Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011 - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części naszego wątku
Lipiec- Sierpień zbliża się dużymi kroczkami, za nie długo będziemy wspaniałymi mamusiami! 3 3,95%
Porodówki się nie boimy, bo w naszą siłę mocno wierzymy! 0 0%
Rosną brzuchy na potęgę, jeszcze chwila - mamą będę! 22 28,95%
Ostatnie nam chwile pogaduch zostały, za kilka tygodni będziemy mamami! 0 0%
Nerola i Bella przykład dały jak w lipcu i sierpniu dzieci rodzić mamy. 2 2,63%
Ale ten czas szybko leci, wykluwają się już letnie dzieci. 2 2,63%
Czerwiec za pasem, lipiec przed nami za chwilę przywitamy się z bobasami. 1 1,32%
Torby pakujemy i powoli na porodówkę się szykujemy. 0 0%
Wiosna mija, lato idzie a porody coraz bliżej. 1 1,32%
Halo halo jestem w drodze, już niebawem się urodzę. 31 40,79%
Wózki już czekają, wyprawki też mamy - wkrótce nasze dzieci szczęśliwie przywitamy. 0 0%
Torby do szpitala prawie spakowane - na przyjęcie maluchów jesteśmy przygotowane. 0 0%
Torby do szpitala będą pakowane - ostatnich tygodni wielkie odliczanie. 1 1,32%
Na Majorkę czy do Honolulu się nie wybieramy, bo my wakacyjne ciężarówki inne plany mamy. 0 0%
Odliczamy dni do końca, by przytulic swego brzdąca. 9 11,84%
W lipcu i sierpniu rodzić będziemy, ale plotkować nie przestaniemy. 4 5,26%
Szybko dni mijają,mamusie lipcowo- sierpniowe na swoje dzieciaczki czekają. 0 0%
Głosujący: 76. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-05-13, 20:49   #1171
madzia1k1
Raczkowanie
 
Avatar madzia1k1
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiadomości: 457
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Może do swojego gina zadzwoń...

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Madzia, tutaj masz taką moją subiektywną rozpiskę o Mazurach.

Mikołajki tu warto pospacerować nad jeziorem - jest tam taki zaludniony deptak, ale ma swój klimat. Poza tym ma tam "przystanek" biała flota - żegluga mazurska - można popływać po okolicy lub do innych miast. Tu masz rozpiskę rejsów:
http://zeglugamazurska.com/?rozklad-rejsow,94
Warto popłynąć do Giżycka, tam pospacerowac po molo - podobno już otwarte po remoncie, ale nie jestem pewna. W samo miasto nie warto się moim zdaniem zapuszczać, chociaż warto zajrzeć nad Kanał Łuczański, gdzie jest zabytkowy most obrotowy oraz przespacerowac się do wyremontowanej Wieży Ciśnień:
http://www.wieza-gizycko.pl/
z której jest piękny widok na jezioro Niegocin i całe miasto - polecam szczególnie kiedy jest pogoda - białe żagle na niebieskim jeziorze robią wrażenie. I w Wieży jest winda, więc nie będziesz musiała człapać po schodach
Możecie wybrać się do Gierłoży pod Kętrzynem (do Kętrzyna nie ma po co zajeżdżać, chyba że po Majonez Kętrzyński ) gdzie mieści się była kwatera Hitlera - Wilczy Szaniec:
http://www.wolfsschanze.pl/turystyka.html
ale tylko, kiedy lubicie taką historię - porozwalane bunkry robią wrażenie, miejsce posępne, ale nie dziwota, skoro Hitler tam stacjonował i do tego miał tam miejsce nieudany zamach na jego życie.
Około 20 km od Kętrzyna jest Reszel(wprawdzie to już Warmia, ale co tam ) a tam cudny zameczek - samo miasteczko jest urocze, ale na krótki spacer do kamienistych uliczkach oraz po parku w dolinie miasteczka:
http://www.reszel.pl/Zamek-reszelski...ria,31,14.html
a jeszcze po drodze z Ketrzyna Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce:
http://www.reszel.pl/znwiN�ta-Lipka,31,133.html
ale to już musicie lubić sakralne miejsca.
I jeszcze koło Kętrzyna (chyba widać gdzie mieszkam ):
http://www.mazury.info.pl/atrakcje/owczarnia/index.html
Miłym miejscem jest Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie:
http://www.kadzidlowo.pl/about.html
W ogromnych zagrodach biegają tam różne zwierzaki, dla których można kupić pokarm i karmić z ręki. 2 lata temu głaskaliśmy tam maleńkie wilki. Możesz mieć tylko problem z przechodzeniem pomiedzy zagrodami - są tam takie drabino-kozły, ale to już sama zadecydujesz.
Możecie też spłynąć kajakami po Krutyni:
http://www.splywy.pl/krutynia/
ale tez będzie to zależało od Twojej kondycji - pływanie to relaks - ja nie umiem pływać, ale się nic a nic nie bałam, cudowne spotkanie z naturą, mozliwość wyciszenia.
Trochę dalej będizecie mieli zabytkowe mosty w Stańczykach
http://www.mazury.info.pl/stanczyki/index.html, ale trzeba iść trochę pod górę.
I jeszcze jedno fajne miejsce, choć ciężko nam było znaleźć:
http://www.mazury.info.pl/atrakcje/wierzba/index.html
Śmiesznie się tak promem z autem poruszac po jeziorze

Póki co tylko tyle przyszło mi do głowy, ale jak cos mi się przypomni, to dopiszę
Dzięki wielkie, naprawdę super przewodnik i zaoszczędziłaś nam dużo czasy siedzenia na necie i szukania. na pewno skorzystamy z opcji zaproponowanych przez Ciebie. No to teraz już spokojnie w poniedziałek możemy wyruszać na nasz wyczekiwany odpoczynek.
A jeszcze mam pytanie co do hotelu Gołębiowskiego, jakie są opinie Wasze jako miejscowych o nim.



