Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[lullaby_ml]

Napisane przez 19natka88

Pytaj







Zdarza się Cudne ciuszki



Gratulacjeklas ki:

anuska_s współczuję sytuacji z mieszkaniem

Któraś z was pytała o filmik wklejam jeszcze raz KLIK

Byłam u gina załatwiłam co trzeba, także spokojnie możemy starać się o to zadośćuczynienie
Odnośnie ustępowania w kolejce to stałam dzisiaj w dwóch i nikt mnie nie przepuścił Jedynie pan w aptece, który stał za mną zwrócił uwagę, zę chyba powinnam stać jako pierwsza, ludzie się tylko obejrzeli i nic

Kupiłam bodziaki w biedronce A i melduję, że w H&M są komplety z bodziakami z napisem I love mum za 39.90 jeśli ktoś byłby chetny

No bo chcialam zapytać jak sie robi suwaczek i podpis pod profilem taka nieobcykana w tym jestem za cholere

[danika]

skasowało mi wszystkie cytaty....co za dziadostwo

odpowiadam na to co pamiętam w takim razie

po pierwsze Irmith i Eveline gratuluje udanych wizyt i jak o kimś zapomniałam to też gratuluję


Małgosia nie przejmuj sie nadmiernie głupią reakcją TZ, w koncu to tylko facet oni najpierw chlapią a potem myślą

mnie wkurza straaaaasznie jak mój TZ po długim namawianiu żeby np jechał ze mną na zakupy np jedzeniowe mówi mi - no dobra, już pojedzmy na te twoje zakupy, albo no dobra, już ci włączę tą pralkę czy co tam innego - tak jakby to faktycznie moja pralka albo moje zakupy były

Bianeczko oj współczuję tej sytuacji z kasą - ja sobie tego nie wyobrażam. My tez nie mamy wspólnego konta, ja do niedawna zarabialam duzo mniej niz TZ, jak na stażu byłam to koło 400 zł mi wpadało :p ale nigdy nie było tak, że każdy sobie. Ja kupuje jedzenie, ciuchy dla nas i różne kino, wyjazdy itp są po mojej stronie raczej. No i spłacam raty za lapka a TZ płaci rachunki, spłaca kredyt i wydaje na budowlano-domowe rzeczy. POza tym każdy za sowje autko płaci sam wydaje mi sie ze tak nawet lepiej niz miec wspólne konto

pisałyście, że wam wypominają głupie baby, że tak szybko po ślubie czy nawet przed jesteście w ciąży - i pewnie was to wkurza, wierzę.
u nas z kolei odwrotnie - po ślubie przez 4 lata ciągłe pytania "a kiedy w koncu dziecko? przecież i tak kariery nie robisz (to do mnie)." A teraz westchnienia ulgi wszystkich najmądzrejszych, że w końcu jestem w ciąży, a T, juz nie taki młody... Jakoś żadnemu nie przyjdzie do głupiego łba, że może nie mogliśmy zajść w tą ciąże....

lullaby mnie się sukienka podoba, ma śliczny dół ale osobiście nie lubie takich asymetrycznych dekoltów i upitoliłabym całkiem te ramiączka

Anuska przykro mi, że taka beznadziejna sytuacja z tym mieszkaniem ale może znajdziecie coś fajniejszego. 4 miesiące to jest trochę czasu


my dzis idziemy na koncert Ani Dąbrowskiej, chyba, że się rozpada bo jakieś takie chmurki niewyraźne się przewalają...mam nadzieję, że fajnie będzie

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez cotynato

A wiecie? Uśmiałam się dzisiaj. Babcia w tramwaju wstała i mówi- niech Pani usiądzie ja zaraz wysiadam i taki uroczy uśmiech, głupio mi się zrobiło haha bo żeby babcia mi miejsce zwalniała ! I jeszcze miałam taką tunikę z falbanek która nie pokazywała brzuszka Niesamowite że inni to już widzą

super,że tak się udało przyspieszyć ślub to teraz szybko szukaj fajnej kiecki
no i sytuacja z babcią też milutka


o wiem o czym jeszcze pisałyście - w czym byłyście ubrane na obronę i ja zaczęłam intensywnie nad tym myśleć...za chiny ludowe nie pamiętam ale to juz dawno było

[mucka21]

Natka super filmik ale cudownie masz jak tak się rusza, bardziej już czuć, synek miał czkawkę? bo tak systematycznie podskakiwał (sorry jeśli nie doczytałam a pisałaś)

powiem wam jeszcze jedną sytuację, ale mam nadzieję ze się nie sprawdzi.
Tydzień temu byłam u kuzynki i rozmawiałam z jej córką o komunii którą teraz będzie miała, a był w gościach bratanek tż który też zaczął małą o komunię wypytywać i powiedział że on 17 albo 18 (nie pamiętam) maja ma bierzmowanie i że Ł. (mój tż) będzie jego świadkiem! ja oczy jak pięć złoty, pytam się później tż a on mówi że nic o tym nie wie, że D. nie było i nie prosił o to żeby tż był świadkiem, pomyślałam ze to żart i że chyba bierzmowania już były (nie wiem jak tu jest i tż też nie pamięta, ja miałam w kwietniu swego czasu) ale dzisiaj teściowa mówiła właśnie o tym bierzmowaniu że będzie i jeszcze 2 komunie. Ale gadałam z tż i powiedział ze jak nie poprosi o to żeby był świadkiem to nim nie będzie bo nic takiego nie wie. Ale zezłościło mnie fakt takiego postawienia sytuacji i mam nadzieję że tż nie będzie świadkiem, bo kiedy on chce powiedzieć jak bierzmowanie we wtorek albo środę? i w dodatku pewnie będzie liczył że dostanie jakąś kasę a my nie przewidywaliśmy w tym miesiącu dodatkowych wydatków i nie pasi nam niespodziewany i pewnie nie mały wydatek! mamy komunię na którą jesteśmy zaproszeni od dawna ale ze względu na kasę nie idziemy, a on jak nam odstawi taką szopkę to nie wiem. Na samą mysl mnie cholera bierze

