Prawda to wszystkim dobrze znana że nasze śluby pobiją ten Kate i WilliamaPM2012czV

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez jagodzia133

nie krzesełka będę sama robić myślałam nad złotymi ale czy to ni będzie przesada ze złotem wtedy???
a na organzie napewno coś rozsypię to jest rzecz wogóle niekwestionowana pewnie kamyczki i serduszka :P tylko jak znajdę coś w promocji bo ni chcę wydać majątku co znajdę to będzie
zastanawiam się nad kokardami na krzesła i tak jak pisałaś chciałam właśnie zrobić na przemian na spokojnie siądę podliczę ile by mnie to wyniosło pogada z tżtem :P bo on mnie tak jakby trzyma przy ziemi ;p

kiedyś w szkole robiliśmy dekoracje stołów bo byłam w techinkum kelnersko-barmańskim i powiem ze nam cuda wychodziły ;p mam jeszcze właśnie złote serduszka z takiego szkła mieniącego się haaa wiedziąłam że się przydadzą dokupię jeszcze kilka takich woreczków
wstawiam dwie fotki jedna z ręką żeby wam pokazać jakiej są wielkości

Oooo i to mi się podoba Taaak - szafry na zmianę Spoko - myślę, że nie będzie za dużo złotego Sala też nie ocieka złotem, więc sądzę że przesytu nie będzie w żadnym wypadku Sądzę natomiast, że złoty też się w dekoracjach przyda - będzie tak ładnie korespondował z tą tapetką Będzie elegancko

[gosza_m]

Dziewczyny przystopujcie trochę z zastawianiem stołów dekoracją. Wiem, że to ładnie wygląda, ale też jest mało funkcjonalne. Dla nas i gości to cieszy oko, ale dla kelnerek to nie lada problem.Goście się później burzą, że kelnerka, przestawia, czasem przy tym szturchnie, wciska jedzonko na stół, a miejsca brak. Dlatego warto przed dekoracją stołów pogadać z właścicielem sali, szefem kuchni, czy nie za dużo ozdób i ile kelnerki miejsca potrzebują na stole (mimo wszystko to bardzo ważne). Teraz obsługiwałam wesele, gdzie goście chcieli mieć cały czas mięso z obiadu na stole (nawet podczas kawy i ciacha), ozdób może nie było aż tak dużo, ale ustawić to wszystko, by nikt w tym rękawa nie musiał maczać było dużym wezwaniem.
A i mówię Wam to w trosce o dobre samopoczucie nie tylko waszych gości, ale i obsługi na weselu. I widziałam już nie raz, że ludzie nie lubią całych stołów pozastawianych, ale jedzonka to chcieliby mieć wiecznie dużo wokoło. Takie moje wskazówki od kuchni

Aaaaa, miałam wam zdać relację z tego wesela od kuchni, jeszcze trochę cierpliwości, zrobię sobie herbatkę i już piszę.

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez gosza_m

Dziewczyny przystopujcie trochę z zastawianiem stołów dekoracją. Wiem, że to ładnie wygląda, ale też jest mało funkcjonalne. Dla nas i gości to cieszy oko, ale dla kelnerek to nie lada problem.Goście się później burzą, że kelnerka, przestawia, czasem przy tym szturchnie, wciska jedzonko na stół, a miejsca brak. Dlatego warto przed dekoracją stołów pogadać z właścicielem sali, szefem kuchni, czy nie za dużo ozdób i ile kelnerki miejsca potrzebują na stole (mimo wszystko to bardzo ważne). Teraz obsługiwałam wesele, gdzie goście chcieli mieć cały czas mięso z obiadu na stole (nawet podczas kawy i ciacha), ozdób może nie było aż tak dużo, ale ustawić to wszystko, by nikt w tym rękawa nie musiał maczać było dużym wezwaniem.
A i mówię Wam to w trosce o dobre samopoczucie nie tylko waszych gości, ale i obsługi na weselu. I widziałam już nie raz, że ludzie nie lubią całych stołów pozastawianych, ale jedzonka to chcieliby mieć wiecznie dużo wokoło. Takie moje wskazówki od kuchni

Aaaaa, miałam wam zdać relację z tego wesela od kuchni, jeszcze trochę cierpliwości, zrobię sobie herbatkę i już piszę.

Bardzo słuszna uwaga Wiesz, w mojej sali, w tym lokalu ogólnie jest taka zasada, że wszelkie jedzonka stoją na małych półmiskach, ale za to kelnerzy/kelnerki bardzo często dokładają świeże jedzonko (nie jest tak, że wielkie patery stoją od 17 do 5 nad ranem, więc jedzonko ani nie schnie, ani nikt na to nie kicha, nie kurzy się - mnie to bardzo pasuje!) więc myślę, że spokojnie damy radę Ale myślę, że to świetny pomysł jednak zorientować się ile miejsca obsługa "potrzebuje dla siebie" na stołach Fajnie, że mogła wypowiedzieć się osoba, która zna branżę dosłownie od kuchni Ja osobiście planuję też kryształki (choć one akurat są fajne bo nie przeszkadzają w ustawianiu jedzona, chyba ) a jeśli chodzi o świeczki/wazony itp, to chcę zrobić takie dekoracyjne "stacyjki" co jakiś czas, ale faktycznie muszą one być dosyć zwarte i "zebrane do kupy" bo takie rozpostarte faktycznie mogą być niepraktyczne Brawo za wskazówkę

[jagodzia133]