Dzisiaj mężulek zrobił gofry, jakie pyszne z bitą śmietana, dżemikiem i kremem kawowym mniam.
Zaczęłam czytać "Język niemowląt" i jak na razie bardzo mi sie podoba, wciągająca lektura.

Oj faktycznie z tym oliwkowaniem to teraz ja juz nic nie wiem, im więcej ludzi tym więcej opinii, kiedyś to nie było chyba takich problemów a teraz na rynku tyle różnych kosmetyków i aptecznych nowości, że niedoświadczona mama może się pogubić. Ja mam nadzieję, że instynkt mi podpowie co mam robić. Najgorzej będzie jak zaczną się wtracać nasze mamy i babcie, które w ogóle nie maja pojęci o tych nowościach rynkowych.
__________________

Największe szczęście dla ojca i matki
Nad dobra ziemskie, rozkosze, dostatki
To ich krew - życie, to ich własne dziecię.
Co im nad wszystko droższe jest na świecie.

madzia1k1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 20:49   #1172
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Blondynka i co przeszedł ból brzucha? lepiej się czujesz?

my Filipowi myliśmy pępek spirytusem, i lepiej niż gazikami przemywało mi się patyczkami do uszu tymi dla dzieci, dokładniej się myło
Filipowi kikut odpadł po 10 dniach, potem przez jakiś czas położna kazała jeszcze przemywać spirytusem pępek aż dokładnie się tam zagoi
a spirytus normalny ze sklepu spożywczego, rozrobiłam w takiej małej filiżance do odpowiednich proporcji
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 20:55   #1173
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
I jak sobie radzicie z KOMARAMI? Ja bez wkładu do kontaktu nie wyobrażam sobie spadania, ale nie wiem czy to ma wpływ na dziecko?
moskitiera , moskitiera i jeszcze raz moskitiera do okien ja się brzydzę nawet komara więc obowiązkowo w oknach muszę mieć blokadę na każdego owada
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 20:55   #1174
editka2022
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

lilka ma nozki dzieki ktorym napewno niespadnie z łozeczka,ale przsunac w bok sie moze
editka2022 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 20:56   #1175
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
Blondynka i co przeszedł ból brzucha? lepiej się czujesz?

my Filipowi myliśmy pępek spirytusem, i lepiej niż gazikami przemywało mi się patyczkami do uszu tymi dla dzieci, dokładniej się myło
Filipowi kikut odpadł po 10 dniach, potem przez jakiś czas położna kazała jeszcze przemywać spirytusem pępek aż dokładnie się tam zagoi
a spirytus normalny ze sklepu spożywczego, rozrobiłam w takiej małej filiżance do odpowiednich proporcji
dzieki za pamiec
boli mnie jeszcze ale mniej.tzn chwyta i puszcza.Chciałam jechać do szpitala ale by mnie pewnie zatrzymali a ja bym tam na głowę dostała.
mój gin wyjechał ale w pon mam wizyte

ide spac do jutra
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 21:00   #1176
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
Gdzie swoje kupowałaś?!
Jeszcze małe pytanie, używałaś talk pod pachy?
u producenta rolet nie w zwyklym sklepie. zamawiane na zyczenie i na zamówienie i na wymiar

tak, ale kiepsko mi dziala. teraz uzywam antidral i na codzień secret key platinum power (wg mnie najlepszy)

a siatke na owady robia tez firmy okniarskie czesto albo wlasnie producenci rolet - taka na wymiar na ramce

dziś z rozpedu podbieglam po piłe (z malym sie bawilam na orliku) i to byl błąd! nagle jak mnie zabolało... ledwo sie doczłapalam do domu... teraz na szczescie juz przeszlo ale sie az wystraszylam. oj, glupiutka ze mnie blondynka...
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

Edytowane przez 83monia
Czas edycji: 2011-05-13 o 21:05
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 21:06   #1177
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
u producenta rolet nie w zwyklym sklepie. zamawiane na zyczenie i na zamówienie i na wymiar

tak, ale kiepsko mi dziala. teraz uzywam antidral i na codzień secret key platinum power (wg mnie najlepszy)

a siatke na owady robia tez firmy okniarskie czesto albo wlasnie producenci rolet - taka na wymiar na ramce

dziś z rozpedu podbieglam po piłe (z malym sie bawilam na orliku) i to byl błąd! nagle jak mnie zabolało... ledwo sie doczłapalam do domu... teraz na szczescie juz przeszlo ale sie az wystraszylam. oj, glupiutka ze mnie blondynka...
Jakie producenta?
A o talk pytałam, czy używałaś przy dziecku?
czy tylko talk na pupe i siusiaka?
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-13, 21:07   #1178
Bartessa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość
Bartessp ja troche siedze w nieruchomosciach i takich tam, mialas juz sporzadzony akt notarialny?? Jezeli tak, to tam musi byc termin wplaty pieniazkow i ewentualnie poddanie sie egzekucji co do tego, wtedy jak termin minal, mozna nadac klauzule wykonalnosci. Jezeli aktu jeszcze nie bylo, no to wspolczuje, bo niestety sprawy z Ministwerstwem lubia sie ciagnac, najlepszy sposob, wydzwaniac az ih zameczysz

