|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1831 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
No dokładnie tak się czuję i tak robię. On się nie zacznie odgrywać. Nie jest taką osobą. I to mnie dobija najbardziej. Ze on by mnie nie skrzywdził, tak ja ja jego. Nie chce już rozpaczać i użalać się nad soba, bo to mi nie pomoże. Jemu też nie.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
|
|
|
|
#1832 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Nie jesteś już małolatą, której zachowania można wytłumaczyć wiekiem...i niestety, ale doświadczenia też Cię już przestają tłumaczyć (tak samo jak mnie). Albo się ogarniemy, albo będzie apokalypsa.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#1833 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Wiem, wiele pracy przede mną. Nic mnie juz nie tłumaczy. Ani wiek, ani złe doświadczenia. Pozostaje mi wziąść się za siebie. i nie dopuścić już za wszelką cenę do takiej sytuacji. Boję się go stracić. Tak wiem, słowa nic nie znaczą, tylko czyny. Chcę mu udowodnić jaki jest dla mnie ważny, jak wiele dla mnie znaczy.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
|
|
|
|
#1834 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Trzymam kciuki , sporo siebie w Twojej historii odnajduję...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#1835 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
.Alkoholik też powie że nie potrzebuje. Na moje oko 90% ludzi w związkach terapia na pewno by nie zaszkodziła .Oczywiście, że mu nie powiedziałam, bo po 1. byłam trochę nawalona, po 2 on też. Po alko kłótnia raczej nie jest dobrym pomysłem. |
|
|
|
|
#1836 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
siaaaa - nie mam więcej pytań.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#1837 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
I są dwie piątki w indeksie
![]() Lily randkami się tak nie stresuje jak egzaminami, więc kciuki na randce są zbędne
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
|
|
|
|
#1838 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16 345
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
|
#1839 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
![]() Cytat:
Jemu żyje się dobrze, wszystko się układa coraz lepiej, więc nie chce mu się chodzić na terapię ot tak po prostu nie wiadomo po co. Ale fakt, też jestem zdania, że większości ludzi, których znam przydałaby się terapia ![]() W ogóle moja psychiatra mówi, że nawet zdrowym ludziom zaleca terapię grupową, bo pozwala ona poznać siebie, swoje potrzeby i to, co nas hamuje. Tylko terapia to ciężka praca - po prostu nie każdemu się chce. No a oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Powiedział, że rzeczywiście kiedyś tak było, że bał mi się powiedzieć, że coś jest nie tak bo byłam dla niego zbyt dominująca (?) ale teraz już tak nie jest i zmieniłam się w naszej relacji. A się zmieniłam jak cholera, bo np dzisiaj poszedł na obiad "na 5 min na zupę" i zostawił mnie w pokoju i wrócił po 40 minutach... Wkurzyłam się jak diabli i siedziałam tam tylko po to, żeby sprawdzić po jakim czasie raczy się zjawić. Ale kiedyś pewnie bym wparowała mu na ten obiad, zgromiła go i poszła obrażając się na kolejne 2 dni. A teraz opierniczyłam go i powiedziałam, jak wg mnie powinno się w takiej sytuacji zachować, wytłumaczyłam mu jak ja się w ogóle czuję w takiej sytuacji (pani psycholog mnie tego uczyła ), pogodziliśmy się i zyskałam paletę jogurtów w ramach przeprosin. Powiedział, że niczego przede mną nie ukrywa i to co powiedział nie było żadnym tekstem podprogowym, bo naprawdę nie lubi się kłócić i wkurzyło go, że taka dobra impreza a my się kłócimy o jakąś pierdołę i jeszcze ja chcę jechać do domu. No i że na pewno mnie to też wkurzyło i pewnie mam na ten temat takie samo zdanie. No i obiecał mi, że żadnych złych emocji nie będzie przede mną ukrywał i tyle mi się udało uzyskać z tej rozmowy (+jogurty ).
|
||
|
|
|
#1840 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Wkurzyła mnie ta dyskusja na fb na mojej tablicy. Nie wiem po co ten burak jeszcze wchodzi na mój profil i lubi komentarze, gdzie ktoś go broni!
