Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[madziwnia]

Napisane przez izazula

Mrowak - może to takie zagranie taktyczne niani. Tak słyszałam ze czasem tak potrafią powiedzieć jak widzą że komuś zalezy. Zawsze jest szansa na podwyżkę . Kiedyś moja mama miała podobny przypadek w piaskownicy, chwaliła się babka ze tak sobie załatwiła wyższe wynagrodzenie.

tez o tym od razu pomyslałam.. ale skoro mrowcia mówi że nie to chyba nie.. ale faktycznie takie sa zagrania ludzi..

Napisane przez pl_madzia

heh a ja z lipca na maja przeniosłam jak jeszcze nastolatką byłam, ale to z takiego prostego powodu, w lipcu mam urodziny, i tylko jedna imprezka była

a ja z 29 maja przeniosłam na 22 lipca bo 22 października mam urodziny i jakos ta liczba 22 zawsze mi towarzyszyła i tak jakos

jutro mam rano egzamin z biomedyki a od 11.30 godziny rektorskie bo MAMY JUWENALIA.. i jade busem a wracam albo pociagiem albo mąz przyjedzie i od 12 sie alkoholizujemy a od 18 do 24 uczelnia wynajeła jakis lokal dla studentów!! modzio...

wiecie co.. od poniedziałku zarzywam antytabsy.. i mnie je.. bło... tzn.. nerwowoa jestem a t. mnie wkurza wszystkim.. dosłownie denerwuje mnie każdy jego ruch... bez powodu wiekszego.. oby przeszło

[sara 85]

Napisane przez ania p

Pod warunkiem ze zostana miejsca to wtedy przyjmą bo inaczekj nie ma szans

tutaj przyjmują wszystkie dzieciaki, jest kilka przedszkoli. Gmina ma kase, płaci się chyba 50 zł na miesiąc

Magdaleny- wszystkiego najlepszego



Ana- tak mi przykro

[ania p]

Napisane przez sara 85

tutaj przyjmują wszystkie dzieciaki, jest kilka przedszkoli. Gmina ma kase, płaci się chyba 50 zł na miesiąc

Magdaleny- wszystkiego najlepszego



Ana- tak mi przykro

nieźle u mnie 400 i jeszcze nie ma miejsc

[la_wenda]

Hej!
Jak ja tu dawno nie zaglądałam!! A tu taka niespodzianka na mnie czekała. Dobrze, że zajrzałam te parę stron wstecz bo szukałam zdjęć Waszych pociech do pooglądania i żeby ogólnie wiedzieć co u Was słychać. A tu nagle jakieś znajome oczka na mnie patrzą. No nie no tak mi się cieplutko zrobiło.
Bardzo dziękuję!!!

U nas jak zwykle dni bardzo intensywne, moja mama z Ignasiem bo ja już co raz więcej w pracy. Jak jest ciepło to Ignaś praktycznie całymi dniami na dworze razem z nami. Co raz odważniej chodzi, już bez trzymania za mój palec. Jeszcze go znosi na boki ale już się tak nie boi i nawet po ogrodzie spaceruje.

Temat wakacyjny widzę od czasu do czasu się pojawia. I ja też nie mogę się doczekać aż MIchasia będzie miała wakacje bo już mam ochotę odpocząć od szkoły. Piszcie dokąd wyjeżdżacie i koniecznie wstawiajcie zdjęcia.

Życzę wszystkim miłego weekendu.
Acha, jak ktoś ma blisko do Wojsławic (koło Niemczy, na trasie Wrocław-Kudowa) to zachęcam - jak tam jest teraz pięknie!

[natalka1987]

Hey hey no ponad tydzień nie zaglądałam do was, przez tydzień mieliśmy z Olim wspaniałego gościa -maż przyjechał
Kiedyś to była norma,że spędzaliśmy cały wolny czas razem, chodziliśmy na spacerki itp i się tego nie doceniało , dopiero teraz widze jak dużo to znaczy i jak bardzo mi tego brakuje. Aleee nie ma co się rozklejać, przyjdą lepsze dni.
Wspominałam, że jedziemy na przetarg po naszą wymarzoną działke, i mimo jeszcze jednego małżeństwa które również wpłaciło wadium - UDAŁO NAM SIE WYGRAĆ
W ogóle dzień przed przetargiem, męża olśniło ,że zna tych którzy też wpłacili wadium i postanowił do nich zadzwonić z nadzieją ,że się dogada i ,że zamiast nabijać kase dla gminy coś im zapłacimy bądź dopłacimy do działek 2km dalej i odstąpią od przetargu. Niestety mimo tłumaczeń,że nam ta działka jest potrzeba ze względu na to,że jest mieszkalno - usługowa, nie chcieli z nami gadać twierdząc,że oni sie nastawili na "walke" i musza kupić tą działkę po czym dodali,żebyśmy przyjeli od nich 2 tyś. i zrezygnowali bo i tak przegramy. Mąż już prawie wymiękł, ale ja stwierdziłam,że te 2 tyś. niech w nos sobie wsadzą bo od nich sie nie wzbogacimy - zaryzykowaliśmy i się udało

I wszytsko było by dobrze gdyby nie to,że 2 godz. potem szef oznajmił dla meża ,że go zwalnia... Frajer wiedział, że staramy się o kredyt i z dnia na dzień go zwolnił Już nie mówiąc o tym,że mąż objechał cała Polske, zbudował mu rynek i teraz kiedy sezon się zacznie i miałby zarabiać 2 razy tyle to go wywalił. Normalnie brak mi słow i to już drugi pracodawca zachował sie tak samo. Więc stwierdzam,że czas kręcić coś swojego bo mam dość czekania aż cholerny prywaciarz będzie miał PMS i stwierdzi,że czas kogoś zwolnić!!

Napisane przez pl_madzia

madziwnia teraz minimalna krajowa to 1100 wiec już prawie ten twój próg opłacalności osiągnełoA z dośiadczenia wiem że łatwiej dom , dziecko i studia ogarnąć jak się pracuje, w takiej pracy biurowej czasami dużo czasu na nanukę, ja dwie magisterki w pracy napisałam(no trochę o 4 rano w domu jak wszyscy spali i nie przeszkadzali) Mi by się szczerze nie opłacało iść do pracy poniżej 2-2,5 tys bo jakbym skalkulowała opiekunkę do dziecka 1tys, + kogoś do lekcji dla drugiego, pewnie z 200 zl mc i że ten dchód i jeszcze pewnie dojazdy czy cos takiego Na szczęście tz dość dobrze zarabia, a ja ostatnio na swoje dochody nie mogę narzekać, nawet na tych głupich rzęsach co tak tanio robię mam od 500-800 zł na czysto w mc , to też może coś możesz dorobić

