|
|
#2221 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 417
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#2222 | |||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 94
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Nie wiem... To irracjonalny lęk, który tkwi we mnie. Żyję w przekonaniu, że mam tak okropny charakter (a bywam niekiedy kłótliwa i zazdrosna...), że nikt nie zechce przy mnie pozostać, że to zbyt wielka odpowiedzialność. A swoją drogą może to moja zaborczość, że próbuję kogoś "mieć"... Mam bujną przeszłość i wiem, że poniekąd wynika to z moich wczesnych doświadczeń, ale ze wszystkich sił próbuję pracować nad sobą. Myślę, że idzie mi nie najgorzej. Jednak lęk przed porzuceniem zostaje... Budzę się w nocy i płaczę... ze strachu...Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
"Mógłbyś przysiąc, że widziałeś wczoraj skrzydła jej, jak je chowała pod sukienką, lecz ona to nie ptak czy nie widzisz?"
|
|||||
|
|
|
#2223 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Tak jest, to słowa naszej Lexie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Lemalia madrze mówisz
w ogole ciesze się niezmiernie, że jest ten wątek ze moge popsiać czasami nawet do siebie cokolwiek. często gęsto powstrzymuje to od pisania do facetów, i fajnie jak jakaś obca osoba nie zwiazana z nami wyrazi swoją opinię.także dziękuję wam kobiety .
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#2225 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 94
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Cytat:
Mogłabym przekonywać go nadal, ale po co? Żeby znowu dostać po głowie za swoją nadgorliwość. Mam ochotę napisać, oczywiście, ale moje dotychczasowe związki nauczyły mnie jednej rzeczy. Godność, owszem można czasami podeptać w imię miłości, bo tylko miłość jest naprawdę ważna w życiu. Ale jeśli ta miłość jest prawdziwa - to nie będzie wymagała, żeby tracić swój honor. Bo godność to druga najważniejsza sprawa w życiu, fundament uczucia. Bez fundamentu nie zbudujemy niczego trwałego.Uff, mam nadzieję, że te mądrości, które napisałam nie wyparują za chwilę z mojej głowy, kiedy znowu będą świerzbić mnie palce, żeby chociaż wysłać mu smsa... ![]() Cytat:
Cytat:
Mhm... Wymówki facetów. :P
__________________
"Mógłbyś przysiąc, że widziałeś wczoraj skrzydła jej, jak je chowała pod sukienką, lecz ona to nie ptak czy nie widzisz?"
|
||||
|
|
|
#2226 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() Z Lexiekonu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2227 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 72
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2228 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Jeśli nie chcesz się rozstawać to groź mu rozstaniem, bo później nie będziesz umiała dotrzymać słowa. A to już bardzo krótka droga do utraty własnej godności. Lepiej upewnić się nim się komuś coś powie.[/QUOTE]
Dzis z nim porozmawiam o tym wszystkim, powiem ze nie chce byc tak traktowana, ze chce byc kochana i szanowana przez swojego chlopaka, nie oklamywana i przede wszystkim szczesliwa, jesli on nie umie mi tego "zapewnic" to moze mnie stracic, nie chce tak dalej zyc. Boje sie tylko ze sie rozkleje no i czy to cos w ogole pomoze, moze on bedzie mi wmawial ze ja chce przerwy, ale nie to raczej nie mozliwe, nie chce zadnej przerwy. Caly czas rozmyslam o tej rozmowie
__________________
. |
|
|
|
#2229 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Pomijam fakt, że nadal czuję do niego mietę
|
|
|
|
|
