Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011

[blondynkapoznan]

ja mam u małego w ksiąz.napisane
vit K od 8 doby zycia do 3 mies
vit D od 15 doby-ja dawałam chyba do roku

[brumek]

Napisane przez SweetAngel1984

czy jesli mam 27 tc to juz III trymestr ??????????????

nie, dopiero za tydzień.

[karolinee1983]

Napisane przez Natka_

Musiałam uwiecznić mój brzuszek w tym 8 m-cu więc wstawiam, a w klubie bez cenzury golasa

śliczny jest

[brumek]

Dzięki za komplementy pod adresem szafy Jest mega-pojemna, to prawda! I wiecie co? Chyba sobie strzelę taką drugą, do sypialni Tak jeszcze przed porodem. Bo ta moja stara przy niej wydaje się maleńka i niepraktyczna. Niby koszt spory, ale przeciez to wydatek na długo...

Napisane przez Natka_

Musiałam uwiecznić mój brzuszek w tym 8 m-cu więc wstawiam, a w klubie bez cenzury golasa

Tak po Tobie widać ten 8 miesiąc, jak po mnie siódmy

[dziubek79]

Napisane przez sygine

Piękny My też kupujemy jedo i w tym tygodniu jedziemy go zamówić Ale czarno-zielony Począkowo chcieliśmy jakiś czarno-czerwony, ale na żywo bardziej nam się z zielenią spodobało Ja to w ogóle poza czarnym to najbardziej uwielbiam zielony kolor hehe I teraz dziecku też staram się część rzeczy w zieleni kupować jak kocyk, pościel itp. Bo z ciuszków to większość "zdobycznych" więc nie będę wybrzydzać że niebieskie czy beżowe

a który model kupujecie ? a sprawdzałaś kolory tegorocznej kolekcji bo my się przejechaliśmy na błędzie pracownika fabryki który podał w sklepie że kilka kolorów z zeszłego roku przechodzi a nie przeszło i musieliśmy na szybko tylko z pomocą ich strony wybierać inny kolor, nasz pierwszy typ też był czarno zielony o wiele bardziej mi się podobał niż tez

Napisane przez Zmalowana

Nerolka mi pisała, że będzie pisać jak będzie mogła. A póki co milczy. Ja też za bardzo nie chcę jej zawracać głowy.

nie nie mamy wyjścia, musimy cierpliwie czekać tylko łatwiej powiedzieć a trudniej zrobić

[BABONIK]

dzień dobry


Nerola i może już gratulacje? ohhhhh żeby Iza już była z Tobą cała i zdrowa

Brumek- super brzuś super szafy, uwielbiam pantografy,ile one ułatwiają człowiekowi

Natka też piękny brzuszek

[agulaaabar]

Brumek, Natka jakie Wy macie maleńkie i zgrabniutkie te brzusie teraz to już się całkiem jak wieloryb czuje

[dziubek79]

Napisane przez brumek

Tak po Tobie widać ten 8 miesiąc, jak po mnie siódmy

świetny tekst, zgadzam się z nim w zupełności ale brzuszki super

[agni82]

agulabar, moja siostra cierpiała na padaczkę jeszcze przed zajściem w ciążę i była na lekach. Urodziła 2 dzieci siłami natury, bez komplikacji podczas porodu. jednak po porodzie, po powrocie do domu dostała ataku trzymając małą na rękach. dobrze że jej mąż był obok i złapał małą. moja siostra natomiast uderzyła barkiem o kant stołu i po dzień dzisiejszy bark jej wypada od czasu do czasu. nie wiem czy bym ryzykowała na twoim miejscu. to jest straszny wysiłek dla organizmu, a wiesz co wysiłek i nerwy znaczą przy epilepsji. chyba cc byłoby najlepsze. Porozmawiaj z neurologiem + w twoim przypadku dochodzi ten nieszczęśliwy wypadek biedulko.

inutil - pamiętamy i trzymamy kciukacze!

sweetangel - nie mam pojęcia na temat tych witamin

blondynka - kciuki za dzisiejszą wizytę

brumek -gdzie ty to dzieciątko chowasz?tak szczuplutko wyglądasz. ja tak miałam w 20 tygodniu. a teraz już dynia z przodu

no właśnie , co z Nerolką???????????????

