|
|
#4681 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
To nie ex...Tylko kolega z pracy tak powiedział...
__________________
|
|
|
|
#4682 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#4683 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi
Forrest Gump |
|
|
|
|
#4684 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
kompulsy, bulimia? nie wiem nawet jak to nazwać
![]() Przerwałam chodzenie do psychologa, bo skończyłam szkołę i jak wróciło to z impetem.. ale dostałam mały ochrzan na wątku, jakaś dobra dusza wyszukała mi adresy i telefony, także na piątek jestem już umówiona do psychiatry (który stwierdzi co dalej). Staram się "ogarnąć". Ze strony eksa na szczęście cisza i wątpię, żeby została ona przerwana, bo jest na mnie wściekły i będzie zapewne jeszcze bardzo długo. A brat eksa... sama nie wiem. Muszę się w końcu zastanowić co i do kogo czuję.. Cytat:
![]() Oj, też bym chciała! Ale obiecałam sobie, że najpierw zrobię gruntowny porządek w szafie, a dopiero później będę myśleć co by dokupić do jej zawartości ![]() Co do pracy - gratuluję zawziętości, ja bym w nocy nie umiała tak wytężyć umysłu ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#4685 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
http://www.youtube.com/watch?v=T6e9tpHQ1-Q
Tylko tam powinno być zamiast "Szukam kontaktu z dziewczętami, w celu połączenia się ustami", trzeba zamienić na "(...) z chłopietami" albo z "chłopakami" Ale jestem dzisiaj pozytywnie zakręcona!
|
|
|
|
#4686 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
ten przystojny kolega? do którego napisałaś?
|
|
|
|
#4687 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Jak uświadomisz sobie, że nie jest Ciebie wart. Człowiek-Problem to nie typ dla Ciebie.
I że: bawi się dobrze mimo tych swoich problemów. Skąd wiesz, że to ja?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#4688 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Nie...Mój kolega z którym pracuje praktycznie od początku...Tak mu się ostatnio w du*&^ poprzewracało,że głowa mała...I jeszcze jak mu to wygarnęłam to mi pow.że ja błędnie to zinterpretowałam...
Jak można błędnie zinterpretować słowo "fr%^&r"??!!
__________________
|
|
|
|
#4689 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ale kurde, żeby ex był w stanie zepsuć Ci imprezę to mnie normalnie dziwi ![]() ---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Cytat:
Super się bawiłam:P Ale kurcze nie wiem czemu ale o nich zapomniałam :/ I już są na fejsie
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
||
|
|
|
#4690 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 936
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#4691 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
![]() * * * * * a ja się pochwalę Wam, że zdałam ostatni egzamin ![]() ![]() ![]() chyba się nawalę dziś ze szczęścia... ![]() czyli jeszcze tylko obrona 12 lipca i freedom.... yeahhhh
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
|
#4692 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dziewczyny, ja też do was dołanczam...
Czesto was czytałam jak w moim związku pojawiały się jakieś problemy, wiele razy ze mna zrywał, ale zawsze wiedziałam ze się pogodzimy..., ale tym razem to ja to zakończyłam i wiem, że teraz to już naprawde koniec... Czwartek i piątek spedzilismy razem, był kochany, mówił, że kocha, że sie cieszy ze jestem bla bla bla... itd... W sobote pojechałam na uczelnie, miałam egzamin... Później mieliśmy isc na grila do mojej rodziny, był zadowolony, cały dzień byliśmy w kontakcie chciał iść... wróciłam do domu, dzwonię że będę za niedługo po niego i pojedziemy. Umowilismy sie u niego pod blokiem... Nagle dzowni i mowie, że nie chce mu sie tam ze na jechac... ze jest z kolega... i, ze zobaczymy sie ok 22 jak wroce z grila... Rozlaczylam sie... Powiedzial, ze jest z kolega X. wiec przejechalam obok miejsca w ktorym zazwyczaj bywaja... nie bylo ich... nawracalam, jechalam obok sklepu... bach! Patrze a on wychodzi z niego z taka jedna panna... trzyma jej torebke na ramieniu... zobaczyl mnie (nigdy nie zapomne tego wyrazu twarzy)... cofnal sie do sklepu, ale widzial, ze nic nie wskora bo go widzialam i wyszedl. Doszedl do samochodu, pyta: "co?", mowie zeby