Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35 - Strona 109 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-03, 19:14   #3241
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez stygmatek Pokaż wiadomość
Właściwie to jako takich ustaleń nie było i nadal nie ma. To wychodzi w normalnych rozmowach. Nie ma czegoś takiego, że planujemy sobie wspólną przyszłość czy coś... każde mówi o swoich planach, nie uwzględnia w nich tej drugiej osoby. Czasem w żartach on mówi że się ze mną ożeni, żebym go utrzymywała i kupiła mu samochód
I nie męczysz się w takim układzie?
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:15   #3242
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
W życiu tego nie pojmę. Jojczysz za nim przy każdej możliwej okazji, a tłumaczysz się, że to tylko rżnięcie (sorry za dosadność) albo rybki, albo akwarium. Śmierdzi mi to na kilometr co najmniej, a te "spotkania w celach rozrywkowych" jak to nazywasz to też jest taka mega bujda na resorach, że aż mnie pacha swędzi co jest z Wami nie tak?

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Ech, napisałam dzisiaj 6 stron. No nie jestem z siebie zadowolona...
Jojczę bo coś tam do niego czuję.
A jest to tylko rżnięcie (nie ma za co przepraszać), bo nie mamy względem siebie żadnych planów, nie ma deklaracji = nie ma związku

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
I nie męczysz się w takim układzie?
Na razie nie.
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:17   #3243
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez stygmatek Pokaż wiadomość
Jojczę bo coś tam do niego czuję.
A jest to tylko rżnięcie (nie ma za co przepraszać), bo nie mamy względem siebie żadnych planów, nie ma deklaracji = nie ma związku

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------


Na razie nie.
Nie wiem, czy Cię podziwiać, czy się pukać w głowę... Też funkcjonowałam w takich układach, ale zdecydowanie krócej, Wy już się chwilę wozicie, po takim czasie to bym zwariowała.
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:17   #3244
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez raingirl Pokaż wiadomość
Mąż mnie zainspirował i zaczynam tworzyć druciany stojak na kolczyki w formie drzewka
Haha nie wiem czemu ale pomyślałam sobie, że patrzyłaś na niego taka zamyślona, patrzyłaś i w końcu stwierdziłaś "tak, zrobię stojak w kształcie drzewka!"
Pomysł bardzo fajny
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:17   #3245
frezyjka85
Zakorzenienie
 
Avatar frezyjka85
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

hej....

przepraszam Was, ale nie nadrabiam bo nie mam nastroju... właściwie to siedzę tylko i cały czas ryczę...

na weselu było spoko... na poprawinach mniej, bo rano mam powiedziała mi, że 30.04 (jak byłam w drodze na ślub) musieli już uśpić mojego najdroższego psiaka.... mojego kochanego Bingusia....

mama nie chciała mi o tym mówić od razu, żeby nie psuć mi nastroju na wesele.... w sumie nie mam jej tego za złe....

było z nim już źle... miał problemy z wypróżnianiem, a jeśli nawet się już udało to leciała krew.. podobno weterynarka powiedziała, że coś z trzustką i że ona prosi moich rodziców żeby nie kazali go na siłę ratować, bo humanitarnie będzie pozwolić mu odejść.... podobno usną na rękach u mamuni i rodzice zakopali go na działce, którą mamy w Krakowie.....

wychodząc z domu pożegnałam się z nim... ucałowałam tą malutką główkę i powiedziałam "pańcia Cię bardzo kocha" i wyszłam ze łzami w oczach

źle mi strasznie, a pewnie będzie jeszcze gorzej, bo w czwartek jak wrócę do domu to już nie będzie mnie mógł powitać a przez ostatnie prawie 17 lat tam był... leżał i zawsze wstawał żeby się przywitać...

pamiętam jak go przynieśliśmy do domu, mieliśmy taką starą wykładzinę i on taki malutki tymi jeszcze ostrymi pazurkami się o nią zahaczał - tak śmiesznie wyglądał

potem wybieranie imienia - Bingo to był mój pomysł i w losowaniu 3 razy to imię zostało wylosowane

pamiętam jaki był sprawny i żywy... jak wracaliśmy ze spaceru biegał po schodach tak szybko, że wylatywał na górę i wracał się na dół bo my jeszcze nie zdążyliśmy dojść na 2 piętro...

