Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[kiciulec]

Byłam na wykładach na temat tych chust(z tż) i obojgu nam spodobała się ta metoda. Pani opowiadało jak to wygląda z anatomicznego punktu widzenia, że chusta wspomaga rozwój bioder i kręgosłupa. A nosidełko znowu wymusza nienaturalną pozycję i cały ciężar ciała opiera się na kroczu i obciąża kręgosłup wstrząsami. A w chuście opiera się na udach i kręgosłup jest chroniony. Pokazywali jak się wiąże takie chusty i wydaje mi się to łatwe.
Kupimy niedługo taką chustę i będę ćwiczyła na psie
no dobra na jakiejś lalce

[bianeczkaa]

Napisane przez cotynato

Woda z musztardą

śmiej sięśmiej, ale ten sposób niczym się nie różni od moczenia nóg w wodzie z soląna zatoki czy przykładania kapusty na piersi

[cotynato]

Glukozę powinno się zrobić po 24 tygodniu.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez bianeczkaa

śmiej sięśmiej, ale ten sposób niczym się nie różni od moczenia nóg w wodzie z soląna zatoki czy przykładania kapusty na piersi

Wodę z solą znam, okład z kapusty też znam, ale o musztardzie nie słyszałam

[lausanne]

Napisane przez irmith

Któraś z Was pytała o luteinę dowcipną i swędzenie, otóż ja biorę luteinę do tej pory i swędzenia nie mam ale za to mam bardzo wilgotno ciągle :/ a wręcz praktycznie mokro

W sumie to zastanawiam się jak długo trzeba brać tą luteinę?? Niby od 17 tygodnia łożysko ją produkuje jak byłam na wizycie zapomniałam zapytać a przyznam że chętnie bym ją już odstawiła bo przez nią jakoś tak "przytulać" mężyka mi się nie chce

A jak tam Wasze libido, podobno w 2 trym jest się demonem sexu??? U mnie libido na poziomie 0

ja mam 21 tydzien - zaraz się konczy i wciąż mam luteinę Moj gin mowi ze to relaksuje macicę. Teraz moja ciocia lekarz mi powiedziała że jak mialam problemy z odklejajacym sie łozyskiem to moze ono nie produkowac tyle progesteronu ile trzeba. W sobotę mam usg i po nim moj gin ma stwierdzic czy wciaz trzeba to swinstwo brac. Bo faktycznie ciagle jest mokro i nieprzyjemnie po tym

A moje libido jest super. Ale to dlatego pewnie ze mi nie wolno

Natka moze Cie swędzić po luteinie (uczulenie) a moze od tego ze jednak mimo ze czlowiek stara sie utrzymac w czystosci rece itd to jednak jest to ciagle ingerencja tam... Ja juz trzy razy od poczatku ciazy mialam problem z bakteriami w moczu i z pecherzem wlasnie przez to wkladanie luteiny 4 razy dziennie

[bianeczkaa]

Napisane przez kiciulec

Byłam na wykładach na temat tych chust(z tż) i obojgu nam spodobała się ta metoda. Pani opowiadało jak to wygląda z anatomicznego punktu widzenia, że chusta wspomaga rozwój bioder i kręgosłupa. A nosidełko znowu wymusza nienaturalną pozycję i cały ciężar ciała opiera się na kroczu i obciąża kręgosłup wstrząsami. A w chuście opiera się na udach i kręgosłup jest chroniony. Pokazywali jak się wiąże takie chusty i wydaje mi się to łatwe.
Kupimy niedługo taką chustę i będę ćwiczyła na psie
no dobra na jakiejś lalce

już widzę mojego psa w chuście on potrafi wyczuś pismo nosem i za wczesu uciec

[kiciulec]

Napisane przez bianeczkaa

już widzę mojego psa w chuście on potrafi wyczuś pismo nosem i za wczesu uciec

mój to pieszczoch więc byłby zadowolony, tylko waży 13kg No i co zrobić z ogonkiem?