[aa2]

ja po pracy juz w domku

Napisane przez cotynato

Ma termin ślubu cywilnego 2 czerwca. Okazało się że ciąża to powód na przyśpieszenie terminu i nie musimy czekać miesiąca i jednego dnia uf.

Jak coś zjem to zabieram się za nadrabianie.

super bardzo sie ciesze teraz tylko kiecuszkę bedziemy ci pomagać wybierać he he

Napisane przez lullaby_ml

Zazdroszcze ze juz bedziesz miala chociaz cywilny, my sie nie spieszymy teraz ze ślubem, bo TŻ oznajmil ze nie chce zeby ktos myslal ze bierzemy ślub tylko ze wzgledu na dzidzi no i chcemy to zrobic tak jak zaplanowalismy poltorej roku temu wiec i tak musimy odkladac pieniążka ale dowiedzialam sie ze jest ślub konkordatowy, czyli mozna zalatwic i koscielny i cywilny za jednym razem, musze sie temu blizej przyjrzec

ja miałam konkordatowy szybko sprawnie i nie trzeba było latać super sprawa

Napisane przez anuska_s

O matko ale się teraz zdenerwowałam Miałam telefon od babki u której wynajmujemy mieszkanie, że niestety będą się wyprowadzić i za około 4 miesiące my też musimy opuścić mieszkanie Masakra jakaś. Mieszkamy tu od 2 miesięcy, zrobiliśmy malowanie, fajnie wyszło...i cholera teraz co???? Wogóle się już przyzwyczaiłam do naszego gniazdka. I na dodatek przeprowadzka wypadnie przed porodem,ja z wielkim brzuchem, zasapana....o będzie ciężko!!!!

ojej strasznie współczuje , a jak mieliście skonstruowaną umowe? może was tak wywalić w sumie z dnia na dzień? na ile podpisana umowa i jaki okres wypowiedzenia?
a jak zrobiliście remont to np niech wam zwróci koszta albo odejmi eod czynszu-musicie walczyc o swoje

Napisane przez agnieszka 0605

Dziewczyny - znalazłam taką sukienkę na allegro i chyba sobie zamówię. Tylko nie wiem jaki kolor u tego sprzedawcy są też fajne tuniki i bluzki na ciąże jak i po

kochan aja tez zastanawiam sie nad ta kiecuszką, ja chce jakąś kolorową bo na lato chyba bedzie ok a ogólni ekieck ajest sprzedawana w moim mieście wiec jak sie szybciej zdecyduje to odbiore sama i od razu wam napisze czy warto jakby co

Napisane przez lullaby_ml

Teraz powinno byc widoczne i co Agula myślisz???

śliczna

Napisane przez lullaby_ml

Cycuszki widmo mam malutkie rodzyneczki, to mowisz ze odradzasz ze wzgledu na biusta? ja sie zakochalam w tej kiecce i musze taka miec

a ja nie odradzam, tez mam duży biust a kieccke miałam bez żadnego ramiaczka i było super, jak jest dobrze uszyta i dopasowana to nic ci nie powinno sie osówac albo wyskakiwac wiec jak najbardziej bym brała

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

a jeszcze miałam napisac o kontach my długo mielismy osobne ale korzystaliśmy i tak razem, podzielilismy sie tym z którego konta opłaty, a na zakupach to płacilismy róznie zalezy kto szybciej wyciągał portfel, a potem zrobilismy wspólne konto bo tak nam wygodniej i nie musimy rozdzieleć rachunków bo idzie wszystko z jednego , mnie to cieszy bo przez moją prace jak mam robić w domu przelewy to mi sie nie chce i tutaj ta fuche ma męzus

[bianeczkaa]

Napisane przez mucka21

Natka super filmik ale cudownie masz jak tak się rusza, bardziej już czuć, synek miał czkawkę? bo tak systematycznie podskakiwał (sorry jeśli nie doczytałam a pisałaś)

powiem wam jeszcze jedną sytuację, ale mam nadzieję ze się nie sprawdzi.
Tydzień temu byłam u kuzynki i rozmawiałam z jej córką o komunii którą teraz będzie miała, a był w gościach bratanek tż który też zaczął małą o komunię wypytywać i powiedział że on 17 albo 18 (nie pamiętam) maja ma bierzmowanie i że Ł. (mój tż) będzie jego świadkiem! ja oczy jak pięć złoty, pytam się później tż a on mówi że nic o tym nie wie, że D. nie było i nie prosił o to żeby tż był świadkiem, pomyślałam ze to żart i że chyba bierzmowania już były (nie wiem jak tu jest i tż też nie pamięta, ja miałam w kwietniu swego czasu) ale dzisiaj teściowa mówiła właśnie o tym bierzmowaniu że będzie i jeszcze 2 komunie. Ale gadałam z tż i powiedział ze jak nie poprosi o to żeby był świadkiem to nim nie będzie bo nic takiego nie wie. Ale zezłościło mnie fakt takiego postawienia sytuacji i mam nadzieję że tż nie będzie świadkiem, bo kiedy on chce powiedzieć jak bierzmowanie we wtorek albo środę? i w dodatku pewnie będzie liczył że dostanie jakąś kasę a my nie przewidywaliśmy w tym miesiącu dodatkowych wydatków i nie pasi nam niespodziewany i pewnie nie mały wydatek! mamy komunię na którą jesteśmy zaproszeni od dawna ale ze względu na kasę nie idziemy, a on jak nam odstawi taką szopkę to nie wiem. Na samą mysl mnie cholera bierze