Napisane przez gosza_m

Dziewczyny przystopujcie trochę z zastawianiem stołów dekoracją. Wiem, że to ładnie wygląda, ale też jest mało funkcjonalne. Dla nas i gości to cieszy oko, ale dla kelnerek to nie lada problem.Goście się później burzą, że kelnerka, przestawia, czasem przy tym szturchnie, wciska jedzonko na stół, a miejsca brak. Dlatego warto przed dekoracją stołów pogadać z właścicielem sali, szefem kuchni, czy nie za dużo ozdób i ile kelnerki miejsca potrzebują na stole (mimo wszystko to bardzo ważne). Teraz obsługiwałam wesele, gdzie goście chcieli mieć cały czas mięso z obiadu na stole (nawet podczas kawy i ciacha), ozdób może nie było aż tak dużo, ale ustawić to wszystko, by nikt w tym rękawa nie musiał maczać było dużym wezwaniem.
A i mówię Wam to w trosce o dobre samopoczucie nie tylko waszych gości, ale i obsługi na weselu. I widziałam już nie raz, że ludzie nie lubią całych stołów pozastawianych, ale jedzonka to chcieliby mieć wiecznie dużo wokoło. Takie moje wskazówki od kuchni

Aaaaa, miałam wam zdać relację z tego wesela od kuchni, jeszcze trochę cierpliwości, zrobię sobie herbatkę i już piszę.

też obsługiwałam na weselach i wiem coś o tym raz klienci mieli rozsypane konfetti na stole to była porażka to konfetti było wszędzie w jedzeniu na ubraniach jakaś porażka.
ja chcę dać te kamyczki tylko przy świecznikach i przy wazonach z wiatami a reszta stołu będzie wolna bo i tak między półmiskami nie będzie tego widać

[NightButterflyVIP]

Cześć Wam Kobitki..... witam Was prosto z łóżka, w stroju piżamowym, zakatarzona, zasmarkana, z bolącym gardłem...... o, właśnie kichnęłam z 6 razy pod rząd..................... ...............o, 7........................ ... To już chyba koniec ze mną....... Dopilnujcie, prosze, żeby mój TŻ dobrze się bawił na swoim weselu

[jagata]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Sala bardzo mi się podoba - delikatna i dostojna, można w niej stworzyć dowolny klimat Fajne pomysły masz z tym bukietem z tulipankami Dekoracje też mi się podobają, ale nie przekonuje mnie ta woda zabarwiona na niebiesko... wtedy ten biały tulipan od razu zrobi się też niebieski chyba Wczoraj przez przypadek natknęłam się na dekoracje w których dla uzyskania efektu niebieskiej wody wrzucono do wazoników niebieskie dropsiki Może ten pomysł podchwycisz ? I wtedy biały tulipan a w innych wazonach przezroczyste/białe dropsiki (czy kamyczki, piasek - dużo jest takich rzeczy ) i niebieski tulipan Broń Boże nie narzucam Ci swoich wymysłów, ale tak mi się te dekorację spodobały że postanowiłam Ci w razie czego je podrzucić

Ale właśnie Twoje pomysły mi się podobają - też się zastanawiałam nad połączeniem kwiatu z świeczką. I te kamyki - takie półprzezroczyste Może wykorzystam ten patent, co oczywiście będzie zależało od możliwości finansowych i dostępu do niezbędnych materiałów.
Największe wątpliwości mam co do trwałości kwiatów - niestety nie znam się na tym, czy tulipany długo wytrzymają tak zanurzone w wodzie i czy uda mi się w ogóle dostać je w maju.

[jagodzia133]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=527279&p age=2
jeszcze raz zapraszam na ten wątek wszystkie PM 2012 w sprawie spotkania czasu coraz mniej

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kobitki..... witam Was prosto z łóżka, w stroju piżamowym, zakatarzona, zasmarkana, z bolącym gardłem...... o, właśnie kichnęłam z 6 razy pod rząd..................... ...............o, 7........................ ... To już chyba koniec ze mną....... Dopilnujcie, prosze, żeby mój TŻ dobrze się bawił na swoim weselu

hahaa przepraszam ty tam umierasz a jak poprostu nie mogłam się opanować

[jagodzia133]

Napisane przez jagata

Ale właśnie Twoje pomysły mi się podobają - też się zastanawiałam nad połączeniem kwiatu z świeczką. I te kamyki - takie półprzezroczyste Może wykorzystam ten patent, co oczywiście będzie zależało od możliwości finansowych i dostępu do niezbędnych materiałów.
Największe wątpliwości mam co do trwałości kwiatów - niestety nie znam się na tym, czy tulipany długo wytrzymają tak zanurzone w wodzie i czy uda mi się w ogóle dostać je w maju.

dziewczyno co ty mówisz przecież maj to jest bum tulipanowy znajdziesz ich pełno i to w najróżniejszych odcieniach

[gosza_m]

[B]Sztuczka[B] my też na bieżąco dostawiamy nowe jedzonko, ale akurat rodzina w trakcie wesele zażyczyła sobie mięso z obiadu jako zakąskę, bo tak im smakowało. I też nie jesteśmy zwolenniczkami, jak coś leży, przez całą imprezę na stole, tym bardziej jak jest ciepło, ale klient nasz pan.
A wazony, świeczniki najlepiej długie wąskie, albo na długiej wąskiej stópce, tak, żeby wokoło i pod można było jeszcze coś ułożyć.
Przy organizacji swojego wesela widzę, jak bardzo przydaje mi się moje "dorabianie" jako kelnerka czy pomoc kuchenna.

[sztuczka_magiczka]

Nena! Nie wiem, czy kupiłaś tamten stempelek z ptaszkami czy nie, ale ma tu znowu gratkę dla Ciebie Ciekierap: http://allegro.pl/duzy-stempel-i-ste...652667427.html

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kobitki..... witam Was prosto z łóżka, w stroju piżamowym, zakatarzona, zasmarkana, z bolącym gardłem...... o, właśnie kichnęłam z 6 razy pod rząd..................... ...............o, 7........................ ... To już chyba koniec ze mną....... Dopilnujcie, prosze, żeby mój TŻ dobrze się bawił na swoim weselu

Biedactwo Zdrowiej tam ładnie!