#2230 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Hejka Kobitki, pozwolicie, że akurat na tym wątku podziele się moją pewną historią. Otóż, czemu życie płata nam takie figle i nie daje zapomnieć o byłym ehh... Ostatnio w moje imieninki spotkałam przez totalny przypadek siostrę mojego byłego ( z którą niestety straciłam kontakt, by poprostu móc zapomnieć). Wyściskałyśmy się za wszystkie czasy,niewidziałyśmy sie dosłownie rok czasu a tu bach. Zaczęła mi przeżywać, że jej brat jest totalnym dupkiem, że pożałuje tego że ze mną zerwał i takie tam ( oczywiście miło usłyszeć takie słowa ). Najbardziej mi sie miło zrobiło jak powiedziała że traktowała mnie jak starszą siostrę, ale szanując moja decyzję zerwania kontaktu nie chciała nalegać (uwierzcie nigdy nie złapałam tak świetnego kontaktu z siostrą faceta). Ale co lepsze otóż okazało się że jest z nią obecna dziewczyna jej brata. Kurka akurat w moje imieniny zaszczyt musiał mnie kopnąć by poznać szanowną obecną kobite byłego, poprostu super prezent od losu nie ma co. Z jego siostrą wybawiłam jak nie wiem ( właściwie to ona nie mogła sie nacieszyć, że mnie spotkała i nie odstępywała mnie na krok
) Mam kontak teraz z nią telefoniczny, ale namietnie planujemy spotkanko, tylko że u mnie wszystko powróciło wspomnienia, ból rozstania, uczucia na nowo odżyły. I powiedźcie mi po co życie nam płata takie figle??? Ehh...życie
|
|
|
|
#2231 | ||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() To niefajne. Brzmi, jakby był z Tobą z wygody. Zakalec mi kiedyś powiedział "trudno zrezygnować z kogoś, kto kocha". Nie "kogo się kocha", tylko "kto kocha". Szpila w serce. Cytat:
Na czym polega Wasza więź, co Was w sobie fascynuje? Na wspólnych znajomych nawet nie patrz, wielkim błędem jest zostawanie z kimś ze względu na staż związku, wspólne mieszkanie, to samo otoczenie. Cytat:
Wybacz mój pesymizm, ale to wątek rozstaniowy i już niejedno rozstanie w sytuacji podobnej do Twojej przez te strony się przewinęło. Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2011-05-21 o 19:39 |
||||
|
|
|
#2232 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
własnie się dowiedzialam ze dzisiaj jedzie na drugi koniec pl na podbój miasta % dlatego mnie pewnie spławił ,a niech jedzie przynajmniej nie spotkam go na mieście.głupia nie jestem brzydka az taka chyba też nie
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#2233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Ja tez mysle niekiedy ze on jet ze mna hmm z wygody, moze tez dlatego ze wie jak bardzo go kocham i boi sie mnie tak bardzo zranic rozstaniem, juz rozne mysli przeszly przez moja glowe
i masz racje w tym ze on wie ze moze miec to samo bez obietnic i angazowania, ale dzis mu powiem ze tak nie moze byc, on jest za bardzo mnie pewien. Bardzo smutne to co napisalas,ze "trudno zrezygnować z kogoś, kto kocha". Nie "kogo się kocha", tylko "kto kocha". Smutne ale prawdziwe moze wlasnie tak u Nas jest. Ja chyba oszaleje, wariuje, za pare godz sie widzimy, tak sie boje tego spotkania ![]() ---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- Tez czesto mysle o tym wszystkim tak pesymistycznie jak Ty, niestety wiem,ze wiele bylo podobnych sytuacji, zdazylam przeczytac pare smutnych historii i im wiecej ich czytam tymbardziej jestem pewna ze Nasz zwiazek tez zmierza ku koncowi, a moze on juz dawno ku temu zmierza tylko nie chcialam tego zauwazac, bylam tak zaslepiona ze niektorych rzeczy nie widzialam, tlumaczylam sobie jego wybryki, dopiero jakos w tym tygodniu przejrzalam, zaczelam sie zastanawiac, zaczelam przypominac sobie wszystkie klamstwa ktore on mi tlumaczyl a ja w to glupia wierzylam, glupia ja ![]() Tak bardzo nie chce przy nim plakac a wiem ze to niemozliwe
__________________
. Edytowane przez tuliiipanek Czas edycji: 2011-05-21 o 20:15 |
|
|
|
#2234 |
|
Wielka Pani ;)
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kocia kraina
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
hej dziewczyny dawno mnie tu nie było
![]() U mnie świetnie, minął miesiąc od rozstania, zdałam maturę i mam się świetnie były pod koniec kwietnia chciał wrócić, spotkaliśmy się, on się popłakał ale to spotkanie uświadomiło mi, że nic już do niego nie czuję Mogę powiedzieć że wkońcu jestem szczęśliwa.
__________________
Jakub 11.06.2017 |
|
|
|
#2235 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Lemaila on tak zawsze, jak bylismy razem to tez. W ciągu tygodnia przychodził, naćpany,pijany,ale przychodził, bo nie było kumpli. Kumple przyjezdzaja na weekend to już nie pamięta o mnie. Żadnego sms , zadnego telefonu nic!!