[agnieszka 0605]

Witajcie

Czytałam, że Kasia się o mnie pytała z samego rana (dziękuję ) - ja Was bardzo przepraszam, ale ja dzień zaczynam zwykle o 10-11


Kasia, Mućka, Monia Z - no brzuszki ciążowe aż sie miło patrzy

Kasia- ale Cię ogarnęła radość wczoraj! Gratki za ruchy

Napisane przez Patiisia

To było w formie złośliwej ironii napisane, taki przykład że można zawsze coś wymyśleć żeby ta nieszczęsna koleżanka dała sobie spokój z niefajnym gadaniem na czyjś temat, bo ktoś może zacząć gadać złośliwie na jej..

powiem tak - dla mnie to dziecinada. Coś w stylu kłótni małych dzieci, kiedy jeden powie: głupi jesteś!, a tamten odp: Ty też!

Napisane przez caroline_1988

kurcze dziewczyny pomóżcie mi bo się troszkę zmartwiłam. Coś ze mnie leci dzisiaj. Tzn upławy tp u mnie codzienność ale dziś mam jakis taki bardziej mokry dzień.

ja mam tak b.często przed ciążą miałam zawsze dużo wydzieliny (ale mi to nie przeszkadzało), teraz też jestem nie bardzo "szczelna" - pisałam już kiedyś. Nie przejmuj się

Martusiaaa21 , ancia -
dzięki za pocieszenie z tym remontem mam nadzieję, ze pójdzie nam to sprawnie


lausanne- ja kochana za monolog b.dziękuje mądra mama z Ciebie i oczytana martwię się tylko tymi Twoimi skurczami i bólami. Nie wiesz czym są one spowodowane?

Ja wczoraj miałam wizytę. Jak powiedziałam o bólach brzucha z niedzieli to się lekarz blady zrobił i odrazu na fotel. Ale szyjka długa i zamknieta, nie ma obaw. Mała 370 gram, podobno ma długaśne nogi (chyba po tacie ). Na usg oprócz głowy nic nie widziałam i smutna jestem, bo już nie mogę sobie na nią popatrzec w całości. Muszę poszukać jakiegoś ginka z 3d. Badanie następne za 2 tyg ze wzgledu, że miałam skurcze.

[irmith]

Napisane przez MalgosiaM8

ja już mam odniesienie z I trymestru do II, w pierwszym to się bałam i spałam i było o tak o sobie, teraz mniej się boję, dalej śpię, ale jak się już nakręcę, to szczerze jest fantastycznie jakoś tak hm większe doznania i intensywniejsze Oj mój mąż będzie dziś brany , bo już na samą myśl mam ochotę

Kurcze ja jakoś nie mogę się przełamać, ciągle mam wrażenie że ta luteina wycieka a jak nie to małe się rusza i mnie rozprasza. Ale muszę się zebrać bo mój już jest taki nerwowy że chyba starczy tego postu

aa2 ja też słyszałam że glukoze się robi powyżej 22tc, ale może gdzie kraj tam obyczaj i każdy lekarz mówi inaczej

[bianeczkaa]

Napisane przez cotynato

Glukozę powinno się zrobić po 24 tygodniu.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------


Wodę z solą znam, okład z kapusty też znam, ale o musztardzie nie słyszałam

mnie babcia sprzedała ten patent i działa tak samo jak mocz na zajady (obleszka wiem)

[archinta]

Witajcie z pracy.
Prawie nadrobiam

Napisane przez mucka21

zrobiłam stronę internetową mojej siostrze ciotecznej o jej domie weselnym ....

Napisane przez MalgosiaM8

Dostałam od koleżanki ciążową sukienkę, spodenki, spodnie, co ja bym zrobiła bez tych koleżanke, zaopatrują mnie i zaopatrują

Mi tez sie jedna kolezanka objawila- dala kilka bluzeczek na lato i spodnie. bardzo mile z jej strony

Napisane przez lausanne

no i tak - niewiele obejrzałam z tych frontów bo oczywiście zlapały mnie skurcze wziełam nospe

Oj biedna! a dzis dobrze już?

