|
|
#1501 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() JAkim Twoim?Kurde o czyms nie wiem..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
#1502 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Kurczę, dwa dni tu nie zaglądałam, a tu się tyyyyle dzieje, że nie nadążam z czytaniem!
![]() Jutro wszystko nadrobię, obiecuję! ![]() A dziś idę spać, bo jutro trzeba wstać wcześnie. Mam zamiar jechać do biblioteki i cały dzień tam będę siedzieć i pisać licencjat. W domu się skupić nie mogę... :/ Trzymajcie się dziewczynki!
__________________
|
|
|
|
#1503 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Pogoda? Raczej na mojego exa nie... Przecież ma dziewczynę ;/
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. |
|
|
|
|
#1504 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 72
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Z moim sie spotkalam i wiem czemu zdradzil...
Z ta laska sie pocalowal bo jak stwierdzil to byl zaklad... bo ona powiedziala ze go pocaluje a on ze nie wierzy no i to zrobili... powiedzialam mu ze jakby nie chcial to by ja odtracil czy cos a nie potem jeszcze zasneli w aucie... Probuje z glowy wymazac co zle i zostawic co dobre... a jest co wspominac i tyle nas laczylo... Mu strasznie zalezy na wybaczeniu... najbardziej boje sie ze jak go zobacze z inna to mi serce peknie
|
|
|
|
#1505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 544
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
no do mnie się nie odezwał.. szaleje pewnie ze swoimi nowymi kolegami i tamtą pannicą.. kupiłam dziś pudło takie ładne, i w końcu po 2 tygodniach prawie wszystko już tam wrzuciłam. .
dziś spotkałam znajomego na mieście, to był nasz wspólny kolega ale mój były go kiedyś opieprzył że po co do mnie pisze, odzywa się i takie tam, strasznie zazdrosny był. i jutro chcę mnie wyciągnąć popołudniu z domu na miasto czy coś.. mówi że nie będę siedziała w domu i płakała skoro M. świetnie się bawi. heh. ;|
__________________
carpe diem ♥
|
|
|
|
#1506 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dziewczyny zaczyna się robić coraz gorzej
|
|
|
|
#1507 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Do mnie nie... ale to może dobrze w sumie. Mam taką straszną ochotę, żeby się do mnie odezwał dzisiaj, a ja wtedy powiedziałabym mu żeby więcej tego nie robił i dlaczego (a wiem, że się odezwie, tylko nie wiadomo kiedy...). I bym mu nawyrzucała trochę. Może by mi się lepiej zrobiło? Nie wiem co zrobię następnym razem jak się odezwie. Nie odpisywać, czy mu powiedzieć raz a dobrze, żeby nigdy więcej.
W ogóle dzisiaj taki podły nastrój miałam. Cały czas o nim myślałam. Łzy w oczach cały dzień, parę razy o mało się nie popłakałam. A tu pracować trzeba, ludzie w około to jak to tak. I do tego mnie wszystko niesamowicie wkurzało. Ktokolwiek się do mnie odezwał, albo cokolwiek poszło nie po mojej myśli, to ja miałam się na wszystkich ochotę wydzierać. Ale mi się lepiej trochę zrobiło, jak dowiedziałam się, że dostałam mieszkanie i w następny piątek się przeprowadzam! Nienawidzę przeprowadzek, ale nie mogę się doczekać kiedy będę już urządzać sobie swój pokój
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
|
|
#1508 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 72
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
napisałam do niego list o treści:
