Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[krtek_]

U jak upał

1. prawie cała miska borówek amerykańskich, trochę płatków nesquick polane jogurtem pitnym brzoskwiniowym

pomiędzy: croissant z ciasta francuskiego z nadzieniem czekoladowo - orzechowym

2. stimeria hortex 'warzywa z serową nutą', smażona pierś drobiowa, ogórek kiszony

3. bułka z serkiem naturalnym do smarowania z wkrojonym szczypiorem, dużo sałaty z oliwą z oliwek

4. marchewka i ogórek z sosem keczupowo - majonezowym (własnej roboty)

+ woda, herbata z pokrzywy, mrożona zielona herbata z miodem

uwielbiam wakacje, może i nie jest to wzorowy jadłospis, ale świetnie się przy takim jedzeniu czuję

rzuci ktoś okiem?

Napisane przez emelie

Moje dzisiejsze Utrzymanie
Może ktoś oceni?...

Śniadanie: jajecznica z dwóch jaj L smażona na maśle z szynką z indyka, papryką i szczypiorkiem; duża kromka żytniego z masłem, sałatą, serem żółtym, pomidorem i czerwoną cebulą; skrzypopokrzywa pycha

II śniadanie: bułka żytnia domowego wypieku z masłem, sałatą, szynką z indyka i ogórkiem; jabłko ok

Obiad: makaron pełnoziarnisty z grillowaną piersią z kurczaka, pieczonymi warzywami i pastą ziołowo - oliwną pycha po raz drugi

Podwieczorek: miseczka pistacji; koktajl z kefiru naturalnego, banana i truskawek pycha po raz trzeci

Kolacja: puszka tuńczyka w oleju; bułka żytnia na pół z masłem, kilkoma łyżeczkami serka wiejskiego, rzodkiewką i szczypiorkiem/masłem, sałatą, szynką z indyka i papryką; zielona herbata ok

+ 2l wody

co tu oceniać? pysznie, a że zdrowo to wiadomo

[morphine88]

Napisane przez santos

Ja osobiscie bym se dala siana , bo to pewnie przetworzone, ale jak chcesz, to jedz. Nie bedzie to jednak dobre zrodlo bialka.

Kochana, może i przetworzone, lecz zależy to od firmy. A białka ma tyle, co wieśniak . Myślę więc, że "jakość" tego białka jest taka sama, jak w każdym innym produkcie nabiałowym. Czyli ok, ale pozostawia wiele do życzenia w porównaniu z mięsem.

Napisane przez santos

Acha, i malo spie

Czytałam, że mała ilość snu wływa negatywnie na metabolizm . Ale u Ciebie nadrabiają pozostałe czynniki.


Moje dzisiejsze U:
1. taka owsianka z płatków orkiszowych;
2. 3 ciastka homemade;
3. kilka odsmażonych klusek śląskich i 2 kotlety mielone wieprzowe smażone;
4. 2 korzenne muffiny z jabłkami homemade;
5. miseczka twarogu półtłustego ze śmietaną, rzodkiewką i szczypiorkiem, 2 kromki chleba żytniego (albo mieszanego, teoretycznie jest żytni - nie mogłam się powstrzymać, bo prosto z piekarni ) z masłem.
po: marchewka i herbata owocowa.

II śniadanie liche, bo wstałam przed południem.

?

[airwaves]

Napisane przez morphine88

Kochana, może i przetworzone, lecz zależy to od firmy. A białka ma tyle, co wieśniak . Myślę więc, że "jakość" tego białka jest taka sama, jak w każdym innym produkcie nabiałowym. Czyli ok, ale pozostawia wiele do życzenia w porównaniu z mięsem.



Czytałam, że mała ilość snu wływa negatywnie na metabolizm . Ale u Ciebie nadrabiają pozostałe czynniki.


