Minęły mdłości, są już kopniaczki - ciągle czekamy na Was dzieciaczki - IX/X 2011

[tusia872]

Napisane przez lausanne

jestem i ja - świeża i pachnąca, od razu lepiej a Wy coś malo nasmarowałyście przez ten czas

czekałysmy na ciebie zebys nie miała duzo nadrabiania

[Caltea]

Napisane przez kellysss

mmmmmmmm.... A jak to mam zrobic zetrzec sera do tego jeszcze miesa pomielonego
czy jak...... a majonez na wierzch czy tez wszystko pomieszac....

Kellysss, bardzo Cię przepraszam, że tak późno odpisuję, ale miałam gości.

2 podwójne piersi z kurczaka lub z indyka (czyli ok. 1 kg)
3 łyżki mąki
1-2 łyżki majonezu
20 dkg żółtego sera (zetrzeć)
1 jajko
1 ząbek czosnku
2 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz, ulubione ziółka
można dodać zieloną pietruszkę

Połączyć wszystkie składniki. Masa powinna mieć konsystencję, jak ta na placki ziemniaczane (jeżeli jest zbyt rzadka, do trzeba dosypać troszke mąki).
Formować kotleciki i piec na rozgrzanym tłuszczu (można obtaczać w bułce tartej, ale ja tego nie robię)

Jak Ci się dziś już nie przyda, to będziesz miała na zaś

Napisane przez cotynato

Moje wczorajsze mini zakupy
Ta granatowa to na starsze ok 3-6 miesięcy chyba, ale tż się uparł to wzieliśmy mi tam nigdy nie za dużo

Śliczne i będzie jak znalazł

Napisane przez gerda

a oto moje zakupy, najulubieńszy pajacyk i te malutkie czapeczki

Piękne, tak te maleńkie czapeczki mnie też rozbrajają

[tusia872]

Napisane przez gerda

a oto moje zakupy, najulubieńszy pajacyk i te malutkie czapeczki

słodziaki wszystkie takie malutkie ubranka sa takie ładne ja juz tez chce kupowac jak w poniedziałek sie dowiem kogo w brzuszku mam to na poprawe humoru cos dzidzi kupie

[agnyska81]

Hej popołudniowo

Napisane przez kellysss

Czytam stary watek jak byłam w ciazy z Alanem
i dziewczyna tam podawała taka tabelke po
ktorej mozna okreslic przyblizony centyl i wage dziecka
jak sie urodzi....

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

Jak się z tego odczytuje? No chyba, że Wy znowu widzicie coś, czego u mnie nie ma, na przykład tabelkę

Napisane przez acelinka

Ja się troche wkurzam na te ciuszki które mam dostać ... bo wiem ze mam dostać od bratowej mojej i tż ... no ale nie wiem ile tego dostane i co a wolałabym np. już to mieć żeby wiedzieć właśnie co dokupić itd. i przede wszystkim na jakie wydatki się nastawić

Oj rozumiem Też mam dostać i też się nie mogę doczekać, bo planowanie utknęło mi w miejscu.

Napisane przez acelinka

a masz coś na tą infekcje? Biedna hemoroidy sa straszne, aż się boje żeby mi nie wyszły póki co bardziej boję sie hemoroidów niż samego porodu

W tej ciąży to już drugi rzut h. Przy poprzednim miałam kilka dni takich, że nie dało się normalnie siedzieć i miałam wizję, że chyba najbardziej bolące po porodzie krocze nie będzie tak straszne. Teraz leczę zawczasu.
Na infekcję mam coś niecoś, ale i tak najlepiej czułam się, jak dziś wstałam rano po całej nocy wietrzenia Takie nic, a jak pomaga

Napisane przez 19natka88

Pewnie tak będzie, ja mam jakieś durne przeczucie, że rozpakuję się w sierpniu

Hehe, mój ekspert od płci przewiduje, że też urodzę przed terminem i to w sierpniu (nawet dziś kolejny raz o tym wspominał), ale to już Ty masz większe na to szanse.