Napisane przez lullaby_ml

Hej kochane, jak skonczylam prace poszlam sobie na tarasik i sobie usiadlam na sloneczku, z przerwami dosiedzialam 40 min i stwierdzilam ze no way, raz ze dzidzi a dwa-balam sie ze usne na tym leżaku poszlam spac i spalam cale poltorej godziny

ja dis znów nockę mam nei przespana nie dlugo będę wyglądała jak zombie!
Oczywiscie zapomnialam kupic meliskę
Ale za to prawie gardło nie boli po syropku

Napisane przez anciaahk

A młody teraz tak szaleje, że czasem aż brzuch boli. Jakiś nadaktywny mi się trafił . Jeszcze będziesz miała dość.

No ładnie- jeszcze sie nie wykluł, a już ma ADHD
Jak nauka Ci idzie??

Napisane przez aa2

o matko wyobraziłam sobi etego arbuza jak wkładasz mu w dupe ech ta wyobraxnia

ja tez

Napisane przez pestka78

Dalej????? Wstaw zdjęcie...może coś Ci doradzimy

No własnie- może nie jest takźle- kwestia przyzwyczajenia?

Napisane przez AneczkaJ

Z tego co wiem duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarki, dlatego lekarze się pytają.
Skok ciśnienia podczas akcji porodowej może w skrajnym przypadku doprowadzić do odklejenia się czegoś tam w oku i całkowitej utraty wzroku.
Ale to wszytko przy naprawdę dużych wadach... Moja znajoma miała właśnie z tego powodu cesarskie cięcie, ale ona ma wadę chyba około 7dpi albo i więcej!

Siatkówka może się odkleić, dlatego jak sie ma wade wzroku- nawet mała , warto w ciązy przejść się do okulisty

Napisane przez cotynato

W ogóle, dziewczyny poradzicie mi co ja mam robić? OD kilku miesięcy zmagam się z tym katarem. Dzisiaj pół nocy i teraz się obudziłam, cała zapchana. Nic nie czuję, jem i nie mam smaku. Od rana wysmarkałam chyba z 50 chusteczek i dalej mi się nie odepchało. Myślicie, że jest sens robić badania na alergię i czy w ogóle w ciąży można?

Jak od kilku miesięcy to nie pyłki (chociaż pyłki swoja drogą tez mogą być- alergie z reguły sa mieszane).
Jak Ci się nasila po spaniu to na 90% roztocza, może tez byc alergia na proszek lub płyn do płukania- ja mam mega zapchany kinol jak spie w poscieli wykrochmalonej- mam alergie na ziemniaki

W ciazy testow Ci nie zrobia- niby banalna sprawa- minimalne nakłucie skóry z alergenem, ale moze wystapic ostra reakcja alergiczna lub wstrzas anafilaktyczny- czyli bezposrednie zagrozenie zycia. A w celu ratowania - adrenalina, sterydy- nic co jest wskazane przy dzidzi.

Są jakies płyny roztoczobójcze- może tym popryskaj łóżko- czesto pierz posciel i odkurzaj porzadnie (a raczej ktos niech to zrobi ,a Ty na spacer) i scieraj na mokro. To tyle co mozesz teraz zrobic.

[aa2]

Napisane przez kiciulec

Byłam na wykładach na temat tych chust(z tż) i obojgu nam spodobała się ta metoda. Pani opowiadało jak to wygląda z anatomicznego punktu widzenia, że chusta wspomaga rozwój bioder i kręgosłupa. A nosidełko znowu wymusza nienaturalną pozycję i cały ciężar ciała opiera się na kroczu i obciąża kręgosłup wstrząsami. A w chuście opiera się na udach i kręgosłup jest chroniony. Pokazywali jak się wiąże takie chusty i wydaje mi się to łatwe.
Kupimy niedługo taką chustę i będę ćwiczyła na psie
no dobra na jakiejś lalce

wiesz a jakbys poszła na wykłady o nosidełku to pewnie powiedzieliby ci to samo tylko na odwrót, znam te chwyty marketingowe he he
ja ni emówie ze jest zła tylko nie ma co przekonywac że jest az taka super
jak nie bedziemy wybierać sie na wycieczki to ja i nosidełka nie kupie, a dziecie i tak bedzie sie do mnie tuliłao jak wezme na rączki

nie dajmy sie zwariowac, wedługo producentów itd to wszystko jest super i niezbędne , a my zostałybysmy bankrutami

[bianeczkaa]