.
no wlasnie nie byl jeszcze, tzn wg nich jest sporządzony i podszykowany, i czeka na te decyzje

no tak wlasnie ich tam męczymy, wczoraj jak weszlismy to juz nawet nazwisko pamiętali
Bartessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 21:10   #1179
CarmelaSoprano
Zakorzenienie
 
Avatar CarmelaSoprano
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

a ja takie 3 pajacyki kupiłam (z odbiorem osobistym) za 12 zł
http://allegro.pl/0-3-3-6-pajacyki-s...602332237.html
__________________
W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy

Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów.
Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.
CarmelaSoprano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 21:14   #1180
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
a ja takie 3 pajacyki kupiłam (z odbiorem osobistym) za 12 zł
http://allegro.pl/0-3-3-6-pajacyki-s...602332237.html
Słodkie

Ja ostatnio dopiero się zorientowałam że ktoś na allegro ma rzeczy dla bobaska z mojego miasta, ale większość już mam


Kochane, miałam już kiedyś pytać?
Patrząc na brzuch mój mam taką kreskę biała dziwną,
ona się robi zazwyczaj tym którym jest zimno np. na dłoniach
i jak nacisną palcem to taka biała krecha się robi.
Ja tak mam w jednym miejscu cały czas,
czemu?! i ona nie znika w ogóle
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."



Edytowane przez zanetaa88
Czas edycji: 2011-05-13 o 21:24
zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 21:17   #1181
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
u producenta rolet nie w zwyklym sklepie. zamawiane na zyczenie i na zamówienie i na wymiar

tak, ale kiepsko mi dziala. teraz uzywam antidral i na codzień secret key platinum power (wg mnie najlepszy)

a siatke na owady robia tez firmy okniarskie czesto albo wlasnie producenci rolet - taka na wymiar na ramce

dziś z rozpedu podbieglam po piłe (z malym sie bawilam na orliku) i to byl błąd! nagle jak mnie zabolało... ledwo sie doczłapalam do domu... teraz na szczescie juz przeszlo ale sie az wystraszylam. oj, glupiutka ze mnie blondynka...
monia a Ty nie miałaś się czasem oszczędzać z tym rozwarciem??
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 22:22   #1182
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez Bartessa Pokaż wiadomość
Ja od początku wiedzialam ze musi byc przynajmniej dwojka dzieciaczkow jedno to takie nieszczesliwe dziecko moim zdaniem... Dziwi mnie trochę podejscie ludzi ktorzych stac na utrzymanie dzieci i to naprawde na wysokim poziomie do tego ile chcą miec dzieci, poniewaz zwykle decydują się na jedno lub wogole... często czytam nawet tu na wizazu, ze kobiety nie chce miec dzieci bo np czują obrzydzenie dla niemowlat, albo ze nie chce bo niemowlak nie bedzie umial sie dostosowac pod ich tryb zycia i bedzie im przeszkadzac..
DOKŁADNIE!!!!!!!! Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami!!! Sama jestem jedynaczką i bardzo mi z tym źle. I od lat powtarzam, że - jeśli tylko będę mogła - to nie zrobię tego swojemu dziecku, żeby nie miało rodzeństwa!
Natomiast w powody innych ludzi nie wnikam. Skoro mają takie podejście, to dobrze że nie mają więcej dzieci albo nie mają ich wcale. Może nie wszystkim jest to potrzebne do szczęścia...

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
dziękuję kochana za poparcie (i jeszcze kilku dziewczynom które zgodziły się z moim postem) a już myślałam , że będę wyrodną matką tak czy siak teraz teoretyzuję a potem sama wyrobię sobie swój sposób opieki nad maluszkiem
Dziubek, no co Ty! Żadna z Ciebie wyrodna matka Ja teraz to tak sobie tylko piszę, że to bym chciała czy tamto, albo że będę robić tak czy siak. A tak naprawdę to wszystko się okaże za parę miesięcy i założę się, że praktyka "naprostuje" wiele moich teoretycznych poglądów

Fiona - gratulacje wielkiego bobasa Myślę że 900 g to akuracik!

Cytat:
Napisane przez blondynkapoznan Pokaż wiadomość
ja do pępka kupie gencjanę ale trzeba uważać bo bardzo brudzi
Nam pępek szybko odpadł chyba po 10-12 dniach ale mały był 6 dni w szpitalu i tam nie wiem czy dokładnie mu robili
A propos pępka - teraz jest szkoła że odchodzi sie od spirytusu i tylko przemywa wodą, prawda? Ale wiecie co? Ja tam mam mieszane uczucia co do celowości tego typu dziwnych zabiegów przy pępku i w ogóle co do całej tej pępkowej paniki pań położnych. W naszym kraju robi się z tego wielkie halo - że nie wolno moczyć itp itd.
Moja mama, gdy się urodziłam myła mnie całą z pępkiem włącznie w wanience i kikut odpadł po niecałych 2 tyg. bez żadnego babrania.
Poza tym wiem, że w Belgii na przykład, w standardach opieki nad noworodkiem nie ma ani słowa o innym traktowaniu pępka! Tam się włąśnie moczy go od początku. I ostatnio ktoś z jakiejś naszej uczelni medycznej zrobił porównanie, taką statystykę, po jakim czasie kikut odpada u nas i u nich. I co? U nas średnio po 10-14 dniach (przy przemywaniu spirytusem i braku moczenia) i u nich po...10-14 dniach
No i stąd moje niedowierzanie, że te wszystkie szopki z pępkiem mają sens. Choć wielce prawdopodobne, że będę je wszystkie wykonywać, bo nie będę chciała eksperymentować na własnym dziecku
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 22:38   #1183
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Brumek ja Filipa normalnie kąpałam jak miał kikut jeszcze, wiadomo że mu ręką nie maziałam po pępku, nie lałam wody ale normalne że przy kąpieli się coś umoczyło
kikut nam szybko odpadł, nic się nie babrało, a nie szczypałam się przy nim, wiadomo przy ubieraniu uważałam, żeby nie zahaczyć ubraniem czy pieluchą ale poza tym nie cackałam się

