Jeszcze moment, jeszcze chwila i na porodówkę damy dyla. Mamusie lipiec-sierpień 2011

[karolinee1983]

Napisane przez Natka_

My dzisiaj też spędzamy osobno niedziele ja w sypialni leżę zamknięta a on w salonie

U nas identycznie - ja okupuję sypialnię, a tż salon ogólnie omijamy się szerokim łukiem

[brunetka2000]

http://satjow.wrzuta.pl/audio/7CosL3...acet_to_swinia
Dla wszystkich dziewczyn, które mają zły dzień przez swoich facetów!!!!

[karolinee1983]

Napisane przez brunetka2000

http://satjow.wrzuta.pl/audio/7CosL3...acet_to_swinia
Dla wszystkich dziewczyn, które mają zły dzień przez swoich facetów!!!!

Zawsze to wiedziałam - że facet to ś...!!!

[Natka_]

Czyli ewidentnie jest coś dzisiaj "w powietrzu" bo co druga ma zły humor

[Natka_]

Dziewczyny napiszcie proszę jakiego płynu do płukania można używać do rzeczy takiego niemowlaka? Bo muszę zacząć prać a nie mam jeszcze płynu tylko proszek, a ja brz płynu nie lubię prać

[AgaGuernsey]

Ciekawe kiedy przyjdzie, ze sex chce... a niedoczekanie jego!

[Natka_]

Napisane przez AgaGuernsey

Ciekawe kiedy przyjdzie, ze sex chce... a niedoczekanie jego!

Kara musi być!

[brunetka2000]

Napisane przez AgaGuernsey

Ciekawe kiedy przyjdzie, ze sex chce... a niedoczekanie jego!

Napisane przez Natka_

Kara musi być!

Kurde, a ja mojego nie mam jak ukarać

[iustyna1]

Napisane przez AgaGuernsey

ja mam dosc moich dziewczyn, trace cierpliwosc, bo odkad tu jestesmy, nie zjadly normalnie posilku, dzis ta klotnia z Tztem tez byla o jedzenie dziewczyn...wysiadam normalnie...chyba nie nadaje sie na matke, a tu trzecie w drodze.

Miałam wczoraj wieczorem takie myśli tylko, że o drugim w drodze. Kuba odstawił mi na dworze taki cyrk, że ludzie się oglądali. Nie chciał iść do domu, zasmarkany i zapłakany rzucił się w trawę. Leżał i darł się pół godziny aż Tż wrócił z budowy. Normalnie to bym go "za fraki" wzięła do domu, tylko że teraz w 33 tygodniu z dużym brzuchem nie mam siły się z nim szarpać i trochę się boję bo mam skurcze.

I jak jeszcze pomyślałam co ludzie sobie w tym momencie myślą:" z jednym sobie poradzić nie może a drugie sobie zrobiła" to mnie jeszcze większa złość wzięła. Pierwszy raz nie mogłam sobie z dzieckiem poradzić... Jeszcze dzisiaj mnie trzymało.

[moniczka2123]

Napisane przez AgaGuernsey

Ciekawe kiedy przyjdzie, ze sex chce... a niedoczekanie jego!

Oj dziewczyny wy tu o karach z seksem i seksie a ja kilka dni mam mega chcice i co poradzic jak nie ma z kim

[sygine]

Napisane przez brunetka2000

On się uparł na tego x landera x run!!!!! Ale byliśmy go dzisiaj oglądać i okazało się, że wycofali je z produkcji bo niby słabo się sprzedawał !!!! I to jest dla mnie podejrzane!!!!! Niby cena była wysoka i podobno mało ludzi go kupowało. Więc zaproponowałam Tako Jumera ALE ON ZAPROTESTOWAŁ I CHCE X RUN!!!!!!!!!! Co ja mam robić ?????
Na koniec powiedziałam, ze w takim razie nie kupujemy wózka, a dziecko będę nosiła na rękach !!!

W x-runie też byliśmy zakochani, ale chcieliśmy tylko spacerówkę z niego na przyszłą wiosnę kupić, a teraz zamówiliśmy jedo fyn 4ds Ale wiadomością że go wycofali z produkcji to mnie zaskoczyłaś.

