Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-04, 22:28   #211
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
ech u nas dług historia :0 zaczelo sie od "niby " skazy. Pil bebilon pepti ale nie przybieral na wadze i robil zielone kupy, mial zywe rany na buzi odstawilam i przeszlam na humane wszystko przeszlo. a w maju teraz zaczal sie dusi i od razu klinika. IgE miał 1139
o cholerka to zdrówka dla Olafka
nie zazdroszczę sytuacji

mnie na szczęście dręczy delikatna wysypka u Przemka i mam nadzieje, że to nic poważnego

***
spotkałam dzisiaj moją przyjaciółkę w CH... tą co urodziła niedawno (już 4 tyg temu a mi się ciągle wydaje, że to było wczoraj) i mały ma to "coś" na płacie skroniowo-potylicowym. Mały na szczeście ma się dobrze, oczywiście cały czas sa pod obserwacją i jezdżą po lekarzach.
Jak usłyszałam jak ona narzeka ... stwierdziłam, że jestem super matką
nie wiem jak ona sobie wyobrażała macierzyństwo... chyba tak jak w reklamach...
Jak mi powiedziała, że już ma dość swojego dziecka (nie ze złością, ale z takim narzekaniem) bo wczoraj np. miała dużo do zrobienie do południa a mały marudził, albo jak jest niewyspana... nie wiedziałam aż co powiedzieć... Dzisiaj pojechała z meżem do CH na zakupy i oddała go babci (jej mamie, która jest we wnuku zakochana i zawsze chętna do pomocy - szczęściara z tej mojej psiapsióły) żeby się trochę oderwać bo ma dość... A dziecko ma dopiero 4 tygodnie...

wiecie, co... wkurzyłam się troszkę na nią...
Ona narzeka, przy czym ma pod ręką mamę która jest na każde skinienie...
Co ja mam powiedzieć... po porodzie sama musiałam sobie radzić, zazwyczaj bez męża bo mieliśmy już wtedy powazny kryzys... zresztą wiecie jak było...
Po prostu mi osobiście było by głupio tak gadać w jej sytuacji...
Stwierdzam, że ona chyba nie dojrzała tak w pełni do roli matki
aż się boję pomyślec co będzie później

musiałam się wygadać, bo ciągle jestem w szoku po tym co usłyszałam z jej ust
__________________

Edytowane przez adaikaka
Czas edycji: 2011-06-04 o 22:41
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:31   #212
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

polecam nadmanganian potasu calcium i mydelko oilatum
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:44   #213
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
polecam nadmanganian potasu calcium i mydelko oilatum
ooo nadmanganian ... zapomniałam o nim... Pamiętam jak moja mama kąpała w nim mojego brata (13 lat młodszego ode mnie)...
Dzieki spróbuje
ten nadmanganian można w aptece chyba kupić nie?
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:44   #214
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
to pewnie ma związek z aktualną pogodą.Temperatura vs wilgotność
Pamiętam kilka złotych zasad z kręcnoge forum, ale wybacz...nie poradzę nic bo ja aktualnie ani tzw zbędnego minimum nie używam

Kółko jutro sprawdzę.Nie mam mocy schodzić, chyba że do basenu zejdę się zanurzyć jak na dobre się ściemni to rzucę okiem

My też Dechatlonowy mamy.
(...)
proszę,proszę fiu fiu fiu jakie super menu.Jak to robisz?
Laura nie lubi rzodkiewek.
Takie kupne zje bo nie są ostre, a te od mamy z ogródka tak palą że sama na kanapkę i to cienko kładę.
(...)
Ja założyłabym same majtki.
A te pieluszki pewnie że przemakają.Na moje oko mają mniej chłonny wkład i niczym innym się nie różnią.Nie ma do czego dochodzić.
Nie, mam to od dłuższego czasu , trochę mi się rozprostowały po ciąży i . Ja na razie nie mam czasu, żeby tak przysiąść na tym forum, ale mam to zaplanowane... na kiedyś

Będę wdzięczna



Szybko Rzodkiewkę starłam na tarce i dodałam 2 łyżeczki śmietanki. I już
No właśnie Kuba taką ostrą zjadł

Może rzeczywiście kupię jakieś fajne kąpielówki?