Ukochany Właśnie o Tobie myślałam. Tak istniałeś i nadal istniejesz w moich myslach a przedewszystkim w sercu. Pamietam ten dzień w któtym sie poznalismy i potem jak znowu do mnie napisałeś. Pamietam ten dzień w którym to wszystko się zaczeło. Pamiętam każde nasze słowo, każdy uśmiech, każde spojrzenie, każdą chwilę spędzoną razem. Na zawsze te piękne wspomnienia będą w mojej głowie i zostaną do końca życia. Nie jest mi łatwo uwierzyć w to wszystko. Ciągle znaczysz dla mnie tak dużo a muszę zrobić to co muszę.Zapomnieć! Zbyt dużo to wszystko mnie kosztuje. Nie mam siły więcej płakać, cierpieć, smucić sie. Cały czas nie mogę uwierzyć że to zrobiłeś. Ale to już niieistotne. Nie chcę się łudzić i żyć złudzeniami.W każdym bądź razie to bolało i to bardzo. Tak dłużej już nie dam rady, przykro mi. Muszę zacząć żyć od nowa raz jeszcze. Muszęe zacząć życ tak jakby nigdy Ciebie nie było. To bardzo trudne.Ale jesli tego nie zrobię to nie wytrzymam.Łudziłam się że to sie zmini. Myliłam się. Mimo wszystko zaufałam Ci. Złożyłam swój świat w TWOICH DŁONIACH A TY...Może już taki jesteś. Postaram się zapomnieć o tym co czuję chociaz to trudne. Zawsze będę pamiętać o Tobie. Będziesz obecny w moim sercu i w mojej głowie nino tego ze będę się starała o Tobie nie myśleć. Czuję taką pustkę. Pisząc to pojawiły się łzy w moich oczach. Bardzo dużo płakałam. I chociaż wiem że to koniec nadal mam mala iskre nadziei ze cos jeszcze bedzie miedzy nami.Ale jestem głupia. Pisze ze to koniec a potem ze jeszcze się cos wydarzy. Wszystko tak szybko sie dzieje. Wybacz jesli Cie kiedyś uraziłam. Jeśli Ci na mnie jeszcze zależy to może mnie jeszcze zatrzymasz może przestaniesz ranić. Na koniec życze Ci szczęścia w zyciu. Pamietaj że zawsze bedziesz w moim sercu. Bardzo mi na Tobie zależało. Dziękuje za te wspólne chwile za to ze po prostu byłeś!. Dziekuję! Przepraszam za ten list ale musiałam go napisać. |
|
|
|
#1509 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraina, gdzie dziewic już zabrakło.
Wiadomości: 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() P.s madziara9900 nie wiem czy ten list to był dobry pomysł...
__________________
And you must remember that : There is "lie" in believe, "over" in lover, "end" in friend, "us" in trust, "ex" in next and "if" in life. Edytowane przez Discover _The_Truth Czas edycji: 2011-05-12 o 23:03 |
|
|
|
|
#1510 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
naprawdę nie ma co pisać listów i smsów. tez jak bylam mlodsza robilam takie akcje dzisiaj wale sie po głowie
dlatego z czasem się ogarnelam i juz tak nie robię bo to żenada. ponizanie i osmieszenie.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#1511 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja Wam powiem że te listy to naprawdę głupi pomysł! (Jeśli je wysyłacie) Jestem teraz jakby na miejscu Waszych eksów i niedługo osiwieję od tych listów i jęków mojego byłego
|
|
|
|
#1512 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Tak, moje przyjaciółki mówią, że jestem tak strasznie zadziorna. I jak widze eksa, to mam natychmiast automatycznie diabła w oczach!
No chodzi o tego metala! Cytat:
Który skutecznie go odstraszy... Cytat:
Ale nie błagalnego, a wręcz... Kopiącego poniżej pasa! Nawet Mrytce pokazałam, mówiła, że zachowa dla potomnych!
Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2011-05-12 o 23:52 |
||
|
|
|
#1513 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() chyba tego nie cchecie zeby nienawidzili was jeszcze bardziej ---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ---------- Cytat:
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
||
|
|
|
#1514 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#1515 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Nie wiedziałam z kim byłam przez 2 lata i 8 miesięcy. Wyobrażacie sobie, że facet każe Wam oddawać pieniądze za prezenty :/ Mój tak powiedział, a gdy Go wyśmiałam, stwierdził, że mogę mu w ratach oddawać ok. 500 zł ... Skąd się biorą tacy ludzie?
