Słońce coraz mocniej świeci, czas do ślubu szybko leci PM 2011

[bambusiek]

Napisane przez raingirl

Trzeba sobie uzmysłowić, że księża to ludzie i są różni - trudno tak już jest i koniec. A winami jednego, dwóch, dziesięciu czy stu księży nie warto obarczać wszystkich - ja w większości w życiu spotykam naprawdę świetnych księży i nie wiem... albo mam zaczepiste szczęście, albo nie jest tak źle jak ludzie to kreują
...a już na pewno nie warto z powodu postawy księdza od razu obrażać się na całą ideę ślubu kościelnego

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami

[magbes]

Napisane przez Świniaczek

Mam wstrząs mózgu, chorobowe do 27.05, zakaz seksu, zakaz robienia czegokolwiek, mam leżeć i się byczyć Zwariuję przez tyle czasu nic nierobienia. Fajnie, że 21-22 maj muszę pojechać do szkoły na egzaminy, bo mam 3 Super po prostu

uu, niezle...kuruj sie tam i odpoczywaj bo z glowa nie ma zartow

Napisane przez lipus89

hej Piękne
wyleciało mi z głowy żeby wstawić zdjęcie jak obuwie mi przyjdzie :P
coś zrobiłam ale fotograf ze mnie raczej kiepski

czekam na krytykę

łoo jakie wysokie! ladne...ale platformy mi sie nie widza ...chyba

Napisane przez mariaantonowna

Dobrze, że nie jestem sama :P

Kupiłam namiocik http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20072454
dla mojego siostrzeńca bo w sobote ma roczek i jeszcze parę bibelotków :P

ale fajny! i jaka fajna cena

Napisane przez natalontko

zamowilismy obraczki

Załącznik 3957622

takie jak nasze

Napisane przez Elfka86

Nie mów tak do mnie bo znając mnie uznam, że przecież masz rację i zamiast pisać będę się obijać a potem się obudzę z ręką w nocniku stwierdziliśmy dziś z TŻ, że mamy prokrastynację oboje

az musialam sprawdzic co to znaczy :P

Napisane przez zaraza3

Byliśmy dzisiaj u jednego księdza załatwialiśmy sprawę ślubną i nie ślubną, ze ślubnej musimy coś donieść i całe g.. załatwiliśmy, z tej nie ślubnej - wyjął pieniądze ostentacyjnie z koperty i stwierdził "za mało bo ludzie dają więcej". Długa wymiana zdań, on że on taki biedny, że to musi opłacić, że tamto. I żebym mu ciśnienia nie podnosiła, ja do niego, żeby on mnie nie podnosił, że też mam dużo do opłat, on że i tak ma więcej. Powiedziałam, że bardzo dziwi mnie taka postawa kościoła w stosunku do młodych, którzy jednak zdecydowali się na ślub kościelny. On, że jak nie mamy to żebyśmy się we dwoje złożyli na większy datek do koperty. Byłam tak średnio nastawiona do kościoła, ale teraz ręce mi opadły. Taka wulgarność z jaką to robił i mówił, taka pewność siebie, żebym mu tu nie gadała bo co ja tam wiem, on to dopiero ma, musi wypłaty z tego wszystkiego zrobić. Najgorsze, że musimy jeszcze do niego wrócić coś donieść (z papierów). Powiedziałam mojemu TŻ, że nie mam siły na ślub kościelny i najchętniej wzięłabym cywilny, że tą datę w kościele można odwołać. Jaki ten kościół potem biedny, że ludzie się odwracają, a jak tolerować coś takiego? Moja mama to krótko skwitowała "mówić o miłosierdziu to potrafią, ale na tym się kończy". Co na koniec jeszcze wyszło, że jakbyśmy więcej zapłacili to to by było lepiej u boga, a ja na to, że jak niby lepiej, czy nie liczy się intencja, chęć? Powiedział, że nie, liczy się czy na mszy zagra organista to wtedy jest to więcej warte. Widać, w kościele wykupowanie odpustów jeszcze się nie skończyło - wiem, że generalizuję, ale inaczej się nie da.

