Nie boimy się końca świata bo Nasze śluby są za dwa lata!:)-PM 2013

[andzia1989r]

Napisane przez _kamea_

To uogólnię - z przyjęć

Zmykam pod prysznic i spać, bo jutro o 6 pobudka, a to dopiero wtorek zazdroszczę wam, że jeszcze studiujecie

Dobranoc

Dobranoc

[Linaewen]

Buuu
Jutro mam na 8, a miałam mieć na 12 ;(
Właśnie się dowiedziałam ;(
Idę robić sprawko

[dastin]

Napisane przez _kamea_

To uogólnię - z przyjęć

Zmykam pod prysznic i spać, bo jutro o 6 pobudka, a to dopiero wtorek zazdroszczę wam, że jeszcze studiujecie

Dobranoc

a ja sobie nie zazdroszczę bo chcę już pracować a jestem w jeszcze gorszej sytuacji bo studiuję zaocznie i mogłabym spokojnie pójść do pracyeh... nie nie będę się dołować na koniec dnia...

[201606201204]

Witam się w nowym wątku.

[Molise]

Jeżeli chodzi o zdjęcia to mam inny problem... Nie wiem na które się zdecydować Najchętniej pokazałabym Wam wszystko ! Ekhm, tzn. z wszystkich wesel i innych imprez, z wakacji i wogóle takie normalne. Trzeba zrobić selekcję

[andzia1989r]

Napisane przez Molise

Jeżeli chodzi o zdjęcia to mam inny problem... Nie wiem na które się zdecydować Najchętniej pokazałabym Wam wszystko ! Ekhm, tzn. z wszystkich wesel i innych imprez, z wakacji i wogóle takie normalne. Trzeba zrobić selekcję

Uważaj bo zaczniemy się domagac

Idę spac dziołszki... Jutro chinolki starcie kolejne (wiecie co pracuję tam dopiero 3 miechy i pałam wielką antypatią do tego narodu...).


Dobranoc

[dastin]

Napisane przez Isabelle_

Witam się w nowym wątku.

Napisane przez Molise

Jeżeli chodzi o zdjęcia to mam inny problem... Nie wiem na które się zdecydować Najchętniej pokazałabym Wam wszystko ! Ekhm, tzn. z wszystkich wesel i innych imprez, z wakacji i wogóle takie normalne. Trzeba zrobić selekcję

to wyślij 3 najlepsze

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez andzia1989r

Uważaj bo zaczniemy się domagac

Idę spac dziołszki... Jutro chinolki starcie kolejne (wiecie co pracuję tam dopiero 3 miechy i pałam wielką antypatią do tego narodu...).


Dobranoc

Powodzenia


Ja też zaraz zmykam, poczytam jeszcze notatki do snu

[malinka9191]

Napisane przez andzia1989r

Uważaj bo zaczniemy się domagac

Idę spac dziołszki... Jutro chinolki starcie kolejne (wiecie co pracuję tam dopiero 3 miechy i pałam wielką antypatią do tego narodu...).


Dobranoc

dobranoc

Chciałam się dziewczyny ujawnić, chocaizz na chwile ale nie mogę niestety rozkminić jak dodać :zdjęcie :/

[dastin]

Napisane przez malinka9191

dobranoc

Chciałam się dziewczyny ujawnić, chocaizz na chwile ale nie mogę niestety rozkminić jak dodać :zdjęcie :/

dlatego piszę, że jutro się przełamię bo gdyby wklejanie zdjęc było takie proste to już dzisiaj bym wrzuciła.

Dziewczyny coś pisały, że jak założysz prywatny album ze zdjęciami na swoim profilu to potem tylko sobie dodajesz je do klubu i tyle. Jutro nad tym pomyslę

[201606201204]

Chyba D. zaczął myśleć intensywniej. Dziś szliśmy ulicą na której same salony sukien ślubnych. Pokazuje D. jedną paluchem, a D. pokazal jaka jemu się spodobala i tak zaczęliśmy rozmawiać. Wracając z gofrów szliśmy znowu obok tych salonów a D. - no to sobie za dwa lata tak na sierpień zaplanujemy no nie? Początkowo nie wiedziałam o co mu chodzi, a on, że wesele.Potem rozmawialiśmy jeszcze i mówię ze ja bardziej o wrzesniu myślałam, bo już chlodniej. No i tak koniec sierpnia, poczatek września stanęło.
No a potem w domu D. wziął katalog apartu. Ja dostaję co jakiś czas, bo mam kartę. No i D. przegląda i pokazuje pierścionki i pyta czy mi się podobają, a ja szczerze, jedne że tak, inne że nie albo nie wiem, bo na żywo nie widzialam jeszcze. D. wywrócił oczami i powiedział, że i tak ja wybieram. No to mówię - i mam nadzieję, że ładny wybierzesz. Wziął mnie drocząc szturchnął, przytulił i pocałowal. Po czym pyta - chciałałabyś? No to ja, że przydałoby się.