__________________
Le vent l'emportera ...
|
|
|
|
#1516 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
no wiesz ja wczoraj się pozarłam z jednym exem, bylam tu z jego powodu jakis rok temu ciezkie rozstanie ale teraz ziomki, no i pojechalam mu wczoraj ostro ale tak mega bo cos mi zarzucił, powiedzialam ze mam andzieje ze to koniec przyjazni a ten dzisiaj przepraszał
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#1517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
A to w mega wielkim skrócie powiem, że napisałam mu tam, że mi go szkoda, szkoda mi naszego związku, szkoda znajomości. Że jest głupi. Że daje sobą pomiatać i wykorzystywać. Że mam nadzieje, że sie kiedys ocknie. Że jest beznadziejny, że beznadziejnie wygląda, zachowuje sie, gada pierdoły. Ogólnie szkoda mi na niego słów.
No i że zepsuł wszystko, co było między nami. I że nigdy nikogo nie znajdzie bo jest de wołową. Że te jego "przyjacioleczki" go tylko wykorzystują. Że nauczyciele się z niego śmieją. No i żeby oddawał mi moje rzeczy. Tzn. nie prezenty, ale to co u niego zostawiłam. Skomentował tylko to, że ok, spotkamy się po maturach i sobie oddamy. Podobno było mu bardzo przykro. Ale... Je*ie mi to!
|
|
|
|
#1518 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ---------- Cytat:
a cooooo nie damy się prymitywom
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
||
|
|
|
#1519 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Zrobiłaś mi wieczór! Cytat:
I powiedziała, żeby sobie w odbyt wsadził jakies przyjaźnie ze mną! Przeczytała "CZŁONKIEM" ... ale to teeeż! ![]() ---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ---------- Cytat:
Lektura przednia. Tak mi się przynajmniej wydaje... A chyba z 45 min. to kleciłam!
|
|||
|
|
|
#1520 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
o jak miło wiem czemu zakalec mnie dzisiaj olał. nie spotkał się i juz nie odewał, własnie bawi się świetnie w klubie.
myli się jak mysli ze jutro dostanie smska ode mnie buhehe. pewnie w amoku nowych kolezanek o mnie juz zapomni. amen. ![]() co za idioci boze daj mi siły.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#1521 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
też usłyszał swoje hehe
zmarnowałabym sobie z nim życie. Jeszcze niedawno rozmawialiśmy o ślubie on ma 34 lata, ja 25...Nie mieszkaliśmy razem.Jak się rozstawaliśmy, powiedział że nigdy nie doszłoby do tych oświadczyn, gdyż miałam okropny charakter, nie sprzątałam w jego mieszkaniu, nie gotowałam mu i nie mieliśmy wspólnych zainteresowań <lol> Ale i tak zwrot pieniędzy za prezenty był najlepszy ![]() Dziewczyny, ja zaczynam się poważnie zastanawiać, gdzie można znaleźć wartościowego człowieka, którym można myśleć o wspólnym życiu. Mam nadzieję, że mój były to jest jakiś błąd w matrixie, a gdzieś czeka na mnie ten jedyny
__________________
Le vent l'emportera ...
|
|
|
|
#1522 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
).Cytat:
Chociaż, jak to mi beznadziejnie źle też musiałam wspomnieć, ale teraz wiem, że to żałosne było To już 3 tygodnie będzie. I brakuje mi go. Ale będzie dobrze.
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
||
|
|
|
#1523 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Zgadzam się - najlepiej jest uciąć jakikolwiek kontakt - ja skasowałam jego numer, wszystkie smsy, wyrzuciłam z facebook'a (może i dziecinne, ale nie chcę go mieć w znajomych, ze znajomymi chcę być w kontakcie, z nim nie, nie chcę żeby oglądał moje zdjęcia...).
__________________
Le vent l'emportera ...
|
|
|
|
#1524 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Klina raczej szybko nie znajdę, ale już mam bohatera który wyratuje mnie z opresji.