Idę oglądać "Życie przed życiem", bo chyba jako jedyna z naszego grona jeszcze go nie widziałam
A wczoraj przypadkiem na Vod trafiłam na filmy z sekcji zwłok, ale takie pokazowe, długie, akurat o układzie krążenia i oddechowym było. Mąż wymiękł, a ja dałam radę, tylko potem mi się jakoś jeść nie chciało

[Caltea]

Żegnam Was, mam dzis Dzień Mamy w szkole i muszę się upodobnić do rodzaju ludzkiego. Że niby co: stara i w ciąży to już nie może ładnie wyglądać?
A po występach wywiadówka, no nieźle, najpierw mamusie będą docenione i wynoszone pod obłoki, a potem twarde lądowanie i konfrontacja z proponowanymi ocenami na koniec roku dla naszych dziatek. Ja mam nadzieję na same peany n.t. mojej Julci

[lausanne]

wciąż maniakalnie omijam wzrokiem Wasze ciuszki, żeby się nie zachwycić i nie wpaść w szał zakupów - bo wiem że gdzieś u rodzicow leżą trzy wielkie pudła pełne ciuszkow po K. Ale chyba długo tak nie pociągnę Bo zaczynacie wrzucać ich coraz więcej Albo pęknę i polecę do sklepu kupic maciupenkie sukieneczki (i utonę w tych łaszkach - bez szafy w dodatku jeszcze) albo przytargam pudła i sobie obejrzę co mam ( i też utonę)

[tusia872]

Napisane przez Caltea

2 podwójne piersi z kurczaka lub z indyka (czyli ok. 1 kg)
3 łyżki mąki
1-2 łyżki majonezu
20 dkg żółtego sera (zetrzeć)
1 jajko
1 ząbek czosnku
2 łyżki jogurtu naturalnego
sól, pieprz, ulubione ziółka
można dodać zieloną pietruszkę

Połączyć wszystkie składniki. Masa powinna mieć konsystencję, jak ta na placki ziemniaczane (jeżeli jest zbyt rzadka, do trzeba dosypać troszke mąki).
Formować kotleciki i piec na rozgrzanym tłuszczu (można obtaczać w bułce tartej, ale ja tego nie robię)

smaczny przepis juz go sobie skopiowałam biedny TZ ja to tylko kanapki umie dobre robic a tak to zawsze cos yyyy nie wyjdzie jak powinno a biedny TZ musi mowic ze pysznemoże ten przepis mi wyjdzie

[Caltea]

Jeszcze na koniec apel (ale odczytam dopiero jutro)
Dziewczyny, polećcie, proszę jakiś dobry krem ochronny SPF50, lub jeszcze lepiej pod postacią sprayu. Wiem, wiem KWC się kłania, coś tam sobie wygrzebałam, ale jednak proszę jeszcze Was o radę. Może używacie i jesteście zadowolone
Plizzzz
Urodzinki się zbliżają, więc zażyczyłabym sobie, bo widzę, że od słońca wychodzi mi już moja plama pod okiem.
Kiedyś Archinta pisała o jakimś blokerze, ale nie pamiętam z jakiej firmy.

[lausanne]

Agnyska jak dziecko jest w 10 centylu (wzrost) - to oznacza że szacunkowo10% dzieci jest od niego mniejszych, jak w 90 centylu - 90% jest mniejszych. Jak się urodzi Twój dzidzius to go będa "nanosić" na siatkę centylową przy badaniach i szczepieniach. Siatki są i wzrostowe i wagowe - tu jest podana waga akurat mam nadzieję że rozjaśniłam co nieco

[Caltea]

Napisane przez tusia872

smaczny przepis juz go sobie skopiowałam biedny TZ ja to tylko kanapki umie dobre robic a tak to zawsze cos yyyy nie wyjdzie jak powinno a biedny TZ musi mowic ze pysznemoże ten przepis mi wyjdzie

Eee, tam biedny. Czytam, że kochany .
A dobre kanapki, nie są złe

[tusia872]

Napisane przez Caltea

Żegnam Was, mam dzis Dzień Mamy w szkole i muszę się upodobnić do rodzaju ludzkiego. Że niby co: stara i w ciąży to już nie może ładnie wyglądać?
A po występach wywiadówka, no nieźle, najpierw mamusie będą docenione i wynoszone pod obłoki, a potem twarde lądowanie i konfrontacja z proponowanymi ocenami na koniec roku dla naszych dziatek. Ja mam nadzieję na same peany n.t. mojej Julci

