Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[Patiisia]

Napisane przez justka3107

..no i co?! i znowu duuupa!

...jedna kreska....

i jak tu się nie załamać

Jeśli wciąż nie miałaś @, to jeszcze nie wszystko stracone. Testy czasem nie pokazują dwóch kresek od razu Lepiej albo poczekać, albo wybrać się do laboratorium i zrobić betę

I kochana pamiętaj, że staranie się o dziecko nie może być tym Twoim największym priorytetem, bo za jakiś czas może stać się Twoją obsesją, i nie będziesz czerpała ani to przyjemności z seksu, ani dzidziusia wciąż może nie być. Najlepsze jest wyluzowanie, nawet jeśli teraz się nie udało, to jeśli z Twoim i tż organizmem wszystko w porządku na pewno już niedługo się uda Troszkę cierpliwości, choć domyślam się że to dla Ciebie ciężkie

Będę jednak trzymać kciuki żeby @ nie przyszła w tym miesiącu, ani w 8 następnych

Napisane przez agnesuk

Patisia - ja znalazłam jakieś bajki pozniej je poprzeglądam i napisze Wam tytuły

a teraz uciekam kończyć pakowanie , zjeść truskawki ze śmietaną i o 15:30 jedziemy nad jeziorko
wracam w niedzielei wtedy na spokojnie Was nadrobię!
miłego weekendu, paaaa :hej:

Ok, a więc czekam

Baw się tam dobrze Aguś

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez zoskasamoska

Jejku dziewczyny ale ja się opycham Od rana jem straszne ilości.

Dziś sie dowiedziałam ,ze moja bardzo bliska kolezanka moze byc w ciazy Haha , ale niespodzianka Razem bedziemy wozki pchały, haha

Ale fajnie

[zoskasamoska]

Kurcze nie wiem co mi jest. Czuje w brzuchu taki ucisk, kłucie, jajniki mnie kłują strasznie.

[Patiisia]

Ojej, dziewczyny, mój Filipek kochany właśnie kopnął mnie 2 razy tak, że na brzuchu aż było widać gdzie kopie.. przyznam się że łezki mi aż poleciały ze wzruszenia

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez zoskasamoska

Kurcze nie wiem co mi jest. Czuje w brzuchu taki ucisk, kłucie, jajniki mnie kłują strasznie.

Uczucie podobne jak przed okresem? Czy zupełnie inne? Może zażyj sobie nospę forte jeśli masz, myślę że powinna pomóc.

[justka3107]

no jak na razie jeszcze nie przyszła.....

[zoskasamoska]

Napisane przez Patiisia

Ojej, dziewczyny, mój Filipek kochany właśnie kopnął mnie 2 razy tak, że na brzuchu aż było widać gdzie kopie.. przyznam się że łezki mi aż poleciały ze wzruszenia

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------



Uczucie podobne jak przed okresem? Czy zupełnie inne? Może zażyj sobie nospę forte jeśli masz, myślę że powinna pomóc.

oo to miło Nie dziwie sie, ze az sie wzruszyłaś.
Mnie boli całkiem inaczej niz przed okresem. Takie napięcie w brzuchu, ucisk w podbrzuszu, nie wiem co mi jest. A moze sie przejadłam.

Poza tym tak sie zastanawiam. Zanim jeszcze myslałam ,ze moglabym byc w ciazy pojechałam do parku linowego. Był to jakis 3 tydzien ciąży. Myslicie , ze moglo sie cos stać ?

[Patiisia]

Napisane przez justka3107

no jak na razie jeszcze nie przyszła.....

No to są jeszcze jakieś szanse

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez zoskasamoska

oo to miło Nie dziwie sie, ze az sie wzruszyłaś.
Mnie boli całkiem inaczej niz przed okresem. Takie napięcie w brzuchu, ucisk w podbrzuszu, nie wiem co mi jest. A moze sie przejadłam.

Poza tym tak sie zastanawiam. Zanim jeszcze myslałam ,ze moglabym byc w ciazy pojechałam do parku linowego. Był to jakis 3 tydzien ciąży. Myslicie , ze moglo sie cos stać ?