W ogóle to witam mamusie
Leżę po powrocie z niedzielnej wycieczki nad jezioro i próbuję nadrobić wczorajszy i dzisiejszy dzień, bo strasznie rozpisane w ten weekend jesteście
Patik majtki kupiłam hartmanna 5 szt.
Zaczęliśmy dziś 33 tc Chyba muszę sobie w końcu kupić jakąś torbę do szpitala

[editka2022]

Napisane przez .
[COLOR=YellowGreen

Zaczęliśmy dziś 33 tc [/COLOR] Chyba muszę sobie w końcu kupić jakąś torbę do szpitala

ja sobie wlasnei kupilam bo niemialam zadnej ,a zeby bylo wygpdniej to na kolkach tylko teraz sie martwie ze sie w nia niezmieszcze

http://allegro.pl/2-walizki-walizka-...532095903.html

[brunetka2000]

Napisane przez sygine

Zaczęliśmy dziś 33 tc Chyba muszę sobie w końcu kupić jakąś torbę do szpitala

klask i:

Ja odkąd wróciłam ze szpitala nawet się nie rozpakowałam wyjęłam tylko rzeczy do prania, reszta została min. kubek, papier toaletowy i sztućce

[aania_20]

Napisane przez BABONIK

od jutra mamy rezerwację w hotelu w pradze... i co? i mój mąż powiedział mi wczoraj,że nie da rady jechac bo się nie wyrobi...pomyślałam,że się prześpi i d dziś mu przejdzie.no to się spakowałam a on mówi,ze NIE JEDZIE

Babonik, też bym się wkurzyła i to mocno.... Mam nadzieję że będziecie się dobrze bawiły!!!

Napisane przez AgaGuernsey

Jezu co tym chlopom dzis odwalilo?
Ja tez mam ciulowy humor, oczywiscie przez niego...dzis taka piekna niedziela, a spedzamy ja osobno...na wakacjach... ehhh

Współczuję.... rzeczywiście, co im dziś odbija? Tyle Was w złym humorze....

Napisane przez brunetka2000

OOOooooooo to widzę, że nasi mężowie są do siebie bardzo podobni Mój nie ruszy śmietany, majonezu, kefiru, żadnej sałatki, pomidorów, ogórków itp. Jadłby najchętniej pomidorówkę, grochówkę i kotlety (najlepiej schabowe i z piersi) Kurczaka pieczonego też nie lubi!!!! I co ja mam gotować A jak mama mi ostatnio przyniosła sałaty, to powiedział, że on nie jest krową, żeby jeść zieleninę I weź tu z takim gadaj

Aha...pomidorów nie, ale pomidorówkę zje?
A w ogóle to nie zazdroszczę...dobrze że nie mam takich problemów, mój na szczęście z wszystkożernych . Mięsko oczywiście musi być, ale nie ma problemu z sałatkami, ryżem, i tzw zdrową żywnością (ciemny chleb, kasza gryczana itp). I tak sobie myślę że może dzięki temu Mały nauczy się zdrowych nawyków, w końcu przykład będzie miał....a wolałabym żeby się jak najszybciej nauczył...


Brunetka, my kupiliśmy Jedo Fyn 4ds.

U mnie dziś niedziela bardzo miło minęła. Po południu pojechaliśmy na grilla do rodzinki, wróciliśmy niedawno, po drodze TŻ kupił mi pysznych truskawek...takie słodkie, chyba chwilę wcześniej zerwane... siedzę i pękam z przejedzenia

[brunetka2000]

Napisane przez aania_20

[COLOR=DarkGreen]Aha...pomidorów nie, ale pomidorówkę zje?

No widzisz tak samo jest z naleśnikami z serem, w końcu jest tam śmietana, której tez nie je I weź tu zrozum takiego chłopa !!!!!!!

