Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[izazula]

Napisane przez CAROLAJKA

Izazula Ala ma skonczone 18

To Ty masz dorosłą kobietę w domu. Jak nic ta informacja mi uciekła

W razie czego będziesz mogła założyć wątek babcino-maminy

[dusiaka]

Napisane przez CAROLAJKA

Izazula Ala ma skonczone 18

Carolajka- ja w tym wieku....
Ale w ciąże zaszłam mając 22
Tak na poważnie, to ja bym z Alą rozmawiała na tematy damsko-męskie i obdarzyła ją zaufaniem. Najważniejsze, żeby wiedziała, "czym to grozi" i "czym to się je". Prędzej, czy później babcią być zechcesz, ale rozumiem, że zależy Ci bardziej na "później"

Napisane przez sara 85

my w tym roku chcemy przykryć albo blachą od razu albo pape na razie, zobaczymy jak z kasą będzie. W tym roku to chyba tyle. Reszta w przyszłym, ale nam się nie spieszy. Na pewno jak Zosia będzie szła do szkoły to chcemy już tam mieszkać Na razie beez kredytu wszytsko robimy, ale chyba będziemy musieli pomyśleć żeby coś wziąć, bo na pewno nam kasy nie starczy na wyszykowanie wszytskiego. Mamy dosyć duży dom. Mi się tak strasznie ten projekt podoba, sami projektowaliśmy. Mam antresole i schodki do salonu tak jak chciałam

Sara- zazdroszczę Wam tego braku kredytu... Trzymam kciuki, żeby wszysko na budowie szło po Waszej myśli.

Ja chcę domek w parterze: 100-110 metrów plus garaż. Ot moje małe marzenie

[anakazar]

Napisane przez CAROLAJKA

a co myslicie o tym
http://allegro.pl/lozko-dla-dzieci-z...9.html#gallery

Ja dla małej już tyle łóżek oglądałam i stanęło póki co właśnie na tym białym(chyba,że coś jeszcze mi się spodoba)tylko widzę,że coś na tej aukcji tanio,bo na tej"mojej"kosztowało 550zł

Napisane przez sara 85

Ana przyszedł mi ten fluid i dużo próbek kremów. Ten fluid to na noc stosować, bo nie ma tu nic napisane?

?

Stosuj albo na noc albo na noc i na dzień-jeśli będzie Ci odpowiadała konsystencja,bo ja po nim miałam uczucie ściągnięcia cery co akurat jeśli chodzi o ten krem to tak ma być.

A skoro jesteśmy już przy kremach to pozwolę sobię zachwalać i jeszcze raz zachwalać ten olejek dwufazowycudo!

Sara mamy fot strasznie dużo,ale my zrobiliśmy na naszym aparacie kilka fot komunistki w kościele i karta nam się zapełniłaa tam był wynajęty fotograf i on wszystkim robił,a najwięcej to zamiast komunistce to strzelał naszej małej i mi i tż.Nie wiem właśnie czy da tatusiowi małej foty na płycie,zeby sobie każdy wybrał co chcę czy jak
Tata komunistki niestety jeszcze niewytrzezwiał i zapytać go się nie da jak to ma być

W ogóle rodzice tej małej to masakra,a matka to nic tylko kudły rwać z tej pustej głowyMy z tż aż się wcześniej zwineliśmy.

Napisane przez dusiaka

anakazar- jaka z Ciebie dyplomatka
U nas też na komunii było zimno. Na szczęście w czasie mszy nie padało. Nie wiem, jak bym z Olą wytrzymała w tłoku, w małym Kościółku.


?

Nasza mała na szczęście zasnęła od razu i cała akcje w kościele przespała w wózku,a my goście(oprócz rodziców i chrzestnych)poszliśmy do samochodów,bo było tak zimno,że stać się nie dało.Na szczęście deszcz nie padał,bo nawet folii na wózek nie wzięłam.
Jeszcze rodzice komunijnych blizniąt się spóznili na komunie właśnych dzieci aż 25 min-wszyscy musieliśmy czekać i jeszcze jak podjechali pod kościół to sobie pod kościołem papiersoa spokojnie paliliaż ksiądz po nich wyszedł.Upośledzeni chyba są,no bo normalni to na pewno nie.

Napisane przez izazula

Ana - Twoja córcia nie nalezy do grzeczniutkch siedzących i czystych dziewczynek . Już widzę jak moja na dobre zasmakuje samodzielnego chodzenia na nóżkach.

No właśnie kataru dostała,ale nic dziwnego jak wczoraj po 200 próbach wejścia do kałuży w sandałkach wreszczie jej się to udałoja na szczęscie przezornie wzięłam i drugą parę butów i rajty.O Ninie to można powiedzieć tak"gdzie diabeł nie może tam Nina dojdzie/wejdzie"
Toż to chłopak miał być jak nic.Oczywiście kapelusik "elegancki"zrzuciła już z głowy przy kościele,spinki też zerwała z głowy i dała sobie tylko założyć normalną czapkę

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Dusia w parterze Ci się marzy?my tak chcieliśmy piętrowy i taki zrobiliśmy.Teraz jak po coś musimy wejść na górę albo nie daj Boże trzeba tam zawlec odkurzacz i mopa to się licytujemy kto ma pójść albo zakładamy o coś
"Ty idz,a ja Ci zrobię kolację/masaż itp"
Teraz zgodnie mówimy,że jakbyśmy budowali się 2 raz albo od nowa to tylko parter

[pl_madzia]

co do dawania gryza czy łyka. To np rotawirusy moga zarażać przez 10 dni, a objawy np będę tylko jeden, i jak moje dziecko po takim coś wypije to niewesoło. Do tego jako mama dość niedawno byłego przedszkolaka musiałam uczęszczać na spotkania o profilaktyce. I pani dr uczulała nas że większość chorób przenosi się drogą kropelkową, i nawet jak ktoś jest okazem zdrowia to może być nosicielem bardzo groźnych wirusów czy bakteri, np meningokoki http://www.meningokoki.info.pl/pl/kt...-sie-zarazic-/

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Ja dla małej już tyle łóżek oglądałam i stanęło póki co właśnie na tym białym(chyba,że coś jeszcze mi się spodoba)tylko widzę,że coś na tej aukcji tanio,bo na tej"mojej"kosztowało 550zł

Stosuj albo na noc albo na noc i na dzień-jeśli będzie Ci odpowiadała konsystencja,bo ja po nim miałam uczucie ściągnięcia cery co akurat jeśli chodzi o ten krem to tak ma być.

A skoro jesteśmy już przy kremach to pozwolę sobię zachwalać i jeszcze raz zachwalać ten olejek dwufazowycudo!

Sara mamy fot strasznie dużo,ale my zrobiliśmy na naszym aparacie kilka fot komunistki w kościele i karta nam się zapełniłaa tam był wynajęty fotograf i on wszystkim robił,a najwięcej to zamiast komunistce to strzelał naszej małej i mi i tż.Nie wiem właśnie czy da tatusiowi małej foty na płycie,zeby sobie każdy wybrał co chcę czy jak
Tata komunistki niestety jeszcze niewytrzezwiał i zapytać go się nie da jak to ma być

W ogóle rodzice tej małej to masakra,a matka to nic tylko kudły rwać z tej pustej głowyMy z tż aż się wcześniej zwineliśmy.

