Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011

[zanetaa88]

Że co Nerolka! po Izuni nawet nie widać że to wcześniak!!!
Jest cudowna! Włoski ma najpiękniejsze na świecie!!
Cała jest przepiękna!

Sygnie mi tak nagadała szwagierka, że od niej siostra miała że teraz sobie nie wyobraża mieć dodatkowej położnej, że poleca. Przecież zawsze się poleca jak było coś dla Ciebie dobrego, ale nikt nie mówi że te wyjście będzie dla Ciebie dobre, przecież? Może być tak że będziesz miała jakieś wymagania od tej położnej a ona będzie robić to co inne położne robią akurat na oddziale.Myślę, że najważniejsze pytanie co do dodatkowej położnej trzeba sobie zadać : co od niej oczekujemy?! Bo jeżeli ma tylko robić więcej np masowanie to praktycznie może to robić mąż, mama, teściowa, przyjaciółka za darmo i jak jej to powiedziałam, to oczywiście nie przyznała racji tylko stała przy tym że jej siostra tak powiedziała i tak będzie dobrze...no i oczywiście mąż ma być przy porodzie czy chce czy nie chce, co dla mnie jest musem..

[Zmalowana]

SMS od nerolki: " U nas super. Jeszcze nie wiemy kiedy wychodzimy, a właściwie kiedy Iza bo ja mogę dziś. A ona jednak wcześniak i była obserwacja układu pokarmowego ze względu na wielowodzie.Dam znać. A w tamtej wiadomości chodziło mi o to, że ja mówię, że jest brzydka i pomarszczona, a Wy tak zachwalacie. Chyba z grzeczności haha bo T. mówi na nią brzydki kartofel. Dzięki Wam. Bo się poryczałam ciocie."

A tak mi się wydało, że brunetka przekręciła SMSa

[zanetaa88]

Napisane przez sygine

Wrrr jak ja nienawidzę dżemu Kojarzy mi się z nieciekawym okresem mojego życia, kiedy to miałam wątpliwą przyjemność być w związku z gościem, który chyba chciał koniecznie być drugim Ryśkiem Za cel obrał sobie zachlać się na śmierć, a w oszukiwaniu był the best. Mieszkaliśmy razem prawie rok, a on świetnie ukrywał, że od rana zaczynał pić... Dopiero jak mi z szafki w kuchni, gdzie na dobrą sprawę nie powinno być żadnych naszych rzeczy, wyleciało na głowę pełno puszek po piwie to przejrzałam na oczy. Wróciłam po skończeniu roku akademickiego do domu i zakończyłam ten chory związek.
I teraz na szczęście trafiłam na mężczyznę mojego życia Jest cudowny i wspaniały

No niestety Rysiek był jaki był... ale uwielbiam jego piosenki a przede wszystkim słowa piosenek. Dla mnie absurdalne jest to że zdawał sobie sprawę, że schodziło na dno, wiedział co go czeka, pisał cudowne piosenki, ale i tak nic z tym nie zrobił. Ponoć w czasie kiedy był w najgorszym dołku już tak na dnie to napisał najlepsze swoje utwory.
Szkoda, że ten człowiek ten twój były chciał się upodobnić do Rysia z tej najgorszej strony

[Marina1]

Napisane przez Scio

Marino tak bede tam rodzić, w ogóle podczas pobytu w szpitalu ogromnie wiele się nauczyłam, jak to wszytsko wygląda w rzeczywistości, którzy lekarze są w porządku, których lepiej unikać, jak po porodzie itd. No i to niestety jest cholestaza, tyle tylko, ze w miare szybko zareagowałam, ze wyniki enzymów nie były jeszcze strasznie wysokie i udało je się zbić lekami, ale teraz musze się cały czas kontrolować, trzymać diete i kontrolować wyniki, liczyc ruchy małej, słyszałam też, ze co tydzień trzeba chodzić na ktg, ale o tym to juz chyba poinformuje mnie moja dr w pon.
Pocieszyłaś mnie Marinko z tą wagą.

