Czerwcowe Panny Młode - część II

[Etnula]

Napisane przez karolkya

Dziewczynki byłam wczoraj nie na przymiarce a na 2 wzięciu moich wymiarów jak się okazało dobrze, że tak późno bo od ostatniego razu ubyło mnie wszędzie po 3 cm a w bioderkach to nawet 7... przymiarkę sukni mam ok 12 dni przed ślubem a odbiór w tygodniu przed ślubem chyba w czwartek... jak byłam ostatnio w salonie to upewniłam się w moim wyborze ale mimo wszystko stresuję się, że coś będzie nie tak....

Późno dość odbierasz suknię.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez cynowa

A my już mamy większość ślubnych rzeczy załatwionych. Wczoraj TŻ kupił mi biżuterię na wykupiny, wczoraj też rozwoziliśmy kołocz po gościach, dzisiaj w pracy był.
Jedynie to musimy się dogadać jeszcze co do odwozu gości czy będą autobusy czy busy, no i iść na salę ustalić menu i dokładną liczbę gości.
A puki co to remontujemy nasze mieszkanko

Biżuteria na wykupiny? Co to za zwyczaj? Kiedy sie ją daje? Ja nic o tym nie słyszałam ale może nagadam TŻtowi ze i u nas jest taka tradycja
I jaki kołocz po gościach rozwoziliście?

[lena_mi]

Napisane przez Etnula

Późno dość odbierasz suknię.

ja też odbieram najpóźniej jak się da (koło środy przed ślubem) - po pierwsze nie mam jej w domu gdzie powiesić - w salonie są lepsze warunki do tego a poza tym w razie czego do ostatniej chwili mogą zrobić jakieś poprawki. Ja w ciągu ostatnich dwóch tygodni schudłam 2 kilo, a stres dopiero mnie zaczął łapać, także aż się boję co będzie za 3 tygodnie..

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Etnula

Biżuteria na wykupiny? Co to za zwyczaj? Kiedy sie ją daje? Ja nic o tym nie słyszałam ale może nagadam TŻtowi ze i u nas jest taka tradycja
I jaki kołocz po gościach rozwoziliście?

też chyba wspomnę mojemu TŻ o tym zwyczaju z biżuterią) hihi

[Etnula]

Napisane przez Forget_me

O tego kołocza też już pytałam, bo u mnie w Wielkopolsce takiej tradycji nie ma Chodzi o to, że para młoda przed ślubem cho0dzi z ciastem po rodzinie i znajomych i ich częstuje. Pamiętam, że chyba jednym z ciast było cosik z makiem, a ciasta były trzy rodzaje, ale mogę się mylić
A wykupowanie jest na krótko przed ślubem. Pan młody przyjeżdża do domu panny młodej, a jej rodzina nie chce jej oddać, póki on jej nie wykupi. Tak więc pan młody za przyszłą żonę daje wódkę.
Te zwyczaje są chyba najbardziej popularne na Śląsku. U mnie wykupin nie było, nie podoba mi się ten zwyczaj

Dzięki za wyjaśnienie
Nigdy o tym nie słyszałam.

[Forget_me]

Napisane przez Etnula

Późno dość odbierasz suknię.

Ja moją też odbierałam w środę przed ślubem (ślub mieliśmy w sobotę). Gdyby nie to, że przed naszym ślubem było Boże Ciało, to odbierałabym sukienkę w piątek, ale krawcowa zrobiła sobie długi weekend i pojechałam w środę

[amandi84]

Ja jestem ze śląska, o wykupinach słyszałam, ale u mnie nie ma w rodzinie takiej tradycji. Za to rozwożenie kołocza tak. Zwykle rozwodzi się kołocz, czyli ciasto drożdżowe w kilku opcjach: tylko z posypką, z makiem, z serem, z jabłkami.