Nasza mała na szczęście zasnęła od razu i cała akcje w kościele przespała w wózku,a my goście(oprócz rodziców i chrzestnych)poszliśmy do samochodów,bo było tak zimno,że stać się nie dało.Na szczęście deszcz nie padał,bo nawet folii na wózek nie wzięłam.
Jeszcze rodzice komunijnych blizniąt się spóznili na komunie właśnych dzieci aż 25 min-wszyscy musieliśmy czekać i jeszcze jak podjechali pod kościół to sobie pod kościołem papiersoa spokojnie paliliaż ksiądz po nich wyszedł.Upośledzeni chyba są,no bo normalni to na pewno nie.

No właśnie kataru dostała,ale nic dziwnego jak wczoraj po 200 próbach wejścia do kałuży w sandałkach wreszczie jej się to udałoja na szczęscie przezornie wzięłam i drugą parę butów i rajty.O Ninie to można powiedzieć tak"gdzie diabeł nie może tam Nina dojdzie/wejdzie"
Toż to chłopak miał być jak nic.Oczywiście kapelusik "elegancki"zrzuciła już z głowy przy kościele,spinki też zerwała z głowy i dała sobie tylko założyć normalną czapkę

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Dusia w parterze Ci się marzy?my tak chcieliśmy piętrowy i taki zrobiliśmy.Teraz jak po coś musimy wejść na górę albo nie daj Boże trzeba tam zawlec odkurzacz i mopa to się licytujemy kto ma pójść albo zakładamy o coś
"Ty idz,a ja Ci zrobię kolację/masaż itp"
Teraz zgodnie mówimy,że jakbyśmy budowali się 2 raz albo od nowa to tylko parter

my mamy z poddaszem ale tam bedzie tylko nasza sypialnia z łazienką i garderobą i tż chce sale telewizyjną zrobić marzenie ściętej głowy
a reszta na dole wszystko.

a co to za olejek dwufazowy?

Napisane przez dusiaka

Carolajka- ja w tym wieku....
Ale w ciąże zaszłam mając 22
Tak na poważnie, to ja bym z Alą rozmawiała na tematy damsko-męskie i obdarzyła ją zaufaniem. Najważniejsze, żeby wiedziała, "czym to grozi" i "czym to się je". Prędzej, czy później babcią być zechcesz, ale rozumiem, że zależy Ci bardziej na "później"


Sara- zazdroszczę Wam tego braku kredytu... Trzymam kciuki, żeby wszysko na budowie szło po Waszej myśli.

Ja chcę domek w parterze: 100-110 metrów plus garaż. Ot moje małe marzenie

my mamy tak 130-140 metrów, nie pamiętam dokładnie plus garaż
ale wy macie mieszkanie, możecie sprzedać i pieniądze będą a to bardzo dużo

[pl_madzia]

mały dzisiaj dzielnie załatwi się na nocnik, ma jedne pieluchomajtki od rana i sucheNawet jak byliśmy w mieście przez 1,5 h, to załatwił się dopiero na nocnik. Normalnie do tej pory to już by pewnie z 3 pieluszki poszły

[dusiaka]

Napisane przez anakazar

Dusia w parterze Ci się marzy?my tak chcieliśmy piętrowy i taki zrobiliśmy.Teraz jak po coś musimy wejść na górę albo nie daj Boże trzeba tam zawlec odkurzacz i mopa to się licytujemy kto ma pójść albo zakładamy o coś
"Ty idz,a ja Ci zrobię kolację/masaż itp"
Teraz zgodnie mówimy,że jakbyśmy budowali się 2 raz albo od nowa to tylko parter

Ana- tak, właśnie dlatego w parterze. Nie stać mnie na nic wielkiego, a 110 metrów można spokojnie zrobić w parterze. Do tego względy praktyczne- góra to schody (na starość nie będzie mi do śmiechu) i dodatkowa łazienka - czyli wydatek. Gdyby jeszcze góra to tylko sypialnie, ale jeśli tam miały by być pokoje dzieci, które chodzą tam nie tylko spać, ale też będą wsuwać z kolegami chipsy, popcorn itp -to bieganie za nimio i sprzątanie góry nie dal mnie
Poza tym na poddaszach skosy - a ja nie lubię. No i mam wrażenie, że z górnej części domu zrobiłabym "stryszek".
Znalazłam kilka ładnych projektów i marzy mi się jeden z nich:
http://www.archigraph.pl/?co=projekt&n=441
wersja mniejsza o jeden pokój:
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Anc...,idp,8088.html
i inne:
http://www.studioatrium.pl/projekty-...-Leon,351.html
http://www.1000projektow.pl/projekt,4123,dominik,ii/

i naprawdę więcej mi nie trzeba

Ana- Często się słyszy, tak jak u Was, że drugi raz zrobiłoby się coś inaczej. A tak wogóle to jest takie powiedzenie, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela i dopiero trzeci dla siebie

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez pl_madzia

mały dzisiaj dzielnie załatwi się na nocnik, ma jedne pieluchomajtki od rana i sucheNawet jak byliśmy w mieście przez 1,5 h, to załatwił się dopiero na nocnik. Normalnie do tej pory to już by pewnie z 3 pieluszki poszły

pl_madzia - wielkie gratulacje

Napisane przez sara 85

my mamy z poddaszem ale tam bedzie tylko nasza sypialnia z łazienką i garderobą i tż chce sale telewizyjną zrobić marzenie ściętej głowy
a reszta na dole wszystko.
my mamy tak 130-140 metrów, nie pamiętam dokładnie plus garaż
ale wy macie mieszkanie, możecie sprzedać i pieniądze będą a to bardzo dużo

sara- no tak, wtedy góra jest tylko wypoczynkowa.
Mieszkano też na kredyt - na szczęście jego rynkowa wartość jest trzykrotnie większa, niż cena (kredyt), za którą je kupiłam. Niestety sprzedam je dopiero, jak się wybuduję, więc na budowe kredyt muszę wziąć, a to, co zostanie w mieszkania (2 pokojowego), wustarczy na spłatę połowy kredytu budowlanego :-(
Nie ma co się dołować, jakoś to będzie.