Rozumiem, jak dobrze, że zareagowałaś odpowiednio wcześnie!
A wagą kochana nic się nie martw, właśnie zerknęłam w kartę ciąży i mały miał w tych tyg. 2350 .

[brunetka2000]

Napisane przez Zmalowana

A tak mi się wydało, że brunetka przekręciła SMSa

Ja nie przekręciłam, żadnego smsa piszę słowo w słowo to co Nerolka mi wysyła

[sygine]

Napisane przez zanetaa88

No niestety Rysiek był jaki był... ale uwielbiam jego piosenki a przede wszystkim słowa piosenek. Dla mnie absurdalne jest to że zdawał sobie sprawę, że schodziło na dno, wiedział co go czeka, pisał cudowne piosenki, ale i tak nic z tym nie zrobił. Ponoć w czasie kiedy był w najgorszym dołku już tak na dnie to napisał najlepsze swoje utwory.
Szkoda, że ten człowiek ten twój były chciał się upodobnić do Rysia z tej najgorszej strony

A ja ci powiem że mi już nie szkoda. Najpierw starałam się jeszcze jakoś pomóc nawet nie będąc już z nim, ale on sam wybrał taką drogę Wiem tylko że otrzeźwiło go trochę jak dostał padaczki alkoholowej, ale pił dalej... No i znajoma mi teraz mówiła że niby po wylewie ojca poszedł na odwyk i za którymś razem niby mu się udało... Dla mnie ten człowiek i tak już przegrał swoje życie, nawet jeśli nie pije to padaczka będzie z nim do końca życia. Ale na szczęście to już nie moje życie

[Marina1]

Napisane przez zanetaa88

No niestety Rysiek był jaki był... ale uwielbiam jego piosenki a przede wszystkim słowa piosenek. Dla mnie absurdalne jest to że zdawał sobie sprawę, że schodziło na dno, wiedział co go czeka, pisał cudowne piosenki, ale i tak nic z tym nie zrobił. Ponoć w czasie kiedy był w najgorszym dołku już tak na dnie to napisał najlepsze swoje utwory.
Szkoda, że ten człowiek ten twój były chciał się upodobnić do Rysia z tej najgorszej strony

Oj tak, ja tez uwielbiam Dżem i przede wszystkim Ryśka - za teksty, za muzykę...

a co do byłego sygine, to chyba za bardzo się ,,wczuł" w swojego idola...Dobrze, że miałaś odwagę zakończyć ten związek. Ja też tkwiłam w toksycznym prawie 4 lata, z zamiarem zakończenia go od dobrych dwóch, ale po prostu nie miałam na to siły, bałam się, że nikogo innego nie znajdę, że zostanę sama do końca...dziwne, wiem.

A jeśli chodzi o osoby upodabniające się do swoich idoli, znam kilka takich jednostek, mam znajomą ,,Dodzię"... śmiech, ubiór, styl bycia- wszystko zerżnięte żywcem z Rabczewskiej...całość tak irytująca i wzbudzająca żal, niestety...

[zanetaa88]

Napisane przez sygine

A ja ci powiem że mi już nie szkoda. Najpierw starałam się jeszcze jakoś pomóc nawet nie będąc już z nim, ale on sam wybrał taką drogę Wiem tylko że otrzeźwiło go trochę jak dostał padaczki alkoholowej, ale pił dalej... No i znajoma mi teraz mówiła że niby po wylewie ojca poszedł na odwyk i za którymś razem niby mu się udało... Dla mnie ten człowiek i tak już przegrał swoje życie, nawet jeśli nie pije to padaczka będzie z nim do końca życia. Ale na szczęście to już nie moje życie

Chodziło mi o to że szkoda że wybrał akurat ten kierunek w sensie, że mógł wybrać inny.A tak to mi nie szkoda ludzi którzy pod sobą dołki kopią i nie widza że druga osoba chce pomóc...Ważne że Ty sobie ułożyłaś życie i jesteś szczęśliwa

[youyou]

hej mamuśki

dopiero po 10 a ja mam 3 strony do nadrobienia

lecę czytać tylko pochwalę się że dziś zaczęliśmy 32tc!

