Chudniemy i piękniejemy...:) Zapraszam kobietki - Start 18.04

[chocolattemonster]

ja dzisiaj węglowodanowo bardzo ;d płatki na śniadanie, owsianka na obiad (małe perturbacje z obiadem były).
schudłam mimo tego kawałka pizzy ;d

co do patelni to muszę sobie kupić porządną teflonową ...

co do biegania, chciałam zapytać jak biegacie ? tzn. ile minut, kilometrów, tylko bieg czy też marsz ?
mi wychodzi ok. 30 min czystego biegu i 15 min szybkiego marszu. do tego zawsze pod koniec szybka setka. razem wychodzi dystans ok. 5 km. 45 min mi się wydaje trochę mało ;|

[agulaaaa]

Ja mam teflonową i bardzo dobrze się spisuje.
Ja na orbitreku robię 18 km, to jest przez 45 min Z czasem będę wydłużać dystans

[chocolattemonster]

ja na orbitrek musiałabym chodzić na jakąś siłownię, a szkoda mi kaski. wolę jeździć na rowerze i biegać. tylko żeby jeździć tak 2-3 h to musi być pogoda, a nie ma ;/ tak więc na razie biegam. jutro może być z tym ciężko, ale będę próbowała biegać codziennie aż do niedzieli, póki mam czas ;d

[madzia6245]

to od jutra zaczynam pić zieloną herbatkę )
po waszych wpisach nabrałam ochoty na owsiankę, zacznę od jutra sobie ją jeść codziennie na śniadanko a mogła bym prosić jakieś przepisy na owsiankę? teraz przyjeżdża do mnie na miesiąc siostrzenica, to będę mieć jeszcze więcej ruchu, więc szybciej może schudnę idę poskakać na skakance, potem rower, i wieczorem bieganie . buźka ;*

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez chocolattemonster

ja na orbitrek musiałabym chodzić na jakąś siłownię, a szkoda mi kaski. wolę jeździć na rowerze i biegać. tylko żeby jeździć tak 2-3 h to musi być pogoda, a nie ma ;/ tak więc na razie biegam. jutro może być z tym ciężko, ale będę próbowała biegać codziennie aż do niedzieli, póki mam czas ;d

ja możliwe, że zakupie orbiterek, ale dopiero jakoś w lipcu, teraz same wydatki na wesele, mam aż 3 w te wakacje )
aa no u mnie to samo, pogoda do d*py ;/ ciągle pada, dzisiaj cieplutko, ale od jutra znów ma padać, więc zostanie mi pewnie tylko skakanka
na siłownie też nie mam czasu, bo nie chcę zabierać na nia siostrzenicy, żeby się nie nudziła, a z nią jakieś zabawy, spacery to może też coś pomoże przy diecie
damy rade ! ;D

[chocolattemonster]

ja dzisiaj może się zmobilizuję i zrobię taki pakiet ćwiczeń z shape'a na ujędrnianie całego ciała ;d razem jakieś 85 min, do tego bieganie wieczorem i będzie ok

[mimi0290]

ja niebawem pójdę biegać

[nefrey]

Jaaa dziewczyny ile ćwiczeń , motywujecie
Ja dzisiaj tak
I- 2 kanapki z jajkiem i szypiokiem + zielona herbata
II- activia z błonnikiem + czerwona herbata
III- zupa pieczarkowa
IV- no i tu właśnie zjadłam batona, niby ten 'fit' bo z płatków i wg ale cukru ma sporo, kcal 100 + szklanka soku marchewkowego
V- pewnie jajka na twardo, może jeszcze jakaś sałatka warzywna

Czytałam dzisiaj artykuł o działaniu wody, my dietykujące powinnyśmy jej pić nawet 3 lity dziennie ! (i to nie w herbatach tylko zwykła) Poza tym, co mnie przeraziło, nie można pić podczas posiłku i pól godziny po nim, bo spowalnia to tawienie...

[myszka2020]

Napisane przez nefrey

Jaaa dziewczyny ile ćwiczeń , motywujecie
Ja dzisiaj tak
I- 2 kanapki z jajkiem i szypiokiem + zielona herbata
II- activia z błonnikiem + czerwona herbata
III- zupa pieczarkowa
IV- no i tu właśnie zjadłam batona, niby ten 'fit' bo z płatków i wg ale cukru ma sporo, kcal 100 + szklanka soku marchewkowego
V- pewnie jajka na twardo, może jeszcze jakaś sałatka warzywna

Czytałam dzisiaj artykuł o działaniu wody, my dietykujące powinnyśmy jej pić nawet 3 lity dziennie ! (i to nie w herbatach tylko zwykła) Poza tym, co mnie przeraziło, nie można pić podczas posiłku i pól godziny po nim, bo spowalnia to tawienie...