Moje dzisiejsze U:
1. taka owsianka z płatków orkiszowych;
2. 3 ciastka homemade;
3. kilka odsmażonych klusek śląskich i 2 kotlety mielone wieprzowe smażone;
4. 2 korzenne muffiny z jabłkami homemade;
5. miseczka twarogu półtłustego ze śmietaną, rzodkiewką i szczypiorkiem, 2 kromki chleba żytniego (albo mieszanego, teoretycznie jest żytni - nie mogłam się powstrzymać, bo prosto z piekarni ) z masłem.

?

przez cały dzień tylko rzodkiewki ? dorzuć koniecznie jakieś warzywa i owoce.

[morphine88]

Napisane przez airwaves

przez cały dzień tylko rzodkiewki ? dorzuć koniecznie jakieś warzywa i owoce.

wyjątkowo tak wyszło, zwykle mam więcej warzyw. Owoce były, więc witaminowo nadrobiłam.
Nie mam już jak dorzucić, już po fakcie.

[airwaves]

Napisane przez morphine88

wyjątkowo tak wyszło, zwykle mam więcej warzyw. Dziś za to było nieco więcej owoców, więc witaminowo nadrobiłam.
Nie mam już jak dorzucić, już po ptakach.

dorzuć w przyszłości, nie zagladałam w Twoje linki wiec nie wiem ile w tym wszystkim było owoców,ale raczej też bez szału.

[morphine88]

to może warto zaglądnąć? Oceniłaś mój jadłospis nie wiedząc w połowie co zjadłam.

[airwaves]

Napisane przez morphine88

to może warto zaglądnąć? Oceniłaś mój jadłospis nie wiedząc w połowie co zjadłam.

w owsiance i ciastkach raczej nie ma warzyw i dlatego skomentowałam.
Poza tym jakoś nie interesują mnie zdjęcia Twoich posiłków. Kiedyś pewnie bym oglądała,ale teraz serio nie interesuje mnie to co kto ma na talerzu. Na całe szczęście
napisałabym swój jadłospis,ale nie wiem co dziś jadłam, zatem...
koniec ota.

[morphine88]

Nie uważam tego za OT, gdyż dotyczy to mojego jadłospisu, więc tylko dopiszę w owsiance jest owoc, a mianowicie arbuz, a w ciastach suszone owoce. Warzyw nie ma, ale zgodziłam się, że ich było dziś mało.
Nie wklejam linków abyście oglądali zdjęcia (gdybym tego chciała, to wklejałabym załączniki tutaj, a nie linki do przepisów) a po to, aby pokazać skład, a nie opisywać ciastka: złożone z tego i tego, połączone z białkiem, pieczone. Muffiny korzenne z jabłkami z mąki takiej i takiej posypane tym i tym. Zbyt skomplikowane, jak ktoś chce ocenić, to wejdzie, zobaczy skład i oceni.
No, z mojej strony koniec.

[santos]

Napisane przez morphine88

Kochana, może i przetworzone, lecz zależy to od firmy. A białka ma tyle, co wieśniak . Myślę więc, że "jakość" tego białka jest taka sama, jak w każdym innym produkcie nabiałowym. Czyli ok, ale pozostawia wiele do życzenia w porównaniu z mięsem.


Aha, no moze, pisalam, nie mam stycznosci z serkami homo. Wydawalo mi sie, ze sa one czesto dosladzane i smakowe.
Czytałam, że mała ilość snu wływa negatywnie na metabolizm . Ale u Ciebie nadrabiają pozostałe czynniki.
[COLOR="rgb(153, 50, 204)"]Bycmoze zalezy, co sie rozumie przez mala ilosc snu ;-)[/COLOR]

Moje dzisiejsze U:
1. taka owsianka z płatków orkiszowych;
2. 3 ciastka homemade;
3. kilka odsmażonych klusek śląskich i 2 kotlety mielone wieprzowe smażone;
4. 2 korzenne muffiny z jabłkami homemade;
5. miseczka twarogu półtłustego ze śmietaną, rzodkiewką i szczypiorkiem, 2 kromki chleba żytniego (albo mieszanego, teoretycznie jest żytni - nie mogłam się powstrzymać, bo prosto z piekarni ) z masłem.
po: marchewka i herbata owocowa.