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
Olafek 16 czerwca zaczyna testy skórne
Nie jest za mały? Zawsze myślałam, że to dla starszych dzieci.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:50   #215
mayaha
Wtajemniczenie
 
Avatar mayaha
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 951
GG do mayaha
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII



Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
a moja siostra wracała z Rz do domu i musiała 2 razy stawać na stacji paliw, bo nie dało się jechać ... taka była ulewa
kawałek dalej i jeszcze grad był
mężowi troszke auto powginał
Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
Mam 27lat 30.08.2009 przyszedł na świat mój synek Olaf Karol

mieszkam w Dęblinie, pracuje, skonczylam resocjalizacje
czesc Pandzia
fajny ten Twój synek

Cytat:
Napisane przez Wojtusia Pokaż wiadomość
hej Mayaha lepiej u Ciebie?

lepiej, duzo lepiej
ale co ja sie ostresowałam to moje
dopiero w piatek po południu sprawa sie zakończyła, choc juz straciłam nadzieje
nie chciałam Wam tu smecic bo jak sobie pomysalam o Maciulku i Marcie to mi wstyd było że takimi przyziemnymi rzeczami sie przejmuje

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość


Nie pocytowało mi wszystkiego - Maju, jak tam?

jw
przepraszam że nie zaglądałam ale tak mnie to wszystko pochłoneło że nie mialam sił ani czasu


aaaa byłam u dermatologa z Zuzia
wyczekałysmy się w mocno klimatyzowanej poczekalni i teraz efekt, Zuza katar, ja gardlo
mieliśmy byc prywatnie ale okazało sie ze maż pod zły nr zadzwonił i zarejestrowałam nas na fundusz
a skoro juz bylismy to zdecydowałam poczekac
babeczka okazała sie nie gorsza niż jak bylimy u niej prywatnie
anioł nie lekarz
kazała sie nie martwic bo xle te poliki nie wyglądaja juz tak, a na ciałku tez delikatnie tylko ta wysypka
juz miałam ja pytac o Elidel ale sama zaproponowała, tak więc dzis ją pierwszy raz posmarowałam i zobaczymy jaki będzie efekt
Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Wczoraj ustaliliśmy jednak, że nie jedziemy 17 na wesele do Krakowa. Teściowie sobie wyjeżdżają do znajomych (też do Krakowa...) i nie mam z kim zostawić Antosia...Trochę T zrobiła nas w jajo, bo kilka razy o tym przypominałam, zapisała nawet gdzieś. No ale Teść się umówił i nie ma wyjścia (ona)....
Z dziećmi nie pojedziemy, bo to za bardzo na wariackich papierach by było z A, jak tu drzemkę zrobić jak msza w kościele o 13,30, potem dojazd 20 km do sali weselnej, tam jakiś obiad dla niego..nie, to zupełnie odpada...
Pojedziemy sobie na działkę
wiesz co, strasznie nie ładnie to z ich strony, moja tesciowa jest jaka jest ale jestem pewna ze gdyby miała taka sytuacje to powiedziałaby że Zuzia najważniejsza i zmieniła by plany


Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co do wody na pupę dla nieodpieluchowanego dziecia?
ja używalam rossmanowskie pieluchy
odstapiałabym Ci bo nam juz niepotrezbne ale one sa dla dziewczynek i chyba rozmiar juz nie podszedłby, az musze jutro sprawdzic


buziaki dla Was wszystkich
ide spac

P.S. na poprawe humorku własnie sobie kupiłam przed chwilka neutrogene healthy skin, ciekawe czy fajny będzie
__________________
mayaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:51   #216
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

tak nadmanganian w aptece :0 najlepiej w tabletkach i rozpuscic w malym kieliszku pozniej dolewac do wody tak zeby byla lekko rozowa

Maly lezal 5dni w Dzieciecym Szpitalu Klinicznym i tez tam sie lezy wiec mysle ze wiedza co robia. Kiedys czytalam ze od 6miesiecy mozna juz testy
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:52   #217
sylka79
Wtajemniczenie
 
Avatar sylka79
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 995
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
To ja wiem

Mnie 6 też urządza (a pomyśleć, że jakiś czas temu nie ), ale przed 6-tą to już przesada

***
Mam dwa pytania

Pierwsze do Dziewczyn z kręconymi włosami - jakich używacie szamponów i odżywek? Polećcie coś Masakra z tymi moimi włosami, nigdy nie były super, ale po ciąży to porażka, ni to kręcone, ni to falowane , znów mi wyłażą na potęgę

A drugie do posiadaczek czerwonych Tup Tupów - czy w Waszych przednie koło też tak "lata"? Tylne trzyma się sztywno, a przednie nie I nie wiem, czy tak ma być, czy trafiłam na felerny egzemplarz i Małż będzie musiał coś wykombinować.

W zasadzie mam też trzecie - jakie kaski macie? (wiem, że z Decathlonu ma Karo i Wojtusia, ale może jeszcze jakieś inne?)