Napisane przez agnieszka 0605

Witajcie

Czytałam, że Kasia się o mnie pytała z samego rana (dziękuję ) - ja Was bardzo przepraszam, ale ja dzień zaczynam zwykle o 10-11



Ja wczoraj miałam wizytę. Jak powiedziałam o bólach brzucha z niedzieli to się lekarz blady zrobił i odrazu na fotel. Ale szyjka długa i zamknieta, nie ma obaw. Mała 370 gram, podobno ma długaśne nogi (chyba po tacie ). Na usg oprócz głowy nic nie widziałam i smutna jestem, bo już nie mogę sobie na nią popatrzec w całości. Muszę poszukać jakiegoś ginka z 3d. Badanie następne za 2 tyg ze wzgledu, że miałam skurcze.

Gratuluję wizyty udanej ja tak długospać nie mogę, budzę się po 7 jak młody bóg, czasem jeszcze usnę tak do 8.30

[lausanne]

Napisane przez kiciulec

Byłam na wykładach na temat tych chust(z tż) i obojgu nam spodobała się ta metoda. Pani opowiadało jak to wygląda z anatomicznego punktu widzenia, że chusta wspomaga rozwój bioder i kręgosłupa. A nosidełko znowu wymusza nienaturalną pozycję i cały ciężar ciała opiera się na kroczu i obciąża kręgosłup wstrząsami. A w chuście opiera się na udach i kręgosłup jest chroniony. Pokazywali jak się wiąże takie chusty i wydaje mi się to łatwe.
Kupimy niedługo taką chustę i będę ćwiczyła na psie
no dobra na jakiejś lalce

no właśnie a jakbys trafiła do innej pani ktora poleca z kolei nosidla to bys usłyszała ze to chusta sprzyja skrzywieniu kręgosłupa i to w niej dziecko jest w nienaturalnej pozycji a nosidełka są lepsze bo bla bla bla... mówię Ci to jest jakas wojna. Nawet sa fora chusta kontra nosidło. Tyle się tego naczytałam rok temu że do dzis chodzę ogłupiała! I naprawde nie wiem co lepsze, co gorsze a moze maja tyle samo wad i zalet? Mam wrażenie ze nikt tu nie chce nam pomoc tylko kazdy wciska swój produkt

[aa2]

Napisane przez lausanne

no właśnie a jakbys trafiła do innej pani ktora poleca z kolei nosidla to bys usłyszała ze to chusta sprzyja skrzywieniu kręgosłupa i to w niej dziecko jest w nienaturalnej pozycji a nosidełka są lepsze bo bla bla bla... mówię Ci to jest jakas wojna. Nawet sa fora chusta kontra nosidło. Tyle się tego naczytałam rok temu że do dzis chodzę ogłupiała! I naprawde nie wiem co lepsze, co gorsze a moze maja tyle samo wad i zalet? Mam wrażenie ze nikt tu nie chce nam pomoc tylko kazdy wciska swój produkt

widze ze napisałysmy praktycznie to samo

[bianeczkaa]

Napisane przez archinta

Witajcie z pracy.
Prawie nadrobiam



Mi tez sie jedna kolezanka objawila- dala kilka bluzeczek na lato i spodnie. bardzo mile z jej strony

Oj biedna! a dzis dobrze już?


ja dis znów nockę mam nei przespana nie dlugo będę wyglądała jak zombie!
Oczywiscie zapomnialam kupic meliskę
Ale za to prawie gardło nie boli po syropku

No ładnie- jeszcze sie nie wykluł, a już ma ADHD
Jak nauka Ci idzie??


ja tez


No własnie- może nie jest takźle- kwestia przyzwyczajenia?

Siatkówka może się odkleić, dlatego jak sie ma wade wzroku- nawet mała , warto w ciązy przejść się do okulisty

Jak od kilku miesięcy to nie pyłki (chociaż pyłki swoja drogą tez mogą być- alergie z reguły sa mieszane).
Jak Ci się nasila po spaniu to na 90% roztocza, może tez byc alergia na proszek lub płyn do płukania- ja mam mega zapchany kinol jak spie w poscieli wykrochmalonej- mam alergie na ziemniaki

W ciazy testow Ci nie zrobia- niby banalna sprawa- minimalne nakłucie skóry z alergenem, ale moze wystapic ostra reakcja alergiczna lub wstrzas anafilaktyczny- czyli bezposrednie zagrozenie zycia. A w celu ratowania - adrenalina, sterydy- nic co jest wskazane przy dzidzi.

