Dzieciaczki w brzuszku nasze kochane, my chcemy już być kopane IX-X 2011

[aa2]

Irmith ja jestem w 18 i nie czuje, czasem mam wrażenie ze mam w brzuchu jakies babelki albo takie jakies burczenie-jakby ale nie wiem czy to jakaś oznaka-jestem beznadziejna nawet nie poznam jak mnie dziecka puknie

[irmith]

No właśnie ja też zaczynam myśleć że nawet własnego dziecka nie umiem wyczuć że jakaś gruboskórna jestem ja nie zauważam żadnych rybek ani nic takiego

[lausanne]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

No musi był ciąża młodsza bo w czasie 24grudnia - 31grudnia nic nie było, ja mam cykle 28dniowe. No ale gin. liczy wiek ciąży od ostatniej @ I ogólnie tak jest przyjęte. A na ostatnim usg nawet wyszło, ze moja ciąża jest o 3dni starsza. Czyli w każdą środę zaczynałabym nowy tydzień ale ja liczę według ostatniej @ i każdy kolejny tydzień od piątku

no to jak masz cykle 28 dniowe i @ 24 grudnia to dni płodne miałas około 1-3 stycznia, nie? wszystko się zgadza a od terminy @ najłatwiej liczyć, bo jest najpewniejsza

[cotynato]

I jak z tym dzidziusiem urodzonym w 26 tygodniu? Wszystko ok?

Kurcze ja nie umiem się zebrać na takie czytanie. Zazwyczaj przeglądam w poszukiwaniu opisów, zdjęć, relacji.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez irmith

No właśnie ja też zaczynam myśleć że nawet własnego dziecka nie umiem wyczuć że jakaś gruboskórna jestem ja nie zauważam żadnych rybek ani nic takiego

Ja też długo czułam malucha zanim się skapnęłam, że to TO.Pamiętam ze czułam takie pukania delikatne łaskotki ale tłumaczyłam to sobie jelitami, gazami czy czymś takim
Na pewno poczujecie.

A moj jakiś taki leniwy w ogóle prawie coś osatnio nie czuję. Macie też takie leniwe dni dzidzioli czy nie?

[golgie]

heeheeehe, dziwiłam się, że u kogoś pada śnieg....już przestałam, bo u mnie za oknem zimowa zawierucha, w szoku jestem:OA jeszcze na HBO 2 leci film p.t,,2012"-o końcu świata

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez lausanne

no to jak masz cykle 28 dniowe i @ 24 grudnia to dni płodne miałas około 1-3 stycznia, nie? wszystko się zgadza a od terminy @ najłatwiej liczyć, bo jest najpewniejsza

Ja już się gubię... Patrzę, że termin porodu masz na 25września i na suwaczku jesteś w 19tyg + 2dni, ostatnią @ miałaś tak jak ja 24grudnia i cykle 30 dniowe, mi wychodzi, że termin masz na 2października (wiem, piszecie, że internet kłamie) ale mi niby według obliczeń gin. i kalkulatora w necie wychodzi, że jestem w 18tyg. + 5dni (czyli mniej od Ciebie) wiem, że nie jest to aż tak istotne, bo mogę urodzić tydzień, dwa w tę czy w tę stronę ale z aa2 też mi się ostatnio coś nie zgadzało i nic już nie rozumiem

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

z golgie idziemy łeb w łeb na suwaczku. Ostatnią @ miałaś 24grudnia? z cyklami 28dniowymi??? Termin 30września?

[irmith]

Napisane przez cotynato

I jak z tym dzidziusiem urodzonym w 26 tygodniu? Wszystko ok?

Szczerze mówiąc to nie wiem, chyba tak ale myśl o tym przerażająca.