Napisane przez jagata

Ale właśnie Twoje pomysły mi się podobają - też się zastanawiałam nad połączeniem kwiatu z świeczką. I te kamyki - takie półprzezroczyste Może wykorzystam ten patent, co oczywiście będzie zależało od możliwości finansowych i dostępu do niezbędnych materiałów.
Największe wątpliwości mam co do trwałości kwiatów - niestety nie znam się na tym, czy tulipany długo wytrzymają tak zanurzone w wodzie i czy uda mi się w ogóle dostać je w maju.

Super, bardzo mi miło No właśnie mówią, że niby słabo się tulipany trzymają, ale sądzę że jak będą świeżutkie to powinny dać radę od początku aż do końca wesela Ogólnie tulipanki są przepiękne i jeszcze te kolorki (niebieskie to chyba barwione i tak, c'nie ?) ach... sądzę że będzie super

Tak między nami - ja to mam chyba nierówno z tymi dekoracjami i ogólnie sprawami ślubno-weselnymi, prawda ? Chyba też się zastanowię podobnie jak Jagodzia czy by nie otworzyć swojegi biznesu kiedyś z tymi dekoracjami

[jagata]

Napisane przez gosza_m

Dziewczyny przystopujcie trochę z zastawianiem stołów dekoracją. Wiem, że to ładnie wygląda, ale też jest mało funkcjonalne. Dla nas i gości to cieszy oko, ale dla kelnerek to nie lada problem.Goście się później burzą, że kelnerka, przestawia, czasem przy tym szturchnie, wciska jedzonko na stół, a miejsca brak. Dlatego warto przed dekoracją stołów pogadać z właścicielem sali, szefem kuchni, czy nie za dużo ozdób i ile kelnerki miejsca potrzebują na stole (mimo wszystko to bardzo ważne). Teraz obsługiwałam wesele, gdzie goście chcieli mieć cały czas mięso z obiadu na stole (nawet podczas kawy i ciacha), ozdób może nie było aż tak dużo, ale ustawić to wszystko, by nikt w tym rękawa nie musiał maczać było dużym wezwaniem.
A i mówię Wam to w trosce o dobre samopoczucie nie tylko waszych gości, ale i obsługi na weselu. I widziałam już nie raz, że ludzie nie lubią całych stołów pozastawianych, ale jedzonka to chcieliby mieć wiecznie dużo wokoło. Takie moje wskazówki od kuchni

Aaaaa, miałam wam zdać relację z tego wesela od kuchni, jeszcze trochę cierpliwości, zrobię sobie herbatkę i już piszę.

Słuszne uwagi.
Z tego względu też ograniczam dekoracje stołów do wazonów - tuby z kwiatami po max 5 na jednym stole a jeśli się okaże, że to za dużo to zejdę do 3 sztuk. Przy stole młodych będzie siedziało mało osób (max 6), więc tam można postawić większe wazony
Dziewczyny widziałyście gdzieś szklane wazony tuby? Szukam i szukam i jakoś nic mi się nie wyświetla...

jagodzia problem jest w tym, że kwiaciarnie w moim mieście zawsze mają to samo. Ostatnio mama szukała margerytek w innym kolorze niż żółty. Chciała zrobić jakiś bukiet z różowych, białych i niebieskich i co? Obeszła prawie całe miasto i we wszystkich kwiaciarniach były tylko żółte... masakra jakaś. Jak się wybiorę do domu, to zrobię mały lans po kwiaciarniach i popytam się czy moje "zachciewajki" są możliwe do spełnienia.

[tusia_m]

Napisane przez jagodzia133

moja sala się zmienia przejeżdżałam ostatnio tamtędy i już nie jest biała na zewnątrz tylko taka nie żółta nie pomarańczowa i nie brązowa coś taki kolor pomiędzy- bardziej nawiązali do środka te fotki są sprzed dwóch lat nie aktualizowali strony to powiem w skrócie: ozodba za młodymi jest inna a będzie jeszcze inna i ta boazeria co jest na ścianie za młodymi w tym roku ma być zdarta bar zakryty i będzie szła ta sama tapeta jak na reszcie sali bo ta sala była kiedyś takim barem i przerobili go na salę a bar jest obok.

http://www.wesela-lublin.pl/index.php?id=galeria2

to fantastycznie, że sala zmienia się na lepsze

Napisane przez ksylwia

Przywitam się nieśmiało planujemy powoli ślub na 2012 rok, jeszcze bez konkretnej daty za to z ściśle określonymi rzeczami, których nie chcemy na naszym ślubie.
- żadnych róży, motylków, motywów kwiatowych itp.
- żadnego disco polo itp.
- dużo luzu, dobrej zabawy

Troszkę przybliże Wam nas - obydwoje motocykliści, uwielbiamy rocka, bluesa, jazz, stare klimaty, zabytki, starodawne meble...

Na pewno nasza ekipa zrobi nam eskortę na motocyklach i wszyscy będziemy razem bawić się na weselu - nie wyobrażamy sobie imprezy bez nich. Mamy mnstwo pomysłów - na pewno bez komercji, zdecia, sukni bezy.

Czy może któraś z Was organizowała nietypowe wesele? Czy mogę liczyc na jakieś podpowiedzi?

p.s. szukamy te obrączek z białego złota, najlepiej robione ręcznie.

witaj
z Twojego postu wynika, że jesteście bardzo oryginalną parą I bardzo dobrze, że wesele chcecie zrobić po swojemu. To Wasz dzień i róbcie to, co Wam się podoba.

