Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[Corvette]

Napisane przez evelineau

tyle co ja
i kupilam sobie buty szkoda, ze to tylko gumowce Demar na ryby

Podoba Ci się tam gdzie mieszkasz?
Nie "narzekaj" na gumowce, teraz można dostać takie fikuśne i nawet sexy że oczy bieleją. Ja kilka lat temu kupiłam "praktyczne" (czyli brzydkie) z metalową ochroną na palcach bo innych nie było
(hi..hi..hi..dołączam fotki)

Napisane przez Karinio

Dobry wieczór

Przeczytać przeczytałam,ale odpisze jutro bo zmykam spać niedługo.

Opowiem Wam coś.
O 20:00 pojechaliśmy do sklepu,bo chciałam zrobić budyń a mleka mało było.
Pojechaliśmy więc do sklepu i po zakupach,udajac się do samochodu mój mąż zaproponował: czy pojedziemy sobie nad zatoke.Ja: kiedy?Teraz?Mąż: No teraz ( była godzina 20:00 ) Zgodziłam się i pojechaliśmy,siedzieliśmy sobie w autku na parkingu podziwiając widoki Było cudownie Czułam się jak na pierwszej randce.
Wróciliśmy do domku,zrobiłam budyń,zjedliśmy budyń i czas spać.

To romatycznie było Tak trzymać. Widzisz jaką frajdę można mieć z 4-rech kółek? I jeszcze budyń na zakończenie,
ale..nie Będę dociekać w jaki sposób go zjedliście Hi..hi..hi..)

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Dobry wieczór

Przeczytać przeczytałam,ale odpisze jutro bo zmykam spać niedługo.

Opowiem Wam coś.
O 20:00 pojechaliśmy do sklepu,bo chciałam zrobić budyń a mleka mało było.
Pojechaliśmy więc do sklepu i po zakupach,udajac się do samochodu mój mąż zaproponował: czy pojedziemy sobie nad zatoke.Ja: Było cudownie Czułam się jak na pierwszej randce. kiedy?Teraz?Mąż: No teraz ( była godzina 20:00 ) Zgodziłam się i pojechaliśmy,siedzieliśmy sobie w autku na parkingu podziwiając widoki
Wróciliśmy do domku,zrobiłam budyń,zjedliśmy budyń i czas spać.

super mi ostatnio maz zaproponowal przejazdzke nad.... nasze miejsce ale odmowilam zmeczona bylam, wiem niedobra jestem...

Napisane przez Corvette

Podoba Ci się tam gdzie mieszkasz?
Nie "narzekaj" na gumowce, teraz można dostać takie fikuśne i nawet sexy że oczy bieleją. Ja kilka lat temu kupiłam "praktyczne" (czyli brzydkie) z metalową ochroną na palcach bo innych nie było
(hi..hi..hi..dołączam fotki)


To romatycznie było Tak trzymać. Widzisz jaką frajdę można mieć z 4-rech kółek? I jeszcze budyń na zakończenie,
ale..nie Będę dociekać w jaki sposób go zjedliście Hi..hi..hi..)

wolalabym w domu ale miasto mi sie podoba choc moglabym mieszkac dalej niektorych
moje sa zwykle:http://allegro.pl/gumowce-kalosze-gu...583088479.html i za duze musze sobie kupic wkladki

[motylek1007]

dziewczyny kupilam rower i nową wagę elektroniczną w Biedronce

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

dziewczyny kupilam rower i nową wagę elektroniczną w Biedronce

super ruch to zdrowie
tak sobie mysle, ze ostatni raz jezdzilam na rowerze jak bylam w gimnazjum:rolle yes: nawet nie mam roweru
zaczynam robic plukanki z kawy ciekawe jak beda wygladaly moje wlosy gdy wyschna

[motylek1007]

ja też z 10 lat nie jezdzilam jeszcze koszyk dla psa muszę kupic.

ponoć lepsza płukanka z orzecha jest i szybciej widac efekt

dziś moje słoneczko skończyło roczek

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

ja też z 10 lat nie jezdzilam jeszcze koszyk dla psa muszę kupic.