a co do rodzeństwa, jestem jedynaczką niestety nie z wyboru moich rodziców lecz losu, moja mama straciła dwójkę dzieci, mojego brata w 6. mc ciąży(zatrucie ciążowe) a siostrę w 9. mcu (przez głupotę lekarza)
poza tym przynajmniej 2 razy poroniła jakoś na początku i nie byli już w stanie psychicznie chyba próbować kolejny raz, a mama urodziła mnie mając 29 lat, dwa lata później miała urodzić sie moja siostra więc młódka już nie była a tak wiele zdążyła przejść w kwestii ciąż
no i ja nigdy nie chciałam, żeby Filip był sam, teraz spełniam moje marzenie i będę miała dwójkę wspaniałych dzieciaczków
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 23:05   #1184
DaKaro
Zadomowienie
 
Avatar DaKaro
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Mielec/Kielce
Wiadomości: 1 492
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Ojej zanka to trochę Twoja mama przeszła.

Ja uciekam spać, jak to się dzieje, że im wcześniej wstaję tym później chodzę spać?

Dobranoc .
__________________
23.08.11 - nasza coreczka jest juz z nami

Malwinka
DaKaro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-13, 23:39   #1185
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
moja mama straciła dwójkę dzieci, mojego brata w 6. mc ciąży(zatrucie ciążowe) a siostrę w 9. mcu (przez głupotę lekarza)
poza tym przynajmniej 2 razy poroniła jakoś na początku i nie byli już w stanie psychicznie chyba próbować kolejny raz
Matko, nie wyobrażam sobie co Twoja mam przeszła Stracić tak zaawansowane ciąże... Ciarki mnie przechodzą i łzy się zbierają, jak sobie wyobrażę, co musiała czuć
A moi rodzice raczej z lenistwa nie mieli więcej dzieci. I z takiego zapatrzenia w jedno dziecko. Niektórzy tak chyba mają - tak się zaangażują emocjonalnie w to jedno dziecko, że wręcz za zdradę uważają to, że mogliby mieć drugie i podzielić jaką tę miłość Oczywiście, bardzo to niezdrowe... Dla tego dziecka szczególnie. Odczułam to na własnej skórze

Ja dwójkę to chcę mieć na 100%. Nie wiem, czy więcej zdążę Ale myślę, że gdybym drugi raz przeżywała swoje życie, to zaczęłabym się "mnożyć" parę lat wcześniej i chciałabym mieć czwóro dzieci Oczywiście, o ile miałabym stabilną sytuację finansowo-związkową Teraz to raczej za późno, bo to pierwsze urodzi mi się w wieku 31 lat.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-14, 06:24   #1186
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez patik87 Pokaż wiadomość
Nie wiem więcej co pisałyście, wybaczcie.. może jutro między fryzjerem a szykowaniem się na weselisko znajdę chwilkę. Buziaczki.
To dziś obie balujemy
Ide jeszcze zaraz do pracy ale dziś zwalniam się wcześnie, i też fryzjer itp... paznokcie wymalowałam, włącznie z tymi u nóg

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
a co do rodzeństwa, jestem jedynaczką niestety nie z wyboru moich rodziców lecz losu, moja mama straciła dwójkę dzieci, mojego brata w 6. mc ciąży(zatrucie ciążowe) a siostrę w 9. mcu (przez głupotę lekarza)
Współczuję...strasznie Twoja mama dużo doświadczyła

Załamałam się... http://www.youtube.com/watch?v=_Hb71gfYZDc
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 06:30   #1187
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Witam,
wygląda na to, że większośc z was jeszcze smacznie śpi

ja pół nocy spac nie mogłam, bo młody kopał w żebra i strasznie mnie mdlic zaczeło. już myślałam, że sobie przypomnę moje pierwsze trzy miesiące nad toaletą, a tu biegunka.. fatalnie się czuję i chyba dzień spędzę w łóżku.

a wam życze jak najmniej wizyt w toaletach i słonecznego dnia
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 06:34   #1188
beata_1988
Zakorzenienie
 
Avatar beata_1988
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 5 373
GG do beata_1988
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Jezuuu..., jaki wczoraj miałam koszmarny dzień....


teściowa przed 16 miała wypadek samochodowy... masakra jakaś, jechała do pracy na 16 i na zakręcie wyjechała jakiemuś gościowi na lewy pas i zderzyli się lewymi przodami auta, oba samochody praktycznie do kasacji... chyba że na części jakiemuś mechanikowi bo do remontu się nie nadaje, teściowa na obserwacji w szpitalu, z podejrzeniem podwichnięcia jakiegoś kręgu w kręgosłupie szyjnym na nerochirurgii i potłuczeniami...
wczoraj po 22 do domu przyjechaliśmy od niej bo zawieźliśmy wszystko do szpitala bo ją wzięli karetką z wypadku prosto, ja od 16 do 20 na Izbie spędziłam ze szwagierką bo nasi męzowie, tzn tż i jego brat przy wypadku byli - zeznania, policja, trzeba było auta ściągnąć z drogi która była kilka godzin zablokowana - do czasu aż było wiadomo co z teściową czy ma poważniejsze urazy bo nie pozwolili nic ruszać z miejsca wypadku, nawet prokurator był na miejscu, coś mierzyli, robili zdjęcia, oglądali ślady hamowania i wychodzi na to że z teściowej winy był wypadek....

szok... wczoraj odechciało mi się wszystkiego już... z nerwów, głodu, załatwiania papierologii w szpitalu itd brzuch mnie bolał cały wieczór ale mała się ruszałą ostro na szczęście....
teściowa nic kompletnie z wypadku nie pamięta, nawet nie pamięta że jakies auto miała z naprzeciwka - nie wie jeszcze co dokładnie z autem, że pewnie na złom pójdzie, ani że pewnie ją obciążą odpowiedzialnościa za wypadek,

dobrze że nic się poważniejszego stało bo nie wiem co by było...