Mi też narazie się nie opłaca iść do pracy, musiałabym zarabiać ok 2 tyś,żeby mi coś zostało i warto było oddać dziecko opiekunce, a jak wiadomo o taką też nie łatwo, jak przeglądałam z ciekawości strone na której można wybrać sobie nianie to najczęściej to 18-20 letnie dzieczyny i chcą 10 zł za godzine .
Też dorabiam robiąc pazurki, rzęski i makijaże , teraz akurat sezon sie zaczął więc troszke budżet wspomoże.

pl_madzia tanio tzn za ile robisz rzęski i jeśli można wiedzieć na jakich produktach pracujesz?? Mi ostatnio zrobiła laska wykład o takich dziewczynach które robią rzesy/paznokcie w domu - oczywiscie nie wiedzac,że ja tez robie. Oczywiście teksty, że takie domówki to krzywde zrobić mogą,że pracują na lipnych materiałach bez atestów itd itp MASAKRA!!! a czym ja się róznie od takiej z salonu. Mogę sobie pozwolić,żeby brać mniej od klientki bo ponosze mniej kosztów niż salon,a mając szkolenie oferuje taką samą jakość usługi. A zapotrzebowanie teraz jest takie,że jak ktoś dobrze robi i jest w miare rozreklamowany to i klientki się znajdą.

Napisane przez Darusiaaaa

pop dokladnie tak jest, no i nie daj boze ze braknie 20 czy 50 zl sym i zabieranie ludziom z pensji, mnie strasznie wkurza to jak ludzie stoja w kolejce i dra pape nate kobiety za kasa, szybciej no , albo cos w tym stylu... ciekawe jak oni by sie zachowali siedziac 10 godzine i do kazdego " dziekuje" "prosze""zapraszamy ponownie" , mnie zadna praca nie smieszy, ale szacunek trzeba miec, ja mam zdecydowanie wiecej szacunku do Pani ktora sprzata toalety w galerii czy wlasnie do tych co stoja na kasie niz do tych z urzedow ktore sie zachowuja jakby tam za kare siedzialy i nawet dzien dobry ciezko odpowiedziec.

Ja też mam duży szacunek do pań/panów na kasie. Jeden dzień robiłam w realu i tak mnie łapki bolały,że masakra,już nie mówiąc o tym,że jak raz nie chcącą źle wydałam Panu resztę i zrobił raban na cały sklep to mi się odechciało raz na zawsze. Ciężka praca za marne pieniądze, ale jak nie ma innej to i taką trzeba przyjać.

Napisane przez drcron

Tylkooliwka nie mam pojecia ostatnio jej umowa do nas faksem przyszła stąd wiem ile zarabia

zresztą wiece co tu niektórzy wysylaja masakra nie powinnam tego pisac ale najlepszy był Pan co chciał własną kupe wyslać ale zaśmierdziało mi coś i nie przyjełam przesyłki

żartujesz z tą kupa? boshe co ci ludzie nie wymyślą

Napisane przez izazula

Witajcie
My już po zakupach i spacerze. Coś się pogoda psuje i chciałam póki było słoneczko. Niestety duchota taka że ciężko mi było pchać wózek.
Teraz Zosia śpi a ja gotuję obiadek dla niej, dla nas już przytogowany tylko wączyc piekarnik.

Powiem Wam że mogłabym robić wiele rzeczy za godne wynagrodzeie. Tylko nie pracować na kasie. To pikanie mnie do szału doprowadza.
Mogłabym mieć dozorstwo np. do południa zrobisz co trzeba a później jest czas na resztę życia



To dopiero dowcipniś

Pracę mam nadzieję wcześniej znaleźć. Też żeby mi się "opłacało" (nie lubię tego słowa) to musiałabym dostać jakieś 2,5 tyś. nas tak samo opiekunka wychodzi ok. 1000, dojazdy moje, ubrania "robocze" a nie dres czy jeasy itp. U mnie mama ma się Zosią zająć jak tylk o będzie taka możliwość le ja chce jej zaplacić w jakiejkowiek formie



Ja miałam biurową pracę a nie było i mowy o pisaniu czegokolwiek poza pracą. Często nawet śniadania nie miała kiedy zjeść. A jak chciałam brać urlop na egzmin to patrzyli na mnie jakbym chciała firmę okraść. To były zwykle pojedyńcze dni a nie tygodnie.




---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Pop - to były cieżkie chwile dla Was
Ana - przykro mi z powodu kociaka mamy

Ja pracując w biurze, też czasem nie miałam czasu zjeść czy do toalety wyjść a urlop musiałam brać z dużym wyprzedzeniem bo inaczej mowy nie było i to jak brałam patrzyli na mnie jakbym nie wiadomo czego od nich chciała, najlepiej jakbym wcale nie brała i się jeszcze go zrzekła. Koleżanka miała zaległy urlop za 4 lata i dopiero po macierzyńskim wykorzystała, to oczywiście już jej nie przyjeli po macierzynskim i jeszcze obgadali że migała sie od pracy...

Napisane przez anakazar

a u nas kolege naszego przygnioła wielka kopara w czasie pracy,pół wiochy pojechało na miejsce wypadku,helikopter poleciał,karetki-chyba z niego nic nie zostało;(a wiedziałam,ze coś dzisiaj sie stanie,bo "mój"bezdomny pies,ktorego karmie wył pół dnia na moim podworku
szok.Aż się cała trzęsę i ryczeć mi się chcę,bo jeszcze wczoraj z nim gadałam.

Współczuje

Napisane przez pl_madzia

Co do dostawania prezentów na dzień matki to ja jestem zdania że to dzieci powinny dawać, a nie tz. Od Eryka pierwszą laurkę dostałam jak był w przedszkolu i tam panie takie rzeczy szykują, no i raz mój tata mu kwiatka kupił i ten mi do pracy przyniosł, a teraz to byłam najszczęśliwsza jak mnie przytulił i powiedział że przeprasza że był niegrzeczny a przeciez mam święto, i że jestem najcudowniejsza

Jak słodko, jak ja się nie mogę czegoś takiego doczekać
takie słowa to najpiękniejszy prezent. Choć moje dziecię bardzo całuśne było tego dnia, tak jakby chciał mi zrobić przyjemność - i udało mu się ojj bycie mamą to najcudowniejsze co może w życiu spotkać

Napisane przez anakazar

To nie stało się w pracy(tak myślałam)pojechali kopać na pole i tam to się stało.Kilkadziesiąt metrów od mojego domu.Tż mój był pierwszy na miejscu wypadku(zadzwonili po nich)i z kolegami ciągneli koparkę,żeby wyciągnąć kolegę i wyciągnelibez nogipo wszytskim wylądował helikopter,przyjechała karetka i policja-policja tam jest do tej pory.Nie wiem dlaczego,ale chłopak nie jest nawet ubezpieczony,ma 28lat
Tż to łzy w oczach ma do tej pory,mówił,że kości,wszystko na zewnąrz i ten kikutAaa i jeszcze żebro przebijało na zewnątrz-Ci z helikoptera mówili,że płuco przebite.