Udanego dnia mamy w szkole

Napisane przez lausanne

wciąż maniakalnie omijam wzrokiem Wasze ciuszki, żeby się nie zachwycić i nie wpaść w szał zakupów - bo wiem że gdzieś u rodzicow leżą trzy wielkie pudła pełne ciuszkow po K. Ale chyba długo tak nie pociągnę Bo zaczynacie wrzucać ich coraz więcej Albo pęknę i polecę do sklepu kupic maciupenkie sukieneczki (i utonę w tych łaszkach - bez szafy w dodatku jeszcze) albo przytargam pudła i sobie obejrzę co mam ( i też utonę)

sukieneczki i tak musisz jakies kupic wiec możesz spokojnie leciec do szkleu i kupic mała dama sukienki tez musi miec
ja ciuszki dla maluszka jakie mam to narazie w worku stoja bo tez nie mam ich gdzie dac wiec tym nie ma co sie martwic

[gerda]

Napisane przez lausanne

wciąż maniakalnie omijam wzrokiem Wasze ciuszki, żeby się nie zachwycić i nie wpaść w szał zakupów - bo wiem że gdzieś u rodzicow leżą trzy wielkie pudła pełne ciuszkow po K. Ale chyba długo tak nie pociągnę Bo zaczynacie wrzucać ich coraz więcej Albo pęknę i polecę do sklepu kupic maciupenkie sukieneczki (i utonę w tych łaszkach - bez szafy w dodatku jeszcze) albo przytargam pudła i sobie obejrzę co mam ( i też utonę)

ja ostatnio kupiłam moją pierwszą sukieneczkę, ale niestety zostawiłąm ją u bratowej

[aa2]

Agnyska ja tez nei oglądałam nie jestes sama he he

[tusia872]

Napisane przez lausanne

Agnyska jak dziecko jest w 10 centylu (wzrost) - to oznacza że szacunkowo10% dzieci jest od niego mniejszych, jak w 90 centylu - 90% jest mniejszych. Jak się urodzi Twój dzidzius to go będa "nanosić" na siatkę centylową przy badaniach i szczepieniach. Siatki są i wzrostowe i wagowe - tu jest podana waga akurat mam nadzieję że rozjaśniłam co nieco

tez sie zastanawiałam co to jest
dziekujemy pieknie lausanne za wyjasnienie

[gerda]

[QUOTE=tusia872;26991278
ja ciuszki dla maluszka jakie mam to narazie w worku stoja bo tez nie mam ich gdzie dac wiec tym nie ma co sie martwic[/QUOTE]

co do miejsca to jeszcze do nie dawna myślałam, że mam pojemną, ogromną szafę, a tu i trzeba będzie coś wykombinować...

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez aa2

Agnyska ja tez nei oglądałam nie jestes sama he he

dołączam się do klubu, ja też nie

[tusia872]

Napisane przez Caltea

Eee, tam biedny. Czytam, że kochany .
A dobre kanapki, nie są złe

ale jakos gotowac nauczyc sie musze no i niestety padło na TZ ze to musi jesc za kazdym razem jest coraz lepiej
ale za to dobre ciasteczka robie

Napisane przez aa2

Agnyska ja tez nei oglądałam nie jestes sama he he

my jeszcze nie wiemy kogo w brzuszku mamy mysle ze jak sie dowiemy to wpadniemy w szał zakupowy sasasasa

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

ja zmykam do jutra brzuchatki

[mucka21]

Jak chcecie dziewczyny to z tego pdf da się kopiować i mogę wrzucić artykuł o ZZO i o tej kąpieli dzidziusia

[agnyska81]

Kellysss - aaaa, to o to chodzi Znałam słowo "centyl", ale nie wiedziałam, co znaczy Dzięki

[lausanne]

Napisane przez agnyska81

Kellysss - aaaa, to o to chodzi Znałam słowo "centyl", ale nie wiedziałam, co znaczy Dzięki

nie jestem co prawda kellysss ale prosze bardzo

mucka a dawaj te artykuły co będziemy sobie żałować

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Agnieszka puk puk! Na odwyku siedzisz?

