Rozstanie z facetem, cz. XVIII - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-07, 20:16   #4921
paulinka_22
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_22
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 889
GG do paulinka_22
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

wpadam do Was przywitać się,dawno mnie tu nie było....u mnie nic się nie układa,wylądowałam w łóżku z eks i skończyło się na własne życzenie bólem i zgrzytaniem zębami, przyjaciele zawodzą,pracy brak,moja mama jest chora, jednym słowem ciężko.
Pozdrawiam Was wszystkie
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!!

paulinka_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:16   #4922
Duszek2
Raczkowanie
 
Avatar Duszek2
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Duszku wszystko jest w porządku, już działam. Po prostu emocje mnie dopadły i pod wpływem wysiłku fizycznego tak się stało. W pełni normalna rzecz. Nadal jestem silna
A tak to ja rozumiem
Duszek2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:18   #4923
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
A w ogóle to jestem załamana, bo przytyłam ostatnio zdecydowanie za dużo i nie mogę na siebie parzeć
zajadam smutki a to jest złeeeeeeeeee....
enjoy, głupoty gadasz! miałaś link do swojego bloga z pazurkami, a stamtąd droga prosta do fb i widziałam Twoje zdjęcia, śliczna jesteś! a zdjęcie z tatuażem

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Nie chce tego robić.. ale mnie to już teraz wszystko przerasta , na samym wstępie. Jeszcze rozmawiam z mama i mam wrazenie , ze ona wszedzie probuje znalezc gdzies problem, a to ksiadz, a to ojciec, a to slub, chlopak, pieniadze, a wyprowadzic mi sie narazie nie pozwala, nosz cholera!
jaki kurde ślub?!

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Hmmm wiesz...to było tak, że "rozstaliśmy się" na jakiś miesiąc, on się w tym czasie spotykał z tamtą dziewczyną, nie wiedziałam o tym, wróciliśmy do siebie, on na mnie czekał przez 3 miesiące wakacji, bo miałam wtedy uporządkować swoje sprawy, a jak wróciłam po jakimś czasie dowiedziałam się o tamtej. To nie było nic poważnego, ot chciał sobie podbić ego skutecznie przeze mnie dobijane.

Problem w tym, ze pół roku wcześniej była taka sama sytuacja...i jeszcze pół roku wczesniej...

Ja nie potrafiłam wybaczyć,zapomnieć. Może gdybym po pierwszej tej sytuacji inaczej się zachowywała, gdybym nie była taka zdołowana i sfrustrowana i podchodząca do sprawy z przegranej pozycji...wszystko miało by szansę się ułożyć we właściwym kierunku. Ale już nie ma sensu o tym myśleć, chociaż dręczą mnie ostatnio te myśli potwornie.
co pół roku miał takie 'pocieszycielki' i podbijaczki (co za słowo) ego?
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:19   #4924
Duszek2
Raczkowanie
 
Avatar Duszek2
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przecież ona ślub bierze.
Malla ale bez sensu dzwonić do bylego z ktorym sie nie jest tak długo powiedziec ze sie bierze slub. Kazdego bylego zawiadamia?Podejrzewaliśm y, ze to ściema.
Duszek2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:20   #4925
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
wpadam do Was przywitać się,dawno mnie tu nie było....u mnie nic się nie układa,wylądowałam w łóżku z eks i skończyło się na własne życzenie bólem i zgrzytaniem zębami, przyjaciele zawodzą,pracy brak,moja mama jest chora, jednym słowem ciężko.
Pozdrawiam Was wszystkie
a ile czasu minęło od waszego rozstania?
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:23   #4926
paulinka_22
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_22
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 889
GG do paulinka_22
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

prawie rok.....
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!!

paulinka_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:25   #4927
Ilena
Zakorzenienie
 
Avatar Ilena
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

byłam u eks pod jego nieobecność .. jego mama mnie wpuściła ... skasowałam zdjęcia ... zabrałam rzeczy ... on potem zadzwonił że nie ładnie się zachowałam ale ja powiedziałam że nie mogę rozmawiać bo byłam w sklepie
Ilena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-07, 20:26   #4928
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
wpadam do Was przywitać się,dawno mnie tu nie było....u mnie nic się nie układa,wylądowałam w łóżku z eks i skończyło się na własne życzenie bólem i zgrzytaniem zębami, przyjaciele zawodzą,pracy brak,moja mama jest chora, jednym słowem ciężko.
Pozdrawiam Was wszystkie
Hej, ano ciężko ciężko. Nikt nie mówił, że życie jest łatwe i przyjemne. Ale głowa do góry bo na pewno będzie lepiej
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:26   #4929
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27364221]


jaki kurde ślub?!