Ja mam odbiór sukienki 2 tygodnei przed ślubem, ale tak naprawdę wolałabym odebrać jeszcze później. Jeśli się uda będe chciala zabrać ją dopiero w ostatnim tygodniu. Tak jak pisała lena_mi wydaje mi się, że salon ma lepsze warunki by u nich wisiała i się nei gniotła

[notatki85]

Cześć Dziewczyny
Ja też chciałabym suknie odebrać przed samym ślubem- najlepiej w czwartek lub piatek. Nawet nie miałabym gdzie jej powiesić.
Ja się coraz bardziej stresuję.

[karolinusienka]

dzien dobry
ja swoja suknie odbieram tydzien przed slubem bedzie wisiec na oknie - bo innego miejsca nie mam juz sie nie moge doczekac, kiedy zadzwonia do mnie z salonu, abym przyszla na przymiarkę, bo suknia ma przyjść jakoś na poczatku maja wstepnie umowilam sie z panią z salonu na 27go

[badzia987]

Dziewczyny, jestem załamana. Szef dzisiaj przyszedł i dal mi do zrozumienia, że muszę zrobić prawo jazdy. Gdzie w te całe przygotowania jeszcze robienie prawa jazdy wcisnąć
Kurde, ja przez tą pracę to w ogóle nie mam chwili żeby cieszyć się przygotowaniami ;(

[minimini333]

prawo jazdy Ci się przyda
dasz rade

[notatki85]

Napisane przez badzia987

Dziewczyny, jestem załamana. Szef dzisiaj przyszedł i dal mi do zrozumienia, że muszę zrobić prawo jazdy. Gdzie w te całe przygotowania jeszcze robienie prawa jazdy wcisnąć
Kurde, ja przez tą pracę to w ogóle nie mam chwili żeby cieszyć się przygotowaniami ;(

Na pewno dasz radę Praca niech Ci za sponsoruje, skoro jest Ci w pracy potrzebne.
Głowa do góry!!!

[badzia987]

Napisane przez notatki85

Na pewno dasz radę Praca niech Ci za sponsoruje, skoro jest Ci w pracy potrzebne.
Głowa do góry!!!

Nie zasponsorują . Obiecałam, że w przyszłym tygodniu się zapiszę. Już widzę jak moja cała zeszłotygodniowa pensja odlatuje z kontaa muszę jeszcze za wyjazd TŻ część pieniędzy zwrócić i bilet miesięczny sobie kupić.

[notatki85]

Napisane przez badzia987

Nie zasponsorują . Obiecałam, że w przyszłym tygodniu się zapiszę. Już widzę jak moja cała zeszłotygodniowa pensja odlatuje z kontaa muszę jeszcze za wyjazd TŻ część pieniędzy zwrócić i bilet miesięczny sobie kupić.

Mój kuzyn robi teraz prawo jazy i w ratach jakoś płaci. Także na pewno i Tobie pozwolą zapłacić w ratach. Poza tym najpierw są wykłady, na które np. ja w ogóle nie chodziłam- co prawda 7 lat temu zdawałam, więc chyba nie zmieniło się za bardzo.
Dasz radę na pewno

[mandelka]

Napisane przez ilkas

bo właściwie miesiąc do ślubu to chyba się powinnam tylko cieszyć, ale jednak nerwy robią swoje
a co z tym wieczorem kawalerskim? bo ja też mam swoje pewne ALE hahaha
a u nas to widzę same podobieństwa. ta sama data, godzina, i też trzy dni po będziemy na plaży gdzie się wybieracie ?

No wiadomo ze kawalerski to temat drazliwy z jednej strony niech chlopak ma ten wieczor i sie cieszy; z drugiej, jak pomysle o jakiejs wijacej sie wokol niego lasce i meskich wyglupach to mi cisnienie skacze... coz, w ten dzien bede aerobik do upadlego ćwiczyc, zeby pozbyc sie negatywnych emocji hehehehe

A panienskie juz macie zaplanowane? Przyda sie na odstresowanie

Co do podróży to bedzie raczej jakieś last minute w cieple kraje

[Karo89]

Dzień dobry !