Ja też słyszałam o tej wodzie, dlatego staram się pić dopiero jakąś godzinę nawet po posiłku, ale czasem różnie wychodzi

[agulaaaa]

Też mi koleżanka wspominała, która była u dietetyka, że należy pić bardzo dużo. Te przysłowiowe 2l powinien wypijać każdy człowiek.
Kurczę ja otręby wcinałam z owocowymi jogurtami ;/ Wiem, że zawierają dużo cukrów, od czasu do czasu będę je jeść, ale byłam w sklepie i zaopatrzyłam się w naturalne Kupiłam płatki owsiane I otręby pszenne i żytnie

[nefrey]

Ja też raz na jakiś czas jem jogurty owocowe na śniadanie. Co prawda cukru mają sporo, ale w końcu to tez jest potrzebne organizmowi, szczególnie rano. Ja też dzisiaj kupiłam płatki owsiane i od jutra będę kombinować z różnymi owocami Narazie spróbuję z jabłkami i cynamonem Ale jak przyszłam do domu z nimi to mama do mnie z tekstem ' o kupiłaś tacie płatki na ryby, to dobrze, nie będę musiała już iść '

[agulaaaa]

Napisane przez nefrey

Ja też raz na jakiś czas jem jogurty owocowe na śniadanie. Co prawda cukru mają sporo, ale w końcu to tez jest potrzebne organizmowi, szczególnie rano. Ja też dzisiaj kupiłam płatki owsiane i od jutra będę kombinować z różnymi owocami Narazie spróbuję z jabłkami i cynamonem Ale jak przyszłam do domu z nimi to mama do mnie z tekstem ' o kupiłaś tacie płatki na ryby, to dobrze, nie będę musiała już iść '

To mama Ci powiedziała

I ja też będę je jeść Uwielbiam
Spróbuję z naturalnymi, choć nie przepadam.. Może cynamon nada im smaku
Jutro owsianka na śniadanie

[mimi0290]

Wróciłam z biegania
Przebiegłam 1,2km bez zatrzymywania, 1,5km bez zatrzymywania i jakiś kilometr, 800m tak po troszkę
Jestem z siebie dumna
A zjadłam dziś:
I 2 ciemne kromeczki z twarożkiem czosnkowym,pomidorem,ziel oną cebulką
II zupa warzywna
III jogurt mały danone (truskawkowy)
IV mały talerz kurczaka z ryżem, warzywami z patelni
V duża szklanka maślanki naturalnej pomieszanej z brzoskwiniowej (to po bieganiu)

kubek 0,7 zielonej herbaty ( może dorobię jeszcze jeden ) i ... 2 łyżeczki miodu - ale przecież lepsze to niż jakiś cukier ...

A jak u was ?

[agulaaaa]

Ja jeszcze za ćwiczenia się nie zabierałam. Orbi czeka na mnie spokojnie Z jedzeniem też ok ( poza kromką jasnego pieczywa ) .

[madzia6245]

ja też właśnie wróciłam z biegania gdyby nie ta kolka to pobiegała bym dłużej, ale nie chciała mi przejść
zaraz wypije herbatkę, na razie nie idę spać, więc na jakieś jabłko się skuszę, lub banana :P
jutro za pewne nie pobiegam, bo ma padać, ale poćwiczę w domu )

[agulaaaa]

Mi najlepiej kalorie spala się w tańcu Post się skończył to można szaleć Szkoda tylko, że rzadko jest okazja.

[mimi0290]

Napisane przez madzia6245

ja też właśnie wróciłam z biegania gdyby nie ta kolka to pobiegała bym dłużej, ale nie chciała mi przejść
zaraz wypije herbatkę, na razie nie idę spać, więc na jakieś jabłko się skuszę, lub banana :P
jutro za pewne nie pobiegam, bo ma padać, ale poćwiczę w domu )

Mnie dziś na początku kolka cały czas łapała, porozciągałam się , pouciskałam , siadłam na chwile i przeszło
Warto nic nie jeść jakąś godzine- dwie przed bieganiem bo potem taki efekt ..
Ale bez kolki biega się świetnie Biegasz w butach do biegania czy jakieś 'normalne' masz?