Tak poza tym dziewczyny, czuję się strasznie samotna. Nie mam żadnej koleżanki ! Na jedynej jaką miałam sie zawiodłam.Od tamtego czasu nie gadamy ze sobą, czyli jakies 2 tygodnie Przesiaduje jak durna w domu 24 na dzień, jeju szlag mnie trafia Do tego wieeeelka pustka, momentami mam już tego dosyć.
|
|
|
|
#2236 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
NO dziewczyny, 3majcie kciuki bo zaraz wyruszam w miasto
mam nadzieję, że będę się dobrze bawiła, bo strasznie jest mi to potrzebne (muszę to wszystko odreagować). PIKA wraca do gry miłego wieczorku
|
|
|
|
#2237 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dzień dobry
Calutki dzień spędziłam wygrzewając skórę na słoneczku w Zgierzu ;] Można? można Co prawda mam przez to zaległości w pisaniu (a tu tylko tydz. został do złożenia prac Jutro mam 2 spotkania w ciemno i szczerze powiedziawszy nie chce mi się strasznieeeeeeee bo mam jutro okazję w końcu nadrobić zaległości bo potem to już tylko sesja,sesja,sesja ![]() Ale chociaż dzisiaj odpoczęłam więc życzę wam miłego wieczoru bo ja swój zamierzam spędzić na twórczym pisaniu i czytaniu Egzystencjalizmu Sartre ![]() Aguś kochana daj sobie czas....Odpocznij od tego wszystkiego...Samo w końcu przyjdzie kiedy będzie na to czas
__________________
|
|
|
|
#2238 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
pika ja tez na miasto %%
zatocze się.juniorka. pogon mnie do pisania uczenia sie sesji wszytskeigo, nic nie robieee niccccccccccc
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
#2239 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#2240 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
nigdy nie lezalam, nie urwał mi się film czyli good.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#2241 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Nie chcę ale muszę więc nie na miasto tylko siadać z tyłkiem i bo niestety ale samo się nie zrobi
__________________
|
|
|
|
|
#2242 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Jak nie włażę na rozstaniowy od paru miesięcy, to Elve mnie tu zwabiła przez twoją osobę. Ja też chętnie fotki zobaczę.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni. Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić . |
|
|
|
|
#2243 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
ładnie dalam ciała. boje sie ze nie ogarne.. sesja tez juz trwa.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
|
|
|
|
|
#2244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
dziewczyny które znaja moja historie i nie tylko one
trzymajcie kciuki za rozmowe ktora zaraz nastapi z moim Tż ![]()
__________________
. |
|
|
|
#2245 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Nie siedź w domu, o ile nie musisz oczywiście. Ja wiem, że każdy reaguje inaczej po rozstaniu, ale osobiście bym zwariowała nie spotykając się wtedy z ludźmi. No i niemożliwe przecież, żebyś miała tylko jedną koleżankę. A znajomi ze studiów, pracy itp.? Cytat:
(. Cytat:
. Aż sama się zdziwiłam, jak łatwo poszło. Siadaj też na tyłku i pisz, najgorzej jest wbić się w jakiś rytm. A na początku czerwca mam bal magistra i muszę kieckę kupić jeszcze... Echh, życie...
|
|||
|
|
|
#2246 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 94
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Wróciłaś do świata żywych. ![]() Cytat:
Cytat:
tuliiipanek, jak po tej rozmowie???
__________________
"Mógłbyś przysiąc, że widziałeś wczoraj skrzydła jej, jak je chowała pod sukienką, lecz ona to nie ptak czy nie widzisz?"