ponoć lepsza płukanka z orzecha jest i szybciej widac efekt

dziś moje słoneczko skończyło roczek

ja to bym nawet nie miala gdzie trzymac roweru w piwnicy mamy motorower i rower i jest ciasno... pozatym boje sie po miescie jezdzic wole po wsi
wiem tylko skad ja wezme teraz lupiny orzecha ale moze kupie kore debu(w zielarskim chyba powinna byc?) wkoncu jest tansza od henny ciekawe czy cos daje
narazie podkradam wloska(bo jest mocna) kawe mezowi choc powinnam chyba kupic tansza do tego
kawe stosuje nie tylko dla koloru, czytalam, ze wlosy sa po tym blyszczace i szybciej rosna, czytalam wczoraj sporo o tym na wizazu i potem na internecie kiedys plukalam imbirem ale obciazal mi wlosy, teraz robie plukanki z octu jablkowego ale tez ciut obciaza
czytalam tez watek o plukankach z moczu ale chyba wole kupic sam mocznik

[motylek1007]

płukanka z octu jest super i włosy po niej bardzo błyszczą

[hanjah]

Ciekawe to co piszecie o płukankach A podrzucicie link do wątku gdzie mogłabym więcej o tym poczytać?

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

płukanka z octu jest super i włosy po niej bardzo błyszczą

tylko wlasnie mam lekkie obciazenie wlosow jak ja stosuje

Napisane przez hanjah

Ciekawe to co piszecie o płukankach A podrzucicie link do wątku gdzie mogłabym więcej o tym poczytać?

tu jest o kawie:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=454611, napisze jak ja zrobic;

rok 1
Jak dbać o włosy blond? Używając płukanki rumiankowej. To jasne. Tym razem zrobimy jednak płukankę do włosów ciemnych. Brunetki i szatynki mogą więc jej śmiało używać. Przygotowanie nie przysporzy wam żadnych problemów.

Krok 2
Przygotuj 2 łyżeczki mielonej kawy, papierowy filtr i wrzątek.

Krok 3
Zalej kawę szklanką wrzątku. Później przelej wywar przez papierowy filtr i dolej litr ciepłej wody.

Krok 4
Płukanka do włosów z kawy jest już właściwie gotowa. Teraz musisz umyć włosy, a następnie przepłukać je wywarem z kawy.

Krok 5
Właściwości kawy to naprawdę bogaty zbiór. Dzięki niej włosy będą lśniące, a kolor się ożywi. Działanie kofeiny to pobudzenie mikrokrążenia i zapobieganie wypadaniu włosów. Jednym słowem mówiąc, prawdziwa regeneracja włosów.

Krok 6
Oczywiście po użyciu płukanki do włosów, powinnaś spłukać je letnią wodą. Zrób to dokładnie, bo resztki kawy sprawią, że włosy będą lepsze i klejące.


tu o plukankach i tonikach z moczu: choc osobiscie radze kupic mocznik a przynajmniej ja bym sie nie odwazyla:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=218327
a tu o occie:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=72028, glownie mowia tu o tonikach ale o wlosach tez znajdziesz, a jak nie to zacytuje:Ocet jabłkowy w pielęgnacji włosów i skóry głowy
Wymieszać litr letniej wody z 1/4 filiżanki octu i w takiej mieszance płukać włosy. Taka płukanka oczyszcza, witalizuje włosy i skórę głowy, nadaje połysk i objętość."
a imbir jest na porost, dowiedzialam sie o niej z jakiejs tam odzywki na kwc ktora miala w skladzie tylko imbir wystarczy zrobic papke i zostawic na wlosach jakies 20min(moze szczypac)

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

co do tej kawy to ja dolewalam mniej niz litr chyba tylko pol...albo i mniej, po wyschnieciu lekko pachna kawa az sie ochota na nia robi

[hanjah]

No to chyba sobie zrobię taką płukankę, bo brzmi zachęcająco

[evelineau]

Napisane przez hanjah

No to chyba sobie zrobię taką płukankę, bo brzmi zachęcająco

moim zdaniem warto, pozatym to wiele nie kosztujea ja lubie takie rzeczy

[Corvette]

Napisane przez motylek1007

dziewczyny kupilam rower i nową wagę elektroniczną w Biedronce

No to super! Teraz tylko potrzeba względnej pogody i "hajta za progi dla niebogi"
Wszystkiego najleprzego dla Twojego Słoneczka