|
|
|
|
#1841 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
. Powodzenia!Cytat:
Cytat:
. Cytat:
. Cytat:
. Ja ostatnio jak patrzę na związki wokół mnie to stwierdzam, że z byłym tworzyliśmy naprawdę udaną parę. Pełno znajomych tkwi w beznadziejnych układach, z ludźmi, których nie kochają. Nie rozumieją się, kłócą, mają w głębokim poważaniu. Zastanawia mnie, czemu ludzie godzą się na taką bylejakość w swoim życiu? ![]() Znam tak naprawdę jedną parę, której zazdroszczę. A co najlepsze, facet startował kiedyś do mnie, a ja głupia go spławiłam będąc z byłym .
|
|||||
|
|
|
#1842 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dobra, zapamiętam!
|
|||
|
|
|
#1843 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Tak w sumie to wolałabym iść na randkę i tym się stresować niż maturą ![]() edit: nie wolałabym, a chciałabym iść na randkę
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . Edytowane przez mrytka Czas edycji: 2011-05-15 o 19:31 |
|
|
|
|
#1844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
|
|
|
|
#1845 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Niee. Rozmowa sie toczy na temat fryzur...
I napisałam coś złośliwego, a kolezanka, ze jemu nieźle w tych co ma teraz i odrazu to polubił. Sie wkurzyłam. Niech wywala i wogóle nie odwiedza mojego profilu! :/ Edytowane przez lily92920 Czas edycji: 2011-05-15 o 20:04 |
|
|
|
#1846 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
No to go zablokuj
![]() ---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- Poza tym mi by było trochę głupio komentować komuś, że jego były/była ładnie w czymś wygląda
|
|
|
|
#1847 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
|
|
|
|
#1848 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Pogadałam. Usłyszałam, że pali na prawdę rzadko i że "obiecuje poprawę w tej kwestii". Wierzyć, nie wierzyć, sama nie wiem, dlatego dam sobie na razie spokój z tymi tematami (tym bardziej, że on niechętnie o tym rozmawia). Niech mi się okres zacznie i minie pms bo wariuje
.Cytat:
.Cytat:
![]() Wiem, ale nie chce mu mówić, że nie może, bo wtedy na bank będzie palił, więcej, i zacznie ukrywać to przede mną. Nie znoszę takiego zatajania czegoś i kręcenia |
||
|
|
|
#1849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
siaaaa mi kiedyś facet "zabronił" palenia czegokolwiek bo był przewrażliwiony na tym punkcie a ja przed nim paliłam może z 3 razy. I obiecałam mu, że nie będę palić, bo widziałam jak go to boli. Ale po pewnym czasie zaczęło mnie to bardzo męczyć, bo raz na ruski rok chciałam sobie zapalić... A nawet jak dostawałam pozwolenie to było takie "no jasne że możesz
", więc i tak nie paliłam. Aż któregoś dnia w końcu powiedział, że mogę palić, tylko nie chciałby, żebym paliła papierosy regularnie (co w ogóle u mnie odpada, bo nie lubię papierosów wcale). I od tej pory paliłam 2 razy blanta na 5 osób, w tym raz z nim, także to nie znaczy, że się od razu zostanie ćpunem Mi nie przeszkadza, jak ktoś pali raz na parę miesięcy, ale jakby miał palić co imprezę, to byłby dla mnie duży problem. Wg mnie regularne palenie wyjada mózg. Pytanie czy Ty w ogóle tolerujesz palenie, bo jeśli nie, to masz do tego prawo i on powinien o tym wiedzieć i jakoś się do tego ustosunkować. Bo inaczej będziecie mieli o to wieczne jazdy. Edytowane przez Fubizka Czas edycji: 2011-05-15 o 23:40 |
|
|
|
#1850 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Fubizka, toleruje, jeśli można tak to nazwać
. O to, że czasem zajara na pewno jazd nie będzie, gorzej jak będzie to przede mną ukrywał i robił jak to mówisz co imprezę. Powiedział, że mało pali, jeszcze że się poprawi, więc mam nadzieje, że chociaż gorzej nie będzie. Wiadomo, że od tego nie zostanie ćpunem, ale on już trochę maczał palce w tym temacie i tylko to mnie martwi. Nie chce mu tak o to wiercić dziury w brzuchu, bo wierze w niego. Chłopak na prawdę ma silną wolę, cały wielki post nie chodził na żadne imprezy i nie wziął do ust ani odrobiny alkoholu. Nawet przy kumplach pijących pod jego nosem. To tylko dobrze o nim świadczy.A z paleniem (papierosów) sama po sobie wiem jak jest... Normalnie nie pale, ale czasem lubie, tak raz na miesiąc, pół roku. Już i tak usłyszałam od Pachniaka, że się z głupim na rozumy pozamieniałam, bo w ogóle zaczynam palić. Nie wiem czemu faceci mają taki dziwny stosunek do tego, oni mogą palić, a my lepiej nie, bo to głupota, zdrowie niszczy i tak dalej. Jakby nie mogli ustosunkować tego też do siebie . Ale nie powiedział mi że nie mogę, co też mogę tylko docenić, bo nie ogranicza mnie w czymś, co i tak sam robi.A tak w ogóle... mam okres |
|
|
|
#1851 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
To daj mu na wstępie kredyt zaufania, każdemu się należy
|
|
|
|
#1852 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#1853 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 888
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Może dlatego, że jestem przewrażliwiony na ich punkcie, no po prostu nie cierpię tego...zapachu, niszczenia sobie zdrowia itd.