|
|||
|
|
|
#2247 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dearlie, przeczytałam Twojego posta i doskonale Cię rozumiem, bo u mnie to niby było podobnie. Ja nie zdradziłam eksa, ale przeczytał rozmowę na gadu (swoją drogą ciekawe co tam robił!), w której mówiłam, że mi się nudzi, że dawno się nic nie działo (wiem, jestem głupia
I teraz po Twoim poście zaczynam się zastanawiać czy rzeczywiście oni są tacy delikatni czy też po prostu im z dnia na dzień odpierdala i muszą się usprawiedliwić czymś ![]() a ja wczoraj miałam zaplanowany wieczór ze znajomymi, miałam świetny humor, a oczywiście już na początku spotkania dostałam smsa.. Jakby nie mógł sobie odpuścić. Niby dzisiaj się spotykamy. Niby, bo z nami to przecież nigdy nic nie wiadomo :| Edytowane przez alka132 Czas edycji: 2011-05-22 o 08:50 |
|
|
|
#2248 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Obudziłam się dziś rano i dotarło do mnie, co się naprawdę stało, że już nie jesteśmy razem. Dopiero teraz. Włączył mi się tryb rozpamiętywania, nie umiem się ogarnąć... Wczorajszy wieczór miałam zajęty cały, spotykałam się z ludźmi, a mimo to podświadomie czekałam na smsa i miałam wyrzuty sumienia, kiedy przytuliłam się z kolegą. To jest chore. Mam wrażenie, że zaraz się odezwie i będzie dobrze, że to tylko jakiś zły sen... Aż mnie ściska, żeby napisać do niego, że go kochamjeszcze żeby przemyślał decyzję. I że życzę mu dziś miłej pracy, jak zawsze... i ![]() Niech mnie ktoś przytuli
|
|
|
|
#2249 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 94
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() :przytu l: Koniecznie zajmij się dzisiaj czymś. Nie siedź w domu i nie rozpamiętuj, bo największą krzywdę wyrządzasz sobie. Jeśli jesteście sobie przeznaczeni to choćby nie wiem co wrócicie do siebie i jeszcze tysiąc razy napiszesz mu, że życzysz miłej pracy. Jeśli zaś nie, to bez sensu to przypominać, bo już nic dobrego z tego nie wyniknie, a tylko zranisz siebie. Dbaj o siebie. Nie musisz mieć wyrzutów sumienia, że przytuliłaś kolegę, jesteś wolna. Eks wiedział, na co się decyduje i niech się z tym liczy. ---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ---------- Dziewczyny! Po tym tygodniu nie odzywania się napisałam do niego dziś rano. Chcę, żebyśmy w końcu wyjaśnili sobie wszystko raz a dobrze, nie przez sms. Tkwiąc w niepewności nie jestem w stanie ruszyć do przodu. Wyszłam z założenia, że w najgorszym wypadku będę miała pewność i będę mogła dzięki temu powoli uporać się z tym bagnem i zacząć budować coś nowego. W najlepszym... no w to za bardzo nie wierzę, choć było cudownie, gdyby się spełniło... tak czy inaczej zobaczymy, co z tego wyniknie. Mam nadzieję, że moja agonia się w końcu skończy, że będę mogła zacząć żyć od nowa.Czuję przez skórę, że tak czy inaczej będzie dobrze. Cokolwiek się nie wydarzy. Ł odpisał, że być może jutro znajdzie czas. Wszystko jest uzależnione od jego pracy, więc czekam na wiadomość. Napisał też, że rzeczywiście rozmowa przez smsy nie bardzo Nam wychodziła i był zaskoczony (heh), że chcę się z nim w ogóle spotykać. Napisał, że teraz dużo pracuje, żeby nie rozmyślać. Wiem, że nie jestem mu obojętna i wyrzucałabym sobie do końca życia, gdybym nie zaryzykowała i nie spotkała się z nim teraz. Może w końcu sytuacja się rozjaśni. Najwyżej znów będę wypłakiwać tu swoje żale.
__________________
"Mógłbyś przysiąc, że widziałeś wczoraj skrzydła jej, jak je chowała pod sukienką, lecz ona to nie ptak czy nie widzisz?"
|
|
|
|
|
#2250 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 250
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
.
Edytowane przez 201801191006 Czas edycji: 2011-06-02 o 14:16 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.





ze nie umiem kazac mu spadac a on se jaja ze mnie robi czy co.
Jednak lęk przed porzuceniem zostaje... Budzę się w nocy i płaczę... ze strachu...
Najlepiej maksymalnie się czymś zająć, mówiłaś, że lubisz fotografować, zatem korzystaj z pięknej pogody i rób to co naprawdę lubisz, a wcześniej brakowało Ci czasu; porządki, może zrób sobie małe Spa w domu?
A nie warto się poniżać dla faceta i mu stopy lizać w błaganiu o kontakt...
Mogłabym przekonywać go nadal, ale po co? Żeby znowu dostać po głowie za swoją nadgorliwość. Mam ochotę napisać, oczywiście, ale moje dotychczasowe związki nauczyły mnie jednej rzeczy. Godność, owszem można czasami podeptać w imię miłości, bo tylko miłość jest naprawdę ważna w życiu. Ale jeśli ta miłość jest prawdziwa - to nie będzie wymagała, żeby tracić swój honor. Bo godność to druga najważniejsza sprawa w życiu, fundament uczucia. Bez fundamentu nie zbudujemy niczego trwałego.
ze niespodzianka taaaak a głupiemu radość.






bo niestety ale samo się nie zrobi 
ładnie dalam ciała. 