II śniadanie liche, bo wstałam przed południem.

?

Generalnie wsio gra. Czemu zawsze jesz wieczorem marchewki?

Napisane przez airwaves

przez cały dzień tylko rzodkiewki ? dorzuć koniecznie jakieś warzywa i owoce.

miala jeszze szczypiorek i marchewke, owoce nie sa koniecznie potrzebne. Rozne sa dni, czasem sie je duzo warzyw, czasem mniej ;-)

[kiciakasia]

moze na perystaltyke, po marchewkach czlowiek sie lekko wyproznia

[santos]

Moje U

Sniadanie (foto)

kubek (jak po wiesniaku) jezyn

Placki owsiane:
-2 jaja i 1 bialko
-3 lyzki owsianych **
-1 lyzka chia
-2 kostki czekolady sugar free gorzkiej (bez slodzika!)

na slusznej lyzce masla, posmarowane twarogiem

Kawa cappuchino mocne + mleko lactose free

herbata rooibos


Kawa (ta niedobra )


Lunch (foto)

Duza salatka:
-kurczak z rozna mieso z 1/2 peirsi i innych gnatow
- 1/2 nieduzego (nieduzej?) jicama (cos na ksztalt kalarepki)
-1 duze awokado
-1 pomidorek
-fura kielkow alfalfa
-sok z 1 limonki


"Przekaska"

smoothie: nieduzy banan, 1/3 mamey + mleko pelne ->mix ok 500 ml
Kawa ze smietanka, ta niedobra znowu

Kolacja (foto czesci kolacji)

-Kromka ciezkiego niemieckiego chleba (pokruszyla mi sie) z 2 lyzeczkami masla nerkowcowo-orzechowego
-3 lyzki twarogu z 1/2 malego jogo nat i kielkami
-kilka(4-5) garsci mixu orzechow peacan/migdaly/nerkowce

-duzo herbaty z karczocha


Dzis w pracy od 7.00 do 20.00, po 5 godzinach (kiepskiego ) snu, wiec bez sportu Czy ktos sie moze pokusi?

[kiciakasia]

Napisane przez santos

Moje U

Sniadanie (foto)

kubek (jak po wiesniaku) jezyn

Placki owsiane:
-2 jaja i 1 bialko
-3 lyzki owsianych **
-1 lyzka chia
-2 kostki czekolady sugar free gorzkiej (bez slodzika!)

na slusznej lyzce masla, posmarowane twarogiem

Kawa cappuchino mocne + mleko lactose free

herbata rooibos


Kawa (ta niedobra )


Lunch (foto)

Duza salatka:
-kurczak z rozna mieso z 1/2 peirsi i innych gnatow
- 1/2 nieduzego (nieduzej?) jicama (cos na ksztalt kalarepki)
-1 duze awokado
-1 pomidorek
-fura kielkow alfalfa
-sok z 1 limonki


"Przekaska"

smoothie: nieduzy banan, 1/3 mamey + mleko pelne ->mix ok 500 ml
Kawa ze smietanka, ta niedobra znowu

Kolacja (foto czesci kolacji)

-Kromka ciezkiego niemieckiego chleba (pokruszyla mi sie) z 2 lyzeczkami masla nerkowcowo-orzechowego
-3 lyzki twarogu z 1/2 malego jogo nat i kielkami
-kilka(4-5) garsci mixu orzechow peacan/migdaly/nerkowce

-duzo herbaty z karczocha


Dzis w pracy od 7.00 do 20.00, po 5 godzinach (kiepskiego ) snu, wiec bez sportu Czy ktos sie moze pokusi?

jakos sporawo nabialu.
co to za nieludzka praca?

[santos]

Napisane przez kiciakasia

jakos sporawo nabialu.
co to za nieludzka praca?

