Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[201801191006]

.

[Reggaenator]

Napisane przez Malla

tak jak jedna z nas, ale nie powiem, która

Też nie powiem która

[alka132]

Napisane przez plu

i super ! jest piękna pogoda dziewczyny, pora cieszyć się życiem, zakochać się i będzie pięknie mam dzisiaj pozytywny nastrój! jade na koncert coldplay na openera a dzisiaj mimo że ide na nockę do pracy to ma wpaść do mnie kolega na film i popcorn

też myślałam żeby jechać

a z tą pogodą to fakt. Nie chciałam wyjść, ale dziewczyny mi nie pozwoliły na zostanie w domu i NIE ŻAŁUJĘ. Poleżałam z piwkiem na kocu, najadłam się w macu , pośmiałam się i od razu weselej.

Żałuję, że zrobiłam z siebie dzisiaj taką desperacką kretynkę, która nie ma swoich zajęć tylko musi się pytać eksa czy nie ma ochoty coś zrobić ale na szczęście aż tak wielkiej gafy nie było, więc przeżyję, po raz kolejny

[solideja]

Napisane przez AguŚ87

kolejny egzamin zaliczony je je je

Brawo Ja też mam kolejny za sobą

Napisane przez loloo

ja czułam wszystko myślałam, że tam odlecę do nieba ^^
a dziś cały dzień mi banan z twarzy nie znika!

Napisane przez howdoi

Właśnie napisałam do faceta, z którym teraz się spotykam czy jak się całowaliśmy biło mu serce szybciej...

a on odpisał : szczerze ? myślałem, że zawału dostane
;(

Ehh... wszystkie się z kimś umawiacie, a ja jestem takim cynikiem że aż wstyd Ale ciągle się wszędzie rozglądam za tym jednym jedynym facetem w miejscach gdzie mógłby być, ale go nie ma...

Napisane przez lily92920

Sprzatam w cholernym biurku. Znalazłam w ciul rzeczy po eksie. Jakieś papierki, zapiski, zeszyty z zabazgranymi marginesami od naszych "rozmówek"... Poryczałam się, jak znalazłam papierek, pewnie z poczatków naszego związku, bo tylko wtedy "tak" na niego mówiłam, jak tam jest napisane. I jakiś jego tekst po angielsku pod spodem, że jestem cholernie gorąca...

Wyje jak dałn!

Gupia Ty Takich rzeczy nawet się nie czyta tylko wziuu i zapalniczką traktuje. Tak zrobiłam z wszystkimi papierami od ex W sumie część przeczytałam i się pośmiałam, szczególnie z 'kredytu' na jego zaufanie którego mi udzielił pisemnie

Napisane przez AguŚ87

[B][COLOR="Red"] Nowy pisze i przyjezdza się sra lata ŁAŁŁŁŁŁ jakaś zmiana? chyab role się odwróciły on lata a ja mam wyj**** co dzien etraz u mnie jest jak powiedzialam ze ma spadać hahah

Ehh... tak to z tymi samcami niestety jest.

Napisane przez lily92920

A co ma w niej być?

Buty, sukienki i... buty?

[ilo16na]

Matko widze powrot spamu..
Ale nie bardzo mam kiedy Was nadrabiac aczkolwiek widzialam dyskusje o seksie z eks.. sympatii i wybieraniu imienia dzidziusia


Ja poszerzam grono kontaktow w nowej pracy..

[juniorka89]

Napisane przez AguŚ87

nie ma opcji ja się nei daję czego to już samce nie próbowali w moim zyciu zeby dostac własnie 'to'. ohohho mozna by książke napisać niestety nie nabieram się na to chociaz w tym jednym aspekcie umiem sie opanowac i jestem ogarnięta.

Pożycz mi trochę ;]

[Discover _The_Truth]

Co do piosenek....
Brutalne jest to, że prawie większość jest o miłości. A jeszcze bardziej brutalne jest to, że człowiek się katuje tekstem i utożsamia go ze swoim ex i nieudanym związkiem... ;] Też tak macie?? ...

