Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[AguŚ87]

Napisane przez howdoi

dobrze, wręcz rewelacyjnie ?

Nie płaczę, mam już na to wy✂✂✂ane.

Będę miała śliczne dziecko a on ? Niech się bawi do woli ze swoją nową utlenioną miłością !

to się bardzoooooooooo cieszę !
oddaj mi swoje nastawienie ale już !
wiadomo kto będzie załował całe zycie, on rzecz jasna.



a ktory to juz tydzien i jak sie czujesz ? opowiedz cos taaaka ciekawa jestem

[Hosenka*]

Napisane przez Malla

a tam, to nic takiego póki co - żyję tym, co mam w swojej głowie, nie zważając na to, co jest w głowie drugiej osoby

podchodzę do tego ostrożnie i bez zachwytu, ale trawa jest bardziej zielona, a ptaszki śpiewają głośniej...

I bardzo dobrze

[Malla]

Napisane przez Hosenka*

I bardzo dobrze

Najchętniej bym go już teraz schrupała

[AguŚ87]

Napisane przez Malla

Najchętniej bym go już teraz schrupała

tez mam/miałam tak z nowym. ale jak ostatnio zaczał przycinać stweirdziłam że nic nie dostanie. matko i tak się hamuje pół roku.
chyba wiem po co chce ze mną zamieszkać na cale wakacje cwaniak, szczerze wątpie ze bede go znac do tego czasu.
czasami załuje ze nie mam podejscis jak facet, wykorzystać w każdym tego słowa znaczeniu i olać

[Hosenka*]

Napisane przez Malla

Najchętniej bym go już teraz schrupała

Warto odczekać i nie tyle "bo nie wypada od razu" (uważam, ze skoro ma sie ochotę to czemu nie ) ale później smakuje jeszcze lepiej Z żadnym facetem (noooo nie licząc tego pierwszego) nie wytrzymałam tak długo jak z obecnym, nawet z całowaniem.

[Malla]

Hosenka - wiem, dlatego czekam, aż między nami pojawi się coś ponad fizyczną fascynację

A, i Zakalec się dowiedział o nim, bardzo smutną rozmowę z nim wczoraj odbyłam...

[Kwiat_Jednej_Nocy]

To jak wy się chwalicie to ja też.. Lepiej się czuję bo poznałam kogoś i jest bardzo bardzo uroczy i co ważne mam o czym z nim rozmawiać.. Pociąga mnie intelektualnie nie tylko fizycznie hehe.... a zakalec (jak któraś to ładnie ujęła, skręca się z zazdrości) a co ważne zakalec się przy nim umywa.. przynajmniej na razie.. oby tak dalej.

[Hosenka*]

Napisane przez Malla

Hosenka - wiem, dlatego czekam, aż między nami pojawi się coś ponad fizyczną fascynację

Dobra metoda, nawet bardzo dobra U mnie zakończy się przed ołtarzem ... za 143 dni

[Malla]

Kwiat_Jednej_Nocy - bardzo dobre wieści!

Hosenka - zostawiasz panieńskie nazwisko, wydłużasz czy przyjmujesz męża?

[Hosenka*]

Napisane przez Malla

Kwiat_Jednej_Nocy - bardzo dobre wieści!

Hosenka - zostawiasz panieńskie nazwisko, wydłużasz czy przyjmujesz męża?

Zmieniam na nazwisko TŻ

[wandaweranda]

Malla, trzymam kciuki
howdoi-gratuluję i wszystkiego dobrego
proszę jakie wesołe klimaty
i ja niebawem zmieniam nazwisko

[juniorka89]

Napisane przez Kwiat_Jednej_Nocy

To jak wy się chwalicie to ja też.. Lepiej się czuję bo poznałam kogoś i jest bardzo bardzo uroczy i co ważne mam o czym z nim rozmawiać.. Pociąga mnie intelektualnie nie tylko fizycznie hehe.... a zakalec (jak któraś to ładnie ujęła, skręca się z zazdrości) a co ważne zakalec się przy nim umywa.. przynajmniej na razie.. oby tak dalej.