ale z tej okazji nie daje się żadnych prezentów ja nic nie dostała, mój tż też nie i nikt z moich znajomych nic nie dostał. To zwykła msza i tyle. Jeśli zaprosi w ostatniej chwili to możecie powiedzieć, że macie inne plany i nie możecie ich odwołać. Na mszy byłam tylko ja, rodzice i świadek, jeśli dobrze pamietam to później wszyscy się rozeszli i nie było żadnej pompy.

[agnieszka 0605]

mucka - na bierzmowanie nie daje się żadnych prezentów pierwsze słysze o czymś takim, także spoko

aa2- ja dziś chce zamówić tę kieckę, nie jest droga i nie taka typowo ciążowa. U tego sprzedawcy zamówie sobie jeszcze jakąś bluzeczke (widziałam, że mają niedrogie ciązowe) i za jednym zamachem się obkupie, a co

[mucka21]

a tu jest inaczej, ja dostalam kase chociaz nie chciałam i mówiłam że nie chcę. A tż u synów brata był świadkiem prawie u wszystkich ( u jednego nie mógł być bo obaj bracia mieli razem bo jeden nie zdał) i wcześniej ze swoją mamą dawali 300zł, ale mieli razem większe dochody a my teraz mamy osobną kase i mniej niż teściowa i napewno tyle nie damy (bo to trochę mniej niż połowa naszej kasy)!
i tu wszyscy dają kasę na wszystkie okazję, wogóle tu nawet za pomoc rodzinie się płaci, tzn teściowa wszystkim płaci a my u innych za darmo robimy, ja uważam ze rodzinna pomoc powinna być bezinteresowna, tak jest w mojej rodzinie a nie za wszystko się płaci

[bianeczkaa]

Napisane przez mucka21

a tu jest inaczej, ja dostalam kase chociaz nie chciałam i mówiłam że nie chcę. A tż u synów brata był świadkiem prawie u wszystkich ( u jednego nie mógł być bo obaj bracia mieli razem bo jeden nie zdał) i wcześniej ze swoją mamą dawali 300zł, ale mieli razem większe dochody a my teraz mamy osobną kase i mniej niż teściowa i napewno tyle nie damy (bo to trochę mniej niż połowa naszej kasy)!
i tu wszyscy dają kasę na wszystkie okazję, wogóle tu nawet za pomoc rodzinie się płaci, tzn teściowa wszystkim płaci a my u innych za darmo robimy, ja uważam ze rodzinna pomoc powinna być bezinteresowna, tak jest w mojej rodzinie a nie za wszystko się płaci

To możecie stworzyć swoją własną tradycję a może jakiś niedrogi prezent? czym się interesuje? Może pogadaj z teściową, żeby wybrali kogoś innego bo wy nie macie kasy, nie wiem jak z nia żyjecie.

[Patiisia]

Napisane przez mucka21

Natka super filmik ale cudownie masz jak tak się rusza, bardziej już czuć, synek miał czkawkę? bo tak systematycznie podskakiwał (sorry jeśli nie doczytałam a pisałaś)

powiem wam jeszcze jedną sytuację, ale mam nadzieję ze się nie sprawdzi.
Tydzień temu byłam u kuzynki i rozmawiałam z jej córką o komunii którą teraz będzie miała, a był w gościach bratanek tż który też zaczął małą o komunię wypytywać i powiedział że on 17 albo 18 (nie pamiętam) maja ma bierzmowanie i że Ł. (mój tż) będzie jego świadkiem! ja oczy jak pięć złoty, pytam się później tż a on mówi że nic o tym nie wie, że D. nie było i nie prosił o to żeby tż był świadkiem, pomyślałam ze to żart i że chyba bierzmowania już były (nie wiem jak tu jest i tż też nie pamięta, ja miałam w kwietniu swego czasu) ale dzisiaj teściowa mówiła właśnie o tym bierzmowaniu że będzie i jeszcze 2 komunie. Ale gadałam z tż i powiedział ze jak nie poprosi o to żeby był świadkiem to nim nie będzie bo nic takiego nie wie. Ale zezłościło mnie fakt takiego postawienia sytuacji i mam nadzieję że tż nie będzie świadkiem, bo kiedy on chce powiedzieć jak bierzmowanie we wtorek albo środę? i w dodatku pewnie będzie liczył że dostanie jakąś kasę a my nie przewidywaliśmy w tym miesiącu dodatkowych wydatków i nie pasi nam niespodziewany i pewnie nie mały wydatek! mamy komunię na którą jesteśmy zaproszeni od dawna ale ze względu na kasę nie idziemy, a on jak nam odstawi taką szopkę to nie wiem. Na samą mysl mnie cholera bierze