Napisane przez evelineau

ja to bym nawet nie miala gdzie trzymac roweru w piwnicy mamy motorower i rower i jest ciasno... pozatym boje sie po miescie jezdzic wole po wsi
wiem tylko skad ja wezme teraz lupiny orzecha ale moze kupie kore debu(w zielarskim chyba powinna byc?) wkoncu jest tansza od henny ciekawe czy cos daje
narazie podkradam wloska(bo jest mocna) kawe mezowi choc powinnam chyba kupic tansza do tego
kawe stosuje nie tylko dla koloru, czytalam, ze wlosy sa po tym blyszczace i szybciej rosna, czytalam wczoraj sporo o tym na wizazu i potem na internecie kiedys plukalam imbirem ale obciazal mi wlosy, teraz robie plukanki z octu jablkowego ale tez ciut obciaza
czytalam tez watek o plukankach z moczu ale chyba wole kupic sam mocznik

Zaraz, zaraz...poczekaj no. Kto jeździ motorowerem? I jeżeli masz motorower to....po co Ci... rower ?
Ahem.. doczytałam sie słowa "chyba", a więc podejrzewam możliwość że...zaczniesz siusiać ?

Napisane przez evelineau

moim zdaniem warto, pozatym to wiele nie kosztujea ja lubie takie rzeczy

Już nic nie piszę
A tak serio, moja mama i babka kiedyś, płukały włosy naftą z apteki. Z tego co pamiętam, to miały gęste ciemne włosy. Teraz już nie. dawno ścięły. Ocet kojarzy mi się z przedszkolem...dzieciaki miały wszy i wszystkie dzieci musiały stosować "terapię octową", było bardzo...."piklowo"
Z doświadczeń wykonywanych na na sobie, wiem że miękka woda daje efekt miękkich, przyjemnych w dotyku włosów. Robią się puszyste, ale nie na szopę. Łatwiej je "wymodelować".
Z płukankami różnie mi wychodziło...zimą niby nic nie pomagało, latem jakoś szybciej było widać efekty pod względem utrzymania kolorów na pasemkch, i połyskiem na włosach.
Temat jest bliski memu sercu, więc ja też ciągle kombinuję....

[Karinio]

Cześć :

Jestem padnięta. Nałaziłam się po sklepach,ale wkońcu coś upolowałam i sobie je kupiłam tzn mąż mi kupił Mianowicie dwie bardzo ładne bluzeczki z mego ulubionego sklepu.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Corvette

Nie "narzekaj" na gumowce, teraz można dostać takie fikuśne i nawet sexy że oczy bieleją. Ja kilka lat temu kupiłam "praktyczne" (czyli brzydkie) z metalową ochroną na palcach bo innych nie było
(hi..hi..hi..dołączam fotki)

Co jak co różne gumowce widziałam,w kwiatki itp wzorki,ale seksi gumowców nie widziałam. Wow,niezłe.
Takie metalowe typu safety shoes

Napisane przez Corvette

To romatycznie było Tak trzymać. Widzisz jaką frajdę można mieć z 4-rech kółek? I jeszcze budyń na zakończenie,
ale..nie Będę dociekać w jaki sposób go zjedliście Hi..hi..hi..)

Dziękujemy na wstępie za oklaski No romantycznie było,fajnie było posiedzieć i popatrzeć na widoki,jakiś nawet prom płynął. Zaskoczył mnie wczoraj tą propozycją,na wieczorną randke.Zrobiłam fotke. A czułam się jak na pierwszej randce,bo było podobnie,tylko spędziliśmy ją na takim placu,gdzie są samoloty.Coś jakś lotnisko,ale to nie to.Noi wtedy zajadaliśmy ciacha jablkowe z MC Donalda i do tego kawka capucino A po drugie,nie miałam wczoraj na palcach, ani pierścionka zaręczynowego,ani obrączki bo zakupy były spontanem.Poszłam do auta,powiedzieć ze mleka brak,mąż poszedł się przebrać i myślałam że zauwazy,że w pokoju zostawiałam biżuterie,ale nie przyniósł.A skapnełam się w drodze jak już jechaliśmy na zakupy,że ich nie mam.
No,ba frajde największą ma mój mąż,w sumie ja też jakąś tam mam frajde. Odpowiem,budyń zjedliśmy grzecznie i spokojnie
Rozpisałam się troche.