Widzę wiosna pełną parą
Ja ogólnie jak na razie na etapie pomiędzy zaczynam znowu randkować Zobaczymy co wyjdzie z tego jeżeli 1-wsze spotkanie zacznie się w Macu to umręęęęę

[Malla]

Napisane przez juniorka89

jeżeli 1-wsze spotkanie zacznie się w Macu to umręęęęę

exclusive :P

[howdoi]

Napisane przez AguŚ87

to się bardzoooooooooo cieszę !
oddaj mi swoje nastawienie ale już !
wiadomo kto będzie załował całe zycie, on rzecz jasna.



a ktory to juz tydzien i jak sie czujesz ? opowiedz cos taaaka ciekawa jestem

6 tydzień...

ja już sobie nawet imiona wybrałam !
czuję się tak sobie, ciągle wymiotuję ale już nie mogę doczekać się kiedy będzie widać brzuszek, w ogóle już chciałabym przytulić to dziecko....

Wiem na tą chwilę , że nie chcę aby on uczestniczył w życiu tego dziecka. bo po co? kazał mi je usunąć, pozbyć się go bo był to dla niego zarodek, powiedział że nie chce tego dziecka... nie ze mną iiiii hmmm i przeszkadzało mu to w jego życiu więc po co dziecku taki ojciec, który nie będzie tak czy siak przy nim...

mgr mgrką ale dziecko też jest ważne, jeśli już jest.
Zabawa i nowa panna nie zastąpią mu jego w przyszłości czego może żałować ...

[juniorka89]

Napisane przez Malla

exclusive :P

Podziękuję za taki exclusive

[juniorka89]

Napisane przez howdoi

6 tydzień...

ja już sobie nawet imiona wybrałam !
czuję się tak sobie, ciągle wymiotuję ale już nie mogę doczekać się kiedy będzie widać brzuszek, w ogóle już chciałabym przytulić to dziecko....

Wiem na tą chwilę , że nie chcę aby on uczestniczył w życiu tego dziecka. bo po co? kazał mi je usunąć, pozbyć się go bo był to dla niego zarodek, powiedział że nie chce tego dziecka... nie ze mną iiiii hmmm i przeszkadzało mu to w jego życiu więc po co dziecku taki ojciec, który nie będzie tak czy siak przy nim...

mgr mgrką ale dziecko też jest ważne, jeśli już jest.
Zabawa i nowa panna nie zastąpią mu jego w przyszłości czego może żałować ...

O_O
A ja nie wiedziałam słoneczko,ze dzidziusia się spodziewasz

[Kwiat_Jednej_Nocy]

Ja już wcześniej zaczęłam randkować z takim jednym ale tamten podobał mi się tylko fizycznie.. a ten teraźniejszy zupełnie odwrotnie
Ojj.. wiosna daje radę.

[alka132]

ale tu wiosennie !

howdoi, gratulacje! miło czytać, że jesteś szczęśliwa z powodu tego dzidziusia ale mam nadzieję, że alimenty będą?

u mnie też dzisiaj baaardzo dobry humor, może dlatego że eks myśli że ja już jestem gdzieś w drodze do niego, a ja sobie w domku siedzę na razie nie dzwonił, ale nawet jeśli to nie mam zamiaru odpowiadać, no!
miłego dnia

[Malla]

Napisane przez howdoi

już nie mogę doczekać się kiedy będzie widać brzuszek, w ogóle już chciałabym przytulić to dziecko....

Ale słodkie

[Lemalia]

Napisane przez alka132

ale tu wiosennie !

howdoi, gratulacje! miło czytać, że jesteś szczęśliwa z powodu tego dzidziusia ale mam nadzieję, że alimenty będą?

u mnie też dzisiaj baaardzo dobry humor, może dlatego że eks myśli że ja już jestem gdzieś w drodze do niego, a ja sobie w domku siedzę na razie nie dzwonił, ale nawet jeśli to nie mam zamiaru odpowiadać, no!
miłego dnia

Ach ta mściwa satysfakcja....