A sąsiedzi od nas z wiochy ja nawet nie wiem którzy to przy policji jeszcze gnoje mówili,że Ci od koparki to nawet uprawnień nie mieliJeszcze oby dokopać leżącemu

Aż brak słów, skąd tacy ludzi się biorą Oby ktoś kiedyś dla nich taki życzliwy nie był.

Napisane przez Darusiaaaa

najpierw pojechalby sam a najwyzej bysmy dojechali do niego o ile wczesniej sie nie rozsypie nasze "cudowne" malzenstwo, bo ostatnio nic sie nie uklada...

Darusia najlepsze małżeństwa przechodzą kryzysy, czasem nawet się dzięki nim więcej siebie uczą,a potem jest już tylko lepiej. Także nosek do góry, będzie dobrze.
Jeszcze na początku jak tylko was podczytywałam pamiętam,że bardzo chwaliłaś męża i wydawaliście się bardzo szczęśliwi, wtedy akurat ja miałam mały kryzys w małżeństwie i aż wam zazdrościłąm. Wy pisaliście co wasi mężowie miłego zrobili, powiedzieli itp a ja zastanawiałam się czy moje małżeństwo się nie rozleci. Teraz wiem,że co nas nie zabije to nas wzmocni.
Każdy się kłóci, trzeba to przetrwać i żyć dalej. Czasem za wszelką cenę wyeliminować powód kłótni - w moim przypadku zazdrosna o synka teściowa.
A Ty teraz szczególnie nie możesz się denerować bo masz dwa kochane serduszka dla których musisz być silna i dzielna. Będzie dobrze

[Darusiaaaa]

nataka bo on pomaga w domu i przy malej zrobi wszystko!
po prostu klotnie same wychodza, Oliwy do ognie dolewa jego siostra , dzisiaj az sie przez nia poplakalam wiecie?

bo jest sprawa w ktorej ona ( siostra tezte a mezem) chcieliby pomoc, ale to byloby u nas rozwiazanie na 5 minut i to zupelnie nie korzystne, zreszta nie o tym mialam pisac

mowie jej na gg dzisiaj ze wiem ze chcieli pomoc ze to fajne i mile i dziekujemy ale nam sie to nie kalkuluje na co ona do mnie "a skad ty to wiesz?" ja sie wkurzylam i mowie " a co to tajemnica???-to super!" na co ona "nie tajemnica ale nie sadzilam ze sprawa sie tak szybko rozejdzie"

sprawa dotyczy tylko mnie i michala wiec jak szybko rozejdzie? mialam o tym nie wiedziec..... i sie poplakalam bo mi sie tak przykro zrobilo ze oni sobie na prawde nic ze mnie nie robia, a ja flaki wyprowam zawsze zeby im prezenty fajne na urodziny zrobic i dla ich dziecka jak najfajniejsze rzeczy kupowac mimo ze jej nie lubie i ze moje dziecko na roczek dostalo plastikowe krzeselko.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

a on mi nic nie mowi, woli isc powiedziec cos szwagierce mojej bo mowi ze ona go bardziej szanuje, ale to nie ona ma ten oewien problem, to nie ona sie boryka z nim i on nie dla niej jest taki jak dla mnie, nie wiem .... zaczynam miec go gdzies, na prawde a w moim przypadku to nie dobrze.

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

no właśnie, szkoda, że u nas nie można... teraz bym raczej wybrała z głębokim brodzikiem

mrówcia,


nie bądź taka, no , to chociaz opisz
ile mu dajesz????


współczuję


super, że jej smakowało. Ale co, ty płatki przecierałaś czy banana?

i kurczę, teraz będzie bliżej jak dalej już

słuchajcie, gadałyśmy o kaloszkach i przymierzyłam lence te niby za duże (już dobre), ale jak jej obojętnie co ma na nogach to w tym kroka nie chciała zrobić, a jak już zrobiła, to myślałam, że padnę ze śmiechu. W końcu stanęła i pokazywała żeby jej zdjąć. Także polecam najpierw młodym przymierzyć

i z tych "za dużych" butów większość dobra już....

obszczygłą mnie z przodu tak, że mam taką grzywkę ni w pi.zdę ni w oko, pazurki cieniowania i chuje śmuje z tyłu dłuższe ciut na kark a z przodu nawet do ucha nie dostają - ✂✂✂✂a mać, wczoraj je natapirowałam i tak byle jak chyciłam grzebykiem toi co si ę dało spiąć, grzywkę do góry i przyklepałam opaską i okularami całość zalałam lakierem i z taką skorupą na łbie poszłam do pracy....
no 300 zł mu daję a to mało jak na paliwo tylko?? Dodam, że to moi rodzice są nam dłużni i to niemało - pisałam wam kiedyś....

Napisane przez anakazar

To nie stało się w pracy(tak myślałam)pojechali kopać na pole i tam to się stało.Kilkadziesiąt metrów od mojego domu.Tż mój był pierwszy na miejscu wypadku(zadzwonili po nich)i z kolegami ciągneli koparkę,żeby wyciągnąć kolegę i wyciągnelibez nogipo wszytskim wylądował helikopter,przyjechała karetka i policja-policja tam jest do tej pory.Nie wiem dlaczego,ale chłopak nie jest nawet ubezpieczony,ma 28lat
Tż to łzy w oczach ma do tej pory,mówił,że kości,wszystko na zewnąrz i ten kikutAaa i jeszcze żebro przebijało na zewnątrz-Ci z helikoptera mówili,że płuco przebite.

A sąsiedzi od nas z wiochy ja nawet nie wiem którzy to przy policji jeszcze gnoje mówili,że Ci od koparki to nawet uprawnień nie mieliJeszcze oby dokopać leżącemu

o jeny współczuję

Napisane przez Darusiaaaa

minka znamy sie ponad 5 lat, ale ostatnio mnie wkurza strasznie, ja tez jestem nerwowa, ale jakos tak....ehhhhh do dupy
powiem wam szczerze ze chcialabym zeby wyjechal, odpoczelabym, on tez moze byloby inaczej a tak jest hujowo.

a dasz sobie sama radę z 2 dzieci jak on już wyjedzie??przecież we wszystkim Ci pomaga przy małej, chyba jest dużym wsparciem dla Ciebie weź to pod uwagę....nie znam Cię osobiście, ale coś mi się wydaje, że jesteś strrrrasznie wybuchowa i nerwowa (stwierdza to choleryk nr 1 - swój swego pozna) Może trochę mu odpuść
Ja dzis wściekła na tż od wczoraj - w sumie to zapomniałam już o co, ale muszę nadal udawać mały już wstał, zostawiłam ich samych coby na chwilę tu wskoczyć bo później mam masę sprzątania i ciuszki na allegro powystawiać chciałam bo mam pełno już. Mały dzisiaj znośnie w nocy choć jeszcze nie idealnie....