Napisane przez gosza_m

Dziewczyny przystopujcie trochę z zastawianiem stołów dekoracją. Wiem, że to ładnie wygląda, ale też jest mało funkcjonalne. Dla nas i gości to cieszy oko, ale dla kelnerek to nie lada problem.Goście się później burzą, że kelnerka, przestawia, czasem przy tym szturchnie, wciska jedzonko na stół, a miejsca brak. Dlatego warto przed dekoracją stołów pogadać z właścicielem sali, szefem kuchni, czy nie za dużo ozdób i ile kelnerki miejsca potrzebują na stole (mimo wszystko to bardzo ważne). Teraz obsługiwałam wesele, gdzie goście chcieli mieć cały czas mięso z obiadu na stole (nawet podczas kawy i ciacha), ozdób może nie było aż tak dużo, ale ustawić to wszystko, by nikt w tym rękawa nie musiał maczać było dużym wezwaniem.
A i mówię Wam to w trosce o dobre samopoczucie nie tylko waszych gości, ale i obsługi na weselu. I widziałam już nie raz, że ludzie nie lubią całych stołów pozastawianych, ale jedzonka to chcieliby mieć wiecznie dużo wokoło. Takie moje wskazówki od kuchni

Aaaaa, miałam wam zdać relację z tego wesela od kuchni, jeszcze trochę cierpliwości, zrobię sobie herbatkę i już piszę.

bardzo mądra uwaga.
Nie tylko jest to nieporęczne dla kelnerek, albo również dla gości, gdy np. muszą się naciągać, żeby dostać się do talerza z mięsem, bo mnóstwo jest ozdób i nie można w normalnych odległościach stawiać pater.
Poza tym nie cierpię, gdy na stołach stoją duże wazony albo świeczniki Jestem wysoką osobą, ale żeby porozmawiać z kimś zna przeciwka muszę wykonywać niezidentyfikowane ruchy Komunikacja osób siedzących przy stole jest wtedy utrudniona.

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kobitki..... witam Was prosto z łóżka, w stroju piżamowym, zakatarzona, zasmarkana, z bolącym gardłem...... o, właśnie kichnęłam z 6 razy pod rząd..................... ...............o, 7........................ ... To już chyba koniec ze mną....... Dopilnujcie, prosze, żeby mój TŻ dobrze się bawił na swoim weselu

Biedactwo






Na reszcie prawie skończyłam pisać jedną rzecz na zaliczenie.... Padam Jeszcze zostało parę i kuniec Mam nadzieję.

[jagodzia133]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Nena! Nie wiem, czy kupiłaś tamten stempelek z ptaszkami czy nie, ale ma tu znowu gratkę dla Ciebie Ciekierap: http://allegro.pl/duzy-stempel-i-ste...652667427.html

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------



Biedactwo Zdrowiej tam ładnie!



Super, bardzo mi miło No właśnie mówią, że niby słabo się tulipany trzymają, ale sądzę że jak będą świeżutkie to powinny dać radę od początku aż do końca wesela Ogólnie tulipanki są przepiękne i jeszcze te kolorki (niebieskie to chyba barwione i tak, c'nie ?) ach... sądzę że będzie super

Tak między nami - ja to mam chyba nierówno z tymi dekoracjami i ogólnie sprawami ślubno-weselnymi, prawda ? Chyba też się zastanowię podobnie jak Jagodzia czy by nie otworzyć swojegi biznesu kiedyś z tymi dekoracjami

kochanie mam pytanie nie moge znaleźć jagód ale myślę nad tym stemplę i w miejscu tych serc poprzyklejać fioletowe perły lub cyrkonie co ty na to?? http://allegro.pl/duzy-stempel-i-ste...652664570.html

[(kicia)]

Cześć dziewczynki. Dziękuję za kciuki otrzymałam ostatnie dopuszczenie do egzaminu i teraz tylko sesja

Co do ozdób na stołach. Byłam na jednym weselu na którym siedziałam na przeciw mojej kuzynki i tak chciałysmy pogadać ale się nie dało bo PMka zażyczyła sobie wielkich wazonow z jakimiś kwiatkani i pnączami opadającymi na dol. I było ich ta dużo że wogóle się nie widziało osoby siedzącej na przeciw. Ogólnie jak na stole jest za dużo ozdób to tak jak mówi gosza nie jest to fajne ani dla gości ani dla obsługi

U mnie się fajnie chłodno zrobiło trochę pada ale jak dla mnie to dobrze

[kindziulindzia]

Damięcki się rozwiódł po 8 miesiącach

[Magdzia0108]

Napisane przez jagata

O jak już mowa o dekoracjach sali weselnej, to ja Wam pokażę swoją
Sala ogólnie jest duża i składa się z dwóch pomieszczeń.
Zastanawiałam się nad tym, czy nie udekorować ją trochę po swojemu - właścicielka mówiła, ze jeśli chcemy swoje dekoracje to ona nie ma nic przeciwko temu.
Z pewnością chciałabym inaczej ustroić ścianę za stołem młodych. Jestem zwolenniczką minimalizmu, więc obrazki świętych rodzin czy wielgachne bukiety kwiatów odpadają, lecz jeszcze nie mam na nią pomysłu.
Na stołach także nie chcę szaleć, gdyż można łatwo przesadzić a poza tym nie mam zamiaru wydawać fortuny na dekoracje (wolę przeznaczyć pieniądze na wymarzone obrączki).
Oczywiście moim kolorem przewodnim będzie niebieski, ale nie jakiś błękitny ale mocny odcień niebieskiego. Coś jak na załączonym zdjęciu.
Moim pierwszym pomysłem było coś takiego:
1. stół młodych: dwa duże wazony wypełnione tulipanami w kolorach niebieskim i białym, gdyż planuję mieć bukiet z białych tulipanów (plus kilka w kolorze niebieskim). Może jeszcze z przodu stołu przewiązana niebieska szarfa.
2. stoły gości - wysokie szklane wazony wypełnione wodą zabarwioną na niebiesko i jeden biały tulipan w środku oraz odwrotnie tj. niebieski tulipan. Dodatkowo myślałam, aby na stół dodać szklane kule wypełnione wodą z białymi (lub niebieskimi) pływającymi świeczkami.