Przed szóstą też by mi przeszkadzało bo sama wstaję koło szóstej,po szóstej

1.No więc tak ja testowałam różne na swoich kudełkach np .GlissKur,Matrix,WAX i jeszcze inne,ale zdecydowanie jak dla mnie najlepsza jest maseczka WAX trochę z nią kłopotów,bo po nałożeniu na mokre włosy trzeba ją ogrzewać,ja zakładałam folię aluminiową,na to ręcznik i ogrzewałam suszarką a szampony, różne:GlissKur,Loreal,Niv ea Diamond Gloss

2.Tutaj nie pomogę,bo nie mamy rowerka biegowego

3.Kasku też nie mamy

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
sylka, Miramej

No trochę jestem wkurzona na tą sprawę z weselem. ....
Cieszę się, ze butów nie kupiłam do kiecki, a miałam to zrobić w piątek. Byłabym do tyłu 150 zł..
Nie ładnie z ich strony, szczególnie, że nigdy nie zostali z Antosiem i to nie byłoby po raz setny (w sensie nie wykorzystujemy ich w weekendy), a z Bartkiem też tylko raz na działce byli. Mogli pamiętać i się nie umawiać. No ale cóż, teraz i tak nic nie poradzę...
Dzwoniłam już do brata ciotecznego, trochę mi głupio, ze tak wyszło. Ale stwierdziłam, że wyślę im poczta prezent ślubny i kartkę z życzeniami.
Jakąś ekskluzywną pościel np, co myślicie?

No,nie dziwię Ci się...

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Kuba tak się wyhasał, że ledwie zdążyłam Go trochę umyć z piasku i mokry pobiegł do kuchni, dorwał miseczkę z rzodkiewkami ze śmietaną, które zrobiłam Mu na kolację i zjadł wszystko na stojąco

Dałam Małżowi koszulę w razie gdyby się ochłodziło, przydała się od razu, bo Kubę fala po pachy zalała
Zgłodniał chłopak




Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Tak są za 17,99.
Tu w gazetce str. 26/27
http://gazetka.biedronka.pl/g12,nasze_dzieci.html


No nie tylko na butach, benzyna 350, ew. nocleg z piatku na sobote 200 zł, krawcowa 50, garnitur małża i koszula - 600.
Prezent wyślę, więc to jedyny wydatek.
Ale ogólnie jesteśmy do przodu

A co myślicie o tortach z ręczników?
http://allegro.pl/tort-prezent-slubn...632607437.html
Nawet nie wiedziałm,że są takie pieluszki

Jeden plus tego wszystkiego,to kasa w kieszeni

Czego to już nie wymyślą

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
proszę,proszę fiu fiu fiu jakie super menu.Jak to robisz?
Laura nie lubi rzodkiewek.
Takie kupne zje bo nie są ostre, a te od mamy z ogródka tak palą że sama na kanapkę i to cienko kładę.
Bartosz lubi,najbardziej z białym serem i szczypiorkiem


Grill się udał nie wdaję się w szczegóły,bo małż czeka i cały czas się pyta:czy długo jeszcze

Spokojnej nocki
__________________
D i B







sylka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 22:56   #218
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
o cholerka to zdrówka dla Olafka
nie zazdroszczę sytuacji

mnie na szczęście dręczy delikatna wysypka u Przemka i mam nadzieje, że to nic poważnego

***
spotkałam dzisiaj moją przyjaciółkę w CH... tą co urodziła niedawno (już 4 tyg temu a mi się ciągle wydaje, że to było wczoraj) i mały ma to "coś" na płacie skroniowo-potylicowym. Mały na szczeście ma się dobrze, oczywiście cały czas sa pod obserwacją i jezdżą po lekarzach.
Jak usłyszałam jak ona narzeka ... stwierdziłam, że jestem super matką
nie wiem jak ona sobie wyobrażała macierzyństwo... chyba tak jak w reklamach...
Jak mi powiedziała, że już ma dość swojego dziecka (nie ze złością, ale z takim narzekaniem) bo wczoraj np. miała dużo do zrobienie do południa a mały marudził, albo jak jest niewyspana... nie wiedziałam aż co powiedzieć... Dzisiaj pojechała z meżem do CH na zakupy i oddała go babci (jej mamie, która jest we wnuku zakochana i zawsze chętna do pomocy - szczęściara z tej mojej psiapsióły) żeby się trochę oderwać bo ma dość... A dziecko ma dopiero 4 tygodnie...

wiecie, co... wkurzyłam się troszkę na nią...
Ona narzeka, przy czym ma pod ręką mamę która jest na każde skinienie...
Co ja mam powiedzieć... po porodzie sama musiałam sobie radzić, zazwyczaj bez męża bo mieliśmy już wtedy powazny kryzys... zresztą wiecie jak było...
Po prostu mi osobiście było by głupio tak gadać w jej sytuacji...
Stwierdzam, że ona chyba nie dojrzała tak w pełni do roli matki
aż się boję pomyślec co będzie później

musiałam się wygadać, bo ciągle jestem w szoku po tym co usłyszałam z jej ust

jakas chora ona czy co????
ja mam pomoc tylko od tesciowej, bo Mama tez aj tam nie bede sie wypowiadac na jej temat. Czasem fakt mam ciezkie dni ale nie zeby dosyc bylo a tez juz 2 razy szpital i na zmiane szpital praca 1kg na dzien chudlam. Nie mialam sily ale po wejsciu na sale widzac wyciagniete rece Olika ii usmiech sily wracaly. Moze ma depresje??

