Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[elvegirl]

Napisane przez Hosenka*

Obawiam się, że tak własnie będzie W prostej będziesz wyglądała jak w koszuli nocnej A raczej nie o taki efekt chodzi


Fuksjowe buty Ale bukiet zapewne pod nie

A bo ja ostatnio miewam problemy z czytaniem ze zrozumieniem Buty kozackie

Ja kiecki bez ramiączek nie mogę, za chuda jestem i się garbię, we wszystkim z odkrytymi ramionami wyglądam jak idź stąd i nie wracaj

Dobrze, że nie mam ślubu w planie, to mogę na razie spać w miarę spokojnie

[Hosenka*]

Napisane przez elvegirl

Ja kiecki bez ramiączek nie mogę, za chuda jestem i się garbię, we wszystkim z odkrytymi ramionami wyglądam jak idź stąd i nie wracaj

Aaaaaaa chyba że tak


A ze slubem nigdy nic nie wiadomo

[elvegirl]

Napisane przez Hosenka*

A ze slubem nigdy nic nie wiadomo

A to wiadomo, że nie wiadomo ale ja...nieee...

[Hosenka*]

Napisane przez elvegirl

A to wiadomo, że nie wiadomo ale ja...nieee...

Gdyby mi ktos powiedział 4 miesiące temu to bym go wyśmiała Nawet jeszcze go nie znałam.

[AguŚ87]

weźcie ode mnie komórkę palma mi odbija na wieczór.

[elvegirl]

Napisane przez Hosenka*

Gdyby mi ktos powiedział 4 miesiące temu to bym go wyśmiała Nawet jeszcze go nie znałam.

Dla mnie poznanie bratniej duszy, zakochanie się itd nie jest równoznaczne ze ślubem
Jakoś z klimatów ślubnych to tylko obrączki mnie jarają kocham biżuterię, jak siebie znam to wygląd obrączek bym kombinowała pół roku

[Hosenka*]

Napisane przez elvegirl

Dla mnie poznanie bratniej duszy, zakochanie się itd nie jest równoznaczne ze ślubem
Jakoś z klimatów ślubnych to tylko obrączki mnie jarają kocham biżuterię, jak siebie znam to wygląd obrączek bym kombinowała pół roku

Ja też nie ale nie zaprzeczysz, że cudowna jest świadomość, że ktoś chce być z Tobą do końca życia. Cóż ... TŻowi udało się obudzic we mnie romantyzm

[elvegirl]

Napisane przez Hosenka*

Ja też nie ale nie zaprzeczysz, że cudowna jest świadomość, że ktoś chce być z Tobą do końca życia. Cóż ... TŻowi udało się obudzic we mnie romantyzm

A pewnie, że cudowna taki się człowiek...pluszoooowy robi w środku...(ikonka <buja w obłokach> z gadu by się przydała )

Ale żeby ślub od razu brać...? No, chyba że by mi się BARDZO jego nazwisko podobało

Ale przyznam, że rozkosznie się czyta, że kobieta, która pamięta jeszcze stare czasy tego wątku, jest na etapie dopasowywania ślubnej kiecki Decyzja o tak szybkiej akcji "ślub" jest owszem, kontrowersyjna ale...jaka słitaśna

[Hosenka*]

Napisane przez elvegirl

A pewnie, że cudowna taki się człowiek...pluszoooowy robi w środku...(ikonka <buja w obłokach> z gadu by się przydała )

Ale żeby ślub od razu brać...? No, chyba że by mi się BARDZO jego nazwisko podobało

Ale przyznam, że rozkosznie się czyta, że kobieta, która pamięta jeszcze stare czasy tego wątku, jest na etapie dopasowywania ślubnej kiecki Decyzja o tak szybkiej akcji "ślub" jest owszem, kontrowersyjna ale...jaka słitaśna

Wiemy czego chcemy i kogo chcemy (być razem, że sobą już forever ever ), więc na co czekac

[elvegirl]

Napisane przez Hosenka*

Wiemy czego chcemy i kogo chcemy (być razem, że sobą już forever ever ), więc na co czekac

Romantiko


W ogóle to przez Ciebie i Twojego bloga narobiło mi się w szufladzie tyle lakierów, że nie wiem czy życia mi starczy żeby je zużyć

[lily92920]

Byłam w kinie. Psychodeliczny ten film!