[magdalenabellacoza]

Napisane przez Dearlie

Dziękuję dziewczyny!!! To teraz najbardziej będę potrzebowała Waszego wsparcia, bo czuję, że teraz dopiero zaczynam najtrudniejszy etap. No niestety z finansami kiepsko, wszystko co zarabiam idzie na bieżące wydatki


Opowiem Wam moją historię z Sympatią,bo od wczoraj zaczęłam się tam udzielać. Nawiązałam kontakt z kolesiem, który wydawał się być mną zainteresowany. Na zdjęciu miał faceta średnioprzystojnego, zupełnie nie w moim typie, ale stwierdziłam czemu nie spróbować. Dziś się okazało, że koleś utworzył fikcyjne konto, żeby przekonać się czy dziewczyny lecą na wygląd. I tak oto jeden z nielicznych mną tam zainteresowanych sprawia, że nabiorę jeszcze większego dystansu do tego portalu,bo skąd mam wiedzieć kto się mną bawi tylko, a kto nie

Spoko, będziemy dawać kopy i tulić do piersi jak będzie trza
Czyli jakiś zakompleksiony facet, który potrzebuje dowodu, że dziewczyny są bleee. Nie warto się przejmować.

Napisane przez niquolle

nie, nie oglądam
po prostu mi się podobają..
Elena zdaje się być hiszpańskim imieniem (włoskim, portugalskim)
natomiast Irina to moja fascynacja kulturą bałkańską
no a Mia, to po filmie "Pulp Fiction" wiem wiem, nienormalna jestem..

Ta Elena tak mi się skojarzyła
Ale to nie zmienia, że imiona piękne

Napisane przez sylllvia89

kolega mi zaproponowal randke ale chyba nie moge isc, za bardzo mi siedzi mo byly w glowie i chec bycia z nim

Jeżeli on może mieć nadzieję, to faktycznie lepiej sobie darować

Napisane przez Dearlie

Blueone naprawdę nie przesadzam kolejny raz pisząc, że czytając Ciebie mam wrażenie jakbym czytała siebie.
Mam właśnie spadek formy i zaczynam znowu analizowac. Znowu boli, że zmarnowałam to, że kochał mnie taki fajny facet. Ja naprawdę go nie idealizuję, mój eks mimo kilku wad jest naprawdę dobrym człowiekiem. Myślę, że moglibyśmy byc ze sobą bardzo szczęśliwi, gdybyśmy w odpowiednim czasie zaczęli pracowac nad naszym związkiem. Boże... on mnie tak kochał, mogłam go miec dla siebie, na zawsze... a teraz on tak bardzo mnie nienawidzi... dziewczyny ratujcie I znowu nie mam perspektyw na weekend... będę siedziała i ryczała. Wieczory są takie trudne. Siedzę teraz u mamy, ale zaraz będę musiała wrócic "do nas" i to dopiero będzie dla mnie koszmar.

Po co gdybasz? mogło być tak i tak, ale pamiętaj o tym, że wyszło inaczej!
Trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski i zacząć życie od nowa. Rozmyślanie 'co by było, gdyby...' nic tu nie daje.



Dziewczyny, muszę Wam się pochwalić jaki mnie zaszczyt kopnął. Ba, pier*olnął wręcz

Dostaje sms od obcego nr, przyglądam się, serce zaczyna walić jak szalone - eks
A w sms - życzenia imieninowe Wspomnę tylko, że imieniny mam za hm.. parę dni
Odpisałam, że troszkę się pospieszył, ale dziękuję

Głupio mu się zrobiło, że msc temu wysłałam mu życzenia urodzinowe i też chciał być fajny, ale coś nie wyszło

[alka132]

Napisane przez solideja

Ehh... wszystkie się z kimś umawiacie, a ja jestem takim cynikiem że aż wstyd

nie generalizuj, bo.... ja się z nikim nie umawiam

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez Discover _The_Truth

A jeszcze bardziej brutalne jest to, że człowiek się katuje tekstem i utożsamia go ze swoim ex i nieudanym związkiem... ;] Też tak macie?? ...

taaaa, ja się przez to wczuwam w śpiewanie serio, od razu mi się lżej robi jak kieruję moje arie daleko, daleko [wiadomo do kogo]

[mlko92]

Napisane przez Discover _The_Truth

Co do piosenek....
Brutalne jest to, że prawie większość jest o miłości. A jeszcze bardziej brutalne jest to, że człowiek się katuje tekstem i utożsamia go ze swoim ex i nieudanym związkiem... ;] Też tak macie?? ...