[sara 85]

Napisane przez dusiaka

Ana- tak, właśnie dlatego w parterze. Nie stać mnie na nic wielkiego, a 110 metrów można spokojnie zrobić w parterze. Do tego względy praktyczne- góra to schody (na starość nie będzie mi do śmiechu) i dodatkowa łazienka - czyli wydatek. Gdyby jeszcze góra to tylko sypialnie, ale jeśli tam miały by być pokoje dzieci, które chodzą tam nie tylko spać, ale też będą wsuwać z kolegami chipsy, popcorn itp -to bieganie za nimio i sprzątanie góry nie dal mnie
Poza tym na poddaszach skosy - a ja nie lubię. No i mam wrażenie, że z górnej części domu zrobiłabym "stryszek".
Znalazłam kilka ładnych projektów i marzy mi się jeden z nich:
http://www.archigraph.pl/?co=projekt&n=441
wersja mniejsza o jeden pokój:
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Anc...,idp,8088.html
i inne:
http://www.studioatrium.pl/projekty-...-Leon,351.html
http://www.1000projektow.pl/projekt,4123,dominik,ii/

i naprawdę więcej mi nie trzeba

Ana- Często się słyszy, tak jak u Was, że drugi raz zrobiłoby się coś inaczej. A tak wogóle to jest takie powiedzenie, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela i dopiero trzeci dla siebie

fajne projekty
my mamy bardzo podobny do tego http://pprojekt.pl/projekt503-retro_2.html

tylko tam gdzie garaż to jest zrobiony pokój i jest krótszy, tak że sciana jest równa z tą drugą stroną, a garaż mamy z boku dobudowany
no i w srodku pozmienialiśmy troche
wstawie ci środek

[sara 85]

mam nadzieje ze Ci się otworzy, chociaż teraz jeszcze coś zmienialiśmy. Na pewno łazienka jest razem z pralnią, a tutaj jest osobno jeszcze. No i okna tż zmieniał

[dusiaka]

Napisane przez sara 85

tylko tam gdzie garaż to jest zrobiony pokój i jest krótszy, tak że sciana jest równa z tą drugą stroną, a garaż mamy z boku dobudowany
no i w srodku pozmienialiśmy troche
wstawie ci środek

Bardzo fajny rozkład, i w moim stylu, taki dworkowy.
Fajnie, że możecie już oglądać, jak Wam rośnie własny dom

[Baobabek]

Napisane przez dusiaka

Izazula-Coś poszukam, TŻ wczoraj robił, ale rewelacji nie ma. Zobaczę wieczorkiem bo teraz jestem w pracy.

Drcron - Julka- sliczności . Mama także


Ja mojej próbuję myć codziennie, ale trwa to dosłownie 5 sekund, po czym Ola zabiera mi z reki szczoteczkę i "myje" sobie sama. Tylko, że to mycie polega na wyciuckaniu pasty i pogryzieniu szczoteczki...
Czy można to zaliczyć do nauki samodzielnego mycia?

AniaP - u mnie tak samo - przyjaciółka ma bliźniaki prawie 2 letnie - jak do nas przychodzą biegeim lecą w stronę kubka Oli. Nie lubię tego, wolałabym, żeby każde piło ze swojego kubka, ale Ola też łapie się u za ich kubki - uznałyśmy z Kasią, moja psiapsiółką, że nie ma sensu im tego bronić bo od małego przebywają często razem, więc do swoich "zarazków" są już chyba przyzwyczajone. I nie ważne, że każde dziecko ma to samo picie w butelce- bo chyba myślą, że w innym kubku jest "lepsze" Oczywiście, kiedy któreś jest chore - nie robimy dzieciowych spotkań.


Carolajka - Ola spi u siebie raptem z 5 godzin w nocy, potem już u nas w łózku. Na razie nie planujemy zmiany łóżeczka. My jeszcze nawet szczebelków nie wyjęliśmy.


Asiulek -


anakazar- jaka z Ciebie dyplomatka
U nas też na komunii było zimno. Na szczęście w czasie mszy nie padało. Nie wiem, jak bym z Olą wytrzymała w tłoku, w małym Kościółku.


P0P- i weź tu człowieku dogódź kobiecie. Jedna ma za mało, druga za dużo...Jak to "się pozbyć" - toż to niehumanitarne , chyba raczej przygarnąć, jak tyle domów

U nas pomimo ogólnie brzydkiej, deszczowej pogody, Komunię można uznac za udaną. W czasie samej mszy nie padało, za to po poobiedzie i owszem. Restauracja była duża, miejsca dla dzieciarni sporo, grała muzyka, można było potańczyć. Ogólnie organizacja jak na weselu. I tyleż samo jedzenia. Objadłąm się chyba, jak niedźwiedź przed snem zimowym. Nawet był wynajęty pokoik dla gości. Jak Ola chciała pocycać i iść spać, poszłyśmy tam sobie na godzinkę. Śpiąca w w ózku zawiozłam na salę i tak spała blisko dwie godziny Kochana dziewczynka.
Pozwoliłam jej na spróbowanie wielu nowych rzeczy. I od dziś dieta Najpierw był rosołek, ale to znała, mięsko i ziemniaczki też, ale już nowością dla Oli były ser z ananasem, truskawki (zjadła dwie), potem trochę torcika, lody, czerwony barszczyk, pasztecik, pieróg z mięskiem, no i obważanki. Generalnie Ola należy do JADKÓW. Wszystkiego by spróbowała i wszystko jej smakuje.
Dziś ją uważnie obejrzałam, nie ma żadnego uczulenia (truskawki?), czuje się dobrze.

aha- sprawdziłam wzrost Oli - ma 84 cm - czy to dużo, nie wiem. Mierzyłam ją dziś rano na boso przy ścianie.

Bao - Ty pisałaś, że pojechaliście oglądać domy, czy pokręciłam? Szukacie dla siebie domku?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------


Sara- na razie ogrodziliśmy nasze poletko - ogrodzenie "tymczasowe", takie budowlane ze stempli i siaki leśnej. Chciałabym, żebyśmy zaczęli na wiosnę (przyszłą). Do tego czasu muszę załatwić przyłącza mediów, które są w drodze (woda, prąd, gaz), zdecydować się na konkretny projekt, zrobić adaptację i umówić robotników. W tym roku działka pełni role letniskową.
Sąsiedzi na przeciwko zaczęli się budować (ekipa górali) dokładnie wtedy, kiedy załatwiałam kredyt, czyli koniec marca i mury już stoją. Planują się wprowwadzić na Święta Bożego Narodzenia. Widok rosnącego domu jeszcze bradziej mnie motywuje, ale zaczekam aż TŻ znajdzie pracę - muszę miec pewność, że dam radę z kolejnym (trzecim) kredytem hipotecznym.

Sara- a Wy jakie macie plany, kiedy zakończenie budowy?

no na razie to na działkę zbieramy, a domki jeździmy oglądać po wsiach koło buska i smaka sobie robimy

[anakazar]

Napisane przez dusiaka

Ana- tak, właśnie dlatego w parterze. Nie stać mnie na nic wielkiego, a 110 metrów można spokojnie zrobić w parterze. Do tego względy praktyczne- góra to schody (na starość nie będzie mi do śmiechu) i dodatkowa łazienka - czyli wydatek. Gdyby jeszcze góra to tylko sypialnie, ale jeśli tam miały by być pokoje dzieci, które chodzą tam nie tylko spać, ale też będą wsuwać z kolegami chipsy, popcorn itp -to bieganie za nimio i sprzątanie góry nie dal mnie
Poza tym na poddaszach skosy - a ja nie lubię. No i mam wrażenie, że z górnej części domu zrobiłabym "stryszek".
Znalazłam kilka ładnych projektów i marzy mi się jeden z nich:
http://www.archigraph.pl/?co=projekt&n=441
wersja mniejsza o jeden pokój:
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Anc...,idp,8088.html
i inne:
http://www.studioatrium.pl/projekty-...-Leon,351.html
http://www.1000projektow.pl/projekt,4123,dominik,ii/

i naprawdę więcej mi nie trzeba

Ana- Często się słyszy, tak jak u Was, że drugi raz zrobiłoby się coś inaczej. A tak wogóle to jest takie powiedzenie, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela i dopiero trzeci dla siebie

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------


.

