Tytuł prrrawie narzeczonych - część 10!

[studi]

ja wczoraj wyszłam na pól godziny na ten upał, jak dla mnie nie do wytrzymania lało się ze mnie

[Gajaa]

Dlatego lepiej dla tego dziecka, żeby do nas jednak przychodziło na zajęcia

upał obrzydliwy! Chce jesień!

Poyśleć, że teraz by trzeba się wbić w niezykle oddychającą suknię ślubną albo garniak. no way

Help! Mam zadzwonić do dwóch mamy w sprawie zajęć, a ....a ja przecież się boję dzwonić! Jedna nie odebrała, uf. Posłałam smsa, teraz czas na drugą

[kinia860]

Napisane przez Gajaa

Poyśleć, że teraz by trzeba się wbić w niezykle oddychającą suknię ślubną albo garniak. no way

Dokladnie wczoraj o tym z tz rozmwialam,ze lepszy na slub bylby chyba wrzesien,ale coz nie ma wrzesnia 2012 ,nie bedzie wrzesnia 2013 tylko czerwiec,a w ogole mamy date chyba na noc swietojanska,czyli najkrotsza w roku
W sumie pogoda jest tak przewprtna ,ze w czerwcu moze byc deszc ,a we wrzesniu upal ,pamietam pare lat temu u brata ciotecznego na weselu 30 wrzesnia ,czyli prawie pazdziernik i bylo tak upalnie jak dzis.

A co do tego naszego festynu ,to tz mowi,ze zamowilismy sale nie od osoby ,wiec musi byc duzo ludzi ,bo i tak za sale ,zespol,foto,karzerzyte placi sie tyle samo za 50 ludzi i 200.A poza tym on jest bardzo blisko ,ma czesty kontakt ze swoja rodzina i ta najblizsza i dalsza,On uwaza ,ze mu spokojnie wystarczy rok na odlozenie na festyn ,wiec teraz chce se pierd✂✂✂✂✂y nakupowac.

[Gajaa]

Jasne, że pogoda przewrotna, ale mimo wszystko większa szansa na lekki wiatr jest we wrześniu niż w sierpniu Cóż za symboliczna data Kiniuś Wam wyszła

Ale im więcej ludzi tym więcej zapłacicie za jedzenie i alkohol. Nie wiem. Ja tam wolę płacić od talerzyka - mniej kombinowania (tak, jestem leniwa)

Z drugiej strony im więcej ludzi tym większa szansa, że wesele się zwróci w większej części. Nie ma złotego środka

Uf, druga mama też poza zasięgiem. Kolejny sms i tym samym lista rzeczy na dziś już prawie skończona - jeszcze tylko scenariusz na sobotę, a co. Jak mam się nudzić to wole kreatywnie a potem pokuję angielski, lol

W ogóle to przed chwilą strasznie sympayyzny pan kupił pozytywkę. Zapłacił w groszówkach stał z 10 min i liczył, rozwalając mnie tym totalnie

edit: w rok zdąży odłożyć? to musi facet sporo zarabiać Kurde, on ma tak samo jak mój! Toćka w toćkę! odłożyć 5 tys? spoko, zrobie to w pół roku. Zero realizmu, zero.

[Mutny]

Napisane przez paczek1990

Z Under Twenty nie pamiętam bo to już kawał czasu temu było, z Nivea Visage Young był żel clean deeper-taki z niebieskimi kuleczkami, tonik i krem matujący. A teraz Garnier żel/peeling/maseczka 3w1 i krem Czysta skóra Active

A ja ostatnio zauważyłam u siebie poprawę, bo zaczęłam używać takiego peelingu St. Ives morelowego. Jak dla mnie jest super, nie wysusza skóry i nie naciąga no i na mnie zbawienny wpływ ma słoneczko
A ten Garnier 3w1 też miałam, na początku była faktycznie różnica, ale potem już g*wno dawał
Tego St. Ives'a używam już jakieś 2 miesiące i jest naprawdę w porządku. Szczególnie, że dzięki niemu bardzo szybko znikają mi ewentualne prychole. Bo wcześniej to sie zawsze z tydzień trzymały

