Młode dziewczyny do wspólnego odchudzania pilnie poszukiwane :)

[Kolorowymaj]

lenka19 Oczywiscie

[lenka19]

Czytam czytam.. i wyczytalam ze Ty tez po maturce i jak poszło? co zdawałas?? ;>

[Kolorowymaj]

Napisane przez lenka19

Czytam czytam.. i wyczytalam ze Ty tez po maturce i jak poszło? co zdawałas?? ;>

z ustnych jestem zadowolona (ang 75%, pol. 100) a z pisemnych tylko z ang jestem zadowolona, ale zobaczymy zdawalam tylko obowiazkowe

[Sabella]

Witam nowe dziewczyny!
Jak tam kolejny dzień odchudzania? Przyznam szczerze że dzisiaj trochę olałam sobie moje ćwiczenia, tylko 300 kcl jeździłam na rowerku, nie chce mi się więcej, może wieczorem coś się zabiorę za to. Z dietą też tak średnio, mam nadzieję że to tylko jednodniowy kryzys

[lenka19]

ja tez zdawalam podstawe tylko juz nie poszlo mi z ustnych tak dobrze jak Tobie

[Tinuu27]

Napisane przez Kolorowymaj

Tinuu27 Pewnie ze przyjmiemy! im wiecej tym lepiej (ale nie kg)

i jak maturki poszly ?

dziękować

a maturki chyba posżły dobrze poczekam do 30 czerwca dziś jeszcze angielski ustny.. o 15.30. i.. Wakacje cieszę się, bo będę mogła skupić się na rzeczach, które lubię i wreszcie porządnie się za siebie wziąć

[lenka19]

no to powodzenia na maturze napisz pozniej jak Ci poszlo

[Tinuu27]

nie dziękuję! ale mam nadzieję, że będzie ok. najbardziej bałam się polskiego, a tu 100%. trzeba być odważnym i jasne, napiszę

[Ulka1525]

Hej dziewczyny ! Z chęcią przyłączę się do waszego forum (jeśli mi pozwolicie) Niedługo zaczynają się wakacje, a ja wciąż ważę tyle samo... Tym razem musi się udać

[Kolorowymaj]

Napisane przez Sabella

Witam nowe dziewczyny!
Jak tam kolejny dzień odchudzania? Przyznam szczerze że dzisiaj trochę olałam sobie moje ćwiczenia, tylko 300 kcl jeździłam na rowerku, nie chce mi się więcej, może wieczorem coś się zabiorę za to. Z dietą też tak średnio, mam nadzieję że to tylko jednodniowy kryzys

hej
u mnie dobrze, caly czas sie 3mam
Cwiczylam dzisiaj rano troche, ale chyba przez miesiaczke nie mam sily z jedzeniem tez dobrze idzie, jak narazie nie grzesze
i napewno chwilowy kryzys

Napisane przez Tinuu27

dziękować

a maturki chyba posżły dobrze poczekam do 30 czerwca dziś jeszcze angielski ustny.. o 15.30. i.. Wakacje cieszę się, bo będę mogła skupić się na rzeczach, które lubię i wreszcie porządnie się za siebie wziąć

powodzenia

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Ulka1525

Hej dziewczyny ! Z chęcią przyłączę się do waszego forum (jeśli mi pozwolicie) Niedługo zaczynają się wakacje, a ja wciąż ważę tyle samo... Tym razem musi się udać

pozwalamy

[lenka19]

ja wlasnie probuje wziac sie za cwiczenia ale cos mi nie idzie ..

[Kolorowymaj]

lenka nie ma na co czekac!

[lenka19]

troszke 'pobiegalam" .. porobilam brzuszki.. przysiady... itd... i na dzisiaj mam juz dosyc!!

[Ulka1525]

Ja właśnie skończyłam się opalać Teraz pobiegam trochę i porobię brzuszki. Trzeba się zebrać w sobie i jakoś zacząć

[daydream18]

Jak wy odmawiacie sobie slodyczy? macie jakis sposob? bo ja w sumie nie jadam duzo w ciagu dnia ale jak dorwe sie do czegos slodkiego to juz mam dosc.. a chcialabym sie oduczyc tego

[Ulka1525]

Ja jak mnie najdzie ochota na słodkie, to biorę tabliczkę czekolady, otwieram ją i wącham Wiem, że to głupie, ale działa ! 70 % smaku to zapach i po takim "wciąganiu" czekolady masz uczucie, że właśnie ją zjadłaś

[daydream18]

hmmm nigdy tak nie robilam ale sporobuje!