Ja na bierzmowanie nie zapraszałam nikogo specjalnie, w kościele była ze mną chrzestna, od której dostałam prześliczny krzyżyk na łańcuszku ze srebra. Byłam bardzo zadowolona, bo nie spodziewałam się prezentu, a tym bardziej tak fajnego Gdybym była w sytuacji jak Wy powiedziałabym, że przykro mi ale mamy inne plany i nie damy rady, jakbyśmy wiedzieli wcześniej to by się może dało coś zrobić, ale teraz już na pewno nie czy coś w tym stylu.. No albo z tż nic nie kupicie, to chyba logiczne, że jeśli jesteś w ciąży, to macie swoje własne wydatki i są większe niż zazwyczaj, więc jeśli ten młodzieniec liczył na jakiś prezent to powinien się wcześniej zastanowić i nie ma prawa mieć żadnych pretensji czy być zawiedzionym, bo chyba zna sytuację?

[anuska_s]

Dziękuje Wam kochane mamiszcze za wsparcie
No mamy nadzieje, że znajdziemy coś lepszego Mamy jeszcze trochę czasu, bo co najmniej 4 miesiące także spokojnie możemy szukać. Najgorzej, że ja już mam coraz większego lenia Nic mi się nie chce, a to coś boli...i tak ciągle A teraz wszystko popakować, posortować, pozwozić i znów rozpakować, ułożyć itp. Aż mi się nie chce o tym myśleć

Z tego wszystkiego wpadłam do mej mamuśki i zażądałam kawulca....i oczywiście nawet połowy kubka nie wypiłam i ot pijaczka hehhe

[Patiisia]

Ta duchota mnie zaraz zabijee Od około 13 słońce świeci prosto na moje okna, teraz już nie idzie wyrobić w tym zaduchu I przez to rozbolała mnie głowa i jestem strasznie wszystkim poirytowana. To dopiero maj, a co będzie na wakacjach...

Poza tym tak sobie siedzę i przeglądam przepisy no i się rozmarzyłam..
http://puszka.pl/przepis/4611-falafel_felafel_.html
http://puszka.pl/przepis/2933-sos_gr...ju_plywa_.html
http://puszka.pl/przepis/2674-kapusn..._kapusty_.html

Ale mam smaka na coś takiego Macie jakieś pomysły na kolację? Byleby to było coś słonego i nie mdławego. Bo ja od godziny kombinuję i zero pomysłów

[aa2]

kurde ciekawe jak tam Ancia na wizycie, juz sie nei moge doczekać relacji a tu przez weekend nic sie nei dowiemy-no to nas zostawiła w oczekiwaniu he he

[caroline_1988]

Jesczze 3 stronki do nadrobienia mi zostały
Ach tak nie prtzywitałam się nawet Czeeeeeeeeeeeeeeść
Ale jestem objedzona I zła przez to na siebie bo wciągnęłam pakę chipsów (niestety nie mogłam opanowac tej zachcianki), jadłam żelki i w sumie to nic zdrowego dla dzidzi i mam wyrzuty sumienia
Do tego brak słów na moją głupotę bo wkręciłam sobie, ze mój brzuch jest za mały i zaczełam czytac o tym w necie i możecie się domyśleć co wyczytałąm :[ Nawet nie chcę tu przytaczać bo az mnie dreszcze przeszły jak czytałam więc NIGDY PRZENIGDY nie będe już czytałą zadnych głupot tylko WAS!

[aa2]

Napisane przez caroline_1988

Jesczze 3 stronki do nadrobienia mi zostały
Ach tak nie prtzywitałam się nawet Czeeeeeeeeeeeeeeść
Ale jestem objedzona I zła przez to na siebie bo wciągnęłam pakę chipsów (niestety nie mogłam opanowac tej zachcianki), jadłam żelki i w sumie to nic zdrowego dla dzidzi i mam wyrzuty sumienia
Do tego brak słów na moją głupotę bo wkręciłam sobie, ze mój brzuch jest za mały i zaczełam czytac o tym w necie i możecie się domyśleć co wyczytałąm :[ Nawet nie chcę tu przytaczać bo az mnie dreszcze przeszły jak czytałam więc NIGDY PRZENIGDY nie będe już czytałą zadnych głupot tylko WAS!

kochana bo cie dorwę i nie wolno ci czytac głupotek a co do brzuszka to moja kolezanka w piatym miesiacy byla tak płaska ze jak byłysmy nad wodą to siedziała w stroju i nic a nic nie było widać dopiero potem jej wyskoczyła zgrabna fajna piłeczka, najwidoczniej twoja dzidzia ma wystarczajaco miejsca i nie rośnie ci brzus bo wiecej nie potrzebuje-jak urosni eto uwierz mi zaraz sie tam rozepcha
wiez zakaz czytania głupotek bo

[indygo79]

hej dziewczynki!!!!!! ale natworzyłyście od weekendu! ja siły na kompa nie miała, a dwa ostatnie wywalalo mnie z wizażu i zalogować się nie mogłam

spieszę donieść, że nie nadrobiłam was.... jeszcze


byłam u mojego gina na usg połówkowym. maleństwo zdrowe, ruchliwe ( nawet sam lekarz mówił- no po to doktorze to ono takie ruchliwe nie jest) no i stwierdził, że ma długie nózki. jedna i druga cecha po mężu co do płci.... skutecznie się dzieciątko zakryło więc ..."wszystko się może zdarzyć" a nam kompletnie obojętna płeć, czekamy na nasze bejbi.

