyrockchick]

Napisane przez kaileight

Przyszłam dziś tylko na chwilę bo jutro .
Ślub o godzinie 11.40, no i przyjęcie dopóki gościom starczy sił
Trzymajcie kciuki, a relacje zdam po weekendzie majowym, bo wyjedziemy na kilka dni żeby sobie odpocząć.

Do zobaczenia! Miłego weekendu!

baw sie dobrze !!!!!!!

[agnieszka 0605]

ale tu cichutko .... czyżby wszytskie wybyły na majówkę??