[Zmalowana]

Dżem też bardzo lubię i Republikę. Ale ostatnio, stale i niezmiennie jestem zakochana w Czesławie I zostanę jego żoną

[sygine]

Więc ja rozumiem że można mieć idoli, ale kopiować z nich można to co najlepsze a nie najgorsze. I oczywiście osoba taka lepiej jakby była autorytetem, a nie dnem. A mi dżem i inne bluesy po prostu źle się kojarzą i nie chcę nawet myślami wracać do tego czasu Zresztą zawsze bliżej mi było do gothu i cięższych brzmień

[kindzia890]

Witam ja na razie po wizycie u alergologa... ale nie pamiętam kiedy się tak wściekłam na naszego internistę nie poinformował mnie, że przed wizytą dwa tygodnie trzeba odstawić leki, żeby móc od razu zrobić badania... Więc muszę zapłacić 160 zł... to podobno najtaniej.. no i Bartek bierze od pół roku złe leki normalny lekarz nie ma prawa nawet jednego wypisać na recepte.. tylko alergolog bądź pulmunolog.. i dowiedziałam się ciekawej rzeczy.. nie wiem czy wiecie, ale DZIECI ALERGIKÓW MUSZĄ SIĘ LECZYĆ U ALERGOLOGA PO SKOŃCZENIU PÓŁ ROKU ŻYCIA... Szkoda, że nikt mi tego wcześniej nie powiedział.. Bartek ma podobno zniszczony język od tej alergii i prawdopodobnie jelita... mam wielki żal do naszych lekarzy bo kompletnie nie myślą.. a młode mamy nie mają pojęcia o takich sprawach, zwłaszcza gdy jest to ich pierwsze dziecko

[Bartessa]

Napisane przez Zmalowana

SMS od nerolki: " U nas super. Jeszcze nie wiemy kiedy wychodzimy, a właściwie kiedy Iza bo ja mogę dziś. A ona jednak wcześniak i była obserwacja układu pokarmowego ze względu na wielowodzie.Dam znać. A w tamtej wiadomości chodziło mi o to, że ja mówię, że jest brzydka i pomarszczona, a Wy tak zachwalacie. Chyba z grzeczności haha bo T. mówi na nią brzydki kartofel. Dzięki Wam. Bo się poryczałam ciocie."

A tak mi się wydało, że brunetka przekręciła SMSa

ty chyba innych dzieci nie oglądałas, moj maly jak sie urodzil to z nosa mial taki pyrek na pol twarzy ze się balam co z niego wyrosnie, i do tego mial jajeczka prawie do kolan ale to podobno kazdy noworodek plci męskiej tak ma

[brunetka2000]

Napisane przez Zmalowana

Dżem też bardzo lubię i Republikę. Ale ostatnio, stale i niezmiennie jestem zakochana w Czesławie I zostanę jego żoną

Tylko zaproś nas na wesele

[sygine]

Napisane przez kindzia890

Witam ja na razie po wizycie u alergologa... ale nie pamiętam kiedy się tak wściekłam na naszego internistę nie poinformował mnie, że przed wizytą dwa tygodnie trzeba odstawić leki, żeby móc od razu zrobić badania... Więc muszę zapłacić 160 zł... to podobno najtaniej.. no i Bartek bierze od pół roku złe leki normalny lekarz nie ma prawa nawet jednego wypisać na recepte.. tylko alergolog bądź pulmunolog.. i dowiedziałam się ciekawej rzeczy.. nie wiem czy wiecie, ale DZIECI ALERGIKÓW MUSZĄ SIĘ LECZYĆ U ALERGOLOGA PO SKOŃCZENIU PÓŁ ROKU ŻYCIA... Szkoda, że nikt mi tego wcześniej nie powiedział.. Bartek ma podobno zniszczony język od tej alergii i prawdopodobnie jelita... mam wielki żal do naszych lekarzy bo kompletnie nie myślą.. a młode mamy nie mają pojęcia o takich sprawach, zwłaszcza gdy jest to ich pierwsze dziecko