[malinka9191]

Napisane przez dastin

dlatego piszę, że jutro się przełamię bo gdyby wklejanie zdjęc było takie proste to już dzisiaj bym wrzuciła.

Dziewczyny coś pisały, że jak założysz prywatny album ze zdjęciami na swoim profilu to potem tylko sobie dodajesz je do klubu i tyle. Jutro nad tym pomyslę

hmm. zaraz sprawdzę czy potrafię, bo dla mnei komp to czarna magia


Udało się jakl chcecie to patrzcie na paskudę <czyt. na mnie> póki nie zmienię zdania i nie usunę

[dastin]

Napisane przez Isabelle_

Chyba D. zaczął myśleć intensywniej. Dziś szliśmy ulicą na której same salony sukien ślubnych. Pokazuje D. jedną paluchem, a D. pokazal jaka jemu się spodobala i tak zaczęliśmy rozmawiać. Wracając z gofrów szliśmy znowu obok tych salonów a D. - no to sobie za dwa lata tak na sierpień zaplanujemy no nie? Początkowo nie wiedziałam o co mu chodzi, a on, że wesele.Potem rozmawialiśmy jeszcze i mówię ze ja bardziej o wrzesniu myślałam, bo już chlodniej. No i tak koniec sierpnia, poczatek września stanęło.
No a potem w domu D. wziął katalog apartu. Ja dostaję co jakiś czas, bo mam kartę. No i D. przegląda i pokazuje pierścionki i pyta czy mi się podobają, a ja szczerze, jedne że tak, inne że nie albo nie wiem, bo na żywo nie widzialam jeszcze. D. wywrócił oczami i powiedział, że i tak ja wybieram. No to mówię - i mam nadzieję, że ładny wybierzesz. Wziął mnie drocząc szturchnął, przytulił i pocałowal. Po czym pyta - chciałałabyś? No to ja, że przydałoby się.

no to super

Napisane przez malinka9191

hmm. zaraz sprawdzę czy potrafię, bo dla mnei komp to czarna magia


Udało się jakl chcecie to patrzcie na paskudę <czyt. na mnie> póki nie zmienię zdania i nie usunę

już patrzębo jestem bardzo ciekawa

[malinka9191]

Napisane przez dastin

no to super

już patrzębo jestem bardzo ciekawa

może lepiej nie, bo będziesz koszmary miała a to dość stare zdj więc tym bardziej

[dastin]

Napisane przez malinka9191

może lepiej nie, bo będziesz koszmary miała a to dość stare zdj więc tym bardziej

ja Ci dam koszmary Ślicznie razem wyglądacie

I jak dodałaś zdjęcie? Poprzez album prywatny?

[malinka9191]

Napisane przez dastin

ja Ci dam koszmary Ślicznie razem wyglądacie

I jak dodałaś zdjęcie? Poprzez album prywatny?

dziękuje

tak, przez prywtny, nawet szybko idzie chciałam dodać inne jeszce nowsze, ale mi błąd wyskakuje

[dastin]

Dobra dziewczyny ja uciekam już spać bo aż mnie oczy bolą od tego laptopa

Do jutra Dobranoc

[malinka9191]

też już uciekam
Dobranoc

[mia8544]

miałam sie uczyć i
bo wiecie co... ja biorę ostatnio tabletki takie... hm żeby zasnąc.
a dziś dostałam te tabletki przeciw migrenom. O tamtych powiedziałam lekarce, wiec mysle że widziała co robi. A jak przeczytałam ulotke tych na migrene to sie okazało że potęgują działanie tych na sen. A zdązyłam wziąć oba
Wypiłam przed 21 mocną kawe żeby sie uczyc. A teraz padam, oczy mi sie same zamykają, te leki mnie tak scieły
dobranoc

[agata_slomka]

Napisane przez dastin

ale nie napisałaś kiedy slubujesz



Co do fryzury to ja aktualnie zapuszczam do ślubu

bo jeszcze nie mamy sztywnego terminu

ja też zapuszczam, ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo stoją w miejscu od dłuższego czasu kiedyś szybciej rosły