Wizażystkę już mam! bo już się bałam, że będę musiała sama się malować w tym stresie :P


Ja uświadomiłam sobie, że za 3 tygodnie mam panieński, a za 2 kolejne tygodnie już wesele

U mnie panieński pewnie będzie w jakimś klubie, a o kawalerskim nie będę mówić, bo mnie też nerwy łapią jak sobie pomyślę, Ufam swojemu Tż'owi, ale nie ufam do końca jego kolegom



Może się któraś orientuje, czy to się nadaję na to, żeby zrobić girlandę z balonów przed wejściem? bo nie wiem czy zamawiać, czy robić coś typu "DIY"

klik link

[ilkas]

Napisane przez mandelka

No wiadomo ze kawalerski to temat drazliwy z jednej strony niech chlopak ma ten wieczor i sie cieszy; z drugiej, jak pomysle o jakiejs wijacej sie wokol niego lasce i meskich wyglupach to mi cisnienie skacze... coz, w ten dzien bede aerobik do upadlego ćwiczyc, zeby pozbyc sie negatywnych emocji hehehehe

A panienskie juz macie zaplanowane? Przyda sie na odstresowanie

Co do podróży to bedzie raczej jakieś last minute w cieple kraje

ojjjj dokładnie Cię rozumiem !
a aerobik dobry pomysł, chyba też z tego skorzystam w ten dzień hahaha

co do panieńskiego, to mam 28 maja. też jak pomyśle że to już za 3 tygodnie to nie mogę uwierzyć. u mnie jest tak, że najpierw jest mała impreza w domu mojego świadka (drinki, jakieś zabawy itd), a potem przenosimy się do klubu. nie wiem co to dokładnie będzie ale już się boję wiem, że będą jakieś przebieranki i dziwne zabawy

a ile osób przewidujecie na swoim panieńskim?

[Karo89]

ja gdzieś będę mieć około 16 dziewczyn to trochę mi się uzbierało :P

[lena_mi]

Napisane przez Karo89

Dzień dobry !

Wizażystkę już mam! bo już się bałam, że będę musiała sama się malować w tym stresie :P


Ja uświadomiłam sobie, że za 3 tygodnie mam panieński, a za 2 kolejne tygodnie już wesele

U mnie panieński pewnie będzie w jakimś klubie, a o kawalerskim nie będę mówić, bo mnie też nerwy łapią jak sobie pomyślę, Ufam swojemu Tż'owi, ale nie ufam do końca jego kolegom



Może się któraś orientuje, czy to się nadaję na to, żeby zrobić girlandę z balonów przed wejściem? bo nie wiem czy zamawiać, czy robić coś typu "DIY"

klik link

A może połączcie - my tak robimy- wieczorem spotykamy się wszyscy w klubie. Byłam tez już na takim panieńsko - kawalerskim i było super

[Etnula]

hmm
u nas jest drażliwy temat.
Mamy trzy ekipy znajomych i świadków i każdy cos oraganizuje. Do nas docierają tylko szczątkowe informacje. Zaczęliśmy się tym wszystkim martwić, że się wszyscy nie dogadają.
Planujemy 11.06 (tydzien przed slubem) wyjazd całą ekipą na mazury ale z tego co wiem dodatkowo koledzy TŻta planują coś ejszcze na 4tego. mam nadzieję że i ja w tym dniu nie będę sama w domu siedziała.

Ostatnio jako świadkowie zroganizowaliśmy znajomym wieczór panieńsko-kawalerski. Było nas 4 pary. Pojechaliśmy do gospodarstwa agroturystycznego (chłopcy oddzielnie, my oddzielnie- młodzi nie wiedzieli ze się spotkają ) Graliśmy w Paintball- dopiero wtedy się poznali, wieczorem była impreza a na noc przygotowaliśmy dla nich łoże, piórka, świece, szampan na noc przedślubną. Super była impreza!

