Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[olenkalejdi]

Ja też dobranoc życzę
i dziękuję jednocześnie
zmykam spać.

[Karinio]

Dobranoc Olu.
Ja za chwile zmykam też spać.
Dobranoc

[Corvette]

Napisane przez evelineau

corvette wiesz, ze chyba ten plyn do plukania "dziasel"mi pomaga

No, ja dalej rżę jak koń Ale pomysłowa jesteś A jak włoski?
zapomniałam napisać że kij się od miotły złamał

Napisane przez arnama

Już myślałam ze ze mną coś nie tak No i z mężem of course

Napisane przez arnama

My też mamy nasze "Dziecko" kota Muńka reszta świata po głowie się puka jak my się z nim obchodzimy (zwłaszcza ja) no ale cóż poradzę że Go kocham, nawet jak gryzie i drapie

Nie myślę żeby Tobie coś dolegało
U nas jest podobnie, ale raczej z Polaków widzenia. Większość traktuje zwierzęta przymiotowo. Pies ma być w budzie, sam, najlepiej uwiązany na łańcuchu i oczywiście latami być skazany na taki żywot, bez opieki zdrowotnej bo to "tylko" pies, a kot chodzi gdzie chce bez zaszczepień itp.
Tutaj jest inna mentalność i w stosunku do zwierząt i dzieci. Oczywiście są wyjątki, jak w każdym kraju, zdarzają się ludzie okrutni.

Napisane przez arnama

no to nasz Muniek

Uśmiałam się z Twoich opisów. Fikuśny ten Twój Munio, i ma fajny nosek.
Odpowiedź na pytanie co robi Munio?
To powiem, że napewno to, czego ja sama nie potrafię

w jakim sensie dobry start
Ano w takim że Ontario jest jedną z najbardziej rozwiniętych przemysłowo Prowincji, i o pracę łatwiej, chociaż zależy w jakim rejonie, (Ontario jest większe od Polski i rozległe jak i cała Kanada)
remontu nie mamy, tylko balkon sobie urządzamy, by osłonić się trochę przed sąsiadami

Powiem wam że zaczynam się tu czuć jak wśród swoich, zwłaszcza jesli chodzi o poglądy o dzieciach i zwierzętach
No to fajnie.
Od razu wytłumaczę że ja czasami nie umiem trzymać jęzora za zębami, i mogę napisać coś, co można wziąść inaczej niż zamierzałam. Nie jestem przytakująca i "cacy-cacy", mam przekorną naturę, więc jak by co, to nie bierz sobie zbyt do serca to co piszę, i nigdy nie zamierzam kogoś urazić. Szczerze powiem, że nie mam "ogłady pisarskiej" i czasami wychodzi mi nie tak, jak bym chciała

Już zapowiedziałam małzowi ze się uzależnienie zbliża wielkimi krokami :P
Witaj w klubie
Ja chyba tez już uciekam do niego, bo ochotka mnie naszła a widzę że zanadto mu się nudzi

Nooo, życzę fajnej nocki

Napisane przez Karinio

O cicho, nie jestem na wątku sama. Któż ze mną siedzi w ukryciu. Osoba zalogowana niewidoczna i gośc

śledzą nas! Hi..hi..hi.. A ja chciała bym być niewidzialna.

Napisane przez evelineau

corvette kupilam taki kefir o jakim mowilas daje mu ostatnia szanse

No to dobrze, ale wiesz...trzeba przystopować tymi kebab'ami i pizza'mi . Nie tylko mnie pomogło. Z grupką znajomych przeprowdziliśmy test, i jak dotąd (od wielu lat) nikt się nie uskarża na dolegliwości układu pokarmowego, i nie tylko, więc życzę Ci udanej kuracji

Napisane przez agusiowata

W tamtym roku jechaliśmy pociągiem nad nasze polskie morze. Mężuś miał oczywiście mało ciuchów(jest minimalistą i nie dopilnowałam tego). Powiedział, że ja wzięłam tego tyle, że on nie miał więcej miejsca w torbie. Trochę mnie rozwalił tym tekstem, przecież wyciągłabym coś.

He, he..kobieta ma większe "zapotrzebowania".
Facetowi wystarczą z reguły 2 pary butów i spodnie (nie mówię akurat o Twoim meżu), a kobietki połowę domu pakują
życzę udanych wakacji.