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Hosenka*

Mi nie byłoby dobrze w tych sukniach

Mierzyłam np. tą:
http://emmimariage.pl/kolekcja2010-25.html
piękna, ale dół jest za prosty, niepasujący do mnie.

Tutaj pokazywałam suknię: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post26406831

jest za duża, dlatego w cyckach wygląda nienaturalnie (miałam włożone wkładki, ale i tak spadało Konkretne przymiarki z zebraniem miary jeszcze przede mną.

A skąd wiesz że poczekasz? Ja jeszcze 4 miesiące temu nie znałam mojego przyszłego męża Poznaliśmy się na początku lutego, po niecałych 2 miesiącach zaręczyny. Ślub 8.10.2011.

Piekna suknia, będziesz śliczną panną młodą!

Tak szybko ślub?! Ale jak to?! Jesteś zdecydowana po tak szybkim czasie?

[Yuuka]

Napisane przez lily92920

Byłam w kinie. Psychodeliczny ten film!

Cóż za film?
Ja się chcę wybrac na Sale Samobojców

[Lemalia]

Napisane przez Yuuka

Cóż za film?
Ja się chcę wybrac na Sale Samobojców

To jeszcze to grają? Miałam iść kilka miesięcy temu i już nie było...

[lily92920]

Znając mój gust to wystapie na ślubie w tych butach: http://weddingsisters.pl/wp-content/...ouboutin-7.jpg

Taka sukienka też jest ciekawa, ale bardziej na cywilny, jak dla mnie: http://www.zwt.pl/wp-content/uploads...elm-jh8815.jpg

http://imworld.aufeminin.com/dossier...4-150030_L.jpg

Napisane przez Yuuka

Cóż za film?
Ja się chcę wybrac na Sale Samobojców

Ano właśnie ten!

[Hosenka*]

Napisane przez elvegirl

Romantiko


W ogóle to przez Ciebie i Twojego bloga narobiło mi się w szufladzie tyle lakierów, że nie wiem czy życia mi starczy żeby je zużyć

I dobrze Tak ma być

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez lily92920

Znając mój gust to wystapie na ślubie w tych butach: http://weddingsisters.pl/wp-content/...ouboutin-7.jpg

Taka sukienka też jest ciekawa, ale bardziej na cywilny, jak dla mnie: http://www.zwt.pl/wp-content/uploads...elm-jh8815.jpg

http://imworld.aufeminin.com/dossier...4-150030_L.jpg




Ano właśnie ten!

Fajne buty, ale nie chcę jasnych

[lily92920]

Napisane przez Lemalia

To jeszcze to grają? Miałam iść kilka miesięcy temu i już nie było...

U mnie kino jest na tyle zacofane, że jeszcze grali. Do dzisiaj.

[solideja]

Wróciłam. Jestem padnięta z nerwów. Kolega nawalił, ale miał niestety dobre usprawiedliwienie, że nawet szkoda się obrażać na niego.

'Nie kocham Cię' -> 'Nie wierzę Ci' ; "Nie mówisz tego szczerze" ; "Powtórz to jeszcze raz' ; 'Ja za Tobą szaleję i nie odpuszczę' ; 'Wiem, że mnie kochasz' ; 'Nie mówisz tego szczerze, powiedz jeszcze raz tylko szczerze" przeplatane z "Jesteś tylko opcją", "Byłem na randce przed spotkaniem żeby się rozgrzać na Ciebie", "Cieszę się że widziałaś mnie wtedy z dziewczynami", "Współczuję ci że nie wybierasz mężczyzny tylko jakąś ciotę", a teraz mnie jeszcze dręczy sms, że nie wstydzi się tego że mnie kocha, tylko łez, złości i depresji.
Ja swoje, a on swoje.