pamiętam jak wysoko skakał kiedy nas witał... prawie do pasa mamie sięgał... a przecież był taki malutki

był strasznym żarłokiem.... zjadłby wszystko począwszy od ogórka kiszonego (o którego wręcz dałby się zabić) po limonkę od której wykrzywiał się w grymasie
był żarłokiem do tego stopnia, że nawet jak już nie mógł to bez mrugnięcia okiem załatwiał swoją potrzebę tam gdzie stał po to żeby zrobić sobie miejsce na kolejną partię (raz z TŻtem to sprawdziliśmy)

pamiętam jak kiedy mama pochylona nad pastowaniem butów wyskakiwał jej na plecy i leżał jak wielki pan mamy nawet zdjęcie z tego okresu....

uwielbiał spać pod kołderką w nogach.... zawsze tak grzał mnie kiedy było mi zimno.... a mnie nogi strasznie marzną i długo nie mogą się zagrzać... z nim było inaczej

na zawsze zapamiętam jak pazurkami tupał po płytkach.... i jak rano mnie tym budził kiedy przychodził się przywitać żebym go pogłaskała za uszkiem....

i tak śmiesznie tańcował (kręcił tyłkiem z boku na bok) kiedy go drapałam nad ogonkiem.... i mruczał kiedy drapałam go za uszkiem to też na zawsze zapamiętam...

zawsze nudził o jedzenie (carmelka coś o tym wie), ale to wynikało ze wspomnianego już obżarstwa

były oczywiście chwile gorsze...

zjadał cukierki z choinki

i jak kiedyś dostał klapsa za wyjadanie cukru ze stołu to na drugi dzień w centralnym punkcie tego stołu zostawił kupę - ile trzeba mieć w sobie złośliwości, żeby coś takiego zrobić?

szczerzył zęby jak próbowało mu się coś odebrać (zwłaszcza jeśli chodziło o jedzenie) - ale to moja wina bo jako gówniarz go tego nauczyłam w sumie to był asertywny

czasem był tak cichutki, że wchodził pod nogi i w ostatnim momencie się go zauważało... nie raz można się było "o niego" zabić

kiedyś jak przez przypadek zamknęłam go u siebie w pokoju i wyszłam z domu to zerwał tapetę z drzwi i kawałka ściany.... a jak zostawał sam w domu to skakał do klamki od drzwi wejściowych (była wówczas drewniana) i próbował te drzwi otworzyć

nie lubił jeździć w samochodzie podróż z nim była zawsze udręką, bo piszczał przez całą drogę jakby bał się, że go gdzieś wywozimy

i zawsze było go słychać na drugim końcu bloku kiedy zostawał sam... że też sąsiedzi to wytrzymywali

nie lubił mojego szczura i straszył go przez klatkę chyba nie lubił konkurencji, bo jak kiedyś opiekowałam się gołębiem w domu to widać było w jego oczach, ze ma go ochotę zjeść taki podekscytowany koło niego chodził...

a tak poza tym wszystkim to był moim największym przyjacielem!!!! i nigdy o nim nie zapomnę... i gdybym tylko mogła cofnąć czas o ten 17 lat to z przyjemnością przeżyłabym z nim ten okres jeszcze raz


Okropnie za nim tęsknię i nie mogę uwierzyć, że to już koniec.... że już go nie ma i nie będzie.... i że ten malutki ryjek już nigdy nie położy się na mojej dłoni z tymi wielkimi wpatrzonymi we mnie oczkami pełnymi miłości i wdzięczności

nie wiem jak sobie z tym poradzić... niby od dawna się z tym oswajałam i mówiłam, ze tak musi być... ale teraz gdy to się stało wcale nie jest to takie proste

Kocham go całym serduszkiem i już zawsze będzie w nim dla niego miejsce
frezyjka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:19   #3246
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 107
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
ja mam dłuższe ale w ogóle mam ciemne włosy i oczy; jak dla blondynki o niebieskich oczach wydają mi się być zupełnie normalne a masz też tak że końcówki rzęs są przezroczyste i dopiero pociągnięte tuszem robią się dłuższe i widoczne ?

Tak dokadnie mam identycznie. Śnieg, fuuuuj ;(
Ale jutro będę zmuszona iść w EMU, stęskniłam się za nimi już <3
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:20   #3247
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy Cię podziwiać, czy się pukać w głowę... Też funkcjonowałam w takich układach, ale zdecydowanie krócej, Wy już się chwilę wozicie, po takim czasie to bym zwariowała.
Raczej to drugie
Ja wiem, że to nie jest ani normalne, ani dobre (i dla mnie i dla niego), ale jakoś ciężko mi z tego zrezygnować.
Może dlatego, że nie mam jakoś parcia na związek. Owszem, fajnie by było mieć kogoś na poważnie, na stałe itd., ale nie uważam tego za swój cel życiowy. W tej sytuacji jest mi po prostu wygodnie. Mam kogoś z kim mogę pogadać, nie nudzi mi się, bo rzadko go widzę, nie mam powodów do poważnych kłótni/ fochów a jak mnie pipa swędzi to wsiadam w pociąg i po sprawie.
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-03, 19:21   #3248
raingirl
Zakorzenienie
 