Napisane przez evelineau

wiesz corvette tak zachwalala, ze to zdrowe, ze jakos zmusze organizm do tego a jak nie to wlosy sie uciesza

Napisane przez evelineau

No to nic nie tracisz
mam ochote na placka po wegiersku z ogromna iloscia smietany i sera i kebaba
No mówię przecież(hi..hi..hi..)

[QUOTE=olenkalejdi;2723768 3]
Od jutra urlop 2 tygodnie
i mykam nad jeziorko z kumpelką
Super! życzę ładnej pogody

Idziemy jutro zamówić mszę za nasza rocznicę, nie wiem czy się uda. Bo chciałabym w niedzielę na 19 i to żeby prowadził ja koniecznie nasz ksiądz, który nam ślubu udzielał. Trzymajcie kciuki.
Wybacz, nie cierpię kościoła ani nic kościelnego. Mogę trzymać kciuki za wszystko co zechcesz, tylko nie to. Mogła bym to przemilczeć dla "świętego spokoju", ale moja buńczuczna natura na to nie pozwala.
Czy uważacie, że takie kobiety maja kłopot ze znalezieniem partnera? Bo ogólnie trabi się o tym w necie, prasie i tv a rzeczywistość pokazuje inaczej. Przynajmniej to co ja zaobserwowałam. Jak to jest w waszym środowisku?[/QUOTE]
Chyba co kraj, to obyczaj. Od siebie napiszę że nikt się tutaj nie przejmuje ani wyglądem ani rozmiarem. Bardzo często widuję babki, obojętnie w jakim wieku, chodzące w mini spódniczkach i ciasnych leggins, bez biustonoszy, i nawet gdy ciało wychodzi tu i ówdzie, to nic nie szokuje. Ot, normalka. Na plażach...skąpe bikini, i też jest o.k.. Dlatego lubię ten kraj, mentalność i sposób w jaki podchodzi się tutaj do życia.

Napisane przez agusiowata

Szkoda, że u nas moda na kapelusze przeciwsłoneczne jest tylko na wybiegu. Dziwnie się trochę czuję, bo nikogo nie widzę w kapeluszu.

No właśnie, a ja mogę ubrać co chcę i nikt nie komentuje.

Jutro będę robić "kotleciki" z piersi kury. Twój przepis

Piękną noc mam...cieplutko...kwiaty pachną...wiatr powiewa...bardzo lubię takie atmosfery. Ech, wezmę pupila na spacer. Dobranoc Wszystkim a na koniec dla humorku fotka

[kajaja]

cześć
oj jak dobrze mieć męża obok siebie

miłego dzionka życze

[kwiatuszekk88]

Napisane przez Karinio

Nooo, ja mam nadzieje że Tu będziesz czuć się jak wśród swoich. Ostrzegłaś męża, co go czeka, typu: czekaj czekaj kochanie jeszcze coś tylko na wątku napisze. Ja np tak mam

Ja też tak kiedyś miałam, ale mąż zaczął trochę narzekać i dlatego wieczorami jak on jest nie wchodzę na wizaż tylko najpierw się sobą zajmujemy
Co do inki czekoladowej to ja bardzo ją lubię

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Napisane przez olenkalejdi

To tylko jeden dzień a w zasadzie 3 do 4 godzin nie więcej a mykam w pobliże jakieś 4 km.

Urlopy jesli mąz nie zmieni pracy to chyba będę zawsze spędzać sama. On pracuje na dwa etaty i jak w jednej ma to w drugiej nie. Wspomniałam o tym.

Może kiedyś się doczekam.

To miłego wypadu życzę
Przykro mi, że mąż tak ma z tą pracą i mam nadzieję, że szybko się to skończy i będzieci mogli w końcu razem spędzić urlop
Olenko co do tego czy otyłej kobiecie jest ciężej znaleźć partnera to nie wiem. Ja myślę, że są mężczyźni, którzy lubią takie kobiety. Nawet nie wiem jak jest w moim otoczeniu, bo ze wszystkich koleżanek to ja jestem najbardziej otyła. Kiedyś byłam szczupła i mam nadzieję, że do tego wrócę dla lepszego samopoczucia.

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Napisane przez kajaja

cześć
oj jak dobrze mieć męża obok siebie

miłego dzionka życze

Zazdroszczę, ale ja za jakieś 20 godz. też będę miała męża przy sobie i już te godz. odliczam
Tobie też życzę miłego dnia

[motylek1007]

u mnie dziś chłodnej od rana jest na szczęscie, bo w upały nic sie nie chce. Do chrześniaka dzis jade, ma swięto

[kwiatuszekk88]

Napisane przez motylek1007

u mnie dziś chłodnej od rana jest na szczęscie, bo w upały nic sie nie chce. Do chrześniaka dzis jade, ma swięto

U mnie ma padać i mają być burze. Narazie się tylko chmurzy, ale jest przyjemnie chłodno.