[Karinio]

Napisane przez evelineau

super mi ostatnio maz zaproponowal przejazdzke nad.... nasze miejsce ale odmowilam zmeczona bylam, wiem niedobra jestem...

Dziękuje za oklaski No ładnie,mąż Ci proponował przejażdzke a ty się nie zgodziłaś.Jak mogłaś Żartuje bo rozumiem,że zmęczona byłaś,to nie miałaś ochoty.Te miejsce,to też te nasze miejsce,gdzie często gęsto jeżdzimy sobie tam pospacerować.

Napisane przez evelineau

wolalabym w domu ale miasto mi sie podoba choc moglabym mieszkac dalej niektorych
moje sa zwykle:http://allegro.pl/gumowce-kalosze-gu...583088479.html i za duze musze sobie kupic wkladki

No tak,najlepiej mieszkać jak najdalej od niektórych ludzi.
Fajne masz gumiaki Gratuluje zakupu

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez motylek1007

dziewczyny kupilam rower i nową wagę elektroniczną w Biedronce

Super,gratuluje zakupu Teraz,tylko koszyczek dla pieska i jazda na pikniki będziecie mogli się wybierać.

[Karinio]

Napisane przez evelineau

dodam, ze tylko ja mialam z tym problem oni nie widzieli w tym nic zlego(chodzi mi o kolegoe meza)... wkoncu to faceci nie musza siadac i wyszlam na jakas ksiezniczke
nie nie bawi mnie kapiel nago z kolegami meza, pozatym on by mi nie pozwolil

Omg,co za świntuchy z nich.A fee Współczuje ich kobietom.


No tak,masz racje.Jeszcze by im coś staneło na twój widok i byłyby jajca jak berety A tak na serio,masz racje,masz

Napisane przez evelineau

fajnie ale czasem mnie denerwuje jak ktos mowi do mnie dziewczynko czasem chcialabym wiecej szcunku
wrocilam z ryb jest zimno, wietrznie i pada i kupilam sobie buty szkoda, ze to tylko gumowce Demar na ryby

Oj,nie dziecinko u mnie by też nie przeszło. Jak ktoś nie ma np do mnie szacunku,ja do tego kogoś szacunku też nie będe miała.Raz mi pseudo koleżaneczka,która jest ode mnie starsza tak gdzieś o może z 4-5 lat ( po 30 stce ) pojechała od gówniary.To ja jej później pojechałam od starej panny
Wrr,to szkoda że zimno było na rybach.No,ale jakieś rybki złowione był na obiad,czy kolacje??



Apropo obiadu,czas na mnie iść coś zjeść

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

No dobra obiad,wstawiony dopiero będzie za pół godziny-> zapiekanka z szynką.

[hanjah]

A ja mam dziś samotny wieczór... tzn. jestem sama z córcią. Tż dziś zaczął nową pracę i akurat wypada mu w tym tygodniu popołudniowa zmiana... w domu będzie ok. 23. A co to będzie jak pójdzie na nockę...

[motylek1007]

Napisane przez Corvette

No to super! Teraz tylko potrzeba względnej pogody i "hajta za progi dla niebogi"
Wszystkiego najleprzego dla Twojego Słoneczka

dzięki

Napisane przez Karinio

Jestem padnięta. Nałaziłam się po sklepach,ale wkońcu coś upolowałam i sobie je kupiłam tzn mąż mi kupił Mianowicie dwie bardzo ładne bluzeczki z mego ulubionego sklepu.

super Ci

Napisane przez hanjah

A ja mam dziś samotny wieczór... tzn. jestem sama z córcią. Tż dziś zaczął nową pracę i akurat wypada mu w tym tygodniu popołudniowa zmiana... w domu będzie ok. 23. A co to będzie jak pójdzie na nockę...

moj też ma popołudnie i nocke, osobiscie wolę jak ma nocki....

[agusiowata]

Mój ma system brygadowy. Dziś idzie na nockę.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Najgorsza zmiana to popołudnie.

