Walka o zdrowe i piękne włosy część VI

[noseknosek]

Napisane przez Smerfetkaa

A gdzie kupiłaś? I jaki dokładnie?
Musi być zimnotłoczony?

Ja miałam z ZSK, rafinowany.

[Smerfetkaa]

Napisane przez noseknosek

Ja miałam z ZSK, rafinowany.

Hm... może nałożę mój olej co kupiłam w Aldim
Na noc... chciałabym przyciemnić te kłaki

Tylko boję się że zatłuszczę caly pokój

[kinga15p]

Napisane przez Smerfetkaa

Hm... może nałożę mój olej co kupiłam w Aldim
Na noc... chciałabym przyciemnić te kłaki

Tylko boję się że zatłuszczę caly pokój

Kiedy nakładam olej na włosy i zostawiam na noc, kładę ręcznik na poduszce gorzej kiedy się ściąga, ale bardzo rzadko tak naprawdę zostawiam olej na noc bo głowe myje wieczorem raczej zawsze.

Moje włoski są dziś mega nawilżone. Nałożyłam lorysa przed myciem i po umyciu w ilości baaardzo dużej, ale na dosłownie chwile, i porządnie spłukałam, bo ostatnio czułam obciążenie po takim zabiegiu.

Są w coraz lepszej kondycji , tak mi sie wydaje, zaczynam wierzyć , że może niewielkie ale moje starania o to by były zadbane, przynoszą efekty

Poczytam w wolnej chwili o wcierkach na skalp, aby rosły szybciej.

[MsTseTse]

Napisane przez noseknosek

zauważyłam lekkie przyciemnienie po jednej nocy z olejem, efekt zrobił się bardziej widoczny po 3-4 użyciach, wtedy też kolor bardziej się ochłodził teraz nie używałam go od 3-4 tygodni i włosy wróciły prawie całkiem do poprzedniego odcienia

Dzięki

[Aerith]

dziewczyny postanowiłam sie wziąć za całokształt siebie w tym za włosy

wklejam fotki jak moje włosy wyglądają.
Włosów nie susze od dwoch lat, nie prostuje, farbuje co 3-4 mce, ale farbą zbliżona do mojego naturalnego koloru wlosow.

Mam w domu Vatike (ale mam wrażenie, ze ona mi nie nawilża włosów, tylko strasznie mi sie po niej puszą ), mam dwa Waxy - Avocado i Henna Treatment (wydaje mi się, ze Avocado się u mnie lepiej sprawdza), maskę kokosowa Leo, Kalosa mlecznego.
Włosy myje Szamponem Joanny - Z apteczki babuni do włosów przetłuszczających się.

Musze je myc codziennie, bo u nasady sie strasznie przetłuszczają, a dół jest suchy i bardzo puszący się. Końcówki obcinałam m-c temu, a i tak mi sie nie podobają. Próbowałam na fotkach uchwycić o co mi chodzi z tymi końcówkami, ale nie wiem czy mi sie udało

Pije pokrzywę i łykam suplementy.

Ale ciągle mam wrazenie, ze sa strasznie delikatne i suche... nie wiem co mogłabym jeszcze z nim zrobić

[majreg]

Napisane przez Aerith

dziewczyny postanowiłam sie wziąć za całokształt siebie w tym za włosy

wklejam fotki jak moje włosy wyglądają.
Włosów nie susze od dwoch lat, nie prostuje, farbuje co 3-4 mce, ale farbą zbliżona do mojego naturalnego koloru wlosow.

Mam w domu Vatike (ale mam wrażenie, ze ona mi nie nawilża włosów, tylko strasznie mi sie po niej puszą ), mam dwa Waxy - Avocado i Henna Treatment (wydaje mi się, ze Avocado się u mnie lepiej sprawdza), maskę kokosowa Leo, Kalosa mlecznego.
Włosy myje Szamponem Joanny - Z apteczki babuni do włosów przetłuszczających się.

Musze je myc codziennie, bo u nasady sie strasznie przetłuszczają, a dół jest suchy i bardzo puszący się. Końcówki obcinałam m-c temu, a i tak mi sie nie podobają. Próbowałam na fotkach uchwycić o co mi chodzi z tymi końcówkami, ale nie wiem czy mi sie udało

Pije pokrzywę i łykam suplementy.