Ekhem, ja w pierwszych tygodniach ciąży piłam alkohol, bo nie wiedziałam jeszcze o niczym, a więc też nie za fajnie.. ale dzidziusiowi jak widać to nie zaszkodziło rozwija się dobrze Gdyby jednak coś mu było nigdy bym sobie tego nie wybaczyła Myślę że ten park linowy nie zaszkodził, ale lepiej jeszcze pogadaj z ginkiem, on się bardziej zna

A co do brzucha, może to macica się rozciąga, albo w brzuszku robi się miejsce dla dzidziusia? Wrazie czego radzę jednak tą nospę, na bóle pomoże raczej, no i jeśli będzie się powtarzać to lepiej iść do lekarza się spytać o co chodzi.

[KarlaNobody]

a ja leze na oddziale polozniczym w szpitalu... mialam zeszlej nocy lekkie plamienie krwia i nie czulam ruchow dziecka i rano pojechalam szybko na izbe przyjec do pobliskiego szpitala i juz mnie zostawili na obserwacji.

mam nadzieje, ze jutro wyjde w co wierze tylko ja bo wszyscy mowia, ze przynajmniej 4 dni tu posiedze.

wszystko zalezy od lekarza jutro... eh ja to sie mam :/

[martynka89]

Napisane przez zoskasamoska

oo to miło Nie dziwie sie, ze az sie wzruszyłaś.
Mnie boli całkiem inaczej niz przed okresem. Takie napięcie w brzuchu, ucisk w podbrzuszu, nie wiem co mi jest. A moze sie przejadłam.

Poza tym tak sie zastanawiam. Zanim jeszcze myslałam ,ze moglabym byc w ciazy pojechałam do parku linowego. Był to jakis 3 tydzien ciąży. Myslicie , ze moglo sie cos stać ?

A w ktorym jestes tygodniu ciazy?

[zoskasamoska]

Napisane przez martynka89

A w ktorym jestes tygodniu ciazy?

Ginekolog powiedziała, że bardzo wczesna ciąża. Podobno 4 tydzień. Kazała przyjsc za kolejne 2-3 tygodnie wtedy założymy karte ciąży.

[martynka89]

Napisane przez zoskasamoska

Ginekolog powiedziała, że bardzo wczesna ciąża. Podobno 4 tydzień. Kazała przyjsc za kolejne 2-3 tygodnie wtedy założymy karte ciąży.

Ja w tak wczesnej ciazy mialam rozne brzuchowe przeboje. Meczylam sie z tym do 3 miesiaca. Bolaly albo kuly mnie jajniki a w brzuchu czulam dyskomfort albo bol podobny do tego w czasie @. Czasami czulam jak by mi mialo wszystko wypasc ze srodka.
Jak nie plamisz to mysle, ze wszystko jest ok.

[Patiisia]

Napisane przez KarlaNobody

a ja leze na oddziale polozniczym w szpitalu... mialam zeszlej nocy lekkie plamienie krwia i nie czulam ruchow dziecka i rano pojechalam szybko na izbe przyjec do pobliskiego szpitala i juz mnie zostawili na obserwacji.

mam nadzieje, ze jutro wyjde w co wierze tylko ja bo wszyscy mowia, ze przynajmniej 4 dni tu posiedze.

wszystko zalezy od lekarza jutro... eh ja to sie mam :/

Ojej bidulko Pisz na bieżąco jeśli masz możliwość co tam u Ciebie, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze Ja pamiętam jak krwawiłam jakoś w 9tc i jakie miałam nerwy, całe majtki z krwi, nawet na spodnie mi przesiąkło Krwawiłam tak pierwsze 2-3 dni, potem dzięki lekarstwom i leżeniu w domu przeszło i czułam się ok. Dlatego do tej pory muszę uważać.

[KarlaNobody]

No ja tez mam zakaz ruszania sie.... napisze jutro jak tylko dowiem sie co i jak. juz mam dosc szpitala :P a leze dopiero jeden dzien :P

[Patiisia]

Napisane przez KarlaNobody

No ja tez mam zakaz ruszania sie.... napisze jutro jak tylko dowiem sie co i jak. juz mam dosc szpitala :P a leze dopiero jeden dzien :P

Ok. Ja też miałam iść do szpitala, ale na szczęście leżenie w domu mi pomogło. To wypoczywajcie tam sobie z dzidziusiem i oby wszystko było ok..

[aguu00]

Napisane przez martynka89

Dziewczyny co do tych poduszek to radze kupowac dopiero jak faktycznie bedzie wam sie niewygodnie spalo. Mi juz leci 38 tydzien i ciesze sie, ze nie skusilam sie na poduche bo wydatek nie maly a w cale nie jest mi potrzebna. Spie na boku bez problemu.