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

a co do kasku to ja tez musze kupic. Oli niedawno mial wypadek. Jechal na jezdziku i przelecial przez kierownice. Jak go podniosloam z chodnika to widzialam tylko krew i patrzylam czy zeby cale. Na rekach bieglam z nim do apteki po wode utleniona na szczescie tylko ustka zdarl. Mial je tak opuchniete jak kaczor donald. Dawalismy mu big milki bo o kostce lodu nie bylo mowy
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:02   #219
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
jakas chora ona czy co????
ja mam pomoc tylko od tesciowej, bo Mama tez aj tam nie bede sie wypowiadac na jej temat. Czasem fakt mam ciezkie dni ale nie zeby dosyc bylo a tez juz 2 razy szpital i na zmiane szpital praca 1kg na dzien chudlam. Nie mialam sily ale po wejsciu na sale widzac wyciagniete rece Olika ii usmiech sily wracaly. Moze ma depresje??
nie wiem czy ma depresję, na osobę z depresją nie wygląda...
Na moje oko dobrze jej się wygodnie żyło, a kazda z nas tu obecnych wie, jak wygląda życie jak zjawi się bobas na świecie...
Naprawde zorbiło mi się dziwnie jak mi zaczeła narzekać... ja pamiętam, że ciężko mi było zostawić Przemka na kilkadziesiąt minut z jego własnym ojcem jak pojechałam na kontrole do lekarza 6 tyg. po porodzie...
Jak wracam z pracy to mogłabym go zjesć tak się cieszę, że go widzę...
Może ta fala czułości jaka zalewa zazwyczaj matkę dopiero do niej przyjdzie mam taką nadzieje
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:05   #220
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

ja musialam Malego zostawic jak mial 6 miesiecy i pojsc do pracy, bo strasznie sie zarlismy o to ze nie pracowalam i juz od tamtej pory pracuje i jak pamietam ze on zostawal taki maluski to az lzy w oczach
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:07   #221
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
a co do kasku to ja tez musze kupic. Oli niedawno mial wypadek. Jechal na jezdziku i przelecial przez kierownice. Jak go podniosloam z chodnika to widzialam tylko krew i patrzylam czy zeby cale. Na rekach bieglam z nim do apteki po wode utleniona na szczescie tylko ustka zdarl. Mial je tak opuchniete jak kaczor donald. Dawalismy mu big milki bo o kostce lodu nie bylo mowy
mój jak zaczął chodzić, a dokładnie to stawac na nogi przewrócił się i rozciął łuk brwiowy... też był potok krwi...
ale tego co się ze mną wtedy stało... nie zapomnę tego automatu do końca życia... Zawsze myślałam, że w takich sytuacjach prędzej zemdleje niż szybko pomogę... a tu nawet za bardzo nie myślałam co mam zrobić... po prostu to robiłam... byle tylko pomóc mojemu dziecku

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
ja musialam Malego zostawic jak mial 6 miesiecy i pojsc do pracy, bo strasznie sie zarlismy o to ze nie pracowalam i juz od tamtej pory pracuje i jak pamietam ze on zostawal taki maluski to az lzy w oczach
też poszłam do pracy jak Przemcio miał 6 miesięcy... doskonale wiem co czułaś
a jak mały gorączkował a ja musiałam siedzieć w pracy to był koszmar
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:08   #222
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
mój jak zaczął chodzić, a dokładnie to stawac na nogi przewrócił się i rozciął łuk brwiowy... też był potok krwi...
ale tego co się ze mną wtedy stało... nie zapomnę tego automatu do końca życia... Zawsze myślałam, że w takich sytuacjach prędzej zemdleje niż szybko pomogę... a tu nawet za bardzo nie myślałam co mam zrobić... po prostu to robiłam... byle tylko pomóc mojemu dziecku

