Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. II

[201606210931]

Nais dziękuję za odpowiedź. To w takim razie dziwne, że nie zbadał mi oczu w tych soczewkach. Mam nadzieję, że teraz trafię lepiej.
A czy np powinnam się upomnieć o te badanie w soczewkach jeśli nie daj boze ten lekarz też tego nie zrobi?

[Malla]

Napisane przez --Olka--

proszę o pomoc, to dla mnie bardzo ważne.

Jasne, że możesz. Biotrue to nowy płyn, jest łagodny, lubię go, ale tamte płyny też są ok - a czy Tobie pasują, dowiesz się na własnym oczodole.

[olgiercik24]

Napisane przez karola01

Powiedzcie mi, jak to jest z płynem do soczewek podczas lotu samolotem. W wakacje lecę na długo za granicę, oczywiście zabieram soczewki no i muszę też płyn- 60ml nie wystarczy, więc pasowałoby 360ml. No ale podobno można tylko do 100ml, a przecież płynu raczej nie będę przelewać do mniejszych pojemników, nawet nie wiem czy tak można.

Doradzi mi ktoś ???

Jak leciałam w marcu, to do bagażu normalnie wrzuciłam 355ml płyn do soczewek i nie było problemu. Pilnują tylko podręcznego

[Nais]

Napisane przez Hipokryzja

Nais dziękuję za odpowiedź. To w takim razie dziwne, że nie zbadał mi oczu w tych soczewkach. Mam nadzieję, że teraz trafię lepiej.
A czy np powinnam się upomnieć o te badanie w soczewkach jeśli nie daj boze ten lekarz też tego nie zrobi?

Oczywiście, że tak badanie powinno obejmować wszystko, co napisałam. Lekarz/optometrysta ma obowiązek obejrzeć twoje oczy już z nałożonymi soczewkami, bo bez tego nie będzie w stanie się upewnić, że soczewka dobrze się układa.
Na wizycie kontrolnej warto też spytać o badanie z wywiniętymi powiekami (jeśli specjalista nie zwykł go wykonywać), jest to średnio przyjemne (niebolesne!!) ale pozwala ocenić, czy nie masz alergii - często soczewki i osadzające się na nich substancje, a nieraz konserwanty w płynie mogą wywołać reakcję alergiczną i w konsekwencji olbrzymiobrodawkowe zapalenie spojówek. Piszę o tym dlatego, że nie w każdym gabinecie takie badanie się wykonuje, a w porę wyłapana alergia pozwala na zmianę pielęgnacji i umożliwia dalsze noszenie soczewek.

[Ineso]

Napisane przez Malla

Jasne, że możesz. Biotrue to nowy płyn, jest łagodny, lubię go, ale tamte płyny też są ok - a czy Tobie pasują, dowiesz się na własnym oczodole.

Pisałaś coś wcześniej tuatj o tym płynie? Bo nie pamiętam Szkoda, że nie wiedziałam - wzięłabym ten w ramach odpoczynku od Eyeye. No ale wzięłam na razie monosept.

[Malla]

Ineso - pisałam, jest zgrabny, nie podrażnia, tylko mniejsza pojemność i wyższa cena niż innych.

[Mocny Akcent]

Napisane przez Mocny Akcent

Jak sobie radzicie z uczuciem suchych oczu?jak je zwlaczacie? nie działają na mnie żadne krople. Fakt pracuję cały dzien przy komputerze i w domu to samo...w dodatku te czerwone naczynka...Można to zwalczyć? stosuję AirOptixy

Napisane przez _kocimietka

A przy komputerze siedzisz w okularach czy soczewkach?

Napisane przez Mocny Akcent

W domu pierwsze co robię to zdejmuję soczewki - z racji dyskomfortu. Ale większość dnia w soczewkach. Staram się robić przerwy w ich noszeniu...ale źle się czuję w okularach, przez co ta przerwa trwa góra 1 dzień w tygodniu.