Napisane przez andzia1989r

Kocham ten utwór :


http://www.youtube.com/watch?v=HkbaO..._order&list=UL

miły dla ucha
a jeszcze milsze to co wyskoczyło mi w następnej kolejności -> http://www.youtube.com/watch?v=LyUWP...x=2&playnext=2

Napisane przez Isabelle_

Chyba D. zaczął myśleć intensywniej. Dziś szliśmy ulicą na której same salony sukien ślubnych. Pokazuje D. jedną paluchem, a D. pokazal jaka jemu się spodobala i tak zaczęliśmy rozmawiać. Wracając z gofrów szliśmy znowu obok tych salonów a D. - no to sobie za dwa lata tak na sierpień zaplanujemy no nie? Początkowo nie wiedziałam o co mu chodzi, a on, że wesele.Potem rozmawialiśmy jeszcze i mówię ze ja bardziej o wrzesniu myślałam, bo już chlodniej. No i tak koniec sierpnia, poczatek września stanęło.
No a potem w domu D. wziął katalog apartu. Ja dostaję co jakiś czas, bo mam kartę. No i D. przegląda i pokazuje pierścionki i pyta czy mi się podobają, a ja szczerze, jedne że tak, inne że nie albo nie wiem, bo na żywo nie widzialam jeszcze. D. wywrócił oczami i powiedział, że i tak ja wybieram. No to mówię - i mam nadzieję, że ładny wybierzesz. Wziął mnie drocząc szturchnął, przytulił i pocałowal. Po czym pyta - chciałałabyś? No to ja, że przydałoby się.

troszkę zazdroszczę... mojego najbardziej interesuje szukanie mieszkania i kredytów...
Oczywiście tez mnei to cieszy, ale jak to kobieta - większą radość sprawiłoby mi urządzanie takiego mieszkania niż oglądanie ofert deweloperów
Analogicznie - większą frajdę sprawiłby mi pierścionkiem czy wyprawą w celu oglądania sali niż przesyłaniem linków z mieszkaniami

[Linaewen]

Wstaję o 6
Dobrej nocy

[agata_slomka]

a ja mam L4 i odpoczywam

[201609062115]

Napisane przez bestla

Dziewczyny musze sie wyzalic. Dzis spotkalam sie z TZ po kilku samotnych wieczorach i pogonilam go do domu. Niby nic ale tak mnie wyprowadzil z rownowagi ze szok. Chodzi o to ze ostatnio przytylam jakies 5kg (powiedzmy w przeciagu 1,5roku), ale nie ma tragedii bo przy wzroscie 175cm nosze rozm.40, a on non stop mi to wypomina. Dzis chcialam zjesc loda, a on przedstawil mi cala swoja litanie: ze nie powinnam, ze po 18, a najlepiej to zebym kupila sobie gazete z dietami a nie loda. No masakara.....

Ja bym utłukła! Jestem wyczulona na takie akcje, ale że mój TŻ sam do najchudszych nie należy, co mi całkowicie odpowiada , nie strzela takich tekstów tylko konstruktywnie wspiera w diecie zamawiając pizze, popijając ją colą i zagryzając batonem...

Napisane przez andzia1989r

Zabiłabym autentycznie...

U mnie się na to składa wiele rzeczy: po 1 mam nadwagę i to nie 5 kg a 20. Mam ładną proporcjonalną sylwetkę i jej aż tak nie widac, ale też nie bardzo coś z nią mogę zrobic (nie powinnam sie odchudzac przez anemię). Miałam... miliony kompleksów. Nie skłamię jeśli powiem, że to Tż sprawił, że polubiłam siebie, swoje ciało, zaczęłam się kobieco ubierac i zobaczyłam w sobie atrakcyjną babkę. Wymagam od partnera akceptacji (nie bezwarunkowej w stylu wazysz 150 kg serce ci siada ale jest ok), ale akceptacji. Ja noszę 44/46 rozmiar... Gdyby facet kazał mi się odchudzac sądzę, że przestałby byc moim facetem.

Bo urażone uczucia to jedno, ale świadomosc ze ciało się starzeje, po ciąży zostają czasami rozstępny i jakiś kg zbędny, robią się zmarszki... Ogólnie nie będę miała zawsze 20 lat i urody. Skoro facet przywiązuje do mojej powierzchowności AŻ TAKĄ uwagę i strofuje mnie bym była idealna, nosiła rozmiar 38 bla bla bla... to po prostu obawiałabym się, że kiedyś straci mną zainteresowanie, bo pojawi się młodsza ładniejsza szczuplejsza, a żona pod 40-stkę ze zmarszczkami i paroma rozstępami w rozmiarze 42/44 nie będzie już taka atrakcyjna.