No właśnie nie każdemu się przyda.. ja całe życie śpie na brzuchu i całe życie muszę mieć coś w nogach. Dlatego postanowiłam wreszcie sobie kupić. Tak sobie myślę że w Polsce było by mi szkoda pieniędzy. :P
Kiedyś miałam takie wałki z ikea.

Napisane przez zoskasamoska

Jejku dziewczyny ale ja się opycham Od rana jem straszne ilości.

Dziś sie dowiedziałam ,ze moja bardzo bliska kolezanka moze byc w ciazy Haha , ale niespodzianka Razem bedziemy wozki pchały, haha

No to będziesz miała towarzystwo A jedź niech Ci na zdrowie pójdzie i dzidzi

Patiisia
kuźde. ja juz sama nie wiem.. jakby bolało tak że przed okresem to co to znaczy ? nadmiar informacji ostatnio na mnie źle działa.

ja jak zostane skopana to aż mi się humor poprawia.

Ekhem, ja w pierwszych tygodniach ciąży piłam alkohol, bo nie wiedziałam jeszcze o niczym, a więc też nie za fajnie.. ale dzidziusiowi jak widać to nie zaszkodziło rozwija się dobrze

Ja na sylwestra obaliłam wino, ogólnie nie lubie wina ale wypiłam całe prawie. a wtedy prawdopodobnie, nie na pewno juz coś było.

justka3107

no jak na razie jeszcze nie przyszła.....

zoskasamoska

Mnie boli całkiem inaczej niz przed okresem. Takie napięcie w brzuchu, ucisk w podbrzuszu, nie wiem co mi jest. A moze sie przejadłam.

Poza tym tak sie zastanawiam. Zanim jeszcze myslałam ,ze moglabym byc w ciazy pojechałam do parku linowego. Był to jakis 3 tydzien ciąży. Myslicie , ze moglo sie cos stać ?

Nie raczej nic się wtedy jeszcze nie mogło stać Napoczątku właśnie brzuch boli bo macica rośnie. Jak mi lekarz mówił gdzie moja sięga to byłam w szoku bo dziecko było takie malutkie. Ale ogólnie mówił mi że mam się nie martwić.

KarlaNobody
ojć. ważne żeby było wszystko dobrze


Ja nie krwawiłam.. nic zero od grudnia, z czego się bardzo cieszę bo ogólnie @ były bardzo ciężkie.. za to dziś jak się czesałam w sumie wiązałam włosy to złapał mnie taki ból w podbrzuszu aż nie wiem w kroczu i zaraz przestało. Położna mówiła mi że mam się nie przejmować to normalne czy coś ale ja się przejmuje. ;<

[KarlaNobody]

ja wiem tyle ze mam nisko polozone lozysko. myslalam ze kaze mi lezec ale w domu a nie odrazu na oddziale/

dziekujemy Wam

[martynka89]

aguu00 no jak poduche potrzebujesz to dobrze, ze chcesz kupic.
A co do wydatkow, ktore nie sa niezbedne to nawet w UK warto sie pilnowac. Ja na poczatku twierdzilam, ze wszystko jest potrzebne tzn monitory oddechu i inne bajery. Jednak, gdy wzielam sie za zakup niezbednych rzeczy dla dziecka i zobaczylam jakie sa koszta tego wszystkiego, to kupowanie "fanaberii" sobie odpuscilam.

[Patiisia]

Napisane przez aguu00

Patiisia
kuźde. ja juz sama nie wiem.. jakby bolało tak że przed okresem to co to znaczy ? nadmiar informacji ostatnio na mnie źle działa.

Ja nie krwawiłam.. nic zero od grudnia, z czego się bardzo cieszę bo ogólnie @ były bardzo ciężkie.. za to dziś jak się czesałam w sumie wiązałam włosy to złapał mnie taki ból w podbrzuszu aż nie wiem w kroczu i zaraz przestało. Położna mówiła mi że mam się nie przejmować to normalne czy coś ale ja się przejmuje. ;<

Mnie właśnie brzuch bolał jak przed okresem pół dnia i potem pojawiło się krwawienie To nie jest na pewno za dobre, teraz na ciążowe bóle brzucha biorę nospę, wg zaleceń lekarki i w sumie polecam bo mi pomaga

A te bóle co miałaś to może to były te skurcze treningowe?