[/QUOTE]

A taki w urzędzie stanu cywilnego
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:26   #4930
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Ilena Pokaż wiadomość
byłam u eks pod jego nieobecność .. jego mama mnie wpuściła ... skasowałam zdjęcia ... zabrałam rzeczy ... on potem zadzwonił że nie ładnie się zachowałam ale ja powiedziałam że nie mogę rozmawiać bo byłam w sklepie
Dobrze zrobiłaś. Jak to nie ładnie? Przecież była jego mama i nic poza swoimi rzeczami nie zabrałaś więc nie rozumiem :/
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:28   #4931
h2o0
Zakorzenienie
 
Avatar h2o0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Ilena Pokaż wiadomość
byłam u eks pod jego nieobecność .. jego mama mnie wpuściła ... skasowałam zdjęcia ... zabrałam rzeczy ... on potem zadzwonił że nie ładnie się zachowałam ale ja powiedziałam że nie mogę rozmawiać bo byłam w sklepie
ojej, uwielbiałam jak mi ktoś mówił: brzydko się zachowałaś, nie ładnie tak
h2o0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-07, 20:30   #4932
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość

A w ogóle to jestem załamana, bo przytyłam ostatnio zdecydowanie za dużo i nie mogę na siebie parzeć
zajadam smutki a to jest złeeeeeeeeee....
Co ty za głupoty gadasz? Kochana !!! Przecież Ty śliczna i szczuplutka jesteś Wariatka normalnie:P
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:30   #4933
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Paulinka i ciągle macie kontakt?
Zośka, Ty chcesz z kimś takim brać ślub?! Zamiast się wygrzebywać z tego g.wna, to brniesz jeszcze dalej.
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:30   #4934
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez h2o0 Pokaż wiadomość
ojej, uwielbiałam jak mi ktoś mówił: brzydko się zachowałaś, nie ładnie tak
I najlepiej jak sam nie mam "czystego sumienia"
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:31   #4935
paulinka_22
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_22
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 889
GG do paulinka_22
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

ja ten kontakt zerwałam,ale on dość często przypominał sobie o mnie niestety
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!!

paulinka_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:31   #4936
Ilena
Zakorzenienie
 
Avatar Ilena
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Musiałam skasować zdjęcia bo bałam się co on może z nimi zrobić ... jego mama się domyśliła o co chodzi i nic nie mówiła
Ilena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:35   #4937
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
ja ten kontakt zerwałam,ale on dość często przypominał sobie o mnie niestety
gdybyś rzeczywiście zerwała, to by o sobie nie przypominał tak często.

Cytat:
Napisane przez Ilena Pokaż wiadomość
Musiałam skasować zdjęcia bo bałam się co on może z nimi zrobić ... jego mama się domyśliła o co chodzi i nic nie mówiła
jak ja się cieszyłam, że wszystki zdjęcia i filmy które na pewno nie powinny ujrzeć światła dziennego sa u mnie, nie u niego
da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:37   #4938
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27364555]Paulinka i ciągle macie kontakt?
Zośka, Ty chcesz z kimś takim brać ślub?! Zamiast się wygrzebywać z tego g.wna, to brniesz jeszcze dalej.[/QUOTE]