Pomysły masz super, a sale rewelacyjna kolorystycznie, bo do niej każdy kolorek można dobrać

[NightButterflyVIP]

Napisane przez jagodzia133

hahaa przepraszam ty tam umierasz a jak poprostu nie mogłam się opanować

OSZZZZZZ Tyyyyyyyyyyy to moze sie zamienimy?

sztuczka_magiczka i tusia_m

Piękne pomysły macie na dekoracje.... Ja sama jestem na etapie kombinowania nad kolorystyką... Moj TŻ mówił o złocie, bo wg Niego to kolor "królewski", a chciałby taki właśnie kolor ze względu na fakt, że wesele ma się odbyć na zamku królewskim..... Ale ja nie jestem za złotem w tym przypadku, choć lubię go, to sala jest kremowa, a kościół aż kipi bogactwem i złotem.... Musi być więc inny kolor. O sukni myślałam, by miała akcenty czerni (koronkowe,delikatne), ale nie wiem czy weselną salę chcę widzieć w barwach biało-czarnych.......???

Laski z Lublina i okolic- słyszałyście już coś na temat zespołu Agat? Jakieś opinie? Może któtraś z Was go zamierza nawet mieć u siebie???

Ile wydajecie za zespoł? Ile liczy on osób? 4300zł to dużo/mało/w sam raz????

[jagata]

Napisane przez (kicia)

Cześć dziewczynki. Dziękuję za kciuki otrzymałam ostatnie dopuszczenie do egzaminu i teraz tylko sesja

Co do ozdób na stołach. Byłam na jednym weselu na którym siedziałam na przeciw mojej kuzynki i tak chciałysmy pogadać ale się nie dało bo PMka zażyczyła sobie wielkich wazonow z jakimiś kwiatkani i pnączami opadającymi na dol. I było ich ta dużo że wogóle się nie widziało osoby siedzącej na przeciw. Ogólnie jak na stole jest za dużo ozdób to tak jak mówi gosza nie jest to fajne ani dla gości ani dla obsługi

U mnie się fajnie chłodno zrobiło trochę pada ale jak dla mnie to dobrze

Też byłam na weselu, gdzie stały bardzo wysokie wazony z kwiatami i niestety trochę zasłaniały widok. A w dodatku niektóre były tak niefortunnie ustawione, że upadały pod wpływem powietrza z wentylatorów (sprawa nie była do końca przemyślana).
Ja natomiast myślę o maksymalnej wysokości jak ten na zdjęciu z kwiatem. Tyle, że moje kwiaty będą wewnątrz wazonu

[nena1984]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Nena! Nie wiem, czy kupiłaś tamten stempelek z ptaszkami czy nie, ale ma tu znowu gratkę dla Ciebie Ciekierap: http://allegro.pl/duzy-stempel-i-ste...652667427.html

dzięki kochana za pamięć kupilam tamten stempelek i jeszcze jeden i jak tylko wrócę do domu to bedę modzić. W ogóle lipiec mam wolny, więc postaram się już wykończyć swoje zaproszenia.

Wogóle słuchajcie...odezwał się do mnie mój były, który zaprosił mnie na facebooka i który ma już status "żonaty". Wysłał mi wiadomość co tam u mnie i takie tam. Odpisałam, że w przyszłym roku zmieniam stan cywilny, na co on mi odpisał, żebym podała mu gdzie i kiedy mam ślub, to on wpadnie i powie "sprzeciw" w kościele Zastanawiałyście się nad zapraszaniem swoich byłych na ślub/wesele?? Ja mam ze swoim bardzo dobre kontakty, aż się sama dziwię, ale nie wiem czy na poważnie mu podać tę datę...a co jeśli rzeczywiście wpadnie i takie coś rzuci???

[jagata]

Napisane przez NightButterflyVIP

Laski z Lublina i okolic- słyszałyście już coś na temat zespołu Agat? Jakieś opinie? Może któtraś z Was go zamierza nawet mieć u siebie???

Ile wydajecie za zespoł? Ile liczy on osób? 4300zł to dużo/mało/w sam raz????

Znalazłam ich stronę i pokazałam TŻowi - on pokręcił nosem, że nie i więcej ich nie braliśmy pod uwagę. Ale jak szukałam o nich opinii, to wiele było pozytywnych.

Natomiast podana przez Ciebie cena dotyczy wesela jedno czy dwudniowego?
My za swój płacimy 3,5tys. zł.

[NightButterflyVIP]

Jednodniowe.

A dlaczego pokręcił nosem? O co dokładnie chodziło?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Chatka

Dziewczynki, a ja sobie załapałam od wczoraj dorywczą robótkę Dzwoni do mnie wczoraj ok. 11 Przyjaciółka i mówi: hej, chcesz zarobić? Ja, że no pewnie. A Ona: to jest robota u mnie w biurze, jak chcesz, o której możesz być? No i za godzinę byłam i siedziałam do 18:00 i dziś znów sobie idę na parę godzin Nawet nie wiem, ile mi zapłacą, ale w sumie mi się teraz każde pieniądze przydadzą, więc wybrzydzać nie będę, a praca w miłej atmosferze, nudna, ale to dobrze, bo nie wymaga specjalnego myślenia

gratulacje dodatkowa kasa, fajna sprawa

Napisane przez Chatka

A tutaj, gdyby którejś TŻ nie miał w co się ubrać na wesele, to najświeższy krzyk mody : http://www.wiocha.pl/52934,Wyjsciowy_dres

No i artykuł na temat zmiany nazwiska, zobaczcie, ile będzie trzeba jeszcze kasy na to wydać, cholera: http://myweddspace.pl/artykul/czy-zm...sko-po-slubie/
Dla tych, co nie mają tam konta i nie mogą przeczytać całego artykułu skopiuję "cennik":
W pierwszej kolejności trzeba wymienić dowód osobisty. Zdjęcie: ok. 20 zł; plus dokument: 30 zł.
Po wymianie dowodu czas na prawo jazdy. Zdjęcie już mamy, dokument: 70zł; opłata skarbowa: 10zł.
Trzecia rzecz to paszport. Zdjęcia (to do dowodu nie pasuje, trzeba zrobić inne): 20 zł, opłata za wydanie paszportu: 140 zł.
Posiadacze prawa jazdy często mają również samochód. Dowód rejestracyjny - opłata komunikacyjna i ewidencyjna: 60 zł.
Wszelkie legitymacje również trzeba wymienić. Na szczęście przeważnie za darmo. Jedyne koszty zwiazane są ze zdjęciami, warto profilaktycznie zamówić więcej odbitek portretu do dowodu.
Tu kończą się wydatki, problemy nie. O zmianie nazwiska trzeba zawiadomić wszystkie banki, firmy ubezpieczeniowe i pracodawcę.
Podsumowując, należy przeznaczyć na to około 350 złotych i zaplanować wizyty w co najmniej dziesięciu instytucjach.