[Darusiaaaa]

bao ja juz tu pisalam ze nie zostaje sama z 2 dzieci, bo albo przed porodem bysmy do niego dojechali albo on by wrocil tutaj, wraca nieraz o 22 to doskonale widze jak bedzie jak bedziemy same... poza tym raczej w tym momencie nie ma wyjscia i musi gdzies wyjechac a to juz 2 sprawa.

Jestem nerwowa ale ciekawa jestem, ktora z was by sie nie wkurzyla jakby facet jej powiedzial ze ma sie nie interesowac tym gdzie pracuje do ktorej od ktorej i tak dalej???

dzisiaj rano wstal i przyszedl sie poprzytulac... normalnie jakbym amnezje miala? a jakies przepraszam czy cos?raczej mi sie nalezy, bo albo gramy w 1 druzynie albo w 2 ...

[anakazar]

Napisane przez sara 85

no widziałam, nie wiem czemu mi się tak wydawało
Ana ile ty masz wzrostu? masz takie długie nogi



?

165cm

Napisane przez Gmyrelka

Te Magdy to majowe panny 25, 27 i 29 maja są imieniny Magd - STO LAT LASECZKI !! : roza:

ana nawet nie wiem co napisać ... tragedia

mrówka i łączę się w bólu - mi niania dzisiaj oznajmiła, że intensywnie szuka nowej pracy, bo mało zarabia ... trudno się z Nią nie zgodzić, ale mnie nie stać żeby dać Jej więcej Powiedziałam, że to rozumiem i moje referencje ma w kieszeni Jak naprawdę odejdzie (mam nadzieję że poczeka aż Marci nauczy się chodzić ... ) to dam Go do żłobka prywatnego albo klubu malucha. Wyjścia innego mieć nie będę. A może i Wy rozważcie taką opcję? W wawie klub malucha to koszt ok 1300zł/mc, może 200-300zł taniej uda mi się znaleźć... ale też wozić Go na pragę nie mam zamiaru Ewentualnie jeszcze pojadę do Ani p posadzę młodego pod drzwiami, zapukam i ucieknę Za rok po Niego wrócę jak będzie mógł do przedszkola iść

Daria a Ty byś wyjechała z tż? Dzieciaki by się świetnie języka nauczyły ...

Kurczę to wam się Mrówcią złożyło niefajnie.Życzę rozwiązania tych sytuacji.
Hehe Ani podrzuć

Napisane przez Darusiaaaa

najpierw pojechalby sam a najwyzej bysmy dojechali do niego o ile wczesniej sie nie rozsypie nasze "cudowne" malzenstwo, bo ostatnio nic sie nie uklada...

Darusia może wez go na spokojnie i poagadajcie tak od serca?nie może być tak,że praca i zarobki nie są Twoją sprawą.Może czuję na sobie na dużą presję?teraz w drodzie drugi skarbuś i wiesz może się boi jak dacie radę?

Napisane przez tylkooliwka

Ana tak mi przykro

zdjęcia świetne,moja Ninka kochana,czy ją kiedyś zobaczę?
ale po tych pierwszych zdjęciach bym Cię teraz nie poznała super wyglądacie

Ja zapraszam was bardzo chętnieNo co wy?przecież ja taka sama ciągle jestem

Napisane przez mrowak

nie w tym przypadku, dzisiaj byłam u niej w domu rozliczyć się z tego miesiąca, kupiłam jej kwiatka w doniczce na podziękowanie-kobieta miał łzy w oczach i wymyślała, że może gdyby nie musiała wózka znosić i wciągać po schodach (6 sztuk na samym dole klatki) to dałaby radę, dzisiaj była po opis zdjęcia tego kręgosłupa i mówiła, że pogada z lekarzem czy jednak nie udałoby się jakoś pracować, starać się uważać, nie nosić za dużo itd i zadzwoniła, że niestety kręg jakiś ma pęknięty chyba, lekarz mówił, że albo mocne leki albo operacja, której raczej by nie ryzykował bo się jeszcze wózkiem inwalidzkim może skończyć, także zagranie to to nie jest

nie mam siły dziewczyny, a teraz przede mną ten tydzień bez TZ-pewnie juz wcale tu nie zajrze przez ten czas, bo oczywiscie zbiega sie on z najgoretszym okresem w szkole, koniec roku, poprawy, wystawianie ocen i dulczacy uczniowie nad glowa!

Mrówcia żebyś jakoś bliżej była to bym Ci Gabule wzięła na tydzień-co mi tam jedno czy dwoje.Moja i tak broi za 4 to

Dzięki dziewczyny.Chłopak już po operacji.Kaleka do końca życia.Żebra połamane w drobny mak.

Mloda dostałaś już kremidło może?

coś to ja jeszcze mialam napisać,ale skleroza

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

bo jest sprawa w ktorej ona ( siostra tezte a mezem) chcieliby pomoc, ale to byloby u nas rozwiazanie na 5 minut i to zupelnie nie korzystne, zreszta nie o tym mialam pisac

mowie jej na gg dzisiaj ze wiem ze chcieli pomoc ze to fajne i mile i dziekujemy ale nam sie to nie kalkuluje na co ona do mnie "a skad ty to wiesz?" ja sie wkurzylam i mowie " a co to tajemnica???-to super!" na co ona "nie tajemnica ale nie sadzilam ze sprawa sie tak szybko rozejdzie"

sprawa dotyczy tylko mnie i michala wiec jak szybko rozejdzie? mialam o tym nie wiedziec..... i sie poplakalam bo mi sie tak przykro zrobilo ze oni sobie na prawde nic ze mnie nie robia, a ja flaki wyprowam zawsze zeby im prezenty fajne na urodziny zrobic i dla ich dziecka jak najfajniejsze rzeczy kupowac mimo ze jej nie lubie i ze moje dziecko na roczek dostalo plastikowe krzeselko.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

a on mi nic nie mowi, woli isc powiedziec cos szwagierce mojej bo mowi ze ona go bardziej szanuje, ale to nie ona ma ten oewien problem, to nie ona sie boryka z nim i on nie dla niej jest taki jak dla mnie, nie wiem .... zaczynam miec go gdzies, na prawde a w moim przypadku to nie dobrze.

Darusia to po co się starasz?olej i kup następnym razem też jakiś szit i miej w dupie co sobie pomyśli.A musisz z nimi gadać?nie gadaj,nie chodz do nich skoro aż tak Ci psują nerwy.Szkoda Ciebie i dzidziusia
A z mężem musisz pogadać,uspokoić się i wytłumacz,że to Ty jesteś osobą do którek ma przyjść z problemem.Nie do kogoś innego tylko do Ciebie.