Chciałam się tylko wyżalić, jutro ponadrabiam. Dobranoc

masakra.... ale znam to... tez mmy takiego proboszcza.... zaluje, że nie zdecydowalalismy sie na parafie TZ ... ale nie,,,, chcialam zgodnie z tradycja w parafii panny mlodej i mam...
wczoraj spisywalismy protokol to tak mnie potraktowal, że hoho.... i to za to, że nie powiedzialam przy przywitaniu "niech bedzie pochwalony.... " tylko dzien dobry ... :P TZ powiedzial ladnie a ja dzien dobry i mnie zaczxal tak krytykowac, że myslalam ze sie porycze jak wyszlam.... na szczescie TZ stanal w mojej obronie...
az dziwne, że tak spokojny byl,,,bo on podobnie jak niektorzy Wasi TZtowie z tego co mowicie zaraz by wybuchl...balam sie zeby nie wstal po prostu i nie wyszedl...ale byl dzielnie spokojny...

Napisane przez niunia32

nie mam zdjęcia w sukience. sukienka jest taka:
Załącznik 3958132
na zdjęciu niestety nie widać dokładnie jaka ona jest.
Góra podobna jest do sukni lipus89 (bardzo ładna suknia) - też ma taki zakładkowy materiał, leży tak samo na mnie jak na Lipusi i ma 2 aplikacje i pasek ze zdobieniem i plisy

ladna

Napisane przez Elfka86

Też czuję, że pewnie ze stresu będę mieć na ślubie albo @ albo opryszczkę tfu tfu!!!

łoj znajac moje szczescie bede miala i okres i opryszczke
ale oby nie ....

[zaraza3]

Napisane przez raingirl

Trzeba sobie uzmysłowić, że księża to ludzie i są różni - trudno tak już jest i koniec. A winami jednego, dwóch, dziesięciu czy stu księży nie warto obarczać wszystkich - ja w większości w życiu spotykam naprawdę świetnych księży i nie wiem... albo mam zaczepiste szczęście, albo nie jest tak źle jak ludzie to kreują
...a już na pewno nie warto z powodu postawy księdza od razu obrażać się na całą ideę ślubu kościelnego

Fakt, że jestem tym zdenerwowana, ale to nie to, że się obrażam, tylko naprawdę nie mogę trafić na kogoś wartościowego i chciałabym w końcu zobaczyć księdza z tej drugiej strony.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez magbes

uu, niezle...kuruj sie tam i odpoczywaj bo z glowa nie ma zartow


łoo jakie wysokie! ladne...ale platformy mi sie nie widza ...chyba


ale fajny! i jaka fajna cena


takie jak nasze

az musialam sprawdzic co to znaczy :P


masakra.... ale znam to... tez mmy takiego proboszcza.... zaluje, że nie zdecydowalalismy sie na parafie TZ ... ale nie,,,, chcialam zgodnie z tradycja w parafii panny mlodej i mam...
wczoraj spisywalismy protokol to tak mnie potraktowal, że hoho.... i to za to, że nie powiedzialam przy przywitaniu "niech bedzie pochwalony.... " tylko dzien dobry ... :P TZ powiedzial ladnie a ja dzien dobry i mnie zaczxal tak krytykowac, że myslalam ze sie porycze jak wyszlam.... na szczescie TZ stanal w mojej obronie...
az dziwne, że tak spokojny byl,,,bo on podobnie jak niektorzy Wasi TZtowie z tego co mowicie zaraz by wybuchl...balam sie zeby nie wstal po prostu i nie wyszedl...ale byl dzielnie spokojny...


ladna


łoj znajac moje szczescie bede miala i okres i opryszczke
ale oby nie ....

Ja okres, biegunkę, ból głowy i ucisk w klatce

[magbes]

Napisane przez zaraza3

Ja okres, biegunkę, ból głowy i ucisk w klatce

ja musze zakupic stoperan bo fakt,,, tez miewam rewolucje zoladkowe ze stresu: brzydal:

[zaraza3]

Napisane przez magbes

ja musze zakupic stoperan bo fakt,,, tez miewam rewolucje zoladkowe ze stresu: brzydal:

Właśnie zastanawiam się co brać żeby było skuteczne z tych wszystkich stopcośtam.

[Świniaczek]

Napisane przez raingirl

Masz na myśli ślub mieszany? Jeśli tak, to ostrzegam, że w takim wypadku jest więcej formalności, niż normalnie

No właśnie to mam na myśli Ale skoro jeszcze więcej latania, to podziękuję

Napisane przez bambusiek

Nie wiem czy nie chodziło czasem o konkordatowy

Napisane przez raingirl

Znakomita większość ślubów kościelnych jest konkordatowa, więc co za różnica ?