Ponawiam pytanie

[--Olka--]

Mocny Akcent - byłaś może z tym problemem u specjalisty, który dobierał ci soczewki? Lub u jakiegokolwiek innego na kontroli? Ja miałam - wydaje mi się, nie aż takie problemy jak ty (jedynie żyłki na oczach, brak dyskomfortu, chociaż może i bym go odczuwała jakbym nosiła soczewki dzień w dzień, od rana do wieczora), a optometrysta doradził mi podczas wizyty kontrolnej zmianę soczewek (innego wyjścia nie ma). Może dla ciebie to też byłoby rozwiązanie?
Chociaż wydaje mi się, że przy bardzo intensywnym korzystaniu z komputera, zawsze będą się pojawiać większe czy mniejsze uciążliwości (chociaż nie wiem, ja korzystam z komputera tylko w domu, zawsze w okularach).

[Malla]

Mocny Akcent - to może być objaw nieodpowiednio dobranych soczewek. Wymiary soczewki to nie wszystko, może masz wrażliwsze oczy i nie tolerują tego materiału, jego sztywności, powierzchni...

Jeśli dobre krople (jakich używasz) nie przynoszą ulgi, to jest coś nie tak.

U mnie noszenie Oasys przez miesiąc zamiast 2 tygodni (chyba) spowodowało takie wysuszenie oczu, że aż się po nocach budziłam, żeby zanurzyć głowę pod wodą... Odstawiłam soczewki na pewien czas, stosowałam suplementy z witaminami (wit.A odpowiada za wysychanie oczu i skóry) i jak doprowadziłam oczy do porządku, zaczęłam nosić soczewki przepisowo i jest dobrze A! Przed kompem nie siedzę w soczewkach.

[Mocny Akcent]

Hmm badałam oczy u okulisty jakieś pół roku temu. Ale fakt, wtedy byłam w okularach. Soczewki miałam dobierane 4 lata temu....wtedy byłam ostatni raz u "specjalisty od soczewek". od tamtej pory kupuję stale te same i o tym samym rozmiarze. Możliwe, że coś mi się rozregulowało

[adziorek1990]

Napisane przez Haylee

a nie mógł trochę wylać? czy na pewno musi byc zafoliowany otwór?

Wylać nie mógł bo na lotnisku chodzi głównie o pojemność butelek a nie ile w nich jest płynu Chociaż też dziwne to jest, bo na Okęciu kontrola jest przed `strefą bezcłową` że się tak wyrażę.. i dużo osób po kontroli kupowało sobie do samolotu napoje powyżej 100ml No,ale zapewne chodzi o bezpieczeństwo, nie wiadomo co znajdzie się w buteleczkach , które weźmiemy z domu...(tzn my wiemy ,że tam jest np. płyn do soczewek, no,ale na lotnisku tego już nie wiedzą, wytłumaczyć im nie wytłumaczysz bo oni Ci odpowiedzą "My tylko dbamy o Wasze bezpieczeństwo" )

[anka.d]

Napisane przez karola01

Powiedzcie mi, jak to jest z płynem do soczewek podczas lotu samolotem. W wakacje lecę na długo za granicę, oczywiście zabieram soczewki no i muszę też płyn- 60ml nie wystarczy, więc pasowałoby 360ml. No ale podobno można tylko do 100ml, a przecież płynu raczej nie będę przelewać do mniejszych pojemników, nawet nie wiem czy tak można.

Doradzi mi ktoś ???

jesli lecisz z bagazem odprawianym - nie ma problemu - zapakuj plyn do soczewek tam.
jesli tylko z podrecznym to masz kilka wyjsc
1. kilka opakowan mniejszych plynow
2. soczewki jednodniowe - czyli bez plynu, bez problemu
3. jesli lecisz na dlugo to chyba najlepiejj wziac maly plyn i kupic duzy na miejscu. zerknelam z ciekawosci ostatnio na cene plynu b&l w aptece w hiszpanii i kosztowal ok 10-12euro, wiec przebitka jest, ale nie jakaas tragiczna.

plynu absolutnie nie przelewaj do innych butelek - od razu zalapia sie jakie bakterie i zaczna sie rozmnazac i zamiast w plynie bedziesz trzymac soczewki w syfie jakims.