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez KarlaNobody

ja wiem tyle ze mam nisko polozone lozysko. myslalam ze kaze mi lezec ale w domu a nie odrazu na oddziale/

dziekujemy Wam

Nie ma za co, tyle możemy dla Was (Ciebie i malucha) zrobić A co do łożyska to ja się nie znam, wiem tylko że nie jest dobrze jak jest przodujące.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Ja już idę spać, dobranoc

[zlosnica22m]

Napisane przez zoskasamoska

Kurcze nie wiem co mi jest. Czuje w brzuchu taki ucisk, kłucie, jajniki mnie kłują strasznie.

hej, jak nie krwawisz to najprawdopodobniej wszystko jest ok

taki ból pojawia się w momencie kiedy zaczynaja się rozciągać wiązadła macicy ( wiązadła obłe) one sa poprzyczepiane do macicy i do bocznych ścian miednicy i dlatego może Ci się wydawać, że to jajniki.
jak mocno kłuje i rozciąga na boki - to wiązadła, puki nie krwawisz nie ma się czym przejmować.
u większośći ciężarnych dziewuszek w do 22 tygodnia wszystko to znika (ból)
a jak boli mocniej jak kichniesz- to na pewno wiązadła


mi bardzo pomogło poza nospa fort ćwiczenie relaksacyjne z zajec jogi.

" połóż się na plecach na podłodze (musi byc płasko)
rozszerz nogi na boki najbardziej jak dasz rade a potem zegnij je w kolanach i kierują ku środkowi połącz stopy,. tak żebys miała jedna stopę dotykajacą drugiej na wysokości wlasnych kolan"

to jest bardzo dobra pozycja nie tylko dla ciezarnych ale i przy normalnych bólach okresowych ponieważ w takim ulozeniu rozkurcza się wszystkie mięśnie dookoła macicy

załączam wam zdjęcie jak to powinno wyglądać

[zlosnica22m]

a u mnie straszna noc. jak mnie skurcze złapały to myślałam, że tynk ze ścian poobgryzam.
cholernie boli !!! żebym wiedziała to może bym tak nie czekała na nie :P
teraz juz jest lepiej ale mieliśmy już na IP zbierać z Tż w nocy, jak nam się regularnie zrobiło co 10 minut.
a krzyż to mi do gardła podchodził.
ale zadzwoniliśmy do ginka naszego (biedny pojechał na urlop a ja go mecze) i kazał wejść pod prysznic . stwierdził, ze jak przejdą skurczybyki to nie jechać a jak nie przejdą i będą już co 5 min to : i tu cytat dosłowny "umyć sie, spakować i zapierd**** na porodówkę" chyba był na jakiejś imprezie bo słownictwo miał fajne :P

no, ale że po prysznicu przeszły to zostaliśmy w domu.
i tak od 23 się męczę . teraz się troszkę uspokoiło, ogarnęłam się to mam miedzy skurczami 20 minut żeby coś poczytać albo popisać bo tylko pozycja leżąca z walkiem pod kręgosłupem wychodzi

a Tż się jak głupi cieszy ze to może już i każe rodzic bo mu się tydzień urlopu zaczyna od poniedziałku

[zoskasamoska]

Napisane przez zlosnica22m

hej, jak nie krwawisz to najprawdopodobniej wszystko jest ok

taki ból pojawia się w momencie kiedy zaczynaja się rozciągać wiązadła macicy ( wiązadła obłe) one sa poprzyczepiane do macicy i do bocznych ścian miednicy i dlatego może Ci się wydawać, że to jajniki.
jak mocno kłuje i rozciąga na boki - to wiązadła, puki nie krwawisz nie ma się czym przejmować.
u większośći ciężarnych dziewuszek w do 22 tygodnia wszystko to znika (ból)
a jak boli mocniej jak kichniesz- to na pewno wiązadła


mi bardzo pomogło poza nospa fort ćwiczenie relaksacyjne z zajec jogi.

" połóż się na plecach na podłodze (musi byc płasko)
rozszerz nogi na boki najbardziej jak dasz rade a potem zegnij je w kolanach i kierują ku środkowi połącz stopy,. tak żebys miała jedna stopę dotykajacą drugiej na wysokości wlasnych kolan"

to jest bardzo dobra pozycja nie tylko dla ciezarnych ale i przy normalnych bólach okresowych ponieważ w takim ulozeniu rozkurcza się wszystkie mięśnie dookoła macicy

załączam wam zdjęcie jak to powinno wyglądać

Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz i cwiczenie , które podałas

[KarlaNobody]