Kur*a czemu się ciągle nam musi tak wszystko komplikowac......
__________________

Dwa serca po raz drugi :heart:

Edytowane przez beata_1988
Czas edycji: 2011-05-14 o 06:40
beata_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 06:44   #1189
agni82
Zadomowienie
 
Avatar agni82
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 232
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

jejciu beatko, współczuję. dobrze, że to się gorzej nie skończyło.
a ty się nie denerwuj, bo ci nie można. trzymaj się kochana
A komplikuje się zawsze - ja mówię, że biednemu zawsze wiatr w oczy.
agni82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 06:59   #1190
BABONIK
Zadomowienie
 
Avatar BABONIK
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: za siedmioma górami ...
Wiadomości: 1 423
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

dzień dobry


dziekuje za odpowiedzi o Pradze teraz to już nie mogę się doczekac....tylko mój brzuszek...ciekawe jak mi będzie się zwiedzało w ciąży... dziękuję Wam

właśnie rozmawiałam z Milenką-humor dobry,kazała Was ucałowac, w poniedziałek USG,to zobaczy co u Izki,bo już chwilę nie miała.A wkrótce odstawia leki ale to wszystko raczej już wiecie trzymam Nerolka


miłego dnia,miłej zabawy dzisiejszym imprezowiczkom,ja tez dziś imprezuję tylko słabiej bo to Komunia ale póki co pogoda sprzyja zobaczymy jak długo
__________________
ukochana córcia


Nikoś już z nami
BABONIK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 07:00   #1191
moniczka2123
Zadomowienie
 
Avatar moniczka2123
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lubelskie góry :)
Wiadomości: 1 670
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Czesc kobietki
Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
Jezuuu..., jaki wczoraj miałam koszmarny dzień....


teściowa przed 16 miała wypadek samochodowy... masakra jakaś, jechała do pracy na 16 i na zakręcie wyjechała jakiemuś gościowi na lewy pas i zderzyli się lewymi przodami auta, oba samochody praktycznie do kasacji... chyba że na części jakiemuś mechanikowi bo do remontu się nie nadaje, teściowa na obserwacji w szpitalu, z podejrzeniem podwichnięcia jakiegoś kręgu w kręgosłupie szyjnym na nerochirurgii i potłuczeniami...
wczoraj po 22 do domu przyjechaliśmy od niej bo zawieźliśmy wszystko do szpitala bo ją wzięli karetką z wypadku prosto, ja od 16 do 20 na Izbie spędziłam ze szwagierką bo nasi męzowie, tzn tż i jego brat przy wypadku byli - zeznania, policja, trzeba było auta ściągnąć z drogi która była kilka godzin zablokowana - do czasu aż było wiadomo co z teściową czy ma poważniejsze urazy bo nie pozwolili nic ruszać z miejsca wypadku, nawet prokurator był na miejscu, coś mierzyli, robili zdjęcia, oglądali ślady hamowania i wychodzi na to że z teściowej winy był wypadek....

szok... wczoraj odechciało mi się wszystkiego już... z nerwów, głodu, załatwiania papierologii w szpitalu itd brzuch mnie bolał cały wieczór ale mała się ruszałą ostro na szczęście....
teściowa nic kompletnie z wypadku nie pamięta, nawet nie pamięta że jakies auto miała z naprzeciwka - nie wie jeszcze co dokładnie z autem, że pewnie na złom pójdzie, ani że pewnie ją obciążą odpowiedzialnościa za wypadek,

dobrze że nic się poważniejszego stało bo nie wiem co by było...

Kur*a czemu się ciągle nam musi tak wszystko komplikowac......
spokojnie nie denerwuj sie bo jeszcze dzidzius sie bedzie denerwowal wazne ze tesciowej nic sie nie stalo...

U mnie dzis piekne słonce wstałam zjem cos musze sobie łepetynke umyc spakowac sie i jade do domku nareszcie sie wyspie za wszystkie czasy
__________________

moniczka2123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 07:02   #1192
beata_1988
Zakorzenienie
 
Avatar beata_1988
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 5 373
GG do beata_1988
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez agni82 Pokaż wiadomość
jejciu beatko, współczuję. dobrze, że to się gorzej nie skończyło.
a ty się nie denerwuj, bo ci nie można. trzymaj się kochana
A komplikuje się zawsze - ja mówię, że biednemu zawsze wiatr w oczy.
dzięki
zawsze wiatr w oczy, tak..

na szczęście powqażniejszych urazów nie ma ale neurochirurg poradził żeby została na obserwacji do pon bo nie wiadomo co może się dziać, może tracić przytomność, słabnąć a tam przynajmniej będzie mięc opiekę lekarzy i będzie leżeć spokojnie a w domu kusiłoby ją wstawać i chodzić a jakby się jej coś działo to pewnie nikomu by nie chciała się przyznać... taki typ. zresztą z kręgosłupem nie ma żartów.