Napisane przez _kamea_

A ja wczoraj dostałam mandat za picie w miejscu publicznym

nieładnie

Jlys, wszystkiego najlepszego trochę spóźnione, ale co tam

Napisane przez sylvi_86

heja. mialam wam nie pisac ale w sumie napisze bo jestem poniekad z siebie dumna

pojechalam dzisiaj z B. na egzamin bo mnie prosil... ok pojechalismy, jedziemy poprosil zebym go przepytala..pytam, a on ehh juz wiedzialam ze tak sie uczyl ze sie nie nauczyl ale mowie ok pewniej zdenerwowany i to dlatego. wszedl na ten egzamin ,wyszedl i zly bo zle napisal , ze nagle mu ta wiedza "wyparowala" i pokićkal.. z tego co mi opowiadal wywnioskowalam ze na 3 pytania ma tylko jedno dobrze. poszedl sie kolesia spytac zeby mu szybciej sprawdzil bo jest z 2go roku i chce sie bronic. facet na to ze ok ale musi podanie w dziekanacie zostawic.. ok.. patrze on sie do domu zbiera..pytam sie co z tym dziekanatem ze najlepiej by bylo teraz isc bo jutro niewiadomo czy bedzie otwarte a jestesmy na miejscu mozna to zalatwic dzisiaj, on nie bo jutro i tak tu bedzie bo chce prace zlozyc( ta moja kumpela mu dzisiaj oddala a jutro ma zawozic), mowie mu kolejny raz ze nie ma zjazdu zadnego i dziekanat moze byc nieczynny chodzmy teraz.. wkurzyl sie jak nie wiem co, ze na niego krzycze i mu rozkazuje, tak mnie wkurrr.. powiedzialam mu..a raczej prawie wykrzyczalam ze jak chce to niech robi co mu sie zywnie podoba tylko zeby pozniej nie mial pretensji do wszystkich dookola ze cos nagle poszlo nie tak. zjechalam go tez za to ze mnie w ogole nie szanuje, ze ja mu pomagam choc nie powinnam a on na mnie jeszcze z morda(" no bo jestem zdenerwowany a ty do mnie takim tonem mowisz") z fochem poszedl do tego dziekanatu. kłócilismy sie jeszcze droge powrotna, wygarnelam mu wszystko co myslalam tak ze sie zamknal, w ciszy jechalismy spowrotem, po pol godzinie stwierdzil ze mam racje ze nie powinien krzyczec, ze jest zdenerwowany i zle odbiera wszystko i ze przeprasza blabla.. ale do konca dnia mam zepsuty humor

noo i bardzo ładnie, że mu wszystko wygarnęłaś i nie dałaś sobie w kaszę dmuchać tak trzymać!

Napisane przez aluniaaaaa

A wczoraj T. mi powiedzial, ze jesli z mieszkaniem ruszy sie cos w przyszlym roku to 2014 jak najbardziej, jesli nie to moge sobie pomarzyc

Ojj, na pewno się uda z tym mieszkaniem... a co w końcu z tą jego przeprowadzką do Ciebie?

Napisane przez jlys

Nie wiem jak Ty , ale ja jak nie mam kasy nie lubie po sklepach łazić bo mnie serce boli , że nie mogę sobie czegoś kupić
Daj spokój ubzdural sobie mojej mamy mąż , że dom chce kupić...jakies po 40-50 km od Warszawy znajduje..nawet byl wczorja ogladac (a pieniadze za pół roku bedzie miał )co najlepsze stać nas bedzie na taki co trzeba by z 50 tys dodatkowo wlozyc w niego i w ogole..nie mam zamiaru sie na wioche jakas wyprowadzac.:P, a i tak zanim to zrobia musielibysmy gdzies indziej mieszkać na przeczekanie i problem bo gdzie itd. Wiadomo do lutego jakoś z nimi zostane..mama powiedziała, że jak sie wyprowadzimy do tego domu to mi kupi auto , żbeym mogla do pracy dojeżdzać już nawet tak mnie przekupuje :P

uważaj co mówisz na temat wsi ja żem ze wsi A tak serio, to dojazdy są naprawdę upierdliwe. Pracuje niby 8 godzin, a wychodze o 7 i wracam o 19.... za✂✂✂iście, nie? Kocham mieszkanie na wsi

Kinia, współczuje z tym budzeniem przez tatę Jak to dobrze, że moi rodzice są jeszcze większymi spiochami ode mnie

Heloł pamiętacie jeszcze o mnie? trochę mnie nie było, bo straszny za*ieprz miałam i spałam po 5h dziennie max, na wizaż już mi nie starczało sił

A my wczoraj na rowerkach sobie pojeździliśmy ale mi tego brakowało W ogóle bardzo fajnie sobie razem dzień spędziliśmy, po prostu rozmawiając
A za tydzień w piątek będziemy mieli 6-tą rocznicę, zapowiada się romantyczna kolacja i kino

[Gajaa]

Aj, 6 rocznica! Jak fajnie! Mi też się marzy taki dzień cały z J. Chyba dopiero na Boże Ciało się doczekam

Wyjazd już dpięty na ostatni guzik, Mutny?