Napisane przez zlosnica22m

a u mnie straszna noc. jak mnie skurcze złapały to myślałam, że tynk ze ścian poobgryzam.
cholernie boli !!! żebym wiedziała to może bym tak nie czekała na nie :P
teraz juz jest lepiej ale mieliśmy już na IP zbierać z Tż w nocy, jak nam się regularnie zrobiło co 10 minut.
a krzyż to mi do gardła podchodził.
ale zadzwoniliśmy do ginka naszego (biedny pojechał na urlop a ja go mecze) i kazał wejść pod prysznic . stwierdził, ze jak przejdą skurczybyki to nie jechać a jak nie przejdą i będą już co 5 min to : i tu cytat dosłowny "umyć sie, spakować i zapierd**** na porodówkę" chyba był na jakiejś imprezie bo słownictwo miał fajne :P

no, ale że po prysznicu przeszły to zostaliśmy w domu.
i tak od 23 się męczę . teraz się troszkę uspokoiło, ogarnęłam się to mam miedzy skurczami 20 minut żeby coś poczytać albo popisać bo tylko pozycja leżąca z walkiem pod kręgosłupem wychodzi

a Tż się jak głupi cieszy ze to może już i każe rodzic bo mu się tydzień urlopu zaczyna od poniedziałku

No prosze no to juz juz fajnie chociaz te bole to pewnie masakra... ja sie przekonam za jakies 10-12 tyg dopiero

A mnie dzis wypisuja ze szpitala... krwawienie najprawdopodobniej bylo spowodowane przemeczeniem wiec mam odpoczywac itp itd

TŻ skacze w okol mnie cos jest przeurocze i przewygodne

[zoskasamoska]

Dziewczyny ja juz nie wiem co robić Ja juz jestem całkowicie bezradna..

Przyszedl dzis do mnie chłopak jakies pol godziny temu, cały we krwi, oczy przecpane, pijany chyba nawet jest. Twierdzi, ze uderzył się w głowę o łyzke z koparki gdzie pracuje. Krew mu niby z nosa leci.

Wala sie teraz nacpany po moim domu, gada głupoty od rzeczy, albo lezy na korytarzu, juz sama nie wiem. Powiedziałam mu ,zeby wypierdalał m bo narkoman mi tu niepotrzebny. Coś tam pobakiwał ... Matko w co ja sie pakuje.W moim przypadku byłoby najlepiej gdyby to dziecko nie przyszło na swiat, dla mojego i dziecka dobra...

[aguu00]

martynka89 o kuźde, ja to się właśnie zastanawiam nad monitorem oddechu z elektryczną niania. o.O Moja matka całe noce nie spała przy mnie nie wiem jak przy siostrze bo śmierć łóżeczkowa była wtedy strasznie zabrakło mi słowa... ;s Ogólnie to tak czy siak będę musiała kupić nianie ( bo zamierzam przeprowadzić się do domu więc sie przyda) to mogę zainwestować ale raczej szkoda będzie mi kasy na nową. Zobaczymy.
A poduszkę widziałam za 5 Ł.

Napisane przez Patiisia

Mnie właśnie brzuch bolał jak przed okresem pół dnia i potem pojawiło się krwawienie To nie jest na pewno za dobre, teraz na ciążowe bóle brzucha biorę nospę, wg zaleceń lekarki i w sumie polecam bo mi pomaga

A te bóle co miałaś to może to były te skurcze treningowe?

Aha, no to mnie tak jedynie w krzyżu jak przed okresem bolało.
A no może i były kto to wie.

Napisane przez zlosnica22m

a u mnie straszna noc. jak mnie skurcze złapały to myślałam, że tynk ze ścian poobgryzam.
cholernie boli !!! żebym wiedziała to może bym tak nie czekała na nie :P
teraz juz jest lepiej ale mieliśmy już na IP zbierać z Tż w nocy, jak nam się regularnie zrobiło co 10 minut.
a krzyż to mi do gardła podchodził.
ale zadzwoniliśmy do ginka naszego (biedny pojechał na urlop a ja go mecze) i kazał wejść pod prysznic . stwierdził, ze jak przejdą skurczybyki to nie jechać a jak nie przejdą i będą już co 5 min to : i tu cytat dosłowny "umyć sie, spakować i zapierd**** na porodówkę" chyba był na jakiejś imprezie bo słownictwo miał fajne :P

no, ale że po prysznicu przeszły to zostaliśmy w domu.
i tak od 23 się męczę . teraz się troszkę uspokoiło, ogarnęłam się to mam miedzy skurczami 20 minut żeby coś poczytać albo popisać bo tylko pozycja leżąca z walkiem pod kręgosłupem wychodzi

a Tż się jak głupi cieszy ze to może już i każe rodzic bo mu się tydzień urlopu zaczyna od poniedziałku