Wiem, że to mało pocieszające co piszę. Jednak takie zachowanie u faceta to u mnie jest czynnik dyskwalifikujący.

podpisuję się pod tym obiema rękami

Napisane przez mia8544

heh najładniejsze dziewczyny wychodzą za mąż właśnie w 2013!

no ba

Napisane przez agunineczka

W ogóle muszę się Wam pochwalić, że zaliczyłam zerówkę! A już myślałam, że będę musiała się tego jeszcze raz uczyć, a tu miła niespodzianka

W ogóle pisałyście o weselach. Ja idę w tym roku, w sierpniu i chce wszystko obczaić, co i jak. Wyłapać wszystkie błędy i też te fajne rzeczy. Potem pewnie będzie mi łatwiej przy organizacji mojego wesela

I skoro już się tak chwalę to jeszcze jedno
Tż zdobył, nie wiem jakim cudem, kieckę z h&m która mega mi się podobała, ale nie było jej już w żadnym sklepie, ani na all.. Zrobił mi wielką niespodziankę i tym sposobem mam już wymarzoną sukienkę na sierpniowe weselicho

Gratuluję egzaminu!
też się już staram wyłapywać jakieś fajne rzeczy i na co trzeba zwrócić uwagę, ale do własnego pewnie zapomnę 5 razy
I brawa dla TŻ!

Napisane przez dastin

jak dla mnie to na oczepinach to max 4 konkursy i nie więcej bo ludziom rzeczwiście się potem nudzi.
Samo "zbieranie na wózek" trwa chyba 10 czy 15 min.

U mnie nie ma zbierania na wózek, tylko odgrywki, nie wiem w sumie co lepsze.. U TŻ w rodzinie jest właśnie zbieranie na wózek, co zalatuje lekko hipokryzją, bo para, która zbierała "na wózek" nie chce mieć dzieci

Napisane przez aga512152

aa Wasze kciuki są nieocenione pomogły DZIĘKUJE!!!!
babka powiedziała, ze jak chcę mogę odpowiadać więc od razu poszłam dostałam 5 i 5 do indeksu super jestem szczęśliwa tyle dobrego.
Witam w nowym wątku i się melduję
aaa TŻ mój jest kochany przyszłam z zajęć a on obiadek ugotował, nawet sałatkę owocową zrobił....Kocham go za to wszystko

Gratuluję

Napisane przez andzia1989r

W ogóle dla mnie facet w kuchni to bardzo seksowny obiekt

Mój zwykle przy weekendzie jak gotuje to jeszcze nago, więc ta seksowność nabiera kolejnego wymiaru

Napisane przez andzia1989r

Kiedyś taka dyskusja przy urodzinach.

Ciocia mówi do mnie: bo wiesz, dzieci to się szybko robi, 5 minut a całe życie bawisz

A babcia: A tam nie słuchaj ich na 5 minut to się nie opłaca gaci ściągać

I w śmiech

Moja babcia ma 66 lat

Moja miała 85 jak mi powiedziała, żebym zapomniała o chłopakach, bo oni tylko wyruchają i zostawią! ale Twoja jest boska bez wątpienia!

Napisane przez dastin

Acha zapomniałam się pochwalić, że właśnie się dowiedziałam, że z tego egzaminu co tak strasznie się bałam dostałam 4,5 i z innego egzaminu też 4,5

Napisane przez Isabelle_

Chyba D. zaczął myśleć intensywniej. Dziś szliśmy ulicą na której same salony sukien ślubnych. Pokazuje D. jedną paluchem, a D. pokazal jaka jemu się spodobala i tak zaczęliśmy rozmawiać. Wracając z gofrów szliśmy znowu obok tych salonów a D. - no to sobie za dwa lata tak na sierpień zaplanujemy no nie? Początkowo nie wiedziałam o co mu chodzi, a on, że wesele.Potem rozmawialiśmy jeszcze i mówię ze ja bardziej o wrzesniu myślałam, bo już chlodniej. No i tak koniec sierpnia, poczatek września stanęło.
No a potem w domu D. wziął katalog apartu. Ja dostaję co jakiś czas, bo mam kartę. No i D. przegląda i pokazuje pierścionki i pyta czy mi się podobają, a ja szczerze, jedne że tak, inne że nie albo nie wiem, bo na żywo nie widzialam jeszcze. D. wywrócił oczami i powiedział, że i tak ja wybieram. No to mówię - i mam nadzieję, że ładny wybierzesz. Wziął mnie drocząc szturchnął, przytulił i pocałowal. Po czym pyta - chciałałabyś? No to ja, że przydałoby się.