czytałam już to kiedyś, faktycznie strasznie dużo tego będzie

Napisane przez Brydzia_

zamówiliśmy takie:
Załącznik 4012939

mam nadzieję że już niedługo wstawię zdjęcie naszych

śliczne

Napisane przez vesna84

My mamy wreszcie ustalony kościół i godzine!! 02.06.2012 godz. 16.00!!!:jupi :

Napisane przez ksylwia

Przywitam się nieśmiało planujemy powoli ślub na 2012 rok, jeszcze bez konkretnej daty za to z ściśle określonymi rzeczami, których nie chcemy na naszym ślubie.
- żadnych róży, motylków, motywów kwiatowych itp.
- żadnego disco polo itp.
- dużo luzu, dobrej zabawy

Troszkę przybliże Wam nas - obydwoje motocykliści, uwielbiamy rocka, bluesa, jazz, stare klimaty, zabytki, starodawne meble...

Na pewno nasza ekipa zrobi nam eskortę na motocyklach i wszyscy będziemy razem bawić się na weselu - nie wyobrażamy sobie imprezy bez nich. Mamy mnstwo pomysłów - na pewno bez komercji, zdecia, sukni bezy.

Czy może któraś z Was organizowała nietypowe wesele? Czy mogę liczyc na jakieś podpowiedzi?

p.s. szukamy te obrączek z białego złota, najlepiej robione ręcznie.

witaj

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kobitki..... witam Was prosto z łóżka, w stroju piżamowym, zakatarzona, zasmarkana, z bolącym gardłem...... o, właśnie kichnęłam z 6 razy pod rząd..................... ...............o, 7........................ ... To już chyba koniec ze mną....... Dopilnujcie, prosze, żeby mój TŻ dobrze się bawił na swoim weselu

zdrowiej biedactwo

Napisane przez kindziulindzia

Damięcki się rozwiódł po 8 miesiącach

czytałam masakra, a taki ślub był


Poczytałam o Waszych pomysłach na dekoracje i podziwiam zapał bo ja nie mam artystycznej duszy więc najprawdopodobniej jakaś florystka pójdzie w ruch aczkolwiek oprócz kwiatów (żywych koniecznie ) i winietek-krzesełek innych dekoracji raczej nie planujemy (z tych powodów o których pisała gosza zwłaszcza że na okrągłych stołach jest szczególnie mało miejsca na dodatkowe obiekty )

U mnie się ochłodziło dziś i się ciesze bo chociaż lubię ciepłą, słoneczną pogodę to już nie umiałam wytrzymać w moim mieszkaniu z gorąca

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez nena1984

Wogóle słuchajcie...odezwał się do mnie mój były, który zaprosił mnie na facebooka i który ma już status "żonaty". Wysłał mi wiadomość co tam u mnie i takie tam. Odpisałam, że w przyszłym roku zmieniam stan cywilny, na co on mi odpisał, żebym podała mu gdzie i kiedy mam ślub, to on wpadnie i powie "sprzeciw" w kościele Zastanawiałyście się nad zapraszaniem swoich byłych na ślub/wesele?? Ja mam ze swoim bardzo dobre kontakty, aż się sama dziwię, ale nie wiem czy na poważnie mu podać tę datę...a co jeśli rzeczywiście wpadnie i takie coś rzuci???

Ja nie utrzymuję żadnego kontaktu z moimi byłymi więc nie przyszło mi to nawet do głowy, ale jeśli bym miała dobry, koleżeński kontakt to czemu nie Chyba że się boisz, że z tym "sprzeciwem" to nie był żart

[moooniaaaa]

Napisane przez kindziulindzia

Damięcki się rozwiódł po 8 miesiącach

Takie ciacho znowu wolne

Napisane przez NightButterflyVIP

Laski z Lublina i okolic- słyszałyście już coś na temat zespołu Agat? Jakieś opinie? Może któtraś z Was go zamierza nawet mieć u siebie???

Ile wydajecie za zespoł? Ile liczy on osób? 4300zł to dużo/mało/w sam raz????

My płacimy 3000zł. za 5 osób (3kobiety,2 mężczyzn). Ale szybko się załapalśmy stąd ta promocyjna cena 3500-4500 to u mnie taka standardowa cena za zespół. Czasami do tego dochodzi ok.300zł. za granie na wejściu/wyjściu.




Co do ozdób na stołach to podobało mi się to co było na ostatnim weselu. Pośrodku szedł tiul z jakimiś tam ozdóbkami. Na stołach stało kilka wąskich wysokich wazonów z różami. W ogóle nie przeszkadzały.

[kindziulindzia]

Napisane przez NightButterflyVIP

Ile wydajecie za zespoł? Ile liczy on osób? 4300zł to dużo/mało/w sam raz????

ja mam zespół za 4000zł zespół 5 osobowy w tym trąbka, skrzypce, gitara i cała reszta dwa głosy damskie i i jeden męski

po za tym zdrowiej kochana

Napisane przez nena1984

dzięki kochana za pamięć kupilam tamten stempelek i jeszcze jeden i jak tylko wrócę do domu to bedę modzić. W ogóle lipiec mam wolny, więc postaram się już wykończyć swoje zaproszenia.