Natalka bardzo mi przykro,że tak się posypało z pracą.Ale może to kop do tego aby tż otworzył coś swojego i był razem z wami

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez Baobabek

obszczygłą mnie z przodu tak, że mam taką grzywkę ni w pi.zdę ni w oko, pazurki cieniowania i chuje śmuje z tyłu dłuższe ciut na kark a z przodu nawet do ucha nie dostają - ✂✂✂✂a mać, wczoraj je natapirowałam i tak byle jak chyciłam grzebykiem toi co si ę dało spiąć, grzywkę do góry i przyklepałam opaską i okularami całość zalałam lakierem i z taką skorupą na łbie poszłam do pracy....
no 300 zł mu daję a to mało jak na paliwo tylko?? Dodam, że to moi rodzice są nam dłużni i to niemało - pisałam wam kiedyś....

....

Bao ja padam jak czytam te Twoje opisyja bym teściowej nie dała nawet paznokci obciąć,a co dopiero włosy

[Darusiaaaa]

ana powiem tak:
sam sobie winny, bo narobil sobie problemu kolo tylka i musi teraz jedna sprawe wyprostowac...
nie sluchal jak sie mowilo....madrzejszy byl.

Wiesz ja wcale nie musze tam chodzic, nie musialabym patrzec na ten wredny pysk( sorki, ale inaczej juz chyba nie umiem tego powiedziec!) szkoda mi Oliwii , bo jednak tam jest ta mala a one sie lubia razem bawic.

Dzisiaj juz dzwonila do braciszka czy nie wejdziemy,ciekawe czego chce ....tak sobie to raczej nie zadzwonila.

odebralam wyniki toxo , oczywiscie juz zapomnialam jak to sie interpretuje, dzisiaj jade na wizyte to mi powie wszystko
a wyniki mam takie:
Przeciwciała w kl. IgM
<0,8 ujemny
>0,8-<1,0 niejednoznaczny
>1,0 dodatni

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

ana powiem tak:
sam sobie winny, bo narobil sobie problemu kolo tylka i musi teraz jedna sprawe wyprostowac...
nie sluchal jak sie mowilo....madrzejszy byl.

Wiesz ja wcale nie musze tam chodzic, nie musialabym patrzec na ten wredny pysk( sorki, ale inaczej juz chyba nie umiem tego powiedziec!) szkoda mi Oliwii , bo jednak tam jest ta mala a one sie lubia razem bawic.

Dzisiaj juz dzwonila do braciszka czy nie wejdziemy,ciekawe czego chce ....tak sobie to raczej nie zadzwonila.

odebralam wyniki toxo , oczywiscie juz zapomnialam jak to sie interpretuje, dzisiaj jade na wizyte to mi powie wszystko
a wyniki mam takie:
Przeciwciała w kl. IgM
<0,8 ujemny
>0,8-<1,0 niejednoznaczny
>1,0 dodatni

Myślę,że najlepiej dla siebie byś zrobiła jakbyś zredukowała wizyty do minimum albo do"w ogóle".Im mniej "pyska"tym dla Ciebie lepiej.

[Darusiaaaa]

my i tak tam chodzimy jak musimy, ale to nie takie proste bo tz jest chrzestnym tamtej malej i to takie pokomplikowane jest...ehhhh;/

[pl_madzia]

Napisane przez tylkooliwka

Wszystkie Madzie dużo zdrówka i cierpliwości

Dziękuję

Napisane przez madziwnia

wiecie co.. od poniedziałku zarzywam antytabsy.. i mnie je.. bło... tzn.. nerwowoa jestem a t. mnie wkurza wszystkim.. dosłownie denerwuje mnie każdy jego ruch... bez powodu wiekszego.. oby przeszło

ja brałam dwa miesiące, i chodziłam cały czas wkurzona, teraz nie biorę drugi tydzień i wruciło do normy, chęć na sex teżJuż nie mówiąc że całe dwa mc plamiłam Jak mi zrobi cytologie i będą wyniki to zakładam spiralkę hormonalną. Ale to jest dobre wyjście dla tych co już nie chcą mieć dzieciA i jeszcze jak teraz drugi tydzień nie biorę tabsów to waga mi zeszła bez żadnej diety

Napisane przez sara 85

Magdaleny- wszystkiego najlepszego

Dziękuję

Napisane przez natalka1987

pl_madzia tanio tzn za ile robisz rzęski i jeśli można wiedzieć na jakich produktach pracujesz?? Mi ostatnio zrobiła laska wykład o takich dziewczynach które robią rzesy/paznokcie w domu - oczywiscie nie wiedzac,że ja tez robie. Oczywiście teksty, że takie domówki to krzywde zrobić mogą,że pracują na lipnych materiałach bez atestów itd itp MASAKRA!!! a czym ja się róznie od takiej z salonu. Mogę sobie pozwolić,żeby brać mniej od klientki bo ponosze mniej kosztów niż salon,a mając szkolenie oferuje taką samą jakość usługi. A zapotrzebowanie teraz jest takie,że jak ktoś dobrze robi i jest w miare rozreklamowany to i klientki się znajdą.

ja kupuję rzęsy jedwabne przez net, i klej biorę też taki droższy, bo jednak jest różnica, te tańsze rzęsy są jak żyłki, a te jedwabne to takie naturalne. Klej biore droższy bo lepiej znosi kosmetyki(wiem po sobie) Klientki mam stałe, i dochodzą co jakiś czas nowe. Za całość biorę 40 zł od znajomych, 50 zł od obcych. W sumie koszt rzęs i kleju na jeden zabieg to około 5 zł-10 zł, zależy jaki efekt chce klientka, czy takie gęste firanki , czy takie zeby nie wyglądały na sztuczne. Zajmuje mi jedna około 1-2 godzin

[drcron]

Natalka gratuluje zakupu dzialki
nie zartuje Pan chciał to wyslac na pytanie co tak śmierdzi z tego pudełka powiedział ze jego gówno to prezent dla jego bylej laski normalnie mnie tym rozwalił

[Darusiaaaa]

ludzie maja fantazje!!!