[Tinuu27]

to pochwalę się- 90% z angielskiego i dziś zaczynam wakacje. za chwile idę z mamą na spacer i na zakupy, znalazłam fajną dietę na dieta.pl i muszę pokupić trochę rzeczy.

cieszę się, że są tam rzeczy które lubię: warzywa gotowane i gotowane mięso z kurczaka i nawet raz jajko sadzone

powiem wam dziewczyny, że sama myśl, że będę na diecie i z pewnością zrzucę co mi niepotrzebne tak mnie cieszy, że szok

stosujecie jakieś tabletki wspomagające?

[Kolorowymaj]

Napisane przez daydream18

Jak wy odmawiacie sobie slodyczy? macie jakis sposob? bo ja w sumie nie jadam duzo w ciagu dnia ale jak dorwe sie do czegos slodkiego to juz mam dosc.. a chcialabym sie oduczyc tego

Cwicze swoja 'silna' wole Jak jestem na diecie to poprostu sie powstrzymuje. Wczoraj mialam straszna ochote na cos slodkiego, az mnie nosilo, wzielam kostke gorzkiej czekolady, zrobilam sobie kawe i tak poradzilam sobie ze swoim glodem Dzisiaj jak bylam kupic kwiaty, to jakas sila ciagnela mnie do sklepu po moje ukochane gumy rozpuszczalne, aaale jakos to opanowalam

Napisane przez Ulka1525

Ja jak mnie najdzie ochota na słodkie, to biorę tabliczkę czekolady, otwieram ją i wącham Wiem, że to głupie, ale działa ! 70 % smaku to zapach i po takim "wciąganiu" czekolady masz uczucie, że właśnie ją zjadłaś

Nigdy nie slyszalam zeby ktos tak robil ale czasem najdziwniejszy sposob, moze okazac sie najlepszym

Napisane przez Tinuu27

to pochwalę się- 90% z angielskiego i dziś zaczynam wakacje. za chwile idę z mamą na spacer i na zakupy, znalazłam fajną dietę na dieta.pl i muszę pokupić trochę rzeczy.

cieszę się, że są tam rzeczy które lubię: warzywa gotowane i gotowane mięso z kurczaka i nawet raz jajko sadzone

powiem wam dziewczyny, że sama myśl, że będę na diecie i z pewnością zrzucę co mi niepotrzebne tak mnie cieszy, że szok

stosujecie jakieś tabletki wspomagające?

Gratuluje ja wakacje zaczelam juz 16

cieszy sie ze masz taka motywacje i checi! oby nie zmalalo

JA nic nie biore i w zadne tabletki nie wierze, moim zdaniem bardziej 'pomagaja' na psychike niz na same odchudzanie

[lenka19]

NO to gratuluje maturki

Sposob na czekolade? po prostu zjesc.. ale o wachaniu nie slyszalam

A tabletki?? Raczej nie zamierzam brac.. uwazam na ten temat tak samo jak moja przedmowczyni

[Ulka1525]

Jeśli nie wierzysz w działanie tabletek, to rzeczywiście bez sensu je brać, bo działają jak placebo. Ogólnie nie jest źle Dziś nie zjadłam nic bardzo kalorycznego, trochę pobiegałam i jestem dobrej myśli

[Tinuu27]

no ja zakupiłam mamie Therm Line II i jestem ciekawa, czy jakoś to pomaga.. zobaczymy jak na razie tylko ćwiczenia i dieta.
Kolorowymaj: nie chcę, żeby zmalało.. po prostu myśl, że chcę ładnie wyglądać w wakacje i nie widzieć tych perfidnych boczków mnie tak motywuje!

[Ulka1525]

Ehh dziś przymierzyłam moje bikini Szkoda gadać... Ogólnie jak myślicie, bardziej opłacają się ćwiczenia typu brzuszki, czy raczej bieganie ?