a maleństwo tak kopie, ze szok, już aż brzuch się rusza, a to 21td3d.

pozdrowionka

[Patiisia]

Napisane przez caroline_1988

Jesczze 3 stronki do nadrobienia mi zostały
Ach tak nie prtzywitałam się nawet Czeeeeeeeeeeeeeeść
Ale jestem objedzona I zła przez to na siebie bo wciągnęłam pakę chipsów (niestety nie mogłam opanowac tej zachcianki), jadłam żelki i w sumie to nic zdrowego dla dzidzi i mam wyrzuty sumienia
Do tego brak słów na moją głupotę bo wkręciłam sobie, ze mój brzuch jest za mały i zaczełam czytac o tym w necie i możecie się domyśleć co wyczytałąm :[ Nawet nie chcę tu przytaczać bo az mnie dreszcze przeszły jak czytałam więc NIGDY PRZENIGDY nie będe już czytałą zadnych głupot tylko WAS!

Na drugi raz nic nie czytaj tylko pisz tu do Nas swoje wątpliwości, bo to tylko nerwy same, i nie przejmuj się, ja w porównaniu do mojej cioci która jest w 5/6 miesiącu ciąży to mam płaski brzuch Każdy mi mówi że po mnie nie widać że jestem w ciąży, jedynie czasem wyglądam jakbym się najadła Nie przejmuj się tym, niedługo pewnie Tobie jak i mi zacznie rosnąć prześliczny brzuszek ciążowy

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki!!!!!! ale natworzyłyście od weekendu! ja siły na kompa nie miała, a dwa ostatnie wywalalo mnie z wizażu i zalogować się nie mogłam

spieszę donieść, że nie nadrobiłam was.... jeszcze


byłam u mojego gina na usg połówkowym. maleństwo zdrowe, ruchliwe ( nawet sam lekarz mówił- no po to doktorze to ono takie ruchliwe nie jest) no i stwierdził, że ma długie nózki. jedna i druga cecha po mężu co do płci.... skutecznie się dzieciątko zakryło więc ..."wszystko się może zdarzyć" a nam kompletnie obojętna płeć, czekamy na nasze bejbi.

a maleństwo tak kopie, ze szok, już aż brzuch się rusza, a to 21td3d.

pozdrowionka

Cieszę się że wszystko w porządku,mój maluch też jest ruchliwy, po tatusiu Zazdroszczę tych kopniaków

[aalutka]

Drogie dziewczęta! Potrzebuję Waszej pomocy Poszukuję dziewczyn, które zaszły w ciążę lub urodziły dziecko, mając mniej niż 18 lat lub w wieku do 19 lat (chociaż głównie tych najmłodszych mam). Jestem studentką resocjalizacji i ped. opiekuńczo-socjalnej i piszę pracę licencjacką na temat młodych mam. Jeśli urodziłyście dziecko do 19. roku życia, ale mimo to obecnie jesteście już starsze, także proszę o wypełnienie ankiety. Jeśli znajdą się dziewczęta, które dopiero zaszły w ciążę i czekają na narodziny swojego malucha, także zapraszam do wypełniania, odpowiedzi powinny pasować
Pytania są tzw. "testowe", zamknięte, więc powinno się Wam w miarę sprawnie na nie odpowiadać, mimo iż jest ich 46 Mam też nadzieję, że nie będziecie czuły się urażone tymi pytaniami, bo niektóre, szczerze mówiąc, "zaglądają" w Waszą prywatność, ponieważ odpowiadają po prostu teorii w literaturze na ten temat... ale ankieta jest oczywiście ANONIMOWA!

Oto link do ankiety: http:// moje- ankiety. pl/respond-10310.html (trzeba usunąć spacje)

Mam nadzieję, że nie łamię regulaminu Wizażu tym ogłoszeniem, jeśli tak proszę o jakąś podpowiedź

[caroline_1988]

Dzięki dziewczyny Ale mam dziś dzień na smęcenie :/ Nie mam siły sprzatać a pokój wygląda strasznie no ale jutro TŻ ma wolone to razem posprzątamy

[mucka21]

Napisane przez bianeczkaa

To możecie stworzyć swoją własną tradycję a może jakiś niedrogi prezent? czym się interesuje? Może pogadaj z teściową, żeby wybrali kogoś innego bo wy nie macie kasy, nie wiem jak z nia żyjecie.

Napisane przez Patiisia

Ja na bierzmowanie nie zapraszałam nikogo specjalnie, w kościele była ze mną chrzestna, od której dostałam prześliczny krzyżyk na łańcuszku ze srebra. Byłam bardzo zadowolona, bo nie spodziewałam się prezentu, a tym bardziej tak fajnego Gdybym była w sytuacji jak Wy powiedziałabym, że przykro mi ale mamy inne plany i nie damy rady, jakbyśmy wiedzieli wcześniej to by się może dało coś zrobić, ale teraz już na pewno nie czy coś w tym stylu.. No albo z tż nic nie kupicie, to chyba logiczne, że jeśli jesteś w ciąży, to macie swoje własne wydatki i są większe niż zazwyczaj, więc jeśli ten młodzieniec liczył na jakiś prezent to powinien się wcześniej zastanowić i nie ma prawa mieć żadnych pretensji czy być zawiedzionym, bo chyba zna sytuację?