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



też poszłam do pracy jak Przemcio miał 6 miesięcy... doskonale wiem co czułaś
a jak mały gorączkował a ja musiałam siedzieć w pracy to był koszmar
niom wtedy czlowiek dostaje kopa do działania

nom i dla mnie najgorsze momenty kiedy chorowal a ja siedzialam w pracy
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:10   #223
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

a Ty teraz z domu czy z pracy piszesz?
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:11   #224
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
spotkałam dzisiaj moją przyjaciółkę w CH... tą co urodziła niedawno (już 4 tyg temu a mi się ciągle wydaje, że to było wczoraj) i mały ma to "coś" na płacie skroniowo-potylicowym. Mały na szczeście ma się dobrze, oczywiście cały czas sa pod obserwacją i jezdżą po lekarzach.
Jak usłyszałam jak ona narzeka ... stwierdziłam, że jestem super matką
nie wiem jak ona sobie wyobrażała macierzyństwo... chyba tak jak w reklamach...
Jak mi powiedziała, że już ma dość swojego dziecka (nie ze złością, ale z takim narzekaniem) bo wczoraj np. miała dużo do zrobienie do południa a mały marudził, albo jak jest niewyspana... nie wiedziałam aż co powiedzieć... Dzisiaj pojechała z meżem do CH na zakupy i oddała go babci (jej mamie, która jest we wnuku zakochana i zawsze chętna do pomocy - szczęściara z tej mojej psiapsióły) żeby się trochę oderwać bo ma dość... A dziecko ma dopiero 4 tygodnie...

wiecie, co... wkurzyłam się troszkę na nią...
Ona narzeka, przy czym ma pod ręką mamę która jest na każde skinienie...
Co ja mam powiedzieć... po porodzie sama musiałam sobie radzić, zazwyczaj bez męża bo mieliśmy już wtedy powazny kryzys... zresztą wiecie jak było...
Po prostu mi osobiście było by głupio tak gadać w jej sytuacji...
Stwierdzam, że ona chyba nie dojrzała tak w pełni do roli matki
aż się boję pomyślec co będzie później

musiałam się wygadać, bo ciągle jestem w szoku po tym co usłyszałam z jej ust
A ja, przyznam szczerze, jestem w szoku po takiej Twojej wypowiedzi 4 tygodnie po porodzie to jeszcze hormony szaleją, że ho ho. Po drugie każdy ma inną granicę wytrzymałości. Po trzecie - naprawdę zawsze jesteś taka super?

Bardzo mocne i odważne.

Cytat:
Napisane przez mayaha Pokaż wiadomość

lepiej, duzo lepiej
ale co ja sie ostresowałam to moje
dopiero w piatek po południu sprawa sie zakończyła, choc juz straciłam nadzieje
nie chciałam Wam tu smecic bo jak sobie pomysalam o Maciulku i Marcie to mi wstyd było że takimi przyziemnymi rzeczami sie przejmuje
(...)
aaaa byłam u dermatologa z Zuzia
wyczekałysmy się w mocno klimatyzowanej poczekalni i teraz efekt, Zuza katar, ja gardlo
mieliśmy byc prywatnie ale okazało sie ze maż pod zły nr zadzwonił i zarejestrowałam nas na fundusz
a skoro juz bylismy to zdecydowałam poczekac
babeczka okazała sie nie gorsza niż jak bylimy u niej prywatnie
anioł nie lekarz
kazała sie nie martwic bo xle te poliki nie wyglądaja juz tak, a na ciałku tez delikatnie tylko ta wysypka
juz miałam ja pytac o Elidel ale sama zaproponowała, tak więc dzis ją pierwszy raz posmarowałam i zobaczymy jaki będzie efekt
(...)
ja używalam rossmanowskie pieluchy
odstapiałabym Ci bo nam juz niepotrezbne ale one sa dla dziewczynek i chyba rozmiar juz nie podszedłby, az musze jutro sprawdzic
Super , w końcu dobre wiadomości
IMO niepotrzebnie

A jak Wam kazała używać Elidelu?

, no ja mam chłopczyka

Cytat:
Napisane przez sylka79 Pokaż wiadomość
1.No więc tak ja testowałam różne na swoich kudełkach np .GlissKur,Matrix,WAX i jeszcze inne,ale zdecydowanie jak dla mnie najlepsza jest maseczka WAX trochę z nią kłopotów,bo po nałożeniu na mokre włosy trzeba ją ogrzewać,ja zakładałam folię aluminiową,na to ręcznik i ogrzewałam suszarką a szampony, różne:GlissKur,Loreal,Niv ea Diamond Gloss
, teraz mam za mało czasu na WAX, kiedyś używałam, ale bez szału w sumie, nie mam zniszczonych włosów.

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
a co do kasku to ja tez musze kupic. Oli niedawno mial wypadek. Jechal na jezdziku i przelecial przez kierownice. Jak go podniosloam z chodnika to widzialam tylko krew i patrzylam czy zeby cale. Na rekach bieglam z nim do apteki po wode utleniona na szczescie tylko ustka zdarl. Mial je tak opuchniete jak kaczor donald. Dawalismy mu big milki bo o kostce lodu nie bylo mowy
O Matulu
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:11   #225
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

z pracy ja w domu nie korzystam prawie bo Oli nie daje
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:22   #226
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
A ja, przyznam szczerze, jestem w szoku po takiej Twojej wypowiedzi 4 tygodnie po porodzie to jeszcze hormony szaleją, że ho ho. Po drugie każdy ma inną granicę wytrzymałości. Po trzecie - naprawdę zawsze jesteś taka super?