Kilka lyzek twarogu, mleko i 3 lyzki jogurtu? Razem mniej niz jedna porcja wiesniaka, ktora tu laski jedza. Tylko rozlozone w czasie . Czesto wiecej jem nabialu. Serio sie tak duzo wydaje?

Moja praca, ktora uwielbiam . Nie bede sie wdawac w detale

[kiciakasia]

glownie chodzi mi o mleko, wg mnie pol litra to duzo (a tusze, ze tyle bylo w kawach i smoothie)


w ogole tu strasznie duzo mleka sie je i pije, ale to inna sprawa

[agnieszka16]

Napisane przez kiciakasia

glownie chodzi mi o mleko, wg mnie pol litra to duzo (a tusze, ze tyle bylo w kawach i smoothie)


w ogole tu strasznie duzo mleka sie je i pije, ale to inna sprawa

są różne szkoły. ja tam nie widzę w piciu mleka nic złego, jeśli nie ma się nietolerancji laktozy. sama pijam mniej więcej szklankę dziennie, ale kiedyś potrafiłam pić nawet znacznie więcej niż pół litra (np. w kilku kawach latte . owsiance, koktajlach) i czułam się bardzo dobrze.

[morphine88]

Napisane przez santos

Generalnie wsio gra. Czemu zawsze jesz wieczorem marchewki?


miala jeszze szczypiorek i marchewke, owoce nie sa koniecznie potrzebne. Rozne sa dni, czasem sie je duzo warzyw, czasem mniej ;-)

Dzięki
'mała ilość snu' - mniej niż 6-7 godzin .
Marchewki jadam, bo działa dobrze na perystaltykę, tak jak pisze kiciakasia . Chyba jestem już fizycznie uzależniona, bo jak nie zjem, to na drugi dzień mam problem .

[agnieszka16]

Hej, wrzucam mój wczorajszy jadłospis na utrzymanie. Proszę o ocenę, bo ostatnio nikt się nie pokusił

dłuuugi dzień pełen nauki:

śniadanie: jajecznica z kurkami- na maśle, z dwóch jajek. Kromka razowca z eko twarożkiem ze szczypiorkiem, rzodkiewką i rzeżuchą. świeżo wyciskany sok z pomarańczy.

20 min rozgrzewki, 40 min joggingu po lesie, 20 min rozciągania

drugie śniadanie: wysoka szklanka smoothie z mleka migdałowego i jogurtu naturalnego, z połową mango, masą truskawek, połową banana-wszystko zmiksowane z kostkami lodu. do tego spora garść migdałów

obiad: pełnoziarniste tagliatelle z krewetkami, oliwą, czosnkiem, natką pietruszki i cukinią. sałatka z malinowych pomidorów, żółtej papryki, cebulki, sałaty rzymskiej, z orzechami pini i odrobiną koziego serka do smaku

podwieczorek: kawałek domowego ciasta z borówkami i malinami na mące pełnoziarnistej, słodzony syropem klonowym, cappuccino z podwojnym espresso

godzina zajęć z jogi

kolacja (przed naukowym wieczorem) : sałatka z grillowanego łososia, z liśćmi świeżego szpinaku, pistacjami , pomidorem, kawałkami świeżego ananasa, kromka pełnoziarnistej bagietki z domowym masłem czosnkowo- ziołowym

[Delli]

Napisane przez agnieszka16

Hej, wrzucam mój wczorajszy jadłospis na utrzymanie. Proszę o ocenę, bo ostatnio nikt się nie pokusił

dłuuugi dzień pełen nauki:

śniadanie: jajecznica z kurkami- na maśle, z dwóch jajek. Kromka razowca z eko twarożkiem ze szczypiorkiem, rzodkiewką i rzeżuchą. świeżo wyciskany sok z pomarańczy.