[dziubek79]

Napisane przez agulaaabar

Brumek, Natka jakie Wy macie maleńkie i zgrabniutkie te brzusie teraz to już się całkiem jak wieloryb czuje

ktoś wieloryba wywoływał???? to się melduję dziewczyny uwierzcie mi , mogę się założyć że będzie ciężko pobić Wam moją wielorybią wagę więc bez ściemniania mi tu

[BABONIK]

Napisane przez agulaaabar

Właśnie lepsze takie duże



Dziewczyny doradźcie proszę.....

Ogólnie rzecz biorąc sprawa wygląda tak... 8 lata temu miałam wypadek samochodowy, m.in. pogruchotana miednicę, roztrzaskane spojenie łonowe, które się jakoś źle zrosło.... poza tym mam wadę wrodzoną bioder - wyskakują mi kości ze stawów, biodra już dają mi sie nieźle we znaki, nawet na łóżku sie przekręcić nie mogę nie raz

Kolejna sprawa.... 3 lata tamu zdiagnozowali mi epilepsję, niby miałam 2 ataki i na 1 lipca będzie 3 lata bez ataków....

Dowiedziałam się ostatnio że te wszystkie czynniki mogą a nie muszą wskazywać na cesarkę.....

Co byście zrobiły na moim miejscu? zdecydować się na CC, czy rodzic naturalnie ze strachem, że dostanę ataku epilepsji, spojenie łonowe się źle rozejdzie i będą problemy albo nawet te głupie biodra mi wyskoczą

Nie daje mi to spokoju.....

Agulaaaa jestem żywym przykładem,że CC może byc "przyjemne" i wspaniale się zakończyc.Ja mam za sobą poród 2 w 1,najpierw SN przez 8 godzin,potem wspaniałe CC w 45min dzidziuś zdrowy,szczęśliwy-mama zdrowa,szczęśliwa.CC się wykonuje standardowo na codzień,nie są niczym strasznym i specjalnie niebezpiecznym. Jesli się obawiasz o swoje zdrowie to zdecyduj się na CC.Ja będę miec drugie CC i się go nie boję.

[brumek]

Właśnie się zmierzyłam w brzuszku z ciekawości i jest 76 cm 2-3 tyg. temu było 72 cm! Rośnie

Ale nogę na szyję cały czas zakładam bez kłopotów

[LadyInBlack2]

cześć brzuchatki

Napisane przez AgaGuernsey

My mamy 56 m2 na 4 osoby, a juz wkrotce na 5, rewelacja to nie jest, ale nie stac nas na wiecej, dobrze, ze choc to jest wlasne...jak to mowia "ciasne, ale wlasne"

my też mamy ok 54 m2, małe mieszkanko ale 3-pokojowe i najważniejsze, że własne. Pewnie, że wolałabym coś większego ale cieszę się tym, co mam i że nie muszę mieszkać z rodzicami lub teściami.

Napisane przez CarmelaSoprano

http://www.ciazowy.pl/kalkulator,koloru-oczu.html

wyszło mi, że młody będzie miał brązowe oczy po tatusiu

Napisane przez beata_1988

Ha ha, to my dzisiaj świetowaliśmy przed obiadkiem bardzo intensywnie bo moje libido już osiągnęło poziom Mount Everestu

szczęściara mój boi się mnie tknąć
przytulanki z całej ciąży mogę chyba zliczyć na palcach jednej ręki..