Ale ciągle mam wrazenie, ze sa strasznie delikatne i suche... nie wiem co mogłabym jeszcze z nim zrobić

Nie malować, bo skoro kolor i tak zbliżony do naturalnego to po co je niszczyć? Jesli już musisz malować to kładź farbę bez amoniaku i tylko na sam odrost.
Kallosa z kolei nie kładż na skalp tylko na długość i dokładnie spłukuj, do odzywek dodawaj miód, zaprzyjaźnij się z aloesem i wypróbuj odżywkę glorię lub tę
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...marynowym.html
One wg mnie bardziej nawilżają bez obciążenia.

Polecam też do stosowania odżywkę Jantar jako psikacz. Jest w płynie i bez alkoholu dzięki czemu nie wysuszy, a włoski będą po niej miękkie nawilżone. Można do niej dodać aloesu i protein.

[Aerith]

Napisane przez majreg

Nie malować, bo skoro kolor i tak zbliżony do naturalnego to po co je niszczyć? Jesli już musisz malować to kładź farbę bez amoniaku i tylko na sam odrost.
Kallosa z kolei nie kładż na skalp tylko na długość i dokładnie spłukuj, do odzywek dodawaj miód, zaprzyjaźnij się z aloesem i wypróbuj odżywkę glorię lub tę
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...marynowym.html
One wg mnie bardziej nawilżają bez obciążenia.

Polecam też do stosowania odżywkę Jantar jako psikacz. Jest w płynie i bez alkoholu dzięki czemu nie wysuszy, a włoski będą po niej miękkie nawilżone. Można do niej dodać aloesu i protein.

dziekuje
farbuje, bo moj kolor jest brzydki i jakos blado przy nim wygladam - farbuje castingiem
Czyli do kallosa tez moge dodawac miod, a potem to dokladnie splukac?
Na skalp nie nakladam odzywek od jakiegos czasu, tylko mam straszny problem z rozczesaniem go
chodzi o wyciag z aloesu? taki np z ZSK?
Glorie u mnie ciezko znalezc, bo Auchana u mnie nie ma
chodzi o ta odzywke https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1984,jantar-mgielka-nawilzajaco-ochronna-z-wyciagiem-bursztynu-i-filtrami-uv-stara-wersja.html&next=1?

[Dink]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...marynowym.html

Zainteresowała mnie ta odżywka, czy wiesz czy ta firma testuje kosmetyki na zwierzętach, gdzie ją można nabyć?

[dwudziestolatka]

Zamierzam kupić drewniany grzebień, ale ciężko go dostać całe szczęście jest Allegro i eBay...ale w Auchanie znalazłam grzebień bursztynowy..O ile o bursztynowym można coś poczytać o tyle o drewnianym nie bardzo.... Jak myślicie, który będzie lepszy?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez dwudziestolatka

Zamierzam kupić drewniany grzebień, ale ciężko go dostać całe szczęście jest Allegro i eBay...ale w Auchanie znalazłam grzebień bursztynowy..O ile o bursztynowym można coś poczytać o tyle o drewnianym nie bardzo.... Jak myślicie, który będzie lepszy?

A bursztyn nie elektryzuje?
Pamiętam jeszcze takie eksperymenty z podstawówki, że przynosiło się kawałek bursztynu, wełnę i pocierało o siebie. Ja byłam mistrzynią, bo tak naelektryzowałam bursztyn, że aż mnie kopnęło.

[dwudziestolatka]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2679230 6]A bursztyn nie elektryzuje?
Pamiętam jeszcze takie eksperymenty z podstawówki, że przynosiło się kawałek bursztynu, wełnę i pocierało o siebie. Ja byłam mistrzynią, bo tak naelektryzowałam bursztyn, że aż mnie kopnęło. [/QUOTE]


o widzisz nie wiem ja mam plastikowy chciałam zmienić na jakiś "porządny"

[dotka95]

Ja mam drewniany z TBS i jest super

[dwudziestolatka]

Napisane przez dotka95

Ja mam drewniany z TBS i jest super

nie elektryzuje Ci włosów masz długie włosy?