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez lena_mi

A może połączcie - my tak robimy- wieczorem spotykamy się wszyscy w klubie. Byłam tez już na takim panieńsko - kawalerskim i było super

Wtedy nikt nie patrzy na telefon, nie dzwoni i nie martwi się o 2 połówkę.
Chociaż oddzielne też ma swoje uroki

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez Karo89

ja gdzieś będę mieć około 16 dziewczyn to trochę mi się uzbierało :P

Sama wszystko organizujesz?
U nas jest raczej taki zwyczaj że wieczór organizuje świadkowa przy pomocy innych panien (podobnie u facetów) a kosztami dzielą się. Dla młodych jest to niespodzianka.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez badzia987

Dziewczyny, jestem załamana. Szef dzisiaj przyszedł i dal mi do zrozumienia, że muszę zrobić prawo jazdy. Gdzie w te całe przygotowania jeszcze robienie prawa jazdy wcisnąć
Kurde, ja przez tą pracę to w ogóle nie mam chwili żeby cieszyć się przygotowaniami ;(

Jak już je zrobisz to nie będziesz sobie wyobrażała życia bez niego



Ile macie lat dziewczyny i ile Wasi TŻtowie? Chyba już coś takiego pisałyśmy ale pozapominałam

[badzia987]

Ja 25 a TŻ jest dokładnie półtora roku starszy.

[ilkas]

My mamy obydwoje po 25 lat

taki wspólny wieczór to super pomysł.
u mnie pewnie by nie przeszedł ze względu na kumpli TŻ hehe. dlatego niestety musi zostać tak jak jest

[karolinusienka]

Napisane przez Karo89

Dzień dobry !

Wizażystkę już mam! bo już się bałam, że będę musiała sama się malować w tym stresie :P


Ja uświadomiłam sobie, że za 3 tygodnie mam panieński, a za 2 kolejne tygodnie już wesele

U mnie panieński pewnie będzie w jakimś klubie, a o kawalerskim nie będę mówić, bo mnie też nerwy łapią jak sobie pomyślę, Ufam swojemu Tż'owi, ale nie ufam do końca jego kolegom



Może się któraś orientuje, czy to się nadaję na to, żeby zrobić girlandę z balonów przed wejściem? bo nie wiem czy zamawiać, czy robić coś typu "DIY"

klik link

ja mam panienski tydzien przed slubem-4go podobno swiadkowa juz cos planuje P tez bedzie miał 4go kawalerski

[minimini333]

po 23 lata

[monik_85]

Napisane przez badzia987

Dziewczyny, jestem załamana. Szef dzisiaj przyszedł i dal mi do zrozumienia, że muszę zrobić prawo jazdy. Gdzie w te całe przygotowania jeszcze robienie prawa jazdy wcisnąć
Kurde, ja przez tą pracę to w ogóle nie mam chwili żeby cieszyć się przygotowaniami ;(

Badzia987 prawko przyda Ci się, ja idę na kurs zaraz po obronie i weselu szkoda że nie zrobiłam tego wcześniej bo im człowiek starszy tym ciężej się za to zabrać ale mój Tż ostro mnie mobilizuje... i dzięki mu za to

Co do panieńskiego i kawalerskiego to my chyba połączymy imprezki nie wiem jeszcze jakie niecne plany snują nasi świadkowie ale zdecydowanie chcielibyśmy świętować razem

a co do wieku to ja mam 25lat a mój Tż 27

[badzia987]

Chyba czas nowy wątek założyć

[lena_mi]

Napisane przez Etnula

Wtedy nikt nie patrzy na telefon, nie dzwoni i nie martwi się o 2 połówkę.
Chociaż oddzielne też ma swoje uroki

U nas będzie tak-najpierw osobno, a wieczorem spotykamy się w klubie i bawimy razem

[Etnula]

Napisane przez badzia987

Chyba czas nowy wątek założyć

Lepiej tu pogadac bo się pogubimy

My mamy po 23 lata rocznikowo, ja skończone TŻ jeszcze nie

[mezaga]

Napisane przez badzia987

Chyba czas nowy wątek założyć

Badzia to zakładaj

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Etnula

Lepiej tu pogadac bo się pogubimy

My mamy po 23 lata rocznikowo, ja skończone TŻ jeszcze nie

Watki mogą mieć maksymalnie 5000 postów więc tak czy tak trzeba założyć nowy.