Napisane przez brumek

A my oboje lubimy takie słodziakowate rzeczy Z tym że wszystko co kupujemy musi być w świnki albo kaczki, bo to NASZE zwierzątka

a ja mam fioła na punkcie krów normalnie love krowę
brumek, w końcu zaczyna Ci się brzuszek zaokrąglać

Napisane przez sygine

Poza tym teściowa ma zwyczaj usiąść się koło mnie i mnie przytulić albo pogłaskać, albo za brzuch chwycić a ja tego nienawidzę!!! Jak mam ochotę być przytulana to tylko przez męża lub ewentualnie przez moich rodziców I mówiłam jej już parę razy że ja naprawdę nie lubię jak mnie ktoś przytula znienacka ale chyba nie dotarło - chyba muszę mojego P. poprosić, bo on raczej skuteczniej to powie i niekoniecznie grzecznie jak ja

Napisane przez mamad1

Sygine ja też bym była zła, gdybyś ktoś znienacka mnie przytulał. Ja ogólnie jestem niedotykalska i poza mężem nikt mnie nie może dotykać (a do męża akurat uwielbiam się przytulać).


A myśmy się jeszcze nie przyznali, jakie imię chcemy dać naszej małej. Po pierwsze zawsze możemy zmienić, a po drugie chcemy uniknąć gadania, że ładne/nieładne, ale lepsze byłoby jakieś tam. Teściowa już nam wymyśliła imię, bo jak zobaczyła płytę z usg, to od razu jej się jakieś imię nasunęło, choć oczywiście to my sami mamy wybrać. Ciekawe, czemu nie powie o tym mojemu mężowi tylko mi. Poza tym ja wiem, że to jest jej drugie imię, ładne, ale nie chcemy go dlatego, że nie ma zdrobnienia... Kiedyś też jakieś imiona sugerowała mi siostra teściowej. Ciekawe dlaczego jej wnuczki tak się nie nazywają?

co do przytulania- ja znów nie pozwalam nikomu poza mężem dotykać brzucha w ciąży. A już zwłaszcza dostaję szału jak ktoś to robi nie pytając o zgodę!! Tak też zrobiła raz teściowa za co ją ofukałam, że nie życzę sobie dotykania a poza tym wypada zapytać, czy można. W ogóle co ludzie mają z tym dotykaniem brzucha w ciąży?? Jak mnie to wkurza!!! No czy ja kogoś "obmacuję" po brzuchu bez pytania??

co do imienia- też mamy jakiś tam swój typ ale nie powiedzieliśmy nikomu, też w sumie z uwagi na teściową, która ma zwyczaj z wszelkimi nowinami obdzwaniać całą rodzinę. Tak było m.innymi jak przyszliśmy powiadomić ich, że spodziewamy się dziecka. Ledwie im powiedzieliśmy już było cap za telefon.

i już zaczynam mieć problemy z zasypianiem przez teściową bo np. nie chcę, żeby przyjeżdżała na porodówkę jak będę rodzić (co jej może przyjść do głowy) poza tym wiele razy już wspominałam, że też ma swoje teksty o młodym, które mnie drażnią, zwłaszcza jak zdrabnia wszystko i mówi infantylnym językiem "zie będzie taki majutki" itp.

Napisane przez Zmalowana

nerolka jedzie właśnie na porodówke ma 5 cm rozwarcia !!!!!!!!!!!!!!!!! Mała waży 2670 g

trzymam kciuki nerolka!!!
jakieś aktualne wieści??

Napisane przez SweetAngel1984

dziewczyny......
jaka to witamine sie kupuje
dla niemowlaczka c osie codzinnie daje K czy K i D ????
bo musze do swojej aptecznej listy dopisac

K i D

Napisane przez inutil

Witam, pamiętacie mnie jeszcze trochę???

Przyznam się że jeszcze czasem podczytuję i podglądam Was, ale tak produkujecie że ciężko być na bieżąco...