tylko jest taki problem ze jako jedyny w rodzinie jest "inny" taki trochę głupi (nie to że się naśmiewam czy co ale naprawdę taki jest, nie w stylu ze jak go widzisz to ci go szkoda, on jest taki ze ci naubliza, dokucza innym, wyzywa, naklania małe dzieci do sprzeciwiania się rodzicom itp) on ma nawet takie zaswiadczenie z czegos tam z warszawy (jezdza co jakis czas z nim na kontrole) ze on zdaje z klasy do klasy bez problemu, chocby nic nie umial i mial same galy (chociaz dzieki temu papierkowi napewno jedynek nie ma), w dodatku jest klamczuchem i moze byc tak ze jak sie rodzice go pytaja kto bedzie jego swiadkiem to mówi że Ł (tż) i ze go juz o to prosil mimo ze nic takiego nie bylo! ale oni tego nie psrawdza bo mu uwierza. mojego tż wszyscy brali za swiadka bo zawsze duzo kasy dawal (ale wtedy mieszkal tylko z mama i ona swojej rodzinie nigdy nie zalowala) i sie chyba tak nauczyli, a my malzenstwem na wlasnym utrzymaniu jestesmy od nowego roku, co innego jakby jeszcze wczesniej powiedzial to by sie odlozylo czy cos a tak to? i niestety jest to taki łazior wsiowy który zbiera wszystkie plotki i plotki rozpowiada i boje sie ze moze mowic cos zlego pozniej jakies nieprawdziwe historie zmyslac. ale tu ludzie w zle rzeczy wierza i jeszcze moga to wszystko sopisac do mnie ze to przeze mnie bo ja jestem "obca" nie z tad. zreszta sama tesciowa na wlasna rodzine gada to co sie dziwic, teraz jak mysle to mysle ze ten chlopak sie do tesciowej wrodzil takie samo!

dobra nie mysle o tym, zobaczy sie co bedzie, moze nie poprosi bo uzna ze jak wtedy o tym napomknął to wystarczy i wtedy to niech nas w nos pocaluje!

[lullaby_ml]

Napisane przez caroline_1988

Jesczze 3 stronki do nadrobienia mi zostały
Ach tak nie prtzywitałam się nawet Czeeeeeeeeeeeeeeść
Ale jestem objedzona I zła przez to na siebie bo wciągnęłam pakę chipsów (niestety nie mogłam opanowac tej zachcianki), jadłam żelki i w sumie to nic zdrowego dla dzidzi i mam wyrzuty sumienia
Do tego brak słów na moją głupotę bo wkręciłam sobie, ze mój brzuch jest za mały i zaczełam czytac o tym w necie i możecie się domyśleć co wyczytałąm :[ Nawet nie chcę tu przytaczać bo az mnie dreszcze przeszły jak czytałam więc NIGDY PRZENIGDY nie będe już czytałą zadnych głupot tylko WAS!

Nigdy, przenigdy nie wkrecaj sobie takich rzeczy i niegdy, przenigdy nie czytaj niczego w necie, google nie jest docelowym źrodłem informacji, jestes zdrowa, dzidzi sie rozwija a brzuszek widocznie wyskoczy troszke pozniej, to kwestia indywidualna

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki!!!!!! ale natworzyłyście od weekendu! ja siły na kompa nie miała, a dwa ostatnie wywalalo mnie z wizażu i zalogować się nie mogłam

spieszę donieść, że nie nadrobiłam was.... jeszcze


byłam u mojego gina na usg połówkowym. maleństwo zdrowe, ruchliwe ( nawet sam lekarz mówił- no po to doktorze to ono takie ruchliwe nie jest) no i stwierdził, że ma długie nózki. jedna i druga cecha po mężu co do płci.... skutecznie się dzieciątko zakryło więc ..."wszystko się może zdarzyć" a nam kompletnie obojętna płeć, czekamy na nasze bejbi.

a maleństwo tak kopie, ze szok, już aż brzuch się rusza, a to 21td3d.

pozdrowionka

Właśnie takie newsy sa najlepsze gratulacje połówki i dluuugasnych nóżek dzidzi, kto wie, moze rosnie nam sportowiec?

[aa2]

babeczki gdzie jesteście? nudze sie

[lullaby_ml]

Napisane przez mucka21

Natka super filmik ale cudownie masz jak tak się rusza, bardziej już czuć, synek miał czkawkę? bo tak systematycznie podskakiwał (sorry jeśli nie doczytałam a pisałaś)

powiem wam jeszcze jedną sytuację, ale mam nadzieję ze się nie sprawdzi.
Tydzień temu byłam u kuzynki i rozmawiałam z jej córką o komunii którą teraz będzie miała, a był w gościach bratanek tż który też zaczął małą o komunię wypytywać i powiedział że on 17 albo 18 (nie pamiętam) maja ma bierzmowanie i że Ł. (mój tż) będzie jego świadkiem! ja oczy jak pięć złoty, pytam się później tż a on mówi że nic o tym nie wie, że D. nie było i nie prosił o to żeby tż był świadkiem, pomyślałam ze to żart i że chyba bierzmowania już były (nie wiem jak tu jest i tż też nie pamięta, ja miałam w kwietniu swego czasu) ale dzisiaj teściowa mówiła właśnie o tym bierzmowaniu że będzie i jeszcze 2 komunie. Ale gadałam z tż i powiedział ze jak nie poprosi o to żeby był świadkiem to nim nie będzie bo nic takiego nie wie. Ale zezłościło mnie fakt takiego postawienia sytuacji i mam nadzieję że tż nie będzie świadkiem, bo kiedy on chce powiedzieć jak bierzmowanie we wtorek albo środę? i w dodatku pewnie będzie liczył że dostanie jakąś kasę a my nie przewidywaliśmy w tym miesiącu dodatkowych wydatków i nie pasi nam niespodziewany i pewnie nie mały wydatek! mamy komunię na którą jesteśmy zaproszeni od dawna ale ze względu na kasę nie idziemy, a on jak nam odstawi taką szopkę to nie wiem. Na samą mysl mnie cholera bierze