A jak jeszcze człowiek sobie uświadomi, że przez te 3h w korku mógłby przejechać np. z Warszawy do Kazimierza Dolnego albo z jednej miejscowości do drugiej to uż w ogóle idzie się załamać

[paczek1990]

Dzień dobry
Wczoraj znów brakło mi neta
A dziś od rana słoneczko, nic tylko jechać gdzieś nad wodę-szkoda, że mam @;/

Sylvi no i bardzo dobrze, ze mu wygarnęłaś bo nie dość, że Ty mu pomagasz, jeździsz z Nim itd to On ma jeszcze do Ciebie pretensje
Alunia nie trać nadziei-może się coś ruszy
Gaja radości a radości-zasypię Was zdjęciami żebyście też trochę radości miały
Jlys łoo to daleko strasznie;/ tym bardziej, ze w takie domki trzeba sporo zainwestować, ale co zrobisz... a nie fajnie, że nie macie tuszu w drukarce-przecież to podstawa...
Studi e tam-w takie upały zaraz zrzucisz
Kinia łoo matko-w niedzielę o 8 obiad? chyba by mnie trafiło
Kamea też bym się poopalać poszła ale zaś mi niedobrze bedzie i wolę nie ryzykować
Mutny dziękować za kolejną propozycje nie przeszkadzał Wam upał w jeżdżeniu? No i super z tą rocznicą Nasza dopiero za 2miesiące

[Gajaa]

Żebyś mieszkała bliżej to bym zrobiła nalot na kociaczka czekamy na zdjęcia!

Jak to jeden z ostatnich dni @ to polecam tampony. raz się odważyłam, bo właśnie nie chciałam rezygnować z kąpieli i było całkiem w porzo

[jlys]

Dzięki Mutny ;* kurde 6 rocznica nasza 6-ta będzie za 2,5 roku oj nie chciałam nikogo urazić , ale wiesz ja mieszkam w mieście do pracy mam 4 km a jade czasem 30 minut autobusme bo są korki , albo stał w korku na modlińskiej i sie spozniaja po 15 minut
Kinia matka mojego tż robi im obiady o 11 w niedziele....
Była moja mam i poszlismy do Deichmanna i kupila mi sandałki

[kinia860]

Gaja nie zarobi w rok ,ale mruczy,ze ma odlozona juz czesc kasy,fakt za jedzenie wiecej wyjdzie i alko ,ale duzo produktow bedziemy miec ze wsi od bliskiej rodziny ,a o alko niech sie martwi skoro chce wywalac w bloto pieniadze ( na wodke wyjdzie ok 4tys),a gdzie wino ,szampan jakies nalewki itp??

Mutny pieknie zapowiada sie 6 rocznica ,moja 6 pewnie bedzie taka sama jak kazda wczesniejsza ,czyli jedno wielkie nic.I mordeka z tymi dojazdami naprawde ,jeszcze w takie upaly.

[paczek1990]

zdjęcia będą na 100%
Do tamponów jakoś nie jestem w ogóle przekonana Z reszta dziś nie chce Nam sie jechać na kąpiele bo za daleko jak na taki upał-a tu blisko do wody nie wejdę bo taki syf że aż się płakać chce woda zielona i śmierdzi;/

[kinia860]

Poraz kolejny sie przekonuje ja piekne sa suknie maggie http://www.youtube.com/watch?v=3Bwql...feature=fvwrel,szokda ,ze nie bedzie mnie na zadna stac

[jlys]

Paczek piona ! :P , no ciekawe jak jutro będzie nad Zegrzem czy da sie wejść..