My na górze mamy tylko pokój Niny i naszą sypialnię.Łazienki drugiej absolutnie nie chciałam ku rozpaczy tż,ale za to wszystko zaprojektowałam tak,żeby przy wejściu/zejściu ze schodów była od razu łazienka.
Mamy jeszcze na górze sporo miejsca do zagospodarowania i tak pózniej planujemy zrobić w tym wolnym miejscu wejście wielkie na balkon-ale to już kiedyś.

My jeszcze na górze mamy wejście właśnie straszek,a stryszek też mały nie jest.

Sara to to
http://www.kosmetyki-natury.eu/Dwufa...50_ml-816.html

Dzziewczyny najpierw jest karat wodnisty,a potem gęsty,tak

[dusiaka]

Napisane przez sara 85

mam nadzieje ze Ci się otworzy, chociaż teraz jeszcze coś zmienialiśmy. Na pewno łazienka jest razem z pralnią, a tutaj jest osobno jeszcze. No i okna tż zmieniał

Otworzyło sie- mnie by wystarczył sam Wasz parter -ma 3 pokoje i spory salon, tylko wolałabym osobno wc i łazienkę- bo już teraz z TŻ i nastolatkiem robimy rano kolejkę do łazienki, a docelowo dojdzie jeszcze jedna panna
A te okna- zmienialiście, żeby były wieksze?

Napisane przez Baobabek

no na razie to na działkę zbieramy, a domki jeździmy oglądać po wsiach koło buska i smaka sobie robimy

Bao -no to powodzenia w szukaniu i zbieraniu kaski

[P0P70]

Napisane przez pl_madzia

P0P to jak będziecie mieli urlop następny, i nie bedzie teściowej, to i brata na tydzień wyeksmituj, w jednym z tych pokoi zrób małej pokój, a dla teściowej i brata to może łóżko piętrowe, bo przecież oni tak tylko hotelowo mieszkają

Tak tylko że tak naprawdę to ja też tam rzdko mieszkam więć za następnym razem to chyba właśnei ja musiałabym spać na tym piętrowym. Pewnie za rok to TZ brat sam stwierdzi że chyba czas sie wyprowadzić i zamieszkać sam - on ma 25 lat. Ale teraz to też wygoda jak z nami meiszka bo on bardzo lubi sie zajmować Oliwką. A najbardziej lubi podrywać dziewczyny na Olikwę. Bo ona wszystkich na około zaczepia i wtedy łatwiej zagadać. Ostatnio to taką fajną laskę zapoznał dzięki niej ale okazało sie ze zajęta.
I twierdzi że lepiej dziewczyny podrywać na dziecko niż na samochód czy motor bo te pierwsze są mądrzejsze.

Napisane przez dusiaka

P0P- i weź tu człowieku dogódź kobiecie. Jedna ma za mało, druga za dużo...Jak to "się pozbyć" - toż to niehumanitarne , chyba raczej przygarnąć, jak tyle domów

U nas pomimo ogólnie brzydkiej, deszczowej pogody, Komunię można uznac za udaną. W czasie samej mszy nie padało, za to po poobiedzie i owszem. Restauracja była duża, miejsca dla dzieciarni sporo, grała muzyka, można było potańczyć. Ogólnie organizacja jak na weselu. I tyleż samo jedzenia. Objadłąm się chyba, jak niedźwiedź przed snem zimowym. Nawet był wynajęty pokoik dla gości. Jak Ola chciała pocycać i iść spać, poszłyśmy tam sobie na godzinkę. Śpiąca w w ózku zawiozłam na salę i tak spała blisko dwie godziny Kochana dziewczynka.
Pozwoliłam jej na spróbowanie wielu nowych rzeczy. I od dziś dieta Najpierw był rosołek, ale to znała, mięsko i ziemniaczki też, ale już nowością dla Oli były ser z ananasem, truskawki (zjadła dwie), potem trochę torcika, lody, czerwony barszczyk, pasztecik, pieróg z mięskiem, no i obważanki. Generalnie Ola należy do JADKÓW. Wszystkiego by spróbowała i wszystko jej smakuje.
Dziś ją uważnie obejrzałam, nie ma żadnego uczulenia (truskawki?), czuje się dobrze.

aha- sprawdziłam wzrost Oli - ma 84 cm - czy to dużo, nie wiem. Mierzyłam ją dziś rano na boso przy ścianie.

1. Ten dom pod Oplem to nie my bydowaliśmy i jest taki trochę nie przystosowany do nas. Jak człowiek ma za dużo to jest też kłopot. Ale właśnei my mamy za mało o jeden pokoik

2. Takie komunie sie teraz robi?? Z tańcami i piciem jak na weselu?? Toż to ja chyba muszę zacząć już zbierać pieniądze na tą imprezę

3. Ola duża i dlatego tyle waży. Wydaje mi sie że 84 cm jam na rodzne dziecko to dużo.

Napisane przez izazula

Pop - widzisz - co za dużo to niezdrowo . A tak poważnie to chyba trzeba jakiegoś domownika przenieść a Oliwce zrobić pokoik żeby miała swoją oazę spokoju

Oaza spokoju to chyba nam by sie przydała. Ona jakoś nie potrzebuje spokoju. Nawet w nocy potzrebuje kontaktu z kimś dorosłym.
Za rok zrobimy jej własny pokoik.

Napisane przez pl_madzia

co do dawania gryza czy łyka. To np rotawirusy moga zarażać przez 10 dni, a objawy np będę tylko jeden, i jak moje dziecko po takim coś wypije to niewesoło. Do tego jako mama dość niedawno byłego przedszkolaka musiałam uczęszczać na spotkania o profilaktyce. I pani dr uczulała nas że większość chorób przenosi się drogą kropelkową, i nawet jak ktoś jest okazem zdrowia to może być nosicielem bardzo groźnych wirusów czy bakteri, np meningokoki http://www.meningokoki.info.pl/pl/kt...-sie-zarazic-/

Ja też nie lubię jak moje dziecko od kogoś obcego pije czy je. Oczywiście nie mówię tu o mnie czy o TZ-cie. Chociaż TZ pali i na niego też krzyczę jak coś takiego robi. Tylko co z tego że mnie to denerwuje jak ona uwielbia dzieliść sie cisteczkami z psem i kotem (kot nie ja ale ta i tak mu wpycha pod nos). A to mnie też obrzydza jak pomyśle że pies najpierw sobie wykastrowane jaja wyliże a potem z Oliwką je ciasteczka. A ja nie zawsze upilnuję.