[dotka95]

Nie, nie elektryzuje, jest bardzo delikatny. Mam włosy do łopatek (jeszcze )

[dwudziestolatka]

A gdzie go dostałaś i ile zapłaciłaś? bo ja szukałam po różnych sklepach i nigdzie znaleźć nie mogłam żadnego grzebienia drewnianego

[dotka95]

W Body Shopie, chyba 15 zł zapłaciłam

[dwudziestolatka]

Napisane przez dotka95

W Body Shopie, chyba 15 zł zapłaciłam

dzięki trzeba będzie zamówić

[dotka95]

Proszę bardzo

To teraz ja mam pytanie z innej beczki, ale też związane z tematem, bo tu chodzi o moją piękną fryzurę Mianowicie mam ochotę sobie wpiąć na bal gimnazjalny kwiata we włosy Zastanawiam się tylko, jaki kolor by pasował do kasztanowych, jak myślicie?

[Magdzia94]

Aaa jaki masz kolor kreacji ?

[dotka95]

To jest taki materiał, że w zależności od światła jest albo brązowy, albo niebieski, albo zielony

[viki1988]

Napisane przez dotka95

Proszę bardzo

To teraz ja mam pytanie z innej beczki, ale też związane z tematem, bo tu chodzi o moją piękną fryzurę Mianowicie mam ochotę sobie wpiąć na bal gimnazjalny kwiata we włosy Zastanawiam się tylko, jaki kolor by pasował do kasztanowych, jak myślicie?

Czerwony? albo beżowy? zalezy czy chcesz duży kontrast czy nie

[majreg]

Napisane przez Aerith

dziekuje
farbuje, bo moj kolor jest brzydki i jakos blado przy nim wygladam - farbuje castingiem
Czyli do kallosa tez moge dodawac miod, a potem to dokladnie splukac?
Na skalp nie nakladam odzywek od jakiegos czasu, tylko mam straszny problem z rozczesaniem go
chodzi o wyciag z aloesu? taki np z ZSK?
Glorie u mnie ciezko znalezc, bo Auchana u mnie nie ma
chodzi o ta odzywke https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1984,jantar-mgielka-nawilzajaco-ochronna-z-wyciagiem-bursztynu-i-filtrami-uv-stara-wersja.html&next=1?

Nie, ta jest na denacie. Chodzi o tą:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ja.html&next=1
Bywa na dozie.
Aloesu tego z ZSK nie stosowałam, jest zresztą na parafinie i nie rozpuści się w wodzie ani w hydrolacie. Można go do oleju ewentualnie dodać, ale ta parafina mnie trochę odstrasza. Wydaje mi się,że i lepszy i bardziej ekonomiczny będzie ten z mazideł (active-aloe). 1g starcza na 200ml 100%-wego roztworu aloesowego. Jako nawilżacz polecam również hydromanil z mazideł jako dodatek do psikacza.

Kallos mleczny jest super ale raczej nie do codzinnego stosowania. Może nieco obciążać i powodować przetłuszcz. Dziewczyny pisały,że ma w składzie coś co się może też nadbudowywać. Wymaga dokładnego spłukania. Wydaje mi się,że możesz miód do niego dodać choć osobiście preferuję wzbogacanie lżejszych odżywek.
Pamietaj żeby kłaść Casinga tylko na odrosty jak najrzadziej się tylko da. Żeby nie suszyć na długości utleniaczem za każdym razem. Jeśli chodzi o odświeżenie koloru pomyśl o jakiejś innej metodzie. Jeśli to satynowy blond (choć chyba ciut za jasny jak na satynowy)to możesz spróbować robić płukankę fioletową, różową jak Ci żółte refleksy wyłażą, a rudości i zielonkowatości włosów mytych chlorowaną wodą usuwa EDTA (ta odżywka z dr beta ma to w składzie dość wysoko).
---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez Dink

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...marynowym.html

Zainteresowała mnie ta odżywka, czy wiesz czy ta firma testuje kosmetyki na zwierzętach, gdzie ją można nabyć?

Szczerze mówiąc nie wiem czy ta firma testuje produkty na zwierzętach. Mam nadzieję, że nie. Ja kupowałam tę odżywkę w aptekach, powinna być na dozie i można ją też nabyć tu:
http://www.drbeta.pl/odzywka-do-wlosow-r-200-ml-p181/
To dość znana firma produkująca olejki eteryczne.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez dotka95

Proszę bardzo

To teraz ja mam pytanie z innej beczki, ale też związane z tematem, bo tu chodzi o moją piękną fryzurę Mianowicie mam ochotę sobie wpiąć na bal gimnazjalny kwiata we włosy Zastanawiam się tylko, jaki kolor by pasował do kasztanowych, jak myślicie?