Kochana to ty części z nas życie ratujesz pisząc takie rewelacje! Też bym nie wpadła na to że dziecko po pół roku musi trafić do alergologa Mi tylko alergolog powiedział że nasze dziecko ma 70% szans na zostanie alergikiem, a mi że w ciąży mogę alergię lepiej lub gorzej przechodzić... No i na razie odpukać przechodzę lepiej

[blondynkapoznan]

Napisane przez CarmelaSoprano

a sa foteliki z isofixem, same w sobie bez bazy

wydaje mi się że saale wtedy ich sie nie montuje na stelazu bo są do 0-18 kg

http://www.tosia.pl/sklep/product/p/...id,isofix.html

[CarmelaSoprano]

Napisane przez LadyInBlack2

Carmela, cudne te staniki dasz link na allegro, proszę... czy nie kupowałaś na all?

Kupiłam uzywki na all:
http://allegro.pl/v36-mothercare-sli...607628775.html

http://allegro.pl/v34-mothercare-sli...606982580.html

[Bartessa]

Napisane przez kindzia890

Witam ja na razie po wizycie u alergologa... ale nie pamiętam kiedy się tak wściekłam na naszego internistę nie poinformował mnie, że przed wizytą dwa tygodnie trzeba odstawić leki, żeby móc od razu zrobić badania... Więc muszę zapłacić 160 zł... to podobno najtaniej.. no i Bartek bierze od pół roku złe leki normalny lekarz nie ma prawa nawet jednego wypisać na recepte.. tylko alergolog bądź pulmunolog.. i dowiedziałam się ciekawej rzeczy.. nie wiem czy wiecie, ale DZIECI ALERGIKÓW MUSZĄ SIĘ LECZYĆ U ALERGOLOGA PO SKOŃCZENIU PÓŁ ROKU ŻYCIA... Szkoda, że nikt mi tego wcześniej nie powiedział.. Bartek ma podobno zniszczony język od tej alergii i prawdopodobnie jelita... mam wielki żal do naszych lekarzy bo kompletnie nie myślą.. a młode mamy nie mają pojęcia o takich sprawach, zwłaszcza gdy jest to ich pierwsze dziecko

no ładnie

a moja maly ma niedlugo 4 lata i dopiero pierwsza wizyte u alergologa. a tez ma straszną alergie na pylki, i niektore pokarmy.. z tym ze ja raczej nie mam jakichs większych alergii, ani tz tez.

musze zadzwonic jeszcze raz do teh przychodni i wypytac sie o wszystko, mamy termin na 22 lipca i mam zrobic badania na tą wizyte z krwi malemu, ale nie wiem kiedy najlepiej i nie wiem wlasnie czy leki mu odstawic czy jak?

[Kolina]

jeszcze wczorajszy dzien mi zostal do nadrobienia i juz bede na biezaco, ale ciagle zagladam na aktualna strone

zanetaa88, sygine, Marina1, agni82 dziekuje za kciuki

Napisane przez JustPi

to teraz już będzie tylko lepiej
a jak wykańczanie domku i przeprowadzka? bo może coś przeoczyłam
za wizytę

Scio fajnie, że szpital nie był koszmarem i dobrze, że Cię przebadali na wszystkie strony A dzidzia rzeczywiście spora, ale to po porodzie okaże się jak jest w rzeczywistości

dziekuje
przeprowadzka to nadal przyszlosc, chcoiaz zbliza sie wielkimi krokami
teraz robili poprawki po montazu blatow, bo sciany troche porysowali jak wkladali na ciasno
montowali tez umywalki do tego silikony uszczelniajace...
robi sie powoli