Tym bardziej się cieszę że weszłam dzisiaj, bo widzę że powoli się rozpakowujecie

Chciałam się też trochę pochwalić, a co tam jutro zaczynamy 7 tydzień na razie to więcej strachu niż radości ale znowu się udało

pamiętamy, pamiętamy serdeczne gratki, że się tak szybko udało i trzymam kciuki, żeby wszystko się udało

dziewczyny, położna na SR mówiła ostatnio, że w przypadku wywoływania porodu nie wykonuje się już od lat masażu szyjki! Potwierdziła, że jest to cholernie bolesne ale i inwazyjne i nie powinno się w ten sposób otwierac szyjki, bo to powoduje m.in. mikrourazy i teraz jest mnóstwo innych, bezbolesnych metod na pomoc w rozwarciu. Masaż może jeszcze stosować się w szpitalach, gdzie pracują lekarze tzw. "starej daty" ale wtedy mamy kategorycznie odmawiać tej "przyjemności"!

Ugotowałam dziś kapuśniak z młodej kapusty i chyba zrobię jakieś ciasto drożdżowe bo mam jakieś owoce ubiegłosezonowe pomrożone a za moment będą świeże.

A i mebelki dziś przyszły
ale jeszcze nie rozpakowałam

[agulaaabar]

Napisane przez BABONIK

Agulaaaa jestem żywym przykładem,że CC może byc "przyjemne" i wspaniale się zakończyc.Ja mam za sobą poród 2 w 1,najpierw SN przez 8 godzin,potem wspaniałe CC w 45min dzidziuś zdrowy,szczęśliwy-mama zdrowa,szczęśliwa.CC się wykonuje standardowo na codzień,nie są niczym strasznym i specjalnie niebezpiecznym. Jesli się obawiasz o swoje zdrowie to zdecyduj się na CC.Ja będę miec drugie CC i się go nie boję.

A jak z blizną po cc? duża? widoczna? naczytałam się, że po cc brzuch się za bardzo nie chce "wchłonąć" i dużo ciężej się go pozbyć.... i jak to było u Ciebie z dochodzeniem do siebie po cc? mogłaś od razu opiekować się dzieckiem czy dłużej zajęło Ci dojście do siebie?

[brumek]

Napisane przez BABONIK

Agulaaaa jestem żywym przykładem,że CC może byc "przyjemne" i wspaniale się zakończyc.Ja mam za sobą poród 2 w 1,najpierw SN przez 8 godzin,potem wspaniałe CC w 45min dzidziuś zdrowy,szczęśliwy-mama zdrowa,szczęśliwa.CC się wykonuje standardowo na codzień,nie są niczym strasznym i specjalnie niebezpiecznym. Jesli się obawiasz o swoje zdrowie to zdecyduj się na CC.Ja będę miec drugie CC i się go nie boję.

Maj bliska znajoma w październiku rodziła przez CC. Jest baaaardzo zadowolona. Bolało po porodzi wcale nie dłużej niż po naturalnym, szybciutko doszła do siebie. I ona i dziecko są zdrowiuteńcy. Nie miła najmniejszych problemów z pokarmem, mimo tego co się często słyszy.

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez blondynkapoznan

dzisiaj o 18:30 mam wizytę więc proszę o kciuki

Napisane przez Marina1

No i dostany leżaczek.

i gratis mój brzuch, w kończącym się dzisiaj 35 tygodniu...A jutro - początek 36!

fajny leżaczek i do tego za darmo ..... a brzuszek na tym zdj wydaje się mniejszy niż w rzeczywistości

Napisane przez zapałeczka

A nawet nie pomyślałam

nie chciałaś sie ujawnić, szkoda bo mogłybyśmy się wszystkie spotkać .... a z mielca konkretnie czy okolice?

agulaaabar pewnie że cc , nie ma co ryzykować


my z TZ kupiliśmy tapetę na ścianę i farbę, teraz trzeba się zmobilizować i pokój odświeżyć

[SweetAngel1984]