No, zależy jaki jeszcze znajdziesz - bo masz na myśli pewnie jakiś większy, żywy kwiat?
Piwonia, malwa, irys, co tam znajdziesz u siebie.

[majreg]

Napisane przez dotka95

Proszę bardzo

To teraz ja mam pytanie z innej beczki, ale też związane z tematem, bo tu chodzi o moją piękną fryzurę Mianowicie mam ochotę sobie wpiąć na bal gimnazjalny kwiata we włosy Zastanawiam się tylko, jaki kolor by pasował do kasztanowych, jak myślicie?

Super pomysł. Ja bym chyba jakiś ciemny wpięła. Może jakiś fiolecik, jak na zdjęciu. Jasny chyba byłby zbyt ślubny. Fryzurka do wpięcia mi się podoba z filmiku, ale kolor kwiatka chyba za jasny.

http://www.youtube.com/watch?v=ttZOUyDFyO8

[Aerith]

Napisane przez majreg

Nie, ta jest na denacie. Chodzi o tą:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ja.html&next=1
Bywa na dozie.
Aloesu tego z ZSK nie stosowałam, jest zresztą na parafinie i nie rozpuści się w wodzie ani w hydrolacie. Można go do oleju ewentualnie dodać, ale ta parafina mnie trochę odstrasza. Wydaje mi się,że i lepszy i bardziej ekonomiczny będzie ten z mazideł (active-aloe). 1g starcza na 200ml 100%-wego roztworu aloesowego. Jako nawilżacz polecam również hydromanil z mazideł jako dodatek do psikacza.

Kallos mleczny jest super ale raczej nie do codzinnego stosowania. Może nieco obciążać i powodować przetłuszcz. Dziewczyny pisały,że ma w składzie coś co się może też nadbudowywać. Wymaga dokładnego spłukania. Wydaje mi się,że możesz miód do niego dodać choć osobiście preferuję wzbogacanie lżejszych odżywek.
Pamietaj żeby kłaść Casinga tylko na odrosty jak najrzadziej się tylko da. Żeby nie suszyć na długości utleniaczem za każdym razem. Jeśli chodzi o odświeżenie koloru pomyśl o jakiejś innej metodzie. Jeśli to satynowy blond (choć chyba ciut za jasny jak na satynowy)to możesz spróbować robić płukankę fioletową, różową jak Ci żółte refleksy wyłażą, a rudości i zielonkowatości włosów mytych chlorowaną wodą usuwa EDTA (ta odżywka z dr beta ma to w składzie dość wysoko).
---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Będę musiała wyszukać ta odzywkę Jantara i ta Polleny, ale Pollene chyba jedyna możliwość, żebym dostała na internecie z tego co wyczytałam.
To prawda Kallos jest dosc ciezki (to juz moje 4 opakowanie), ale na same koncowki jak stosuje to jest niezle, bo niepotrzebnie (chyba) mam pocieniowane wlosy i one sie przy końcach puszą.

Jak tylko będę miala pieniądze to kupie ten aloes.

A dziś zrobiłam sobie maskę z Waxa i dodałam kwas hialuronowy, bo miałam w zapasie i witamine E nie wiem czy to dobry pomysł, ale stwierdziłam, ze muszę to jakoś wytracićmam nadzieje, ze krzywdy nie zrobi...

Masz racje to satynowy blond (Casting Glossy blonds), tylko ja mam taki jasny mysi blond naturalny, dlatego chyba ten satynowy taki jasny wychodzi.
Ogólnie nie lubię swojego naturalnego koloru.
Farbuje rzadko raz na 3-4 m-ce i mam wrażenie, ze zaraz po farbowaniu włosy sa w duzo lepszej kondycji nie wiem jak to sie dzieje, ale farbowałam 4 dni temu i od tamtej pory włosy mi sie super rozczesują (mam strasznie plączące sie klaczki) i w ogóle po umyciu szamponem są wyjątkowo gładkie w dotyku.