Czyli już jakieś postanowienia zawsze do przodu, teraz czekać tylko na TĄ chwilę

Dzień dobry Dziewczynki

[bestla]

Dziendobry, myslalam ze nie nadrobie dzis, ale nie poszalalyscie za bardzo

Dzis od rana TZ pisze jak mu smutno i ze nie chcial. Terapia wstrzasowa chyba przynosi efekty.

Ja do pracy ide dopiero we czwartek, chociaz wolalabym wczesniej bo ze mnie tez nie maly pracoholik jest:/

[amdzia8]

Hej Naprawdę gratuluję pomysłu koszenia pod moim oknem boiska o 7 rano, kiedy zajęcia mam na 15 Ale dobrze, wczoraj mialam sie uczyć ale jakoś nie wyszło dziś muszę nadrobić bo jutro koło.

Napisane przez Molise

Jeżeli chodzi o zdjęcia to mam inny problem... Nie wiem na które się zdecydować Najchętniej pokazałabym Wam wszystko ! Ekhm, tzn. z wszystkich wesel i innych imprez, z wakacji i wogóle takie normalne. Trzeba zrobić selekcję

Czekam

Napisane przez Isabelle_

Chyba D. zaczął myśleć intensywniej. Dziś szliśmy ulicą na której same salony sukien ślubnych. Pokazuje D. jedną paluchem, a D. pokazal jaka jemu się spodobala i tak zaczęliśmy rozmawiać. Wracając z gofrów szliśmy znowu obok tych salonów a D. - no to sobie za dwa lata tak na sierpień zaplanujemy no nie? Początkowo nie wiedziałam o co mu chodzi, a on, że wesele.Potem rozmawialiśmy jeszcze i mówię ze ja bardziej o wrzesniu myślałam, bo już chlodniej. No i tak koniec sierpnia, poczatek września stanęło.
No a potem w domu D. wziął katalog apartu. Ja dostaję co jakiś czas, bo mam kartę. No i D. przegląda i pokazuje pierścionki i pyta czy mi się podobają, a ja szczerze, jedne że tak, inne że nie albo nie wiem, bo na żywo nie widzialam jeszcze. D. wywrócił oczami i powiedział, że i tak ja wybieram. No to mówię - i mam nadzieję, że ładny wybierzesz. Wziął mnie drocząc szturchnął, przytulił i pocałowal. Po czym pyta - chciałałabyś? No to ja, że przydałoby się.

gratulacje dla Tż

A my tak ostatnio ciągle zastanawiamy się co tu w sprawie mieszkanka zrobić... Mamy 3 pokojowe w satarszym budownictwie - jest w dobrym stanie do zamieszkania od zaraz, ale wiadomo - chcemy zrobić totalny remont - podłogi, gipsowanie ścian, nowa kuchnia, lazienka. Za wartość mieszkania można postawić domw stanie surowym (okna i drzwi) ale jeszcze drugie tyle, żeby wykończyć A nie chcemy się od razu na 30 lat zadłużać. I z drugiej str. będziemy we 2 jakis czas mieszkać - a w domu i opłaty większe i tak jakby "większa odpowiedzialność" . I w ten weekend wpadliśmy na pomysł, żeby kupić mieszkanie nowe - zrobić co najważniejsze kuchnie, lazienke, wstawić łóżko i siedzieć w nowym;D a z czasem sobie wszystko dokupywać... ehh Może któraś jest w podobnej sytuacji? Co sądzicie?

A i miłego dnia Mają być u mnie upały, a ja mam katar suuuper

[201609062115]

Napisane przez amdzia8

A my tak ostatnio ciągle zastanawiamy się co tu w sprawie mieszkanka zrobić... Mamy 3 pokojowe w satarszym budownictwie - jest w dobrym stanie do zamieszkania od zaraz, ale wiadomo - chcemy zrobić totalny remont - podłogi, gipsowanie ścian, nowa kuchnia, lazienka. Za wartość mieszkania można postawić domw stanie surowym (okna i drzwi) ale jeszcze drugie tyle, żeby wykończyć A nie chcemy się od razu na 30 lat zadłużać. I z drugiej str. będziemy we 2 jakis czas mieszkać - a w domu i opłaty większe i tak jakby "większa odpowiedzialność" . I w ten weekend wpadliśmy na pomysł, żeby kupić mieszkanie nowe - zrobić co najważniejsze kuchnie, lazienke, wstawić łóżko i siedzieć w nowym;D a z czasem sobie wszystko dokupywać... ehh Może któraś jest w podobnej sytuacji? Co sądzicie?