Bardzo mocne i odważne.
Może i tak...
może po prostu ja mam inne podejście do roli macierzyństwa
W każdym razie ja po naszej wymianie zdań odniosłam wrażenie, że mały jej trochę przeszkadza... ale tak jak napisałam, mam nadzieje, że ten prawdziwy instynkt się w niej obudzi.

Nie napisałam, że zawsze jestem super mamą...
Ale po rozmowie z przyjaciółką zaczęłam się zastanawiać co ona by zrobiła gdyby była w mojej sytuacji 2 lata temu, skoro będąc "w jej sytuacji" jest jej tak źle...
może źle ubrałam w słowa moją wypowiedź...

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
z pracy ja w domu nie korzystam prawie bo Oli nie daje
no to witaj w klubie obydwie będziemy dzisiaj oczy na zapałkach trzymać
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:31   #227
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

no mam nadzieje, ze ja skoncze dzis o 2 :P hi hi
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:38   #228
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
no mam nadzieje, ze ja skoncze dzis o 2 :P hi hi
ale wiesz... sobota jest :p

a tak serio to życzę Ci tego
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:39   #229
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Kasiu, jeszcze byś się załapała na zupkę - została na jutro, także zapraszam
Mąż mówił, że bardzo dobra

Nie wspominałam o szachach, bo ostatnio w ogóle mnie tu mało i o wszystkim mało piszę
Jutro jedziemy na 12, 3 rundki i nagrody dla wszystkich uczestników

Póxno już, zyczę spokojnej nocki.

A Adzie i Pandzi współczuję tych nocek, trzymajcie się dziewczyny

Dobranoc
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:39   #230
Pandzia_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar Pandzia_2010
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: D....
Wiadomości: 2 829
GG do Pandzia_2010
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

siedze tu od 9 rano :P chce juz do domciu
__________________
waga najwyzsza 130
waga najnizsza 79,9

105.....99.....95....89.. ...85.....79...75
Pandzia_2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:42   #231
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
Może i tak...
może po prostu ja mam inne podejście do roli macierzyństwa
W każdym razie ja po naszej wymianie zdań odniosłam wrażenie, że mały jej trochę przeszkadza... ale tak jak napisałam, mam nadzieje, że ten prawdziwy instynkt się w niej obudzi.

Nie napisałam, że zawsze jestem super mamą...
Ale po rozmowie z przyjaciółką zaczęłam się zastanawiać co ona by zrobiła gdyby była w mojej sytuacji 2 lata temu, skoro będąc "w jej sytuacji" jest jej tak źle...
może źle ubrałam w słowa moją wypowiedź...
A może po prostu musi przywyknąć do nowej sytuacji? Może rzeczywiście inaczej to sobie wyobrażała? Pocieszyłaś Ją?
No właśnie, "Co ja mam powiedzieć", "Co ona by zrobiła, gdyby była w mojej sytuacji" - czujesz się bohaterką przy Niej, czy co?
Oj, Ada, Ada , to nie wypada

***
Dobranoc
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-04, 23:53   #232
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
A może po prostu musi przywyknąć do nowej sytuacji? Może rzeczywiście inaczej to sobie wyobrażała? Pocieszyłaś Ją?
No właśnie, "Co ja mam powiedzieć", "Co ona by zrobiła, gdyby była w mojej sytuacji" - czujesz się bohaterką przy Niej, czy co?
Oj, Ada, Ada , to nie wypada

***
Dobranoc
nie, po prostu ja tego jakoś zakumać nie potrafię...
nie pocieszyłam jej... powiedziałam tylko "no proszę cie... wszystko przed tobą. Ja dopiero teraz zaczynam się wysypiać i moge zrobić więcej niż nic" zgodnie z prawdą...

kolorowych Jolu
__________________

Edytowane przez adaikaka
Czas edycji: 2011-06-05 o 07:06
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 07:06   #233
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII



miłego dnia
__________________
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 07:09   #234
WrednaAfrodyta
Zadomowienie
 
Avatar WrednaAfrodyta
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 426
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Katarzynko, Miramej jakoś nie mogę się wbić w temat , jak już zajrzę to nie wiem często o co chodzi i nie chcę tak bez sensu wypalić z czymś. Poza tym pewnie jak wszystkie mamy cierpię na brak czasu. Dużo czasu spędzamy na dworzu, jak Tomek śpi to robię coś w domu albo idę się zdrzemnąć bo mój Gagatek wstaje ostatnio punkt 5.50...