No to rzeczywiscie niefajnie, ja tez nie znosze kiedy ktos mnie stawia przed faktem dokonanym ale z tego co wiem to na bierzmowanie nie daje sie prezentow, no chyba ze cos sie zmienilo bo moze jestem starej daty

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez aa2

babeczki gdzie jesteście? nudze sie

Ja tez, ja tez musialam pojechac do sklepu po winogrona i wlasnie siedze przed lapkiem i sie obżeram

[lausanne]

asik ja jestem jakby co, ale ze mnie coś dzis marny pozytek jest

[aa2]

ja przed chwilą skończyłam jejśc winogrona a teraz myśle czy zapodac lidy, arbuza czy lepiej cos zwiazanego z kanapkami he he
coś mnie ssie

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez lausanne

asik ja jestem jakby co, ale ze mnie coś dzis marny pozytek jest

bo Ty kochana musisz odpoczywać

[Patiisia]

Napisane przez mucka21

tylko jest taki problem ze jako jedyny w rodzinie jest "inny" taki trochę głupi (nie to że się naśmiewam czy co ale naprawdę taki jest, nie w stylu ze jak go widzisz to ci go szkoda, on jest taki ze ci naubliza, dokucza innym, wyzywa, naklania małe dzieci do sprzeciwiania się rodzicom itp) on ma nawet takie zaswiadczenie z czegos tam z warszawy (jezdza co jakis czas z nim na kontrole) ze on zdaje z klasy do klasy bez problemu, chocby nic nie umial i mial same galy (chociaz dzieki temu papierkowi napewno jedynek nie ma), w dodatku jest klamczuchem i moze byc tak ze jak sie rodzice go pytaja kto bedzie jego swiadkiem to mówi że Ł (tż) i ze go juz o to prosil mimo ze nic takiego nie bylo! ale oni tego nie psrawdza bo mu uwierza. mojego tż wszyscy brali za swiadka bo zawsze duzo kasy dawal (ale wtedy mieszkal tylko z mama i ona swojej rodzinie nigdy nie zalowala) i sie chyba tak nauczyli, a my malzenstwem na wlasnym utrzymaniu jestesmy od nowego roku, co innego jakby jeszcze wczesniej powiedzial to by sie odlozylo czy cos a tak to? i niestety jest to taki łazior wsiowy który zbiera wszystkie plotki i plotki rozpowiada i boje sie ze moze mowic cos zlego pozniej jakies nieprawdziwe historie zmyslac. ale tu ludzie w zle rzeczy wierza i jeszcze moga to wszystko sopisac do mnie ze to przeze mnie bo ja jestem "obca" nie z tad. zreszta sama tesciowa na wlasna rodzine gada to co sie dziwic, teraz jak mysle to mysle ze ten chlopak sie do tesciowej wrodzil takie samo!

dobra nie mysle o tym, zobaczy sie co bedzie, moze nie poprosi bo uzna ze jak wtedy o tym napomknął to wystarczy i wtedy to niech nas w nos pocaluje!

O matko ,nie znoszę takich dzieci.. jak dla mnie to są one rozpieszczone i myślące że wszystko im wolno Ja bym jasno powiedziała nie, jeślibym nie chciała z tż aby on uczestniczył w tym ze względu na sytuację.

[lullaby_ml]

Napisane przez aa2

ja przed chwilą skończyłam jejśc winogrona a teraz myśle czy zapodac lidy, arbuza czy lepiej cos zwiazanego z kanapkami he he
coś mnie ssie

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------



bo Ty kochana musisz odpoczywać

Lody tez kupilam, strasznie mi zasmakowaly lody Koral te takie kawowo-toffi, ma duuzo wartsw slodyszka i sa rewelacyjne, wlasnie sobie mroze w zamrażalce
Lausanne-

[aa2]

Napisane przez lullaby_ml

Lody tez kupilam, strasznie mi zasmakowaly lody Koral te takie kawowo-toffi, ma duuzo wartsw slodyszka i sa rewelacyjne, wlasnie sobie mroze w zamrażalce
Lausanne-

ja zawsze wcinałam smietankowe albo bakaliowe z algidy a teraz przerzuciłam sie na truskawkowe
a jutro męzus powiedział ze jedziemy po zapas carte dor

[lullaby_ml]