[83monia]

Napisane przez brunetka2000

No widzisz tak samo jest z naleśnikami z serem, w końcu jest tam śmietana, której tez nie je I weź tu zrozum takiego chłopa !!!!!!!

ale jest ser - mój nie tknie... a pierogów ruski bo.. są ruskie

[blondynkapoznan]

My byliśmy w Ikei i kupiliśmy komodę, recznik, pokrowiec na przewijak, grzechotkę

[brunetka2000]

Napisane przez sygine

W x-runie też byliśmy zakochani, ale chcieliśmy tylko spacerówkę z niego na przyszłą wiosnę kupić, a teraz zamówiliśmy jedo fyn 4ds Ale wiadomością że go wycofali z produkcji to mnie zaskoczyłaś.

Napisane przez aania_20

[

Brunetka, my kupiliśmy Jedo Fyn 4ds.

Jestem w szoku mój mąż powiedział, że nawet podoba mu się ten wózek i chętnie go zobaczy na żywo

Dziewczyny

[83monia]

umre ze smiechu.... dzieciak w spodnie wlozyl misiaka i gada "mam duze jajka i siusiak!!"

[AgaGuernsey]

Brunetka widze, ze u Ciebie na wieczor wychodzi slonce... to pogratulowac...

Sygine gratki za kolejny tydzien!

[brunetka2000]

Napisane przez 83monia

umre ze smiechu.... dzieciak w spodnie wlozyl misiaka i gada "mam duze jajka i siusiak!!"

No to macie wesoło z waszym dzieciaczkiem

AgaGuernsey czy ja wiem, przynajmniej obiecał, że zobaczy ten wózek, bo przy tamtych kategorycznie odmawiał

[Oliweczka1985]

Napisane przez moniczka2123

Oliweczka1985 Pada w puławach??

Wczoraj padało, ale więcej poburczało niż lało

Ale sliczy

Napisane przez Zmalowana

Laski, ale czad !!!! Dopiero wróciłam z działki na której złapała nas burza z gradem Siedzieliśmy w altance i było bosskooo Kocham burzę Udało mi się trochę poopalać na słonku, brzuszek w cieniu a ramionka i buzia na słoneczku więc grzecznie W klubie wrzucę fotkę i zrobiłam dla Was fotkę tęczy

jak kobiecie niewiele do szczęścia potrzeba

Napisane przez agulaaabar

Hartmann 5 szt




Ehh i się doczekalam.... 2kg truskawek, 1kg czereśni, 2 pudełka brzoskwiń, 2kg mandarynek, 2kg bananów ahhhh takie przeprosiny to przyjmuje
Na kolacje zjedliśmy ryż z chińszczyzną najadłam się straaaasznie

Zazdroszczę ja cały czas namiętnie czekam na truskawki, a ze tak długo czekam, to chyba zjem je z bitą śmietaną

Napisane przez moniczka2123

Malutki szaleje w brzusiudziewczyny powiedzcie szcerze jak to jest z tym liczeniem ruchów maluszka bo lekarz od 30 tygodnia kazał liczyc i nie wiem czy liczyc czy jak bo w sumie to mój maluszek aktywny jest bardzo i jakos nie mam problemu zeby martwić sie o maleństwo na zapas doradzcie



No ja też właśnie niewiem co i jak z tym liczeniem

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Ale tu cicho

Napisane przez moniczka2123

Ja to sobie tak troche mysle ze to liczenie ruchow to takie troche straszenie mamus bo chyba kazda z nas wie czy malenstwo sie rusza i kiedy lubi sobie poszalec i ja na pewno bym zorientowala sie gdyby malenstwo bylo mało aktywne...

No właśnie

Napisane przez brunetka2000

A u nas kolejny cichy dzień
Wszystko mnie denerwuje!!!!!!!!
Siedzę i szukam jakiegoś wózka, ale jemu oczywiście nic nie pasuj!!!!!!! Za to on znalazł sobie jakiś wózek, który jak się okazuje waży 20 kg !!!!!! Chyba na głowę upadł I znowu wrzask i płacz, już nie wytrzymuje psychicznie!!! Powiedziałam mu, że jak szuka takich wózków to niech się zwalnia z pracy i sam siedzi z dzieckiem i na dwór chodzi. Powodzenia mu życzę!!!!!!!!!!!!!!!!
A jak nie skończy tych parodii to ja się wyprowadzam do rodziców, bo potrzebuje spokoju i ciszy!!!!!!!!!!!!!!