Ale patrzyłam na niego i KOMPLETNIE nic nie czuję.

[lily92920]

Napisane przez solideja

Wróciłam. Jestem padnięta z nerwów. Kolega nawalił, ale miał niestety dobre usprawiedliwienie, że nawet szkoda się obrażać na niego.

'Nie kocham Cię' -> 'Nie wierzę Ci' ; "Nie mówisz tego szczerze" ; "Powtórz to jeszcze raz' ; 'Ja za Tobą szaleję i nie odpuszczę' ; 'Wiem, że mnie kochasz' ; 'Nie mówisz tego szczerze, powiedz jeszcze raz tylko szczerze" przeplatane z "Jesteś tylko opcją", "Byłem na randce przed spotkaniem żeby się rozgrzać na Ciebie", "Cieszę się że widziałaś mnie wtedy z dziewczynami", "Współczuję ci że nie wybierasz mężczyzny tylko jakąś ciotę", a teraz mnie jeszcze dręczy sms, że nie wstydzi się tego że mnie kocha, tylko łez, złości i depresji.
Ja swoje, a on swoje.

Ale patrzyłam na niego i KOMPLETNIE nic nie czuję.

Brak słów.

[krolowazimy]

Hosenka!

Dodatki są przefajne. Nigdy się tą tematyką specjalnie nie interesowałam i pierwszy raz widzę takie zestawienie. Wyczesane. Fuksję kocham. To mój trzeci kolor (po czarnym i czerwonym). Zimą fiurgałam non stop w fuksjowych rajstopach

Ranyyy, paznokcie będą wyglądać przepięknie.

Co do samych kiecek, to widziałam kiedyś ślubne sukienki jakiegoś tam znanego projektanta; proste, zwiewne, klasyczne, skromne i do pół łydki. Pomyślałam, że pewnie w takiej bym ewentualnie polazła, ale myślę, że mogłoby się skończyć tak, jak u Ciebie

I woalki! Są niesamowite. Kocham Cię za brak welonu
Welony prawie zawsze nie wyglądają dobrze.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez Hosenka*

Ja też nie ale nie zaprzeczysz, że cudowna jest świadomość, że ktoś chce być z Tobą do końca życia. Cóż ... TŻowi udało się obudzic we mnie romantyzm

Eh.
Po takich postach aż człekowi się chce żyć

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez wandaweranda

to prawda. Ludzie bliżej 30tki często sa bardziej konkretni, nie potzrebują 2 czy 5 lat na "chodzenie" ze sobą docieranie się i tak jest nieuniknione.

Zgadzam się. Wcześniej 6 lat mi nie wystarczyło. Teraz, kiedy wiem co i jak, jestem w stanie wyobrazić sobie nawet takiego sopla jak ja biorącego ślub po kilku miesiącach. Jeśli książę w końcu się zjawi, to po co się ociągać?

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez wandaweranda

no a co to za problem??? jesteś czyjąś niewolnicą? albo niewolnicą gg czy fb? co jest ważniejsze- Twój byt realny, czy wirtualny? Nikt Ci nie każe dokonywac az takich zmian jak przeprowadzka, ale nie mów, że np. wymiksowanie sie z portalu społ. albo zmiana nr gg czy telefonu jest dla Ciebie zmianą życia.
czy to takie trudne-ignorować kogoś, kto wyrzadził Ci krzywdę? powiedzieć stanowczo-nie dzwoń do mnie więcej.
Ty podtrzymujesz ten kontakt świadomie, bo sobie wkręciłaś, że panujesz nad tym i że to dźwigniesz (bo jestes silna laska). Wysyłasz komunikat, że on może nadal być w Twoim zyciu. Czy to jest dla Ciebie dobre?
Kupa masochizmu i nic więcej. sorry.

Wymiksowywanie się przeżyłam (za dużo znajomych i rodziny byłego). Nie boli. W ogóle!