[aa2]

wiecie co moze i ze mną cos nei tak ale dalej nie rozumiem tych centyli i po co mi to co wkleiuła kellys do czego ma mi to posłużyć albo na co sie przydac?
plisssssss wytłumaczcie bo coś chyba nie zajarzyłam h ehe

[gerda]

Napisane przez aa2

wiecie co moze i ze mną cos nei tak ale dalej nie rozumiem tych centyli i po co mi to co wkleiuła kellys do czego ma mi to posłużyć albo na co sie przydac?
plisssssss wytłumaczcie bo coś chyba nie zajarzyłam h ehe

to jesteśmy dwa tępaki, nie wiedziałam o co chodzi z tymi centylami i dałam sobie spokój

a tak z innej beczki szukam fajnej pralki, ładowanej od przodu... chciałam Amice bo polska ale sa różne opinie i sama nie wiem...

[AneczkaJ]

Napisane przez kellysss

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

Czyli jak w 23 tyg. zmierzyli moją córeczkę na 501 g, to w 40 tyg. będzie ważyła pomiedzy 2914 gram a 3496 i to raczej powyżej 3 kg? Dobrze rozumiem?

[aa2]

Napisane przez gerda

to jesteśmy dwa tępaki, nie wiedziałam o co chodzi z tymi centylami i dałam sobie spokój

a tak z innej beczki szukam fajnej pralki, ładowanej od przodu... chciałam Amice bo polska ale sa różne opinie i sama nie wiem...

moja teściowa pracuje na dużym agd i zawsze stanowczo odradza Amice, ale czemu to nie wiem bo my sie z niej zawsze śmiejemy no i ona nam odpowiada po prostu ze to szajs

[19natka88]

Napisane przez gerda

a tak z innej beczki szukam fajnej pralki, ładowanej od przodu... chciałam Amice bo polska ale sa różne opinie i sama nie wiem...

My mamy już ze 2 lata BOSH Maxx for Kids i chodzi jak burza Ładowana z przodu, sama waży pranie i wie ile wody zużyć, sporo różnych programów, plus dodatkowe funkcje prania odzieży dziecięcej - płukanie, delikatne itp. Ja jestem zadowolona, moja mama też

Wszamałam obiadek i tak się zastanawiam czy nie zabrać się za robienie miejsca w komodzie na maluchowe rzeczy póki mam natchnienie

[lullaby_ml]

Matko kochana ile naskrobalyscie

[mucka21]