Dusiaczek - domki fajne. Bardzo mi sie podobają

Sara - Twój projekt też mi sie podoba i ile pokoi będziecie mieli.

[dusiaka]

Napisane przez P0P70

Takie komunie sie teraz robi?? Z tańcami i piciem jak na weselu?? Toż Dusiaczek - domki fajne. Bardzo mi sie podobają

Sara - Twój projekt też mi sie podoba i ile pokoi będziecie mieli.

P0P -mnie tez sie podobają
Picia (alkoholu) na komunii nie było, to znaczy rodzice dla chętnych mieli winko, ale nie widziałam, żeby wypił lampkę wina ktoś poza prababcią
A muzyka grała, więc kto ma naturę do tańca, ten mógł się na parkiecie pokręcić. Pierwsze były dzieci, ale i dorośli też się bawili.
Impreza ponoć droga nie była - bo to malutka miejscowość - po 100 zł od osoby, w tym ciasta, torty, owoce i napoje (ja w Łodzi najczęściej te rzeczy musiałam sam dowozić na salę bo restauracja oferowała tylko posiłki...).

[minka26]

Napisane przez dusiaka

Izazula-Coś poszukam, TŻ wczoraj robił, ale rewelacji nie ma. Zobaczę wieczorkiem bo teraz jestem w pracy.

Drcron - Julka- sliczności . Mama także


Ja mojej próbuję myć codziennie, ale trwa to dosłownie 5 sekund, po czym Ola zabiera mi z reki szczoteczkę i "myje" sobie sama. Tylko, że to mycie polega na wyciuckaniu pasty i pogryzieniu szczoteczki...
Czy można to zaliczyć do nauki samodzielnego mycia?

AniaP - u mnie tak samo - przyjaciółka ma bliźniaki prawie 2 letnie - jak do nas przychodzą biegeim lecą w stronę kubka Oli. Nie lubię tego, wolałabym, żeby każde piło ze swojego kubka, ale Ola też łapie się u za ich kubki - uznałyśmy z Kasią, moja psiapsiółką, że nie ma sensu im tego bronić bo od małego przebywają często razem, więc do swoich "zarazków" są już chyba przyzwyczajone. I nie ważne, że każde dziecko ma to samo picie w butelce- bo chyba myślą, że w innym kubku jest "lepsze" Oczywiście, kiedy któreś jest chore - nie robimy dzieciowych spotkań.




U nas pomimo ogólnie brzydkiej, deszczowej pogody, Komunię można uznac za udaną. W czasie samej mszy nie padało, za to po poobiedzie i owszem. Restauracja była duża, miejsca dla dzieciarni sporo, grała muzyka, można było potańczyć. Ogólnie organizacja jak na weselu. I tyleż samo jedzenia. Objadłąm się chyba, jak niedźwiedź przed snem zimowym. Nawet był wynajęty pokoik dla gości. Jak Ola chciała pocycać i iść spać, poszłyśmy tam sobie na godzinkę. Śpiąca w w ózku zawiozłam na salę i tak spała blisko dwie godziny Kochana dziewczynka.
Pozwoliłam jej na spróbowanie wielu nowych rzeczy. I od dziś dieta Najpierw był rosołek, ale to znała, mięsko i ziemniaczki też, ale już nowością dla Oli były ser z ananasem, truskawki (zjadła dwie), potem trochę torcika, lody, czerwony barszczyk, pasztecik, pieróg z mięskiem, no i obważanki. Generalnie Ola należy do JADKÓW. Wszystkiego by spróbowała i wszystko jej smakuje.
Dziś ją uważnie obejrzałam, nie ma żadnego uczulenia (truskawki?), czuje się dobrze.

aha- sprawdziłam wzrost Oli - ma 84 cm - czy to dużo, nie wiem. Mierzyłam ją dziś rano na boso przy ścianie.

u nas mycie też tak wyglada ale bez pasy no i mała wyje bo chce nasz szczoteczki też a tz jej czasem daje ona łazi z 4 (dwie swoje i nasze) a ja biegam za nią żeby naszych do buzi nie brała

myślę, że 84cm to dużo, Amelka ma 76cm

zazdroszczę przyszłego domku

i wstawię wam jeszcze fotki z Niechorza Danielek uwieść się nie dał, Amela kilka razy chciała mu dać buziaka ale uciekał wierny Nince a Amelka przejęła wózek Danielka i tylkooliwki tz musiał ją wozić

[sara 85]

Napisane przez dusiaka

Bardzo fajny rozkład, i w moim stylu, taki dworkowy.
Fajnie, że możecie już oglądać, jak Wam rośnie własny dom

Napisane przez dusiaka

Otworzyło sie- mnie by wystarczył sam Wasz parter -ma 3 pokoje i spory salon, tylko wolałabym osobno wc i łazienkę- bo już teraz z TŻ i nastolatkiem robimy rano kolejkę do łazienki, a docelowo dojdzie jeszcze jedna panna
A te okna- zmienialiście, żeby były wieksze?

tam w łazience i pralni jest zrobione jedno, w salonie jest okno zamiast drzwi na taras. Tutaj są narysowane dwa tarasy, a będzie jeden tam za garażem i kotłownią.

Pop na dole są trzy pokoje plus salon i u góry sypialnia z łazienką i garderobą. Ale u góry można zrobić jeszcze jeden pokój.

Ale się zastanawiam czy na dole nie zrobić jednego pokoju większego z garderobą z tych dwóch.

Dusiaka- patrz żebyś miała spiżarke obok kuchni, super sprawa. my mamy w domu teraz własnie z kuchni wejście do takiej małej spiżarki. wszytsko się wrzuci i jest podręką. I w domu też pierwsze na co zwracałam uwagę to żeby własnie spiżarka malutka była.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Minka- zdjęcia super, zwłaszcza to które trzymają się za rączke
Jakie Amelka ma włoski, zazdroszcze tych kiteczek

A Zosia własnie od babci dostała basen
http://allegro.pl/basenik-kwiatek-mi...598346867.html
i kulki do tego

to już problem basenu mam rozwiązany, mieliśmy kupić duży ale wystarczy jej ten. W nastepnym roku kupi sie wiekszy

[ania p]

Napisane przez CAROLAJKA

AniaP no właśnie ono takie jak linka podałaś to białe fajne są szkoda że je wycofali chętnie bym je kupiła dla małej
zastanawiam się nad tym metalowym bo ono nawet jak będzie starsza to może używać tylko materac się wymieni no i cena przystępna[COLOR="Silver"]

to mi sie tez podoba

Napisane przez CAROLAJKA

a co myslicie o tym
http://allegro.pl/lozko-dla-dzieci-z...9.html#gallery

to metalowe ma potrójny materac i ono też Ci na długo wystarczy
To z linka też bardzo fajne

Napisane przez dusiaka

Carolajka- ja w tym wieku....
Ale w ciąże zaszłam mając 22
Tak na poważnie, to ja bym z Alą rozmawiała na tematy damsko-męskie i obdarzyła ją zaufaniem. Najważniejsze, żeby wiedziała, "czym to grozi" i "czym to się je". Prędzej, czy później babcią być zechcesz, ale rozumiem, że zależy Ci bardziej na "później"


Sara- zazdroszczę Wam tego braku kredytu... Trzymam kciuki, żeby wszysko na budowie szło po Waszej myśli.

