Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

o której macie spotkanie??

U nas tez pochmurno a wczoraj pół dnia padało

A u nas swieci sloneczko ale jest zimno brrrr

Właśnie dokonalam samospisu wczesniej nie mialam czasu ale szybko poszlo bo wszystkie moje dane juz tam praktycznie byly

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

no i pupa z przeproszeniem...jak wcześniej patrzyłam przez okno to kotka siedziała na ogródku, jak zeszłam z transporterem to zniknęła...wyczuła chyba co się święci i nie mogę jej znaleźć nigdzie ;( głupia ja że ją wypuściłam chodzę i wołam ale jej nie ma.

[baja_86]

Cześć

Bzyczko kotka wyczuła, no cóż mam nadzieję, że uda się ją złapać.

Ana, Samba brawo za postępy budowlane

Rosi pozdrów Martuchę od nas

[gold-fish]

Napisane przez atomufka

Jakbyś wchodziła do rodziny królewskiej to pewnie nie miałabyś zbyt wiele do gadania



Zaczęliśmy przygodę z naszym ogródkiem i postanowiliśmy tylko w połowie posiać trawę ,a resztę będzie zajmował drewnaniy podest i roślinki.Coś w tym stylu nam się marzy

Kate miała wybór a może gdyby postawiła się i powiedziała, że skoro księżna Di nie podpisała to ona też nie podpisze to może ze względu na opinię publiczną (brytyjczycy ją lubią) i miłość Williama królowa zmieniłaby zdanie myślę, że trzeba walczyć o swoje i zawsze ma się jakiś wybór. Może ,,negocjacje" co do ślubu trwałyby dłuzej, ale sam ślub się ogólnie bardzo opłacał Brytanii i gdyby teraz książe William miał szukać innej kandydatki równie madrej, ładnej itd. to trwałoby to dłuuugo
Widziałyście drugą suknię ? Też ładna i już bardziej odkryta i Willam też łądnie wygladał http://www.styl.pl/raport-slub-kate-...207,iAId,17580

Napisane przez Gucia0987

Jutro z sis PM będziemy gonić jak z piórkiem ludzie to jednak są... napisalam dziewczyną, że składamy się po 20 zl na jedzenie i alkohol i że prezenty mile widziane. I jedna cizia - 1 pytanie- jak ona nie pije,to ile ma sie zlozyc 2 pytanie- a od kad to sie sklada na jedzenie na panienski czy nie lepiej kupic za to prezent wspolny.... tak... a będziemy siedzialy i patrzyly sie na siebie...ja pikole.... odechcialo mi sie wszystkiego.

wstyd napisz jak było

Scio oby jak najszybciej przestała boleć ta ręka

Napisane przez ktosia86

My dzisiaj mieliśmy z mężem niezły maraton po sklepach, ale jestem bardzo zadowolona bo dużo rzeczy kupiliśmy. Zamówiliśmy też wózek, w przyszłym tygodniu powinien już być A w poniedziałek składamy łóżeczko.
Jeszcze mąż mi walnął taką mowę na temat swoich uczuć, radości z naszej córeczki, że się upłakałam jak głupia. To był naprawde fajny dzień

fajnie mój mąż też jak czasami coś powie tak od serca to mieknę i od razu łzy w oczach i najczęsciej wprawia mnie tym w osłupienie, że on wogóle ma takie piękne myśli

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć
Wstawć śpiechy Ja już z pracy wróciłam Nie było dzieci, więc mogłam wyjść o 9 Ale za to sobie książkę poczytałam..

ale Ci dobrze ja od rana siedzę w pracy, wszyscy wzieli urlopy a ja pilnują biurka ale to moze lepiej bo przez dwa dni dałam sobie w kość w sobotę był maraton po sklepach- kupiłam kinkiety do sypialni (pojechałam już wiedząc które chcę kupić po czym spędziłam ponad godzine na stoisku z lampami dumając, że może inne kupię po czym kupiłam te upatrzone! crazy) i dla siebie butki z Deichmana granatowe na koturnie ostatnio zwariowałam na punkcie granatu i siwego a wczoraj pomagałam Tż w szlifowaniu gładzi i grunkowaniu ścian mam zakwasy na całym ciele
dzisiaj przyjeżdża teściu i mam nadzieję, że w ciagu dwóch dni skończymy brudną robotę