Co do telefonu to wiem, że eks zmienił numer, bo przez jakiś czas miał nowy w opisie gg. Nie zapisałam go, żeby mnie czasem nie kusiło. Do dzisiaj (od lipca, kiedy przesadziliśmy) nie rozmawialiśmy.

Nie używam też już prawie w ogóle gg. Czasem wejdę na gg web.

Polecam. To oczyszcza umysł i ciało

(z wizażem mam natomiast problem - uzależniłam się chyba)

[lily92920]

Napisane przez krolowazimy

Hosenka!

Dodatki są przefajne. Nigdy się tą tematyką specjalnie nie interesowałam i pierwszy raz widzę takie zestawienie. Wyczesane. Fuksję kocham. To mój trzeci kolor (po czarnym i czerwonym). Zimą fiurgałam non stop w fuksjowych rajstopach

Ranyyy, paznokcie będą wyglądać przepięknie.

Co do samych kiecek, to widziałam kiedyś ślubne sukienki jakiegoś tam znanego projektanta; proste, zwiewne, klasyczne, skromne i do pół łydki. Pomyślałam, że pewnie w takiej bym ewentualnie polazła, ale myślę, że mogłoby się skończyć tak, jak u Ciebie

I woalki! Są niesamowite. Kocham Cię za brak welonu
Welony prawie zawsze nie wyglądają dobrze.

http://i2.pinger.pl/pgr371/ab33f99b0...7f6/woalka.jpg taka tylko biała!

Poza fiksjowym, to na swój ślub chyba wybiore granat!

[Malla]

Napisane przez Lemalia

To jeszcze to grają? Miałam iść kilka miesięcy temu i już nie było...

2 tygodnie temu byłam na tym ze Słodziakiem...

[Lemalia]

Witaj Was w ten słoneczny(mmmm) poranek.

Wbijam się w szorty, chwytam lustrzankę (pożyczoną, ale coś tam kombinuję) i jadę z koleżanką na rower. Szkoda byłoby zmarnować tak piękny dzień!

Czas upływa szybciej niż można by się tego spodziewać, więc szkoda marnować jakąkolwiek godzinę na gapienie się w telefon. Wszak, co ma być to będzie, bez Naszej ingerencji. Wychodzę z domu i zero zaglądania w przeszłość. Trzeba cieszyć się tym, co jest, każdą chwilą. Nigdy nie wiadomo, kiedy spotka Nas coś dobrego.

[Jacqueline__]

poranek baaaardzo słoneczny.

nie zaglądałam ostatnio bo cały tydzien miałam kolokwia i musiałam się ogarnąć.

wiecie.. kolega z uczelni zaproponował mi spacer, odpowiedziałam że czemu nie. no i teraz mam wątpliwości.. z jednej strony chciałabym, z drugiej się boje. wiem że to tylko spacer, zwykły normalny. ale nie wiem jak się zachować to w sumie trochę 'obcy' mężczyzna. ale głupio mi też tak odmówić bo zdobył dla mnie pytania na kolosa z innej zupełnie grupy- bardzo to było miłe, nie powiem. ze swoimi znajomymi kolegami, to mogę siedzieć cały czas. wiedzą o wszystkim, znają historię- czuje się swobodnie, a na myśl o tym spacerze aż skręca mnie w środku coś hah. a może to dla tego że wczoraj poźnym wieczorem jak wróciłam od kolegów to wpadłam w doła przez te zachwiania emocjonalne i myślałam o 'moim M.' ...

btw. miłego dnia dziewczyny.
nadrobię potem wszystkie strony które zapisałyście .

[Malla]

Napisane przez Lemalia

Czas upływa szybciej niż można by się tego spodziewać, więc szkoda marnować jakąkolwiek godzinę na gapienie się w telefon. Wszak, co ma być to będzie, bez Naszej ingerencji. Wychodzę z domu i zero zaglądania w przeszłość. Trzeba cieszyć się tym, co jest, każdą chwilą. Nigdy nie wiadomo, kiedy spotka Nas coś dobrego.

Cytuję dla potomności

Napisane przez Jacqueline__

kolega z uczelni zaproponował mi spacer, odpowiedziałam że czemu nie. no i teraz mam wątpliwości..