[madzia6245]

Napisane przez mimi0290

Mnie dziś na początku kolka cały czas łapała, porozciągałam się , pouciskałam , siadłam na chwile i przeszło
Warto nic nie jeść jakąś godzine- dwie przed bieganiem bo potem taki efekt ..
Ale bez kolki biega się świetnie Biegasz w butach do biegania czy jakieś 'normalne' masz?

oj to tak zacznę robić, bo z tą kolką to już nie wyrabiam ;(
aa buty mam normalne, kupiłam sobie takie miękkie trampki i bardzo dobrze mi się w nich biega, są bardzo wygodne )

[myszka2020]

Napisane przez mimi0290

Wróciłam z biegania
Przebiegłam 1,2km bez zatrzymywania, 1,5km bez zatrzymywania i jakiś kilometr, 800m tak po troszkę
Jestem z siebie dumna
A zjadłam dziś:
I 2 ciemne kromeczki z twarożkiem czosnkowym,pomidorem,ziel oną cebulką
II zupa warzywna
III jogurt mały danone (truskawkowy)
IV mały talerz kurczaka z ryżem, warzywami z patelni
V duża szklanka maślanki naturalnej pomieszanej z brzoskwiniowej (to po bieganiu)

kubek 0,7 zielonej herbaty ( może dorobię jeszcze jeden ) i ... 2 łyżeczki miodu - ale przecież lepsze to niż jakiś cukier ...

A jak u was ?

Pięknie pobiegałaś I widzę że też kochasz zieloną herbatę

Napisane przez agulaaaa

Mi najlepiej kalorie spala się w tańcu Post się skończył to można szaleć Szkoda tylko, że rzadko jest okazja.

A jakby tak nauczyć się choćby podstawowego kroku czaczy i z 2-3 figur i tańczyć z TŻ-tem do szybkiej muzyki? Ja czasem z moim tańczę i już po 3 minutach takiego intensywnego tańca robi się ciepło i można się zmęczyć

[nefrey]

Ja to z moim zawsze po 3 piosenkach wysiadam, jeszcze chyba nie spotkałam chłopaka który tak szybko tańczy, ale za to dobrze Ćwiczenia jeszcze przede mną, jak zwykle przestawiłam się na tryb nocny i mi to nie przeszkadza, ale obiecałam sobie, że jutro wstanę o 9

No i po ćwiczeniach, równe 45 min ale doszły dzisiaj 3godzinne zakupy czyli masa chodzenia
- 8 min abs
-8 min legs
-150 skrętów na boki
-150 skrętów do ściany
-trochę hula-hop
-trochę skakanki
-rozciąganie
Może zaraz poćwiczę boczki jeszcze I dzisiaj pobiłam chyba sama siebie : 5 litrów wody, 3 herbaty, sok i kawa ...

[agulaaaa]

Napisane przez myszka2020

Pięknie pobiegałaś I widzę że też kochasz zieloną herbatę



A jakby tak nauczyć się choćby podstawowego kroku czaczy i z 2-3 figur i tańczyć z TŻ-tem do szybkiej muzyki? Ja czasem z moim tańczę i już po 3 minutach takiego intensywnego tańca robi się ciepło i można się zmęczyć

Trzeba mieć TŻ .. Na tańce kiedyś chdziłam to te czacze, samby, walce się umie, ale co zrobić, jak nie ma z kim..
I ja dziś pierwszy raz zieloną herbatkę piłam. Nawet mi posmakowała Kiedyś piłam, ale wtedy wydawała mi się strasznie gorzka, a teraz jest ok

[nefrey]

Napisane przez agulaaaa

Trzeba mieć TŻ .. Na tańce kiedyś chdziłam to te czacze, samby, walce się umie, ale co zrobić, jak nie ma z kim..
I ja dziś pierwszy raz zieloną herbatkę piłam. Nawet mi posmakowała Kiedyś piłam, ale wtedy wydawała mi się strasznie gorzka, a teraz jest ok

Taaa u Nas w szkole sobie teraz wymyślili, że będziemy mieli godzinę tańca z chłopakami z klasy... Już się boje Ale w sumie to fajna sprawa, można się czegoś nauczyć no i na pewno jest to przyjemniejsze od zbijaka

[agulaaaa]