Ja też miałam ostatnią @24 grudnia przy cyklu cirka about 30 dni i właśnie i suwaczek i gin mi liczą TP na 1.10 i dziś mam coś koło 18tc4d więc chyba tak jak z miesiącami tak i z tygodniami coś jest namieszane ale ostatecznie i tak mało która urodzi zgodnie z kolejką

[cheakyrockchick]

witam mamuski,


macie takie tempo ze nie wyrabiam was czytac a nie mam za bardzo czasu zeby nadrabiac bo internet uzywam tylko w pracy. w domu strasznie mi muli.

acelinka gratuluje coreczki! do mojego usg jeszcze rowno 3 tygodnie. juz sie nie moge doczekac czy ta moja kruszynka to bedzie kruszynka czy kruszynek

[kasiuleczkakuleczka]

A ja mam wizytę za tydzień

[anciaahk]

Napisane przez spray

Anciakh, ależ masz pamięć! Tak, Inglesinę chcemy i nic innego!

Pamiętam, bo to dosyć drogi wózek i akurat przez cenę utkwiłaś mi w pamięci . Na żywo nie widziałam tego modelu, widziałam podobne i już nie miały dla mnie tego uroku, co na zdjęciach.

Napisane przez cotynato

Aaa, i mam dzisiaj 21 tydzień . Jak to ciężko uwierzyć że ten czas tak leci i już bliżej niż dalej

Gratuluję!
Dla mnie też czas tak szybko płynie, zanim się obejrzę mija 4 tygodnie i mam kolejną wizytę. Wydaje mi się, że niedawno przeżywałam usg połówkowe, a tu za 1,5 tygodnia kolejna wizyta.

Napisane przez MalgosiaM8

wstałam połamana, kręgosłup dalej mnie nawala,ramiona, nogi , pachwiny, żyć nie umierać

Małgosiu, czy to nie jest od złego łóżka? Bo własnie też jak wstaję, to czuję się najgorzej. Boli mnie brzuch okropnie i mocno ściska, szczególnie jak wstanę i pójdę od razu do łazienki. Normalnie aż się boję siadać na wc.

Napisane przez No air

W stosunku do wagi sprzed ciąży to jeszcze jestem na minusie, ale coś tam idzie do przodu...

chyba jesteś najszczuplejsza z nas wszystkich!

Napisane przez lausanne

i od wczoraj mam dola, bo zaczęłam wymyslać jak dzieci mają spać i chodzić na spacerki i za nic nie u miem sobie tego wyobrazić :ryczy: Bo nawet jak kupię spacerowkę dla synka to przeciez na dwa wózki chodzic nie dam rady, a on jest za mały żeby iść bez wozka. Na krótkie trasy nie ma sprawy, ale np na godzinkę-poltora (a tyle zawsze wychodzę żeby dziecko było dużo na powietrzu) to nie da rady A ze spaniem to już totalny kosmos - noworodek często się budzi na karmienie, a ja zawsze synka przewijalam przed karmieniem, bo małe jelitka i mała pieluszka = częste awarie. A jak zapalę światlo żeby przewijać lub jak maleństwo zacznie płakać to Konrad na 100% tez się obudzi i sam nie zaśnie. Muszę to dobrze przemysleć ale poki co mam tylko bol glowy

A to nie będziesz miała tak, że Konrad będzie w oddzielnym pokoju niż Wy z maluszkiem?

Napisane przez aa2

ja wczoraj cały dzień jakoś nie miałam kiedy zajrzeć, najpierw byliśmy na zakupach, chodziliśmy oglądać wózki i nic konkretnego nam nie wpadło w oko, my to mamy jakiś wybredny charakter he he

A dalej szwagier jest chętny by kupić wózek?
Z tego co pamiętam, to chyba chciałaś x landera? Już Ci się nie podoba?

Napisane przez aa2

co do wagi to jak przeczytałam ze niektóre tez jakoś zbytnio nie przybrały to powiem wam ze mi ulżyło bo juz się martwiłam, ja od początku ciąży to w ogóle nie zauważyłam przyrostu wagi, wiem tylko ze jak sie ważyłam w grudniu przed świętami to ważyłam 66 z haczykiem a teraz waga: 68,4 wiec chyba coś około 2 kg na plusie

Jak Wy to robicie??? 2 kg na plusie , to niesprawiedliwe.