[motylek1007]

u mnie też maja byc burze, ale liczę, ze przejdą bokiem

[kwiatuszekk88]

A mi to wszystko jedno, bo i tak muszę siedzieć w domu, bo między 10 a 14 ma przyjechać serwis do pralki.

[agusiowata]

[QUOTE=Corvette;27238540]


He, he..kobieta ma większe "zapotrzebowania".
Facetowi wystarczą z reguły 2 pary butów i spodnie (nie mówię akurat o Twoim meżu), a kobietki połowę domu pakują
życzę udanych wakacji.

Piszesz dokładnie o moim mężu. On ma małe potrzeby pod tym względem. Trochę mnie to irytuje. Wiercę dziurę w brzuchu, by kupił sobie spodenki (przynajmniej 1 para)


No właśnie, a ja mogę ubrać co chcę i nikt nie komentuje.

Ja czasem słyszę komentarze, spojrzenia, jak inaczej wyglądam (np. kapelusz, nawet na basenie nie widziałam nikogo w kapeluszu)

[olenkalejdi]

Napisane przez kwiatuszekk88

U mnie ma padać i mają być burze. Narazie się tylko chmurzy, ale jest przyjemnie chłodno.

Hej

No niestety dziewczyny z wypadu nad jezioro nici. Pogoda jest hymm. Nie pada jeszcze, nie ma burzy ale się zbiera powoli. Jest zachmurzenie i 18 stopni.

W takim razie czekam na decyzję kumpelki, ale pewnie w grę wejdzie plan B
Shopinng a właściwie łażenie i rozglądanie się za sukienkami na wesele, ale bez kupna. Ot trzeba się zorientować w czym rzecz. A potem kawa.

Szkoda miałam chętkę na tę wyprawę. Wczoraj było przecież tak gorąco.

Corvete ciesze się, że nie przytakujesz, nie słodzisz, bo wiadać, że masz charakter a to cudowne. babeczki z charakterem to jest to.
Spoko nie musisz trzymać kciuków za to akurat ale zgłoszę się z innymi sprawami

Wszytkim wam życzę dobrej kawy na śniadanie. Bo ja nie mam

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez kwiatuszekk88

A mi to wszystko jedno, bo i tak muszę siedzieć w domu, bo między 10 a 14 ma przyjechać serwis do pralki.

Za to pralkę będziesz miała sprawną i z głowy jeden kłopot mniej
a przy dziecku sama wiesz, że bez pralki ni rusz.

[agusiowata]

U mnie w tej chwili jest bezchmurne niebo i 21 stopni.

[olenkalejdi]

Napisane przez agusiowata

Ja czasem słyszę komentarze, spojrzenia, jak inaczej wyglądam (np. kapelusz, nawet na basenie nie widziałam nikogo w kapeluszu)

Żenujące to ale co zrobić?
Wiem! Wynieść się do Kanady

[agusiowata]

Napisane przez olenkalejdi

Żenujące to ale co zrobić?
Wiem! Wynieść się do Kanady

Ja staram się tym nie przejmować, tak jak kiedyś. Jak ktoś się mi przegląda (albo komentuje), to ja nie uciekam wzrokiem, tylko zatrzymuję go na danej osobie. Najważniejsze, że podobam się mężusiowi.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Kupiłam krem do depilacji, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Do tego zabiegu trzeba zapuszczać? 1 dniowy zarost nie wystarczy?

[olenkalejdi]

hymm
nie wiem wszystkie kremy do depilacji mnie wkurzają bo nie działają

[arnama]

Napisane przez olenkalejdi

Wszyscy są jestem i ja, nie dam rady nadrobić tego ach my jak zawsze aktywne do potęgi.

Od jutra urlop 2 tygodnie
i mykam nad jeziorko z kumpelką

Dziękuję za te koty, boże jak je zobaczyłam aż piszczałam z zazdrości i radości jednocześnie. Są jakby tu powiedzieć nieziemskie i w bardzo moim guście.