Napisane przez zaraza3

Ja okres, biegunkę, ból głowy i ucisk w klatce

Ja też

[raingirl]

Napisane przez Świniaczek

No właśnie to mam na myśli Ale skoro jeszcze więcej latania, to podziękuję

Może nie tyle latania co... no trochę samozaparcia potrzeba momentami u nas niektórzy mówili "a na co wam tyle problemów, weźcie normalny ślub kościelny i po sprawie". Ja nie chciałam mojego Męża w to ładować - to by było nieuczciwe... no i on brał ślub jako strona niewierząca

[Niesforna_88]

Napisane przez efonka

ja tez nie wiem co to jest "dzi "
dzi-de?
dzi-wna recz?
dzi-ki kot?
dzi-ecko ?
dzi- rzeczownik z języka hindi o znaczeniach duch, serce, używany współcześnie w roli partykuły honoryfikatywnej

propozycje ->

Napisane przez Elfka86

My idziemy przed naszym na 4 wesela do znajomych, których na nasze też zapraszamy taki wysyp w tym roku powariowali - wszyscy się chcą hajtać

My przed naszym mamy jedną komunię i wesele,co mi się nie uśmiecha bo pieniędzy nie ma... ale na wesele nie wiadomo czy pójdziemy bo będzie roczek mojego chrześniaka no i może chrzciny od razu.
A w przyszłym roku mamy 3 lub 4 wesela, a jeszcze za rok 3 wysyo jakiś jak zaczęło się 3 lata temu to tak się ciągnie

[Elfka86]

Napisane przez magbes

Ja okres, biegunkę, ból głowy i ucisk w klatce

nie strasz, że to tak wszystko będzie w sumie zawsze przed egzaminem mam biegunkę to przed ślubem murowana

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Niesforna_88

propozycje ->
My przed naszym mamy jedną komunię i wesele,co mi się nie uśmiecha bo pieniędzy nie ma... ale na wesele nie wiadomo czy pójdziemy bo będzie roczek mojego chrześniaka no i może chrzciny od razu.
A w przyszłym roku mamy 3 lub 4 wesela, a jeszcze za rok 3 wysyo jakiś jak zaczęło się 3 lata temu to tak się ciągnie

Też co roku mamy kilka wesel - taki wiek

[Świniaczek]

Napisane przez raingirl

Może nie tyle latania co... no trochę samozaparcia potrzeba momentami u nas niektórzy mówili "a na co wam tyle problemów, weźcie normalny ślub kościelny i po sprawie". Ja nie chciałam mojego Męża w to ładować - to by było nieuczciwe... no i on brał ślub jako strona niewierząca

No to chyba pozostanę przy kościelnym (konkordatowym ) lub samym cywilnym. Ze znikomymi szansami na sam cywilny

U nas wesele się szykuje dopiero w sierpniu 2012 (o ile przyszła PM nie zmieni zdania, a widzę u niej dość spore wątpliwości...).

[bambusiek]

My mamy jeden ślub jutro, potem w sierpniu jeden lub dwa + prymicja + komunia (ale to tak symbolicznie tylko).

[zaraza3]

Napisane przez Niesforna_88

propozycje ->
My przed naszym mamy jedną komunię i wesele,co mi się nie uśmiecha bo pieniędzy nie ma... ale na wesele nie wiadomo czy pójdziemy bo będzie roczek mojego chrześniaka no i może chrzciny od razu.
A w przyszłym roku mamy 3 lub 4 wesela, a jeszcze za rok 3 wysyo jakiś jak zaczęło się 3 lata temu to tak się ciągnie

My w tym roku 3+nasz, a przyszły jak na razie 1. I u nas się od tego roku zaczęło

[zaraza3]

To kto ma jutro swój wielki dzień?