Nie chce ślubu i on o tym wie. Jeśli jego ojciec będzie miał do mnie żal to wtedy mu wszystko powiem jak jest. Póki co nie spieszy mi sie ani do urzędu, a już na pewno nie do kościoła.
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 20:50   #4939
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27364221]enjoy, głupoty gadasz! miałaś link do swojego bloga z pazurkami, a stamtąd droga prosta do fb i widziałam Twoje zdjęcia, śliczna jesteś! a zdjęcie z tatuażem [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Co ty za głupoty gadasz? Kochana !!! Przecież Ty śliczna i szczuplutka jesteś Wariatka normalnie:P
Jeju dzięki dziewczyny miłe to, ale ja NAPRAWDĘ przytyłam. Tak w ogóle to schudłam 12 kg od początku roku, przez 2 miesiące. Ale od paru miesięcy mam już chyba jakieś zaburzenia odżywiania. Potrafię przez 2 tygodnie mało co jeść (kalorii nie liczę, jem wtedy po prostu mało, podejrzewam, że nie więcej niż 700, ćwiczę i nie mam sił...), po czym przez następne 2-3 tygodnie wpieprzać co się da i siedzieć w domu... I od tych paru miesięcy moja waga się tak waha, raz +4 w górę, raz -4 w dół. Teraz właśnie poszło mi 4 w górę. Widzę już granicę, w której znowu powinnam zacząć się odchudzać, ale nie mam na to sił. Ogólnie to bym chciała jeszcze przynajmniej drugie 12... i byłoby super. Bo szczuplutka to ja naprawdę nie jestem, zresztą nigdy nie byłam (i to nie moje widzimisię)
Włosy to mi garściami wypadają, pewnie właśnie przez to wszystko

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
wpadam do Was przywitać się,dawno mnie tu nie było....u mnie nic się nie układa,wylądowałam w łóżku z eks i skończyło się na własne życzenie bólem i zgrzytaniem zębami, przyjaciele zawodzą,pracy brak,moja mama jest chora, jednym słowem ciężko.
Pozdrawiam Was wszystkie
Jak ja się cieszę, że mój ex nie próbuje nawet wykorzystywać mojej słabości do niego, o której zresztą doskonale wie. Bo już pewnie dawno byśmy w łóżku wylądowali...
__________________
Good things come to those who wait!

Edytowane przez enjoy89
Czas edycji: 2011-06-07 o 20:53
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-07, 20:58   #4940
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Jeju dzięki dziewczyny miłe to, ale ja NAPRAWDĘ przytyłam. Tak w ogóle to schudłam 12 kg od początku roku, przez 2 miesiące. Ale od paru miesięcy mam już chyba jakieś zaburzenia odżywiania. Potrafię przez 2 tygodnie mało co jeść (kalorii nie liczę, jem wtedy po prostu mało, podejrzewam, że nie więcej niż 700, ćwiczę i nie mam sił...), po czym przez następne 2-3 tygodnie wpieprzać co się da i siedzieć w domu... I od tych paru miesięcy moja waga się tak waha, raz +4 w górę, raz -4 w dół. Teraz właśnie poszło mi 4 w górę. Widzę już granicę, w której znowu powinnam zacząć się odchudzać, ale nie mam na to sił. Ogólnie to bym chciała jeszcze przynajmniej drugie 12... i byłoby super. Bo szczuplutka to ja naprawdę nie jestem, zresztą nigdy nie byłam (i to nie moje widzimisię)
Włosy to mi garściami wypadają, pewnie właśnie przez to wszystko



Jak ja się cieszę, że mój ex nie próbuje nawet wykorzystywać mojej słabości do niego, o której zresztą doskonale wie. Bo już pewnie dawno byśmy w łóżku wylądowali...
Kochana po pierwsze zacznij jeść, Po drugie WITAMINY owoce warzywa bo gubisz włosy a zaraz Ci wypadną zęby i będą Ci się kości łamały :/
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:05   #4941
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Zverka, ależ ja jem, aż nadto teraz, nawet się dziwię, że potrafię w siebie tyle wcisnąć ha ha. Owoców jem mnóstwo, witaminy zażywam. Od jutra się ograniczam z jedzeniem i muszę zacząć się ruszać, bo nie dość, że praca siedząca, to jeszcze w domu non stop w łóżku. Muszę sobie po prostu jakoś inaczej mój plan diety ułożyć. Chociaż ja nigdy żadnego planu nie mam po prostu jem mało. Bo ja po prostu nie wytrzymam na diecie długo jak nie widzę efektów. A z drugiej strony ta moja niby dieta, którą mam co jakiś czas, mnie wykańcza. No i dogódź tu sobie
Dobrze, że chociaż widzę jakąś granicę. Moja siostra miała anoreksję, a teraz ma tak samo jak ja. Mi to nie grozi, za bardzo kocham jeść
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:08   #4942
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27364221]
co pół roku miał takie 'pocieszycielki' i podbijaczki (co za słowo) ego? [/QUOTE]