Dziś mnie maż wychwalał pod niebiosa
na obiad bowiem zrobiłam przepyszną zupę krem z wykorzystaniem nowego blendera (sprawdził się) z warzyw (marchewka, groszek, kukurydza, seler zielony, pitruszka, szpinak, zielony groch i fasola szparagowa) doprawiłam tylko śmietanka 30% i kawałkiem masła oraz kostka rosołowa druga wersja była z tym wszystkim plus czosnek.
I ta druga wersja spodobała się mężusiowi. A mnie pierwsza. Do tego jako dodatek malutkie kostki grzanki z chleba upieczone w piekarniku.

A jutro powtórka z kremu tym razem pieczarkowa.
Idziemy jutro zamówić mszę za nasza rocznicę, nie wiem czy się uda. Bo chciałabym w niedzielę na 19 i to żeby prowadził ja koniecznie nasz ksiądz, który nam ślubu udzielał. Trzymajcie kciuki.

Spać mi się nie chce bo się rozochociliśmy z meżusiem. On już śpi a ja nie.
Wogóle dyskutowaliśmy dziś sobie na temat jak to jest ze związkami kobiet, które są puszyste ale takie bardziej otyłe. Takie ja ja. Czy uważacie, że takie kobiety maja kłopot ze znalezieniem partnera? Bo ogólnie trabi się o tym w necie, prasie i tv a rzeczywistość pokazuje inaczej. Przynajmniej to co ja zaobserwowałam. Jak to jest w waszym środowisku?

Zupki kremy- uwielbiam zwłaszcza pewnie krem pieczarkowy z serkiem topionym
W ogóle zupki fajne są, bo łatwe jak drut do roboty i szybko są gotowe
Zero roboty- wielki efekt

A co do otyłych- nie wiem... Nie mam takich znajomych w swoim srodowisku. Mnie wydaje się że w pierwszym momencie może to działać na "niekorzyść", bo jednak lansowane w mediach są "superlaski", więc facet pewnie prędzej zainteresuje się "superlaską" niż "puszystą", ale w końcu charakter ma ostateczne znaczenie, więc jeśli np facet pozna grubszą osobę w większym gronie, to spokojnie może Ona przykuć jego uwagę. Tak mi się wydaje

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez olenkalejdi

Czy to nie przypadkiem wyjazd z gruupoona do Chrowacji? Chcieliśmy go wykupić i jeszcze do Bułgarii ale te terminy ni w ząb nam nie pasi.

a co do kapelusza ja takowy mam. Niedawno zakupiłam zielony w kwiatki żółte ale taki prosty on jest, a ja marze i poszukuję takiego w stylu Anny Jantar. Dziś są modne. Wie któraś gdzie go kupić można?

Zerknij do H&M

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez evelineau

myjnia nie ponosi odpowiedzialosci niestety i maja tak napisane na niej czesto tam chodzilismy i nic nie bylo, no raz zrobila nam pelen pakiet a kupilismy podstawowy
maz juz wrocil na sekunde i zaraz znowu idzie do niej

O tej porze? Jedna kochanka to motor, tak? A druga samochód, tak? Ale jaki?
I co mąż tyle przy nim ma do roboty

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Na zdjęciu Muniek sobie "bryndzluje" (jak to mój małż mówi)
Mruczy sobie przy tym radośnie, a potem zasypia z głową między nogami a jak byście widziały jego wzrok, kiedy mu się przerwie masakra co za kot

Ja dzisiaj miałam brutalną pobudkę o 8.30 Dziadek przyszedł z życzeniami na Dzień dziecka (tak... wiem... wiem ale dziadkowie zawsze pamiętają o takich okazjach i kiedy przychodzą do moich rodziców, to również ja i mój brat coś dostajemy) Przyniósł Malibu tak że będziemy drinkować znów dziś z mężulem

Pogoda u nas pod chmurą troszkę ponad 20 stopni
Standardowo nic mi się nie chce i troszkę główka boli po wczorajszym winku
Ale za to mam pyszną kawę obok, przyrządzoną w imbryczku

Corvette nie martw się, ja zazwyczaj wypowiedzi innych osób nie biorę do siebie staram sie to traktować jak rozrywkę, miłe spędzenie wolnego czasu, a nie jak jakieś wartości życiowe choć oczywiście niejednokrotnie rady, czy opowiastki dziewczyn można wykorzystać w życiu
Swego czasu tez byłam kontrowersyjną osoba na forum, bo wypowiadałam ostro swoje zdanie, przez co osoby nie przygotowane na krytykę ostro burzyły ostatnio trochę złagodniałam, ale i tak nie raz jak mnie coś wkurzy to potrafię dopiec, nie raz nie świadomie tez mi tak wychodzi
daj znać jak tam pogoda w Kanadzie, jest to 41 stopni?
Mogę zapytać w jakim rejonie Ty mieszkasz? i..... jak się tam znalazłaś?