Napisane przez Zmalowana

...
Kolina nie zwróciłam uwagi na żołędzia. Ale z tego co w necie czytałam to poprawna forma to żołądź. Ale przyjęło się że żołędź (pokdreśla nawet tu) jako owoc drzewa, a żołądź jak prącie

U mnie 47 dni

przypomnialas mi o tym slowie ze juz dawno mialam sprawdzic jak powinno byc poprawnie, i tez wygooglowalam ze zoladz jest poprawna, ale w mowie potocznej stosuje obie formy, ja od dziecka slyszalam zoledz, ale teraz juz wszystko jasne

47 dni do porodu, u innej 61, 50 kilka... jejku

mam wrazenie ze coraz szybciej ten czas leci, ja odznaczam kolejne tygodnie coraz syzbciej i czuje presje z organizacja wszystkiego na przyjscie maluszka

n aallegro kupilam dzis ksiazke "Jezyk niemowlat" w pakiecie z dwulatkiem
czekam na paczke z rozkiem
i musze wybrac sie do sklepu r_p77 po wyprawke

[agulaaabar]

Witajcie

Nerolka Izunia jest po prostu cudna a te włoski matko jaka ona kochana

Pieleszka dziękujemy za zdjęcia
Sygine a gdzie zdjęcie malowidła Twojego męża chętnie zobaczymy
Brunetka za remont ja na szczęście mam w domu fachowca od wszystkiego okna wstawi, płytki ułoży, ściany naciągnie, pomaluje, z prądem zrobi, hydraulikę też Taka moja złota rączka Twój na pewno też Cię zaskoczy i szybciutko będzie pokoik gotowy już czekamy na zdjecia

Napisane przez brunetka2000

Sms od Neroli godzina 05:04 )
"Iza wcale nie jest pomarszczona i brzydka. Ale moja cudowna i kochana. I bądźcie z niej dumne ciocie, bo jako jedyna na oddziale nie płacze, jedyna na sali ciągnie cyca. Reszta kobiet zrezygnowała po porażkach i daje butelkę. A mówili, że wcześniak nie będzie umiał ciągnąć, a nasz się naumiał. Wszelkie modły pomogły. Dziękuję w imieniu Izy dziewczynki."

No cóż, nie powiem nic innego niż dziewczyny.... uparta i dzielna jak mama więc nie mogło byc inaczej, musi pokazać wszystkim że sama sobie daje rady - ciekawe po kim śliczna jest

Babonik kochanie dziekuje za zdjęcia, moja reakcja? "Zdjęcia są, ale chyba nie te wstawiła bo ja tu żadnej blizny nie widzę"
Naprawdę dziękuję.... a brzuszek masz śliczny

Kolina wielkie kciuki za wizytę czekamy na relacje i zdjęcia brzusia

Scio witaj kochana z powrotem! super że wyniki dobre i oby tak do porodu


DZIEŃ DOBRY

Witam z nad kubka kawy.... na oczy ledwo widzę, takie mam opuchnięte wiecie co.... to chyba hormony w 3 trymestrze tak szaleja..... miałam wczoraj taki atak płaczu i taki mega dół, że przez godzinę mąż mnie nie mógł uspokoić... a jeszcze te jego pytania "źle się czujesz?!" "Coś z małą?!" "Czujesz ruchy?!" "Jedziemy na szpital?!" "Coś źle zrobiłem?!" I tak w kółko.... to ja jeszcze bardziej w ryk............ a doła zlapałam przez to, że siedziałam na balkonie i patrzyłam jak na boisku sportowym chodzą sobie młodziutkie mamusie z dziećmi, koło nich tatusiowie, biegają z dziećmi za piłką, a mamusie plotkują, a ja? siedzę całymi dniami sama w domu, tż w pracy, przychodzi wymęczony ok 2o, prysznic, kolacja i spi..... nie mamy czasu pobyć ze sobą,.... iśc na basen, chociażby na głupi spacer........... dostałam mega doła ale mu o tym nie powiedzialam, bo wiem że musi pracować, że to nie jego wina a on by się tym trapił........