No pewnie Nauka tańca powinna być w szkole. Przydaje się w życiu. Rzadko, kttóry chłopak umie tańczyć, a to on powinien przejmować inicjatywę i prowadzić partnerkę. Jak będę miała swojego TŻ-ta (jeśli nie będzie umiał tańczyć) będę go ostro szkolić

[myszka2020]

Napisane przez nefrey

Ja to z moim zawsze po 3 piosenkach wysiadam, jeszcze chyba nie spotkałam chłopaka który tak szybko tańczy, ale za to dobrze Ćwiczenia jeszcze przede mną, jak zwykle przestawiłam się na tryb nocny i mi to nie przeszkadza, ale obiecałam sobie, że jutro wstanę o 9

No i po ćwiczeniach, równe 45 min ale doszły dzisiaj 3godzinne zakupy czyli masa chodzenia
- 8 min abs
-8 min legs
-150 skrętów na boki
-150 skrętów do ściany
-trochę hula-hop
-trochę skakanki
-rozciąganie
Może zaraz poćwiczę boczki jeszcze I dzisiaj pobiłam chyba sama siebie : 5 litrów wody, 3 herbaty, sok i kawa ...

5 litrów wody, zazdroszczę Ja wolę w smaku herbatki owocowe i ziołowe, a powinnam pić głównie wodę, muszę się przyzwyczaić

Napisane przez agulaaaa

Trzeba mieć TŻ .. Na tańce kiedyś chdziłam to te czacze, samby, walce się umie, ale co zrobić, jak nie ma z kim..
I ja dziś pierwszy raz zieloną herbatkę piłam. Nawet mi posmakowała Kiedyś piłam, ale wtedy wydawała mi się strasznie gorzka, a teraz jest ok

To tańcz sama albo z miśkiem jak ja Mam takiego pluszowego miśka, który już biedny się tyle ze mną wytańczył Mój TŻ to przeważnie po 1 piosence ma dość, a tak tańczę sama, i kroki się robią ładniejsze i wysiłek jest

Napisane przez nefrey

Taaa u Nas w szkole sobie teraz wymyślili, że będziemy mieli godzinę tańca z chłopakami z klasy... Już się boje Ale w sumie to fajna sprawa, można się czegoś nauczyć no i na pewno jest to przyjemniejsze od zbijaka

I super Szkoda, że ja nie miałam tańców w szkole, tylko siatkówka i siatkówka Na początku pewnie śmiesznie będzie, a nuż się okaże, że ktoś ma talent

Ja już po owsiance z jabłuszkiem, dodałam jogurtu naturalnego zamiast mleka, bo po mleku miałam wzdęcia i brzuch jak balon i sprawdzam jak dziś się będzie zachowywał

[madzia6245]

dzień dobry
i jak wam idzie?
ja się czuję dobrze widzę już, że troszkę schudłam z nóg )
za chwilkę na śniadanie owsianka, myślałam, że jest nie dobra, ale jak wczoraj spróbowałąm to ją pokochałam
jeszcze muszę sie przyzwyczaić do zielonej herbaty )
później jakieś ćwiczenia i muszę zrobić serniczek, bo rodzinka przyjeżdża, ale nie zjem ani jednego kawałeczka:P
miłego dnia ;*

[agulaaaa]

Napisane przez myszka2020

To tańcz sama albo z miśkiem jak ja Mam takiego pluszowego miśka, który już biedny się tyle ze mną wytańczył Mój TŻ to przeważnie po 1 piosence ma dość, a tak tańczę sama, i kroki się robią ładniejsze i wysiłek jest

Tańczę sama Fajnie się poruszać do piosenek latyno-amerykańskich
Dziś zaczynam siemie lniane pić

[nefrey]

Napisane przez myszka2020

5 litrów wody, zazdroszczę Ja wolę w smaku herbatki owocowe i ziołowe, a powinnam pić głównie wodę, muszę się przyzwyczaić

Ja też z początku nie przepadałam za wodą a teraz to już bym się bez niej nie obeszła Dzisiaj na śniadanie zjadłam pierwszy raz owsiankę z mlekiem, jabłkiem, cynamonem i rodzynkami. Pycha Czytałam gdzieś, że dziewczyny mieszały wodę z mlekiem pól na pół, chyba tak zacznę robić bo nie przepadam za mlekiem, jest dla mnie za słodkie
Teraz jem II śniadanie- bułkę z serem, pomidorem i cebula i popijam zieloną herbatą