Haha,przypomniało mi się jak swego czasu ryczałam przy piosence Bajmu..Boże łzy leciały!
A do tej pory nie znoszę piosenki Roxette "It must have been love", chociaż muszę przyznać, że jest świetna

[alka132]

Napisane przez magdalenabellacoza

A w sms - życzenia imieninowe Wspomnę tylko, że imieniny mam za hm.. parę dni
Odpisałam, że troszkę się pospieszył, ale dziękuję

ale dał plamyyyy! niech się buja.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

jak dla mnie killerem jest cała płyta "Ania music", Dąbrowska nagrała covery i wyszło jej to świetnie.
w niedzielę słuchałam z eksem

[magdalenabellacoza]

Napisane przez alka132

nie generalizuj, bo.... ja się z nikim nie umawiam

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



taaaa, ja się przez to wczuwam w śpiewanie serio, od razu mi się lżej robi jak kieruję moje arie daleko, daleko [wiadomo do kogo]

Ja też się z nikim nie umawiam!

Myślałam, że tylko ja wyję razem z wokalistami

Napisane przez alka132

ale dał plamyyyy! niech się buja.

Nie no, przed życzeniami wspomniał, że może się mylić

[mlko92]

Dąbrowska ma parę dobrych piosenek, które odzwierciedlały mój stan zaraz po rozstaniu...no i ogólnie znajdzie masa dołujących piosenek, ale ja nie słuchałam ich, teraz też staram się, zresztą i tak mnie już w większości nie ruszają...

[AguŚ87]

Napisane przez juniorka89

Pożycz mi trochę ;]

ale czy to takie fajne? zoabcz zadnych przyjemnosci tak jak etraz pół rok uza rączkę chodzę a mnie nosi na maxa, bo mialam przedtem 'normalny' skonsumowany związek i wczesniej tez. a tu nic no ale stwierdzam ze nie zasłuzył jeszcze i chyba nigdy

[howdoi]

Napisane przez magdalenabellacoza

Ja też się z nikim nie umawiam!

Myślałam, że tylko ja wyję razem z wokalistami



Nie no, przed życzeniami wspomniał, że może się mylić

Ja to mam jakąś manię...

4 godzina i ta sama piosenka :

Tom Jones - I who have nothing.




założyłam portal na S...

[juniorka89]

Napisane przez AguŚ87

ale czy to takie fajne? zoabcz zadnych przyjemnosci tak jak etraz pół rok uza rączkę chodzę a mnie nosi na maxa, bo mialam przedtem 'normalny' skonsumowany związek i wczesniej tez. a tu nic no ale stwierdzam ze nie zasłuzył jeszcze i chyba nigdy

Lepiej tak niż jak ja ostatnio po miesiącu

I co?? lepiej szaleć i czuć się jak szmata czy wstrzymywać do odpowiedniego momentu?
Dla mnie odpowiedź jest prosta

[alka132]

Napisane przez mlko92

Dąbrowska ma parę dobrych piosenek, które odzwierciedlały mój stan zaraz po rozstaniu...no i ogólnie znajdzie masa dołujących piosenek, ale ja nie słuchałam ich, teraz też staram się, zresztą i tak mnie już w większości nie ruszają...

ja też się staram nie słuchać. Stawiam na Pitbulla . Czasem po prostu nie mogę się powstrzymać i odpływam....

Napisane przez magdalenabellacoza

Myślałam, że tylko ja wyję razem z wokalistami

nie łudź się, połowa tego wątku lubi sobie pewnie powyć

Napisane przez magdalenabellacoza

Nie no, przed życzeniami wspomniał, że może się mylić

ooo, 'pan przezorny'

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez howdoi

założyłam portal na S...

a co z panem od kolacyjek?

[howdoi]

Napisane przez alka132

ja też się staram nie słuchać. Stawiam na Pitbulla . Czasem po prostu nie mogę się powstrzymać i odpływam....



nie łudź się, połowa tego wątku lubi sobie pewnie powyć



ooo, 'pan przezorny'

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------



a co z panem od kolacyjek?

Był dzisiaj u mnie, zgotował obiad.
A konto założyłam bo ogólnie nudzi mi się... Zawsze z kimś można porozmawiać niezobowiązująco...