Dacie radę, spokojnie, jeszcze Ala się nie śpieszy do wyjscia

Napisane przez BABONIK

jeśli komuś poprawi humor moja historia to proszę... tzn w formie,że inni mają też ciulowe problemy....



od jutra mamy rezerwację w hotelu w pradze... i co? i mój mąż powiedział mi wczoraj,że nie da rady jechac bo się nie wyrobi...pomyślałam,że się prześpi i d dziś mu przejdzie.no to się spakowałam a on mówi,ze NIE JEDZIE

spoko,na dzień przed wyjazdem


no to się wkurzyłam,poszłam do mamy i pojedzie z nami mama...a mąż niech się pocałuje w d... , ale jestem wściekła


do zobaczenia w czwartek,wtedy wracamy

i wszystkiego dobrego

No nieźle, ale czasem tak jest, że coś wypadnie w ostatniej chwili, kwestia tylko tego, CO??? Miłej wycieczki

Napisane przez Natka_

Czyli ewidentnie jest coś dzisiaj "w powietrzu" bo co druga ma zły humor

Ja dzisiaj grzeczna

Napisane przez iustyna1

Miałam wczoraj wieczorem takie myśli tylko, że o drugim w drodze. Kuba odstawił mi na dworze taki cyrk, że ludzie się oglądali. Nie chciał iść do domu, zasmarkany i zapłakany rzucił się w trawę. Leżał i darł się pół godziny aż Tż wrócił z budowy. Normalnie to bym go "za fraki" wzięła do domu, tylko że teraz w 33 tygodniu z dużym brzuchem nie mam siły się z nim szarpać i trochę się boję bo mam skurcze.

I jak jeszcze pomyślałam co ludzie sobie w tym momencie myślą:" z jednym sobie poradzić nie może a drugie sobie zrobiła" to mnie jeszcze większa złość wzięła. Pierwszy raz nie mogłam sobie z dzieckiem poradzić... Jeszcze dzisiaj mnie trzymało.

Współczuję przejśc z synkiem, a co do myśli i opinii ludzi, to przede wszystkim się nie nakręcaj, bo nikt tak nie powiedział, a ludzie to wiesz różnie gadaja i grunt to olac mało myślących.

Napisane przez blondynkapoznan

My byliśmy w Ikei i kupiliśmy komodę, recznik, pokrowiec na przewijak, grzechotkę

Fajnie drogo w ikei?

Nadrobiłam Was
Dzisiaj byliśmy na grillu, potem posprzątałam troszke w kuchni, poprasowałam i tak mi się niedobrze zrobiło,że szok-przeforsowałam się prasowaniem...., ale poleżałam i jest ok. Idę z Tofikiem na spacer i spanko....dzisiaj samotne-mąż na nocce.
Zmalowana spotkanie nie może się bez Ciebie odbyc!!!!!Moze założymy za Ciebie, a potem po prostu oddasz, co???

[zanetaa88]

Napisane przez BABONIK

jeśli komuś poprawi humor moja historia to proszę... tzn w formie,że inni mają też ciulowe problemy....



od jutra mamy rezerwację w hotelu w pradze... i co? i mój mąż powiedział mi wczoraj,że nie da rady jechac bo się nie wyrobi...pomyślałam,że się prześpi i d dziś mu przejdzie.no to się spakowałam a on mówi,ze NIE JEDZIE

spoko,na dzień przed wyjazdem


no to się wkurzyłam,poszłam do mamy i pojedzie z nami mama...a mąż niech się pocałuje w d... , ale jestem wściekła


do zobaczenia w czwartek,wtedy wracamy

i wszystkiego dobrego

Ojej to jaki miał powód?
Uważaj na siebie!!