Omg. Współczuje bólu. Dla mnie to takie stresujące się wydaje ja w ogólnie nie wiem jak się zachowam w takiej sytuacji. No to może uda Ci się spełnić jego prośbę. :P

Napisane przez KarlaNobody

A mnie dzis wypisuja ze szpitala... krwawienie najprawdopodobniej bylo spowodowane przemeczeniem wiec mam odpoczywac itp itd

TŻ skacze w okol mnie cos jest przeurocze i przewygodne

To odpoczywaj! Dobrze, że to nic poważnego. I dobrze, że Cie wypisują szpitale to nic fajnego.

Napisane przez zoskasamoska

Dziewczyny ja juz nie wiem co robić Ja juz jestem całkowicie bezradna..

Przyszedl dzis do mnie chłopak jakies pol godziny temu, cały we krwi, oczy przecpane, pijany chyba nawet jest. Twierdzi, ze uderzył się w głowę o łyzke z koparki gdzie pracuje. Krew mu niby z nosa leci.

Wala sie teraz nacpany po moim domu, gada głupoty od rzeczy, albo lezy na korytarzu, juz sama nie wiem. Powiedziałam mu ,zeby wypierdalał m bo narkoman mi tu niepotrzebny. Coś tam pobakiwał ... Matko w co ja sie pakuje.W moim przypadku byłoby najlepiej gdyby to dziecko nie przyszło na swiat, dla mojego i dziecka dobra...

Może spróbuj odizolować się od niego na jakiś czas? Może to pomoże?
A co do dziecka.. widzisz decyzja o dziecku nie jest łatwa ale istnieje wiele możliwości jeśli dojdziesz do wniosku że nie chcesz zatrzymać dziecka zawsze możesz wybrać adopcje. Przepraszam jeśli jestem zbyt bezpośrednia.
Powiem Ci tak, ja kiedyś myślałam że jak wpadniemy to usunę a co tam. Gdy już mam moją dzidzie to ni ch**a bym jej nie oddała a tym bardziej nie usunęła bo bym chyba musiała usunąć siebie. Ogólnie ja cały czas zastanawiam się jak to będzie.. ma jedynie nadzieje że dobrze.
Będę trzymać też kciuki za Ciebie, byś i Ty podjęła decyzje dobra dla siebie...

[zlosnica22m]

Napisane przez zoskasamoska

Dziewczyny ja juz nie wiem co robić Ja juz jestem całkowicie bezradna..

Przyszedl dzis do mnie chłopak jakies pol godziny temu, cały we krwi, oczy przecpane, pijany chyba nawet jest. Twierdzi, ze uderzył się w głowę o łyzke z koparki gdzie pracuje. Krew mu niby z nosa leci.

Wala sie teraz nacpany po moim domu, gada głupoty od rzeczy, albo lezy na korytarzu, juz sama nie wiem. Powiedziałam mu ,zeby wypierdalał m bo narkoman mi tu niepotrzebny. Coś tam pobakiwał ... Matko w co ja sie pakuje.W moim przypadku byłoby najlepiej gdyby to dziecko nie przyszło na swiat, dla mojego i dziecka dobra...

to ja bym na Twoim miejscu nie myślała o nim teraz tylko o przyszłości Twojej i dziecka... warto się z nim użerać ?
A w niczyim przyadku nie byłoby lepiej gdyby dziecko nie przychodziło na świat (chyba ze mowa o gwaltach)
Zobaczysz, ze jak zacznie sie ruszac mocno, kopac i poczujesz je tak mega mocno to wszystko stanie sie piekniejsze

[aguu00]

wzięłam nospę bo się na chodziłam i brzuch zaczął robić mi się twardy.. czy coś.
Ale ogólnie jestem z zadowolona bo dziś kupiłam kilka pajacyków nawet 3 dostałam gratis, najlepsze z tego wszystkiego jest to że są nowe a ja zaoszczędziłam. Muszę zaopatrzyć się w nowe pudełko..

[martynka89]

Napisane przez zoskasamoska

Dziewczyny ja juz nie wiem co robić Ja juz jestem całkowicie bezradna..

Przyszedl dzis do mnie chłopak jakies pol godziny temu, cały we krwi, oczy przecpane, pijany chyba nawet jest. Twierdzi, ze uderzył się w głowę o łyzke z koparki gdzie pracuje. Krew mu niby z nosa leci.