|
|
|
|
|
#1854 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Tak właśnie zrobie
![]() Malla ![]() Cytat:
. Najgorzej jak facet pali, ale dziewczyna nie może bo niszczy sobie zdrowie itd .
|
|
|
|
|
#1855 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Nie palę i nie lubię tego zapachu, bardzo mnie cieszy zakaz palenia w lokalach i utworzenie odrębnych palarni. Nie żebym święta była, ale generalnie jestem na nie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1856 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
A propos palenia, od dziś nie palę
![]() , wymyśliłam sobie, że rzucę to świństwo, a alkohol będę pić tak od większego dzwonu. Skłoniło mnie do tego to, że w zasadzie nie pamiętam kiedy byłam na imprezie i nie piłam nic (zawsze musi być jakieś piwko choćby). Szczerze się przestraszyłam, bo nawet nie wiem czy potrafię się bawić 'na trzeźwo'. Dlatego czas spróbować
|
|
|
|
#1857 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Dlatego tak mi zależało żeby eks nie palił, bo po przebojach z tamtym miałam złe doświadczenia. Nie wierzę! Cytat:
Wogóle to miałam o to wąty do eksa, bo nienawidziałam tego smrodu, bo zdrowie, bo zasady... Obiecał mi to! Ech... Ale np. u metala mi to wogóle nie przeszkadza. I sama zaczełam... |
||
|
|
|
#1858 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Cytat:
Poza tym pożółkłe palce, z wiekiem zmarszczki (usta palacza), żółte zęby, nowotwory jamy ustnej, płuc, pęcherza, trzustki (nieuleczalny), węzłów chłonnych, nerek, krtani, przełyku, zakrzepica żył głębokich, udar mózgu, nerwica, zawał serca, nadciśnienie, wrzody żołądka i dwunastnicy, przepuklina jelitowa, choroby tarczycy. Jak można na własne życzenie, skoro palenie nie przynosi nam żadnych korzyści? ![]() |
|
|
|
|
#1859 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
Przynosi. Odstresowuje, buduje więzi...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1860 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki zakończone w 2010 roku, czyli porozstaniowe offtopy z przymrużeniem oka
O ohydnym smaku i zapachu z ust nie wspomnę.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:48.






, sporo siebie w Twojej historii odnajduję...
.





(?) ale teraz już tak nie jest i zmieniłam się w naszej relacji. A się zmieniłam jak cholera, bo np dzisiaj poszedł na obiad "na 5 min na zupę" i zostawił mnie w pokoju i wrócił po 40 minutach... Wkurzyłam się jak diabli i siedziałam tam tylko po to, żeby sprawdzić po jakim czasie raczy się zjawić. Ale kiedyś pewnie bym wparowała mu na ten obiad, zgromiła go i poszła obrażając się na kolejne 2 dni.
A teraz opierniczyłam go i powiedziałam, jak wg mnie powinno się w takiej sytuacji zachować, wytłumaczyłam mu jak ja się w ogóle czuję w takiej sytuacji (pani psycholog mnie tego uczyła
), pogodziliśmy się i zyskałam paletę jogurtów w ramach przeprosin. 



:/