[karmazynka99]

dziewczyny musze sie z wami podzielic ze dzisiaj nivea mnie zaskoczyła, psikacz do włosow blond ma ałkiem niezły skład !


https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...lukiwania.html
to ten co prawda nie ma u składu,ale jak bedziecie kiedys w sklepie to zobaczcie, chyba na 2 miejscu panthenol , chyba go kupię
to tak dla zainteresowanych

[Namietne_Usta]

Składy Nivei są całkiem niezłe

[majreg]

Napisane przez Aerith

Będę musiała wyszukać ta odzywkę Jantara i ta Polleny, ale Pollene chyba jedyna możliwość, żebym dostała na internecie z tego co wyczytałam.
To prawda Kallos jest dosc ciezki (to juz moje 4 opakowanie), ale na same koncowki jak stosuje to jest niezle, bo niepotrzebnie (chyba) mam pocieniowane wlosy i one sie przy końcach puszą.

Jak tylko będę miala pieniądze to kupie ten aloes.

A dziś zrobiłam sobie maskę z Waxa i dodałam kwas hialuronowy, bo miałam w zapasie i witamine E nie wiem czy to dobry pomysł, ale stwierdziłam, ze muszę to jakoś wytracićmam nadzieje, ze krzywdy nie zrobi...

Masz racje to satynowy blond (Casting Glossy blonds), tylko ja mam taki jasny mysi blond naturalny, dlatego chyba ten satynowy taki jasny wychodzi.
Ogólnie nie lubię swojego naturalnego koloru.
Farbuje rzadko raz na 3-4 m-ce i mam wrażenie, ze zaraz po farbowaniu włosy sa w duzo lepszej kondycji nie wiem jak to sie dzieje, ale farbowałam 4 dni temu i od tamtej pory włosy mi sie super rozczesują (mam strasznie plączące sie klaczki) i w ogóle po umyciu szamponem są wyjątkowo gładkie w dotyku.

Casting jest do bólu naładowany silikonami, zwłaszcza odżywka. One dają ten poślizg i miękkość, ale to tylko film ukrywający prawdziwą kondycję włosów po farbowaniu. Po kilku myciach efekt zniknie całkowicie, a jeśli umyjesz od razu szamponem z slsem nie będzie go wcale. Jeśli silikony Ci służą tj. nie masz po nich łupieżu,przetłuszczu, dbasz żeby się nie nadbudowywały to może to jest sposób na końcówki. Skalp bym jednak omijała ze względu na to,że silikony utrudniają przenikanie substancji odżywczych oraz witamin. Stanowią nieprzepuszczalną powłokę na włosie. Lepiej niech wlos naprawdę nabiera kondycji i się odbudowuje niż tylko sprawia dobre wrażenie.

[Aerith]

Napisane przez majreg

Casting jest do bólu naładowany silikonami, zwłaszcza odżywka. One dają ten poślizg i miękkość, ale to tylko film ukrywający prawdziwą kondycję włosów po farbowaniu. Po kilku myciach efekt zniknie całkowicie, a jeśli umyjesz od razu szamponem z slsem nie będzie go wcale. Jeśli silikony Ci służą tj. nie masz po nich łupieżu,przetłuszczu, dbasz żeby się nie nadbudowywały to może to jest sposób na końcówki. Skalp bym jednak omijała ze względu na to,że silikony utrudniają przenikanie substancji odżywczych oraz witamin. Stanowią nieprzepuszczalną powłokę na włosie. Lepiej niech wlos naprawdę nabiera kondycji i się odbudowuje niż tylko sprawia dobre wrażenie.

dobrze wiedzieć o tym Castingu i silikonach, nawet sie nie spodziewałam...
Odzywke raz uzylam tylko ta Castignowa. Wlosy mylam szamponem z SLSem z dwa razy od tamtej pory. Co do mycia to myje zawsze dwa razy, głownie skalp, bo moje końcówki tego nie wymagają
Na skalp gdybym nalozyla odżywkę, to bym musiala myc włosy dwa razy dziennie dlatego tylko na końcówki i na drugi dzień skalp świeży, a końcówki nie pusza sie tak, sa jakby przyjemnie obciazone

Mogłabyś wytłumaczyć co znaczy, ze silikonu sie nadbudowują? Czyli, ze gromadzi sie ich co raz wiecej?

[Dink]

Kupiłam żel aloesowy z Gorvity, tak w sumie to zamówiłam go da ciała, ale na włosy też chcę używać, i mam pytanie jak go używacie? jako odzywkę bez spłukiwania. Dzisiaj nałożyłam go na wilgotne włosy, tak wgniotłam i zobaczę jaki efekt, nie wiem czy nie za dużo go dałam, ale najwyżej jutro zepnę włosy