[daydream18]

uwazam ze to i to jest dobre! brzuszki bardziej dzialaja na to aby miec miesnie na brzuchu a bieganie w sumie na wszystko dobre!

ja mam taki problem ze chcialabym sie pozbyc ze tak powiem "tluszczu" z ciala a nie wiem jak. nie chce za bardzo cwiczyc bo nie chce zeby mi sie miesnie zrobily i ciagle sie mecze z tym

[Ulka1525]

Dokładnie, mam to samo. Jeszcze takie delikatnie wyćwiczone mięśnie tak, ale nie bardziej. Ja myślę, że najlepsze jest bieganie. Spala tłuszcz z całego ciała i do tego wyrabia kondycję Ale ja tak nie znoszę biegać

[Weu]

Cześć dziewczyny!
Ja też chcę się przyłączyć do odchudzania. Mieszkam 2 km od morza i chcę jakoś wyglądać, a dziś zauważyłam cellulit na udach :/// mimo to nie uda są moją największą zmorą a ohydne boczki, na które nie mogę patrzeć ;(. Kiedy jestem ubrana to wyglądam w miarę szczupło, ale kiedy tylko patrzę na siebie w bieliźnie to widzę tylko wałki tłuszczu na brzuchu :/.
Muszę jakoś zmusić się do ćwiczeń i diety, ale przychodzi mi to cholernie trudno. am nadzieję, ze razem jakoś ogarniemy i wszystkie zrzucimy tyle, ile chcemy .
Ja też dopiero po maturze

Wiek: 19
Wzrost: 170
Waga: 62
Cel: 55 <3

[daydream18]

ja tak samo nie lubie biegac ale codziennie staram sie robic wczesniej przeze mnie wspominane 3 minutowe odchudzanie. fakt faktem ze to dziala ale dla mnie to i tak zytnio efektow nie daje bo nie umiem odmowic sobie jedzenia wysokokalorycznego.! czasem mam juz dosc swojego ciala i walcze dzielnie ale potem przyjda lepsze dni i od nowa jem nie wiem co mam w takim przypadku robic ;/

[LaOna]

Cześć Dziewczyny, to i ja się melduję, gratuluję sukcesów tych maturalnych, jak i dietowo-ćwiczeniowych
U mnie w miarę ok, byłam dziś w cukierni i w mc'donaldsie i się nie skusiłam na nic, czyli super. Ze słodkiego to czasami coś podjem, ale tylko rzeczy typu suszone śliwki, no i wczoraj dwie małe kromeczki białego chleba były, ale jakoś się nie przejmuję, bo poza tym jest ok. Generalnie zjadam głównie sałatki i suróweczki, bardzo smaczne zresztą.
Nie miałam za to czasu na moje hula-hop. Dziś np. wróciłam do domu o 20 dopiero. To i nic mi się już nie chiało. Stanęłam dziś na wadze, która pokazała 59, a nie byłam wcale na czczo, no i w ubraniach. Więc możliwe, że znowu troszeczkę mnie ubyło

Tylko mam straszny problem z zaparciami, wzdęciami... czy któraś z was zna może jakiś sposób na to? Nie wiem, co się dzieje, czy to mój organizm tak reaguje na zmianę odżywniania?
A, i zakupiłam dziś aqua slim, czy któraś może to stosowała?
pozdrowionka

[Weu]

Otręby! Ja wrzucam garść do jogurtu

[dajanka87]

Czesc dziewczyny i te stałe już bywalczynie i świeżynki też
Pewnie, że w grupie siła

Ale ja się dziś ugięłam Nie pisałam wcześńiej tego, ale mój główny problem polegał na tym, że "zjadam" swoje stresy i nerwy. zawsze tak było, kiedy uczyłam się do klasówki to potrafiłam wsunąć pół dużego bochenka chleba z samą tylko musztardą itp..
Stresów miałam dużo, ale ostatnio wyluzowałam, rozluźniłam się olałam to co nie zależało ode mnie i loooooozzzzzzz........ A dzisiaj po południu dobiły mnie dwa telefony -jeden od mamy, drugi od męża i chodzę jak struta.
Od rana dobrze szła mi dietka ale właśnie napakowałam się chlebem z serkiem topionym I poprawiłam batonami Czuję, że niedziela nie będzie moim szczęśliwym dniem jeśli chodzi o ważenie Jestem potwornie ociężała, a przecież mogłam napić się maślanki, albo nie wiem co jeszcze
Załama i czuję, że jutro nie będzie lepiej
jest strasznie