No tak to wyglądało...matko jaka durna jak byłam, że ciągnęłam tę farsę, nie związek. Jakby był uczciwym, dojrzałym facetem to by sie po prostu ze mną konsekwentnie rozstał. A tak jest tylko niezdecydowanym chłoptasiem, który korzystał z okazji jak mu się wymyśliło, że jednak mnie kocha. Lepiej dla mnie, że juz po wszystkim. To był istny poligon doświadczalny ten "związek" i pewnie na dłuższą metę nic by z tego nie wyszło, a tak przynajmniej wiem do czego jestem zdolna,jakich błędów nie popełniać i jakich zachowań absolutnie nie akceptować.

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Ale od paru miesięcy mam już chyba jakieś zaburzenia odżywiania. Potrafię przez 2 tygodnie mało co jeść (kalorii nie liczę, jem wtedy po prostu mało, podejrzewam, że nie więcej niż 700, ćwiczę i nie mam sił...), po czym przez następne 2-3 tygodnie wpieprzać co się da i siedzieć w domu... I od tych paru miesięcy moja waga się tak waha, raz +4 w górę, raz -4 w dół.

Widzę już granicę, w której znowu powinnam zacząć się odchudzać, ale nie mam na to sił.
Włosy to mi garściami wypadają, pewnie właśnie przez to wszystko

enjoy to naprawde podpada po zaburzenia odżywnia! Skończ z tym póki jeszcze możesz, póki jeszcze do reszty nie zrujnowałaś sobie zdrowia...Wiem, że jest ciężko,wiem jak to jest kiedy człowiek nienawidzi swojego ciała Myślałaś o terapii?

Zblizasz się do niebezpiecznej granicy, o ile juz jej nie przekroczylaś...
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:09   #4943
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Właśnie wróciłam z biegania po parku. W którymś momencie normalnie zaczęłam ryczeć. Urwało mi się wszystko :/ Biegłam i płakałam
Hej, no coś Ty! Wysiłek fizyczny ma podnosić na duchu, a nie smucić...

Cytat:
Napisane przez ston3d Pokaż wiadomość
Czy to normalne że już dobę w ogóle nie śpię, nie jem i tylko płaczę?
Nie, moim zdaniem nie. Chociaż to pewnie zależy od tego, kiedy się rozstaliście. Jeśli wczoraj - to chyba da się zrozumieć.

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
wpadam do Was przywitać się,dawno mnie tu nie było....u mnie nic się nie układa,wylądowałam w łóżku z eks i skończyło się na własne życzenie bólem i zgrzytaniem zębami, przyjaciele zawodzą,pracy brak,moja mama jest chora, jednym słowem ciężko.
Pozdrawiam Was wszystkie
Nie martw się, u mnie też do niczego. To znaczy... jeśli chodzi o facetów. W dalszym ciągu spotykam samych nieciekawych typków, i już szczerze mówiąc przestaję się tym przejmować. Najwyżej będę do końca życia singlem, jakoś to przeżyję.

Z pozytywnych wiadomości zaczęłam intensywnie trenować, dzisiaj dwie godziny spędziłam w klubie fitness i jestem równie zadowolona, co dumna z siebie . No i szlifuję pracę magisterską. Do poniedziałku muszę złożyć wszystkie dokumenty...
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:17   #4944
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez Connff Pokaż wiadomość
Hej, no coś Ty! Wysiłek fizyczny ma podnosić na duchu, a nie smucić...