Napisane przez cotynato

Myślę że możemy na klubie podać. Każdy uzupełni kiedy będzie się czuł już na siłach. A już wiele z nas dobija do 6 miesiąca, więc już powoli powoli każdy dzień może nas zaskoczyć

Ja zaczęłam 6 miesiąc. Proszę mnie nie straszyć, jeszcze pokoiku dla dzidzi nie mamy, dopiero na koniec maja zaczyna się remont i potrwa pewnie 2 miesiące. Wszystko na styk.

Napisane przez bruma

Nie ma to jak pod koniec 4 miesiąca, dopiero kupić spodenki...ale przez ostatnie 2 tyg tak mi urósł brzuszek, że powoli przestaję się dopinać :/ tzn. obecnie wchodzę we wszystkie swoje stare spodnie ale niestety nie dopinam się :/

Bruma nie żartuj, ja nie wchodzę w udach w żadne spodnie, a nie dopinałam się w żadne już tak w okolicach 10 tygodnia . Chyba jestem wątkową rekordzistką, bo mam pewnie z 12 kg do przodu.

Napisane przez irmith

No właśnie ja też zaczynam myśleć że nawet własnego dziecka nie umiem wyczuć że jakaś gruboskórna jestem ja nie zauważam żadnych rybek ani nic takiego

Irmith ja tez tak myślałam, bo w sumie nadal mało czuję. Więcej widać po brzuchu, jak cały podskakuje, niż ja czuję. Dzisiaj rano to mały tak latał, kopał w brzuch, potem wypchał chyba głowę - śmiesznie to wyglądało, ale nie czułam tego zbytnio. Żebym nie patrzała na brzuch, to bym chyba pomyślała, że to jelita lub gazy w brzuchu .

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Jak tak patrzę na listę, to ze znajomych mi nicków Acelinka i Natka oraz ja jako pierwsze się rozpakujemy. Zobaczymy jak ta kolejność się sprawdzi .

[luii]

Napisane przez lausanne

o dawno Cię nie było chyba nie?

No
Jak jestem w pracy cały dzień to juz na nic nie mam siły po...

Napisane przez bruma

Gratuluję

Ciekawa jestem czy u mnie chłopczyk czy dziewczynka będzie, mam nadzieję, że się jutro dowiem Jutro idę do gin i powiedział, że zobaczymy co tam się między nóżkami kryje

Co do pogody...to faktycznie w rejonie Wrocka padał rano śnieg Poniżej zdjęcie, które przesłał mi dzisiaj mój tato normalnie BIAŁOOOO!!!

Fajnie ze juz jutro sie dowiesz, my jeszcze 2 tyg do wizyty....

No ale tym zdjeciem to mnie zszokowałaś tak wygląda maj w pl??

Napisane przez irmith

Bry

Acelinka gratuluję córci ja jutro mam wizytę i liczę że coś się wyklaruje bo póki co też zaliczam się do klubu anonimowego dzidziusia

Pytanie do mamuś które jeszcze nie mają dzieci i są gdzieś koło 19 tygodnia, czujecie ruchy??? Ja chyba nie czuje kopnięć ale za to chyba wiem kiedy maluch się przemieszcza, czuję czasem jakby się piłka albo coś takiego przesuwało na lewo albo prawo i zaraz po tym mam w tym miejscu twardszy brzuch czy to jest to??????

Ja myśle ze to to
Ja czułam jakoś w 18tc taką przepływajaca foczkę, potem po 4 dniach znowu a teraz właśnie takie twardnienie i przesuwanie jakby piłeczki.....czasem takie delikatne szybkie wypchnięcia ale nie powiedziałabym ze to kopniaki bo to bardzo delikatne jest....no i to nie jest na środku brzucha tylko bardziej z lewej strony zawsze....