Spokojnie, to tylko spacer. Nie wyglądaj zbyt ładnie, żeby go nie rozkochać, jeśli nie chcesz

[pandzio]

Tęsknię jak głupia... Wczoraj na juwenaliach modliłam się, aby go nie spotkać. Mój organizm w czasie związku nigdy tak nie reagował na niego jak teraz, masakra

No ale to już miesiąc od czasu kiedy nie słyszał mojego płaczu itp...

[Malla]

Pandzio - traktuj te reakcje jak każde inne uzależnienie.

[Hosenka*]

Napisane przez krolowazimy

Hosenka!

Dodatki są przefajne. Nigdy się tą tematyką specjalnie nie interesowałam i pierwszy raz widzę takie zestawienie. Wyczesane. Fuksję kocham. To mój trzeci kolor (po czarnym i czerwonym). Zimą fiurgałam non stop w fuksjowych rajstopach

Ranyyy, paznokcie będą wyglądać przepięknie.

Co do samych kiecek, to widziałam kiedyś ślubne sukienki jakiegoś tam znanego projektanta; proste, zwiewne, klasyczne, skromne i do pół łydki. Pomyślałam, że pewnie w takiej bym ewentualnie polazła, ale myślę, że mogłoby się skończyć tak, jak u Ciebie

I woalki! Są niesamowite. Kocham Cię za brak welonu
Welony prawie zawsze nie wyglądają dobrze.

Jak się cieszę, że podoba się Wam mój zamysł ślubnego wyglądu
Większość osób trochę dziwnie na patrzy jak mówię co zamierzam - niby mówią, że fajnie, że coś innego, ale tak troche niedowierzają.

Nigdy nie chciałam mieć welonu. Gdy mierzyłam suknie, na siłe mi wciskały na głowę "tak tylko zobaczymy" Welon przewidywałam tylko w 1 sytuacji: gdyby suknia wybitnie go wymagała, gdyby welon idealnie tworzył z nią całość.

Napisane przez krolowazimy

Eh.
Po takich postach aż człekowi się chce żyć

Nie znasz dnia ani godziny

Mnie TŻ wypatrzył na imprezie, a potem znalazł na FB Nie mógł mi napisać wiadomości, bo mam zabklokowane wiadomosci od nieznajomych. zaczepił mnie, a ja po kilku dniach napisałam mu: "czy my się znamy?" I tak zaczęliśmy pisać, zaprosił mnie na studniówkę (jest nauczycielem) która miała się dobyć za 2 tygodnie. Na żywo spotkaliśmy tydzień przed tą studniówką, wyobwoził mnie po sklepach bo musiałam buty kupic - wykazał sie anielską cierpliwością, przynosił kolejne do mierzenia. A gdy w końcu udało sie mi kupić zaprosił na kolację, żeby to uczcić I tak powoli, stopniowo, zdobywał moje serce

Napisane przez lily92920

http://i2.pinger.pl/pgr371/ab33f99b0...7f6/woalka.jpg taka tylko biała!

Świetna

[wandaweranda]

Napisane przez Hosenka*

Nigdy nie chciałam mieć welonu. Gdy mierzyłam suknie, na siłe mi wciskały na głowę "tak tylko zobaczymy" Welon przewidywałam tylko w 1 sytuacji: gdyby suknia wybitnie go wymagała, gdyby welon idealnie tworzył z nią całość.

ja tez nie bede mieć welonu. Będę miała jakiś skromny stroik we włosach. Welon to mi pasuje do takiej staromodnej powłóczystej sukni ślubnej całej z koronki.

[trooskava]

Napisane przez wandaweranda

ja tez nie bede mieć welonu. Będę miała jakiś skromny stroik we włosach. Welon to mi pasuje do takiej staromodnej powłóczystej sukni ślubnej całej z koronki.

a czemu uwazasz ze suknie z koronki są staromodne?

[Malla]

Hosenka - zaproszenie na studniówkę brzmi, jakby to był uczniak, hihi