Idziemy dziś na basen pierwszy raz, ciekawe jak Tomuś będzie reagował. Ostatnio u nas otworzyli nowy taki z zjeżdżalniami
__________________
Nasz synek Tomuś od 18.08.2009 jest już z nami
WrednaAfrodyta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 07:48   #235
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII



Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
nie, po prostu ja tego jakoś zakumać nie potrafię...
nie pocieszyłam jej... powiedziałam tylko "no proszę cie... wszystko przed tobą. Ja dopiero teraz zaczynam się wysypiać i moge zrobić więcej niż nic" zgodnie z prawdą...
Chyba łączy Was szorstka przyjaźń

Cytat:
Napisane przez WrednaAfrodyta Pokaż wiadomość
Katarzynko, Miramej jakoś nie mogę się wbić w temat , jak już zajrzę to nie wiem często o co chodzi i nie chcę tak bez sensu wypalić z czymś. Poza tym pewnie jak wszystkie mamy cierpię na brak czasu. Dużo czasu spędzamy na dworzu, jak Tomek śpi to robię coś w domu albo idę się zdrzemnąć bo mój Gagatek wstaje ostatnio punkt 5.50...

Idziemy dziś na basen pierwszy raz, ciekawe jak Tomuś będzie reagował. Ostatnio u nas otworzyli nowy taki z zjeżdżalniami
Nie bez sensu , nie musisz przecież się odnosić do wszystkiego, mogłabyś pisać, co u Was
Witam w klubie , chociaż ostatnio u nas 5.50 to luksus

Udanego wypadu

***
Miłej niedzieli
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 08:13   #236
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII



My dzisiaj na turniej szachowy lecimy przed południem, potem moze jak Antoś nie będzie bardzo zmęczony (ale chyba raczej wrócimy choć na zupę do domu) podjedziemy tu u nas niedaleko na festyn rodzinny, ma być sporo atrakcji

Miłej niedzieli

Wczoraj w pogodnie mówili, że przyszły tydzień do ok 33 st....
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 09:36   #237
agga19851985
Wtajemniczenie
 
Avatar agga19851985
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 144
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Dobry
33 stopnie ????? o nieeeee, ja już się topię.
właśnie przechodze pierwszą @ po odstawienu tabletek. Brzuch mnie tak napierdziela, że zaraz skonam, a leje się ze mnie że ho ho, od 7 rano już 2 razy zmieniałam podp. Chyba niedługo wróce do tabletek, bo tak cierpieć to mi sięnie widzi. Przed ciąża było lajcikowo

Witaj Majaszko ciesze się że już o Was lepiej. Mam nadzieję że już tak zostanie. Dobrze że poszłaś z moją synową do lekarza I fajnie że diagnoza nie taka straszna

Unhola kciuki za Bartka, może pójdzie mu troszkę lepiej niż wczoraj

Miłego
__________________
Mój łobuziak Alanek ur. 12.07.2009

Pola jest z nami od 03.XI.2015
agga19851985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 09:57   #238
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 555
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

dzien dobry

Pandzia witaj

Miramej, ja wlasnie niedawno wrocilam do mycia wlosow odzywka, a 1-2 razy w tygodniu stosuje olej kokosowy na noc pod czepek, wiec chyba nie pomoge w tym temacie.
Do wody uzywamy pieluszek do kapieli, a na to kapielowki. Siku mi nie straszne, ale kupka , a moj Tosiek jeszcze nie wola przeciez, a kupke mamy 2-3 razy dziennie.

Ide spac
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 11:05   #239
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 776
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
czy mogę się przylączyć ??
już Dziewczyny napisały ale ja się przyłączę...Witaj

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Kuba z Małżem znów pojechali nad morze, ja piję kawę i zmykam za chwilę dalej doprowadzać mieszkanie do porządku
i znów laba

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
o to i mój Olafkowaty Stworek
Przesliczny

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
martwie sie ze malo mówi
jeśli wszystko rozumie i wykonuje polecenia/prośby to nie ma się czym martwić...przyjdzie czas

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Pierwsze do Dziewczyn z kręconymi włosami - jakich używacie szamponów i odżywek? Polećcie coś Masakra z tymi moimi włosami, nigdy nie były super, ale po ciąży to porażka, ni to kręcone, ni to falowane , znów mi wyłażą na potęgę

A drugie do posiadaczek czerwonych Tup Tupów - czy w Waszych przednie koło też tak "lata"? Tylne trzyma się sztywno, a przednie nie I nie wiem, czy tak ma być, czy trafiłam na felerny egzemplarz i Małż będzie musiał coś wykombinować.

W zasadzie mam też trzecie - jakie kaski macie? (wiem, że z Decathlonu ma Karo i Wojtusia, ale może jeszcze jakieś inne?)
Ja nie mam kręconych ale ostatnio uwwwielbiam te nowe szampony dove...może też są dla zakręconych

nie mamy pamiętam że miał być na dzień dziecka ale chwaliłaś się że kupiliście? jak się Kubie spodobał?



Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Kuba tak się wyhasał, że ledwie zdążyłam Go trochę umyć z piasku i mokry pobiegł do kuchni, dorwał miseczkę z rzodkiewkami ze śmietaną, które zrobiłam Mu na kolację i zjadł wszystko na stojąco

Mam 2 nowe zdjęcia moich szczęśliwych plażowiczów (uprzedzam, że mnie tam nie było ).

Dałam Małżowi koszulę w razie gdyby się ochłodziło, przydała się od razu, bo Kubę fala po pachy zalała

Zu rzodkiewek nie ruszy

idę zobaczyć...ale Mamę tez bym chciała

ochłodzić się chciał

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
a najlepsze ostatnio z moim Malym to bylo to TŻ mówi jedziemy do Dziadka Stefana weź sobie zabawki a Mały za skrzynke z narzędziami i tacha ją pod drzwi się uśmialiśmy bo u Dziadka podlewa kwiaty razem z Dziadkiem no i dostał wczoraj taka mała skrzynkę na narzędzia od Dziadka (drugiego) to niósł ją taaaakiii dumny, ze my to aż się tak śmialiśmy że ludzie patrzyli i to pytam pomóc Ci nieść a on nieeee
ooo to Zu ma jazdę z konewką...podlewa z Dziadkiem...Dziadek dużą, Zuza małą...jak Dziadek odłoży swoją, to Zuza mu wlecze i nie pozwala odkładać, pilnuje aż naleje wody, albo swoją konewką jego napełnia

ostatnio tez siedzieliśmy na działce, Zuza zniknęła w kuchni po czym ciągnie za sobą wodę 6litrową dociągnęła ją do mnie po czym stwierdziła "Mama tutu"

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co do wody na pupę dla nieodpieluchowanego dziecia?
Nad morzem w zeszłym roku Zuza biegała w samym stroju, bez pieluchy Na basenie zawsze z pieluchą do wody

Cytat:
Napisane przez agga19851985 Pokaż wiadomość
A właśnie, ja sie zastanawiałam na czym polega urok pieluszek do wody??? Ze co? Że one nie nabierają wody?? Przecież woda może dostać się do nich z każdej strony. Jak to jest, bo nie kumam czaczy??
Pieluszki do wody, jak sama nazwa wskazuje są do wody nie napełniają się wodą nic z nich nie wyleci

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
ech u nas dług historia :0 zaczelo sie od "niby " skazy. Pil bebilon pepti ale nie przybieral na wadze i robil zielone kupy, mial zywe rany na buzi odstawilam i przeszlam na humane wszystko przeszlo. a w maju teraz zaczal sie dusi i od razu klinika. IgE miał 1139
współczuję przejść
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 11:20   #240
Karolinak82
Zakorzenienie
 
Avatar Karolinak82
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 6 776
Dot.: Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość
spotkałam dzisiaj moją przyjaciółkę w CH... tą co urodziła niedawno (już 4 tyg temu a mi się ciągle wydaje, że to było wczoraj) i mały ma to "coś" na płacie skroniowo-potylicowym.
hmmm ciężko powiedzieć cokolwiek, bo po pierwsze nie znam tej osoby, a po drugie może tak jak dziewczyny pisały może ma depresję Wydaje mi się że kazdemu w tamtym odległym już dla Nas czasie było ciężko...wiadomo, noce w ogóle nieprzespane,kolki itd itp...co ja będę pisać jak każda wie...może koleżanka chciała się wygadać

Cytat:
Napisane przez mayaha Pokaż wiadomość

lepiej, duzo lepiej
ale co ja sie ostresowałam to moje
dopiero w piatek po południu sprawa sie zakończyła, choc juz straciłam nadzieje
nie chciałam Wam tu smecic bo jak sobie pomysalam o Maciulku i Marcie to mi wstyd było że takimi przyziemnymi rzeczami sie przejmuje

aaaa byłam u dermatologa z Zuzia

cieszę się że już po wszystkim ale sprawa skończyła się po Twojej myśli?

i jak fajnie że z Zuzią u dermatologa lepiej

Cytat:
Napisane przez Pandzia_2010 Pokaż wiadomość
ja musialam Malego zostawic jak mial 6 miesiecy i pojsc do pracy, bo strasznie sie zarlismy o to ze nie pracowalam i juz od tamtej pory pracuje i jak pamietam ze on zostawal taki maluski to az lzy w oczach
ja z innych powodów ale też musiałam wrócić do pracy jak Zuzka miała 6 miesięcy
__________________
NIE LUBIĘ TROLLI
coraz bardziej
Karolinak82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.