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Napisane przez gold-fish

ale Ci dobrze ja od rana siedzę w pracy, wszyscy wzieli urlopy a ja pilnują biurka ale to moze lepiej bo przez dwa dni dałam sobie w kość w sobotę był maraton po sklepach- kupiłam kinkiety do sypialni (pojechałam już wiedząc które chcę kupić po czym spędziłam ponad godzine na stoisku z lampami dumając, że może inne kupię po czym kupiłam te upatrzone! crazy) i dla siebie butki z Deichmana granatowe na koturnie ostatnio zwariowałam na punkcie granatu i siwego a wczoraj pomagałam Tż w szlifowaniu gładzi i grunkowaniu ścian mam zakwasy na całym ciele
dzisiaj przyjeżdża teściu i mam nadzieję, że w ciagu dwóch dni skończymy brudną robotę

skąd to znam,ja ostatnio też wszystkie nowe rzeczy kupuję w tym kolorze albo generalnie w odcieniach niebieskiego

[gold-fish]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

oj nie przesadzać a od czego są farby do włosów ja właśnie muszę zafarbować, kupiłam nowosć z Loreala Sublime musse i ciekawi mnie efekt, bo na KWC piszą że do kitu i wychodzą strasznie ciemne kolory

Które w Was piszą bloga?
zastanawiam się czy nie zacząć pisać takiego róznorodnego troche o urządzaniu wnętrz, o modzie, trochę kuchni

Aaaaa właśnie, wczoraj nareszcie obejrzałam Usta i oczywiście się popłakałam ale szkoda, ze jej już nie bedzie w tym serialu

[Madzialenka12344321]

Skończyłam czytać "Angielskiego pacjenta"

Gold zgadzam się, myślę , ze mogła troszkę ponegocjować Ja tez dziś w pracy na ochotnika byłam ale za to jutro znowu wolne

Bzyczka mam nadzieję, że kotek się znajdzie.

jejku a mi się strasznie pieska chce. Tylko dupa z naszego yoreczka, bo znajomi nie mieli czasu się tym zająć (poród koleżanki) i akurat ich York dostał cieczki innego w ciemno nie chcemy brać, bo tu mam pewność co to za piesek.

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ja też po castingu musiałam się co 4 tyg farbować a po piance po 7 dopiero.

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ja wtedy miałam dośc ciemny kolor, teraz mam jaśniejszy więc zobaczymy jak to wyjdzie.

Właśnie liczyłam ile mój mąż miał w kwietniu godzin ponad wymiar i wyszło, ze aż 60 Niestety nie są dodatkowo płatne, ale po sezonie ma sobie je jako wolne odebrać. Nie ukrywam, że kasa by była lepsza, ale szefostwo tak zarządziło i tak mają wszyscy pracownicy

[gold-fish]

Ros , a gdzie recencja też nią farbowałam na ciemny blond i też o.k

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Przysiadłam i właśnie porobiłam przez net prawie wszystkie opłaty na ten miesiąc (spółdzielnia, gaz, prąd, TV, internet) jeszcze tylko telefon, woda i kredyt nam został "TYLKO"

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Ekstra

My robimy szalunki teraz (juz wlasciwie konczymy), jutro bedziemy robic zbrojenie (tzn wkladac juz je do dziury i wiazac) i po majowym weekendzie wolamy gruche zeby nam zalala