Wogóle słuchajcie...odezwał się do mnie mój były, który zaprosił mnie na facebooka i który ma już status "żonaty". Wysłał mi wiadomość co tam u mnie i takie tam. Odpisałam, że w przyszłym roku zmieniam stan cywilny, na co on mi odpisał, żebym podała mu gdzie i kiedy mam ślub, to on wpadnie i powie "sprzeciw" w kościele Zastanawiałyście się nad zapraszaniem swoich byłych na ślub/wesele?? Ja mam ze swoim bardzo dobre kontakty, aż się sama dziwię, ale nie wiem czy na poważnie mu podać tę datę...a co jeśli rzeczywiście wpadnie i takie coś rzuci???

jakbym zaprosiła swojego byłego to Łukasz by mi strzepał więc byłego nie będzie aż ciarki mi przeszły po plecach jak przypomniałam sobie akcje z byłą Lukasza mam nadzieję, że pamiętacie co wtedy miałam

[__Paulinka__]

Napisane przez Chatka

Dziewczynki, a ja sobie załapałam od wczoraj dorywczą robótkę Dzwoni do mnie wczoraj ok. 11 Przyjaciółka i mówi: hej, chcesz zarobić? Ja, że no pewnie. A Ona: to jest robota u mnie w biurze, jak chcesz, o której możesz być? No i za godzinę byłam i siedziałam do 18:00 i dziś znów sobie idę na parę godzin Nawet nie wiem, ile mi zapłacą, ale w sumie mi się teraz każde pieniądze przydadzą, więc wybrzydzać nie będę, a praca w miłej atmosferze, nudna, ale to dobrze, bo nie wymaga specjalnego myślenia

eejj no zaj.ebiscie kaski nigdy za wiele a jak praca sama przychodzi to tymbardziej trzeba ją brac

Napisane przez jagata

O jak już mowa o dekoracjach sali weselnej, to ja Wam pokażę swoją
Sala ogólnie jest duża i składa się z dwóch pomieszczeń.
Zastanawiałam się nad tym, czy nie udekorować ją trochę po swojemu - właścicielka mówiła, ze jeśli chcemy swoje dekoracje to ona nie ma nic przeciwko temu.
Z pewnością chciałabym inaczej ustroić ścianę za stołem młodych. Jestem zwolenniczką minimalizmu, więc obrazki świętych rodzin czy wielgachne bukiety kwiatów odpadają, lecz jeszcze nie mam na nią pomysłu.
Na stołach także nie chcę szaleć, gdyż można łatwo przesadzić a poza tym nie mam zamiaru wydawać fortuny na dekoracje (wolę przeznaczyć pieniądze na wymarzone obrączki).
Oczywiście moim kolorem przewodnim będzie niebieski, ale nie jakiś błękitny ale mocny odcień niebieskiego. Coś jak na załączonym zdjęciu.
Moim pierwszym pomysłem było coś takiego:
1. stół młodych: dwa duże wazony wypełnione tulipanami w kolorach niebieskim i białym, gdyż planuję mieć bukiet z białych tulipanów (plus kilka w kolorze niebieskim). Może jeszcze z przodu stołu przewiązana niebieska szarfa.
2. stoły gości - wysokie szklane wazony wypełnione wodą zabarwioną na niebiesko i jeden biały tulipan w środku oraz odwrotnie tj. niebieski tulipan. Dodatkowo myślałam, aby na stół dodać szklane kule wypełnione wodą z białymi (lub niebieskimi) pływającymi świeczkami.

z taką salą to mozesz sobie powymyslac co Ci sie tylko podoba mi sie ogolnie tylko takie najbardziej podobają, nowoczesne, mozna dobrac kazdy kolor

Napisane przez ksylwia

Przywitam się nieśmiało planujemy powoli ślub na 2012 rok, jeszcze bez konkretnej daty za to z ściśle określonymi rzeczami, których nie chcemy na naszym ślubie.
- żadnych róży, motylków, motywów kwiatowych itp.
- żadnego disco polo itp.
- dużo luzu, dobrej zabawy

Troszkę przybliże Wam nas - obydwoje motocykliści, uwielbiamy rocka, bluesa, jazz, stare klimaty, zabytki, starodawne meble...

Na pewno nasza ekipa zrobi nam eskortę na motocyklach i wszyscy będziemy razem bawić się na weselu - nie wyobrażamy sobie imprezy bez nich. Mamy mnstwo pomysłów - na pewno bez komercji, zdecia, sukni bezy.

Czy może któraś z Was organizowała nietypowe wesele? Czy mogę liczyc na jakieś podpowiedzi?

p.s. szukamy te obrączek z białego złota, najlepiej robione ręcznie.

witaj

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Wam Kobitki..... witam Was prosto z łóżka, w stroju piżamowym, zakatarzona, zasmarkana, z bolącym gardłem...... o, właśnie kichnęłam z 6 razy pod rząd..................... ...............o, 7........................ ... To już chyba koniec ze mną....... Dopilnujcie, prosze, żeby mój TŻ dobrze się bawił na swoim weselu

ooj Biedna zzdrowiej szybko tyko klawiatury nie zasmarkaj, bo nie bedziesz mogla nawet z Nami pisac

Napisane przez nena1984

Wogóle słuchajcie...odezwał się do mnie mój były, który zaprosił mnie na facebooka i który ma już status "żonaty". Wysłał mi wiadomość co tam u mnie i takie tam. Odpisałam, że w przyszłym roku zmieniam stan cywilny, na co on mi odpisał, żebym podała mu gdzie i kiedy mam ślub, to on wpadnie i powie "sprzeciw" w kościele Zastanawiałyście się nad zapraszaniem swoich byłych na ślub/wesele?? Ja mam ze swoim bardzo dobre kontakty, aż się sama dziwię, ale nie wiem czy na poważnie mu podać tę datę...a co jeśli rzeczywiście wpadnie i takie coś rzuci???