Avatar raingirl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez stygmatek Pokaż wiadomość
Haha nie wiem czemu ale pomyślałam sobie, że patrzyłaś na niego taka zamyślona, patrzyłaś i w końcu stwierdziłaś "tak, zrobię stojak w kształcie drzewka!"
Pomysł bardzo fajny
Wyobraziłam sobie taką wersję
zapytałam go co mogłabym zrobić i mi podrzucił pomysł
raingirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:23   #3249
Claris
Zakorzenienie
 
Avatar Claris
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

hejka robaczki
Claris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:25   #3250
kasia0912
Zakorzenienie
 
Avatar kasia0912
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Frezyjka aż się popłakałam strasznie CI współczuję. Dobrze,że już nie cierpi. Trzymaj się

u mnie pada deszcz i ŚNIEG wrrr

a ręka boli mnie od dziś. Posmarowałam jakoś maścią i nadal boli
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015

Razem: 10.08.2016

Zaręczeni 1.09.2017

Ślubujemy 24.08.2018











kasia0912 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:26   #3251
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 107
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez frezyjka85 Pokaż wiadomość
hej....

przepraszam Was, ale nie nadrabiam bo nie mam nastroju... właściwie to siedzę tylko i cały czas ryczę...

(...)Kocham go całym serduszkiem i już zawsze będzie w nim dla niego miejsce
To minie, będziesz Go mieć na zawsze w pamięci. Ja pamiętam jak 2.09.2003 roku uśpiliśmy naszą Dajanę 16-letnią - też ciężko mi było bardzo, byłam wtedy w 5 klasie, wiem o czym piszesz. 3mam kciuki, najważniejsza jest pamięć. Ściskam
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:26   #3252
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Frezi
przykro mi bardzo. Wiem co czujesz, bo w zeszłym roku moi rodzice uśpili mojego psa (miał 16 lat). Pies w domu daje człowiekowi dużo, bo zawsze pomerda ogonkiem, przytuli się, nawet jak żebra o jedzenie to jest w tym coś ujmującego. Poza tym, zwierzęta sprawiają, że choć troszkę stajemy się lepszymi ludźmi. Ale taka jest ich wada, że żyją dużo krócej niż my i prędzej czy później musimy się z nimi pożegnać.
Wiem, że to boli i trzeba swoje wypłakać, ale pomyśl, że tak jest lepiej (szczególnie, jeśli cierpiał). Przeżył dużo lat więc było mu z Wami dobrze i z tego się trzeba cieszyć.


(chociaż za zakopywanie na działce NIE WOLNO!!!)

edit: może to nie czas na takie propozycje, ale często na takie smutki pomaga przyprowadzenie do domu nowego psiaka. O starym nie zapomnisz a będziesz miała "kogoś" kto będzie się cieszył na Twój widok, kto Cię pokocha swoim małym serduszkiem, pokaże jaki ma charakter. Nowy pies potrafi naprawdę zdziałać cuda.

Edytowane przez stygmatek
Czas edycji: 2011-05-03 o 19:29
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:29   #3253
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Frezyjko popłakałam sie współczuje Ci bardzo ! traktowałaś go pewnie jak członka rodziny też przeżyłam śmierć swojego pierwszego psa i nie mogłam dojść do siebie, ciągle mi go brakowało a był ze mną 15 lat wiec wiem co czujesz ale dobrze,że już nie cierpi biedny ściskam Cie


Ola czemu nie wolno??


Britney cześć , jak majówka?


Kasiu może Cie boli na zmiane pogody??
__________________
Miłość nie zna granic ...

Edytowane przez madziamacius8786
Czas edycji: 2011-05-03 o 19:31
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:37   #3254
kasia0912
Zakorzenienie
 
Avatar kasia0912
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Madziu na zmianę pogody to zawsze mnie bolał obojczyk bo miałam go złamanego.
teraz i na zgięciu łokcia mnie boli.

boże jutro do szkoły.
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015

Razem: 10.08.2016

Zaręczeni 1.09.2017

Ślubujemy 24.08.2018











kasia0912 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:39   #3255
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość


Ola czemu nie wolno??
Bo to jest prawnie zakazane (nie wiem dokładnie jakie to są przepisy). Ale nie wolno, bo zakopanie zwłok bez względu na to, czy to jest człowiek, chomik czy słoń, w miejscu do tego nieprzeznaczonym jest nielegalne ze względu na to, że rozkładanie się ciała prowadzi do zanieczyszczenia wód gruntowych.
Przepis jest od kilku lat już wprowadzony (dlatego niektórzy prowadzą cmentarze dla zwierząt) i jest wymóg utylizacji zwłok lub grzebania w miejscach do tego przeznaczonych.
Za zakopanie w ogródku pod domem, na działce, w lesie czy gdziekolwiek indziej, są mandaty i to całkiem solidne (ponoć do 500zł jeśli to są zwłoki psa).