Maaatko ale mam powieki napuchnięte

[CarmelaSoprano]

Napisane przez blondynkapoznan

wydaje mi się że saale wtedy ich sie nie montuje na stelazu bo są do 0-18 kg

tak te większe są, ale chciałabym jednak też wpinać na stelaż do wózeczka, kupie Maxi Cosi i baze na to samo wyjdzie

[dziubek79]

Napisane przez Natka_

My właśnie sprawdzaliśmy ostatnio, mamy i ja i mąż, dlatego kupujemy bazę. Pozatym ja mam auto 3 drzwiowe, więc tak jak piszesz byłboby cieżko cały czas zapinac, odpinac te pasy z tyłu tym baredziej, że ja bardzo dużo jeżdżę...

ale jak jeździsz sama to fotelik montujesz z przodu jeśli dobrze kojarzę

Napisane przez brunetka2000

Sms od Neroli godzina 05:04 )
"Iza wcale nie jest pomarszczona i brzydka. Ale moja cudowna i kochana. I bądźcie z niej dumne ciocie, bo jako jedyna na oddziale nie płacze, jedyna na sali ciągnie cyca. Reszta kobiet zrezygnowała po porażkach i daje butelkę. A mówili, że wcześniak nie będzie umiał ciągnąć, a nasz się naumiał. Wszelkie modły pomogły. Dziękuję w imieniu Izy dziewczynki."

NEROLKA Izunia jest piękna i dzielna !!!!!!!!!!!

no pewnie że nie jest jest śliczna

Napisane przez Kolina

dalej nadrabiam..

mam ten sam bol w linii pod zebrami, czasami czuje ze cierpnie mi skora
coraz czesciej sie pojawia, czuje to non stop, kilka tygodni temu mialam badania usg i krwi by zobaczyc czy to nie watroba ale nic kompletnie nie wykazalo
stwierdzili ze to moze byc nerwobol od kregoslupa
ale to takie zgadywanie
jakos trzeba to przetrwac bo chyba nie znajda na to rozwiazania

wytrwalosci

dziękuję ale po dzisiejszej nocce wytrwałości mi brakuje ból przy oddychaniu , pieczenie , palenie i kłucie ... a najgorsze że minęło rano na chwilę a teraz od nowa atak, nie mogę nic robić nawet ledwo siedzę

Napisane przez LadyInBlack2

Scio- witaj
a my kończymy dziś 32 tc
wczoraj byłam na takiej szybkiej wizycie- skontrolować szyję, sprawdzić tętno młodego, wciąć kolejne L4- wszystko z nami ok. Poza tym, że ja- durna w 8 mc pobiegłam do autobusu bo bałam się, że się spóźnię i mam od wczoraj taki rwący ból mięśni przy spojeniu łonowym, jakby mnie ktoś skopał dzisiaj i tak jest o niebo lepiej niż wczoraj no ale generalnie znów "zapomniałam" że jestem w ciąży i już nie wszystko mi wolno

miłego dnia

za kolejny tydzień i wizytę

Napisane przez sygine

No właśnie chciałam napisać to samo co Monia - Iza jest silna i dzielna po mamusi swojej
A i jeszcze mam do was pytanko - może któraś zna odpowiedź Zastanawiam się czy nie podpisać umowy z położną, bo jedna jest ponoć rewelacyjna. Koszt to prawdopodobnie 500 zł, a wiecie może co z tą kasą i umową jeśli się okaże że tak czy inaczej ma ona dyżur w czasie jak ja się zjawię na poród? Bo nie wiem czy wyskoczyć z takiej kasy (co mi się średnio uśmiecha) czy liczyć na łut szczęścia

nam na SR mówiła położna że jak wypadnie dyżur położnej ktora podpisała umowę to za nią ściągają kogoś na dyżur a ona jest tą pacjentką