wsiadal... on, ze nie.. i doszedl do niej - byl tam tez ten kolega X. i kilka innych osob obok sklepu... poszedl do nich... ja wyszlam z auta, stanelam obok i mowie zeby wsiadal bo nie zamierzam robic tu cyrkow... cos do nich wszystkich powiedzial, popatrzyli na mnie, po sobie i jakies glupie usmiechy zrobili... Przyszedl no, ale siedzial jak glupi bo nie mial mi nic do poweidzienia i nie chcial rozmawiac... Mowi, ze mial ochote dzis spedzic czas z kims innym... ze niepotrzebnie to zobaczylam, ze bylo by wszystko ok... ze nie chcial zebym sie denerwowala... heh...;/ po czym mowi ze idzie... mowie ze ma ze mna porozmawiac, ale poszedl do nich..., a raczej uciekl... bo wysiadl i zaczal biec zebym czasem go nie zatrzymala... Napisalm mu smsa, ze nie zasluzyl na nic co ode mnie dostal, ze bylam glupia... zeby sobie wzial ta swoja Y. bo oboje sa siebie warci... ze jest swinia i z nikim sie nie liczy. Ze nie chce go widziec wiecej na oczy i ze to koniec... dzwonil 3 razy, ale nie odebralam... rozmawialam z jego mama, ktora powiedziala, ze wrocil do domu wieczorem, wzial prysznic i zabral spiowor mowiac ze spi pod namiotem... reke dam sobie uciac ze z nia... Wrocil drugiego dnia, umyl sie i zniknal znow na caly dzien... Dzwonil wczoraj ok 12, ale nie odebralam... Wieczorem spotkalam jego dobrego kolege... pytal jak tam, powiedzialam mu co sie stalo itd... powiedzial, ze widzial ich razem ok. poludnia... powiedzial, ze ma nadzieje ze tym razem wiecej do niego nie wroce, ze cieszy sie ze w koncu to zrobilam i ze nie bedzie mnie wiecej robil w ch**a... Powiedzial tez ze z tej Y. niezla Kur** i, ze oni nie jedno robili ale nie chce mi o tym mowic... heh wiec chyba łatwo sobie wyobrazic... Dzwonil kolejne 3 razy tego wieczora..., ale odrzucalam polaczenia... napisal smsa: "w porzadku, nie bede sie juz odzywal. czesc" Dzis poszlam do pracy... napisal mi smsa czy moge odebrac na chwile, nie odpisalam... dzwonil kolejne 3 razy... nie odbieralam... w koncu kolezanka zaczela mnie namawiac zebym odebrala - glupia posluchalam... pytal, czy jest mozliwosc zeby po pracy podszedl do mnie po prace bo chce zebym mu oddala jego 20 zl, ktore zostal u mnie na fryzjera... heh... nie do wiary... sadzilam, ze przeprosi, cos powie... a on co? Dzwonil 3 dni, zeby zapytac czy moze przyjsc po swoje gowni**e 20 zł? Ehhh... mam jego bluze jeszcze i koszulke, ale nie chce go widziec, nie chce rozmawiac... nie chce... nie mam sily... 4 lata bylismy razem, mnie wyzywal od dziw**k bo wyszlam zk olega na piwo... a on caly czas mnie notrycznie zdradzal, oszukiwal... pozniej przychodzil i mowil prosto w oczy zwe kocha, przytula, kochal sie ze mna... robi mi sie niedobrze... chcial po wakacjach zamieszkac razem... heh... nie wytrzymam tego... od 3 dni nie jem... |
|
|
|
#4693 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Teraz wsio nabiera sensu :PWłaśnie sięgałam coś z szafki i natknęłam się na fotki ex I nic Zero uczuć :P Popatrzyłam, puknęłam się w głowę, uśmiechnęłam i wróciłam do swoich zajęć ![]() ---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ---------- Cytat:
![]() Super Trzymam kciuki za obronę Będzie 6 ![]() ![]() ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ---------- Cytat:
Witaj, Ty kochana powinnaś się cieszyć, że to się tak skończyło i teraz a nie po ślubie Zacznij jeść bo zaczniesz znikać Głowa do góry. Spakuj mu reklamóweczkę i po złości idź do sklepu i rozmień 20 zł po najdrobniejszych pieniążkach Albo żeby było weselej idź do kantoru i poproś np o jakąś dziwną walutę A niech się dziad męczy A ty się kochana ciesz życiem boś młoda
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|||
|
|
|
#4694 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
jedyne co mogę ze swojej strony dodać, to to, że bardzo dobrze, że zerwałaś.. nie potrafię sobie wyobrazić tego, aby mój partner kiedykolwiek użył w stosunku do mnie słowa - dziw** nie mieści mi się to w głowie.. nie zasługiwałaś na Niego, to czuć czytając Twoją historię.. ja Ci gratuluję, że zakończyłaś ten związek... że jesteś w końcu wolna! oddaj te 20 zł, żeby się wypchał nimi.. i nie zawracał Ci gitary.. i zapomnij o Nim najszybciej, jak się da.. [choć wiem, że pewnie nie będzie łatwo po 4 latach] NIE BYŁ CIEBIE WART...