oooj co to, to nie!!! :P Z moim bylym bylam 2,5 roku, ogolnie chlopak oki, ale ja moglam z nim robic co mi sie podobalo, jak zrobilam cos glupiego- on mnie za to przepraszal... i taki spokojny byl... no kompletnie nie dla mnie... nie bylo spontanicznosci... nic szalonego nie robilismy... no powiedzialam mu wkoncu, ze nic do niego juz nie czuję.. a to jest mojej siostry kolega z bylej klasy. No i oni caly czas sie kumplują. Dwa lata temu Ona robila swoje urodziny. Ma pokoj obok mnie. No i zaprosila wszystkich swoich znajomych i Jego tez!!!! a ja z Moim TZ w moim pokoju. I ten byly caly czas stal pod moimi drzwiami i wlaczal muze... i spiewal "sex on fire" , "far away" itp.. no kuzwa... moj TZ mial takiego wqr.. ze malo nie wyszedl z siebie... no troche przesadzil co nie? ale mu nie mamy zadnego kontaktu... i na pewno nie bede go zapraszac:P ale boje sie o to jak moja sis bedzie robic wesele... :/ ale to bedziemy sie martwic pozniej..

[jagodzia133]

Napisane przez NightButterflyVIP

OSZZZZZZ Tyyyyyyyyyyy to moze sie zamienimy?

Laski z Lublina i okolic- słyszałyście już coś na temat zespołu Agat? Jakieś opinie? Może któtraś z Was go zamierza nawet mieć u siebie???

Ile wydajecie za zespoł? Ile liczy on osób? 4300zł to dużo/mało/w sam raz????

Ja ja mam ten zespół mieszkają 2 klatki dalej ode mnie ;p tzn. w bloku tżta :P :P mój tż na 9 oni na 2 :P oni są super

[jagata]

Napisane przez NightButterflyVIP

Jednodniowe.

A dlaczego pokręcił nosem? O co dokładnie chodziło?

Zrobił to bo pokazałam mu ich stronę i demo w momencie kiedy w TV leciał jakiś ważny mecz. No i poskutkowało to tym, że od razu powiedział - nie.
A potem znalazłam inny, który nam się spodobał, więc już nie wróciliśmy do zespołu Agat.
Także opinii mojego TŻta nie bierz na poważnie

[Brydzia_]

dziękuje wszystkim

Napisane przez Gorska_Kozica

Bardzo ładne te obrączki. Są satynowane, czy tylko tak wyglądają na zdjęciu? Mi się satynowane podobają, no i tak szybko zarysowan nie widać jak na polerowanych.

żółte złoto jest matowane, białe błyszczące

[(kicia)]

Boże dziewczęta co ja przeżyłam. Jak ostatnio do was pisałam siedziałam w busie. Zbierało się na deszcz. Zdarzyłam wyjść z busa przywitać się z TŻ jak nie luneło zaczęło wiać iść się nie dało a ja mam kawałek do domu. Byłam w klapkch. Parasolkę mi połamało. Ledwo dobiegliśmy do najbliższej klatki. I już wtedy ze mnie kapało. Jakoś dobiegliśmy do domu. Wszystko mokre łącznie z bielizną torebka i zawartość mokre. Najgorsze że indeks też. Ja i tak miałam dobrze że mogłam się przebrać.TŻ musiał siedzieć w ubraniach mojego taty ja w samochód i po ubrania bo iść się nie dało. Dopiero po powrocie włosy wysuszyłam. Jezu taka mokra dawno nie byłam.

Co do byłych. Jednego bym zaprosiła jeszcze pół roku temu ale ostatnio jakoś kontak się rozluźnił. Od czasu do czasu piszemy. A drugiego byłego nie chce widzieć.

[niut0]

Napisane przez NightButterflyVIP

OSZZZZZZ Tyyyyyyyyyyy to moze sie zamienimy?

sztuczka_magiczka i tusia_m

Piękne pomysły macie na dekoracje.... Ja sama jestem na etapie kombinowania nad kolorystyką... Moj TŻ mówił o złocie, bo wg Niego to kolor "królewski", a chciałby taki właśnie kolor ze względu na fakt, że wesele ma się odbyć na zamku królewskim..... Ale ja nie jestem za złotem w tym przypadku, choć lubię go, to sala jest kremowa, a kościół aż kipi bogactwem i złotem.... Musi być więc inny kolor. O sukni myślałam, by miała akcenty czerni (koronkowe,delikatne), ale nie wiem czy weselną salę chcę widzieć w barwach biało-czarnych.......???

Laski z Lublina i okolic- słyszałyście już coś na temat zespołu Agat? Jakieś opinie? Może któtraś z Was go zamierza nawet mieć u siebie???

Ile wydajecie za zespoł? Ile liczy on osób? 4300zł to dużo/mało/w sam raz????

Nosz znowu nam zniknęłaś na jakiś czas
zdrówka

my za zespół na jeden dzień płacimy 2,8tys, drugi dzień chyba 250zł za godziny, albo 350 - nie pamiętam zespół z tych "bardziej znanych" - w każdym razie możne ich w Radiu Piekary posłuchać

Napisane przez nena1984

dzięki kochana za pamięć kupilam tamten stempelek i jeszcze jeden i jak tylko wrócę do domu to bedę modzić. W ogóle lipiec mam wolny, więc postaram się już wykończyć swoje zaproszenia.

Wogóle słuchajcie...odezwał się do mnie mój były, który zaprosił mnie na facebooka i który ma już status "żonaty". Wysłał mi wiadomość co tam u mnie i takie tam. Odpisałam, że w przyszłym roku zmieniam stan cywilny, na co on mi odpisał, żebym podała mu gdzie i kiedy mam ślub, to on wpadnie i powie "sprzeciw" w kościele Zastanawiałyście się nad zapraszaniem swoich byłych na ślub/wesele?? Ja mam ze swoim bardzo dobre kontakty, aż się sama dziwię, ale nie wiem czy na poważnie mu podać tę datę...a co jeśli rzeczywiście wpadnie i takie coś rzuci???

no nieźle
Ja bym żadnego byłego nie zaprosiła, bo TŻ by się wściekł, a ja w odwrotnej sytuacji też