Życzę wszystkim miłego dnia

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez olenkalejdi

hymm
nie wiem wszystkie kremy do depilacji mnie wkurzają bo nie działają

Na mnie tez nie działają
Po DEBILatorze mam podrażnienia- czerwone krostki i strasznie mnie boli wyrywanie (choć ogólnie jestem odporna na ból), woskować sama nie umiem, a na kosmetyczkę nie chce wydawać pieniędzy
Więc działam maszynką, ale myślę o powrocie do DEBILatora, ale to chyba w jesieni i jak całą zimę będę robić to do lata już nie powinno byc podrażnień

[Karinio]

Dzień dooo-bryyy ( głosem Czesia )
No, dzisiaj u mnie z kolei jest super pogoda.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

arnama, corvi, możemy sobie ręce podać. Ja też jestem z tych szczerych, czasami zbyt bardzo szczerych. czasem musze się hamować z tym co mysle, aby tego na forum nie napisać. Arnama, ja również złagodniałam-chyba


Jaki miałam głupawy sen. Śniło mi się, że siedziałam w szkole na lekcji. To była chyba podstawówka, bo wychowawczyni z podstawówki mnie nauczała. Noi nie pamiętam dokładnie, ale z Nią ów nauczycielką zaczełam się kłocić i to ostro
Wkurzyłam się wyszłam z klasy, mówiąc tego to już za wiele. Za chwile otwarły się drzwi, nauczyicelka z klasy sie darła, ja na nią z korytarza że jest taka śmaka i owaka.
A na koniec wróciłam do klasy, przeprosiłyśmy się a jakiś barczysty kolega nawet mnie przepraszał, niewiem za co i przytulał.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------


Ok, daj jutro znać.
No, tak tego można było się też spodziewać.
Ok, ok z tym na nie przekupieniem żartowałam.
Prosze
Dopieszcza swą kochanke nieźle

no dzis pewnie bedzie sie zajmowal druga bo musi tablice przyczepic

[QUOTE=Corvette;27238540]
No, ja dalej rżę jak koń Ale pomysłowa jesteś A jak włoski?
zapomniałam napisać że kij się od miotły złamał



Nie myślę żeby Tobie coś dolegało
U nas jest podobnie, ale raczej z Polaków widzenia. Większość traktuje zwierzęta przymiotowo. Pies ma być w budzie, sam, najlepiej uwiązany na łańcuchu i oczywiście latami być skazany na taki żywot, bez opieki zdrowotnej bo to "tylko" pies, a kot chodzi gdzie chce bez zaszczepień itp.
Tutaj jest inna mentalność i w stosunku do zwierząt i dzieci. Oczywiście są wyjątki, jak w każdym kraju, zdarzają się ludzie okrutni.


Nooo, życzę fajnej nocki


śledzą nas! Hi..hi..hi.. A ja chciała bym być niewidzialna.


No to dobrze, ale wiesz...trzeba przystopować tymi kebab'ami i pizza'mi . Nie tylko mnie pomogło. Z grupką znajomych przeprowdziliśmy test, i jak dotąd (od wielu lat) nikt się nie uskarża na dolegliwości układu pokarmowego, i nie tylko, więc życzę Ci udanej kuracji


He, he..kobieta ma większe "zapotrzebowania".
Facetowi wystarczą z reguły 2 pary butów i spodnie (nie mówię akurat o Twoim meżu), a kobietki połowę domu pakują
życzę udanych wakacji.

Napisane przez olenkalejdi

Od jutra urlop 2 tygodnie
i mykam nad jeziorko z kumpelką
Super! życzę ładnej pogody

Idziemy jutro zamówić mszę za nasza rocznicę, nie wiem czy się uda. Bo chciałabym w niedzielę na 19 i to żeby prowadził ja koniecznie nasz ksiądz, który nam ślubu udzielał. Trzymajcie kciuki.
Wybacz, nie cierpię kościoła ani nic kościelnego. Mogę trzymać kciuki za wszystko co zechcesz, tylko nie to. Mogła bym to przemilczeć dla "świętego spokoju", ale moja buńczuczna natura na to nie pozwala.
Czy uważacie, że takie kobiety maja kłopot ze znalezieniem partnera? Bo ogólnie trabi się o tym w necie, prasie i tv a rzeczywistość pokazuje inaczej. Przynajmniej to co ja zaobserwowałam. Jak to jest w waszym środowisku?[/QUOTE]
Chyba co kraj, to obyczaj. Od siebie napiszę że nikt się tutaj nie przejmuje ani wyglądem ani rozmiarem. Bardzo często widuję babki, obojętnie w jakim wieku, chodzące w mini spódniczkach i ciasnych leggins, bez biustonoszy, i nawet gdy ciało wychodzi tu i ówdzie, to nic nie szokuje. Ot, normalka. Na plażach...skąpe bikini, i też jest o.k.. Dlatego lubię ten kraj, mentalność i sposób w jaki podchodzi się tutaj do życia.