[VeGa2203]

No i ja następna dołączam się do orszaku "w oczekiwaniu na pierścionek"
są dni, w których mój TŻ zachowuje się tak tajemniczo i dziwnie, że zaczynam go podejrzewać o kupiony pierścionek, ale najczęściej chodzi o jakąś wspólną kolację, albo standardowo coś przeskrobie i się podlizuje, żeby nie dostać zbyt mocno zje.bów

[aQ01]

Hej!
U mnie najbliższe jezioro też zasyfione jak nie wiem i jest zakaz kąpieli Przydałby się w pobliżu jakiś odkryty basen
Co do rocznic, my pół roku temu mieliśmy 2 Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to weźmiemy ślub będąc ze sobą 4,5 roku

Witaj Vega Opowiedz coś o Was, ile macie lat, mieszkacie razem?

[jlys]

Kinia mnie też stać nie będzie... w ogole mam zamiar na jesien taka pozna , zimę wybrac sie już po suknie coby jakies wyprzedaże były :P
aQo1 u mnie będzie ślub po 4,5 razem a dokladnie 4 lata 6 miesiecy i 8 dni po

[kinia860]

Witaj wega opowiedz nam cos wiecej o was ,ile macie lat ,ile jestescie ze soba ,czy rozmawiacie o planach na przyszlosc,albo cos wspominasz mu o zareczynach?

[Gajaa]

Kinia, TŻ nic na rocznice nie organizuje? tak pieknie się oświadczył,a na rocznicę nic?

Vega, cześć! opowiedz nam coś o sobie - po ile macie z TŻtem lat, czy mieszkacie razem, ile jesteście razem i takie tam - bo my wścibusy i wszystkich tak przepytujemy

Mnie zielona woda nie zraża. Za bardzo lubię pływać

Kurczę, ludzie już tu zakupy na jakieś 200 zł zrobili. W szoku jestem. Ostatecznie jest niedziela, a my nie jesteśmyw jakimś mega zaludnionym miejscu

rety, jak Wy szybko piszecie! nie mam szans z nieswoją klawiaturą

tyyyle na wódkę! tragedia My się chajtamy po uwaga, ugwa....7 lata i prawie pół roku (7,5 będzie równo 20 dni po ślubie). Załamka

[paczek1990]

Jlys piona
Kinia piękne te suknie
VeGa witaj a powiedz coś więcej o sobie-ile jesteście razem, czym się zajmujecie
aQ01 noo to w porównaniu do Nas szybko bo my najszybciej po 9latach albo i później
Gaja nasza woda jest zielona i śmierdząca poza tym prawie 6lat temu Tż wszedł do etj wody w spodenkach, a po chwili jak wyszedł miał je poszarpane-takie dziurki były jakby od "zębów" a On nic nie poczuł-od tamtej pory do tej wody nie wchodzę

[jlys]

Cześć Vega
Kinia tyle na wódke...!

[aQ01]

jlys to piona
pączuś nom, wy tu w większości macie już takie konkretne staże związku My poznaliśmy się dopiero w czasie studiów Czasami zastanawiamy się, czy bylibyśmy ze sobą wcześniej, bo mój TŻ też dostał się do tego samego liceum co ja i co by było jakby poszedł a nie z lenistwa tam gdzie miał bliżej Haha, może macie piranie w jeziorku

[kinia860]

Napisane przez aQ01

Co do rocznic, my pół roku temu mieliśmy 2 Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to weźmiemy ślub będąc ze sobą 4,5 roku

Napisane przez jlys

aQo1 u mnie będzie ślub po 4,5 razem a dokladnie 4 lata 6 miesiecy i 8 dni po

A my bierzemy slub po 7 latach i 9 miesiacach ,pobijamy wszelkie rekordy rekordow w mojej i tz rodzinie,dlugosci zwiazku przed slubem ,wieku brania slubu i niemieszkania przed slubem.Dlatego patrza na na nas jak na dziwadla:/

Napisane przez Gajaa

Kinia, TŻ nic na rocznice nie organizuje? tak pieknie się oświadczył,a na rocznicę nic? :baty:

Nic ,wie tylko ,ze jakos we wrzesniu wypala

[Gajaa]

No co za buc śmierdzący! Skop mu tyłek ode mnie!

Kinia, w sumie więc ledwo 3 miesiące więcej od nas będziecie mieć. Widzisz jakie my weteranki?