To jest tak samo jak z normalnym cmentarzem albo wysypiskiem śmieci- też nie może powstać w każdym miejscu.
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:39   #3256
frezyjka85
Zakorzenienie
 
Avatar frezyjka85
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez kasia0912 Pokaż wiadomość
Frezyjka aż się popłakałam strasznie CI współczuję. Dobrze,że już nie cierpi. Trzymaj się


Cytat:
Napisane przez antonina_bielska Pokaż wiadomość
To minie, będziesz Go mieć na zawsze w pamięci. Ja pamiętam jak 2.09.2003 roku uśpiliśmy naszą Dajanę 16-letnią - też ciężko mi było bardzo, byłam wtedy w 5 klasie, wiem o czym piszesz. 3mam kciuki, najważniejsza jest pamięć. Ściskam



Cytat:
Napisane przez stygmatek Pokaż wiadomość
Frezi
przykro mi bardzo. Wiem co czujesz, bo w zeszłym roku moi rodzice uśpili mojego psa (miał 16 lat). Pies w domu daje człowiekowi dużo, bo zawsze pomerda ogonkiem, przytuli się, nawet jak żebra o jedzenie to jest w tym coś ujmującego. Poza tym, zwierzęta sprawiają, że choć troszkę stajemy się lepszymi ludźmi. Ale taka jest ich wada, że żyją dużo krócej niż my i prędzej czy później musimy się z nimi pożegnać.
Wiem, że to boli i trzeba swoje wypłakać, ale pomyśl, że tak jest lepiej (szczególnie, jeśli cierpiał). Przeżył dużo lat więc było mu z Wami dobrze i z tego się trzeba cieszyć.


(chociaż za zakopywanie na działce NIE WOLNO!!!)

edit: może to nie czas na takie propozycje, ale często na takie smutki pomaga przyprowadzenie do domu nowego psiaka. O starym nie zapomnisz a będziesz miała "kogoś" kto będzie się cieszył na Twój widok, kto Cię pokocha swoim małym serduszkiem, pokaże jaki ma charakter. Nowy pies potrafi naprawdę zdziałać cuda.
dzięki a czemu nie można?

Cytat:
Napisane przez madziamacius8786 Pokaż wiadomość
Frezyjko popłakałam sie współczuje Ci bardzo ! traktowałaś go pewnie jak członka rodziny też przeżyłam śmierć swojego pierwszego psa i nie mogłam dojść do siebie, ciągle mi go brakowało a był ze mną 15 lat wiec wiem co czujesz ale dobrze,że już nie cierpi biedny ściskam Cie

?



dziękuję Wam dziewczyny!
frezyjka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:43   #3257
kasia0912
Zakorzenienie
 
Avatar kasia0912
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Moje zwierzątka też są pochowane na działce. Świnka i papużka.
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015

Razem: 10.08.2016

Zaręczeni 1.09.2017

Ślubujemy 24.08.2018











kasia0912 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:44   #3258
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Frezi przykro mi
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:46   #3259
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez kasia0912 Pokaż wiadomość
Moje zwierzątka też są pochowane na działce. Świnka i papużka.
Mój piesek wyszedł przez komin w zakładzie utylizacji.
Właściwie to każdy weterynarz po uśpieniu powinien skierować do takiego zakładu, bo inaczej się robi syf. No niestety, ale jeszcze do nas nie dotarła kultura grzebania zwierząt na cmentarzach + dbanie o środowisko.
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:48   #3260
kasia0912
Zakorzenienie
 
Avatar kasia0912
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Mojej cioci pies został uśpiony z klinice i niczego im nie mówili tylko oddali go i oni zakopali na działce.
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015