Wala sie teraz nacpany po moim domu, gada głupoty od rzeczy, albo lezy na korytarzu, juz sama nie wiem. Powiedziałam mu ,zeby wypierdalał m bo narkoman mi tu niepotrzebny. Coś tam pobakiwał ... Matko w co ja sie pakuje.W moim przypadku byłoby najlepiej gdyby to dziecko nie przyszło na swiat, dla mojego i dziecka dobra...

Kochana nie mysl tak nawet, ze lepiej zeby dziecko nie przyszlo na swiat. To nie dziecka wina, ze facet jest palantem, poprostu lepiej, zeby sie od was trzymal z daleka. Pokarz mu drzwi i powiedz zeby wrocil jak zmadrzeje a jak nie ma zamiaru zmadrzec to niech nie wraca.

aguu00 kiedys smierc lozeczkowa byla czestsza bo ludzie inaczej z dziecmi postepowali, noworodki byly przykrywane kolderka itp, teraz sa wlasnie dlatego spiworki albo dzieci zawija sie w rozek zeby sie dziecko koldra nie nakrylo i nie udusilo. Ja chcialam kupic angelcare z niania ale wolalam dolozyc do lepszego wozka, ktory posluzy przez 3 lata niz kupic zbedny monitor. Jak kiedys bedzie taka potrzeba to najwyzej zwykla nianie kupie, ale na razie mam mieszkanie male wiec mi nie potrzebna bo jak maluszek zacznie plakac to bede slyszala. Naprawde lepiej sobie kazdy zakup przemyslec przy dziecku bo czesto sie wydaje, ze cos jest potrzebne a po rozmowie z kobietami, ktore juz maja dzieci okazuje sie, ze rzecz jest zbedna i ze niektore to kupily i nawet nie uzywaly.

[Patiisia]

Napisane przez zlosnica22m

a u mnie straszna noc. jak mnie skurcze złapały to myślałam, że tynk ze ścian poobgryzam.
cholernie boli !!! żebym wiedziała to może bym tak nie czekała na nie :P
teraz juz jest lepiej ale mieliśmy już na IP zbierać z Tż w nocy, jak nam się regularnie zrobiło co 10 minut.
a krzyż to mi do gardła podchodził.
ale zadzwoniliśmy do ginka naszego (biedny pojechał na urlop a ja go mecze) i kazał wejść pod prysznic . stwierdził, ze jak przejdą skurczybyki to nie jechać a jak nie przejdą i będą już co 5 min to : i tu cytat dosłowny "umyć sie, spakować i zapierd**** na porodówkę" chyba był na jakiejś imprezie bo słownictwo miał fajne :P

no, ale że po prysznicu przeszły to zostaliśmy w domu.
i tak od 23 się męczę . teraz się troszkę uspokoiło, ogarnęłam się to mam miedzy skurczami 20 minut żeby coś poczytać albo popisać bo tylko pozycja leżąca z walkiem pod kręgosłupem wychodzi

a Tż się jak głupi cieszy ze to może już i każe rodzic bo mu się tydzień urlopu zaczyna od poniedziałku

Ja na Twoim miejscu wolałabym już to mieć za sobą, niż chodzić i się męczyć

Napisane przez KarlaNobody

A mnie dzis wypisuja ze szpitala... krwawienie najprawdopodobniej bylo spowodowane przemeczeniem wiec mam odpoczywac itp itd

TŻ skacze w okol mnie cos jest przeurocze i przewygodne

Super że już będziesz w domku A tż, tylko pogratulować jego postawy

Napisane przez zoskasamoska

Dziewczyny ja juz nie wiem co robić Ja juz jestem całkowicie bezradna..

Przyszedl dzis do mnie chłopak jakies pol godziny temu, cały we krwi, oczy przecpane, pijany chyba nawet jest. Twierdzi, ze uderzył się w głowę o łyzke z koparki gdzie pracuje. Krew mu niby z nosa leci.

Wala sie teraz nacpany po moim domu, gada głupoty od rzeczy, albo lezy na korytarzu, juz sama nie wiem. Powiedziałam mu ,zeby wypierdalał m bo narkoman mi tu niepotrzebny. Coś tam pobakiwał ... Matko w co ja sie pakuje.W moim przypadku byłoby najlepiej gdyby to dziecko nie przyszło na swiat, dla mojego i dziecka dobra...