Artykuł o ZZO

W Polsce znieczulenie zewnątrzoponowe
wciąż nie jest ogólnodostępne – nawet za dodatkową
opłatą w wielu szpitalach
nie można skorzystać z tej
powszechnie stosowanej w większości
cywilizowanych krajów
metody łagodzenia bólu porodowego.
Często można też
spotkać się ze straszeniem,
że jest to metoda, która wiąże
się z dużym ryzykiem dla matki
i dziecka. To nieprawda, ryzyko
poważnych powikłań jest
minimalne. Zbyt mało mówi się
natomiast o korzyściach, jakie
daje to znieczulenie. Nie namawiamy
do niego zwolenniczek
porodu naturalnego, bo uważamy,
że każda kobieta powinna
rodzić w sposób, który – jak
sądzi – będzie dla niej optymalny.
Ale jeśli uważasz, że znieczulenie
byłoby dla ciebie dobre, tylko boisz
się, bo wiele się nasłuchałaś
o jego groźnych skutkach ubocznych
– to przestań się bać, tylko
skorzystaj z tej możliwości,
jeśli ją masz. Bo wciąż w bardzo
wielu szpitalach nie jest to możliwe.
Na szczęście, jest nawet
kilka takich miejsc, w których
za znieczulenie podane na prośbę
rodzącej nie trzeba dodatkowo
płacić (np. szpital przy
ul. Inflanckiej w Warszawie).
Znieczulenie jest
dobre, bo...
l Przestaniesz odczuwać ból,
co przyniesie ci nieocenioną
ulgę i pozytywnie wpłynie
na przebieg porodu.Podanie znieczulenia podczas
porodu zmniejsza odczuwanie
bólu w 75–100 proc. W prawidłowo
wykonanym znieczuleniu
kobieta nie odczuwa bolesnych
skurczów macicy, bólu pochwy
i odbytnicy przy przechodzeniu
dziecka przez kanał rodny, bólu
pleców ani tego odczuwanego
przy nacinaniu i szyciu krocza.
Czuje ogromną ulgę i radość,
że przestała odczuwać ból, że
może odpocząć, a nawet zasnąć.
Znieczulenie daje rodzącej
poczucie komfortu i bezpieczeństwa.
Znika strach, zawsze
wpływający paraliżująco. Liczne
badania naukowe potwierdzają,
jak szkodliwy i destrukcyjny
wpływ ma na człowieka ból.
Wyeliminowanie go to ogromne
dobrodziejstwo.
l Będziesz świadoma tego,
co się dzieje dookoła.
Po podaniu znieczulenia zachowasz
pełną świadomość – przez
cały czas będziesz wiedziała,
co się dzieje wokół. Możesz
normalnie rozmawiać z innymi,
decydować o tym, co chcesz
zrobić, a przez to będziesz mniej
uzależniona od innych.
l Możesz normalnie się
poruszać, wcale nie musisz
być unieruchomiona.
To nieprawda, że znieczulenie
zewnątrzoponowe powoduje, że
kobieta nie może ruszać nogami
albo przeć do czasu, aż blokada
ustąpi. Znieczulenie eliminuje ból
(w pierwszym okresie zazwyczaj
w 100 proc.), ale nie wpływa na
czynność mięśni kończyn dolnych,
toteż zarówno chodzenie, jak i parcie jest jak najbardziej możliwe.
Można chodzić, leżeć, rodzić
w dowolnej pozycji. Nieprawdą
jest również to, że przez cały
czas musisz być monitorowana
i nawet do WC nie pójdziesz
samodzielnie. Przy znieczuleniu
porodu nie zakłada się cewnika
do pęcherza (tylko przy cesarskim
cięciu), więc kobieta może bez
problemu korzystać z toalety.
l Znieczulenie nie spowolni
postępu porodu, a może go
nawet przyspieszyć i ułatwić.
Znieczulenie przewodowe nie
wpływa na stężenie wytwarzanej
przez rodzącą kobietę oksytocyny,
a więc nie ma wpływu na siłę
lub częstotliwość skurczów macicy
– nie może zatem spowalniać porodu. Co więcej, umożliwia
oksytocynie skuteczniejsze
działanie, bo – znosząc ból
– eliminuje działanie hormonów
stresu zakłócających przebieg
porodu, takich jak adrenalina
i noradrenalina. Efekt jest
taki, że znieczulenie znacznie
skraca czas trwania pierwszego
okresu porodu – jeśli jego
wydłużenie zależy tylko
od reakcji organizmu na ból.
Może się natomiast nieco
wydłużyć okres parcia, choć
nie są to też różnice istotne.l Możesz własnymi siłami
urodzić dziecko, bo znieczulenie
wcale nie znosi odruchu
parcia, umożliwiając kobiecie
aktywny poród.
Osłabienie odruchu parcia
wymienia się jako teoretycznie
możliwe działanie niepożądane.
W praktyce jednak przy obecnie
stosowanych dawkach leków
przeciwbólowych nic takiego
nie powinno nastąpić. Zdolność
parcia zależy w części od wytłumaczenia
kobiecie, jak ma to
robić, a w części od siły mięśni
ściany jamy brzusznej. W prawidłowo
wykonanym znieczuleniu
jedna trzecia kobiet rodzących
wytwarza nieznacznie
większe, a dwie trzecie nieznacznie mniejsze ciśnienie w jamie