No właśnie, a ja mogę ubrać co chcę i nikt nie komentuje.

Jutro będę robić "kotleciki" z piersi kury. Twój przepis

Piękną noc mam...cieplutko...kwiaty pachną...wiatr powiewa...bardzo lubię takie atmosfery. Ech, wezmę pupila na spacer. Dobranoc Wszystkim a na koniec dla humorku fotka

tzn co z wloskami?ale odczuwam duza ulge bede dalej to stosowac
u mnie na wsi jest podobnie niestety
ale dlaczego to musze sie wybrac do anonimowych zarlokow(lecza uzaleznienia od jedzenia)bo sama nie rzuce kochanego kebaba
fajna fotka

Napisane przez motylek1007

u mnie dziś chłodnej od rana jest na szczęscie, bo w upały nic sie nie chce. Do chrześniaka dzis jade, ma swięto

u mnie tez chlodniej szkoda tylko, ze od jutra beda deszcze
ja bym nie chciala byc chrzestna

Napisane przez agusiowata

Ja staram się tym nie przejmować, tak jak kiedyś. Jak ktoś się mi przegląda (albo komentuje), to ja nie uciekam wzrokiem, tylko zatrzymuję go na danej osobie. Najważniejsze, że podobam się mężusiowi.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Kupiłam krem do depilacji, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Do tego zabiegu trzeba zapuszczać? 1 dniowy zarost nie wystarczy?

na mnie taki krem nie dziala wogole predzej spali skore niz wloski i wyczytalam na int, ze wloski musza miec minimum pol centymetra

Napisane przez arnama

Zupki kremy- uwielbiam zwłaszcza pewnie krem pieczarkowy z serkiem topionym
W ogóle zupki fajne są, bo łatwe jak drut do roboty i szybko są gotowe
Zero roboty- wielki efekt

A co do otyłych- nie wiem... Nie mam takich znajomych w swoim srodowisku. Mnie wydaje się że w pierwszym momencie może to działać na "niekorzyść", bo jednak lansowane w mediach są "superlaski", więc facet pewnie prędzej zainteresuje się "superlaską" niż "puszystą", ale w końcu charakter ma ostateczne znaczenie, więc jeśli np facet pozna grubszą osobę w większym gronie, to spokojnie może Ona przykuć jego uwagę. Tak mi się wydaje

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------




Zerknij do H&M

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------




O tej porze? Jedna kochanka to motor, tak? A druga samochód, tak? Ale jaki?
I co mąż tyle przy nim ma do roboty

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Na zdjęciu Muniek sobie "bryndzluje" (jak to mój małż mówi)
Mruczy sobie przy tym radośnie, a potem zasypia z głową między nogami a jak byście widziały jego wzrok, kiedy mu się przerwie masakra co za kot

Ja dzisiaj miałam brutalną pobudkę o 8.30 Dziadek przyszedł z życzeniami na Dzień dziecka (tak... wiem... wiem ale dziadkowie zawsze pamiętają o takich okazjach i kiedy przychodzą do moich rodziców, to również ja i mój brat coś dostajemy) Przyniósł Malibu tak że będziemy drinkować znów dziś z mężulem

Pogoda u nas pod chmurą troszkę ponad 20 stopni
Standardowo nic mi się nie chce i troszkę główka boli po wczorajszym winku
Ale za to mam pyszną kawę obok, przyrządzoną w imbryczku

Corvette nie martw się, ja zazwyczaj wypowiedzi innych osób nie biorę do siebie staram sie to traktować jak rozrywkę, miłe spędzenie wolnego czasu, a nie jak jakieś wartości życiowe choć oczywiście niejednokrotnie rady, czy opowiastki dziewczyn można wykorzystać w życiu
Swego czasu tez byłam kontrowersyjną osoba na forum, bo wypowiadałam ostro swoje zdanie, przez co osoby nie przygotowane na krytykę ostro burzyły ostatnio trochę złagodniałam, ale i tak nie raz jak mnie coś wkurzy to potrafię dopiec, nie raz nie świadomie tez mi tak wychodzi
daj znać jak tam pogoda w Kanadzie, jest to 41 stopni?
Mogę zapytać w jakim rejonie Ty mieszkasz? i..... jak się tam znalazłaś?