[Niesforna_88]

Napisane przez T'ai

u mnie też pogoda się popsuła i leje

u mnie też leje

Napisane przez zaraza3

Tego nie ma jak porównywać, innych spraw ślubnych do załatwienia czy kościoła. Z prostej przyczyny w tej pierwszej sprawie (kamera, foto, sala itp.) płacę i wymagam, wiem za co, wiem ile, jest umowa, jest dogadane, obie strony mają w stosunku do siebie określone wymagania, jeżeli się na nie zgadzamy to podpisujemy umowę. I tu jest na zasadzie handlowej, wszyscy wiemy, że chodzi o pieniądze, o sprzedaż usługi.
Kościół to coś innego bo wydaje się, że jeszcze powinny tu tkwić jakieś wartości, a jego jedynym celem nie powinno być sprzedanie usługi. Zrezygnowaliśmy z dwóch swoich parafii właśnie ze względu na podejście księży do kwestii pieniędzy. Głupia łudziłam się, że wystarczy raz podejść, zacisnąć zęby, zapłacić i po sprawie. W tym przypadku nic nie jest jawne, nie ma cennika na stronie internetowej, nie ma galerii, jest samowolka. Na dobrą sprawę nie ma też praw (konsumenta). Tak to dla mnie wygląda. Dodatkowo parafie funkcjonują w sobie dogodnych dniach i godzinach, gdzie mnie fizycznie nie ma w pobliżu. Albo zwalniam się rano albo urywam wieczorem. Z fotografką zawsze mogę się umówić na dogodny termin, z proboszczem lepiej nie zadzierać.
Tylko się cieszyć, że u Ciebie tak nie było i wszystko poszło gładko a spotkanie z kościołem miło wspominasz, bo chyba tak powinno to wyglądać podręcznikowo. Ja się zawiodłam, a raczej utwierdziłam, że niepotrzebnie chciałam spróbować.

a ja się z tym zgadzam! nie tak wyobrażałam sobie załatwianie tych spraw.
Dla nas ślub kościelny jest kwestią najważniejszą, ale nie myśleliśmy, że zrobią nam z tego usługę handlową...
Mimo wszystko będziemy musieli to przejść, bo dla nas samych najważniejsza jest przysięga przed Bogiem.
Tyle, że to nie zmienia faktu, że nie powinno to tak wszystko wyglądać

[bambusiek]

Napisane przez zaraza3

To kto ma jutro swój wielki dzień?

Na pewno Justi

[magbes]

Napisane przez zaraza3

Właśnie zastanawiam się co brać żeby było skuteczne z tych wszystkich stopcośtam.

ja bralam stoperan i dzialal

Napisane przez Elfka86

nie strasz, że to tak wszystko będzie w sumie zawsze przed egzaminem mam biegunkę to przed ślubem murowana

a to nie ja pisalam chyba ale owszem do kibelka z nerwow pewnie bede latac, a ucisk w klatce mam teraz jak pomysle, że to zaraz :P

[Elfka86]

Napisane przez magbes

ja bralam stoperan i dzialal

a to nie ja pisalam chyba ale owszem do kibelka z nerwow pewnie bede latac, a ucisk w klatce mam teraz jak pomysle, że to zaraz :P

Faktycznie to zaraza ale jestem dziś zakręcona

[natalontko]

Napisane przez JennyAniolek

Napisane przez elllmi

śliczne

Napisane przez bambusiek

A mam nawet 2 kosmetyki z Vichy z tej serii dostałam na panieńskim

ciekawe od kogo mam nadzieje, ze trafilam z prezentem

Napisane przez bambusiek

No racja, że kiedyś nie było tyle formalności, ale porównując to do innych spraw ślubnych, to chyba nie ma aż takiej tragedii.

Ja załatwianie formalności w Kościele wspominam b. miło i jakoś nie pamiętam jakiegoś wielkiego latania co chwilę
Najpierw akt chrztu, potem protokół, zapowiedzi zanieść i odebrać, druga część protokołu i ślub

my w jeden dzien zalatwilismy wszystko, odbylo sie to szybko i sprawnie, nie widze tutaj nic do narzekania

Napisane przez magbes

takie jak nasze

Czesc

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

PM, ktore jutro slubuja (14.05):

XxXJuSstiii - godz. 14:00
Wiosenny Deszcz - godz. 16:00
Fruzienka
MySSaaa

[gwiazdeczka26]

Dzien Dobry

Napisane przez natalontko

zamowilismy obraczki
12 czerwca odbior
grawer: imie i data
5mm, proba 585

Załącznik 3957622

Napisane przez JennyAniolek

Zapomniałam się pochwalić - kupiliśmy dzi dla P.