Ustawiłam prawie wszystko. Jakieś 40 minut temu mój ex wpadł na mojego kumpla i się pluł do niego, czy jest coś między nami Dodam że ex napruty jak szprot.Mam lekkie wyrzuty sumienia, bo być może on ma teraz dużo entuzjazmu a ja mu złamię wkrótce serce ale... chyba nie ma innego wyjścia. On się ode mnie inaczej nie odczepi jeśli nie zobaczy mnie z innym Już zadeklarował że się nie podda dopóki do niego nie wrócę itp i to co wyprawia jest żałosne - dzisiaj dostałam list ![]() Oczywiście przez te dwa miesiące zaliczał dupy aż miło, a teraz widać zatęskniło mu się za stałym seksem
Edytowane przez solideja Czas edycji: 2011-05-13 o 01:04 |
|
|
|
#1525 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Zakalec dziś dzwonił i wypytywał o Słodziaka o nieee, nic się nie dowie!Cytat:
Malli metoda na głoda?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
|
|
|
#1526 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja dzisiaj mam badania więc troszkę nerwowo jest. Dokłanie za jakieś 15 min będę widziała eksa w autobusie. Grr.
Jak tam wam się blog podoba? Lecę na autobus Miłego dnia |
|
|
|
#1527 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 72
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
PO tym liscie co mu wyslalam to stwierdzil ze lepiej bedzie jak o nim zapomne... to mnie przekonalo ze nic z tego nie bedzie i nie mam sobie robic nadziei... moze i lepiej nie bede o nim myslec i lepiej to zniose. Bo on codzienni do mnie pisal... a tak jak gadalismy w oczy to gadal cos innego eh... jaki on plytki ;/
|
|
|
|
#1528 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja wczoraj wymieniłam parę sms z eksem.. ehh.. napisałam do niego: że muszę wiedzieć, czy nie ma dla nas już szans i czy nie ma możliwości, żebyśmy wrócili do siebie, jest to mi potrzebne żeby zacząć żyć a nie żyć w nadziei i złudzeniach... a on odpisał mi : "Proszę nie zadawaj mi takich pytań.. Spróbuj mnie zrozumieć..." , ja odpisałam mu tylko tyle: "znamy się jak nikt inny wiesz co czuje.. A Ty, myślę, że też wiem tylko nie rozumiem Twojego postępowania? Czemu mam Ci nie zadawać takich pytań, bo co.. Bo sam nie wiesz?", on odpisał: " po prostu nie.. bez odpowiedzi.."
![]() A ja mam kryzys tęsknie, kocham, nie chce bez niego żyć..... Zamiast lepiej jest gorzej coraz gorzej... Czemu nie może mi napisać , że to KONIEC, żebym zrozumiała raz na zawsze i nie żyła nadzieją...
|
|
|
|
#1529 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
witam was. Znalazlam ten watek żeby znależć jakies rady. moja sytuacja wyglada tak: 2 lata związku, jeden kryzys rok temu ( odkryłam ze wyszukuje sobie panienki na internecie i pisze z nimi, zaprzeczał, pózniej przyznał się, zerwałam ale przeprosił mnie i ubłagał wiec wrócilam). był rok spokoju, sprawdzałam go bo mu nie ufałam ale nic nie znalazlam do tej pory, znowu z jakimis pisal, zdjęcia itp. zerwałam, tym razem nie przyjechal, nie przeprosił... a mi tak strasznie ciezko. wszystkie plany, i chwile które spędzilismy razem chyba dla niego nic nie znaczą. oprócz tych dwóch epizodów naprawde dobrze nam bylo, mial byc slub za 4 lata, spedzone weekendy z jego rodziną... co robic? płakac juz nie mam sily
|
|
|
|
#1530 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow
Wiadomości: 498
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.




Ogólnie to taki paskudny charakter mam, że strasznie zadziorna jestem...







dlatego z czasem się ogarnelam i juz tak nie robię bo to żenada. ponizanie i osmieszenie.


Le vent l'emportera ...
Dodam że ex napruty jak szprot.