[golgie]

Napisane przez kasiuleczkakuleczka

Ja już się gubię... Patrzę, że termin porodu masz na 25września i na suwaczku jesteś w 19tyg + 2dni, ostatnią @ miałaś tak jak ja 24grudnia i cykle 30 dniowe, mi wychodzi, że termin masz na 2października (wiem, piszecie, że internet kłamie) ale mi niby według obliczeń gin. i kalkulatora w necie wychodzi, że jestem w 18tyg. + 5dni (czyli mniej od Ciebie) wiem, że nie jest to aż tak istotne, bo mogę urodzić tydzień, dwa w tę czy w tę stronę ale z aa2 też mi się ostatnio coś nie zgadzało i nic już nie rozumiem

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

z golgie idziemy łeb w łeb na suwaczku. Ostatnią @ miałaś 24grudnia? z cyklami 28dniowymi??? Termin 30września?

ostatnią @ miałam 23 grudnia, cykle 27-dniowe, termin 29.09

[irmith]

Napisane przez luii

Ja myśle ze to to
Ja czułam jakoś w 18tc taką przepływajaca foczkę, potem po 4 dniach znowu a teraz właśnie takie twardnienie i przesuwanie jakby piłeczki.....czasem takie delikatne szybkie wypchnięcia ale nie powiedziałabym ze to kopniaki bo to bardzo delikatne jest....no i to nie jest na środku brzucha tylko bardziej z lewej strony zawsze....

Czyli jednak tak myślałam... jak oglądałam x factor akurat leżałam sobie na plecach i nagle to poczułam aż miałam łzy w oczach niesamowite uczucie

[lausanne]

Napisane przez anciaahk

A to nie będziesz miała tak, że Konrad będzie w oddzielnym pokoju niż Wy z maluszkiem?

no kombinuję cholercia jak to zrobić, ale mam sypialnię zamykaną i salon bez drzwi, połączony z kuchnią i jeszcze dodatkowo robiący za pracownię małża. Więc albo maluch i my do salonu (i najłodsze będzie się musiało przyzwyczaić, że jak spi to swiatlo się pali bo malż pracuje a ja gotuje wieczorami) albo przez jakis czas ja i młode do sypialni a małz i K. w salonie albo wszyscy w sypialni przez pierwsze 6 miesiecy i oboje dzieci budza sie nawzajem

Jak tak patrzę na listę, to ze znajomych mi nicków Acelinka i Natka oraz ja jako pierwsze się rozpakujemy. Zobaczymy jak ta kolejność się sprawdzi .

też patrzyłam wlaśnie ostatnio i o Was myslalam

Kasia a mnie i gin i kalkulatory liczą własnie 25 września, a sama jeszcze jak tylko zobaczyłam kreski na teście i policzyłam na kalendarzu w telefonie to wyszło 26 wrzesnia. Więc nie wiem jakim cudem u Ciebie tak wychodzi ale masz rację - to malo istotne. Mój K. był 2 tygodnie po terminie, a licze że teraz będzie pewnie jakieś 2 tygodnie wczesniej bo mam często skurcze i jade na luteinie i nospie forte.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez irmith

Czyli jednak tak myślałam... jak oglądałam x factor akurat leżałam sobie na plecach i nagle to poczułam aż miałam łzy w oczach niesamowite uczucie

[cotynato]

Aaale cudnie
Właśnie się położyłam i wgapiałam w brzuch i widać jak brzuch przy każdym kopniaczku/obijaniu lekko podskakuje. Nie mogę się doczekać kiedy to wszystko będzie widoczne konkret. Tzn wystające nóżki, rączki, łokcie

[aa2]

Ancia no ja normalnie jem itd a waga jakos na razie nei skacze, zaczeło mnie to nawet martwic, ale ponoć tak czasem jest
co do wózka to miał byc x-lander albo brevi owo, kurcze a le my jakoś chyba nie umiemy wybrać, dobrze ze jeszcze mamy czas