Są jakies płyny roztoczobójcze- może tym popryskaj łóżko- czesto pierz posciel i odkurzaj porzadnie (a raczej ktos niech to zrobi ,a Ty na spacer) i scieraj na mokro. To tyle co mozesz teraz zrobic.

ja mam kołdrę puchową i wzięłam jąodkurzyłam odkurzaczem z programem na trzepanie dywanów, bo kichałam niesamowicie i przeszło jak ręką odją a też non stop ni ciekło i co chwile kichałam.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

ide po kawę, deser i oglądać film bo sobie nagrałam pottera i mi go w końcu skasują

[kiciulec]

Napisane przez lausanne

no właśnie a jakbys trafiła do innej pani ktora poleca z kolei nosidla to bys usłyszała ze to chusta sprzyja skrzywieniu kręgosłupa i to w niej dziecko jest w nienaturalnej pozycji a nosidełka są lepsze bo bla bla bla... mówię Ci to jest jakas wojna. Nawet sa fora chusta kontra nosidło. Tyle się tego naczytałam rok temu że do dzis chodzę ogłupiała! I naprawde nie wiem co lepsze, co gorsze a moze maja tyle samo wad i zalet? Mam wrażenie ze nikt tu nie chce nam pomoc tylko kazdy wciska swój produkt

Ale dobrze, że mamy wybór, bo każdy oceni według siebie i swoich potrzeb, tego co sam uważa wojna nosidełka kontra chusta to raczej głupia sprawa
My mamy zamiar trochę podróżować od samego początku, wiadomo nie bardzo daleko, max 3h samochodem. Jak dziecko będzie większe to się czas wydłuży.
Ja tak sobie planuje, planuje, a tu nie wiadomo czy dziecko będzie chciało jeździć

Żeby nie było, że Was do czegoś namawiam, byłam ciekawa waszych opinii i podzieliłam się swoją

[cotynato]

archinta- ty to jak taki mały lekarz domowy
Kurcze nie sądziłam, że weterynarz może miec też tyle przydatnej i takiej fachowej wiedzy o ludziach Oczywiście nie odbierz tego źle, nie umiem tego ująć tak jak bym chciała

Co do roztoczy to możliwe. Chociaż bardziej obstawiam chyba na psa. Śmiałam się że mam alergię na Filipka, ale w sumie o ciąży dowiedziałam się jak już psa braliśmy...
Poza tym często mam taki napad kataru na powietrzu czy na uczelni... sama nie wiem już. Zrobię testy po ciąży i będzie wiadomo, dziękuję za odpowiedzi

[archinta]

Natko- dobrze,ze najpierw pisałaś ,ze nic Ci nei jest po wypadku,a potem wkleiłaś foty auta Nieźle Cie ta dziewczyna urządziła!!!
Z linkami kawał dobrej roboty
A lakierek zielony- boski- wiosenny

ancia- ja tez kleptomanka lakierowa- kupię, a z malowaniem gorzej a w ciązy to juz w ogołe

Monia Z28- garuluje Oliwki
W końcu te Calzedonie wychodzą

agnieszka 0605, bianeczka- ja tez wczoraj odebrałam moja przesyłkę z Palmersem Nastawiałam się na jakiszapach mocno kakaowy czy czekoladowy, atu taki..hmm.. mi sie kojarzy z taka roślina potocznie sie mówi anginiak- jest to typ pelargonii.
Kupiłam tez samoopalacz od nich- ten pachnie fajnie czekoladką

caltea - nad oliwką Plamers tez sie zastanaiwałm, jak kupisz to daj znac czy fajna?!

anetika- mi, tak jak Danice- bardziej podoba się Hubert ale Ci uławtiamy wybór

kasileczka kuleczka, Monia Z82, mucka21- super brzuszki

81gosia- lista obrazkowa klasa przyda mi sie

ufff- jeszcze ost 2 strony

[lullaby_ml]