.
No wiem wiem :/ Ale emocje mnie dopadły itp. Ale już jest dobrze.
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:18   #4945
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
enjoy to naprawde podpada po zaburzenia odżywnia! Skończ z tym póki jeszcze możesz, póki jeszcze do reszty nie zrujnowałaś sobie zdrowia...Wiem, że jest ciężko,wiem jak to jest kiedy człowiek nienawidzi swojego ciała Myślałaś o terapii?

Zblizasz się do niebezpiecznej granicy, o ile juz jej nie przekroczylaś...
Blue nie ma mowy o żadnej terapii, bo wiem doskonale co by mi tam powiedzieli ale ja naprawdę nie przekroczę tej granicy. Od 3 miesięcy próbuję schudnąć więcej, ale nie potrafię, bo nie wytrzymuje dłużej niż 2 tygodnie. A to przez brak sił, albo przez to, że raz sobie na coś pozwolę i tak wpadam już w taki ciąg... mam dni, że potrafię wieczorem jeść i jeść i nawet w ogóle nie czuję się pełna. Dopiero potem w nocy umieram. Ale zwymiotować nie potrafię. Wiem, że w żadne takie choróbsko nie wpadnę. Chcę się odchudzać normalnie, ale teraz już jak zaczynam, ważę się codziennie i jak zobaczę, że w jeden dzień nic nie schudłam, to chce mi się wyć. Jak narazie to widzę, że przytyłam i dołuje mnie to, że dalej nie potrafię zacząć tej diety. Spróbuję jutro, ale co z tego wyjdzie

No i cały czas myślę tylko, że nie mogę się exowi tak pokazać, jak go spotkam gdzieś znowu na imprezie i zobaczy, że przytyłam, to chyba umrę... przecież to widać. Jak ja do ludzi wyjdę? Już do pracy mi wstyd chodzić. Nawet nie chce próbować, ale jestem pewna, że nie zapnę się teraz w sukienkę, którą kupiłam w zeszłym tygodniu. Masakra.
__________________
Good things come to those who wait!

Edytowane przez enjoy89
Czas edycji: 2011-06-07 o 21:21
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:22   #4946
zverka
Rozeznanie
 
Avatar zverka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 689
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
Blue nie ma mowy o żadnej terapii, bo wiem doskonale co by mi tam powiedzieli ale ja naprawdę nie przekroczę tej granicy. Od 3 miesięcy próbuję schudnąć więcej, ale nie potrafię, bo nie wytrzymuje dłużej niż 2 tygodnie. A to przez brak sił, albo przez to, że raz sobie na coś pozwolę i tak wpadam już w taki ciąg... mam dni, że potrafię wieczorem jeść i jeść i nawet w ogóle nie czuję się pełna. Dopiero potem w nocy umieram. Ale zwymiotować nie potrafię. Wiem, że w żadne takie choróbsko nie wpadnę. Chcę się odchudzać normalnie, ale teraz już jak zaczynam, ważę się codziennie i jak zobaczę, że w jeden dzień nic nie schudłam, to chce mi się wyć. Jak narazie to widzę, że przytyłam i dołuje mnie to, że dalej nie potrafię zacząć tej diety. Spróbuję jutro, ale co z tego wyjdzie
Kochana nie wiem czy wiesz, ale to się leczy :/ Bo to już naprawdę pod bulimie podpada. Nie jesz później się obżerasz :/ Powinnaś iść do kogoś kto Ci pomoże Np na początek psycholog. I nie waż się codziennie. A później proponuję dietetyka I każda kobieta mówi że "wie że nie wpadnie w choróbsko" To skąd anoreksja, bulimia ?!!
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie.
Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia.
Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza,
to CHOLERNIE pewne, że nie zasługujesz na mnie kiedy jestem najlepsza."
MM.
zverka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:32   #4947
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
Kochana nie wiem czy wiesz, ale to się leczy :/ Bo to już naprawdę pod bulimie podpada. Nie jesz później się obżerasz :/ Powinnaś iść do kogoś kto Ci pomoże Np na początek psycholog. I nie waż się codziennie. A później proponuję dietetyka I każda kobieta mówi że "wie że nie wpadnie w choróbsko" To skąd anoreksja, bulimia ?!!
Wydawało mi się, że bulimia polega właśnie na takim obżeraniu się, ale później wymiotowaniu tego? A nie do końca nie jedzeniu. Szczerze myślałam o psychologu i to nie tylko ze względu na te zaburzenia, ale też na to, że nie potrafię sobie teraz z niczym poradzić, przez tą sytuację z exem, dołującą pracę, brak chęci do czegokolwiek. Ale niestety po pierwsze nie stać mnie. Po drugie szukałam - w pobliżu mnie niestety nie ma polskich psychologów. Musiałabym jechać na drugi koniec Anglii. Angielski za wiele mi nie pomoże bo nie mówię jeszcze perfekt i nie sądzę, że dobrze byśmy się zrozumieli.
Moja siostra jak miała anoreksję, jeździła do psychologa daleko, daleko stąd. Wydała majątek na wizyty i dojazdy. Ja niestety takiej możliwości nie mam.
Poza tym jakby to wyglądało? Moja siostra ważyła 48kg przy wzroście 170cm, może dla niektórych normalne, ale ona wyglądała STRASZNIE. Ja widziałam tylko na zdjęciach, bo byłam w tym czasie w Polsce, moja mama jak ją zobaczyła, to pierwsze co to się popłakała... Ja ważę teraz 74 przy tym samym wzroście, więc gdzie tu można mówić o jakiejś chorobie? jedyne co to moją chorobą może być nadwaga
__________________
Good things come to those who wait!