[travis]

wlasnie mialam badanie oczu i mam recepte na soczewki. Dostane w przeciagu kilku dni darmowa 2tygodniowa pare na probe czy pasuje mi itp. A potem jesli bede zadowolona moge zamowic w tym zakladzie soczewki miesieczne, ale ich koszt to 50 Funtow za 3 miesiace, wiec raczej sobie odpuszcze, bo wiele jest firm gdzie maja tansze. jakie polecacie, miesieczne czy dniowe?? ma ktoras z was soczewki Aura?

[Nais]

Polecamy kupować takie soczewki, jakie dobrał ci specjalista i nie inne (to znaczy nie bez konsultacji). A kupować w Polsce najlepiej w necie, ty chyba mieszkasz za granicą - to nie wiem.

[Ineso]

Czy Wam w taką pogodę (duszno, ciepło) bardziej kleją się soczewki do oczu?

[201701300931]

Napisane przez Ineso

Czy Wam w taką pogodę (duszno, ciepło) bardziej kleją się soczewki do oczu?

U mnie nie ma różnicy....

Dzisiaj jak zdjęłam soczewkę to mi się rozwaliła Na szczęście w weekend kończyła się ich ważność, więc dużo nie straciłam. Ale już drugi raz mi się coś takiego z Oasysami stało.

Mam pytanie. Neurolog skierował mnie na badanie dna oka. Domyślam się, że soczewek nie powinnam mieć wtedy na sobie. Lepiej, żebym cały dzień miała okulary na sobie (wizyta o 17), czy mogę np. godzinę przed zmienić soczewki na okulary?

[misziaaa18]

Napisane przez Danaeee84

U mnie nie ma różnicy....

Dzisiaj jak zdjęłam soczewkę to mi się rozwaliła Na szczęście w weekend kończyła się ich ważność, więc dużo nie straciłam. Ale już drugi raz mi się coś takiego z Oasysami stało.

Mam pytanie. Neurolog skierował mnie na badanie dna oka. Domyślam się, że soczewek nie powinnam mieć wtedy na sobie. Lepiej, żebym cały dzień miała okulary na sobie (wizyta o 17), czy mogę np. godzinę przed zmienić soczewki na okulary?

a po co masz mieć badanie dna oka??? i pytanie, jakie krople do oczu stosujecie(na soczewki), ile kosztują i gdzie je kupujecie???

[fiolka85]

Napisane przez Danaeee84

Mam pytanie. Neurolog skierował mnie na badanie dna oka. Domyślam się, że soczewek nie powinnam mieć wtedy na sobie. Lepiej, żebym cały dzień miała okulary na sobie (wizyta o 17), czy mogę np. godzinę przed zmienić soczewki na okulary?

Wystarczy godzinę przed badaniem.

[travis]

wlasnie tez sa firmy interetowe i wychodzi 30% ceny proponowanej przez optyka

[Malla]

Napisane przez misziaaa18

a po co masz mieć badanie dna oka???

yyy... bo trzeba co jakiś czas je wykonać, tak jak i cytologię czy morfologię krwi?