macicy. Te dyskretne różnice
nie mają żadnego istotnego
znaczenia wobec faktu, że
kobieta dobrze przez położną
poinformowana i wiedząca,
jak trzeba przeć – rodzi sama.
Znieczulenie zewnątrzoponowe
nie zwiększa częstości porodów
zabiegowych. Wprawdzie
statystycznie częściej znieczulenie
idzie w parze z porodem
zabiegowym, ale to nie znieczulenie
przedłuża porody i powoduje
konieczność użycia instrumentów, lecz odwrotnie:
po prostu częściej znieczulane
są porody trudniejsze, które
zwykle dłużej trwają i wymagają
użycia narzędzi.
l Dziecko będzie dobrze
zaopatrzone w tlen.
Ból porodowy prowadzi do spadku
zawartości tlenu we krwi
matki średnio o 25 proc.,
a czasem nawet o 50 proc.
To samo dzieje się z krwią płodu
– w niej też tlenu jest znacznie
mniej. A to wpływa na dziecko
niekorzystnie. Znieczulenie,
znosząc ból, powoduje,
że kobieta rodząca ma zawsze
optymalną zawartość tlenu
dostępną dla dziecka. Znieczulenie
może zwiększyć tę
wielkość nawet dwukrotnie.
Szczególnie ważne jest to dla
płodów w jakikolwiek sposób
zagrożonych, np. u matek
z cukrzycą, w stanie przedrzucawkowym
i innych stanach
patologicznych, prowadzących
do zmniejszenia przepływu
krwi przez łożysko.
Często pisze się, że u znieczulonej
matki następuje spadek
ciśnienia krwi, który zmniejsza
dopływ krwi do łożyska i ilość
tlenu dostępną dla dziecka.
Ale prawda jest taka, że przy
stosowanych dziś dawkach
środka znieczulającego spadek
ciśnienia krwi u matki jest bardzo
rzadko spotykany – obecny
przy porodzie anestezjolog
czuwa nad ciśnieniem u rodzącej
i w razie potrzeby podaje
płyny infuzyjne zapobiegające
jego spadkom.
l Dziecko rodzi się zwykle
w lepszym stanie niż po normalnym
porodzie.
Leki stosowane przy tym znieczuleniu
praktycznie nie mają wpływu
na dziecko (w przeciwieństwie
do leków narkotycznych
podawanych dożylnie, np. dolarganu) Podane do przestrzeni
zewnątrzoponowej, rozpuszczają
się w tłuszczach i nawet
we krwi matki ich stężenie jest
minimalne. Nieznaczne ilości
leku krążącego we krwi matki
w niewielkim stopniu są w stanie
przeniknąć przez łożysko
do krążenia płodu. Dzięki temu
znieczulenie to nie tylko nie
szkodzi, ale nawet poprawia
stan dziecka. Minimalizując
ból, zapewnia się dziecku lepsze
warunki porodowe, dzięki
czemu rodzi się ono w lepszym
stanie i rzadziej wymaga interwencji
pediatry (w porównaniu
z porodami bez znieczulenia).
l Po porodzie wcale nie musi
cię boleć głowa, nieprawdą
jest też to, że trzeba leżeć
płasko przez kilka godzin.
Silne bóle głowy, które jakoby
zawsze dokuczają po tym
znieczuleniu – to mit. Mogą one
wystąpić, gdy podczas wykonywania
znieczulenia dojdzie do
tzw. punkcji lędźwiowej, czyli
nakłucia opony twardej. Zdarza
się to jednak bardzo rzadko
– kilka razy na tysiąc znieczuleń.
Poza tym lekarze potrafią je
skutecznie leczyć – zazwyczaj
po kilku czy kilkunastu godzinach
bóle te ustępują.
Natomiast zalecenie kilkugodzinnego
leżenia dotyczy
znieczulenia podpajęczynówkowego,
które stosuje się
standardowo przy cesarskim
cięciu, a nie przy porodzie
drogami natury.
l Od razu po urodzeniu
dziecka możesz je bez
przeszkód karmić piersią.
Znieczulenie zewnątrzoponowe
nie osłabia odruchu ssania
u dziecka, a używane w nim
leki nie przechodzą do pokarmu
matki. Można więc karmić
dziecko bezpiecznie zaraz
po zakończeniu porodu
Ważne: Aby uniknąć niepożądanych objawów w czasie znieczulenia,
powinnaś spotkać się z anestezjologiem przed porodem.
Lekarz zbierze wywiad, zapyta cię o przebyte choroby,
przyjmowane leki, obejrzy wyniki badań laboratoryjnych.
Najbardziej rutynowe i przydatne jest badanie układu krzepnięcia
krwi. Wszelkie nieprawidłowości w zakresie krzepnięcia
należy wyjaśnić, ponieważ mogą stanowić przeciwwskazanie
do stosowania znieczulenia zewnątrzoponowego.
Inne przeciwwskazania to schorzenia centralnego i obwodowego
układu nerwowego. Jeśli masz silne bóle głowy,
migreny, anestezjolog może poprosić o konsultację neurologa.
Powikłania przy znieczuleniu są bardzo rzadkie i wynikają
zwykle z tego, że anestezjolog nie miał możliwości
spotkania pacjentki 2–3 tygodnie przed terminem porodu.
Dlatego ta wizyta u anestezjologa jest niezwykle ważna.