Razem: 10.08.2016

Zaręczeni 1.09.2017

Ślubujemy 24.08.2018











kasia0912 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:50   #3261
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez kasia0912 Pokaż wiadomość
Mojej cioci pies został uśpiony z klinice i niczego im nie mówili tylko oddali go i oni zakopali na działce.
Wiesz, prawda też jest taka, że nawet jeśli się w klinikach o tym mówi, to ludzie wolą zakopać, bo to nic nie kosztuje, za utylizację trzeba zapłacić.
Ale w każdym razie. Przepis taki jest i fajnie by było jakby się ludzie do niego stosowali.
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 19:54   #3262
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Cytat:
Napisane przez kasia0912 Pokaż wiadomość
Madziu na zmianę pogody to zawsze mnie bolał obojczyk bo miałam go złamanego.
teraz i na zgięciu łokcia mnie boli.

boże jutro do szkoły.
oby do jutra przeszło

Cytat:
Napisane przez stygmatek Pokaż wiadomość
Bo to jest prawnie zakazane (nie wiem dokładnie jakie to są przepisy). Ale nie wolno, bo zakopanie zwłok bez względu na to, czy to jest człowiek, chomik czy słoń, w miejscu do tego nieprzeznaczonym jest nielegalne ze względu na to, że rozkładanie się ciała prowadzi do zanieczyszczenia wód gruntowych.
Przepis jest od kilku lat już wprowadzony (dlatego niektórzy prowadzą cmentarze dla zwierząt) i jest wymóg utylizacji zwłok lub grzebania w miejscach do tego przeznaczonych.
Za zakopanie w ogródku pod domem, na działce, w lesie czy gdziekolwiek indziej, są mandaty i to całkiem solidne (ponoć do 500zł jeśli to są zwłoki psa).

To jest tak samo jak z normalnym cmentarzem albo wysypiskiem śmieci- też nie może powstać w każdym miejscu.
nie wiedziałam

Cytat:
Napisane przez frezyjka85 Pokaż wiadomość

dziękuję Wam dziewczyny!
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:01   #3263
karola991
Zakorzenienie
 
Avatar karola991
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Westland NL
Wiadomości: 6 844
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Frezyjka przykro mi jak mojego psiaka musieli uspac tez płakałam jak dziecko...
Kasia snieg Boze... wrrrrrr....

Nie pisałam bo od wczoraj coś mi się zacieło już się nawet peach'ce ^^ żaliłam ale zadziałało (może coś tam zaczarowałas hihi dzieki)

Ehhh i niestety koniec wolnego... Jutro do pracy czas sie zabrać ale się nie chceeeeee....
Teraż moj TŻ ogląda gran derbi Barcy swojej ukochanej więc mam troche czasu na forum
__________________
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.
karola991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:02   #3264
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Karola nie kibicujesz razem z Tżem??
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:03   #3265
Claris
Zakorzenienie
 
Avatar Claris
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Madziu miło, że jako jedyna z tegoż licznego grona mnie zauważyłaś Było suuuper. W nd. była piękna pogoda, opalaliśmy buźki na pomoście i rowerze wodnym, potem coprawda się schrzaniła, bo padało i zimno, ale super ekipa zrekompensowała wszystko z nawiązką Ogólnie dużo grillowania, pijaństwa, wygłupów i rozmów o bzdurach, I like it

A teraz powrót do głupiej szarej rzeczywistości.
nie chce mi się jutro na praktyki i na spis jak tak zimno (((

frezi przykro mi strasznie, ja sobie nie wyobrażam, że mój ukochany Fruniek kiedyś odejdzie, chyba tego nie przeżyję...
Claris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:06   #3266
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Britney mówisz,że libacja była fajnie,że majówka Ci sie udała i skorzystałaś z ładnej pogody a co do jutra to mam nadzieje,ze bedzie cieplej a jak z Meżem? Wszystko gra?
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:07   #3267
kasia0912
Zakorzenienie
 
Avatar kasia0912
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

musi być cieplej;p 3 dni mam szkołę i praktyki nooo
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015

Razem: 10.08.2016

Zaręczeni 1.09.2017

Ślubujemy 24.08.2018











kasia0912 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-03, 20:14   #3268
madziamacius8786
Zakorzenienie
 
Avatar madziamacius8786
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

ja Wam mówie jutro bedzie pieknie



Uciekam, miłej nocy
__________________
Miłość nie zna granic ...
madziamacius8786 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:15   #3269
stygmatek
Zakorzenienie
 
Avatar stygmatek
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 704
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Ja też uciekam. Dobranoc
stygmatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-03, 20:16   #3270
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Zlituj się mój książę drogi i z pierścieniem padnij pod nogi! cz. 35

Frezi, o... strasznie, ogromnie, okropnie mi przykro doskonale rozumiem, co przeżywasz... przeżywałam dokładnie to samo.
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.