[anciaahk]

Napisane przez lausanne

no kombinuję cholercia jak to zrobić, ale mam sypialnię zamykaną i salon bez drzwi, połączony z kuchnią i jeszcze dodatkowo robiący za pracownię małża. Więc albo maluch i my do salonu (i najłodsze będzie się musiało przyzwyczaić, że jak spi to swiatlo się pali bo malż pracuje a ja gotuje wieczorami) albo przez jakis czas ja i młode do sypialni a małz i K. w salonie albo wszyscy w sypialni przez pierwsze 6 miesiecy i oboje dzieci budza sie nawzajem

Chyba faktycznie ostatnie rozwiązanie najsłabsze. A czy to nie jest tak, że nawet lepiej, jak dziecko będzie spało trochę przy świetle - że się uodporni i nie trzeba będzie po cichu wokół niego chodzić? chociaż z drugiej strony jak ten starszy będzie się bawił, to tez przy małym. Masz nie lada zagadkę do rozwiązania, faktycznie, nie zazdroszczę.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez cotynato

Aaale cudnie
Właśnie się położyłam i wgapiałam w brzuch i widać jak brzuch przy każdym kopniaczku/obijaniu lekko podskakuje. Nie mogę się doczekać kiedy to wszystko będzie widoczne konkret. Tzn wystające nóżki, rączki, łokcie

U mnie dzisiaj ewidentnie było widać głowę - jedna strona brzucha tak mocniej wypchana . Śmiesznie to wygląda. I brzuch podskakuje jak zwariowany hehe.

Napisane przez aa2

Ancia no ja normalnie jem itd a waga jakos na razie nei skacze, zaczeło mnie to nawet martwic, ale ponoć tak czasem jest
co do wózka to miał byc x-lander albo brevi owo, kurcze a le my jakoś chyba nie umiemy wybrać, dobrze ze jeszcze mamy czas

No to ja nie wiem, czy ja nienormalnie jem. Nie objadam się szczególnie niezdrowym, nawet frytek nie jem.
A wózek to teraz żaden z tych 2 się nie podoba, czy oba?

[cotynato]

Ancia weź bo się przez ciebie doczekać nie mogę i jeszcze nie masz suwaczka i nie wiem jaki ty tydzień dokładnie

[81gosia]

Napisane przez anciaahk

Bruma nie żartuj, ja nie wchodzę w udach w żadne spodnie, a nie dopinałam się w żadne już tak w okolicach 10 tygodnia . Chyba jestem wątkową rekordzistką, bo mam pewnie z 12 kg do przodu.

Ja odkąd się ważę przybrałam 2,5kg ale najpierw 1,5 gdzieś mi zniknęło
W spodniach nigdy nie chodziłam ciasnych, ale też od 10 tygodnia nie nosze starych - gniotły mnie zwłaszcza przy jeździe samochodem. Teraz staram się nosić sukienki, jak jest ciepło. No i mama kupiła sobie dżinsy o rozmiar za małe(bo nie miała jak zmierzyć), a na mnie są ok Wszystkie ciążowe pewnie by ze mnie spadły bo zbyt dużego brzuszka jeszcze nie mam.
Jutro rano ma wizytę u gin - ciekawe na kiedy mi wyznaczy USG? Już bym chciała kolejne. Dowiedziała bym się jak maleństwo i co dalej z ta moja torbielą. Tylko martwię się że wyśle mnie znowu do tej samej co ostatnio a ona jakaś taka dziwna

Właśnie rozmawiałam z tatą - w Zakopanym dmie jak licho i pewnie znów będzie padać deszcz, albo śnieg

[lausanne]

ale miałam chwile grozy - ide do wc a tam wkladka czerwona. Serce mi podeszło do gardła, ale przyglądam się, a to się przykleiło mnóstwo nitek z mojej nowej czerwonej bielizny

[aa2]