[smagda87]

Witam, Dziewczyny mam nadzieję, że podpowiecie mi, co robić. Kilka dni temu okazało się, że mam dużą wadę wzroku (nadwzroczność + astygmatyzm). Okulistka strasznie nieprzyjemna, powiedziała, że nie wie jak można się do takiego stanu doprowadzić ale mniejsza z tym. Dała mi receptę na okulary a jak spytałam, czy mogłabym nosić soczewki, kazała umówić się na wizytę prywatnie. W związku z tym mam kilka pytań:
1) czy idąc do niej na wizytę, badanie aby określić rodzaj soczewek muszę kupić je u niej? (wiem mniej więcej ile zapłacę w vision express i nie chcę przepłacać),
2) czy powinnam kupić wówczas okulary, czy wystarczą same soczewki?
3) kazała mi przyjść za pół roku na kontrolę ale skoro nosiłabym soczewki to czy musiałabym chodzić zarówno na kontrolę dotyczącą okularów a z tematem soczewek wciąż prywatnie?

Jestem w tej kwestii totalnie "zielona" a lekarka niczego mi nie wytłumaczyła, rzuciła kilkoma pojęciami, jakbym rozumiała o czym mówi Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam

[Paat]

Napisane przez smagda87

W
1) czy idąc do niej na wizytę, badanie aby określić rodzaj soczewek muszę kupić je u niej? (wiem mniej więcej ile zapłacę w vision express i nie chcę przepłacać),
2) czy powinnam kupić wówczas okulary, czy wystarczą same soczewki?
3) kazała mi przyjść za pół roku na kontrolę ale skoro nosiłabym soczewki to czy musiałabym chodzić zarówno na kontrolę dotyczącą okularów a z tematem soczewek wciąż prywatnie?

Jeśli idziesz na badanie do lekarza, niczego nie musisz kupować.. nikt nie może Cię do tego zmusić, to Twoje pieniądze i to Ty decydujesz. Lekarka bądź lekarz może Ci zaproponować firmę, której soczewki będą odpowiednie ( z reguły mają jakieś profity, że reklamują akurat tę firmę, ale to już odrębny temat)
Ja nie kupowałam okularów, uważam że nie są mi potrzebne, ale to jest Twoja decyzja. Skoro nie nosiłaś nigdy soczewek, powinnaś najpierw je wypróbować. Być może Twoje oczy są za suche do ich noszenia i wtedy będziesz zmuszona do kupienia okularów. Ja nie kupowałabym od razu i okularów, i soczewek.. to chyba za duży wydatek.
Nie chodzi o kontrolę okularów, tylko wzroku. Moim zdaniem nie ma znaczenia, do którego lekarza pójdziesz (czy tego od soczewek, czy od okularów). Chociaż osobiście radziłabym pójść do tego, który dobierał Ci soczewki.

Przede wszystkim nie bój się, pytaj lekarza jeśli czegoś nie wiesz..
Mam nadzieję, że pomogłam
Pozdrawiam

[Malla]

Napisane przez smagda87

Okulistka strasznie nieprzyjemna, powiedziała, że nie wie jak można się do takiego stanu doprowadzić

do stanu wady wzroku?

Napisane przez smagda87

Dała mi receptę na okulary a jak spytałam, czy mogłabym nosić soczewki, kazała umówić się na wizytę prywatnie.

Mam nadzieję, że nie idziesz do niej...

Napisane przez smagda87

1) czy idąc do niej na wizytę, badanie aby określić rodzaj soczewek muszę kupić je u niej? (wiem mniej więcej ile zapłacę w vision express i nie chcę przepłacać),

Pierwszą parę lub pierwsze opakowanie tak. Jeśli dostaniesz soczewki dla astygmatyków, to będą je prawdopodobnie sprowadzać z magazynu, kupienie takich w salonie (nawet VE) na sztuki graniczy z niemożliwością.

Napisane przez smagda87

2) czy powinnam kupić wówczas okulary, czy wystarczą same soczewki?