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
|
#4695 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
na pewno skorzystałabym z niego, gdybym była w takiej sytuacji
|
|
|
|
|
#4696 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Dziewczyny, wlasnie dzwonil... nie odebralam napisal:
"Napisz mi kiedy i gdzie mam byc po kase. Musze wiedziec wczesniej. Daj mi znac. Czekam na wiadomosc, z gory dzieki..." ehhh nie wytrzymam... oszaleje jak go zobacze...;(((( ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ---------- hehe... tak pomysl naprawde genialny...;D pewnie mine by mial jeszcze lepsza niz wtedy kiedy go nakrylam pod tym sklepem... |
|
|
|
#4697 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Niech to będzie jak najkrótsze spotkanie, bez zbędnego gadania, daj mu co jego i niech spada!
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#4698 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
i zrób, jak pisała zverka.. rewelacyjny pomysł.. ja bym tak zrobiła.. jego mina - bezcenna... hehehh
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
|
#4699 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
prosze o rade albo kopa do działania
zaczne tak byłam z facetem przez 5 lat był pirewszym z ktorym byłam tak długo właściwie wszystko byłoz nim pierwsze wiecie o co chodzi byliśmy naprawde dobra i zgrana para pewnego dnia oświadzcył że musi być sam i nie potrafi dalej byc z kimś niestety to kłamstwo bo po krótkim czasie miał już następną . powiedzcie jak to możliwe by tyle lat tak szybko zamknąć i zacząć coś nowego ja tak nie umiem . co mam zrobić jest mi tak żle bez niego miałam chwile załamania i chciałam popełnic samobójstwo w ostatniej chwili sie powstrzymałam nie umiem życ bez niego |
|
|
|
#4700 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
nie odpisalam mu na tego smsa... dzwonil teraz kolejne 2 razy ehhh... |
|
|
|
|
#4701 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#4702 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
|
|
|
|
#4703 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#4704 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Odebralam...
dzwonil znow, a ja siedze w pracy... pyta kiedy bede miala czas, mowie ze nie wiem - teraz nie mam. Pyta czy jestem chociaz w domu, mowie ze nie... pyta kiedy bede, mowie ze nie wiem... a on aha no to dobra to czesc, rozlaczylam sie... ehhh boze jakie to przykre wszystko... heh... dzwoni znow |
|
|
|
#4705 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Ale faceci niestety są tacy a nie inni. Kochana nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Bierz się kobito w garść i do dzieła. Nie wiem czy pracujesz, czy studiujesz co lubisz. Ale jest tyle metod na to by zapomnieć o ex Nie warto dla faceta rujnować sobie życia. Samobójstwo?! Kochana on nie jest wart tego byś z takiego powodu kończyła swoje życie. Jeszcze tyle przed Tobą Nie spróbowałaś jeszcze tylu rzeczy, nie byłaś w tylu krajach Nie skorzystałaś z uroków życia ![]() ---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ---------- Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
||
|
|
|
#4706 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
odebrałam...
mowi, zebym powiedziala mamie gdzei sa pieniadze a on po nie podejdzie skoro mnie nie ma... mowie ze mojej mamy tez nie ma... pytam czy nie ma mi nic do powiedzenia oprocz tych swoich zas***ych 20 zl... mowi ze nie... ze chce swoje pieniadze i pyta czy sie wyrobie do 16... powiedzalam, ze nie a on - no to dobra, to najwyzej jutro... rozlaczylam sie ehhhh |
|
|
|
#4707 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Klaudiax89x -o matko co za koleś, dobrze że się z nim rozstałaś, nie zasługuje na taką kobietę jak Ty. Ciesz się że nie zamieszkaliście razem, najwidoczniej był taki zazdrosny bo sam miał sporo za uszami. No ale to już za Tobą, teraz musi być tylko lepiej. Bez niego na pewno będzie lepiej
![]() Cytat:
Bezczelny.
|
|
|
|
|
#4708 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
Popieram ! Ile ten koleś ma lat ?! 13? masakra, skąd się tacy ludzie biorą to ja nie wiem
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
|
|
#4709 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
co za chuj! wyślij mu pieniądze na konto ! a reklamóweczkę z lumpami przekaż za pośrednictwem kolegi np! Kobieto i tak jesteś silna, że nie odbierasz telefonów ! za to brawa wielkie dla Ciebie! ![]() Będzie dobrze, zdradził raz to robił to notorycznie, nie przejmuj się nim! aż normalnie się zdenerwowałam. |
|
|
|
|
#4710 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
|
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII
Cytat:
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza, to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza." MM. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.




Jak fajny ex to wyzywa wszystkich innych od frajerów, u mnie poleciały ciekawsze epitety, wysilił się chłopak
On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy 


. A jutro będę szaleć po second handach








Bezczelny.