Archinta kochana, łącze sie z Toba, dzisiaj w nocy znowu nie pospalam, jak tylko masz możliwosc to dosypiaj popoludniami, a co i koniecznie sprobuj ta melisse, na niektorych dziala wiec miejmy nadzieje ze sie zaliczasz do tych osob

[archinta]

Napisane przez cotynato

archinta- ty to jak taki mały lekarz domowy
Kurcze nie sądziłam, że weterynarz może miec też tyle przydatnej i takiej fachowej wiedzy o ludziach Oczywiście nie odbierz tego źle, nie umiem tego ująć tak jak bym chciała

Co do roztoczy to możliwe. Chociaż bardziej obstawiam chyba na psa. Śmiałam się że mam alergię na Filipka, ale w sumie o ciąży dowiedziałam się jak już psa braliśmy...
Poza tym często mam taki napad kataru na powietrzu czy na uczelni... sama nie wiem już. Zrobię testy po ciąży i będzie wiadomo, dziękuję za odpowiedzi

hehe- wiele osób sie dziwi , ze zwierzaki podobnie choruja jak ludzie,ze np. maja cukrzyce etc. także rozumiem co miałas na myśli.
No ale med. ludzka bardziej rozwinieta, wiec moja wiedza i porady ograniczone

A zwierzak to tez- jak najbardziejw chodzi w gre jako uczulenie- jakos nei pamietalam ze masz
Tak jak pisalam wyzej- alergie czesto sa mieszane- roztocza najpolularniejsze- wikłają prawie kazda alergie.

Jak bedziesz robila testy po ciazy to wybierz sie przed wiosną- pora zimowa najlepsza.
Ne wiem jak to jest odnosnie karmnienia i testow- musialabys zapytac potem lekarza, czy jakas karencja na mleko bedzie obowiazywac

[DzastaW]

Witam Was kochane =) Ja na chwilkę, bo o 12 powinnam wyjść do gina (ludzie się Mnie przerażą, bo jestem bez makijażu) =)

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

Archinta kochana, łącze sie z Toba, dzisiaj w nocy znowu nie pospalam, jak tylko masz możliwosc to dosypiaj popoludniami, a co i koniecznie sprobuj ta melisse, na niektorych dziala wiec miejmy nadzieje ze sie zaliczasz do tych osob

Kiedys piłam meliske na sen- bo w pracy za duzo herbat wciagalam
(Kawy wrecz nie moge bo mam zaraz zatrucie kofeinowe- maskara jakas ) i działała- tylko,zeby pamietac o jej kupnie!!!

[lausanne]

Napisane przez agnieszka 0605

lausanne- ja kochana za monolog b.dziękuje mądra mama z Ciebie i oczytana martwię się tylko tymi Twoimi skurczami i bólami. Nie wiesz czym są one spowodowane?

witaj spiochu a ja na nogach od 5:30 bo mały przyszedł się poprzytulać Tatuś go wypuscił z łóżeczka i nasłał na mnienajprawdopodobn ej tym, że za wcześnie zaszłam w ciążę - to opinia gienka. Stąd ciąża zagrożona. Mialam anemię po porodzie, potem karmiłam piersią do 10 miesiąca a to jednak jest wyczerpujące dla organizmu (przestałam dopiero gdy sie okazało ze drugi maluch siedzi we mnie, ale byl moment, ze a jednoczesnie ciagnęły ze mnie dwa dzidziusie) , schudłam całe 6-7kg - nie po porodzie ale porownując wagę sprzed pierwszej ciąży, więc jak zaszłam ponownie to organizm sobie nie poradzil jak trzeba. Od razu krwawiłam, łożysko sie odklejało (teraz zobaczę w sobotę czy dalej się odkleja...), zrobił sie na nim krwiak... lekarz mowil mi tylko ze nie obiecuje ze bedzie okey, ze trzeba czekac i trzymac kciuki... ja w ogole myslę że to mały cud ze ten dzidzius to przetrwał No ale skurcze są, a jak nie odpoczywam jak w tym tygodniu bo nie mam pomocy przy konradku to tak sie to własnie konczy