Okulary są bezwzględną koniecznością! Soczewek nie nosi się od rana do nocy, dzień w dzień. Ja bym nawet tyle nie wytrzymała Zresztą przekonasz się, że to nie jest jak ubranie, którego się zupełnie nie czuje... Nie mówiąc o tym, że zakatowałabyś tym oczy, a astygmatyzm nieco trudniej się koryguje soczewkami niż okularami i możesz po prostu widzieć w soczewkach gorzej.
Chodzenie w czasie bezsoczewkowym (poranki, wieczory, weekendy itp.) w okularach o innej korekcji niż soczewki (np. w starych, jeśli takie w ogóle posiadasz) może powodować zawroty głowy i inne skutki uboczne.

Napisane przez smagda87

3) kazała mi przyjść za pół roku na kontrolę ale skoro nosiłabym soczewki to czy musiałabym chodzić zarówno na kontrolę dotyczącą okularów a z tematem soczewek wciąż prywatnie?

Spokojnie możesz to załatwić na jednej wizycie na NFZ.

Napisane przez smagda87

Jestem w tej kwestii totalnie "zielona" a lekarka niczego mi nie wytłumaczyła, rzuciła kilkoma pojęciami, jakbym rozumiała o czym mówi

To może lepiej idź do VE...

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Paat

Jeśli idziesz na badanie do lekarza, niczego nie musisz kupować..

Nie do końca. Idziesz na dobór, więc płacisz za usługę dobrania soczewek, a nie tylko za badanie oczu. Nie jestem całkiem pewna, ale świetle prawa chyba nie można sprzedawać soczewek na sztuki, więc teoretycznie powinno się kupić całe opakowanie... Zwłaszcza jeśli są to soczewki toryczne, które salon specjalnie sprowadzi - może wtedy narzucić zakup całego opakowania, bo ze sprzedażą napoczętego może mieć problem.
To jest trochę sporne, bo kupując całe opakowanie kupujesz kota w worku... Ale nie każdy salon ma pełen pakiet soczewek próbnych, to jest po prostu nieopłacalne. I wtedy płacisz za badanie plus soczewki.
Gabinety optyczne nie sponsorują allegrowiczów.

Napisane przez Paat

Lekarka bądź lekarz może Ci zaproponować firmę, której soczewki będą odpowiednie

Nie. Lekarz ma obowiązek dobrać model pasujący do oka, a do tego niezbędne jest zbadanie oczu w nałożonych soczewkach, a także po paru tygodniach ich noszenia (jeśli nie są to jednodniówki).

Napisane przez Paat

Ja nie kupowałam okularów, uważam że nie są mi potrzebne

I to błąd.

Napisane przez Paat

Ja nie kupowałabym od razu i okularów, i soczewek.. to chyba za duży wydatek.

Jeśli kogoś nie stać na taki wydatek, niech poczeka z zakupem soczewek albo się na nie nie decyduje. Soczewki to niezła kasa, a oszczędzanie na oczach źle się kończy. Zaczyna się od oszczędzaniu na okularach, potem kupuje tańsze płyny, tańsze soczewki.... a potem buba.

[Paat]

Napisane przez Malla

Nie do końca. Idziesz na dobór, więc płacisz za usługę dobrania soczewek, a nie tylko za badanie oczu. Nie jestem całkiem pewna, ale świetle prawa chyba nie można sprzedawać soczewek na sztuki, więc teoretycznie powinno się kupić całe opakowanie... Zwłaszcza jeśli są to soczewki toryczne, które salon specjalnie sprowadzi - może wtedy narzucić zakup całego opakowania, bo ze sprzedażą napoczętego może mieć problem.
To jest trochę sporne, bo kupując całe opakowanie kupujesz kota w worku... Ale nie każdy salon ma pełen pakiet soczewek próbnych, to jest po prostu nieopłacalne. I wtedy płacisz za badanie plus soczewki.
Gabinety optyczne nie sponsorują allegrowiczów.