Życzę wszystkim miłego dnia

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



Na mnie tez nie działają
Po DEBILatorze mam podrażnienia- czerwone krostki i strasznie mnie boli wyrywanie (choć ogólnie jestem odporna na ból), woskować sama nie umiem, a na kosmetyczkę nie chce wydawać pieniędzy
Więc działam maszynką, ale myślę o powrocie do DEBILatora, ale to chyba w jesieni i jak całą zimę będę robić to do lata już nie powinno byc podrażnień

dopieszcza a dzis bedzie audicy przykrecal ramke i tablice na weekend pewnie tez pastowanie go czeka motorek juz wypastowany i wypieszczony
mialam kiedys super kotke
ja raz wyrwalam wszystko pesetka bo depilatorem nie moglam(a i tak byl spokoj max tydzien) choc tez bolalo tylko mimo codziennego pilingu wrastaly mi wloski od maszynki mam podraznienia, krem sie nie nadaje, woskiem probowalam teraz mam taki depilatorek co przycina wloski, do tego krem opozniajacy odrastanie i jest ok
nie mow mi o drinkach bo marza mi sie od dawna

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Dzień dooo-bryyy ( głosem Czesia )
No, dzisiaj u mnie z kolei jest super pogoda.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

arnama, corvi, możemy sobie ręce podać. Ja też jestem z tych szczerych, czasami zbyt bardzo szczerych. czasem musze się hamować z tym co mysle, aby tego na forum nie napisać. Arnama, ja również złagodniałam-chyba


Jaki miałam głupawy sen. Śniło mi się, że siedziałam w szkole na lekcji. To była chyba podstawówka, bo wychowawczyni z podstawówki mnie nauczała. Noi nie pamiętam dokładnie, ale z Nią ów nauczycielką zaczełam się kłocić i to ostro
Wkurzyłam się wyszłam z klasy, mówiąc tego to już za wiele. Za chwile otwarły się drzwi, nauczyicelka z klasy sie darła, ja na nią z korytarza że jest taka śmaka i owaka.
A na koniec wróciłam do klasy, przeprosiłyśmy się a jakiś barczysty kolega nawet mnie przepraszał, niewiem za co i przytulał.

co za sen
a co ta za koleaga?hmm...
mi sie ciagle sni szkola i to przedmioty ktore lubilam i zawsze w moim snie nic a nic nie umiem wszyscy sie dziwia a ja sie zle czuje i tak od kilku lat

[Karinio]

Napisane przez evelineau

co za sen
a co ta za koleaga?hmm...
mi sie ciagle sni szkola i to przedmioty ktore lubilam i zawsze w moim snie nic a nic nie umiem wszyscy sie dziwia a ja sie zle czuje i tak od kilku lat

No dziwaczny ten sen.
No właśnie, niewiem co to za kolega.
Mi też cyklicznie, co jakiś czas śni się szkoła, jest nawet pare takich snów co jakiś czas mi się powtarzają. Jak np: że szukam, czegoś bądz kogoś.

[motylek1007]

Napisane przez evelineau

ja bym nie chciala byc chrzestna

ja więcej razy tez nie, ale niestety TZ bedzie w styczniu znowu

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

ja więcej razy tez nie, ale niestety TZ bedzie w styczniu znowu

Ja miałam być chrzestną, ale mi nie podpasowało, bo nie mogłam, w sumie nie mogliśmy oboje wtedy sobie wziąć urlopu. Upiekło mi się choć z drugiej strony chciałam nią być.
Aczkolwiek ( te słowo ostatnio często używane ) patrząc z innej strony, to mniej wydatków.