pewnie w pon ją wypiszą jak będzie wszystko ok ale raczej do końca maja będzie na chorobowym bo nim dojdzie do siebie fizycznie i psychicznie to zejdzie trochę... a potem co? nie wiem... ani auta żeby do pracy jeżdzić.. ani za bardzo oszczędności żeby kupić jakieś nowe... naszą wyprowadzkę widze pod znakiem zapytania - znowu....
__________________

Dwa serca po raz drugi :heart:

Edytowane przez beata_1988
Czas edycji: 2011-05-14 o 09:25
beata_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 07:11   #1193
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

beatko straszne co przeżyłaś Ty i Twoja teściowa... współczuję tego stresu, dobrze, że z małą ok i nic się nie działo przez te Twoje nerwy


a ja już powoli odczuwam złe strony zaawansowanej ciąży... teraz jak w dzień się napracuję czy nachodzę za dużo odbija się to w nocy, brzuch boli lekko jest jakiś napięty, spać się nie da
płakać mi się chce, że taka niepełnosprawna się robię z każdym dniem
buty ubrać ciężko, skarpetki też, ogolić się do lekarza graniczy z cudem
jak umyję włosy (wysuszę i wyprostuję) plus ubranie się i podmalowanie to potem muszę z 30 min odpoczywać bo czuję się jakbym maraton przebiegła
i wiem, że będzie coraz gorzej do porodu, że będę coraz częściej cierpiała i łapała doły przez moją utratę sprawności
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-14, 07:30   #1194
blondynkapoznan
Zakorzenienie
 
Avatar blondynkapoznan
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Mój sposób na kryzys: Jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem bez dachu.
Wiadomości: 9 984
GG do blondynkapoznan
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Nam na początku położna robiła pępek to wąchała ten patyczek czy nie śmierdzi później M robił bo ja się bałam
mojej znajomej córka już od dziecka miała dziwny pępek tzn taki kikut jej wystawał.Teraz ma prawie 3 lata i normalnie ten kikut jej przez bluzkę widać.Na bilansie się okazało że ma przepuklinę pępkową nikt tego wcześniej nie zauważył a mogli to zwalczyć jakimiś plastrami bez żadnych zabiegów.A teraz będzie musiała iść do szpitala na zabieg.

Ja nie kupuje żadnych talków czy pudrów można mączkę taką kuchenna użyć
Mój mały nie miał nigdy ciemieniuchy ale codziennie mu włosy szczotkowała.A co do kosmetyków to po 6-8tyg musieliśmy Emolium kupować bo miał podejrzenie skazy.Pił mleko na receptę.Ale później okazało się że skazy nie ma i chyba od 9 mieś pił mleko Beblion i ono mu bardzo smakowało bo jest bardzo słodkie


Zanka to straszne co twoja mama przeszła
ja też jedynaczka i chciałam koniecznie mieć 2 dziecko aby Oluś nie był sam.
blondynkapoznan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 07:58   #1195
Sloneczko555xxx
Zakorzenienie
 
Avatar Sloneczko555xxx
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Beatko nie daj się namówić TZowi żebyście zostali dalej w domu u teściowej ..... bądź stanowcza bo nigdy się nie przeprowadzicie .... przecież jak teściowej nic nie jest to nie musisz tam siedzieć do porodu sama sobie da radę a przecież auta też jej nie kupicie ani do pracy codziennie wozić jej nie będziesz .... trzymam za Ciebie kciuki żebyś była silna w swojej decyzji i się stamtąd wyprowadziła
__________________
Synuś

Sloneczko555xxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 08:00   #1196
moniczka2123
Zadomowienie
 
Avatar moniczka2123
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lubelskie góry :)
Wiadomości: 1 670
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Ide myc wlosy,robic:pazu rki: spakowac sie i jeszcze pranie babci zrobie... i tak powiem wam ze cieszcie sie dzisiejszym pieknym sloneczkiem bo kutro znow deszcz podaja

MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI
__________________

moniczka2123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 08:32   #1197
telik
Wtajemniczenie
 
Avatar telik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: oleśnica
Wiadomości: 2 882
GG do telik
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez dziubek79 Pokaż wiadomość
dziękuję kochana za poparcie (i jeszcze kilku dziewczynom które zgodziły się z moim postem) a już myślałam , że będę wyrodną matką tak czy siak teraz teoretyzuję a potem sama wyrobię sobie swój sposób opieki nad maluszkiem
W niemczech ponoć położne zalecają przez tydzien nie kąpać maluszka, tylko delikatnie przemywać pieluszką

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość
a chcialam was dziewczyny pocieszyc mamm 15 kg na plusie
po porodzie założymy wątek zdrowego zrzucania kg, nie martw sie ciałko szybko wróci do formy

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
a ja takie 3 pajacyki kupiłam (z odbiorem osobistym) za 12 zł
http://allegro.pl/0-3-3-6-pajacyki-s...602332237.html
jak zwykle uroczy.
Carmela ty juz chyba duuuuzo tego wszytskiego masz?! kurcze zazdraszczam
Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
dzięki
zawsze wiatr w oczy, tak..

na szczęście powqażniejszych urazów nie ma ale neurochirurg poradził żeby została na obserwacji do pon bo nie wiadomo co może się dziać, może tracić przytomność, słabnąć a tam przynajmniej będzie mięc opiekę lekarzy i będzie leżeć spokojnie a w domu kusiłoby ją wstawać i chodzić a jakby się jej coś działo to pewnie nikomu by nie chciała się przyznać... taki typ. zresztą z kręgosłupem nie ma żartów.