Ja chcę domek w parterze: 100-110 metrów plus garaż. Ot moje małe marzenie

My mamy 108 ale to stary typ i są w sumie 4 równe pokoje .

Napisane przez pl_madzia

co do dawania gryza czy łyka. To np rotawirusy moga zarażać przez 10 dni, a objawy np będę tylko jeden, i jak moje dziecko po takim coś wypije to niewesoło. Do tego jako mama dość niedawno byłego przedszkolaka musiałam uczęszczać na spotkania o profilaktyce. I pani dr uczulała nas że większość chorób przenosi się drogą kropelkową, i nawet jak ktoś jest okazem zdrowia to może być nosicielem bardzo groźnych wirusów czy bakteri, np meningokoki http://www.meningokoki.info.pl/pl/kt...-sie-zarazic-/

Wiem że tak jest ale niestety nie upilnuję jak jest 10 szt dzieciaków szalejących w innym pokoju spacjalnie tego nie robię ale pogodziłam się poprostu z tym faktem . Na meningo szymek dlatego też szczepiony

Fajnie macie z tymi domami bo możecie sobie zrobić tak jak chciecie ja nie mam tego wyboru ale fajnie że mamy dom bez kredytu i już go mamy , bo tak nie wiem jakby to było . pewnie by było mieszkanie w wawie a nie dom
Dusiaka bardzo fajne te projekty pewnie jakbym miała stawiać też bym czegos takiego szukała , mój były ma piękny dom w parterze właśnie i bardzo mi się takie podobają

[sara 85]

Ana widziałas na allegro może jakieś fajne sandałki? najlepiej niskie

[pl_madzia]

Napisane przez P0P70

Tak tylko że tak naprawdę to ja też tam rzdko mieszkam więć za następnym razem to chyba właśnei ja musiałabym spać na tym piętrowym. Pewnie za rok to TZ brat sam stwierdzi że chyba czas sie wyprowadzić i zamieszkać sam - on ma 25 lat. Ale teraz to też wygoda jak z nami meiszka bo on bardzo lubi sie zajmować Oliwką. A najbardziej lubi podrywać dziewczyny na Olikwę. Bo ona wszystkich na około zaczepia i wtedy łatwiej zagadać. Ostatnio to taką fajną laskę zapoznał dzięki niej ale okazało sie ze zajęta.

no jakto byś musiała spać na piętrowym, a tz to co z teściową
No to przy drugim dziecku może sie domyślą żeby wam pokój zwolnić.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez dusiaka

A muzyka grała, więc kto ma naturę do tańca, ten mógł się na parkiecie pokręcić. Pierwsze były dzieci, ale i dorośli też się bawili.
Impreza ponoć droga nie była - bo to malutka miejscowość - po 100 zł od osoby, w tym ciasta, torty, owoce i napoje (ja w Łodzi najczęściej te rzeczy musiałam sam dowozić na salę bo restauracja oferowała tylko posiłki...).

U mnie komunia kosztuje około 100-120 zł za osobę bez zniżki za dzieci, bez ciasta i owoców. Najtaniej to było na stołówce za 95 zł, ale tam to wyjście na taki betonowy plac i dzieciaki będą się nudziły, lepiej żeby był jakiś plac zabaw. Ja jeszcze jestem w fazie poszukiwania lokalu, bo nie mam kiedy jechac i posprawdzać, jeszcze w kilku miejscach, a czas nagli, bo komunia w przyszłym roku.

[anakazar]

Napisane przez sara 85

Ana widziałas na allegro może jakieś fajne sandałki? najlepiej niskie

mam to nie przeglądam all,bo mi nie potrzebne kolejne

[natalka1987]

Napisane przez lindsley

Natalka niezła teściowa Szkoda że nie można takiego aneksu napisać chociaż ja nie wiem co to teściowa...
Dzięki za linki, Michasiowi się pieski bardzo podobały... Dziś na szczęście jakoś śniadanie zjadł... Zobaczymy co z obiadem

Michaś sam woła o szczoteczkę jak wchodzi do wanny. Najpierw chwilkę ja mu myję a potem sam... Ząbki ma ładne ale ma je dopiero 2 miesiące


Dzięki Też oazą spokoju nie jestem... A jak mi się dzień od jękolenia zaczyna to do wieczora mam do d..py. Żebym jeszcze kogoś tu miała z kim można się spotkać, pogadać, kawkę wypić... Jak człowiek cały dzień sam z dzieckiem to głupieje

Pieski też najbardziej podobają się Olisiowi
Chciałabym,żeby sam wyrywał się do mycia ząbków, w zasadzie nie protestuje tak bardzo, jak już wie ,że idziemy myć zęby to sie cieszy,ale potem zamiast otworzyć buzke i dać je dokładnie umyć to wysysa wode z pastą i ciumka szczoteczke

Ja jak mieszkałam na wsi właśnie u teściów, wstawałam już zdołowana i rozdrażniona. Ale właśnie dlatego,że nie miałam innego towarzystwa poza synkiem i teściami. Kocham przebywać z Olisiem, ale kontakt z innymi ludzmi jest też bardzo potrzebny. Teraz dosc ,że najczęściej ktoś siedzi w domu więc nie jesteśmy sami to jeszcze poranny spacerek robimy z jedną psiapsiółką, drugi z drugą - bądź czasem moja mama porywa wnuczka a ja ide sama na ploteczki ,odstresuje się przez ta 1-2 h i jestem uśmiechniętą, szczęśliwą mamą. Jak tego nie miałam , to swojego narzekania czasem nawet sama miałam dość.

Napisane przez ASIULEK_23

A ja dziś na 16-ta na usg piersi- trzymajcie kciuki bo mam pietra...

Asiulek i jak usg??

Napisane przez CAROLAJKA

Pop zapomnialam Cvi odpisac to jest przerazajace i ciesz sie puki mozesz ze to jest odlegle ponoc to byl ich pierwszy raz spotykaja sie od pierwszej liceum i ja mam nadzieje ze szybko babcia nie zostane bron Panie Boże

Fajnie ,że masz taki kontakt z córką i mogła na tyle Ci zaufać,żeby powiedzieć,że to był ich pierwszy raz. Też bym chciała kiedyś,żeby Oliwier mi tak ufał i zwierzał się z takich intymnych rzeczy, jak nie mi to chociaż dla męża. Czułabym się spokojniejsza...

Napisane przez P0P70

Dusiaczek - domki fajne. Bardzo mi sie podobają

Sara - Twój projekt też mi sie podoba i ile pokoi będziecie mieli.