20 min rozgrzewki, 40 min joggingu po lesie, 20 min rozciągania

drugie śniadanie: wysoka szklanka smoothie z mleka migdałowego i jogurtu naturalnego, z połową mango, masą truskawek, połową banana-wszystko zmiksowane z kostkami lodu. do tego spora garść migdałów

obiad: pełnoziarniste tagliatelle z krewetkami, oliwą, czosnkiem, natką pietruszki i cukinią. sałatka z malinowych pomidorów, żółtej papryki, cebulki, sałaty rzymskiej, z orzechami pini i odrobiną koziego serka do smaku

podwieczorek: kawałek domowego ciasta z borówkami i malinami na mące pełnoziarnistej, słodzony syropem klonowym, cappuccino z podwojnym espresso

godzina zajęć z jogi

kolacja (przed naukowym wieczorem) : sałatka z grillowanego łososia, z liśćmi świeżego szpinaku, pistacjami , pomidorem, kawałkami świeżego ananasa, kromka pełnoziarnistej bagietki z domowym masłem czosnkowo- ziołowym

czytając Twój jadłospis przy każdym posiłku leci mi ślina

Mega zdrowo i przepysznie! Moje smaki!

[sprotte]

Napisane przez sprotte

moje wczorajsze U/P (?)
/raczej mocne U, chociaż parę kg na + nie zaszkodzi/

[wstałam późno (pierwsze śniadanie o 11)]

I: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na trzy: wszystkie posmarowane masłem, na każdej plaster szynki wieprzowej i po kawałku sera żółtego + talerz sałaty z pomidorem z ziołami skropione oliwą z oliwek
przekąska: banan + kilka rodzynek + kilka orzechów laskowych
II: miska krupniku + skrzydełko z kurczaka bez skóry z krupniku
po: cappuccino niesłodzone + kostka czekoladki mlecznej z orzechami*
III: salaterka budyniu waniliowego z cukrem
4 km szybkiego marszu*
VI: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na trzy: wszystkie posmarowane masłem, na każdej plaster szynki wieprzowej, pomidora, cebuli, po dwa plasterki jajka

+ kilka herbat słodzonych łyżeczką miodu w ciągu dnia*

nadmienię, że dopiero wdrażam większą ilość jedzenia i kalorii. z dnia na dzień jest więcej i kaloryczniej.

dzisiejsze:

I: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na trzy: wszystkie posmarowane masłem, na każdej po trochę jajecznicy na maśle z jednego jajka i dwoma plastrami szynki wieprzowej + talerz sałaty z pomidorem i cebulą z ziołami skropione oliwą z oliwek
2 km szybkiego marszu*
II: dwie ciężkie kromki ciemnego chleba z ziarnami posmarowane masłem i majonezem z plastrem szynki wieprzowej, sera, sałaty
III: kromka ciężkiego ciemnego chleba z ziarnami podzielona na pół posmarowana masłem i majonezem z plastrem szynki wieprzowej, sera, sałaty
2 km szybkiego marszu*
IV: 5 pierogów z mąki orkiszowej z pieczarkami i cebulką (farsz podsmażany na maśle) polane łyżeczką masła* + salaterka barszczu w proszku
przekąska: 6 truskawek + kilka rodzynek + kilka orzeszków
V: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na dwa: obydwie posmarowane masłem, na każdej plaster sera żółtego, pomidora, strzępki sałaty*
po: kostka czekoladki mlecznej z orzechami*

+ kilka herbat słodzonych łyżeczką miodu w ciągu dnia*

i jak?

* dodałam to, co mi się przypomniało.