83monia mój D też nie je ziemniaków normalnie gotowanych i kombinuję żeby chociaż je zjadł w innej postaci, ponieważ ziemniaki mają potas. Masz gałkę do lodów? Ja uwielbiam podawać ziemniaki w różnych kształtach wtedy nie są takie pospolite, zrób puree i podaj ziemniaki jak lody i posyp koperkiem, może się skusi Twój mały smyk na inna propozycję podania ?!

moniczkaa śliczny kotek uwielbiam koty!

blondynka ja chce ten pokrowiec na przewijak

Jak tak piszecie, że się tak gniewacie na swoich mężów,
to Ja stwierdzam że nie umiem .
Dzisiaj mi mąż powiedział, że za bardzo Go kocham
ale powiem Wam oddałabym za Niego życie...

[brunetka2000]

Napisane przez Oliweczka1985

:
Zmalowana spotkanie nie może się bez Ciebie odbyc!!!!!Moze założymy za Ciebie, a potem po prostu oddasz, co???

Już jej to proponowałam, nawet nie trzeba by było zakładać bo napewno żadna nie zje całości

W takim razie nie wiem czy będzie się opłacało Patik po mnie jechać

[83monia]

z purre juz bylo, frytki zjada... zwykle ziemniaki bleee, talarki to ochyda... chipsy je już nawet bałwanka kiedys zrobilam - nie byl jadalny. ale co tam - ja upierdliwa i uparta jestem. zje i juz! aha, przyprawy, koperek i pitruszka to troche niejadalne sa trzeba przekonywac ze jednak smakują (bierze je za brudki i paprochy... kiedys wydlubywal papryke czy szynke z serka topionego nawet!)

[aania_20]

Napisane przez brunetka2000

AgaGuernsey czy ja wiem, przynajmniej obiecał, że zobaczy ten wózek, bo przy tamtych kategorycznie odmawiał

To już połowa sukcesu
Monia, wesoło macie

[zanetaa88]

Napisane przez 83monia

z purre juz bylo, frytki zjada... zwykle ziemniaki bleee, talarki to ochyda... chipsy je już nawet bałwanka kiedys zrobilam - nie byl jadalny. ale co tam - ja upierdliwa i uparta jestem. zje i juz! aha, przyprawy, koperek i pitruszka to troche niejadalne sa trzeba przekonywac ze jednak smakują (bierze je za brudki i paprochy... kiedys wydlubywal papryke czy szynke z serka topionego nawet!)

Ojej to może już faktycznie wiesz ma jakiś gen po tatusiu

[youyou]

Oj dziewczyny widzę że dziś jakaś hormonalna niedziela
u nas też

Pokłóciliśmy się z tż, właściwie nie wiem o co...

monia, aga Filip też nam coś nie chce jeść ostatnio, tłumaczę sobie że to przez te upały, w końcu mi tez mniej się chce jeśc jak jest tak gorąco...
mi się nie chce z nim walczyć i jak on odmawia obiadu to po paru próbach daję sobie spokój i jak zgłodnieje to próbuję jeszcze raz, nie daję żadnych deserków czy czegoś słodkiego..


Oglądam X-Factor - lubicie??

[kindzia890]

Youyou nie mam jednego bąbla i Julcie w brzuszku chciałam zacytować post i wyszło mi jak bym sama to napisała Dziś łaskawie tatuś przyjechał po dwóch tygodniach i pojechaliśmy do Łazienek i nad Zegrze.. Co prawda to nie mój mąż, ale się wkurzyłam i to nie źle.. w drodze powrotnej się nie odzywałam wcale.. nie chcialam się przy Bartku kłócić... Jak mnie to generwuje, że on gada co mu ślina na język przyniesie i wcale nie patrzy czy mnie to boli czy nie ubzdurał sobie że to nie jego i twardo mi wmawia.. nie słuchał kompletnie co do niego mówiłam.. mialam ochotę też mu wygarnąć parę rzeczy, ale wracać autobusem z Zegrza do centrum Warszawy ... nieee.... bezpieczniej było mi to przemilczeć... jak słucham, że facet może być kochający, czuły i troskliwy to się zastanawiam czy on napewno jest z naszej planety Zazdroszczę kobietom, które mają takich wspaniałych mężów Ja też chce

[zanetaa88]

Ja lubie x-faktora. Ada wygra

Mój mąż śpi więc Ja się nie pokłócę

Kindzia są są tacy Mój jest taki !