Super projekty, ja też chciałam parterowy domek po czym jednak zdecydowaliśmy,że będzie podpiewniczony z poddaszem użytkowym - bo akurat taki projekt nam przypadł do gustu. W piwnicy są pomieszczenia gospodarcze i tam mam w marzeniach, żeby w przyszłym roku urządzić swój salonik kosmetyczny i saunę.
Chcieliśmy mieć malutki przytulny domek i w zasadzie taki właśnie jest projekt.
http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/..._drewniana.htm

Napisane przez minka26

u nas mycie też tak wyglada ale bez pasy no i mała wyje bo chce nasz szczoteczki też a tz jej czasem daje ona łazi z 4 (dwie swoje i nasze) a ja biegam za nią żeby naszych do buzi nie brała

myślę, że 84cm to dużo, Amelka ma 76cm

zazdroszczę przyszłego domku

i wstawię wam jeszcze fotki z Niechorza Danielek uwieść się nie dał, Amela kilka razy chciała mu dać buziaka ale uciekał wierny Nince a Amelka przejęła wózek Danielka i tylkooliwki tz musiał ją wozić

Śliczne foteczki, a dzieciaczki przesłodkie. Zdjęcie jak trzymają się za rączki superrr


Moje dziecko dziś miało dość długą popołudniową drzemke, więc miałam chwilkę żeby porobić troszkę wzorników pazurkowych. Jutro przyjeżdza mój małż , udało mi się zapisać na rano do fryza więc dzień mogę zaliczyć do udanych. Oliś dużo dziś nie piszczał, cały dzionek się śmiał - zasługa też tego ,że pogoda pozwoliła nam na długi spacerek .
Zmykam na codzienne wieczorne rytuały bo już synuś wisi mi na nodze, jakby sugerował,że pomyliłam czynności

Kupiliśmy nocnik, narazie zakłada sobie go na głowę nie bardzo chce siedzieć, więc ja zaczęłam może weźmie przykład z mamy i zasiądzie wkońcu.

Jeśli chodzi o pamperuchy to kupujecie zwykłe czy te pieluchomajtki?

[dusiaka]

Napisane przez sara 85

Dusiaka- patrz żebyś miała spiżarke obok kuchni, super sprawa. my mamy w domu teraz własnie z kuchni wejście do takiej małej spiżarki. wszytsko się wrzuci i jest podręką. I w domu też pierwsze na co zwracałam uwagę to żeby własnie spiżarka malutka była.

Sara- no własnie, trudno tak znaleźć idealny projekt. Spiżarka super sprawa, ale ja jeszcze patrzę na strony świata, wielkość pomieszczeń, itp. Także ja jeszcze decyzji nie podjęłam. Mam listę kilku ulubionych projektów, czego jestem pewna, to, że domek ma być parterowy, min. 3 sypialnie plus salon, dach najlepiej dwu, max. czterospadowy (im bardziej skomplikowany, tym droższy), bryła budynku najlepiej na bazie prostokąta, kominek w centralnym miejscu domu (oczywiście w salonie), ogrzewanie gazowe (nie potrzeba dużej kotłowni i rąk do pracy), powierzchnia nie za duża bo potem trzeba to wszsytko ogrzać, bez wykuszy i innych udziwnień, dobrze, jesli będzie z boku garaż, jak nie- też przeżyję, najwyżej postawię oddzielnie. No i klu całego przedsięwzięcia-koszty muszą być realne, czyli dla mnie osiągalne.

Napisane przez ania p

My mamy 108 ale to stary typ i są w sumie 4 równe pokoje .
Fajnie macie z tymi domami bo możecie sobie zrobić tak jak chciecie ja nie mam tego wyboru ale fajnie że mamy dom bez kredytu i już go mamy , bo tak nie wiem jakby to było . pewnie by było mieszkanie w wawie a nie dom
Dusiaka bardzo fajne te projekty pewnie jakbym miała stawiać też bym czegos takiego szukała , mój były ma piękny dom w parterze właśnie i bardzo mi się takie podobają

AniaP - to macie metraż idealny
Nie wiem, czy mamy tak fajnie, Ty już masz dom i nie musisz się martwić o kredyt, o ekipę na budowie.
Ja to bym chciała wybudować tak szybko i sprawnie jak Judyta z "Nigdy w życiu"

Napisane przez pl_madzia

Ja jeszcze jestem w fazie poszukiwania lokalu, bo nie mam kiedy jechac i posprawdzać, jeszcze w kilku miejscach, a czas nagli, bo komunia w przyszłym roku.

pl_madzia- to ja mniej czasu potrzebowałam na organizację ślubu i wesela. Tylko, że to było prawie 14 lat temu. Co to się porobiło...

Napisane przez natalka1987

Chcieliśmy mieć malutki przytulny domek i w zasadzie taki właśnie jest projekt.
http://gotowe-projekty-domow.dom.pl/..._drewniana.htm

Jeśli chodzi o pamperuchy to kupujecie zwykłe czy te pieluchomajtki?

natalka- macie projekt, czy się budujecie/ wybudowaliście?
My używamy normalnych pieluch - pampersa 5.

[Baobabek]

byliśmy na wizycie, wyobraźcie sobie że mały ma odczyt poszczepienny po odrze śwince i różyczce mamy krople na 4-5 dni, a w czerwcu na badanie dna oka - profilaktycznie

[dusiaka]

Napisane przez Baobabek

byliśmy na wizycie, wyobraźcie sobie że mały ma odczyt poszczepienny po odrze śwince i różyczce mamy krople na 4-5 dni, a w czerwcu na badanie dna oka - profilaktycznie

Bao- a co to znaczy? Z Kubusiem ok?
w necie znalazłam informację, że to normalne :"odczyny poszczepienne - To spodziewane, prawidłowe reakcje związane z działaniem szczepionki w ustroju, zwykle o charakterze łagodnym zależne od rodzaju szczepionki, zawartych w niej dodatkowych składników oraz od wrażliwości szczepionej osoby".

Wrzucam kilka wczorajszych fotek, żeby nie było, że jestem niesłowna.
1, 2-Ola
3- foka z synem

[anakazar]

Napisane przez dusiaka

Wrzucam kilka wczorajszych fotek, żeby nie było, że jestem niesłowna.
1, 2-Ola
3- foka z synem

No wiedziałam!!!następna kłamczucha na forumja was zgłoszę do moda za te kłamstwaKobieto tytuł zdjęcia za✂✂✂isty-choć nieprawdziwy.Świetnie wyglądałaś.Dzieci urocze po mamusi

[izazula]

Napisane przez minka26

i wstawię wam jeszcze fotki z Niechorza Danielek uwieść się nie dał, Amela kilka razy chciała mu dać buziaka ale uciekał wierny Nince a Amelka przejęła wózek Danielka i tylkooliwki tz musiał ją wozić

Śliczności

Napisane przez pl_madzia

U mnie komunia kosztuje około 100-120 zł za osobę bez zniżki za dzieci, bez ciasta i owoców. Najtaniej to było na stołówce za 95 zł, ale tam to wyjście na taki betonowy plac i dzieciaki będą się nudziły, lepiej żeby był jakiś plac zabaw. Ja jeszcze jestem w fazie poszukiwania lokalu, bo nie mam kiedy jechac i posprawdzać, jeszcze w kilku miejscach, a czas nagli, bo komunia w przyszłym roku.