Napisane przez blondynkapoznan

ja mam u małego w ksiąz.napisane
vit K od 8 doby zycia do 3 mies
vit D od 15 doby-ja dawałam chyba do roku

cmok cmok dziekuje Ci bardzo skarbeczku

Napisane przez brumek

nie, dopiero za tydzień.

uffffffffffff............ bo juz zaczelam sie stresowac ze tak pozno a ja jeszcze tylu rzeczy nie mam

Napisane przez agni82

sweetangel - nie mam pojęcia na temat tych witamin

thx juz wszystko wiem



tak sie zastanaiwam.............
Czy Wy słuchacie jakies muzki w ciazy dla dzieciaczka?

tzn chodzi mi o ta polecaną
poważna,relaksacyjna?

bo ja np Vivaldiego lubie wiec slucham
i relaksacyjna tez.....

Igorek lubi szum morza i spiew ptakow
wariuje wtedy w brzuszku
ze az oczy wybauszam czasem ze zdziwienia ze tyle sily ma

[Kajool]

Napisane przez SweetAngel1984

No czy ktoras mi odpowie jak to jest z tymi witaminanmi?
samo K sie kupuje czy K i D ?

ja ci odpowiedzialam, ze to raczej lekarz zapisuje.

[brumek]

Napisane przez SweetAngel1984

tak sie zastanaiwam.............
Czy Wy słuchacie jakies muzki w ciazy dla dzieciaczka?
tzn chodzi mi o ta polecaną
poważna,relaksacyjna?
bo ja np Vivaldiego lubie wiec slucham
i relaksacyjna tez.....

Ja słucham tej z którą sama najlepiej się czuję, bo myślę że moje zadowolnie i s=dobry nastrój lepiej zrobią dziecku niż Mozart, który mnie będzie wkurzał
No ale Bacha słucham namiętnie. Bo lubię, a jest polecany tak samo jak Mozart. Więc często wieczorem w łóżku puszczamy mu (szczególnie mąż) własnie Bacha i przystawiamy blisko brzuszka

[Kajool]

brumek w koncu mozna uwierzyc ze jestes w ciazy, sliczny brzusio widac zalecenia lekarza posluzyly

[sygine]

Napisane przez Zmalowana

nerolka jedzie właśnie na porodówke ma 5 cm rozwarcia !!!!!!!!!!!!!!!!! Mała waży 2670 g

O mamo!!! A ja dopiero doczytałam A i tak kciuki trzymam

[editka2022]

NEROLKA POWODZENIA,TRZYMAM KCIUKI,ZEBY WSZYSTKO BYLO DOBRZE
mamad my mamy kolezanke Łucje i mowimy na nia Lu,mi sie bardzo podoba to imie sama sie zastanawialm nad nim dla malutkiej.
a ja dzis konam gradło napierdziela nos zatkany glowa boli masssakra

[brumek]

Napisane przez Kajool

brumek w koncu mozna uwierzyc ze jestes w ciazy, sliczny brzusio widac zalecenia lekarza posluzyly

Nie wiem czy tu o zalecenia chodzi, bo jem tak samo i ani kg jeszcze nie przytyłam. po prostu dziecko urosło i tak się naturalnie uwypuklił

[sygine]

Napisane przez mamad1

Łucja- przyznam się, że nawet się mi podoba to imię, ale nie ma jak go zdrabniać... Dla poważnej pani tak, ale nie dla dziecka...
Dokładnie- mój mąż od razu odpowiada coś z mostu, a ja staram się tak dyplomatycznie, żeby nikogo nie urazić...

A tak w ogóle to witam poniedziałkowo

Przez weekend pisałyście coś o wielkości mieszkań i domów. Polecam zamieszkać w trójkę w jednym niewielkim pokoiku, a potem każde mieszkanie będzie już duże Akurat nam tak w tej chwili wyszło i wizja małego nawet dwupokojowego mieszkania jest dla nas piękna

Łucja to u mnie moja babcia, moja ciocia a babci synowa (obydwie mają te same imiona i nazwiska ) i Łucja to też była moja wychowawczyni z LO Więc całe życie mam styczność z tym imieniem A moja babcia nie może zdzierżyć że wszyscy mówią na nią Łucka

[zanka205]

dobra ja już się zbieram
fotka sprzed wizyty u gina

[Marina1]

Napisane przez zanka205

dobra ja już się zbieram
fotka sprzed wizyty u gina

Wow ślicznie wyglądasz!
masz taką ciemną karnacje, czy się smarujesz jakimś balsamem brązującym?