Napisane przez santos

Drugi mi sie podoba bardziej, tylko ciagle to pieczywo i pieczywo. Troche inwencji. Kolo P to te jadlospisy nawet nie staly, raczej skromne U. I powiedz mi jak sie rozdziela jajecznice z JEDNEGO jaja na TRZY kromki. To bylo strusie jajko czy co?

dzięki za ocenę. trochę się bałam, że zostanę zjechana, szczerze mówiąc jeśli chodzi o pieczywo, powiem tak - jedzenia nie przygotowuję sobie sama i nie mam większego wpływu na to, co zostanie przygotowane, ewentualnie mogę coś zaproponować, ale coś pokombinuję, żeby faktycznie było trochę urozmaicenia a jajko zwykłe, kurze nie było go za wiele, fakt, ale starczyło ogólnie dopiero zaczynam tak "inaczej" jeść i wciąż czuję się strasznie najedzona, napchana i bokiem mi wszystko wychodzi całe szczęście, że chociaż na U się załapuję ale z każdym dniem będzie lepiej, mam nadzieję.

[polny mak]

R-ka:

Iś: Omlet z 4 jaj ekologicznych smażony na oliwie z miodem i cynamonem

IIś: Miska truskawek z 200g jogurtem bałkańskim

O: Filet z indyka, miska brokułu polane oliwą z oliwek i sypnięte migdałami uprażonymi

kromka chleba z pomidorem i kiełkami

1.5 godz boksu

K: (na pół godz przed snem) serek wiejski

[beaufyf00l]

Napisane przez agnieszka16

Hej, wrzucam mój wczorajszy jadłospis na utrzymanie. Proszę o ocenę, bo ostatnio nikt się nie pokusił

dłuuugi dzień pełen nauki:

śniadanie: jajecznica z kurkami- na maśle, z dwóch jajek. Kromka razowca z eko twarożkiem ze szczypiorkiem, rzodkiewką i rzeżuchą. świeżo wyciskany sok z pomarańczy.

20 min rozgrzewki, 40 min joggingu po lesie, 20 min rozciągania

drugie śniadanie: wysoka szklanka smoothie z mleka migdałowego i jogurtu naturalnego, z połową mango, masą truskawek, połową banana-wszystko zmiksowane z kostkami lodu. do tego spora garść migdałów

obiad: pełnoziarniste tagliatelle z krewetkami, oliwą, czosnkiem, natką pietruszki i cukinią. sałatka z malinowych pomidorów, żółtej papryki, cebulki, sałaty rzymskiej, z orzechami pini i odrobiną koziego serka do smaku

podwieczorek: kawałek domowego ciasta z borówkami i malinami na mące pełnoziarnistej, słodzony syropem klonowym, cappuccino z podwojnym espresso

godzina zajęć z jogi

kolacja (przed naukowym wieczorem) : sałatka z grillowanego łososia, z liśćmi świeżego szpinaku, pistacjami , pomidorem, kawałkami świeżego ananasa, kromka pełnoziarnistej bagietki z domowym masłem czosnkowo- ziołowym

Twoje jadłospisy są boskie!
Zazdroszczę chęci robienia takich cudów!
Chciałam napisać, że któryś posiłek wyjątkowo wpada w moje smaki, ale jak zaczęłam się zastanawiać który najbardziej to stwierdziłam, że nie jestem w stanie wybrać!
Poza tym sporo ćwiczeń, więc mam nadzieję, że porcje na tyle duże, że się najadasz.

* I dzięki za polecenie hula hoop! Właśnie zaczęłam kręcić i będę obserwować czy są jakieś efekty

[Zelka_07]

Napisane przez santos

To jest skromne R.

to może tak będzie lepiej

UUUU
ś: jajecznica z 3 jaj z dużą ilością polędwicy sopockieji szczypiorku na odrobinie oleju, 2 kromki z twarożkiem, rzodkiewki 3 pianki
o: 2 dzwonka łososia i ok 350g warzyw na patelnie na odrobinie oliwy
p: micha (jakies 0.5l) zupy jarzynowej z makaronem
k: kiełbaska wiedeńska na ciepło z keczupem, 2 kromki z serkiem do smarowania i warzywkami

nie ma 2śn bo późno wstałam
proszę o ocenkę

[santos]

Napisane przez kiciakasia

glownie chodzi mi o mleko, wg mnie pol litra to duzo (a tusze, ze tyle bylo w kawach i smoothie)


w ogole tu strasznie duzo mleka sie je i pije, ale to inna sprawa

Nie bylo az pol litra, moze duza szklanka. Bez przesady. Kawa tylko jedna byla z mlekiem.