Pączek, macie żrącą wodę

[paczek1990]

aQ01 no ciekawe, ciekawe a te piranie całkiem możliwe
Kinia to baty dla niego
Gaja albo piranie

a tak poważnie to czasem ludzie się skarżą że jak się kąpali w tej wodzie to mieli potem wysypkę na całym ciele, więc ciekawe co w tej wodzie jest;/

[Mutny]

Napisane przez Gajaa

Aj, 6 rocznica! Jak fajnie! Mi też się marzy taki dzień cały z J. Chyba dopiero na Boże Ciało się doczekam

Wyjazd już dpięty na ostatni guzik, Mutny?

A jak jeszcze człowiek sobie uświadomi, że przez te 3h w korku mógłby przejechać np. z Warszawy do Kazimierza Dolnego albo z jednej miejscowości do drugiej to uż w ogóle idzie się załamać

No nam się trafił taki pierwszy dzien od paru tygodni, że nie musiałam żadnych projektów w weekend robić

A wyjazd, co Ty jeszcze nie dopięty, powoli zaczynamy te papiery wypełniać. Zarejestrowałam się na studia mgr jeszcze muszę opłatę rekrutacyjną uiścić A ten system Irka UW jest tak powalony, że głowa mała

Napisane przez paczek1990

Dzień dobry
Wczoraj znów brakło mi neta
A dziś od rana słoneczko, nic tylko jechać gdzieś nad wodę-szkoda, że mam @;/

Mutny dziękować za kolejną propozycje nie przeszkadzał Wam upał w jeżdżeniu? No i super z tą rocznicą Nasza dopiero za 2miesiące

Pączek, tampon i nie ma co się @ przejmować

A upał nic a nic nie przeszkadzał, jak się jeździ szybko to nie uczuć tego gorąca

Witaj, Vega

[kinia860]

A przekaze baty przekaze

Kurde nie mam pomysly na dzis ,super pogoda ,obiad dawno ugotowany ,nie bede sie przeciez przed komputerem kisic caly dzien:/
Tz dzis mecz o 17 chce ogladac potem final x factor,wiec nie wiem czy go gdzies wyciagne ,to niech mi chociaz samochod pozyczy

[Gajaa]

Wszystkie systemy UW są powaone jejciu, jak Wam dobrzez tym Erasmusem!

To dobrze, żescie dobrze zień zagospodarowali, bo pewnie też rzadko Wam się zdarzają

Ua, ale ta woda musi być syfna ...:/

Idźcie na spacer! Na rowery! Na lody! Na mizianie w krzakach! albo wpadaj do mnie tutaj. poplotkujemy. Chetnie tez odstąpię Ci mój dzień pracy na rzecz Twojego wolnego

[paczek1990]

Mutny mój Tż to się ze mnie śmieje w taką pogodę i boi się na rower wyjść bo był okres, że w taki gorąc potrafiła mi sie puszczać krew z nosa i lecieć z 10min raz nad wodą mi się puściła, to był taki kran-i Tż mi głowę pod ten kran wsadził i trzymał żeby na kark mi leciało-ponoć miało przestać-wyglądało jakby mnie chciał utopić ale gorzej jak w pobliżu wody nie było to leciało i leciało;/
Gaja no i to bardzo...a ilu ludzi sie tam utopiło to bleee...rok temu się okazało, ze utopiała się tam jakaś dziewczyna i dopiero po tyg ją wyciągnęli... a nieświadomi niczego ludzie z dziećmi sie w tej wodzie kapali;/

[zulka890]

Hej dziewczyny. Nadrobię Was, ale teraz nie jestem na siłach. Dziś o 6 rano wróciłam z wesela z tżetem. Starałam się żeby było miło. Tańczyliśmy wygłupialiśmy się. Ale oczywiście padły od jego rodziny pytania pod tytułem kiedy wasz ślub. A ja na to,że te pytania proszę kierować do szanownego tżeta bo to jest jego gestia i kwestia. Ogólnie było przyjemnie i starałam się, żeby miło było. Wiec tżet zadowolony i wesele się udało. Nie dopuściłam do tego aby ktoś mnie z równowagi wyprowadził. Aczkolwiek jak wróciłam do swojego domu to trochę popłakałam w poduszkę jak nikt nie widział

[jlys]

Kinia a ja co musze siedzieć przed komputerem cały dzień , w ogole tak mi sie dłuży , że cholera..jeszzce ponad 5 godzin...