[Karinio]

Oj to się macie z tymi zapracowanymi mężami. Pociesze Was,ja również pół dnia,jak niewiększość go niewidze.

motylku,a no dobrze się mam jako jego żona. Więcej napisze potem w Klubie.


Coś mnie głowa boli i zamulona coś jestem

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Mieliśmy iśc na wieczorny spacer nad rzekę,znów pokarmić łabędzie,kaczki i mewy,ale chyba sobie go darujemy. Normalnie mam ochote,iść się wykąpąć,ubrac się w piżame i iść spac. Póki co czekam na dostawe-herbaty

[kwiatuszekk88]

Napisane przez Corvette

Sratatata,kurcze tedobre rady to wiecie gdzie mogą sobie włożyć.
Po tym co Kwiatuszek napisała, coś podobnego miałam na myśli

Tak jest naprawdę. Mąż będzie zarabiał 1300 euro, a za takie pieniądze trudno tam przeżyć. Tym bardziej, że ja i tak nie poszłabym tam prędzej do pracy niż jakby Bartuś mógł iść do przedszkola więc też łatwo by nam nie było.

A tak w ogóle to cześć
Dawno mnie nie było, ale muszę nacieszyć się mężem na zapas Poza tym mamy intensywny długi weekend. W sobotę byliśmy u mojej babci (wróciła z sanatorium), a po drodze odwiedziliśmy ciocię i potem na małe zakupy. W niedzielę byliśmy u teściów, o 18 skoczyliśmy do znajomych i wróciliśmy o 21, Bartuś od razu padł, a ja razem z nim. Dzisiaj mieliśmy błogie lenistwo i jutro też, bo mąż ma urodziny Nie robimy sobie prezentów, bo nie mamy na to pieniędzy, ale spędzamy go razem w miłej atmosferze i myślę, że to jest o wiele lepsze
Także zajrzę do Was dopiero pojutrze

[agusiowata]

Jutro zapowiadają 8 stopni i deszcz.

[motylek1007]

Napisane przez agusiowata

Jutro zapowiadają 8 stopni i deszcz.

bo się wnerwię

[agusiowata]

Napisane przez motylek1007

bo się wnerwię

Może u Ciebie będzie lepsza pogoda. Ja mieszkam w Rudzie Śląskiej. To tak jednorazowo. Od środy stopniowo ocieplenie i słoneczko.

[Corvette]

Dzień Dobry Wszystkim

Napisane przez Karinio

Mianowicie dwie bardzo ładne bluzeczki z mego ulubionego sklepu.
Nie ma to jak udane zakupy, i być zarazem rozpieszczaną
Co jak co różne gumowce widziałam,w kwiatki itp wzorki,ale seksi gumowców nie widziałam. Wow,niezłe.
No widzisz? Pewnie myślałaś że bajeruję
Takie metalowe typu safety shoes
Ano. I w dodatku męskie, bo tylko takie brzydale były w sprzedaży .



Dziękujemy na wstępie za oklaski No romantycznie było,fajnie było posiedzieć i popatrzeć na widoki,jakiś nawet prom płynął. Zaskoczył mnie wczoraj tą propozycją,na wieczorną randke.Zrobiłam fotke. A czułam się jak na pierwszej randce,bo było podobnie,tylko spędziliśmy ją na takim placu,gdzie są samoloty.Coś jakś lotnisko,ale to nie to.Noi wtedy zajadaliśmy ciacha jablkowe z MC Donalda i do tego kawka capucino A po drugie,nie miałam wczoraj na palcach, ani pierścionka zaręczynowego,ani obrączki bo zakupy były spontanem.Poszłam do auta,powiedzieć ze mleka brak,mąż poszedł się przebrać i myślałam że zauwazy,że w pokoju zostawiałam biżuterie,ale nie przyniósł.A skapnełam się w drodze jak już jechaliśmy na zakupy,że ich nie mam.
No,ba frajde największą ma mój mąż,w sumie ja też jakąś tam mam frajde. Odpowiem,budyń zjedliśmy grzecznie i spokojnie
Rozpisałam się troche.