Chodziło mi raczej o to, że nikt nie zmusi mnie czy Ciebie do kupienia soczewek akurat w tym salonie optycznym, masz wybór. Owszem płacisz za usługę, ale np. mi okulistka napisała na kartce jakiej firmy mam kupować soczewki i jakiej mocy, nie kazała nic kupować w tym konkretnym salonie. Jeśli chodzi o opakowania, to dokładnie jest tak jak napisałaś, tylko że w jednym takim z reguły są 3 soczewki, więc musisz kupić dwa opakowania, żeby ta jedna soczewka nie została.

Napisane przez Malla

I to błąd.

Jeśli kogoś nie stać na taki wydatek, niech poczeka z zakupem soczewek albo się na nie nie decyduje. Soczewki to niezła kasa, a oszczędzanie na oczach źle się kończy. Zaczyna się od oszczędzaniu na okularach, potem kupuje tańsze płyny, tańsze soczewki.... a potem buba.

Być może. Z tym, że ja nie zdejmuję soczewek na noc czy weekend. Noszę soczewki night&day miesięczne. Po miesiącu wyrzucam i tyle. Większy wydatek, pewnie tak, ale jest wygodniej. Nie muszę się martwić, że potłukę okulary, a jestem do tego zdolna. Wolę płacić więcej, a czuć komfort. I płyn i soczewki kupuję oryginalne w salonie, więc nie zawsze jest tak jak piszesz.

Poza tym po kilku dniach chodzenia w soczewkach oo przyzwyczaja się do nich i wtedy już nic nie przeszkadza. Ja obecnie odczuwam bardziej dyskomfort, gdy nie mam założonych soczewek, po prostu "czegoś" mi brakuje.
I osobiście myślę, że codzienne zakładanie i zdejmowanie soczewek też nie jest dobrym rozwiązaniem. Cały czas "grzebie się" w oczach i je podrażnia. Osobiście twierdzę, że jeśli miałabym codziennie zakłądać i zdejmować soczewki to wolę w ogóle ich nie nosić.. Takie jest moje zdanie i nikt z nim nie musi się zgadzać

[smagda87]

Dziękuję Wam bardzo Hmm nie wiem właśnie co zrobić, bo skoro mam być na nią skazana tzn kontrole itd to myślałam, że powinnam iść do niej prywatnie na to badanie dotyczące soczewek, żeby powiedzmy była zorientowana w tym, co robię. Na przykład zapłacić i raz kupić u niej jeśli trzeba będzie a później już w sklepie czy gdzie będzie mi odpowiadało.W VE właśnie powiedzieli mi, że te soczewki trzeba zamawiać bo w salonie ich nie mają. Z kolei dobór u nich jest darmowy jeśli zamawiasz soczewki. Czyli okulary kupić tak czy inaczej i nosić np jak jestem w domu... Aha jeszcze chciałabym zapytać o soczewki 2 tygodniowe, czy jest tak jak powiedziała mi Pani w VE, że można je nosić miesiąc - większość ludzi podobno tak robi? A czy ktoś z Was ma taką wadę jak ja?- chodzi o to, że spytałam lekarkę czy z czasem będzie ta wada się cofać a Pani dr stwierdziła, że nie a wręcz odwrotnie ale czy to jakieś "straszaki"? Aha, jeszcze jedno mnie zastanawia, jak pytałam babkę z optyka o mniej więcej koszt miesięczny soczewek to wyskoczyła mi z kwotą ok 200 zł (dodam, że współpracuje z tą lekarką chyba, bo dostałam jakiś talon od niej), natomiast w VE powiedziała mi, że ok 50-70 miesięcznie, zależy jakie dokładnie ;d różnica diametralna. Mam nadzieję, że będę mogła nosić soczewki, bo zaliczam się do tych osób, którym w okularach tragicznie w domu czy coś wiadomo mogę nosić ale ogólnie ciężko będzie biegać, uprawiać sport w okularach

[Aimee_J]

Napisane przez Paat

Być może. Z tym, że ja nie zdejmuję soczewek na noc czy weekend. Noszę soczewki night&day miesięczne. Po miesiącu wyrzucam i tyle. Większy wydatek, pewnie tak, ale jest wygodniej. Nie muszę się martwić, że potłukę okulary, a jestem do tego zdolna. Wolę płacić więcej, a czuć komfort. I płyn i soczewki kupuję oryginalne w salonie, więc nie zawsze jest tak jak piszesz.