[anakazar]

Napisane przez drcron

Natalka gratuluje zakupu dzialki
nie zartuje Pan chciał to wyslac na pytanie co tak śmierdzi z tego pudełka powiedział ze jego gówno to prezent dla jego bylej laski normalnie mnie tym rozwalił

[drcron]

dziewczyny zamawiam wlaśnie meble :d mozecie mi powiedzieć co myslicie o takim zestawie jak w załączniku i jeszcze moja mała prośba czy możecie polecic jakis naroznik

Tż się wkurzy na mnie bo jeszcze remontu nie zaczeliśmy a ja już zamówiłam szafe do sypialni do Juli pokoju mebelki o takie
http://www.yatego.com/bs-moebel/p,49...-ringo--blume- ale bez biórka tylko szafe komode i małą komode z szafką wiszącą
no i panele zamówiłam tylko muszą przyjść wymierzyć
no i teraz chcę meble do pokojo-kuchni zamówić

[drcron]

i jeszcze się nad tym zestawem zastanawiam
http://brw.com.pl/pl/schowek
w sumie wiecej tam nic nie trzeba z mebli

[Darusiaaaa]

mnie osobiscie sie nie podoba to polaczenie z bialym, takie "zimne" te meble są w moim odczuciu.

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

bao ja juz tu pisalam ze nie zostaje sama z 2 dzieci, bo albo przed porodem bysmy do niego dojechali albo on by wrocil tutaj, wraca nieraz o 22 to doskonale widze jak bedzie jak bedziemy same... poza tym raczej w tym momencie nie ma wyjscia i musi gdzies wyjechac a to juz 2 sprawa.

Jestem nerwowa ale ciekawa jestem, ktora z was by sie nie wkurzyla jakby facet jej powiedzial ze ma sie nie interesowac tym gdzie pracuje do ktorej od ktorej i tak dalej???

dzisiaj rano wstal i przyszedl sie poprzytulac... normalnie jakbym amnezje miala? a jakies przepraszam czy cos?raczej mi sie nalezy, bo albo gramy w 1 druzynie albo w 2 ...

On czasem spod strzelca nie jest ? Bo mój to też czasem ma amnezje do tego jest starsznie uparty . jak się uprze to nic nie mozna przetłumaczyć . do tego to taki facet typu że jak coś narozrabia to potem kota ogonem odkręcić że przecież nie kjego wina bo on świety na szczęscie rzadko się kłócimy ale jak już do czegoś dojdzie to tak mozna charakterek opisać .
No i jeszcze akcja nie odzywam się - a tej dziecinady to już wogóle nie toleruje .

Napisane przez drcron

dziewczyny zamawiam wlaśnie meble :d mozecie mi powiedzieć co myslicie o takim zestawie jak w załączniku i jeszcze moja mała prośba czy możecie polecic jakis naroznik

Tż się wkurzy na mnie bo jeszcze remontu nie zaczeliśmy a ja już zamówiłam szafe do sypialni do Juli pokoju mebelki o takie
http://www.yatego.com/bs-moebel/p,49...-ringo--blume- ale bez biórka tylko szafe komode i małą komode z szafką wiszącą
no i panele zamówiłam tylko muszą przyjść wymierzyć
no i teraz chcę meble do pokojo-kuchni zamówić

Mi się te meble podobają

Napisane przez drcron

i jeszcze się nad tym zestawem zastanawiam
http://brw.com.pl/pl/schowek
w sumie wiecej tam nic nie trzeba z mebli

tu mi się nic nie wyświetla , mam tylko jedno ale nie cierpie mebli z black red white bo badziewne są ale to tylko moje zdanie albo ja kiedyś tak trafiłam . Choć są tanie .

[drcron]

Darusia ale mi chodzi o moduł tam są różne kolory ja bym się zdecydowała albo na biały albo jasną sosne o te dwa by mi najbardziej pasowały i do tego ciemno szary naroznik albo latte

[natalka1987]

Dzień dobry mój urwis zasnął więc mam czas żeby do was zajrzeć. Nie wiem czy to kwestia ciśnienia czy to jakiś zły dzień,ale mam dziś takiego lenia że MASAKRA

Napisane przez Darusiaaaa

nataka bo on pomaga w domu i przy malej zrobi wszystko!
po prostu klotnie same wychodza, Oliwy do ognie dolewa jego siostra , dzisiaj az sie przez nia poplakalam wiecie?

bo jest sprawa w ktorej ona ( siostra tezte a mezem) chcieliby pomoc, ale to byloby u nas rozwiazanie na 5 minut i to zupelnie nie korzystne, zreszta nie o tym mialam pisac

mowie jej na gg dzisiaj ze wiem ze chcieli pomoc ze to fajne i mile i dziekujemy ale nam sie to nie kalkuluje na co ona do mnie "a skad ty to wiesz?" ja sie wkurzylam i mowie " a co to tajemnica???-to super!" na co ona "nie tajemnica ale nie sadzilam ze sprawa sie tak szybko rozejdzie"

sprawa dotyczy tylko mnie i michala wiec jak szybko rozejdzie? mialam o tym nie wiedziec..... i sie poplakalam bo mi sie tak przykro zrobilo ze oni sobie na prawde nic ze mnie nie robia, a ja flaki wyprowam zawsze zeby im prezenty fajne na urodziny zrobic i dla ich dziecka jak najfajniejsze rzeczy kupowac mimo ze jej nie lubie i ze moje dziecko na roczek dostalo plastikowe krzeselko.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

a on mi nic nie mowi, woli isc powiedziec cos szwagierce mojej bo mowi ze ona go bardziej szanuje, ale to nie ona ma ten oewien problem, to nie ona sie boryka z nim i on nie dla niej jest taki jak dla mnie, nie wiem .... zaczynam miec go gdzies, na prawde a w moim przypadku to nie dobrze.

Rozumiem Cie Darusia bo siostra mojego meża też się wpieprzała, nic jej powiedzieć nie można było bo zraz była afera na cała rodzine, wkońcu nie wytrzymałam i powiedziałam co na jej temat myśle. Do mnie zawsze była słodka aż mdliło czasem, a jak podarłam się z mężem to mi tyłek obrabiała i jeszcze gorzej go na mnie buntowała -tak samo zresztą jak jej mamusia - ahh ta kochana teścioweńka

Ja ograniczyłam kontakty z męża siostrą i matką mimo tego ,że też szkoda mi było Olisia i męża, też synek ich lubi, zresztą mąż tej małpy jest chrzestnym Olisia, więć ciężko było ,ale nie załuje. Mąż wkońcu też przejrzał na oczy, jakie one są naprawdę i jeśli zamieszkamy już tam bliżej to jeśli moja noga stanie u teściów to tylko na niedzielną kawę.
A kiedyś też łatwo nie było mój mąż wszystko pisał siostrze, poprostu relacja co 5 min, sms typu zjedliśmy obiad, byliśmy na zakupach itp jak był jakiś problem też zaraz sie zwierzał a mnie krew zalewała, bo mialam wrażenie ,że ta jego sistrunia jest wszędzie, zero prywatności. Albo tekst co ona nie ugotowała i może byś do nas wpadł - 230 km do nich mieliśmy...Ale teraz horror się skończył. Napewno też dogadasz się z mężem, może ma gorszy okres i dlatego w ten sposób się do Ciebie odnosi- co oczywiście go nie tłumaczy i nie dziwie Ci się ,że jest Ci przykro. Wierz mi ,że mój mąż też mi powiedział kilka przykrych rzeczy, których nie myślał a złości palnął, zresztą ja święta nie jestem i też mi się zdarza coś palnąć bez zastanowienia. Jego wyjazd faktycznie mógłby wam pomóc, moglibyście nabrać dystansu do tego wszystkiego.