[niquolle]

Napisane przez alka132

u mnie też dzisiaj baaardzo dobry humor, może dlatego że eks myśli że ja już jestem gdzieś w drodze do niego, a ja sobie w domku siedzę na razie nie dzwonił, ale nawet jeśli to nie mam zamiaru odpowiadać, no!
miłego dnia

i tak trzymać Kochana!

a jak tu się tak wszystkie chwalicie tymi Waszymi obecnymi - to i ja dodam, że o kimś myślę.. ale nie na zasadzie czegoś poważniejszego.. myślę, bo spędziliśmy ostatnio kilka bardzoooo przyjemnych chwil razem.. i póki co niech te chwile pozostaną tylko chwilami.. jak to w piosence "jedna noc, a w życiu jakby piękniej.."
czasem takie "oderwanie", "przeskoczenie" na inny kanał - dobrze robi.. ojj, nawet bardzoooo


Ps. dodam jeszcze tylko, że odkochanie się w Eksiu - sięgnęło 85%... póki co

[ilo16na]

Napisane przez niquolle

i tak trzymać Kochana!

a jak tu się tak wszystkie chwalicie tymi Waszymi obecnymi - to i ja dodam, że o kimś myślę.. ale nie na zasadzie czegoś poważniejszego.. myślę, bo spędziliśmy ostatnio kilka bardzoooo przyjemnych chwil razem.. i póki co niech te chwile pozostaną tylko chwilami.. jak to w piosence "jedna noc, a w życiu jakby piękniej.."
czasem takie "oderwanie", "przeskoczenie" na inny kanał - dobrze robi.. ojj, nawet bardzoooo

uuuu jedna noc?
Tylko?

[niquolle]

Napisane przez ilo16na

uuuu jedna noc?
Tylko?

heheh.. no dobra, masz mnie!
dwie noce.. + dwa miłe poranki.. + trzy popołudnia..

[Manja25]

Podczytuje wątek od czasu do czasu ale z racji tego, że po rozstaniu jestem ponownie w związku to nie udzielam się .
Ale do rzeczy, potrzebuje opini, czy może przesadzam czy nie ..bo już się gubie.
Jestem z Panem X. Wszystko jest niby ok, oprócz jakiegos dziwnego układu Jego z byłą. Wczoraj poinformował mnie jakby nigdy nic, że Jego była miała urodziny i On wysłał Jej smsa z życzeniami a Ona z kolei zapytała gdzie jest, a że byli akurat w centrum miasta postanowił się z Nią spotkac przy okazji i złozyć zyczenia i pogadac. Przyjęłam to w miarę spokojnie...
Zażartowałam, czy może jakiś prezent jej jeszcze kupił a On odpowiedział że dał Jej 3 róże...to mnie już w ogóle zbiło z tropu i nie wiedziałam co powiedzieć...no i nie wiem do tej pory jak zareagować...nie chcę wyjść na bluszcza czy coś w tym stylu ale gotuje się we mnie że mój obecny facet daje kwiatki swojej byłej . musiałam to napisać...dla Niego to nic a raczej naturalne że była miała urodziny to -jak była okazja to się z Nią zobaczył a kwiatki to taki dodatek. Ja się dziwnie poczułam i czuje nadal.ehhh

[Malla]

Manja25 - ciekawe, jak zachowuje się w stosunku do innych kobiet niż jego była. Jak długo jest po rozstaniu i o co poszło?
Na pewno nie rób mu wymówek ani awantur, ale możesz monitorować ich dalszą znajomość - czy nadal do siebie piszą, spotykają się itp.

[Manja25]

Napisane przez Malla

Manja25 - ciekawe, jak zachowuje się w stosunku do innych kobiet niż jego była. Jak długo jest po rozstaniu i o co poszło?
Na pewno nie rób mu wymówek ani awantur, ale możesz monitorować ich dalszą znajomość - czy nadal do siebie piszą, spotykają się itp.

co do innych kobiet- jest zawsze miły i uprzejmy- dużo żartuje ale wszystko w granicach- wnioskuje to jedynie ze wspólnych imprez i spotkań z Jego znajomymi w których uczestniczyłam.