Poza tym po kilku dniach chodzenia w soczewkach oo przyzwyczaja się do nich i wtedy już nic nie przeszkadza. Ja obecnie odczuwam bardziej dyskomfort, gdy nie mam założonych soczewek, po prostu "czegoś" mi brakuje.
I osobiście myślę, że codzienne zakładanie i zdejmowanie soczewek też nie jest dobrym rozwiązaniem. Cały czas "grzebie się" w oczach i je podrażnia. Osobiście twierdzę, że jeśli miałabym codziennie zakłądać i zdejmować soczewki to wolę w ogóle ich nie nosić.. Takie jest moje zdanie i nikt z nim nie musi się zgadzać

Zazdroszczę Ci oczu w takim razie
Też mam soczewki, które teoretycznie są przeznaczone do ciągłego noszenia. Jednak nie wyobrażam sobie ich tak wykorzystywać, bo za dużo spędzam czasu przed komputerem oraz w miejscach klimatyzowanych, co nie najlepiej wpływa na nawilżenie moich oczu - nawet jeśli noszę okulary.
Potrafię biegać w soczewkach naście godzin, nie czuć ich [o ile nie siadam przed komputerem], ale pod koniec dnia czuję już, że moje oczy zaczynają być zmęczone. Nie wyobrażam sobie tego, aby ich nie ściągać i nie dać im odpocząć. Bądź co bądź - dla mnie to ciągle ciało obce w nich.

[Deleteee]

Czy są może soczewki korekcyjne kolorowe i jeżeli tak to jaka jest ich cena? Nie jestem zbyt obeznana w tych sprawach a tutaj nie jestem w stanie przekopać sie przez wszystkie strony :P

[Malla]

Napisane przez Paat

Chodziło mi raczej o to, że nikt nie zmusi mnie czy Ciebie do kupienia soczewek akurat w tym salonie optycznym, masz wybór.

Dokładnie. Ale pierwsza para musi zostać zakupiona i przymierzona na miejscu.

Napisane przez Paat

Owszem płacisz za usługę, ale np. mi okulistka napisała na kartce jakiej firmy mam kupować soczewki i jakiej mocy, nie kazała nic kupować w tym konkretnym salonie.

To na jakiej zasadzie Ci je dobrała, skoro to się ocenia w trakcie badania, a ona Cię odesłała w kosmos?
Po wizycie każdy dostaje informację, co powinien kupować, to nie jest tajemnica jednego salonu ani łaska lekarza. W portfelu noszę wizytówkę z informacją o soczewkach.
Ani nie można pacjentowi założyć czegoś, o czym nie ma pojęcia, ani nie można go odesłać bez zbadania oczu w soczewkach z karteczką "kup se pan to na alledrogo, spasują panu".

Napisane przez Paat

Jeśli chodzi o opakowania, to dokładnie jest tak jak napisałaś, tylko że w jednym takim z reguły są 3 soczewki, więc musisz kupić dwa opakowania, żeby ta jedna soczewka nie została.

Mam różne wady, więc akurat nie zwracam na to uwagi.

Napisane przez Paat

Noszę soczewki night&day miesięczne. Po miesiącu wyrzucam i tyle. Większy wydatek, pewnie tak, ale jest wygodniej.

Jak często chodzisz na wizyty kontrolne, będąc w grupie znacznie podwyższonego ryzyka?