Napisane przez brunetka2000

Sma od Nerolki:
"Bo mi chodziło o to, że Wy ją zachwalacie, a ona jest naprawdę brzydka i pomarszczona. To ja tak mówię. Ale dziękuje Wam za te słowa. I znowu ryczę ze szczęścia przez Was. Trzymam kciuki za wizyty i ciesze si, że Shirze nic sie nie stało na szczęście. U nas bez zmian. Niunia śpi po cycu. "


Ale głupoty gadasz Nerolka!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! On jest przepiękna

no dokładnie , straszne głupotki przecież Izunia jest piękna i to bez zbędnej kokieterii, naprawdę jak dla mnie śliczny dzidziuś

Napisane przez youyou

hej mamuśki

dopiero po 10 a ja mam 3 strony do nadrobienia

lecę czytać tylko pochwalę się że dziś zaczęliśmy 32tc!

Napisane przez kindzia890

Witam ja na razie po wizycie u alergologa... ale nie pamiętam kiedy się tak wściekłam na naszego internistę nie poinformował mnie, że przed wizytą dwa tygodnie trzeba odstawić leki, żeby móc od razu zrobić badania... Więc muszę zapłacić 160 zł... to podobno najtaniej.. no i Bartek bierze od pół roku złe leki normalny lekarz nie ma prawa nawet jednego wypisać na recepte.. tylko alergolog bądź pulmunolog.. i dowiedziałam się ciekawej rzeczy.. nie wiem czy wiecie, ale DZIECI ALERGIKÓW MUSZĄ SIĘ LECZYĆ U ALERGOLOGA PO SKOŃCZENIU PÓŁ ROKU ŻYCIA... Szkoda, że nikt mi tego wcześniej nie powiedział.. Bartek ma podobno zniszczony język od tej alergii i prawdopodobnie jelita... mam wielki żal do naszych lekarzy bo kompletnie nie myślą.. a młode mamy nie mają pojęcia o takich sprawach, zwłaszcza gdy jest to ich pierwsze dziecko

no to się można wkurzyć, skąd to niby mamy wiedzieć mój małż też alergik więc się wiedza przyda

[kindzia890]

Wiem, że to ważna informacja dlatego o tym pisze
Baressa to zależy jakie leki bierze. Bartek brał Pulmicort, Ventolin, Zyrtec i Singulair4... Po czym jak tylko go zobaczyła to powiedziała, że Zyrtek musze odstawić bo ma za duży brzuch jak na swój wiek.. taki bębenek się robi podobno po długim jego stosowaniu... Ventolinu też nie wolno długo brać a Bartek brał od ponad pół roku no i singular nie potrzebnie bo w sumie nie miała prawa (nie wiadomo na co uczulony) Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła to tej przychodni i zapytała czy, żeby zrobić badania musisz odstawić leki.. ja płacąc 160 zł za badanie krwi teraz (tzn. dopiero będę szła) nie musze odstawiać leków.. tak zrozumiałam, że jak pobierają krew to nie trzeba odstawiać.. ale nie wiem jak miał o wyglądać to badanie od razu u alergologa bo niestety go nie miał

[sygine]

Napisane przez agulaaabar

Sygine a gdzie zdjęcie malowidła Twojego męża chętnie zobaczymy

Jak się uwinę z praniem, gotowaniem obiadu i prasowaniem, to wstawię fotkę dzisiaj lub jutro najpóźniej No i położne stwierdziły, że nawet jeśli znamy płeć, to powinniśmy jednak napisać imię i dla chłopca i dla dziewczynki. No i był zonk bo my dla dziewczynki nie mamy imienia Najpierw była mowa że Gabrysia, ale nie bylismy pewni na 100%, a w trakcie malowania brzucha przyszła mi za myśl Zuzia. Ale jednak niech nas Natan nie stawia w takiej sytuacji, bo my mamy wszystko pod chłopaka

[Oliweczka1985]