Napisane przez Baobabek

obszczygłą mnie z przodu tak, że mam taką grzywkę ni w pi.zdę ni w oko, pazurki cieniowania i chuje śmuje z tyłu dłuższe ciut na kark a z przodu nawet do ucha nie dostają - ✂✂✂✂a mać, wczoraj je natapirowałam i tak byle jak chyciłam grzebykiem toi co si ę dało spiąć, grzywkę do góry i przyklepałam opaską i okularami całość zalałam lakierem i z taką skorupą na łbie poszłam do pracy....
no 300 zł mu daję a to mało jak na paliwo tylko?? Dodam, że to moi rodzice są nam dłużni i to niemało - pisałam wam kiedyś....

o jeny współczuję

a dasz sobie sama radę z 2 dzieci jak on już wyjedzie??przecież we wszystkim Ci pomaga przy małej, chyba jest dużym wsparciem dla Ciebie weź to pod uwagę....nie znam Cię osobiście, ale coś mi się wydaje, że jesteś strrrrasznie wybuchowa i nerwowa (stwierdza to choleryk nr 1 - swój swego pozna) Może trochę mu odpuść
Ja dzis wściekła na tż od wczoraj - w sumie to zapomniałam już o co, ale muszę nadal udawać mały już wstał, zostawiłam ich samych coby na chwilę tu wskoczyć bo później mam masę sprzątania i ciuszki na allegro powystawiać chciałam bo mam pełno już. Mały dzisiaj znośnie w nocy choć jeszcze nie idealnie....

To cię teściowa załatwiła, pomyśl może nad jakimś rewanżem

Też tak czasem miałam,że wkurzyłam się na męża, był wielki foch, potem już nie pamiętałam za co ,ale pozory trzeba była stwarzać

Napisane przez Darusiaaaa

bao ja juz tu pisalam ze nie zostaje sama z 2 dzieci, bo albo przed porodem bysmy do niego dojechali albo on by wrocil tutaj, wraca nieraz o 22 to doskonale widze jak bedzie jak bedziemy same... poza tym raczej w tym momencie nie ma wyjscia i musi gdzies wyjechac a to juz 2 sprawa.

Jestem nerwowa ale ciekawa jestem, ktora z was by sie nie wkurzyla jakby facet jej powiedzial ze ma sie nie interesowac tym gdzie pracuje do ktorej od ktorej i tak dalej???

dzisiaj rano wstal i przyszedl sie poprzytulac... normalnie jakbym amnezje miala? a jakies przepraszam czy cos?raczej mi sie nalezy, bo albo gramy w 1 druzynie albo w 2 ...

Może tez ma już dość tej sytuacji między wami, jak pierwszy się przyszedł poprzytulać to może szansa na to żeby powiedzieć co Cie boli w jego zachowaniu i się pogodzić. Szczególnie ,że w twoim cudownym stanie stres wskazany nie jest. Napewno też mu Ciebie brakuje, trzymam mocno kciuki żeby udało się wam wszytsko wyjaśnić i się dogadać, musicie być w jednej drużynie innego wyjścia nie ma, wtedy dacie rade wszystkim przeciwnościom losu

Napisane przez pl_madzia

Dziękuję

ja brałam dwa miesiące, i chodziłam cały czas wkurzona, teraz nie biorę drugi tydzień i wruciło do normy, chęć na sex teżJuż nie mówiąc że całe dwa mc plamiłam Jak mi zrobi cytologie i będą wyniki to zakładam spiralkę hormonalną. Ale to jest dobre wyjście dla tych co już nie chcą mieć dzieciA i jeszcze jak teraz drugi tydzień nie biorę tabsów to waga mi zeszła bez żadnej diety

Dziękuję

ja kupuję rzęsy jedwabne przez net, i klej biorę też taki droższy, bo jednak jest różnica, te tańsze rzęsy są jak żyłki, a te jedwabne to takie naturalne. Klej biore droższy bo lepiej znosi kosmetyki(wiem po sobie) Klientki mam stałe, i dochodzą co jakiś czas nowe. Za całość biorę 40 zł od znajomych, 50 zł od obcych. W sumie koszt rzęs i kleju na jeden zabieg to około 5 zł-10 zł, zależy jaki efekt chce klientka, czy takie gęste firanki , czy takie zeby nie wyglądały na sztuczne. Zajmuje mi jedna około 1-2 godzin

A klej z jakiej firmy? bo ja brałam z efeectiva i był dobry, szybko wiązał a teraz się coś u nich skiepściło i jest masakryczny secret lashes podobno dobry ale nie używałam, moja instruktorka miałam jeden z tej firmy ale trafił się jej chyba jakiś trefny egzemplarz bo wszytskie klientki wróciły z reklamacją, firma dala jej drugi z przeprosinami, ale boi się sprawdzić na klientkach żeby znowu nie trzeba było poprawiać. Szkoda,że tak jak w przypadku pazurków nie można sobie samej rzęsek zakładać. Robiła mi jakiś czas laska która ma salon ale mimo dobrych materiałów bo pracowała na lash perfect, po 2 tyg musiałam już uzupełniać i kasowała 150 zł więć stwierdziłam,że nie bardzo się kalkuluje .

Napisane przez drcron

Natalka gratuluje zakupu dzialki
nie zartuje Pan chciał to wyslac na pytanie co tak śmierdzi z tego pudełka powiedział ze jego gówno to prezent dla jego bylej laski normalnie mnie tym rozwalił

Dziękuje
Myślałam,że mój były jest psycholem ,ale widze że się myliłam- tego nikt nie przebije

[Darusiaaaa]

drcronik ile ludzi tyle gustow

ja wlasnei lubie cieplutkie kolory, wiec jesli juz to ja bym pewnie wybrala wlasnie jakas sosne, zreszta rok temu jak szafe na cala sciane kupowalismy to tez sosna:P

zeby za mdlo nie bylo dodalabym jakies fajne moze bordowe dodatki , naroznik latte fajny i moze wlasnie jakies kolorowe poduchy zaslony ozdobne wazonik.....
a ogolnie meble sa fajne tylko w tych kolorach jakie pokazalas to mnie osobiscie odstraszaja, bardzo podobne ostatnio moja psiapsiola kupowala w szwedzie i sa fajne tylko oni maja taki szarawy kolor .

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Aniu LEW- TRAGEDIA!

A co najlepsze moj ojciec tez LEW
jeden ma urodziny 27 a drugi 28 lipca...