tule bidulku


pogoda faktycznie ładna
choc poki co siedze w pracy
nakupiłam ziemi wczoraj i dziś wielkie przesadzanie
jeszcze nie mam pomysłu na obiad
co dzis gotujecie?
__________________
telik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 08:35   #1198
dziubek79
Zakorzenienie
 
Avatar dziubek79
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
Brumek ja Filipa normalnie kąpałam jak miał kikut jeszcze, wiadomo że mu ręką nie maziałam po pępku, nie lałam wody ale normalne że przy kąpieli się coś umoczyło
kikut nam szybko odpadł, nic się nie babrało, a nie szczypałam się przy nim, wiadomo przy ubieraniu uważałam, żeby nie zahaczyć ubraniem czy pieluchą ale poza tym nie cackałam się

a co do rodzeństwa, jestem jedynaczką niestety nie z wyboru moich rodziców lecz losu, moja mama straciła dwójkę dzieci, mojego brata w 6. mc ciąży(zatrucie ciążowe) a siostrę w 9. mcu (przez głupotę lekarza)
poza tym przynajmniej 2 razy poroniła jakoś na początku i nie byli już w stanie psychicznie chyba próbować kolejny raz, a mama urodziła mnie mając 29 lat, dwa lata później miała urodzić sie moja siostra więc młódka już nie była a tak wiele zdążyła przejść w kwestii ciąż
no i ja nigdy nie chciałam, żeby Filip był sam, teraz spełniam moje marzenie i będę miała dwójkę wspaniałych dzieciaczków
no to faktycznie przeszła Twoja mama... dramat ale ważne że ma Ciebie , ja też jedynaczka i moja ryzykowała swoje życie zachodząc w ciążę ze mną ale się uparła że będzie mieć dziecko chociaż jedno i oto jestem , ja pewnie na drugie się niestety nie zdecyduję ze względu na wiek a tak chciałam żeby moje dziecko miało rodzeństwo... no nic skoro dopiero tak późno się trafiło na człowieka z którym warto wiązać się na całe życie to już zabrakło czasu na kolejne dzieciaczki

Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
Jezuuu..., jaki wczoraj miałam koszmarny dzień....


teściowa przed 16 miała wypadek samochodowy... masakra jakaś, jechała do pracy na 16 i na zakręcie wyjechała jakiemuś gościowi na lewy pas i zderzyli się lewymi przodami auta, oba samochody praktycznie do kasacji... chyba że na części jakiemuś mechanikowi bo do remontu się nie nadaje, teściowa na obserwacji w szpitalu, z podejrzeniem podwichnięcia jakiegoś kręgu w kręgosłupie szyjnym na nerochirurgii i potłuczeniami...
wczoraj po 22 do domu przyjechaliśmy od niej bo zawieźliśmy wszystko do szpitala bo ją wzięli karetką z wypadku prosto, ja od 16 do 20 na Izbie spędziłam ze szwagierką bo nasi męzowie, tzn tż i jego brat przy wypadku byli - zeznania, policja, trzeba było auta ściągnąć z drogi która była kilka godzin zablokowana - do czasu aż było wiadomo co z teściową czy ma poważniejsze urazy bo nie pozwolili nic ruszać z miejsca wypadku, nawet prokurator był na miejscu, coś mierzyli, robili zdjęcia, oglądali ślady hamowania i wychodzi na to że z teściowej winy był wypadek....

szok... wczoraj odechciało mi się wszystkiego już... z nerwów, głodu, załatwiania papierologii w szpitalu itd brzuch mnie bolał cały wieczór ale mała się ruszałą ostro na szczęście....
teściowa nic kompletnie z wypadku nie pamięta, nawet nie pamięta że jakies auto miała z naprzeciwka - nie wie jeszcze co dokładnie z autem, że pewnie na złom pójdzie, ani że pewnie ją obciążą odpowiedzialnościa za wypadek,

dobrze że nic się poważniejszego stało bo nie wiem co by było...

Kur*a czemu się ciągle nam musi tak wszystko komplikowac......

strasznie, strasznie mi przykro historia nieciekawa, oby tylko z teściową było dobrze a wiesz reszta się musi jakoś ułożyć

Cytat:
Napisane przez beata_1988 Pokaż wiadomość
dzięki
zawsze wiatr w oczy, tak..

na szczęście powqażniejszych urazów nie ma ale neurochirurg poradził żeby została na obserwacji do pon bo nie wiadomo co może się dziać, może tracić przytomność, słabnąć a tam przynajmniej będzie mięc opiekę lekarzy i będzie leżeć spokojnie a w domu kusiłoby ją wstawać i chodzić a jakby się jej coś działo to pewnie nikomu by nie chciała się przyznać... taki typ. zresztą z kręgosłupem nie ma żartów.