Grunt że było fajnie i przyjemnie

Napisane przez Karinio

No tak,masz racje.Jeszcze by im coś staneło na twój widok i byłyby jajca jak berety
Dobre



Oj,nie dziecinko u mnie by też nie przeszło. Jak ktoś nie ma np do mnie szacunku,ja do tego kogoś szacunku też nie będe miała.Raz mi pseudo koleżaneczka,która jest ode mnie starsza tak gdzieś o może z 4-5 lat ( po 30 stce ) pojechała od gówniary.To ja jej później pojechałam od starej panny



No dobra obiad,wstawiony dopiero będzie za pół godziny-> zapiekanka z szynką.

smacznego

Napisane przez hanjah

A ja mam dziś samotny wieczór... tzn. jestem sama z córcią. Tż dziś zaczął nową pracę i akurat wypada mu w tym tygodniu popołudniowa zmiana... w domu będzie ok. 23. A co to będzie jak pójdzie na nockę...

Noo..przyzwyczaisz się. Taka praca, Ja swojego kilka razy w roku nie widzę przez parę dni. Zostaje telefon
Ja nawet tak lubię, bo choć miłość miłością, czuję się wtedy na luzie i "odpoczywam"

[QUOTE=motylek1007;2666664 5]dzięki

Nie ma za co

moj też ma popołudnie i nocke, osobiscie wolę jak ma nocki....[/QUOTE]
???

Napisane przez Karinio

Coś mnie głowa boli i zamulona coś jestem

Mieliśmy iśc na wieczorny spacer nad rzekę,znów pokarmić łabędzie,kaczki i mewy,ale chyba sobie go darujemy. Normalnie mam ochote,iść się wykąpąć,ubrac się w piżame i iść spac. Póki co czekam na dostawe-herbaty

Lepiej dzisiaj?
Ja mam zawsze zapas. Nie mogła bym funkcjonować inaczej.

Napisane przez kwiatuszekk88

Tak jest naprawdę. Mąż będzie zarabiał 1300 euro, a za takie pieniądze trudno tam przeżyć. Tym bardziej, że ja i tak nie poszłabym tam prędzej do pracy niż jakby Bartuś mógł iść do przedszkola więc też łatwo by nam nie było.
Jesteś pewna? Ja tam musiała bym sama zobaczyć i się przekonać. Nie zrozum mnie źle, bo wierzę że będąc bliżej , jesteś lepiej zorientowana niż ja. Ja tylko pamiętam jak nam tutaj przepowiadali że życie drogie, że nie będzie łatwo, że trzeba będzie pasa zacisnąć itd..itd.. Niby mówione z troską, a jednak obłudnie. Fakt, pracować trzeba. Początki nie zawsze są łatwe, ale nie aż takie trudne.
Zależy kto jak żyje i na jakiej stopie. Niektórzy zarabiają dziesiątki tysięcy i nadal twierdzą że im ciężko i "biednie"
A tak w ogóle to cześć
Dawno mnie nie było, ale muszę nacieszyć się mężem na zapas Poza tym mamy intensywny długi weekend. W sobotę byliśmy u mojej babci (wróciła z sanatorium), a po drodze odwiedziliśmy ciocię i potem na małe zakupy. W niedzielę byliśmy u teściów, o 18 skoczyliśmy do znajomych i wróciliśmy o 21, Bartuś od razu padł, a ja razem z nim. Dzisiaj mieliśmy błogie lenistwo i jutro też, bo mąż ma urodziny Nie robimy sobie prezentów, bo nie mamy na to pieniędzy, ale spędzamy go razem w miłej atmosferze i myślę, że to jest o wiele lepsze
Także zajrzę do Was dopiero pojutrze

Cześć
No to nie było nudno.
Zapowiada się dla Was miły dzień. Wszystkiego dobrego
Co do prezentów mój dosteje "mnie" ze wstążeczką i karteczką, a ja dostaję zawsze coś drobnego.

Napisane przez motylek1007

bo się wnerwię

Nie denerwuj się, przed Tobą ważny dzień, życzę by nie padało .