Ancia najlepsze zjawisko to takei ze waga jakoś duzo nie rosnie a brzuchol mam duży i widze po ciuchach ze rośnie-kurcze jaies dziwne to wszystko
a wózek to te dwa na razie sa pod obserwacją na tak- ze wskazaniem na xlandera

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez lausanne

ale miałam chwile grozy - ide do wc a tam wkladka czerwona. Serce mi podeszło do gardła, ale przyglądam się, a to się przykleiło mnóstwo nitek z mojej nowej czerwonej bielizny

matko zaczełam czytac i az słabo mi sie zrobił-nie strasz

[cheakyrockchick]

Napisane przez lausanne

ale miałam chwile grozy - ide do wc a tam wkladka czerwona. Serce mi podeszło do gardła, ale przyglądam się, a to się przykleiło mnóstwo nitek z mojej nowej czerwonej bielizny

oj, ja tez tak mialam. serce mi na chwile zamarlo a czerwone majtki od razu do kosza polecialy

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez aa2

Ancia najlepsze zjawisko to takei ze waga jakoś duzo nie rosnie a brzuchol mam duży i widze po ciuchach ze rośnie-kurcze jaies dziwne to wszystko

Mam tak samo! Bziuchol duuuży, mąż nadziwić się nie może na wadze +2kg

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez lausanne

ale miałam chwile grozy - ide do wc a tam wkladka czerwona. Serce mi podeszło do gardła, ale przyglądam się, a to się przykleiło mnóstwo nitek z mojej nowej czerwonej bielizny

Aż mnie brzuchol zabolał!

[cotynato]

O z tymi nitkami to też tak miałam
A kiedyś się zacięłam i to samo. Kto by pomyślał że będzie nas kiedyś tak przerażała krew na majtkach w końcu my, weteranki, co miesiąc potop a teraz kropelka i panika hahah

[kiciulec]

Napisane przez aa2

Ancia najlepsze zjawisko to takei ze waga jakoś duzo nie rosnie a brzuchol mam duży i widze po ciuchach ze rośnie-kurcze jaies dziwne to wszystko
a wózek to te dwa na razie sa pod obserwacją na tak- ze wskazaniem na xlandera

My już jesteśmy zdecydowani 100% na xlandera model XA. Sąsiedzi kilka domów dalej mają i baaaardzo sobie chwalą. Duże koła, po lesie się nawet dobrze jeździ i po śniegu. I całkiem spora i gondola i spacerówka. W spacerówkę nawet 3 letnie dziecko się spokojne mieści
Ja chcę albo zielony, albo czerwony, no albo błękitny

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Ancia weź bo się przez ciebie doczekać nie mogę i jeszcze nie masz suwaczka i nie wiem jaki ty tydzień dokładnie

W sumie skończony 22 tydzień i już połowa 23. A od 23 niby jest ten magiczny 6 miesiąc.

Napisane przez 81gosia

Ja odkąd się ważę przybrałam 2,5kg ale najpierw 1,5 gdzieś mi zniknęło
W spodniach nigdy nie chodziłam ciasnych, ale też od 10 tygodnia nie nosze starych - gniotły mnie zwłaszcza przy jeździe samochodem. Teraz staram się nosić sukienki, jak jest ciepło. No i mama kupiła sobie dżinsy o rozmiar za małe(bo nie miała jak zmierzyć), a na mnie są ok Wszystkie ciążowe pewnie by ze mnie spadły bo zbyt dużego brzuszka jeszcze nie mam.
Jutro rano ma wizytę u gin - ciekawe na kiedy mi wyznaczy USG? Już bym chciała kolejne. Dowiedziała bym się jak maleństwo i co dalej z ta moja torbielą. Tylko martwię się że wyśle mnie znowu do tej samej co ostatnio a ona jakaś taka dziwna

Ja nie wiem, jak wy to robicie. Może jakbym nadal pracowała, to też na wadze nie byłoby znaku, ale tak bardzo nie chciałam ryzykować. Ciążowe mam od 12 tygodnia, a teraz to tylko dokupuję większe rozmiary .
Chciałabym sobie jeszcze jedne może dżinsy ciążowe kupić, bo mam w sumie jedne ale grube.
A Ty chodzisz na nfz tak? I dlatego oddzielnie masz wizyty a oddzielnie usg? Nie możesz poprosić, by skeirował Cię do innego lekarza, bo tamta była dziwna i nieuprzejma?