Napisane przez mucka21

tylko jest taki problem ze jako jedyny w rodzinie jest "inny" taki trochę głupi (nie to że się naśmiewam czy co ale naprawdę taki jest, nie w stylu ze jak go widzisz to ci go szkoda, on jest taki ze ci naubliza, dokucza innym, wyzywa, naklania małe dzieci do sprzeciwiania się rodzicom itp) on ma nawet takie zaswiadczenie z czegos tam z warszawy (jezdza co jakis czas z nim na kontrole) ze on zdaje z klasy do klasy bez problemu, chocby nic nie umial i mial same galy (chociaz dzieki temu papierkowi napewno jedynek nie ma), w dodatku jest klamczuchem i moze byc tak ze jak sie rodzice go pytaja kto bedzie jego swiadkiem to mówi że Ł (tż) i ze go juz o to prosil mimo ze nic takiego nie bylo! ale oni tego nie psrawdza bo mu uwierza. mojego tż wszyscy brali za swiadka bo zawsze duzo kasy dawal (ale wtedy mieszkal tylko z mama i ona swojej rodzinie nigdy nie zalowala) i sie chyba tak nauczyli, a my malzenstwem na wlasnym utrzymaniu jestesmy od nowego roku, co innego jakby jeszcze wczesniej powiedzial to by sie odlozylo czy cos a tak to? i niestety jest to taki łazior wsiowy który zbiera wszystkie plotki i plotki rozpowiada i boje sie ze moze mowic cos zlego pozniej jakies nieprawdziwe historie zmyslac. ale tu ludzie w zle rzeczy wierza i jeszcze moga to wszystko sopisac do mnie ze to przeze mnie bo ja jestem "obca" nie z tad. zreszta sama tesciowa na wlasna rodzine gada to co sie dziwic, teraz jak mysle to mysle ze ten chlopak sie do tesciowej wrodzil takie samo!

dobra nie mysle o tym, zobaczy sie co bedzie, moze nie poprosi bo uzna ze jak wtedy o tym napomknął to wystarczy i wtedy to niech nas w nos pocaluje!

Nie denerwuj sie moze na zapas, jeszcze oficjalnie nie zostaliscie poproszeni a poza tym nigdy nie przejmuj sie tym, co mowia inni ludzie, bo zwariujesz tak to juz jest w malych miejscowosciach ze kazdy kazdego zna, plotki tez zawsze byly, sa i beda i tego nie zmienisz, wazne zeby nauczyc sie z tym zyc, czyli po prostu olac i zyc swoim zyciem

Napisane przez Patiisia

O matko ,nie znoszę takich dzieci.. jak dla mnie to są one rozpieszczone i myślące że wszystko im wolno Ja bym jasno powiedziała nie, jeślibym nie chciała z tż aby on uczestniczył w tym ze względu na sytuację.

A może ten chlopak jest chory? Moze jest upośledzony w stopniu lekkim? Moze wlasnie w ten sposob probuje zwrocic na siebie uwage otoczenia? czasami nie mozna kogos ocenic jednoznacznie..

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez aa2

ja zawsze wcinałam smietankowe albo bakaliowe z algidy a teraz przerzuciłam sie na truskawkowe
a jutro męzus powiedział ze jedziemy po zapas carte dor

Strasznie dobre sa pomarańczowe mannhattan a w ogole lody sa bardzo zdrowe i my kobietki w ciązy powinnysmy ich duuuzo jesc - news od mojej mamy ktora pracuje w szkole i widzi sie codziennie z higienistka, ktora to z kolei powiedziala wlasnie ze lody sa bogate w jakies tam skladniki miedzy innymi w wapno i ze zwlaszcza kobiety w ciąży powinny je wcinac, wiec wcinam

[aa2]

eee to nie wiedziałam ze lody zdrowe dobrze wiedzieć

[bruma]

Napisane przez golgie

dziękuję dziewczyny za wsparcie
Dziś nie jest niestety lepszy dzień, jedną z kilku rzeczy, które mnie gnębią jest stan zdrowia mojego taty.Dziś ma wypis ze szpitala i diagnozę-zatkana tętnica szyjna, grozi to udarem i ciekawa jestem czy i na kiedy wyznaczą zabieg.Mam nadzieję, że można to jakoś zoperować, boję się bardzo bo tata ma 69 lat, więc wiek też już nienajmłodszy
Do tego dochodzą problemy moich dwóch sióstr, po prostu chodzę do tyłu i od wczoraj tylko ryczę

Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i to już w najbliższym czasie. Trzymaj się kochana

Napisane przez cotynato

Ma termin ślubu cywilnego 2 czerwca. Okazało się że ciąża to powód na przyśpieszenie terminu i nie musimy czekać miesiąca i jednego dnia uf.

No, no no już za niedługo przybędzie nam kolejna mężatka ;D

Wyobraźcie sobie, że dzisiaj pierwszy raz zdarzyło mi się, że ktoś chciał ustąpić mi miejsca Sytuacja wyglądała tak: wsiadłam po pracy w tramwaj do domu...po jakiś 3 przystankach jak się troszkę przerzedzili ludzie to nagle ktoś mnie puknął w ramię. Jak się odwróciłam to jakaś kobieta powiedziała abym sobie usiadła ... zanim zdążyłam podejść do wolnego miejsca i usiąść, to jakaś wymalowana stara bab podsiadła mnie ...na co ta kobieta co mi ustąpiła to tamtej..."ja nie Pani ustąpiłam tylko kobiecie w ciąży!!!"...na co ta stara..."że ją nogi bolą i musi usiąść!! Więc wzruszyłam ramionami uśmiechnęłam się i powiedziałam..."trudno kobieta w ciąży musi stać" Po tym zamieszaniu nagle jakaś młoda dziewczyna zerwała się z miejsca i ustąpiła mi miejsca
Normalnie ale mnie zeźlił ten babsztyl... Ciekawa jestem, czy jak ona była w ciąży to też musiała stać, bo nikt nie chciała jej ustąpić miejsca!!!
Nie trawie takich ludzi