[juniorka89]

Napisane przez Reggaenator

Też nie powiem która

O_O Żyjesz
Co u Ciebie ?

[Reggaenator]

Napisane przez juniorka89

O_O Żyjesz
Co u Ciebie ?

Żyje i mam się dobrze Jutro jadę nad morze Pogoda ma być kiepska, ale to nic, bez tego można się dobrze bawić Trza się odstresować przed sesją

[magdalenabellacoza]

Napisane przez alka132

ja też się staram nie słuchać. Stawiam na Pitbulla . Czasem po prostu nie mogę się powstrzymać i odpływam....



nie łudź się, połowa tego wątku lubi sobie pewnie powyć



ooo, 'pan przezorny'

To nie czuję się samotna w swej pasji
Dokładnie, kurdeee...


Niby mam ubaw z tego, że mi napisał te życzenia, ale po co on to w ogóle zrobił...
Albo chce wracać albo niech się dalej nie odzywa, po co mi życzenia
Chyba, że to ukryta wiadomość, że żywi do mnie ciepłe uczucia, jak do matki, z racji, że dziś 26

[pika87]

SOLIDEJA nie martw się, ja też nikogo nie mam na oku i prawdę mówiąc nie wiem czy jestem z tego powodu wkurzona czy zadowolona. czasami brakuje mi kogoś u boku, ale czasami jest mi dobrze samej ze sobą! kolega o którym tu już wcześniej pisałam nadal robi podchody, ale teraz zdecydował się na zagrywkę taktyczną czyli zaprzestanie kontaktu niestety nie wychodzi mu to na dobre bo w pewnym sensie cieszę się, że on się nie odzywa...

[la'Mbria]

Napisane przez krolowazimy

howdoi, popełniasz wielki błąd.

Moja rodzicielka postąpiła podobnie; po rozstaniu z ojcem uniosła się dumą. Mam do niej o to trochę żalu. Wiesz, ciuszek, skukienka na studniówkę, dojazd na uczelnię - to wszystko kosztuje. Nawet dzisiaj, gdyby wpadło mi 300 zł ekstra na miesiąc, byłabym przeszczęśliwa

taaa..wielki błąd popatrz może na sytuację szerzej
ciekawe jakby twoja rodzicielka postąpiła tak jakbyś ty tego chciała i dostała te 3 stowki, a razem z nimi w bonusie- upierdliwego faceta, który ma prawo decydować o twoim losie i robi wszsytko żeby matce (a więc i tobie) uprzykrzyć życie...i ciekawe jakbyś się czuła gdyby np. mama chciała z tobą wyjechac za granice na wakacje a ojciec by nie wyraził zgody na wywiezienie ciebie z kraju?!
niby 3 stówki piechotą nie chodzą, wiem...ale tu trzeba patrzeć przyszłościowo, szczególnie że ten cały pseudo tatuś nie dorósł do roli ojca i naprawdę moze krzywe numery odwalać

[Bezwartosciowa]

Hej. mam pytanie.

czy w tym watku mozna zalic sie o przczuwanym rozstaniu czy trzeba miec ten fakt juz za sobą?

[lily92920]

Napisane przez solideja

Gupia Ty Takich rzeczy nawet się nie czyta tylko wziuu i zapalniczką traktuje. Tak zrobiłam z wszystkimi papierami od ex W sumie część przeczytałam i się pośmiałam, szczególnie z 'kredytu' na jego zaufanie którego mi udzielił pisemnie

A dałam do zniszczarki co się dało!

To co mnie jeszcze troche ruszało poszło do pudła!

Napisane przez ilo16na

Ja poszerzam grono kontaktow w nowej pracy..

Ja takowej szukam! :/

Napisane przez howdoi

Ja to mam jakąś manię...

4 godzina i ta sama piosenka :

Tom Jones - I who have nothing.




założyłam portal na S...

Rozumiemy, to pewnie tylko przez te hormony!

Napisane przez howdoi

Był dzisiaj u mnie, zgotował obiad.
A konto założyłam bo ogólnie nudzi mi się... Zawsze z kimś można porozmawiać niezobowiązująco...

To miły... Pan!