A w ogole to w piatek przywiezli nam wreszcie garaz blaszany i byly wodociagi i probowaly podpiac wode.... probowaly bo teoretycznie to my mielismy zrobic cale przylacze (tz zrobil i chyba super mu wyszlo bo ekipa jak to zobaczyla pytala czy jest hydraulikiem ) i dokopac sie do rury (niestety nam sie nie udalo bo nie moglismy jej znalezc) a wodociagi mialy dokonac wwiertu w rurę i podpięcia... no i przyjechaly wodociagi z kopara, wyrabaly wielka dziure a rury jak nie bylo tak nie ma i dzis maja znow probowac bo stwierdzili ze rura pewnie jest pod droga... i musza droge przeciac a nie mieli odpowiedniego sprzetu... mam nadzieje ze nie skasuja nas za to dodatkowo bo sam wwiert kosztuje 600 zl...

w ogole to wstalam dzisiaj o 6.30 i o 7 bylam juz w biedronce "bic sie" o krzesla ogrodowe, bo widzialam je juz w sobote ale w sobote mialam bardzo intensywny dzien i nie dalam rady ich kupic Srednio urodziwe te krzesla ale sa tylko po to zeby miec na czym siedziec przez okres budowy, a cena byla atrakcyjna teraz tylko jakis stolik trzeba skolowac

Jutro rozpoczynamy sezon grillowy na naszej dzialeczce

A w ogole to w sobote mialam egzamin - ostatni na studiach, ale nie wiem czy zdam bo pytania byly przerabane ehhh ;/

Boskooo

Napisane przez bzyczka1

Samba i Ana nawet nie wiecie jak bardzo cieszą Wasze opisy budowy domków cieszę się że idzie Wam tak sprawnie i oby tak dalej



Zbieram się i jadę do weta...mam nadzieję że dzisiaj normalnie przyjmuje pacjentów. To niby nie jest jedyny wet u mnie w mieście ale ci pozostali to pożal się boże. Sama lepiej kotu w domu pomogę niż u nich w gabinecie

A jak miło słyszeć, że kogoś to interesuje

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Miłego spotkania

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

A zapomniałam się pochwalić, że ostatnio podłączyli nam wodę (mamy w końcu swoją ) i kanalizację oczywiście to wszystko "tylko" pod ziemią" bo na rozprowadzenie po domu to za wcześnie
Byłam na chwile na działce i murarz pokazywał mi kolor spoiny czy może być i ile dodawać pigmentu bosko to wygląda ciemna spoina i ceglany kolor cegieł
dopiero 5 cegieł postawił jak byłam ale już się zakochuje

Chwilę mam zamiar popisać pracę, albo poczytać coś na "te" tematy, a potem znowu na działkę przebierać cegłę

[bzyczka1]

pojechałam do miasta i jak wróciłam to znowu ją wołałam i przyszła w końcu, pojechałyśmy do weta ja z tym transporterem z brzuchem a jakiś babsztyl nie mógł zaczekać bo ona z kotem na kastrację no ale pan doktor bardziej myślący i nas przyjął. Kocica ma zatkane jelita i wysoką temperaturę świadczącą o stanie zapalnym, nie wiadomo od czego, dostała 3 zastrzyki i tabletki od środy mam jej dawać...siedzi teraz w sypialni a ja czekam aż rozkurczający zastrzyk zacznie działać i aż skorzysta z kuwety dobrze że tabletki od środy bo dzisiaj tż na służbie a sama nie dałabym rady jej podać

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

Rosette bo chcę piec Twoją szarlotkę tylko nie wiem na jaąś blaszkę to wyłożyć? no i czy te jabłka muszą być smażone? czy mogą być tylko takie skrojone ale surowe??

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

to czyli taka standardowa blaszka...chyba leniwa jestem więc dam surowe nie chce mi się później naczyń jeszcze myć po jabłkach dziękuję

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

no to tyle ile potrzeba ich masz ja też mm tylko taką prostokątną, keksówkę i taką na małą babkę...po co mi więcej...w razie czego pożyczę przecież od mamy No i teraz rozmyślam jeszcze nad przepisem...nie mam cukru pudru, do sklepu daleko a i młynka w domu brak...pewnie wyjdzie ze zwykłym cukrem, prawda??