Napisane przez morphine88

Dzięki
'mała ilość snu' - mniej niż 6-7 godzin .
Marchewki jadam, bo działa dobrze na perystaltykę, tak jak pisze kiciakasia . Chyba jestem już fizycznie uzależniona, bo jak nie zjem, to na drugi dzień mam problem .

Dodawaj siemienia do owsianki ;-)
wooo 7h to ja nie wiem, kiedy spie. 6 to sukces, a zazwyczaj w okolicy 5.5

[kiciakasia]

a to pardonsik

[zielona_zabcia]

nie mam siły na kolejny już ROK redukcjii. już psyhicznie nie wytrzymuję, boję się.
wywale wagę, będę jadła to na co mam ochotę i zobczymy co się ze mną podzieje...
więc może U: (z wczoraj i z dziś)
I.placki owsiane(owsiane-4ł, zarodki pszenne-1łycha, otręby-2łychy, jajo i białko) na to pół wiejskiego z miską truskawek; pyszna kawa(santos)
III.pieczony schab z sosem, młode ziemniaczki z masłem i koprem; 2szkl soku; miseczka czerwonego winogrona&czereśni;
2h wścieklizny (mam na myśli taniec)
IV.trzy naprawde małe kawałki jakiś przepysznych placków; mały talerzyk sałatki (seler,kukurydza,ananas,k urczak,majonez,rodzynki i coś tam jeszcze) sporo różnych wędlin nie drobiowym napewno
3h dalszej wścieklizny

dziś
I.śn takie jak wczoraj+pasek stopionej gorzkiej czeko 90% bo jest zdecydowanie moje ulubione noi pyszna kawka
II.szaszłyki (pierś z kurczaka,papryka,cebulka, cukinia,pomidor+przyprawy różne) 3duże grillowane ziemniaki, kilka listków pekinki skrojonej z drobną kosteczkę z cebulką i połową pomidora z szaszłyków
będzie; (napewno bo w sumie nic innego nie mam poza nutellą i owianką noi światłem w lodówce)
III.reszta wiejkiego z rana i skubany słonecznik (paczka 70g nie łuskanego)
IV.pół wędzonej makreli, pekinka,cebulka,sczypiore ek,pomidor i ogórek;

bardzo się staram żeby było mało nabiału ale nie wychodzi
b.źle?
myślicie że są szanse na podkrecenie metabolizmu?
dziś leże w łóżku bo mam złamany palec u nogi
narazie będzie mały gips, ale lekarz mówi że porządny opatrunek z czegoś tam wystarczy więc rower napewno znów powróci bo mnie nie boli tylko zwiększył się jakieś 4rozmiary
pozdrawiam

[Agashia]

Napisane przez AguŚ87

Agashia nie znam sie ale sama jestem na P i obiad malenko malenko podwieczorek również. tzn ja jem więcej. a mma pyt czemu pijesz herbate zielona ? moja mama piła ją jak się odchudzałą ?

Napisane przez Ervisha

No moze rzeczywiście na obiad troszeczkę za mało. No ale jeśli na tym tyjesz to Ok.
Co do zielonej herbaty to podobno wpływa pozytywnie na odchudzanie, oraz na regulacje pracy organizmu. Jak ktoś jest na P to chyba powinien z niej zrezygnować

Napisane przez santos

Hehehe, ludzie, obudzcie sie. Herbatki nie odchudzaja. Picie zielonej herbaty w niczym nie wadzi na P. Gdyby zielona herbata miala taki zbawienny wplyw na chudniecie, to Chiny nie mialyby problemu z otyloscia hehehehe.