Napisane przez Reggaenator

Żyje i mam się dobrze Jutro jadę nad morze Pogoda ma być kiepska, ale to nic, bez tego można się dobrze bawić Trza się odstresować przed sesją

A zabierasz swoją SYMPATIĘ?

Napisane przez Bezwartosciowa

Hej. mam pytanie.

czy w tym watku mozna zalic sie o przczuwanym rozstaniu czy trzeba miec ten fakt juz za sobą?

Można się żalić do woli!

[Bezwartosciowa]

Dzieki.
czuje sie beznadziejnie...co myslicie o prerwach w zwiazkach? Ja wlsnie w takiej trwam bo moja polowka stwierdzila po nie dwanej sprzeczce ze chce odpoaczac zeby sobie wszystko rpzemyslec i "zatesknic".

Dla mie to bez sensu bo albo sie wiem czy sie kogos kocha i chce sie z tym kims byc albo nie...
Z drugiej ejdnak strony kazy ma prawo miec watpliwosci...

Tyle rzeczy am mteraz na glowie ze nie wiem jak to wszystko ogarne...nie potrafie sie nie przejmowac....


<tak mi zle>

[Wanilia20]

Bezwartosciowa
Usłyszałam to samo co Ty. Potrzebuje przerwy żeby zatęsknić...jedyne co spowodowała ta przerwa to mój ból bo potem i tak zerwał. Mam nadzieję, że w twoim przypadku będzie inaczej...

[Bezwartosciowa]

Jeszcze nie dopuszczam do siebie tej mysli...chociaz chwytam sie kazdego slowa zeby przewidziec co bedzie...i jednak gdzies w srodku chyba czuje ze nie dobrze albo to po prostu strach....mam nadzieje ze prawie 6 lat cos jednak znaczy...

[howdoi]

Napisane przez Bezwartosciowa

Dzieki.
czuje sie beznadziejnie...co myslicie o prerwach w zwiazkach? Ja wlsnie w takiej trwam bo moja polowka stwierdzila po nie dwanej sprzeczce ze chce odpoaczac zeby sobie wszystko rpzemyslec i "zatesknic".

Dla mie to bez sensu bo albo sie wiem czy sie kogos kocha i chce sie z tym kims byc albo nie...
Z drugiej ejdnak strony kazy ma prawo miec watpliwosci...

Tyle rzeczy am mteraz na glowie ze nie wiem jak to wszystko ogarne...nie potrafie sie nie przejmowac....


<tak mi zle>

Przerwa ?!
Też byłam w takowym czymś. Zerwał.
Do niczego to nie doprowadzi.
Postaw mu sprawę jasno albo jesteście razem albo nie.

[Bezwartosciowa]

Napisane przez howdoi

Przerwa ?!
Też byłam w takowym czymś. Zerwał.
Do niczego to nie doprowadzi.
Postaw mu sprawę jasno albo jesteście razem albo nie.

Chialam...ale powiedzial ze on tego potrzebuje...zen ie moze inaczej wiec zrozumialam ze albo sie na zgodze albo zerwiemy od rau...wiem ze mozliwe ze tylko przesunelam rozstanie i ze nie bedac pewby co i jak to jeszcze gorzej...ale ja go kocham...wiec jak zrozumialalm ze strasznie egoistyczne jest z mojej strony wymaganie od niego zeby chcial walczyc dalej a sama nie chce mu dac czasu...

Najgorsze jest to ze do wczoraj myslalam ze jakos to...wspominal ze chce przerwy ale ja odmowilam...to zaczal uniakac spotkan...wczoraj niestety na rozmowie przez gg (wiem ze to glupie ale trudno rozmiawac z kims na zywo kto nie chce sie z toba spotkac albo przez telefon jak sie placze i nie mozna powiedziec slowa) po tym jak powiedzial ze dluzej tak nie moze, z chce przerwy to odczytalam ze chche zerwac...wiec napisalam ze go zegnam i rzeczy jego i te ktore od niego dostalam wysle mu poczta...a on co?

Powiedzial ze chyba niemam mu co oddawac i ze on przyjdie oddac mi moje rzeczy to wtedy oddam mu co tam chce...

caly czas o tym mysle...wydaje mi sie ze przez to powiedzial ze chce zerwac...dopiero pozniej w rozmowie wyszlo ze jdnak ta **** przerwa...