A i miłego dnia Mają być u mnie upały, a ja mam katar suuuper

Po pierwsze, zazdroszczę sytuacji
Ja bym chyba wolała wyremontować to "stare" mieszkanie i tak pomieszkać - teraz argumenty: z reguły w starym budownictwie jest taniej, bo jest centralne ogrzewanie miejskie, woda też jest ciepła "miejska", a większości nowych mieszkań robią wszystko na prąd lub gaz (tak teraz mieszkamy) i opłaty nigdzie nie są niskie, ale w tym nowych mieszkaniach rachunku zawyża właśnie piec gazowy lub boiler noi ogrzewanie przede wszystkim
A potem wiadomo, można odkładać i kupić lub wybudować domek, albo kupić nowe mieszkanie nieruchomości mają tanieć, więc powinno być trochę lepiej w tej perspektywie

A tak w ogóle, to chcę ślubiku już dziś teraz natychmiast ooo

[bestla]

Napisane przez amdzia8

Hej Naprawdę gratuluję pomysłu koszenia pod moim oknem boiska o 7 rano, kiedy zajęcia mam na 15 Ale dobrze, wczoraj mialam sie uczyć ale jakoś nie wyszło dziś muszę nadrobić bo jutro koło.




Czekam



gratulacje dla Tż

A my tak ostatnio ciągle zastanawiamy się co tu w sprawie mieszkanka zrobić... Mamy 3 pokojowe w satarszym budownictwie - jest w dobrym stanie do zamieszkania od zaraz, ale wiadomo - chcemy zrobić totalny remont - podłogi, gipsowanie ścian, nowa kuchnia, lazienka. Za wartość mieszkania można postawić domw stanie surowym (okna i drzwi) ale jeszcze drugie tyle, żeby wykończyć A nie chcemy się od razu na 30 lat zadłużać. I z drugiej str. będziemy we 2 jakis czas mieszkać - a w domu i opłaty większe i tak jakby "większa odpowiedzialność" . I w ten weekend wpadliśmy na pomysł, żeby kupić mieszkanie nowe - zrobić co najważniejsze kuchnie, lazienke, wstawić łóżko i siedzieć w nowym;D a z czasem sobie wszystko dokupywać... ehh Może któraś jest w podobnej sytuacji? Co sądzicie?

A i miłego dnia Mają być u mnie upały, a ja mam katar suuuper

Kochana a macie dzialke na ktorej mozecie postawic domek? Bo postawienie domu to jeszcze nic, wazna tez jest fajna dzialka, bo budowac sie w jakims nie ciekawym miejscu sama osobiscie bym nie chciala a niestety fajne dzialki kosztuja + dochodza oplaty za media itp.

My mamy nowe mieszkanie, ktore aktualnie konczymy meblowac. Tyle tylko ze mieszkanie kupil tata TZ, wiec ja nie mam nic do niego;/ i nie czuje ze to ma byc moj przyszly dom. Moze to glupie ale jakos tak mam. A po za tym nie wyobrazam sobie mieszkania w blokowisku z dziecmi i w ogole. Sama dorastalam na okropnym osiedlu blokow, pozniej przeprowadzilismy sie do domu i roznica jest nie do opisania

[_kamea_]

Dzień dobry

Napisane przez agata_slomka

a ja mam L4 i odpoczywam

Zazdroszczę

Mam pytanie - dla kogo jest widoczny album prywatny?

[201609062115]

Napisane przez _kamea_

Dzień dobry

Mam pytanie - dla kogo jest widoczny album prywatny?

Chyba tylko dla Ciebie i Twoich przyjaciół, czy znajomych, nie wiem jak to się na wizażu nazywa noi dostępne są zdjęcia w klubach, ale jeśli sama tak zechcesz

[bestla]

Dobra dziewczyny lece na lowy do lumpeksow to chyba juz choroba

[_kamea_]

Napisane przez bestla

Dobra dziewczyny lece na lowy do lumpeksow to chyba juz choroba

O 8 rano??? co tak wcześnie? Ja chyba bym nie wstała, nawet jak by rozdawali za darmo