Edytowane przez enjoy89
Czas edycji: 2011-06-07 o 21:34
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:39   #4948
Cah
Przyczajenie
 
Avatar Cah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 10
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Witam
Chyba właśnie zakończył się na dobre mój 4-letni związek . Był dość burzliwy, jako że oboje jesteśmy uparci i oboje lubimy dominować. Przynosił mi wiele satysfakcji, ale również wiele łez i rozczarowań. Miesiąc temu On powiedział, że nie wie czy chce nadal być razem, zostaliśmy tak-jakby-przyjaciółmi. Dzisiaj na komunikatorze napisał, że jest pewna dziewczyna, którą jest zainteresowany, ale ona nie daje mu bezpośrednio znać, czy chce być z nim, a i on nie jest pewien.

Mój świat rozpadł się na kawałki Myślałam, że wrócimy do siebie
Cah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:54   #4949
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Cytat:
Napisane przez zverka Pokaż wiadomość
No wiem wiem :/ Ale emocje mnie dopadły itp. Ale już jest dobrze.
No, i tego "super" się trzymamy .

Cytat:
Napisane przez Cah Pokaż wiadomość
Witam
Chyba właśnie zakończył się na dobre mój 4-letni związek . Był dość burzliwy, jako że oboje jesteśmy uparci i oboje lubimy dominować. Przynosił mi wiele satysfakcji, ale również wiele łez i rozczarowań. Miesiąc temu On powiedział, że nie wie czy chce nadal być razem, zostaliśmy tak-jakby-przyjaciółmi. Dzisiaj na komunikatorze napisał, że jest pewna dziewczyna, którą jest zainteresowany, ale ona nie daje mu bezpośrednio znać, czy chce być z nim, a i on nie jest pewien.

Mój świat rozpadł się na kawałki Myślałam, że wrócimy do siebie
Pogrubione - to zupełnie tak, jak było u nas. U nas to ja pierwsza wyszłam z propozycją, żeby się rozstać i zostać przyjaciółmi, on najpierw się bronił, a później (po miesiącu) sam doszedł do wniosku, że musimy się rozstać.

No tak, tylko u nas nie było żadnej osoby trzeciej. Tzn. były uważał, że po mojej stronie jest, no i srodze się zawiódł.

Trzymaj się . Teraz musi Ci być bardzo ciężko, w końcu to cztery lata. Na pocieszenie napiszę Ci, że my byliśmy ze sobą 6,5 i jakoś przeżyłam to rozstanie. Ty też dasz radę!
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-07, 21:58   #4950
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XVIII

Ehhh, też będę się musiała wziąć za siebie i schudnąć...
Pogońcie mnie do nauki, bo zawalę egzamin marząc o głupotach
solideja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:06.