[amandi84]

Napisane przez ilkas

co do panieńskiego, to mam 28 maja. też jak pomyśle że to już za 3 tygodnie to nie mogę uwierzyć. u mnie jest tak, że najpierw jest mała impreza w domu mojego świadka (drinki, jakieś zabawy itd), a potem przenosimy się do klubu. nie wiem co to dokładnie będzie ale już się boję wiem, że będą jakieś przebieranki i dziwne zabawy

a ile osób przewidujecie na swoim panieńskim?

Będe miała w tym samym dniu, a w dodatku przebieg pewnei będzie podobny Niestety wieczór kawalerski TZ nie może być tego samego dnia, bo bawić się będzie, ale na wyjeździe z pracy.. , więc będzie miał tydzień później. Za to koleżanki już obiecały, że w tym dniu też się mną zajmą, żebym sama nie siedziała ;p

Co do wieku u mnie 27/27

A ja właśnei wróciłam z zakupów to się pochwalę Zaopatrzyłam się w kremy z filtrami na słoneczko, jedną koszuleczkę kupiłam wakacyjną i pończochy na ślub białe. Jedne mam już kupione cieliste.. I sama nie wiem jakie ubrać ;/ Sukienka śmietankowa i tak jakoś mi za białe te pończochy, tym bardziej że też smietankowe buty.. (wczoraj odebrałam ). I w ogóle dziwny kolor w tych białych mają moje nogi. Za to pas do pończoch mam biały i ładniej wygląda z białą koronką z pończoch.. Grrrr czemu nic nie może być proste.
Może jeszcze pójdę do Calzedonii, bo w Gatcie mieli tylko jedne białe 15, a wiem że bywają też cieńsze jeszcze.

A wy jak wybieracie, białe czy cieliste?

[lena_mi]

Napisane przez amandi84

Będe miała w tym samym dniu, a w dodatku przebieg pewnei będzie podobny Niestety wieczór kawalerski TZ nie może być tego samego dnia, bo bawić się będzie, ale na wyjeździe z pracy.. , więc będzie miał tydzień później. Za to koleżanki już obiecały, że w tym dniu też się mną zajmą, żebym sama nie siedziała ;p

Co do wieku u mnie 27/27

A ja właśnei wróciłam z zakupów to się pochwalę Zaopatrzyłam się w kremy z filtrami na słoneczko, jedną koszuleczkę kupiłam wakacyjną i pończochy na ślub białe. Jedne mam już kupione cieliste.. I sama nie wiem jakie ubrać ;/ Sukienka śmietankowa i tak jakoś mi za białe te pończochy, tym bardziej że też smietankowe buty.. (wczoraj odebrałam ). I w ogóle dziwny kolor w tych białych mają moje nogi. Za to pas do pończoch mam biały i ładniej wygląda z białą koronką z pończoch.. Grrrr czemu nic nie może być proste.
Może jeszcze pójdę do Calzedonii, bo w Gatcie mieli tylko jedne białe 15, a wiem że bywają też cieńsze jeszcze.

A wy jak wybieracie, białe czy cieliste?

duże lepiej cieliste wyglądają)) białe tak nienaturalnie

6 lub 8 den można na allegro lub innych stronach interetowych kupic

[alamig]

Widzę, że mój wątek dobiega końca Teraz niech nową część założy jakaś aktualna czerwcowa PM