[patik87]

dziewczyny podczytuję tak jednym okiem, ale nie mam siły za bardzo.
Brumek powoli się rozręca Twój Tymek
Natka a Twój brzuś też śliczy, ale wcale nie taki duży jak na ten tydzień.

Dzwoniłam do mojej gin co ja mam począć, bo gorączka już przekracza 38..
zaleciła paracetamol w czopkach, nifuroksazyd i lacidofil.
Z tym ze nifuroksazyd jest na receptę, i o 16 jedziemy do rodzinnego niech pisze, dopiero o tej godzinie będzie.

Wkurzyłam się do tego na teściów, bo oni nie wiedzieli ze coś mi dolega, nikt nie zaglądał na górę ja do nich tez nie schodziłam, dopiero jak mój wrócił to im powiedział, i wielkie poruszenie,ze teściowa pojedzie za mnie do swojego rodzinnego to jej wypiszę receptę, ale się okazało ze ma tyle ludzi i jej nie przyjmie. A ja należe do lekarza tam gdzie kiedyś mieszkałam, i nie zamierzam zmieniać, a moj tzt i cała familia tutaj do rodzinnego... wszyscy na siłę chcą mi pomóc a ja się wkurzam! nawet się pochorować w spokoju nie można.
A mój rodzinny też ma podobno dużo ludzi, ale tzt rozmawiał przez tel i ich opieprzył ze ja w ciąży z gorączką i taka sprawa!!
✂✂✂ana służba zdrowia.

[dziubek79]

Napisane przez zanka205

dobra ja już się zbieram
fotka sprzed wizyty u gina

cudnie wyglądasz

[zanka205]

Marina troszkę balsamu brązującego, ale prawie nie widać, ostatnio byłam z mężem dwa razy na rybach to mnie bardzo opaliło na rękach i dekolcie
a twarz wiadomo makijaż hehe

[sygine]

Napisane przez agulaaabar

Właśnie lepsze takie duże



Dziewczyny doradźcie proszę.....

Ogólnie rzecz biorąc sprawa wygląda tak... 8 lata temu miałam wypadek samochodowy, m.in. pogruchotana miednicę, roztrzaskane spojenie łonowe, które się jakoś źle zrosło.... poza tym mam wadę wrodzoną bioder - wyskakują mi kości ze stawów, biodra już dają mi sie nieźle we znaki, nawet na łóżku sie przekręcić nie mogę nie raz

Kolejna sprawa.... 3 lata tamu zdiagnozowali mi epilepsję, niby miałam 2 ataki i na 1 lipca będzie 3 lata bez ataków....

Dowiedziałam się ostatnio że te wszystkie czynniki mogą a nie muszą wskazywać na cesarkę.....

Co byście zrobiły na moim miejscu? zdecydować się na CC, czy rodzic naturalnie ze strachem, że dostanę ataku epilepsji, spojenie łonowe się źle rozejdzie i będą problemy albo nawet te głupie biodra mi wyskoczą

Nie daje mi to spokoju.....

Ja bym się chyba na cesarkę zdecydowała A co twój gin na to mówi?

I też mam pytanie na ten temat - mama dzisiaj mi powiedziała, że jak się rodziłam (miałam 3850 g) to położne panikowały, że takie wąskie krocze i jak lekarz mógł jej na cesarkę nie wysłać? No i powiedziała że mam pogadać z moim czy też czasem nie mam dziedzicznie też wąskiego krocza? Myślicie że to może też być wskazania na CC?