, cokolwiek 'dzi' znaczy

Napisane przez zaraza3

Byliśmy dzisiaj u jednego księdza załatwialiśmy sprawę ślubną i nie ślubną, ze ślubnej musimy coś donieść i całe g.. załatwiliśmy, z tej nie ślubnej - wyjął pieniądze ostentacyjnie z koperty i stwierdził "za mało bo ludzie dają więcej". Długa wymiana zdań, on że on taki biedny, że to musi opłacić, że tamto. I żebym mu ciśnienia nie podnosiła, ja do niego, żeby on mnie nie podnosił, że też mam dużo do opłat, on że i tak ma więcej. Powiedziałam, że bardzo dziwi mnie taka postawa kościoła w stosunku do młodych, którzy jednak zdecydowali się na ślub kościelny. On, że jak nie mamy to żebyśmy się we dwoje złożyli na większy datek do koperty. Byłam tak średnio nastawiona do kościoła, ale teraz ręce mi opadły. Taka wulgarność z jaką to robił i mówił, taka pewność siebie, żebym mu tu nie gadała bo co ja tam wiem, on to dopiero ma, musi wypłaty z tego wszystkiego zrobić. Najgorsze, że musimy jeszcze do niego wrócić coś donieść (z papierów). Powiedziałam mojemu TŻ, że nie mam siły na ślub kościelny i najchętniej wzięłabym cywilny, że tą datę w kościele można odwołać. Jaki ten kościół potem biedny, że ludzie się odwracają, a jak tolerować coś takiego? Moja mama to krótko skwitowała "mówić o miłosierdziu to potrafią, ale na tym się kończy". Co na koniec jeszcze wyszło, że jakbyśmy więcej zapłacili to to by było lepiej u boga, a ja na to, że jak niby lepiej, czy nie liczy się intencja, chęć? Powiedział, że nie, liczy się czy na mszy zagra organista to wtedy jest to więcej warte. Widać, w kościele wykupowanie odpustów jeszcze się nie skończyło - wiem, że generalizuję, ale inaczej się nie da.

Chciałam się tylko wyżalić, jutro ponadrabiam. Dobranoc

No niezle Tez bym sie wkurzyla. Nic tylko zacisnij zeby i jakos musisz wytrwac.

Napisane przez karolinusienka

Dzień dobry

29ddś zmieniła się cyferka z przodu szczerze myslałam, ze sie nie doczekam a za 1,5tygodnia będzie 1 z przodu

zaczynam się stresować-czy to normalne

Jak najbardziej normalne

Wczoraj mama zadzwonila do dyrektora ze starej sali, ktory nie raczyl nawet odpowiedziec na pismo od nas dot. zwrotu zaliczki. Powiedzial, ze nie ma zamiaru nic oddawac. Glupi palant
Moze ktos sie zna, jak wyglada procedura zalozenia sprawy w sadzie? Czy mam jakies szanse na wygrana? I czy musialabym byc na sprawie czy mozna to jakos zaocznie rozwiazac?

[natalontko]

Napisane przez gwiazdeczka26

dzieki

[magbes]

Gwiazdeczka ja bym skontaktowala sie meilowo albo telefonicznie z jakims rzecznikiem praw konsumenta.
ja osobiscie nie mialam takich sytuacji ale znajoma dzwonila w jednej sprawie i normalni przez telefon udzialali odpowiedzi, podpowiedzi...zadzwon albo napisz meila... niewiele to kosztuje a na pewno pomoze oczywiscie jesli chcesz :P

[zaraza3]

Napisane przez Elfka86

Faktycznie to zaraza ale jestem dziś zakręcona

ważne żeby nam się takie przeboje nie przytrafiły

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez natalontko

ciekawe od kogo mam nadzieje, ze trafilam z prezentem

my w jeden dzien zalatwilismy wszystko, odbylo sie to szybko i sprawnie, nie widze tutaj nic do narzekania



Czesc

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

PM, ktore jutro slubuja (14.05):

XxXJuSstiii - godz. 14:00
Wiosenny Deszcz - godz. 16:00
Fruzienka
MySSaaa

Dla wszystkich Par jutrzejszych - wszystkiego najlepszego! Powodzenia


P.S skąd wy się wszystkie znacie? Bo czytam o wspólnych wizytach na weselu, że gdzieś jeździcie razem, albo prezenty. Hę?