No jestem
Na początek serdeczne gratulacje dla NEROLKI i IZUNI-jest śliczną dziewczynką, taką kruszynką Trzymam kciuki za jak najszybsze wyjście

Brunetka nie było mnie, bo weekend jak zwykle zleciał w oka mgnieniu- w sobotę imieniny u babci, a w niedzielę z mężem-a to sklepy, działka- na której dopadła nas burza-ale mąż wykorzystał chwilę i umył samochód, za to Tofik wyglądał jak jakiś szubrawiec-cały mokry jak gąbka. W poniedziałek byłam na glukozie-50g, na czczo 80, a po 1h 101
Mocz ok, a w morfologii parę pozycji odbiega nieznacznie od normy, ale ostatnio tez odbiegało i powiedział, że są rewelacyjne, hemoglobinę mam 12,2, a ostatnio miałam 13,4(CHYBA) więc sporo spadła, ale napewno wszystko jest ok
Wczoraj wieczorem sprzątałam swoją furę-i jak zwykle się przeforsowałam trochę-rwa kulszowa się odezwała i ból krzyża, a podczas sprzątania trochę brzuch
W końcu posprzątany, bo w środku był niemożliwy syf!!! Ale i tak rzadko nim jeżdżę, bo 1 i 2 słabo wchodzą i trzeba się omęczyć-P musi to zrobić, a że tniemy koszty to ze wszystkim się schodzi

A co do Naszego Bidowego spotkanka, to jak najbardziej w przyszłym tygodniu mi pasuje- oprócz środy, bo mam szkołę rodzenia, a tak to raczej powinnam mieć czas i dostęp do P autka, bo swoim narazie nie ruszę
TO KIEDY I O KTÓREJ????

Zmalowana i Czesław:h ahaha:

W piątek mam wizytę i biorę L4

[dziubek79]

aaaa no i kciuki za wizyty !!!!!!!!!!!

[zanetaa88]

Napisane przez kindzia890

Witam ja na razie po wizycie u alergologa... ale nie pamiętam kiedy się tak wściekłam na naszego internistę nie poinformował mnie, że przed wizytą dwa tygodnie trzeba odstawić leki, żeby móc od razu zrobić badania... Więc muszę zapłacić 160 zł... to podobno najtaniej.. no i Bartek bierze od pół roku złe leki normalny lekarz nie ma prawa nawet jednego wypisać na recepte.. tylko alergolog bądź pulmunolog.. i dowiedziałam się ciekawej rzeczy.. nie wiem czy wiecie, ale DZIECI ALERGIKÓW MUSZĄ SIĘ LECZYĆ U ALERGOLOGA PO SKOŃCZENIU PÓŁ ROKU ŻYCIA... Szkoda, że nikt mi tego wcześniej nie powiedział.. Bartek ma podobno zniszczony język od tej alergii i prawdopodobnie jelita... mam wielki żal do naszych lekarzy bo kompletnie nie myślą.. a młode mamy nie mają pojęcia o takich sprawach, zwłaszcza gdy jest to ich pierwsze dziecko

O matko!! i jak tu wierzyć interniście ?! Moj internista to nawet ma ale co do wystawienia skierowania a czy takie badania mogę zrobić po pół roku nawet jak JA nie mam alergii?! ani mój mąż?!

Agulaabar Ja mam tak samo, czekam na męża cały dzień. On przychodzi zje, wykapie się porozmawiamy chwile i idzie spać a jak po proszę abyśmy zrobili sobie wycieczkę do innego miasta, to mu się zwyczajnie nie chce...

[Oliweczka1985]

Moniczka, a Ty to nie miałas mieć wizyty wczoraj?? Z tego co pamiętam jak pisałaś, to kazał Ci przyjść wczoraj, a nie 26.

[sygine]

Dobra ja chwilowo zmykam, bo muszę zrobić zakupy i obiad dla rodzinki uszykować Nie piszcie 10 stron bo będą

[Zmalowana]

Oliweczka się nie śmiej ja Wam mówię..