Ech dziweczyny...u mnie leje od samego rana. Przedtem tylko śnieg i śnieg, a teraz..."woda i woda"
Wczoraj wymyśliłam sobie kolorowy obiad. (Oczami wyobraźni widziałam żywe kolory warzyw na tle makaronu z sosem śmietankowym).
Dodałam czerwonej kapusty i....wszystkie warzywa, plus kura miało jakiś taki siny kolor! Nie apetycznie wyglądało Grrrr...
Mąż zrobił kurę na grill'u a ja frytki.
Dzisiaj nie mam pomysłu na kreatywność. Może posłużę się pomysłem karinio i zrobię jakęś zapiekankę. jest dopiero po 10-tej, może za parę godzin dojrzeję do jakiegoś pomysłu.
Mam lenia i nic mi się nieee chceee....
życzę Wam miłego dnia

[hanjah]

Mąż po pierwszym dniu w pracy zadowolony A to samotne popołudnie nie było takie złe Dziś za to idziemy z córcią do znajomych, więc wieczór szybko minie
A jak się uda to tż będzie miał wolne weekendy

U moich rodziców na Dolnym Śląsku spadło 15 cm śniegu A u mnie świeci słońce

[evelineau]

Napisane przez Corvette

No to super! Teraz tylko potrzeba względnej pogody i "hajta za progi dla niebogi"
Wszystkiego najleprzego dla Twojego Słoneczka


Zaraz, zaraz...poczekaj no. Kto jeździ motorowerem? I jeżeli masz motorower to....po co Ci... rower ?
Ahem.. doczytałam sie słowa "chyba", a więc podejrzewam możliwość że...zaczniesz siusiać ?


Już nic nie piszę
A tak serio, moja mama i babka kiedyś, płukały włosy naftą z apteki. Z tego co pamiętam, to miały gęste ciemne włosy. Teraz już nie. dawno ścięły. Ocet kojarzy mi się z przedszkolem...dzieciaki miały wszy i wszystkie dzieci musiały stosować "terapię octową", było bardzo...."piklowo"
Z doświadczeń wykonywanych na na sobie, wiem że miękka woda daje efekt miękkich, przyjemnych w dotyku włosów. Robią się puszyste, ale nie na szopę. Łatwiej je "wymodelować".
Z płukankami różnie mi wychodziło...zimą niby nic nie pomagało, latem jakoś szybciej było widać efekty pod względem utrzymania kolorów na pasemkch, i połyskiem na włosach.
Temat jest bliski memu sercu, więc ja też ciągle kombinuję....

motorowerem sie nie pedaluje nazwa motorower ale da sie tylko na silniku poruszac jak skuterem maz jezdzi na ryby tym bo wychodzi taniej... duzo taniej a rower tez meza, ma go od dawna to przywiozl tutaj
i nie ma takiej mozliwosci wole kupic mocznik
nafte z apteki z olejkiem rycynowym nakladam co wtorek przed myciem wlosow
to mamy cos wspolnego

Napisane przez Karinio

Dziękuje za oklaski No ładnie,mąż Ci proponował przejażdzke a ty się nie zgodziłaś.Jak mogłaś Żartuje bo rozumiem,że zmęczona byłaś,to nie miałaś ochoty.Te miejsce,to też te nasze miejsce,gdzie często gęsto jeżdzimy sobie tam pospacerować.


No tak,najlepiej mieszkać jak najdalej od niektórych ludzi.
Fajne masz gumiaki Gratuluje zakupu

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------


Super,gratuluje zakupu Teraz,tylko koszyczek dla pieska i jazda na pikniki będziecie mogli się wybierać.

my tez w nasze jezdzilismy "spacerowac" zawsze przyjezdzalismy spoznieni do rodzicow
mi sie nie podobaja ale czego sie nie robi dla ryb

Napisane przez Karinio

Omg,co za świntuchy z nich.A fee Współczuje ich kobietom.


No tak,masz racje.Jeszcze by im coś staneło na twój widok i byłyby jajca jak berety A tak na serio,masz racje,masz




Oj,nie dziecinko u mnie by też nie przeszło. Jak ktoś nie ma np do mnie szacunku,ja do tego kogoś szacunku też nie będe miała.Raz mi pseudo koleżaneczka,która jest ode mnie starsza tak gdzieś o może z 4-5 lat ( po 30 stce ) pojechała od gówniary.To ja jej później pojechałam od starej panny
Wrr,to szkoda że zimno było na rybach.No,ale jakieś rybki złowione był na obiad,czy kolacje??