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez magbes

Gwiazdeczka ja bym skontaktowala sie meilowo albo telefonicznie z jakims rzecznikiem praw konsumenta.
ja osobiscie nie mialam takich sytuacji ale znajoma dzwonila w jednej sprawie i normalni przez telefon udzialali odpowiedzi, podpowiedzi...zadzwon albo napisz meila... niewiele to kosztuje a na pewno pomoze oczywiscie jesli chcesz :P

Tak zrób popieram. Też czasami pisałam do takich doradców czy konsultantów maile i wyjaśniają ładnie wszystko, odpisują w ten sam dzień nawet.

[natalontko]

Napisane przez zaraza3

P.S skąd wy się wszystkie znacie? Bo czytam o wspólnych wizytach na weselu, że gdzieś jeździcie razem, albo prezenty. Hę? ]

my z bambusiem jestesmy z tego samego miasta i od czasu do czasu sie spotykamy forum nas tak zblizylo

[bambusiek]

Napisane przez natalontko

ciekawe od kogo mam nadzieje, ze trafilam z prezentem

Jasne, że trafiłaś a tego drugiego prezentu od A. jeszcze nie przymierzałam miało być na noc poślubną, ale oczywiście zapomniałam

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magbes

Gwiazdeczka ja bym skontaktowala sie meilowo albo telefonicznie z jakims rzecznikiem praw konsumenta.
ja osobiscie nie mialam takich sytuacji ale znajoma dzwonila w jednej sprawie i normalni przez telefon udzialali odpowiedzi, podpowiedzi...zadzwon albo napisz meila... niewiele to kosztuje a na pewno pomoze oczywiscie jesli chcesz :P

Napisane przez zaraza3

popieram. Też czasami pisałam do takich doradców czy konsultantów maile i wyjaśniają ładnie wszystko, odpisują w ten sam dzień nawet.

Dzieki dziewczyny. Napewno tak zrobie. Nie odpuszcze temu draniowi

[the rock]

Napisane przez bambusiek

Ja też nie (ew. na imprezy, do Kościoła) a dałam radę, to Ty też dasz

Oby, dzięki

Napisane przez karolinusienka

29ddś zmieniła się cyferka z przodu szczerze myslałam, ze sie nie doczekam a za 1,5tygodnia będzie 1 z przodu

Napisane przez zaraza3

To kto ma jutro swój wielki dzień?

JUSTI nasza kochana

Napisane przez gwiazdeczka26

Moze ktos sie zna, jak wyglada procedura zalozenia sprawy w sadzie? Czy mam jakies szanse na wygrana? I czy musialabym byc na sprawie czy mozna to jakos zaocznie rozwiazac?

Wystosuj do nich oficjalne pismo o zwrot zaliczki (z datą zwrotu), dołącz xero umowy i wyślij poleconym (musisz mieć potwierdzenie) oni mają chyba 2 tygodnie na odniesienie się do tej sprawy. Jeśli nie zareagują to idziesz na policje.

Napisane przez zaraza3

P.S skąd wy się wszystkie znacie? Bo czytam o wspólnych wizytach na weselu, że gdzieś jeździcie razem, albo prezenty. Hę?

Ja znam tylko Słiti, Dotte, Jenny, Justi, An, Potti i Pomarańcze
No ale my mieszkamy dość blisko siebie więc czasem spotykamy sie na ploty

Witam w ten piątkowy, sloneczny dzień
13 piątek

[JennyAniolek]

Cześć
jesteśmy już/dopiero w domu, ale załatwiłam metrykę chrztu ... zaraz będę dzwonić do księdza vs. protokołu

[efonka]

ale piszecie podgladam wam

[JennyAniolek]

Napisane przez zaraza3

P.S skąd wy się wszystkie znacie? Bo czytam o wspólnych wizytach na weselu, że gdzieś jeździcie razem, albo prezenty. Hę?

osobiście znam tylko kilka Wizażanek (Justi, Rock, Dottę, Sweetie, An, Potti, Stysię, Micię i Kasiulenkowo), bo mieszkamy w miarę blisko siebie i czasami są okazje do spotkań

[Kasiulenkowo]

Napisane przez JennyAniolek

osobiście znam tylko kilka Wizażanek (Justi, Rock, Dottę, Sweetie, An, Potti, Stysię, Micię i Kasiulenkowo), bo mieszkamy w miarę blisko siebie i czasami są okazje do spotkań

ja znam jenny i micie