Napisane przez Paat

Poza tym po kilku dniach chodzenia w soczewkach oo przyzwyczaja się do nich i wtedy już nic nie przeszkadza. Ja obecnie odczuwam bardziej dyskomfort, gdy nie mam założonych soczewek, po prostu "czegoś" mi brakuje.
I osobiście myślę, że codzienne zakładanie i zdejmowanie soczewek też nie jest dobrym rozwiązaniem. Cały czas "grzebie się" w oczach i je podrażnia.

To zależy od oczu. Na szczęście na rynku jest spory wybór soczewek, można znaleźć coś dla siebie, tak jak i Tobie się udało
Moje oczy są bardzo wrażliwe i skłonne do wysychania, w soczewkach nie wytrzymam kilkunastu godzin, nie mogę ich nosić codziennie, spać w nich ani siedzieć przy kompie. Potrzebuję soczewek miękkich i elastycznych, night&day są zbyt sztywne. Zmywam makijaż olejkiem, nie wyobrażam sobie chlapania się wodą i resztkami kosmetyków po soczewkach...

Napisane przez smagda87

Hmm nie wiem właśnie co zrobić, bo skoro mam być na nią skazana tzn kontrole itd to myślałam, że powinnam iść do niej prywatnie na to badanie dotyczące soczewek, żeby powiedzmy była zorientowana w tym, co robię.

Mam wrażenie, że to terrorystka, nie lekarka. Nikt Cię nie zmusza do załatwiania wszystkich usług u niej.

Napisane przez smagda87

Czyli okulary kupić tak czy inaczej i nosić np jak jestem w domu...

Koniecznie. Poza tym z czasem dostrzeżesz blaski i cienie soczewek i pogodzisz się z faktem noszenia czasem okularów.

Napisane przez smagda87

Aha jeszcze chciałabym zapytać o soczewki 2 tygodniowe, czy jest tak jak powiedziała mi Pani w VE, że można je nosić miesiąc - większość ludzi podobno tak robi?

Dostałam je jako 3,4-tygodniowe, a potem oczy wyschły mi na wiór. Nie polecam. Teraz noszę je grzecznie.

Napisane przez smagda87

Aha, jeszcze jedno mnie zastanawia, jak pytałam babkę z optyka o mniej więcej koszt miesięczny soczewek to wyskoczyła mi z kwotą ok 200 zł (dodam, że współpracuje z tą lekarką chyba, bo dostałam jakiś talon od niej), natomiast w VE powiedziała mi, że ok 50-70 miesięcznie, zależy jakie dokładnie ;d różnica diametralna.

Otwórz parę sklepów internetowych i wyszukaj soczewki toryczne, do tego płyn 360 ml na 2-3 miesiące i oblicz sobie

Napisane przez smagda87

Mam nadzieję, że będę mogła nosić soczewki, bo zaliczam się do tych osób, którym w okularach tragicznie

Kwestia doboru

Napisane przez Deleteee

Czy są może soczewki korekcyjne kolorowe i jeżeli tak to jaka jest ich cena? Nie jestem zbyt obeznana w tych sprawach a tutaj nie jestem w stanie przekopać sie przez wszystkie strony :P

Wystarczy wklepać "soczewki korekcyjne kolorowe" w Google albo otworzyć pierwszy lepszy sklep internetowy z soczewkami kolorowymi...

[smagda87]

Dzięki Malla Zobaczę, czy jutro się dostanę i raz kozie... Ciekawe, czy prywatnie też taka zołza i mam nadzieję, że nie częściej niż raz na pół roku będę musiała tam chodzić Już się nie mogę doczekać, kiedy dostanę te soczewki boję się, że okaże się, że nie mogę nosić Pozdrawiam

[Malla]

smagda87 - rzadko się zdarza, by ktoś nie mógł nosić. Już prędzej mogą Ci się po prostu nie spodobać. Wystarczy kontrola 1-2x w roku, byle nie rzadziej, bo pierwsze objawy poważnych problemów są nieodczuwalne do czasu, gdy już się zrobi źle.