Ja wczoraj miałam wizytę. Jak powiedziałam o bólach brzucha z niedzieli to się lekarz blady zrobił i odrazu na fotel. Ale szyjka długa i zamknieta, nie ma obaw. Mała 370 gram, podobno ma długaśne nogi (chyba po tacie ). Na usg oprócz głowy nic nie widziałam i smutna jestem, bo już nie mogę sobie na nią popatrzec w całości. Muszę poszukać jakiegoś ginka z 3d. Badanie następne za 2 tyg ze wzgledu, że miałam skurcze.

dobrze ze szyjka jest długa, super i bardzo się cieszę że Amelka ma długie nogi (i nic między nimi) bo to znaczy ze rosnie nam modelka Tylko pamiętaj o naszej umowie

[19natka88]

Napisane przez lausanne

Natka moze Cie swędzić po luteinie (uczulenie) a moze od tego ze jednak mimo ze czlowiek stara sie utrzymac w czystosci rece itd to jednak jest to ciagle ingerencja tam... Ja juz trzy razy od poczatku ciazy mialam problem z bakteriami w moczu i z pecherzem wlasnie przez to wkladanie luteiny 4 razy dziennie

Właśnie to swędzenie było jednorazowe - tyle dobrze, może po prostu jakieś podrażnienie, bo byłam po wizycie, ginek mnie badał, potem usg wewnętrzne Ja mam tylko raz dziennie.

Archinta no nieźle to wygląda to fakt Był rzeczoznawca dzisiaj, ciekawe co tam wymyślą.

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

Kiedys piłam meliske na sen- bo w pracy za duzo herbat wciagalam
(Kawy wrecz nie moge bo mam zaraz zatrucie kofeinowe- maskara jakas ) i działała- tylko,zeby pamietac o jej kupnie!!!

Okis, to ja Ci bede przypominac na ktore godziny sobie zamawiasz przypominanie?

[irmith]

Aaa zapomniałam zapytać... laseczki jak się zmieniają brodawki piersi w trakcie ciąży??? Bo to że robią się większe i ciemniejsze to wiem ale co jeszcze??? Pytam bo moje są dziwne jakieś, pojawiają się na nich ciemne plamki coś jak piegi ale w dolnej połowie są jakieś takie twarde, w jednej piersi dolna połowa brodawki jest jakby jaśniejsza, taka blada czy to tak ma wyglądać czy pytać gienka o to???

[agnieszka 0605]

lausanne - rzeczywiście długa i burzliwa historia dobrze, że ten tydz już sie kończy i znów wróci opieka do małego, bo wróci?? "najgorszy" czas ciąży za nami, więc MUSI być dobrze i ja w to wierze. A wiara czyni cuda, pamietaj o tym!

[kiciulec]

Napisane przez irmith

Aaa zapomniałam zapytać... laseczki jak się zmieniają brodawki piersi w trakcie ciąży??? Bo to że robią się większe i ciemniejsze to wiem ale co jeszcze??? Pytam bo moje są dziwne jakieś, pojawiają się na nich ciemne plamki coś jak piegi ale w dolnej połowie są jakieś takie twarde, w jednej piersi dolna połowa brodawki jest jakby jaśniejsza, taka blada czy to tak ma wyglądać czy pytać gienka o to???

Irmith moje wyglądają ciągle tak samo, tyle tylko, że są wrażliwsze

[agnieszka 0605]

irmith - nie pomogę, bo u mnie bez zmian póki co tylko mi "sterczą" sutki i M się napatrzeć nie moze, wariat!

[MalgosiaM8]

Napisane przez irmith

Aaa zapomniałam zapytać... laseczki jak się zmieniają brodawki piersi w trakcie ciąży??? Bo to że robią się większe i ciemniejsze to wiem ale co jeszcze??? Pytam bo moje są dziwne jakieś, pojawiają się na nich ciemne plamki coś jak piegi ale w dolnej połowie są jakieś takie twarde, w jednej piersi dolna połowa brodawki jest jakby jaśniejsza, taka blada czy to tak ma wyglądać czy pytać gienka o to???

Te plamki też mam, raz są , raz ich nie ma, a brodawki całe mam ciemne i sporo większe.
Nie są jakieś twardsze, ale słuchaj każda z nas inna, to i u Ciebie to inaczej wygląda