Napisane przez lausanne

ale miałam chwile grozy - ide do wc a tam wkladka czerwona. Serce mi podeszło do gardła, ale przyglądam się, a to się przykleiło mnóstwo nitek z mojej nowej czerwonej bielizny

Chyba bym zemdlała. Dzisiaj mi się śniło, że miałam dużo krwi i jechaliśmy z mężem do szpitala, a ja mocno krwawiłam .

Napisane przez aa2

Ancia najlepsze zjawisko to takei ze waga jakoś duzo nie rosnie a brzuchol mam duży i widze po ciuchach ze rośnie-kurcze jaies dziwne to wszystko
a wózek to te dwa na razie sa pod obserwacją na tak- ze wskazaniem na xlandera

Tym bardziej nie wiem, jak to robisz.
Muszę się przyjrzeć tym xlanderom, bo właśnie jakoś mi się nie spodobały.

Napisane przez kiciulec

Ja chcę albo zielony, albo czerwony, no albo błękitny

Hihi to zdecydowana na kolor jesteś .

[lausanne]

Napisane przez kiciulec

My już jesteśmy zdecydowani 100% na xlandera model XA. Sąsiedzi kilka domów dalej mają i baaaardzo sobie chwalą. Duże koła, po lesie się nawet dobrze jeździ i po śniegu. I całkiem spora i gondola i spacerówka. W spacerówkę nawet 3 letnie dziecko się spokojne mieści
Ja chcę albo zielony, albo czerwony, no albo błękitny

no właśnie ten model jest bardzo podobny do tych espiro co ja mam i tak zachwalam tylko xlandery są droższe, ale i lepiej trochę wykończone, tak mi się wydaje jak oglądam zdjęcia. Fajne te wózeczki

[cotynato]

JA to najchętniej bym wzięła czarny nie lubię ani zieleni, ani jakoś specjalnie niebieskiego czy czerwonego. Ale czarny taki ponury ;/

[bruma]

Mi to się strasznie podoba Maxi Cosi Mura 4 http://www.bobowozki.com.pl/product_...0&%3CosCsid%3E tylko szkopuł jest taki, że jest bardzo drogi
Kolejnymi typami nad którymi się zastanawiam to Mutsy Transporter i właśnie X-Lander

[81gosia]

Napisane przez anciaahk

A Ty chodzisz na nfz tak? I dlatego oddzielnie masz wizyty a oddzielnie usg? Nie możesz poprosić, by skeirował Cię do innego lekarza, bo tamta była dziwna i nieuprzejma?

Tak. No może nie tyle nie uprzejma, co kobitka starej daty (bardzo starej)
Wiem że moja gin i ta od usg to koleżanki. Jest jeszcze facet u którego byłam na pierwszym ale też mi nie pasował nie wiem ile jeszcze osób w tej przychodni robi usg. Chyba jutro na bezczela zapytam gdzie w innej przychodni mogę zrobić.
Jak odbiorę wypłatę to pójdę pewnie prywatnie.

Jakaś paranoja - sprawdziłam sobie usg w przychodniach państwowych w mojej dzielnicy - w sumie badania robi tylko 2 kolesi i jeden we wtorki a drugi w czwartki.

o znalazłam cennik z prywatnej przychodni w której kiedyś byłam
USG ciąży - 100zł
USG ciąży połówkowe 3d (11-14tyg, 18-22tyg) - 200zł
konsultacja ginekolog - 100zł
jutro zadzwonię