Przez tego dupka nie doceniasz tego co masz, a uwierz mi, że masz naprawdę wiele.. Dziecko można wychowywać przecież samemu, a tego chłopaka bym wywaliła za drzwi i nigdy więcej nie wpuszczała.. Człowiek tak się zachowujący nie zasługuje na to żeby z Tobą być! I w dalszym ciągu trzymam się tego co wcześniej, a mianowicie- nie wierzę w to że faceci się zmieniają Nie słuchaj się rodziny, nie patrz na ludzi, tylko zrób to co chcesz zrobić! To Twoje życie, nie warto go marnować z kimś takim

P.S. Nie zdziwiłabym się jak jutro albo pojutrze przyjdzie i powie że chce z tym nałogiem skończyć i prosi Cię o pomoc.. to branie na litość wg. mnie i oszukiwanie samego siebie. Jeśli uzależniony chce się wydostać z nałogu musi sam tego chcieć! A po tym co pisałaś wcześniej, on tego bardziej chce dla Ciebie. I nie traktuj tego dziecka jako kary od losu, jako przymusu, to najpiękniejsza rzecz jaką on Ci mógł dać, uwierz mi.

Napisane przez aguu00

wzięłam nospę bo się na chodziłam i brzuch zaczął robić mi się twardy.. czy coś.
Ale ogólnie jestem z zadowolona bo dziś kupiłam kilka pajacyków nawet 3 dostałam gratis, najlepsze z tego wszystkiego jest to że są nowe a ja zaoszczędziłam. Muszę zaopatrzyć się w nowe pudełko..

I jak brzuszek po nospie, lepiej? Gratuluję zakupów, ja nie mam zupełnie nic

[zoskasamoska]

Wy macie wszystkie absolutną rację, tylko mnie to boli , że on kiedys był taki czuły, taki kochany. Ok, popił sobie na początku, ale nie ćpał. To wszystko trwa juz jakis dobry rok... Przeciez kiedys to był anioł. Ja wiem ,ze on wszystko to tłumi w sobie , ale nie chce sie otworzyc, nie chce rozmawiac o tym co go boli, woli tłumic to w sobie i pocieszac sie narkotykami...

Wczesniej juz tez mówił o odwyku, ale nigdy tak sam z siebie nie próbował szukac pomocy. Zawsze mówił zebym mu dala nr, albo zebym z nim pojechała

[Patiisia]

A co do mnie.. hmm.. w szkole jakoś poszło, oceny niestety nie takie jakie się spodziewałam, ale za rok będę się starać Koleżanki z klasy co rusz się wypytują który to miesiąc, czy znam płeć, a dzisiaj jedna nawet pytała się o moje samopoczucie w czasie ciąży, o wymioty itp. aż inne się z niej śmiały że ją takie szczegóły interesują Po 8 lekcjach w szkole poszłam do mojej poradni i dostałam upragnione zwolnienie Teraz już mogę na spokojnie cieszyć się ciążą i odpoczywać z moim Filipkiem w domku i na świeżym powietrzu

[zoskasamoska]

Napisane przez Patiisia

A co do mnie.. hmm.. w szkole jakoś poszło, oceny niestety nie takie jakie się spodziewałam, ale za rok będę się starać Koleżanki z klasy co rusz się wypytują który to miesiąc, czy znam płeć, a dzisiaj jedna nawet pytała się o moje samopoczucie w czasie ciąży, o wymioty itp. aż inne się z niej śmiały że ją takie szczegóły interesują Po 8 lekcjach w szkole poszłam do mojej poradni i dostałam upragnione zwolnienie Teraz już mogę na spokojnie cieszyć się ciążą i odpoczywać z moim Filipkiem w domku i na świeżym powietrzu

To dobrze, że u Ciebie wszystko ok i, że nie robią problemów w szkole Chociaz na początku mogło być ciężko pewnie.. Fajnie, ze kolezanki z klasy tak reagują , a nie inaczej

Kurde dziś piątek, tak bardzo bym się chciala do kogoś kochanego przytulić. Cieszyć się z ciąży, a nie potrafie nic. Nie mam się do kogo przytulić i nie mam się narazie z czego cieszyć. Chłopak poszedł nie wiadomo gdzie.. no, ale też go wyrzuciłam w końcu. Potrzebuje miłosci, bliskosci, dzis były jedynie diabelskie kłótnie, wrzaski, brzuch mnie rozbolał po tym wszystkim strasznie.

Ładne imię dla synka wybrałaś