Apropo obiadu,czas na mnie iść coś zjeść

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

No dobra obiad,wstawiony dopiero będzie za pół godziny-> zapiekanka z szynką.

nie maja dziewczyn a jeden ciagle powtarza jak nie chce miec...

nie bylo rybek chyba glodne nie byly
mniam
[QUOTE=Corvette;26685284]Dzień Dobry Wszystkim


Grunt że było fajnie i przyjemnie


smacznego



Noo..przyzwyczaisz się. Taka praca, Ja swojego kilka razy w roku nie widzę przez parę dni. Zostaje telefon
Ja nawet tak lubię, bo choć miłość miłością, czuję się wtedy na luzie i "odpoczywam"

Napisane przez motylek1007

dzięki

Nie ma za co

moj też ma popołudnie i nocke, osobiscie wolę jak ma nocki....[/QUOTE]
???

Lepiej dzisiaj?
Ja mam zawsze zapas. Nie mogła bym funkcjonować inaczej.


Cześć
No to nie było nudno.
Zapowiada się dla Was miły dzień. Wszystkiego dobrego
Co do prezentów mój dosteje "mnie" ze wstążeczką i karteczką, a ja dostaję zawsze coś drobnego.


Nie denerwuj się, przed Tobą ważny dzień, życzę by nie padało .




Ech dziweczyny...u mnie leje od samego rana. Przedtem tylko śnieg i śnieg, a teraz..."woda i woda"
Wczoraj wymyśliłam sobie kolorowy obiad. (Oczami wyobraźni widziałam żywe kolory warzyw na tle makaronu z sosem śmietankowym).
Dodałam czerwonej kapusty i....wszystkie warzywa, plus kura miało jakiś taki siny kolor! Nie apetycznie wyglądało Grrrr...
Mąż zrobił kurę na grill'u a ja frytki.
Dzisiaj nie mam pomysłu na kreatywność. Może posłużę się pomysłem karinio i zrobię jakęś zapiekankę. jest dopiero po 10-tej, może za parę godzin dojrzeję do jakiegoś pomysłu.
Mam lenia i nic mi się nieee chceee....
życzę Wam miłego dnia

u mnie tez pada
marzy mi sie grill z duza iloscia mieska

Napisane przez hanjah

Mąż po pierwszym dniu w pracy zadowolony A to samotne popołudnie nie było takie złe Dziś za to idziemy z córcią do znajomych, więc wieczór szybko minie
A jak się uda to tż będzie miał wolne weekendy

U moich rodziców na Dolnym Śląsku spadło 15 cm śniegu A u mnie świeci słońce

slyszalam o tym masakra :/, ale Ci dobrze u mnie pada...

napisali mi dzis od tej tasmy, ze nie doszedl im list ode mnie wyslalam go 22 kwietnia poleconym... napewno musial dojsc... zalamuja mnie

[motylek1007]

Napisane przez agusiowata

Może u Ciebie będzie lepsza pogoda. Ja mieszkam w Rudzie Śląskiej. To tak jednorazowo. Od środy stopniowo ocieplenie i słoneczko.

nic nie padalo, wrocilismy, od 3 na nogach
oceny nie dostal najlepszej, fakt nie wypadł dobrze, ale za to spotkalam sie ze znajomymi i poszlismy na 2h spacer z 9 psami bylo super

[Telka10]

Witajcie!
My właśnie wróciliśmy
W górach mimo braku pogody było super
Wstawiam fotkę z Niedzicy.

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

nic nie padalo, wrocilismy, od 3 na nogach
oceny nie dostal najlepszej, fakt nie wypadł dobrze, ale za to spotkalam sie ze znajomymi i poszlismy na 2h spacer z 9 psami bylo super

o łał

Napisane przez Telka10

Witajcie!
My właśnie wróciliśmy
W górach mimo braku pogody było super
Wstawiam fotkę z Niedzicy.

sliczne widoki marza mi sie teraz wakacje no chociaz moglo by byc slonecznie

[Telka10]

Napisane przez evelineau

sliczne widoki marza mi sie teraz wakacje no chociaz moglo by byc slonecznie

Mnie się marzy po prostu ciepełko...jestem straszny zmarzluch i pragnę słońca!