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

natalka u nas az tak to nie jest, on sie jej nie spowiada, czasami powie cos czego mi nie powie a ta franca od razu to wykorzystuje.
Widze ze to tak jak u nas, jej maz jest chrzestnym Oliwki , tylko jej maz jest super facetem! Nie wiem co on z taka pindą robi w ogole, ale tez ma jej dosc i otwarcie o tym mowi.

Chyba zreszta wszyscy jej maja dosc, moja mama na nia patrzec nie moze;p
Tż jak juz totez potrafi ja opierdzielic, nie powiem ze nie, dzisiaj na spokojnie pokazalam mu nasza rozmowe wczorajsza ( moja z nia) i sie w✂✂✂✂il strasznie wiem ze tam byl na chwile...
jutro mamy zaproszenie na obiad od tesciowej, a oni na nasze najwieksze nieszczescie zyciowe mieszkaja razem;/

[natalka1987]

Napisane przez ania p

On czasem spod strzelca nie jest ? Bo mój to też czasem ma amnezje do tego jest starsznie uparty . jak się uprze to nic nie mozna przetłumaczyć . do tego to taki facet typu że jak coś narozrabia to potem kota ogonem odkręcić że przecież nie kjego wina bo on świety na szczęscie rzadko się kłócimy ale jak już do czegoś dojdzie to tak mozna charakterek opisać .
No i jeszcze akcja nie odzywam się - a tej dziecinady to już wogóle nie toleruje .


Mi się te meble podobają


tu mi się nic nie wyświetla , mam tylko jedno ale nie cierpie mebli z black red white bo badziewne są ale to tylko moje zdanie albo ja kiedyś tak trafiłam . Choć są tanie .

Heh ja jestem strzelcem i wiesz aniu to co napisałaś troche do mnie pasuje. Choć walcze ze sobą, potrafie się już przynać do błedu a jeśli chodzi o nie odzywanie sie to czasem to silniejsze ode mnie ale pracuje nad sobą. Właśnie mój mąż jest taki ,że sie wkurzy wybuchnie a potem się łasi, a ja wybuchne albo trzymam to sobie i nerw mnie trzyma potem na niego reszte dnia i jest dzień milczenia On mnie prosi żeby nie bawiła się w ciche dni bo go to wkurza a ja żeby nie wybuchal bo potem jest mi przykro i nie chce mi się gadać i kółko się zamyka - ale oboje się staramy nie popełniach tych błedów

Napisane przez drcron

dziewczyny zamawiam wlaśnie meble :d mozecie mi powiedzieć co myslicie o takim zestawie jak w załączniku i jeszcze moja mała prośba czy możecie polecic jakis naroznik

Tż się wkurzy na mnie bo jeszcze remontu nie zaczeliśmy a ja już zamówiłam szafe do sypialni do Juli pokoju mebelki o takie
http://www.yatego.com/bs-moebel/p,49...-ringo--blume- ale bez biórka tylko szafe komode i małą komode z szafką wiszącą
no i panele zamówiłam tylko muszą przyjść wymierzyć
no i teraz chcę meble do pokojo-kuchni zamówić

Napisane przez drcron

i jeszcze się nad tym zestawem zastanawiam
http://brw.com.pl/pl/schowek
w sumie wiecej tam nic nie trzeba z mebli

Mi też meble się podobają ,choć kolorystyka juz nie koniecznie. Ale gusta różne

[Darusiaaaa]

to moj ma tak , ze wychodzi.
Wraca i jest ok, rozmawiamy normalnie ale mnie to wkurza jak wylazi, ja sie nie potrafie nie odzywac bo uwazam ze to chore jest , za to ten uparty jak osiol.

[Baobabek]

jezuuuuu 2,5 godziny sprzątałam jeden pokój u góry....zostały mi 2 plus łazienka do tego prasowanie całej sterty następne ciuchy się suszą, skąd do cholery tego się tyle bierze????raz w tygodniu puszczam 2-3 pralki...umyłam okno u góry i płytki na balkonie - nie wzięłam mopa z dołu i jechałam na kolanach - pleców nie czuję - nienawidzę sprzątać - to mega kara dla bałaganiarza
Co do mojej fryzury jeszcze - oddałam się w jej ręce, bo ostatnio w miarę ładnie jej to wyszło - choć też za krótko....ja zawsze miałam długie włosy, takie co najmniej do łopatek, a teraz mam ✂✂✂✂a ledwo do ucha!!!!!
Daria - a może on ma jakieś powody dla których tak Ci mówi, żebyś się nie wtrącała i nie obchodziło Cię to gdzie pracuje i co robi???mam nadzieję, że nic nie nawywijał z tych rzeczy co kiedyś w klubie pisałaś

[Darusiaaaa]

nie nie nie bao nic z tych rzeczy.
Dzisiaj jest niby ok, zobaczymy jak dlugo ale wiem ze byl juz na chwile u mamy, ja powiedzialam ze jutro nie ide na obiad do nich, wiec pewnie jej powiedzial ze mnie nie bedzie i kij jej w oko, nie mam zamiaru isc i sie wkurzac.

Kurde jeszcze mi go szkoda bo pracuje facet po godzinach, napierdziela jak moze i gosc mu od ponad tygodnia 9 stow placi nooo;/ i ten lazi na 2 koniec miasta na nogach po 2 razy na dzien a on ciagle cos wymysla

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

jezuuuuu 2,5 godziny sprzątałam jeden pokój u góry....zostały mi 2 plus łazienka do tego prasowanie całej sterty następne ciuchy się suszą, skąd do cholery tego się tyle bierze????raz w tygodniu puszczam 2-3 pralki...umyłam okno u góry i płytki na balkonie - nie wzięłam mopa z dołu i jechałam na kolanach - pleców nie czuję - nienawidzę sprzątać - to mega kara dla bałaganiarza
Co do mojej fryzury jeszcze - oddałam się w jej ręce, bo ostatnio w miarę ładnie jej to wyszło - choć też za krótko....ja zawsze miałam długie włosy, takie co najmniej do łopatek, a teraz mam ✂✂✂✂a ledwo do ucha!!!!!
Daria - a może on ma jakieś powody dla których tak Ci mówi, żebyś się nie wtrącała i nie obchodziło Cię to gdzie pracuje i co robi???mam nadzieję, że nic nie nawywijał z tych rzeczy co kiedyś w klubie pisałaś

Wow-ja w tygodniu to puszczam spokojnie 10-12 prań po trzech osobach.Tż i Nina są mistrzami w zapełnianiu kosza na brudy.

[Darusiaaaa]

ana u nas tak samo...

[minka26]

Napisane przez Darusiaaaa

Aniu LEW- TRAGEDIA!

wypraszam sobie, ja też Lew i uważam, że Lwy zawsze mają rację to najlepsze znaki