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

laseczki patrze na pierwszą strone a tam co??? lada chwile pojawi sie nowe maleństwo

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

ktosia z fotelikiem, jesli bedziecie czesto wozic mala w aucie, to polecam taki z baza - jesli biezecie ten dobry to pewnie maxi cosi to i baza isofix. ?
Bo ja mam jakis tam zwykly fotelik do wozka z formy delti. I on [jak i wiekzzosc fotelikow bez bazy] ma pas zapinany na fotelik z tylu i nad nozkami malucha, i ciagle mi sie wydaje ze ten pas na nozkach ja cisnie, no i wkladanie i wyciaganie dziecka jest katastrofa! dobrze ze duzo autem z nia nie jezdzimy, gdyby bylo inaczej kupilam bym szybko taki z baza

Dzis bylismy znowu na basenie
na koniec nawet zaczela piszczec takze moze niedlugo zacznie superancko sie bawic w basenie
Ale zimno jest na dworzu brrrrrrrrrrr

A w nowej sypialni jeszcze nie spimy, bo meble lekko smierdza nowoscia, wiec wietrzymy ciagle heh

Na początku raczej nie będziemy jej wozić tak często, zeby inwestować w bazę. Mąż jeździ samochodem do pracy, więc ja nigdzie sama z małą jeździć nie będę. A od momentu, kiedy będziemy ją częściej wozić, pewnie już przesiądziemy się na większy fotelik, a ten już mamy z bazą, bo dostaliśmy
Teraz faktycznie bierzemy pod uwagę Maxi Cosi Citi i Kiddy Maxi Pro. W testach mają identyczne oceny, ale Kiddy można upolować taniej, więc pewnie na niego się zdecydujemy

Napisane przez bzyczka1

Ktosiu bardzo fajny wózeczek my też chcieliśmy właśnie dużą gondolę i byliśmy zdecydowani na Roan Maritę, ale samą gondolę bez spacerówki bo ta mi się wyjątkowo nie podobała no ale cena za samą gondolę zabójcza jak dla nas (koło1000zł), chciałam kupić używaną w takim razie, ale trafiła nam się okazja w sklepie i kupiliśmy nowy wózek Hebart Classic za 350zł i on też ma dużą gondolę i do tego jest lekki bardzo.


Ehh nasza kocica dalej chora, ale byliśmy u weta dzisiaj i nie było go, zostawił tylko numer komórkowy (pewnie na majówkę pojechał) a nie chciałam dzwonić, jutro z samego rana pojadę do niego. Martwię się o nią strasznie

Dzięki Masz rację, spacerówka do Marity jest okropna No i cena faktycznie zabójcza. Nasz też najtańszy nie był, ale połowę dała nam moja mama, więc się nie wykosztowaliśmy za bardzo
Poszukałam w necie zdjęć waszego wózka, bardzo fajny, no i za jaką cenę

Napisane przez gold-fish

(...)
fajnie mój mąż też jak czasami coś powie tak od serca to mieknę i od razu łzy w oczach i najczęsciej wprawia mnie tym w osłupienie, że on wogóle ma takie piękne myśli
(...)

mam dokładnie tak samo

Wczoraj popołudniu zmarła moja ciocia, ciągle nie może to do mnie dotrzeć. Miała tylko 50 lat

[anika222]

myszka widze cie

ktosiu bardzo mi przykro

[Madzialenka12344321]

Ktosiu bardzo mi przykro. CO sie stało, ze tak młodo zmarła?

Bzyczka dobrze, że juz leki podane, mam nadzieję, że z kotkiem będzie lepiej.

Dziewczyny niby fajna jest ta pierwsza zmiana w pracy ale ja potem chodzę nie przytomna. Usiadlam i spałam 2 godziny

[india83]

u nas urlopu ciag dalszy

nadal cierpie bez Internetu . TPsa mnie wykonczy!!!

na weekend byli u nas znajomi z malenstwem- 9m-czna dziewczynka, taka slodka, ze az sie zakochałam

nawet nie wiecie jak mi teskno za Wami i za wizazem.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez ktosia86

Wczoraj popołudniu zmarła moja ciocia, ciągle nie może to do mnie dotrzeć. Miała tylko 50 lat

przykro mi