Od Jego rozstania mija powoli rok, byli jakieś 5 lat ze sobą, z Jego opowiadań psuło się juz po 3 latach i to było raczej tak na siłę,( ona była ponoć obsesyjnie zazdrosna i zaborcza i głównie taki powód jest mi znany co do przyczyny rozstania) aż w końcu oboje postanowili się rozejść. Podobno była to wspólna decyzja i rozstali się w dobrych stosunkach. z tego co wiem ta Jego była z nikim nie jest związana obecnie i pisze do mojego obecnego smsy, na gg, jak była sesja zimowa wypisywała do Niego oczekujac wsparcia itp. On Jej obiecał że zawsze może na Niego liczyć i ona jak tylko ma gorszy dzień to szuka wsparcia i rozmowy z Nim. Szczerze irytuje mnie to...

[lily92920]

Nie mam mocy...

Ide oglądać mój seria!

[Malla]

Manja25 - też by mnie to wkurzało

[Lemalia]

Mimo tego, że powoli, małymi kroczkami powracam do normalności, to jednak Ł ciągle mi się śni... Budzę się rano z potwornym lękiem. Ten lęk przychodzi też w ciągu dnia, wystarczy jakiś drobny bodziec, żeby to sprowokować. Czy Wy też tak macie? Kiedy to mija?
Nie potrafię powiedzieć, czego się boję. On tyle razy odchodził... Wciąż śni mi się, że on odchodzi, a ja błagam, żeby został. Ten lęk to jakby przed utratą bliskich, których kocham, całkowite zachwianie codzienności...

[niquolle]

Napisane przez Manja25

co do innych kobiet- jest zawsze miły i uprzejmy- dużo żartuje ale wszystko w granicach- wnioskuje to jedynie ze wspólnych imprez i spotkań z Jego znajomymi w których uczestniczyłam.

Od Jego rozstania mija powoli rok, byli jakieś 5 lat ze sobą, z Jego opowiadań psuło się juz po 3 latach i to było raczej tak na siłę,( ona była ponoć obsesyjnie zazdrosna i zaborcza i głównie taki powód jest mi znany co do przyczyny rozstania) aż w końcu oboje postanowili się rozejść. Podobno była to wspólna decyzja i rozstali się w dobrych stosunkach. z tego co wiem ta Jego była z nikim nie jest związana obecnie i pisze do mojego obecnego smsy, na gg, jak była sesja zimowa wypisywała do Niego oczekujac wsparcia itp. On Jej obiecał że zawsze może na Niego liczyć i ona jak tylko ma gorszy dzień to szuka wsparcia i rozmowy z Nim. Szczerze irytuje mnie to...

wiem, że to bardzo irytująca sytuacja, kiedy Twój obecny partner utrzymuje stosunki ze swoją byłą dziewczyną, jednak jak piszesz, że skoro rozstanie było ich wspólną decyzją i że rozstali się w dobrych stosunkach - to ja nie robiłabym z tego większego zagadnienia.. choć pewnie jakiś tam strach w Twoim sercu jest, że może nie tak do końca to uczucie wygasło.. chociaż pewnie, gdyby była miłość - nadal byliby ze sobą.. wydaje mi się, że w tej sytuacji jedyne co możesz zrobić [ja bym tak zrobiła] - to broń Boże nie stawianie warunków typu "albo ja albo ona?".. powinnaś być sobą i starać się zaciekawić swoją osobą Twojego partnera.. bo to w końcu TY jesteś Jego wybranką.. i powinnaś o tym pamiętać [choć nie wiem, jak długo jesteście ze sobą]

a jeśli ich kontakt pomimo wszystko będzie Ci doskwierał - porozmawiaj z Nim o tym bardzo delikatnie.. bez awantur..

mnie osobiście też by to przeszkadzało, gdyby mój partner nawet przyjaźnił się z eks.. ale wiem, że gdyby te stosunki były dla Niego ważne - zaakceptowałabym.. na tym chyba polega dojrzała miłość i związek..