[agnyska81]

Napisane przez lausanne

nie jestem co prawda kellysss ale prosze bardzo

No widzisz, tak to jest jak się na szybko odpowiada między obiadem, a deserem
To w takim razie dzięki Lausanne

[gerda]

Napisane przez aa2

moja teściowa pracuje na dużym agd i zawsze stanowczo odradza Amice, ale czemu to nie wiem bo my sie z niej zawsze śmiejemy no i ona nam odpowiada po prostu ze to szajs

kurcze to mi nie bardzo pomogłaś

[aa2]

Napisane przez gerda

kurcze to mi nie bardzo pomogłaś

no własnei wiem he he
a czytałaś opinie na necie?

[mucka21]

Co prawda „rewolucja”
to może za
dużo powiedziane,
ale jednak podejście
lekarzy do toalety najmłodszych
także przechodzi zmiany.
Choć noworodek jest mały
i wydaje się bardzo delikatny,
potrafi onieśmielić dorosłych
i wzbudzić w nich dużą niepewność.
Dlatego warto przed
przystąpieniem do działań
praktycznych przygotować się
teoretycznie. A jeśli pierwsze
kąpiele malca macie już za
sobą, dowiedzcie się, czy jesteście
na czasie z nowinkami.
Skóra noworodka i małego
niemowlęcia nie jest jeszcze
dojrzała i różni się od skóry
mamy, taty, a nawet brata
– przedszkolaka. Jest znacznie
cieńsza, mniej elastyczna,
a jej odczyn mniej kwaśny.
Stosunek powierzchni skóry
malca do jego masy ciała jest
znacznie większy niż u dorosłego,
przez co niemowlęta są
bardzo podatne na przegrzanie
i wychłodzenie. Dlatego skóra
dziecka wymaga szczególnej
pielęgnacji podczas kąpieli.
Jak często?
Maluszka trzeba myć kilka
razy w tygodniu, najlepiej
codziennie. Pewną nowością
jest jednak to, że
w pierwszych miesiącach
życia codzienna kąpiel nie
jest bezwzględnie konieczna.
Jeśli słabo radzisz sobie
z myciem maluszka w wanience,
ręce drżą ci jak galareta,
a serce bije tak, że wydaje
się, że słyszą je sąsiedzi
– możesz po prostu umyć
dziecko leżące na przewijaku
miękkim ręcznikiem zmoczonym
w ciepłej wodzie.
Pamiętaj jednak o wszelkich
fałdkach i zakamarkach skóry,
tzn. pachach, pachwinach,
miejscach za uszami (tam
ścieka mleko podczas karmienia)
i pod bródką.
Jakimi kosmetykami?
Skóra niemowląt jest bardzo podatna na podrażnienia i szybko
chłonie substancje kontaktujące się z nią. Dlatego do mycia malca
nie nadają się mydła i płyny dla dorosłych. Zawarte w nich substancje
zapachowe i konserwanty oraz inny odczyn pH mogłyby
silnie podrażnić skórę dziecka. Nie zaleca się już kąpieli malca
w roztworze nadmanganianu potasu. Najlepiej kup specjalny
płyn do kąpieli (lub kostkę myjącą) przeznaczony dla niemowląt.
To także jest pewną zmianą, jeszcze niedawno zalecano używanie
mydła dziecięcego. Płyny, zwłaszcza emolienty, współgrają ze
skórą dziecka, pielęgnując ją bez nadmiernego wysuszania. Kolejną
nowością jest zdecydowane odejście od gąbek i myjek, których
nie można wyprać w wysokiej temperaturze. Myjka wcale nie jest