U nas w niektórych knajpach to trzeba 2-3 lata wcześniej rezerwację robić. Zdarzyło się też że w tym samym dniu 12 komunii w jednej knajpie. Na podwórku były rozstawione takie namioty, 1 dla jednej imprezy. Dla mnie to masakra. My jak już pisałam mieliśmy tylko dziadków i chrzestna.

Napisane przez dusiaka

Bao- a co to znaczy? Z Kubusiem ok?
w necie znalazłam informację, że to normalne :"odczyny poszczepienne - To spodziewane, prawidłowe reakcje związane z działaniem szczepionki w ustroju, zwykle o charakterze łagodnym zależne od rodzaju szczepionki, zawartych w niej dodatkowych składników oraz od wrażliwości szczepionej osoby".

Wrzucam kilka wczorajszych fotek, żeby nie było, że jestem niesłowna.
1, 2-Ola
3- foka z synem

Mamusia wygląda rewelacyjnie Synek też niezły kawaler
Ola jest rzeczywiśie duża ale jak dla mnie tylko w sensie wzrostu. Śliczna księżniczka

[evitka21]

drcron, jula świetna jest i taka mądra (bebu am )

Napisane przez lindsley

Dzięki Też oazą spokoju nie jestem... A jak mi się dzień od jękolenia zaczyna to do wieczora mam do d..py. Żebym jeszcze kogoś tu miała z kim można się spotkać, pogadać, kawkę wypić... Jak człowiek cały dzień sam z dzieckiem to głupieje

o to to . U nas też jakiś armagedon znowu. Mi to się nawet nic nie chce jak cały dzień te jęki znoszę...

Napisane przez anakazar

Moje dziecko było wczoraj nabrudniejszym dzieckiem na imprezie.Nawet chłopcy nie wyglądali tak jak ona.Dwa razy ją przebierałam,a i tak cały czas właziła a to do piachu,a to tam gdzie tylko można było.Sandałki wczoraj nowiutkie założone,a wyglądają dzisiaj jakby miały z rokMam szoguna nie dziecko

to będziemy czekać na fotki jak tatuś komunistyczny wytrzezwieje

Napisane przez dusiaka

I
Kochana dziewczynka.
Pozwoliłam jej na spróbowanie wielu nowych rzeczy. I od dziś dieta Najpierw był rosołek, ale to znała, mięsko i ziemniaczki też, ale już nowością dla Oli były ser z ananasem, truskawki (zjadła dwie), potem trochę torcika, lody, czerwony barszczyk, pasztecik, pieróg z mięskiem, no i obważanki. Generalnie Ola należy do JADKÓW. Wszystkiego by spróbowała i wszystko jej smakuje.

ładnie, fajnie że taki smakosz. Moja lubi próbować, ale tylko niektóe rzeczy (najlepiej mięska),owoców ani warzyw (ani surówek) w kawałku nie ruszy

Napisane przez anakazar

No właśnie kataru dostała,ale nic dziwnego jak wczoraj po 200 próbach wejścia do kałuży w sandałkach wreszczie jej się to udałoja na szczęscie przezornie wzięłam i drugą parę butów i rajty.O Ninie to można powiedzieć tak"gdzie diabeł nie może tam Nina dojdzie/wejdzie"

świetny jest twój szogun

Napisane przez anakazar

Dzziewczyny najpierw jest karat wodnisty,a potem gęsty,tak

ale o co chodzi?

Napisane przez minka26

i wstawię wam jeszcze fotki z Niechorza Danielek uwieść się nie dał, Amela kilka razy chciała mu dać buziaka ale uciekał wierny Nince a Amelka przejęła wózek Danielka i tylkooliwki tz musiał ją wozić

przepiękne zdjęcia, super jako parka wyglądają i z mamusiami też boska fotka

Napisane przez natalka1987

Kupiliśmy nocnik, narazie zakłada sobie go na głowę nie bardzo chce siedzieć, więc ja zaczęłam może weźmie przykład z mamy i zasiądzie wkońcu.

Jeśli chodzi o pamperuchy to kupujecie zwykłe czy te pieluchomajtki?

ogierzyco (spodobało mi się), dobrze jest jak nie daje się dziecku bawić nocnikiem, żeby dziecko kumało od początku, że to nie zabawka tylko hm.. kibelek

my używamy normalnych pampuchów , rozm.4

Napisane przez Baobabek

byliśmy na wizycie, wyobraźcie sobie że mały ma odczyt poszczepienny po odrze śwince i różyczce mamy krople na 4-5 dni, a w czerwcu na badanie dna oka - profilaktycznie

ale numer, nie wiedziałam, że takie coś można mieć. A jak długo poszczepionce wystąpiły te objawy?

Napisane przez dusiaka

Wrzucam kilka wczorajszych fotek, żeby nie było, że jestem niesłowna.
1, 2-Ola
3- foka z synem

ale fajna laleczka z oluni. A z ciebie to laska, a syn to już mężczyzna normalnie

Fajnie, że wam (tobie i anakazar)się imprezki udały

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

asiulek, a po co ty w sumie chcesz wercię już do dużego łóżka przeprowadzać?

u nas to w bardzo dalekiej przyszłości planujemy, ona tak sie wierci, fikołaki takie robi, że by przez te wszystkie barierki wyleciała (często śpi np. w poprzek "na górze" łóżka jedna noga w pionie a druga rozkraczona (ciężko sobie wyobrazić-trzeba zobaczyć). Nawet póki co nie ma szczebelków wyjętych

[ASIULEK_23]

Wpadam tylko na moment pochwalić się, że wszystko w porządku, obie piersi czyste!!

dusiaka- Ty klamczucho!! Wyglądasz rewelacyjnie.

A ja mam winowajców Werci nocnego niespania i dziennego marudzenia- idzie górna 4-ka (juz kawałeczek widać) i dolna 4-ka (na razie widać dziurki w dziąśle...) wiec pewnie jutro ciąg dalszy uwieszonej na nodze Werci...

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

evitka- bo mam nadzieje, ze jak bedzie miala większą powierzchnię do spania to nie będzie się ciągle wbijać w te szczebelki i się wybudzać. A ona śpi tak jak twoja... wykreca się w chińskie 8...


Spadam robić sobie manicure...


Aaaaa... a koleżanka jednak poroniła. Była w 3 miesiącu

[evitka21]

asiulek, a my ostatnio doszliśmy, że naszej by pół łóżeczka wystarczyło-skoro i tak w nocy najczęściej ją znajduję jak leży w poprzek łózka w wezgłowiu
i jak nisko by się jej nie położyło to i tak "dąży" do góry zawsze.
U nas by większe łóżko nic nie dało- miałaby jedynie więcej powierzchni na te swoje wykręty i fikołaki, a i tak kończyła by tam gdzie zawsze.

A w sprawie obijania o szczebelki- ochraniacz nie pomaga? u nas pomaga inaczej to by całą noc rąbanka była

fajnie ze cycki masz ok i przykro mi z powodu koleżanki