pewnie w pon ją wypiszą jak będzie wszystko ok ale raczej do końca maja będzie na chorobowym bo nim dojdzie do siebie fizycznie i psychicznie to zejdzie trochę... a potem co? nie wiem... ani auta żeby do pracy jeżdzić.. ani za bardzo oszczędności żeby kupić jakieś nowe... naszą wyprowadzkę widze pod znakiem zapytania znowu....
też o tym pomyślałam ale nie daj się , jeśli tylko dojdzie do siebie to musicie zacząć żyć własnym życiem a nie jej , trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
beatko straszne co przeżyłaś Ty i Twoja teściowa... współczuję tego stresu, dobrze, że z małą ok i nic się nie działo przez te Twoje nerwy


a ja już powoli odczuwam złe strony zaawansowanej ciąży... teraz jak w dzień się napracuję czy nachodzę za dużo odbija się to w nocy, brzuch boli lekko jest jakiś napięty, spać się nie da
płakać mi się chce, że taka niepełnosprawna się robię z każdym dniem
buty ubrać ciężko, skarpetki też, ogolić się do lekarza graniczy z cudem
jak umyję włosy (wysuszę i wyprostuję) plus ubranie się i podmalowanie to potem muszę z 30 min odpoczywać bo czuję się jakbym maraton przebiegła
i wiem, że będzie coraz gorzej do porodu, że będę coraz częściej cierpiała i łapała doły przez moją utratę sprawności
oj kochana jak ja Cię dobrze rozumiem mam identycznie i też mnie to denerwuje i przeraża jednocześnie... nocek już się boję bo wiem co będzie się działo... a przekręcenie się z boku na bok to nie lada wyczyn no i cała reszta, jak tu funkcjonować tyle , że ja mogę sobie odpuścić pewne rzeczy a Ty przy Filipku już gorzej ale damy radę nie ma innego wyjścia!!!


a ja się witam i uciekam, zaraz jadę po furę dla Szymka ale na razie zostawiamy wózek u moich rodziców, to jedyny zabobon którego przestrzegam a miejsce mają więc nie ma problemu.

miłego dnia brzuchatki
dziubek79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 08:37   #1199
Kajool
Zadomowienie
 
Avatar Kajool
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dziki zachód
Wiadomości: 1 433
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Bartesso to wspolczuje, niestety tak to z ministerstwem bywa
Niunia ja jestem w 33 tygodniu ciazy, zaraz wam wstawie moj goly brzuch
Beatko wspolczuje przezyc, auto rzecz nabyta, dobrze, ze tesciowa cala.

Co do pielegnacji pepka, to ja zakupilam octenisept spray, polecany u nas w szpitalu. Wystarczy psiknac i po klopocie.


Ale mialam dzisiaj dziwne sny, wszystko przez to, ze wczoraj z mezem dziwny film ogladalismy.
__________________
"Ty jesteś, wiem, już nie bajką, nie snem
Ale jesteś prawdziwy jak ja..."
Kajool jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-05-14, 08:47   #1200
Bartessa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
Dot.: Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpie

Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
a co do rodzeństwa, jestem jedynaczką niestety nie z wyboru moich rodziców lecz losu, moja mama straciła dwójkę dzieci, mojego brata w 6. mc ciąży(zatrucie ciążowe) a siostrę w 9. mcu (przez głupotę lekarza)
poza tym przynajmniej 2 razy poroniła jakoś na początku i nie byli już w stanie psychicznie chyba próbować kolejny raz, a mama urodziła mnie mając 29 lat, dwa lata później miała urodzić sie moja siostra więc młódka już nie była a tak wiele zdążyła przejść w kwestii ciąż
no i ja nigdy nie chciałam, żeby Filip był sam, teraz spełniam moje marzenie i będę miała dwójkę wspaniałych dzieciaczków
ojej, no to jest zupelnie inna sytuacja kiedy sie chce a nie moze, i do tego jeszcze traci sie dzieci

moja mama tez na 5 ciąz tylko 3 donosila, jedno poronienie wczesne a drugie martwa ciaża w 8 msc... przy drugim dzieciatku i trzecim..

moja kuzynka z kolei tez miala za sobą kilka poronien i do tego trudnosci z zajsciem w ciąze, udalo jej się donoscic pierwsze dziecko za 5 razem, ale cala ciąze lezala... pozniej poronila znow 2 razy i zaszla w ciaze i donosila sliczne zrowe blizniaki... niegdy nie widzialam kobiety ktora bylaby tak szczesliwa jak ona teraz z trojką dzieci

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Kajool Pokaż wiadomość
Bartesso to wspolczuje, niestety tak to z ministerstwem bywa
Niunia ja jestem w 33 tygodniu ciazy, zaraz wam wstawie moj goly brzuch
Beatko wspolczuje przezyc, auto rzecz nabyta, dobrze, ze tesciowa cala.

Co do pielegnacji pepka, to ja zakupilam octenisept spray, polecany u nas w szpitalu. Wystarczy psiknac i po klopocie.


Ale mialam dzisiaj dziwne sny, wszystko przez to, ze wczoraj z mezem dziwny film ogladalismy.
no niestety musimy czekac, a to oznacza ze bede dluzej musiala znosic zycie z tesciami

moj tato stwierdzil ze chca na nas caly dom przepisac ( mielismy się budowac, mamy wyprowadzoną dzialke itd) i moglibysmy juz miec na nas i go wyremontowac tak konkretnie, a jak dostaniemy kase na koniec roku np to ani nie ocieplimy, ani dachu nie zmienimy ani nic, doslownie rok w du*e.

sam przepis domu to chyba tez nie takie latwe bedzie, poniewaz dom ma kilku wlascicieli- mama, brat, siostra i ja... no z siostrą i mamą/rodzicami sytuacja jest jasna.. gorzej z bratem, poniewaz muszę go splacic, nie dosc ze od taty dostanie kase na mieszkanie, to jeszcze zarządal zebym mu chociaz 30 tys zaplacila zeby mial na dobry start... a tak naprawde to ciekawa jestem czy bedzie chcial wogole sie spisac, bo on jak na 27 lat zycia to o 15 jest cofnięty do tylu... nie umie pieniedzy utrzymac przy sobie i do tego uwielbia klopoty.

Edytowane przez Bartessa
Czas edycji: 2011-05-14 o 08:52
Bartessa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.