[paniKA88]

Napisane przez nefrey

Ja też z początku nie przepadałam za wodą a teraz to już bym się bez niej nie obeszła Dzisiaj na śniadanie zjadłam pierwszy raz owsiankę z mlekiem, jabłkiem, cynamonem i rodzynkami. Pycha Czytałam gdzieś, że dziewczyny mieszały wodę z mlekiem pól na pół, chyba tak zacznę robić bo nie przepadam za mlekiem, jest dla mnie za słodkie
Teraz jem II śniadanie- bułkę z serem, pomidorem i cebula i popijam zieloną herbatą

Mleko w ogóle nie jest dość dobre, a na redukcji chyba nie wskazane (gdzies na wizazu jest anwet wątek na ten temat). Tombak w "Jak żyć długo i zdrowo" pisze:
"Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych ścina się, tworząc coś przypominającego twaróg.
Ten “twaróg" oblepia cząstki innego pokarmu znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to, często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. "
Mnie to trochę odstaszyło. Zręsztą już od dłuższego czasu używam tylko mleka pochodzenia roślinnego (sojowe z Biedronkijest przepyszne )

Ja dzisiaj zjadłam jak na razie:
I dwie kanapki z chlebka ryzowego - jedna z majonezem, wędliną soj i sałatą, a druga z jajkiem
II owsianka - nie miałam weny, więc była taka jak wczoraj z drobną zmianą: 1/3 szkl. wody, 2/3szkl mleka sojowego waniliowego i bez banana
Za to nie poszłam dzisiaj na siłownię Po wczorajszym wysiłku tak mnie ramiona bolą, że chyba muszę sobie zrobić dzień przerwy

Dziewczyny, a co myślicie o herbatkach na odchudzanie? Mogą coś dać? Przepiłam się już zieloną herbatą, a znalazłam w szafce właśnie taką herbatkę "odchudzającą", całkiem niezła w smaku.

U was też jest tak zimno i pada? Aż chce się cały dzień w łóżku przeleżeć

[agulaaaa]

Ja właśnie leżę w łóżku Zimno to fakt, ale nie pada Liczę na szybką poprawę pogody

[My_blue]

witajcie kolejnego dnia
Taniec to moja miłóść! nawet nie wiecie jak się cieszę, że nawiązałyście do tematu tańca ! Mam obsesję na tym punkcie, ale że tak powiem bardziej z 'profesjonalnej' strony Chodziłam na zajęcia, ostro trenowałam w grupie już turniejowej, czyli taniec sportowy, towarzyski. Kiedyś dzięki obozowi na wakacjach schudłam 5 kg, a jadłam tam jak za pięć osób i to same bomby kaloryczne, ale tam to wszyscy tak, bo wysiłek na prawde duży, cały dzień na sali
I właśnie teraz w domu też tańczę, ćwiczę po 1h i to na prawdę dużo daje, także gorąco polecam !

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

U mnie od 3h sypie śnieg .... Wszystko zasypane, samochody, chodniki, drzewa ..

[chocolattemonster]

u mnie zimno i pada ;( szlag mnie trafia przez to. wczoraj poćwiczyłam 45 minut z shape'em, ale niestety te ćwiczenia są strasznie trudne. nie tyle, że nie da się ich wytrzymać, ale trzeba być rozciągniętym i wysportowanym żeby się czasem umieć wygiąć :/ np. leżymy na brzuchu, kolana zgięte pod kątem prostym i unosimy uda - ja umiem może na 5 cm ;d

biegać nie poszłam, bo za zimno, a czułam, że mogę się rozchorować (mnie po bieganiu szybko łapie ;/). i liczę, że dziś przestanie padać i wieczorem pójdę.

dzisiaj:
I- płatki pszenne "na sucho", jogurt ze zbożami (ten z Danone, uwielbiam <3)
II- 2 wafle ryżowe, marchewka
III- kurczak pieczony z warzywami (wszystko ładnie bez tłuszczu), kilka frytek (dosłownie z 7 ;d), szklanka soku pomarańczowego
IV- kilka żelków jogurtowych (tak mnie wzięło na słodkie, że musiałam coś wszamać), jabłko
V- jogurt naturalny z rodzynkami i 2 wafle ryżowe, ale to jeszcze przede mną, więc może wyjść inaczej ;d


zrobię dzisiaj 8 min abs, 8 min legs i 8 min buns