[olenkalejdi]

Napisane przez evelineau

ja bym nie chciala byc chrzestna

też bym nie chciała ale pewnie kiedyś będę. Mam aż trójkę rodzeństwa. Ktoś z nich jak się dorobi to na pewno mnie weźmie

Ja się nie nadaję na chrzestną.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

No dziwaczny ten sen.
No właśnie, niewiem co to za kolega.
Mi też cyklicznie, co jakiś czas śni się szkoła, jest nawet pare takich snów co jakiś czas mi się powtarzają. Jak np: że szukam, czegoś bądz kogoś.

jak moga Ci sie obcy faceci snic
moje sny tez sa podobne zwlaszcza jak sni mi sie niemiecki i polski dziwwne to

Napisane przez motylek1007

ja więcej razy tez nie, ale niestety TZ bedzie w styczniu znowu

jak dla mnie to maz moze byc chrzestnym(uwielbia dzieci, dobrze sie nimi zajmuje), ja nie chce nie nadaje sie cos tam juz mowilam siostrze, ze bym nie chciala ale jak znam zycie to jak bedzie w ciazy to mnie poprosi

[Karinio]

Napisane przez kwiatuszekk88

Ja też tak kiedyś miałam, ale mąż zaczął trochę narzekać i dlatego wieczorami jak on jest nie wchodzę na wizaż tylko najpierw się sobą zajmujemy
Co do inki czekoladowej to ja bardzo ją lubię

Ma racje mąż nie ma co ich zaniedbywać siedząc na wizażu, ale te uzależnienie. U mnie, czasami nie daje za wygraną. I żeby ne było, wieczorami spędzam z mężem, otwartym laptopem albo bywa że i wyłączonym. Tylko, że mąż szybko zasypia, więc wtedy mam czas posiedzieć.

Napisane przez kwiatuszekk88

Zazdroszczę, ale ja za jakieś 20 godz. też będę miała męża przy sobie i już te godz. odliczam

Super, że już tak mało zostało do Twego męża powrotu.

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

też bym nie chciała ale pewnie kiedyś będę. Mam aż trójkę rodzeństwa. Ktoś z nich jak się dorobi to na pewno mnie weźmie

Ja się nie nadaję na chrzestną.

ja mam dwojke rodzenstwa i maz ma tez pelno a wiadomo jakie mam reklacje z jego rodzina gorzej, ze nikt tego nie zrozumie

[olenkalejdi]

Napisane przez Karinio

No dziwaczny ten sen.
No właśnie, niewiem co to za kolega.
Mi też cyklicznie, co jakiś czas śni się szkoła, jest nawet pare takich snów co jakiś czas mi się powtarzają. Jak np: że szukam, czegoś bądz kogoś.

Karino niebezpiecznie się robi w twoich snach
chyba coś tłumisz w sobie na co dzień bo w snach cię panie ze szkoły wyzywają.
niedobrze

Już tu zwierzaj się nam co cię trapi?

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez evelineau

a wiadomo jakie mam reklacje z jego rodzina gorzej, ze nikt tego nie zrozumie

wiadomo

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

Aczkolwiek ( te słowo ostatnio często używane ) patrząc z innej strony, to mniej wydatków.

to tez ale poza tym wydaje mi sie ze wybierajac rodziców chrzestnych powinno sie patrzec co dana osoba soba reprezentuje i jakie ma priorytety w zyciu (dla mnie byloby to wazne)
Czy bedzie sie dzieckiem interesowac, czy bedzie tylko na papierze

TZ swoja chrzesnice widzial ostatnio 5lat temu na komunii i od tego czasu nawet nie soba nie gadali, zadnych zyczen na swieta itp itd - takie bez sensu to dla mnie

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

Karino niebezpiecznie się robi w twoich snach
chyba coś tłumisz w sobie na co dzień bo w snach cię panie ze szkoły wyzywają.
niedobrze

Już tu zwierzaj się nam co cię trapi?

no to moze ja sie przyznam skad te sny nauczycielki strasznie skreslily mnie po slubie, zaczely inaczej traktowac, obnizyly zachowanie(mimo, ze mi sie nalezalo za konkursy itd), po interwencji dostalam takie jak powinnam i w tych snach jestem wlasnie po slubie i nigdy nic nie umiem

[Karinio]

Napisane przez evelineau

jak moga Ci sie obcy faceci snic
moje sny tez sa podobne zwlaszcza jak sni mi sie niemiecki i polski dziwwne to

Też tego niewiem Co najlepsze ja miewam i prorocze sny Mam ten talent po św.p babci, więc jak jest krew w snie to wiem że z kim się z krewnych zobacze, jak kłótnia to już nie pamiętam ale sprawdze w senniku za chwile. Z tego co pamiętam to dobrze wróży.


1. Pojednasz się z kimś, powinieneś pierwszy wyciągnąć rękę do zgody.
2. kłótnia z kobietą - zakochasz się;

Ad. 1 Taa jasne, akurat w to niewierze
Ad. 2.