potrzebna. Wystarczy myć smyka własną dłonią lub maleńkim,
miękkim ręcznikiem, który co kilka dni wypierzesz w pralce.
W czym?
Odpowiednia jest wanienka. Wbrew wcześniejszym opiniom,
nie trzeba jej przed pierwszym użyciem wyparzać. Wystarczy
umyć wodą z mydłem i porządnie spłukać. Wiaderka do mycia
niemowląt nie mają zbyt wielu zwolenników. Być może dlatego,
że według opinii rodziców, trudniej w nich umyć malca.
W jakiej
temperaturze?
Woda w wanience
powinna mieć około 35ºC.
Można ją zmierzyć termometrem
lub tradycyjną
metodą moczenia własnego
łokcia – jeśli nie czujesz
chłodu ani nadmiernego
ciepła, woda ma odpowiednią
temperaturę. Jeśli jednak
smyk płacze w wannie albo
masz wrażenie, że jest mu
chłodno – dolej nieco ciepłej
wody (do wanienki bez
dziecka!) i wymieszaj wodę
dłonią. Może twoje dziecko
potrzebuje wody o temperaturze
37ºC? Uwaga!
Znaczenie ma także
temperatura pomieszczenia,
w którym kąpiesz smyka.
Im młodsze niemowlę, tym
szybciej się wychładza i tym
bardziej mycie jest dla niego
nieprzyjemne.
W jaki sposób
pielęgnować
pępek?
Nowością jest zalecenie,
aby myć kikut pępowiny
gazikiem zwilżonym w czystej
wodzie. Potem trzeba
go osuszyć i zostawić na
chwilę, aż wyschnie. Brzeg
pieluszki trzeba wywijać tak,
aby pępowina była odkryta
(dostęp powietrza goi ranę).
Unikaj smarowania kikuta
pępowiny alkoholem, gencjaną
czy jodyną (tak robiono
jeszcze do niedawna).
Okazuje się też, że zmoczenie
kikuta pępowiny nie
jest tak groźne, jak kiedyś
sądzono. W pierwszych
dniach po porodzie nalewaj
tyle wody do wanienki, aby
pępek nie był zanurzony. Jeśli
jednak niechcący polejesz go
wodą, wystarczy go osuszyć
i… po sprawie.
Jak myć
włosy?
Jeszcze do niedawna dziecięcy szampon wydawał się konieczny.
Dziś uważa się, że szampon w pierwszym roku życia dziecka
jest zbędny. Malec ma niewiele włosów, a w dodatku ich wzrost
i wypadanie są ze sobą sprzężone. Dlatego większość niemowląt
traci dużo włosów. Niektórzy nazywają to przejściowym łysieniem
lub wycieraniem się włosów. Główkę niemowlęcia wystarczy myć
1–2 razy w tygodniu lub częściej, jeśli malec się poci lub ulewa,
samą wodą lub płynem do kąpieli typu 2 w 1.
Niezbędnik
kąpielowy
Zanim przystąpisz do kąpieli malca, przygotuj
wszystkie niezbędne akcesoria, abyś je miała pod
ręką. Nigdy nie zostawiaj dziecka choćby na chwilę
samego (nawet noworodka), bo to się może skończyć
nieszczęściem. Potrzebne ci będą: 
ręcznik dla dziecka(może być z kapturkiem) 
czysta pieluszka 
krem do pielęgnacji zdrowej pupy 
czyste ubranko 
wanienka z ciepłą wodą 
mydełko dla niemowląt lub płyn do kąpieli 
gaziki (w pierwszych tygodniach najlepiej jałowe) 
miseczka z wodą przegotowaną lub ampułka z solą fizjologiczną 
gruszka z szeroką końcówką lub respirator do noska 
ewentualniekrem do pielęgnacji skóry luboliwka (jeśli ją stosujesz)