Raczej radze pamietac, ze zielona herbata zawiera duzo kofeiny/teiny wiec moze powodowac problemy ze spaniem wypita zbyt pozno. Tu mowie oczywiscie o jakiejs lepszej jakosci zielonej, bo te wiory z torebek, to wlasciwie tylko koloruja wode i tym bardziej nie ma sie co przejmowac.

Napisane przez Milka1224

ok

Wg mnie troche za malo jak na P, ale to juz sprawa indywidualna. Tyjesz na tym? Jeśli nie, to koniecznie dorzucaj jeszcze.
.

No ja staram sie dorzucac, naprawde co do obiadow to nie sa zabardzoi ode mnie zalezne ale nie jem mini porcji ;P co do herbatek no to ja sie dowiadywalam czy moge pic i wszyscy mowili ze tak ale czerwona podobno nie wskazana, bo dziala podobno na odchudznie bardziej, a zielona to tylko reguluje i oczyszcza z toksyn.
Santos a jaka herbatke zielona polecasz ??
Mam nadzieje ze jak pozniej wstawie moje dzisiejsze P to sie bardziej spodoba )

[Ervisha]

Napisane przez Agashia

No ja staram sie dorzucac, naprawde co do obiadow to nie sa zabardzoi ode mnie zalezne ale nie jem mini porcji ;P co do herbatek no to ja sie dowiadywalam czy moge pic i wszyscy mowili ze tak ale czerwona podobno nie wskazana, bo dziala podobno na odchudznie bardziej, a zielona to tylko reguluje i oczyszcza z toksyn.
Santos a jaka herbatke zielona polecasz ??
Mam nadzieje ze jak pozniej wstawie moje dzisiejsze P to sie bardziej spodoba )

A tyjesz na tym co jesz ?

[Irish lady 28]

u

1. jajko na miękko, kromka orkisza z pastą warzywną ( z eko sklepu), pomidorem, szynka, cebulą, kabanos + kawa
2. kawa,3 kostki czekolady z orzechami, truskawki
3. 2 plastry sera żółtego, cafe latte
4. pierś kurczaka smażona na oleju (z ziołami) + miseczka surówki obiadowej

oceni ktoś?
Dziewczyny, proszę...

mam dziś imieniny- proszę o prezent w postaci recenzji

[Becia012]

Utrzymanie:
Śniadanie: Grahamka z sezamem na pół: 1/2 z masłem orzechowym i dżemem bananowo miodowym mojej mamy; 1/2 z szynką, musztardą, sałatą, pomidorem, ogórkiem, papryką; kalarepa; kawa na mleku.
ciastko maślane od kolegi
Śniadanie2: 2 kromki grahama z masłem, twarogiem, cebulką i papryką;
sok pomidorowy; jabłko.
Obiad: 4 smażone paluszki rybne; ziemniaki posypane koperkiem;
duużo surówki z kiszonej kapusty; szklanka wody z sokiem malinowym.
Po: Garść Pistacji.
Podwieczorek: Salaterka truskawek; kubeczek jogurtu naturalnego wymieszanego z łyżeczką miodu; 3 łyżki otrąb pszennych; kilka daktyli; herbatnik; marchewka.
Kolacja: Będzie: Galaretka drobiowa; 2 kromki grahama z masłem czosnkowym, pomidorem, roladą ustrzycką i ketchupem. ; ]]

[mpati86]

UUUUffff.....

1. bułka razowa duża:
- pół z masłem orzechowym sante i serkiem całym małym danonkiem waniliowym
- pół z 1 jajkiem gotowanym wymieszanym z łyżką majonezu; duzy pomidor; ogórek małosolny; kawa z mlekiem
2. twarożek domowy+ cała saszetka fitelli cynamonowej; banan
3. sola smażona na oliwce panierowana; fasolka szparagowa żółta; soczewica zielona; kubek rosołu z makaronem
4. bułka grahamka duża:
- pół z masłem; serem i 1 jajkiem gotowanym
- pół z masłem i pomidorem z pieprzem;
twarożek wiejski cały
5. ciasteczka herbatniki z czekoladą; paluszki; piwko